
Slawekk [ Senator ]
FRONTLINE [265]
Jest to wątek dla pasjonatów czerpiących największą satysfakcję z gier umiejscowionych w realiach II Wojny Światowej (choć nie tylko).
Gatunek owych gier ulega przeobrażeniom w zależności od naszych upodobań ;-)
Obrazek dzieła Davhenda, prawda że uroczy :) ---------------------->
BEZWZGLĘDNIE WYMAGAMY KULTURY OSOBISTEJ I KULTURY WYPOWIEDZI!
Cenimy biegłość w posługiwaniu się językiem polskim ;-)
Obecnie na tapecie mamy:
- CALL OF DUTY (są tacy co jeszcze w to grają)
Czekamy niecierpliwie na:
- SILENT HUNTER III (nie wszyscy :) )
- UFO: Alien Invasion (mniej niecierpliwie :)
- o wielki GROWY Manitu zesślij nam gre która znowu połączy nasze szeregi na serwerach
Bawimy się czasem także w:
- IL2 Sturmovik (specjalista - Martins, Otto)
- IL-2 Forgotten Battles (specjalista - Martins, Otto)
- Silent Hunter II [w to się już nie bawimy, chyba że mocno popijemy (Ubi niedawno popił... i nie tylko Ubi! :)))]
- Close Combat (i wszelki stuff związany z tą serią :) (specjalista - wszyscy! :)
- Medal of Honor: Allied Assault
- Medal of Honor: Allied Assault "Spearhead"
- Medal of Honor: Allied Assault "Breakthrough"
- UFO: Aftermath (specjalista - Sławek, matchaus and more :)
- Gothic II (specjalista - Otto, Wallace, Sławek, matchaus)
- Silent Storm (specjalista - RaV, Sławek, Koval, matchaus, Yaca)
- Civilisation III (specjalista - Martins, Yaca)
- Combat Mission (gra Slawekk, ......)
Śmiało można więc szukać u nas towarzyszy do wieczornej bitewki w którąś z w/w gier.
Wątek powstał z inicjatywy grupy osób, które uczestniczą w naszych rozmowach :-)
Nasza strona w internecie:
https://www.frontline.prv.pl (Sturmgrenadierzy)
https://www.luftflotte.prv.pl (Lotnicy)
Nasza ferajna w Clan Base:
https://www.clanbase.com/claninfo.php?cid=214147
ZAPRASZAMY!
Oto link do poprzedniej części:

olivier [ unterfeldwebel ]
Hehe Sławku zaraz kolacje.., będzie okazja wypijemy po jednym (lim będzie polewał:D)
W sumie żyje kawałek czasu na tym świecie, piłką interesuję się od czasu srebra z Barcelony (92 czyli już niby cywilizacja do Polski przyszła..), zaraz potem była Legia w LM i Widzew też i obiektywnie rzecz ujmując postępu ani organizacyjnego ani piłkarskiego przez te 12 lat moje wprawne oko nie zauważyło.. (mimo wszystko awans do MŚ to wielki sukces a byłem pewny że nie doczekam choć młody jeszcze jestem echeche, inna sprawa że tylko w tym kraju twórcę tego cudu ściąga się do gleby i miesza z błotem ).
davhend [ Garrett ]
Sławekk -----> To był najlepszy suprajs w tym tygodniu . Chlip <płacze ze szczęscia> "Obrazek dzieła Davhenda, prawda że uroczy :)" aż sie łezka w oku kręci <zrzuca łezke z oka wskazującym palcem> .
U-boot [ Karl Dönitz ]
Jak poinformował Program I Polskiego Radia, w wyjściowym składzie Groclinu Grodzisk Wlkp. na pierwszy mecz III rundy Pucharu UEFA przeciwko Bordeaux nie powinno zabraknąć Sebstiana Mili i Ivicy Kriżanaca, którzy uskarżali się na drobne urazy.
Groclin powinien rozpocząć spotkanie w składzie:
Liberda - Sedlacek, Kriżanac, Pawlak, Mynar - Piechniak, Kozioł, Wieszczycki, Moskała, Mila - Rasiak.
Piwo się chłodzi, większe procenty są już chłodne - teraz tylko gosci brak ale i nie długo oni zawitają !!
Stawiam na wynik korzystny dla nas - musi sie udać - jesli nie teraz to kiedy ??
Nawet 1:0 mnie zadowli !!
Pozdrowionka

