GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

rownanie -pomoc

27.02.2004
03:59
[1]

mixer [ Chor��y ]

rownanie -pomoc

prosze o pomoc w rozwiazaniu takiego oto rownania:
5x + 3y - 20=500
dziekuje z gory

27.02.2004
04:15
[2]

Kush [ miejsce na twoja reklame ]

rozwiazaniem jest linia prosta (a jaka to juz pozostawiam tobie...)

ktos tu chyba nie uwazal na matematyce...

27.02.2004
04:24
[3]

Kush [ miejsce na twoja reklame ]

no dobra bo i tak sie nudze
rownanie:
y = -5/3x + 520/3
teraz sobie narysuj czy co tam chcesz z nia zrobic...

27.02.2004
05:48
[4]

mixer [ Chor��y ]

nie chce zadnych linii,chce wiedziec ile wynosi x i y

27.02.2004
06:33
[5]

Novus [ Generaďż˝ ]

mizer - to powodzenia, bo nie da sie podac ile wynosi x i y, co najwyzej zaleznosc miedzy nimi, ktora to zaleznosc jest funkcja.

27.02.2004
06:45
[6]

_Robo_ [ Generaďż˝ ]

Mixer -> to ma wiecej rozwiazan, niz jestes w stanie objac swoim rozumem :)

27.02.2004
08:39
smile
[7]

p_e_p_s_i [ Polonia Bydgoszcz 4ever ]

chyba, że to jest układ równań, a Ty nie podałeś nam drugiej linijki... to by był lol hehe

27.02.2004
08:43
[8]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

To jest tak jak mówi Kush - linia prosta czyli nieskońzenie wiele rozwiazań ;-PP A nie ma fizycznej możliwosci rozwiazania poedynczego rówanania z dwiema niewiadomymi.

27.02.2004
16:25
[9]

Czamber [ Czamberka ]

równanie diofantyczne liniowe z dwiema niewiadomymi.. [ chyba tak sie to nazywalo.. ]

aX + bY = c ; a, b, c należą do liczb całkowitych.

warunek konieczny i wystarczający na to, by takie równanie miało rozwiązanie całkowite to : NWD (a, b) | c

my mamy: 5x + 3y - 20=500 czyli 5x + 3y = 520
NWD (5, 3) = 1
1 | 520 mamy spełniony warunek konieczny i wystraczajacy, wiec rownanie ma rozwiazanie. [ nieskonczenie wiele rozwiazan ]

szukamy rozwiazania [jednego] czyli lizb x i y spelniajacych to rownanie..
rozwiazanie : x = x0 y = y0 [ jakies nasze rozwiazanie ]
wtedy rozwiazanie calego rownania zapisujemy korzystajac ze wzorow:

xt = x0 - b/NWD(a, b) * t
yt = y0 + a/NWD(a, b) *t
gdzie t jest liczbą całkowitą..

27.02.2004
16:28
smile
[10]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Czamber ---> Bardzo ładnie to rozwiązałaś :)

27.02.2004
16:38
[11]

Czamber [ Czamberka ]

w sumie to nie rozwiązałam, bo mi sie nie chce :P tylko przedstawilam sposób rozwiązania :)
no, ale dzieki, potrzebowałam dzis pochwalenia mnie :P :) za cokolwiek :)

27.02.2004
16:46
[12]

Novus [ Generaďż˝ ]

czamber - ale dlazcego okresliles ta funkcje na liczbach calkowitych? przeciez rozwiazaniem nie musi byc liczba calkowita, smiem twierdzic ze rozwiazani niecalkowitych jest duzo wiecej:)

27.02.2004
16:50
[13]

Czamber [ Czamberka ]

Novus ... alez oczywiście :) ale zwykle przy rozwiązywaniu takich równan szuka sie rozwiazan calkowitych.

27.02.2004
16:52
smile
[14]

Novus [ Generaďż˝ ]

jako riposte zaprezentuje proste rownanie jakich uczy sie w podstawowce(nie uklad rownan bo mi sie nie chce:)

3x=5 - powiedzial bys nauczycielce ze bedziesz szukal tylko rozwiazan calkowitych?:)

27.02.2004
16:53
[15]

Novus [ Generaďż˝ ]

ale z tym NWD mnie zagiales, nigdy czegos takiego nie robilismy:)

27.02.2004
16:55
[16]

Czamber [ Czamberka ]

Ty chyba nie rozumiesz o co mi chodzi..

po pierwsze: jestem kobieta
po drugie przeciez pisze, ze przy rownaniu diofantycznym szuka sie rozwiazan calkowitych ..
po trzecie w podstawowce sie nie robi takich rzeczy, ja to mialam na studiach

27.02.2004
16:56
smile
[17]

Cicha śmierć [ Master of Shadows ]

Novus----> Czamber to dziewczyna...

27.02.2004
17:01
[18]

Novus [ Generaďż˝ ]

1) przepraszam, koncowka "er" mnie zmylila, to sie wiecej nie powtorzy:)
2) Nigdzie autor nie napisal ze jest to rownanie diofantyczne:P
3) Rownan tej postaci nie robi sie w podstawowce? albo nie rozumiem, albo ja robilem:)

27.02.2004
17:05
[19]

Czamber [ Czamberka ]

1. nic nie szkodzi, ale chcialam Cie uswiadomic :P :)
2. oczywiscie ze nie, ale mnie sie to od razu skojarzylo z rownaniem diofantycznym i takie rozwiazanie podalam..
3. chodzi mi o rownania diofantyczne, ich sie chyba nie robi w podstawowce..

