GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: "O jeden most za daleko" TVP1 godz. 20:15 [cz. 2]

27.02.2004
17:32
smile
[1]

ALEX2150 [ Visca el Barça ]

Forum CM: "O jeden most za daleko" TVP1 godz. 20:15 [cz. 2]

Dzisiaj o godzinie 20:15 na TVP1 film " O jeden most za daleko" część 2. Główny cel akcji nie zostaje zdobyty czyli most w Arhnem

27.02.2004
17:49
smile
[2]

Szogun999 [ ~ Keeper of Secrets ~ ]

ALEX--->A skąd wiesz ??? Może tym razem im się uda :D

27.02.2004
17:52
[3]

moussad [ la kretino maximale ]

no, przyznam się szczerze że tydzień temu to się ostro wkręciłem

27.02.2004
18:00
smile
[4]

Mutant z Krainy OZ [ Legend ]

Dzięki za przypomnienie.

27.02.2004
18:21
[5]

Skorzeny [ Centurion ]


ALEX --> wielkie dzieki, zapomnialbym na smierc, nie darowalbym sobie i popelniel rytualne samobójstwo gdybym nie obejrzal Abtf
nie zapomniec.... nie zapomniec....

27.02.2004
20:37
[6]

sprezynka [ Pretorianin ]

Ożesz kurcze... Zapomniałam.. Dzięki za info! :)) Idę oglądać! :D

27.02.2004
20:50
[7]

JagerKielce [ Konsul ]

ale kicha ten film jak byłem dzieckiem to mi sie tak podobał..ale to bylo dawno temu i nieprawda bo ja zawsze czulem sie staro ....

27.02.2004
20:54
smile
[8]

Glazo [ Konsul ]

Jager---> Ty jesteś tak stary że pewnie Ci sie tylko przyśniło że kiedyś byłeś młody, silny, piękny i takie tam.

27.02.2004
21:44
smile
[9]

hiwis [ Pretorianin ]

eeee... - znów im się nie udało ;-)))

27.02.2004
21:56
[10]

Skorzeny [ Centurion ]


dla mnie film kultowy, chociaż są krzaki, tzw. wątek polski to raczej mini epizodzik ale za to ten śnur....

28.02.2004
17:52
[11]

JagerKielce [ Konsul ]

nie no śnur jest de beściak.kurde mogli sie jednak zapytać co nalezy powiedziec w takiej sytuacji po polsku a nie o śnurach jakieś brednie. Sosabowski pewnie krzyknał "wracać kur..." jak znam życie i nas polaków. Sznur zagrał tam rolę epizodyczną zaś w filmie wystąpił jako główny bohater!
A poza tym naprawdę nędza... te sceny jak angole strzelają do zalogi czołgu a niemcy mist sie bronić to stoją a jeden wspina się na pancerz bo tam bezpieczniej...ale mój syn oglądal i mu sie bardzo podobało ale biedaczysko zasnęło nim film dobiegł końca. On też teraz nie wie czy im sie udalo czy nie - ale powtórzę mu słowa hiwisa:))

28.02.2004
18:01
smile
[12]

Tobias [ Pretorianin ]

Film jako taki calkiem fajny, co do tego śnura to niezla brechte mialem...

28.02.2004
18:05
[13]

dacar [ Cult ]

a ktos mi powie kiedy im sie uda zdobyc ten most? :)) Pozatym male pytanie.
Byl moment, ze budowali most z plytek kamiennych kolo Son. Czy to budowali ten most w poblizu ktorego niemcy wysadzili?

28.02.2004
19:08
[14]

Kostek_K [ Centurion ]

Most Bailey'a czyli tzw. pontonowy raczej nie z płytek kamiennych a ze stali i wyłozony deskami, i postawili go w bliskim sąsiedztwie wysadzonego mostu zeby nie było za daleko od drogi.