davhend [ Garrett ]
Slaw -----> Jak byście robili wypad na jakiś server to zapukaj na gg bo bym sobie pograł . Mam tego patha 1.2 i wy też więc nie wiedze problemu . Po za tym chętnie się z wami zmierze :>
Lipton [ 101st Airborne ]
No i stało się. Zasłużyli na taki wynik. Grali tak jakby to oni grali w 10 a nie Bordeaux. Wynik jak najbardziej sprawiedliwy i słuszny. Brawa dla Francuzów!
P.S. Komentator był boski:D
- Czy tam był faul? Jak sądzisz?
- Powinni to rozegrać inaczej.
Buahahaha:D

olivier [ unterfeldwebel ]
Mi się najbardziej podobał komentarz "druga połowa meczu zaczęła się od tak istotnego elementu piłki nożnej jakim jest ..faul".
davhend [ Garrett ]
Ta bramka zeszła na nich jak graom z jasnego nieba (90min haha ) . Bramka w ostatnich minutach to chyba tak zwana "bramka do szatni " , więc nie odeszli z pustymi rękami .
Lipton [ 101st Airborne ]
davhend--> Bramka do szatni to ta która pada w 45 minucie.
Gra się 90 minut, a komentator mówi na koniec: "jakie to niesprawiedliwe" :D No pożal się Boże takiego komentatora w TVP mieć:D
davhend [ Garrett ]
Lipton -----> Ja nie wiem jak oni mogli przegrać . Mieli jednoosobową przewage , grali lepiej naprawde myślałem że wygrają , ale jak widać polskim klubom daleko do UEFA i tym podobnych .

matchaus [ Legend ]
A stawiałem na 0:0, tylko nie pisałem żeby nie zapeszyć...
No cóż... nie wiem czy będę oglądał rewanż. Mam za słabe nerwy.
U-boot [ Karl Dönitz ]
Cóz mogę napisać
Pierwsza połowa - gra fantastico - działo się i wszystko wskazywało na pozytywne rozwiązanie
Druga połowa - smutek na sali, chłopacy zapomnieli po co wyszli na boisko ;-(
W sumie powinien byc remis, poza tą jedną akcją Francuzi nic sobą nie prezentowali !!
Czy w rewanżu się uda ?? Póki pilka w grze trzeba miec nadzieję !! Bedzie dobrze
Pozdrowionka
Lipton [ 101st Airborne ]
U-boot--> Dodaj, że gra fantastico jak na polskie boisko. A nawet nie, inaczej. Dobra gra jak na polskie boisko, bo fantastico to by była gdyby strzelili chociaż jedną bramkę. Ale nie przy takim beznadziejnym napastniku jak Rasiak...
U-boot [ Karl Dönitz ]
Lipton --> nie narzekaj !! I nie drażnij mi migdałów !!
Narzekać kazdy potrafi, a powiedz (tak w sekrecie) mi skąd mają się brać u nas talenty piłkarskie, jak każdy z młodych siedzi przed kompem, ma krzywy krengosłup i płaskostopie a biegac i wykonywac poleceń trenera mu się nie chce, bo sie zbyt spoci i mamusia będzie nie zadowolona !!
Chłopacy grali dobrze, brak ogrania i rytmu meczowego spowodował taki a nie inny wynik
Trochę optymizmu wlej w swe mlode serce !
Pozdrowionka