27.02.2004
17:05
[20]

krzysieek [ Centurion ]

Czamber -> gdzie ty bylas jak mialem sprawdzian z matmy ;-)?

27.02.2004
17:06
[21]

Novus [ Generaďż˝ ]

ale co to dokladnie jest rownianie diofantyczne?

27.02.2004
17:12
[22]

Czamber [ Czamberka ]

krzysieek ... hiehiehie, caly czas tutaj :)

Novus ... równanie nieoznaczone - diofantyczne stopnia pierwszego : a1X1 + a2X2 + ... anXn = c gdzie a1 ... an to liczby całkowite bez zera zaś c to całkowita liczba. Równianiem diofantycznym nazywamy rownanie ktore rozwiazujemy w liczbach calkowitych - taka jest definicja.

27.02.2004
17:39
[23]

Novus [ Generaďż˝ ]

czyli krotko mowiac, rownanie liniowe z wieloma niewiadomymi, i wyznaczamy rozwiazania w zbiorze liczb calkowitych?

27.02.2004
17:42
[24]

Czamber [ Czamberka ]

Novus nie nie tylko w liczbach calkowitych, zawsze mozna szykac rozwiazan w zbiorze liczb rzeczywistych czy nawet zespolonych jak ktos chce.. ale po prostu ja to zawsze robilam w liczbach calkowitych :)
[ jak jeszcze jakies pytanie to odpowiem w nocy albo jutro bo spadam do baru.. ]

27.02.2004
17:50
smile
[25]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Czamber ...ale po prostu ja to zawsze robilam w liczbach calkowitych :)


no i wreszcie sie wydalo.. :D ;)

Czamber jestem pod prawdziwym wrazeniem...

27.02.2004
18:02
[26]

Czamber [ Czamberka ]

kurczę, muszę pędzić,a le własnie sie skapnęlam, że czyli krotko mowiac, rownanie liniowe z wieloma niewiadomymi, i wyznaczamy rozwiazania w zbiorze liczb calkowitych? dotyczyło równania diofantycznego i żle odpowiedzialam na to pytanie..
tak, równanie diofantyczne zgodnie z definicja rozwiazujemy w liczbach calkowitych ..

Mazio :) :* to nic takego, naprawde..
a co do tego czy sie wydało czy nie, to przeciez wiesz, ze ja najbardziej lubie w burakach :P :D

27.02.2004
19:57
smile
[27]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Czamber - cos mi przypomnialas.. :)

oby tak nie bylo w Twoim wypadku... :*

Pewien facet, bardzo wyksztalcony, doktor matematyki, fizyki - piec fakultetow, trzy jezyki perfekt - szukal pracy.

Niestety - wszedzie, gdzie aplikowal, mowiono mu iz posiada za wysokie kwalifikacje, i niestety firma nie jest w stanie dac mu uposazenia adekwatnego do jego umiejetnosci. Pomyslal wiec, i wyciagnal z czelusci szuflady dyplom magisterski.

Niestety sytuacja sie powtarzala, wszedzie slyszal, ze "nie ma pracy dla umyslowych". Niezrazony zaczal rozsylac aplikacje ze swiadectwem maturalnym. Niestety i to nie przynioslo spodziewanych rezultatow... Wreszcie zirytowany wygrzebal skads swoje stare swiadectwo ze szkoly podstawowej, i firmujac sie jedynie podstawowym wyksztalceniem zaczal chodzic po zakladach i szukac pracy.

Trafil w koncu do firmy, ktora potrzebowala ludzi do obsadzenia na stanowiska fizyczne, bez wyksztalcenia. Jednakze warunkiem zatrudnienia bylo przejscie odpowiedniego przeszkolenia do pracy na tym etacie. Facet jako ze nie byl odporny na wiedze zgodzil sie - i poszedl na szkolenie. Byle tylko otrzymac ta prace.

Na szkoleniu wyklad teoretyczny, prowadzacy cos tam tlumaczy, bla, bla, bla - wreszcie przyszedl czas na odpytywanie kursantow: nasz bohater zostal wezwany do tablicy, gdzie postawiono go przed problemem rozwiazania jakiegos trywialnego rownania matematycznego. Nieszczesliwie sie zlozylo, ze gosc wskutek nerwow zapomnial zupelnie wzoru na pole kola. Niezrazony zapytal sie prowadzacego, czy moze sobie ow wzor wyprowadzic...

Otrzymawszy zgode, zaczal pokrywac tablice wzorami matematycznymi, wyprowadzajac wzor na pole kola. Liczy, liczy, i z wyliczen okazalo sie, ze pole kola wyszlo o wartosci... ujemnej. Facet stoi przed tablica, patrzy, analizuje swoje wyliczenia w poszukiwaniu bledu... i nagle slyszy podszepty od pozostalych uszestnikow szkolenia: "... zmien granice calkowania..."

01.03.2004
19:58
[28]

Novus [ Generaďż˝ ]

Czamberka - wlasnie sie dowiedzialem o co chodzi z rownaniem diofantycznym i przyznaje sie ze popelnilem blad, i jednak da sie wyznaczyc:) glupi bylem:)

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.