28.02.2004
19:17
smile
[15]

JagerKielce [ Konsul ]

Tak Kostek ale o tym mówi już inny film pt " Blisko coraz bliżej"

28.02.2004
19:41
[16]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

O tym opowiada znana epopeja batalistyczna z czasów realnego socjalizmu - ,,daleko od szosy" - sugerująca że most był jednak za daleko

28.02.2004
19:46
[17]

moussad [ la kretino maximale ]

G. Hakcman krzyczący śnur, śnur, ćągnąć śnur !!! poprostu wymiata...

28.02.2004
19:59
smile
[18]

Glazo [ Konsul ]

A może film powinien si enazywać "O jeden most Bailey'a za mało"???

28.02.2004
20:17
[19]

mgk [ Generał - Pacyfista ]

raczej o jeden korek za dużo albo o jedną droge za mało albo o jednego generała za dużo albo o dywizje za mało ew dywizje za dużo (pancerna niemiecka) itd...

28.02.2004
22:41
[20]

Skorzeny [ Centurion ]

Ciekaw jestem czy w rzeczywistości tak trudno było trafic w cokolwiek z PIATa? a moze ktos wie czy amerykańska bazooka albo niemiecki Panzerschreck były bardzie celne od PIATa, oczywiscie pomijając inny rodzaj samej rusznicy?

28.02.2004
22:44
smile
[21]

dacar [ Cult ]

film moglby sie nazywac "pogoda nad wielka brytania" :))

29.02.2004
17:28
[22]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Skorzeny--> Bazzoka i SHreck to były ładunki rakietowa, stąd był płomień z lufy:))
A piat to była tuba z spręzyną, może to określic wiatrówka na ładunki kum:))
Stąd mały zasięg i brak celności w porównaniu do shrecko-podobnych cudów:)

29.02.2004
18:04
[23]

Skorzeny [ Centurion ]


Izabeli --> doskonale wiem na czym polegają różnice w budowie i działaniu tych rusznic, chodziło mi o SAMĄ CELNOŚĆ dlatego napisałem "oczywiscie pomijając inny rodzaj samej rusznicy"

29.02.2004
18:37
[24]

GenLee [ Konsul ]

von Izabelin-----> jeśli chodzi o zasięg to był porównywalny (przynajmniej przez większą część wojny) z bazooką i panzershreckiem, natomiast nie ma co ukrywać, żę PIAT miał jedną niewątpliwą zaletę - wystrzał nie demaskował obsługi (nie było przecież dymu - bo skąd? :)))). Co ciekawe używano również PIATA jako moździerza (tak!!!)

29.02.2004
18:41
[25]

GenLee [ Konsul ]

A tutaj jeszcze całkiem ciekawy link ----> https://www.arnhemarchive.org/main.htm

29.02.2004
21:40
[26]

jiser [ generał-major Zajcef ]

GenLee ~~>
używając pocisków HEAT czy HE ?? tzn. co ładowali do tuby PIATa ? mieli ładunki HE ? czy używali granatów piechoty ?
(to może tłumaczyć czemu udawało mi się w AK przygniatać pełną drużynę piechoty PIATami)

29.02.2004
22:28
[27]

GenLee [ Konsul ]

jiser----> niestety nie wiem cóż to mogły być za pociski. Wszystko co piszą na temat użycia PIATA jako moździerza to ten fragmencik:
"The PIAT could also be used as a makeshift mortar, by rotating the T-shaped shoulder stock through 90 degrees and wedging the weapon into any solid foundation, such as a tree or a wall."

Jak widzisz nic o amunicji nic nie ma :(

29.02.2004
23:41
[28]

jiser [ generał-major Zajcef ]

GenLee ~~>
.. ale informacja ciekawa, dzięki za jej zapodanie :)

01.03.2004
15:11
[29]

ToXiN [ Centurion ]

PIAT'y miały jedną podstawową wadę, po kilku strzałach spręzyna słabła i trudno było o powtarzalne parametry strzału co jak wiadomo odbija się na celności.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.