davhend [ Garrett ]
Jutro mój klan zakłada tu siedzibe :) . Coś podobnego do was , tylko jest jeden problem bo cz1 musze założyć ja . I prosze was o jakieś porady ( czyli innaczej uczeń pyta się mistrza ) . Co na początek ?
Lipton [ 101st Airborne ]
U-boot--> Za to Ty potrzebujesz realizmu, bo kiedyś przez Twój "optymizm" się ostro przejedziesz. Daj spokój talenty są albo ich nie ma. U nas ich po prostu nie ma, taki kraj, więc nie podniecajmy się czymś czego nie mamy. Od czasów Małysza stworzył się taki stereotyp, że jak Polak coś wygra od razu staje się super idolem i cała Polska o nim gada. Tak było z Engelami, potem z polskimi siatkarkami, ostatnio z Rutkowskim. Szczególnie nie powinniśmy się podniecać tam gdzie nie ma się czym podniecać. A Groclinem na pewno nie ma sie co jarać. Ta drużyna nic nie gra i nic nie zagra w tym składzie. Jaki Ty mecz oglądałeś przepraszam bardzo? Bo w tym, który ja widziałem były 2 składne akcje przez 90 minut, zakończone bez strzału na bramkę bo napastnik nie zdążył do podania bo jest wolny jak krowa w ciąży. A gdzie są talenty? No to popatrz na to co robili kiedyś chłopcy Globisza. Mieli wyniki, talent, wszystko. Ale czym dłużej grają w piłkę w Polsce tym szybciej stają się pospolitymi polskimi kopaczami, niczym więcej. Ten kraj niszczy piłkarzy i nie bedzie wyników dopóki nie wypieprzy się wszystkich i nie zacznie się od nowa, a to jest niemożliwe, więc wyników nie będzie. Ja rozumiem, żeby tak mówił ktoś młody, kto podniecił się przejściem bardzo średnich w tym sezonie Herthy i Man. City, ale masz już trochę lat na karku i sporo widziałeś, więc spodziewałem się po Tobie bardziej obiektywnej oceny...
davhend--> Na początek nie potrzeba żadnej formułki (nie rób czegoś takiego jak my mamy bo to jest efekt wielu miesięcy, w niektórych przypadkach nawet lat, wspólnego egzystowania na forum), wystarczy, ze zaprosisz wszystkich do czynnego udziału, kulturalnych dyskusji itp. itd. Nie wal na początek żadnych sond typu: przedstawcie się i powiedzcie w jaką grę najwięcej gracie, albo jaką broń lubicie najbardziej, coś takiego momentalnie odrzuca. Najlepiej ograniczcie się do merytorycznej wymiany poglądów, opini. Nie róbcie z forum chata, bo to źle się na waszym wątku odbije.
K_o_v_a_L [ Konsul ]
Wiedziałem, że S2 jest super szczegółowy, ale nie sądziłem, że nawet muchy koło żarówki będą latać <szok>

Slawekk [ Senator ]
Noszzzz Lipton---> ide spac ale cos ci napisze:
"Za to Ty potrzebujesz realizmu, bo kiedyś przez Twój "optymizm" się ostro przejedziesz."
Uboot znany jest raczej z twardego podejścia do życia. A skąd u ciebie taki brak optymizmu ??? Jakieś doświadczenia życiowe ?? Stary więcej radości bo cie wrzody zjedzą !!!! A co ?? Nie można optymimistycznie patrzeć w przyszłość i byc realistą. Ja nie widze sprzeczności. Całe życie przed tobą !!
"Daj spokój talenty są albo ich nie ma. U nas ich po prostu nie ma, taki kraj, więc nie podniecajmy się czymś czego nie mamy. " - ja cie nie moge stary, dziura w środku Europy, talenty sie tu nie rodzą, przeklęta ziemia, mordor jakiś. Talentów u nas tyle samo co w holandi, hiszpani i gdzie indziej tyle że z ich rozwojem słabiej. Moze mają takie negatywne podejście do życia i jak się raz spocą to już im się nie chce biegać.
"Od czasów Małysza stworzył się taki stereotyp, że jak Polak coś wygra od razu staje się super idolem i cała Polska o nim gada"
A o kim ma gadać?? O dupie maryni ? O tym że aktorka x sypia z reżyserem Y. to ja już wole o Małyszu gadać, albo o juniorze który wygrał rzut do celu piłką palantową. Jak jest sukces to się o nim mówi. No chyba ze ktoś woli gadac że jest tak źle bo Małysz zajmuje 10 miejsce. Ja od czasów Fortuny czekałem na Malysza więc teraz ciesze sie ze jest , to o nim mowie.
"Szczególnie nie powinniśmy się podniecać tam gdzie nie ma się czym podniecać. "
Howk. Tjaaa bo podobno się od tego ślepnie.
"A Groclinem na pewno nie ma sie co jarać. Ta drużyna nic nie gra i nic nie zagra w tym składzie. "
Pewnie że niema, no chyba że kupią sobie Ronaldo no wtedy wspomnimy o tym co najwyżej dwa słowa. A tak to o czym tu gadać . Nic nie gra ?? Hmmm Ja chyba tez inny mecz widzialem
"Ja rozumiem, żeby tak mówił ktoś młody, kto podniecił się przejściem bardzo średnich w tym sezonie Herthy i Man. "
City"
Nieee no pewnie, po chugona wogle wygrywali coś, to cieniasy są , a tak wygrali z herta i MC. Po co to im było??? Tylko siedzieć potem trzeba i się denerowac , jak przegrają, eeeee lepiej niech ich rozwiążą i już. I do roboty niech idą , do kopalni, albo kamieniołomów, bo to lenie są i beztalencia.
No a wszyscy starzy to podniecają się jak im nie poszło, a jak wygrywali to tylko młodzi się podniecają.
Dobra ide spać. A o meczu powiem tylko , że mi szkoda Groclinu. Walczyli dużo, biegali, ale jak się nie grało pół roku , nie ma się ogrania, każdy kolejny mecz przynosi poprawe formy, a Francuzi mają to szczęście że zaczeli wcześniej, a grali tragicznie . Szkoda ze nie zostali za to skarceni, a wykorzystali chwile niewuwagi. Mecz przypominał mi troche niektóre mecze polskich drużyn w pucharach , gdszie to nasze drużyny broniły częstochowy,a jedna kontra dawała nam szczęśliwy wynik. Ja wierze nadal że ta drużyna może jeszcze powalczyć. Moskala i Sikora to jeszcze nie Niedzielan, ale jak okrzepną to moga coś pokazać. Niedzielan jeszcze niedawno też nie blyszczał. Do jutra.
Lipton zjedz coś słodkiego bo naprawde stary rozchorujesz się na wrzody, albo innych do tego doprowadzisz. Bierz przyklad z Dava , też w twoim wieku, a tryska pomysłami i radością jak fontanna.
U-boot [ Karl Dönitz ]
Witam
Lipton --> :-)) głowa do góry !!
Mati --> dziękuje, za obrazki. Niestety nie mogę wejsć (ban ??) na to froum aby którykolwiek zamieścić.
Pozdrowionka

Yaca Killer [ **** ]
Witam Panów :)
Mimo przegranej, jestem potwornie zadowolony z tego, że mecz sobie obejrzałem. Uśmiałem się co nie miara.
Panowie komentatorzy zostali chyba wybrani z "łapanki" :DDD To co oni pierdolili (za przeproszeniem) to nawet Basałajowi by do łba nie strzeliło.
I jeszcze jeden miły akcent. Wieszczycki schodzący do szatni po I połowie zaczepiony przez dziennikarza:
- Będziemy frajerami jeżeli nie wykorzystamy, że gramy przeciwko 10-ciu przeciwnikom i nie strzelimy jednej bramki.
(no comment) :)))
Lipton [ 101st Airborne ]
Slawek-> Pozostawiam bez komentarza bo jak teraz ja skomentuję to co Ty napisałeś to i tak do niczego nie dojdziemy.
Slawek, U-boot--> Z wrzodami problemów nie mam i raczej przy moim charakterze mieć nie będę. Zauważcie różnice pomiędzy optymistą a realistą.
realista m odm. jak ż IV, CMs. ~iście; lm M. ~iści, DB. ~tów
1. «człowiek liczący się w swoich poglądach, zamierzeniach i działaniu z konkretną rzeczywistością, z faktami, człowiek trzeźwo patrzący na świat»
optymizm m IV, D. -u, Ms. ~zmie, blm
1. «skłonność do dostrzegania przede wszystkim dodatnich stron życia, widzenia wszystkiego w najkorzystniejszym świetle, pozytywnego oceniania rzeczywistości, przewidywania pomyślnego biegu wydarzeń»
Optymizm kojarzy mi się przede wszystkim z naiwnością. Dzięki temu, że ja nie jestem naiwny i realnie patrzę na to co dzieje się wokół mnie, jeszcze nigdy się nie przejechałem. A w niektórych aspektach życia jestem niepoprawnym optymistą, ale przecież Wy z moich postów wyczytaliście całą moją osobowość, więc i tak wiecie lepiej.
Mackay [ Red Devil ]
Groclin to najefektowniej grajaca polska druzyna a to ze im wczoraj nie wyszlo to inna sprawa, nie ma druzyn ktore kopia pilke jednakowo pieknie przez caly sezon, a szczegolnie jak jest przerwa sezonowa, takze branie pod uwage jednego mecz przy ocenianiu druzyny to tak jakby oceniac zawodnika po jednym kopnieciu pilki. Rasiak zagral wczoraj do bani, ale nie zmienia to faktu ze jest jednym z najlepszych naszych napastnikow, Groclin zagral wczoraj nieprzekonywujaco ale to nie zmienia faktu ze gra najprzyjemniejsza dla oka pilke.
Jakbym mial patrzec tylko na ostatni mecz to bym juz dawno nie kibicowal Milanowi, jakbym mial oceniac napastnika po jednym wystepie do Shevchenko z ostatni popis w Pradze bylby gdzies na koncu stawki. Ale mecz sie skonczyl, zycie trwa nadal i coz mi z tego ze wszedlbym teraz na forum Milanu i napisal "a nie mowilem ze bedzie 0:0!, Nie warto bylo wam jechac tyle kilometrow na mecz w ktorym nie padla zadna bramka i jeszcze wydawac tyle kasy!" Ale po chugona...zeby pokazac kto ma racje a kto nie?
Teorie na temat optymizmow, realizmow i pesymizmow, a juz w szczegolnosci definicje slownikowe to smieszne uplycanie codziennego zycia. Lipek, a jak ja jestem optymista (bo przykladowo wierze ze wstapienie do UE nam pomoze, realista (bo zdaje sobie sprawe ze w meczu Sparta-Milan bedzie pewnikiem remis) i pesymista (bo przeczuwam ze ze sprawdzianu nie dostane 5-ki tylko 2-jke) to mowimy o jednym i tym samym Mackay'u czy o trzech Mackay'ach, a moze o jednym Mackay'u w trzech postaciach <odezwaly sie pioruny z niebios> ?
Realista to zaden zloty srodek, stukroc wole byc optymista i sie 99 razy przejechac niz przejsc przez zycie z wycwiczonym "a nie mowilem" by u jego schylku zalapac sie na role wyroczni w "Matrxie 73"

Chrees_from_PL [ Kosmos ]
Ależ Lipton. Posada głównego wróżbity i chodzącej encyklopedii FrL jest jeszcze NIEobsadzona!
Kierując się, wyrastającą z jezuickich korzeni, wyniesioną ze szkoły nieomylnością możesz służyć nam po wsze czasy nieocenioną radą, pomocą, posługą sądowniczą i duchową.
P.S. Nikt się nie spodziewał Hiszpańskiej Inkwizycjiii!!

Lipton [ 101st Airborne ]
Mackay--> Ale tu nie chodzi o efektowność. Oni grali bez jaj. Gdzie był pressing? Przeciez grając przeciwko drużynie osłabionej brakiem jednego zawodnika pressing zdziałałby cuda i byłyby okazje do kontry. Może to ten trener jest dupa i jak zawodnicy grają gorzej to nie potrafią wygrać? Oglądałem w środę mecz Porto z Manchesterem i pomijam, że to inny świat. Ale Porto grało wiele razy w obronie presisngiem i kończyło się to groźnymi strzałami na bramkę. A Manchester przecież grał w 11...
Chrees--> Odp. się od Jezuitów:DDD

olivier [ unterfeldwebel ]
Echeche spójrzcie na ten link. Co się dziwić, jak nie objawienie matki boskiej na szybie, to sny Drzymały. BĘDZIE 2:1!! echecheche.

Chrees_from_PL [ Kosmos ]
Aha, Lipton. Especially for You.
;-)

davhend [ Garrett ]
No właśnie zrobiłem oceńcie go . Powiedźcie jakie błędy ( bo człowiek uczy ise na błędach ) to postaram się usunąć usterki .

Chrees_from_PL [ Kosmos ]
Dav --------> moim zdaniem fajnie. Zapożyczenia ze wstępniaka FrL to nic złego. mam nadzieję, że wątek będzie się rozwijał, i to w dobrym kierunku. BRAWO za inicjatywę!

olivier [ unterfeldwebel ]
Achtung! Wiekopomne dzieło zostało zmontowane i ukończone! Link poniżej, dział 'opowiadania'.

Chrees_from_PL [ Kosmos ]
Dopiero zacząłem czytać, ale chyba musisz iść na szkolenie do Davehenda! :D

Mackay [ Red Devil ]
To co czytasz Chrees to dzielo ktore powstalo na bazie kampanii w pewna gierke oparta na wydarzeniach II wojny swiatowej
to nie jest skecz, ani komedia to dramat jest cycu! napisany przez bieg wydarzen...prawdziwe arcydzielo - tworzyli to wszyscy grajacy

Chrees_from_PL [ Kosmos ]
"- Kurwa, leza jak mrowy , krzyknal McAdams strzelajc do nadbiegajac gromady niemcow - hehe jednego mniej -krzyknak do sierzanta .
- Uwazaj - ostrzezenie sierzanta przyszlo o ulamek za pozno, seria ze Schmaissera przeciala McAdamsa na pol.
-Niemiec jednak nie zdazyl się nacieszyc celnym trafieniem, Scully nastepnym strzalem wyslal go w zaswiaty."
I tłumaczenie:
-Kurwa lameryyy, zapodał na czacie SirMatt strejfując i kosząc pierwszego rushującego Alianta zza węgła Redakcji - "headshot sponsored by FFClan" - standardowo zbindowane pod F7.
- Granade, Take over! - ostrzeżenie przyszło o ułamek sekundy za późno, lamerski, rzucany na ślepo granat i farciarska (pełną seria) salwa z BARa posłała SirMatta na specta.
- Ta pier.... lama z ...bip.... nie zdążyła sie nacieszyć celnym trafieniem (ledwo zaczęła klepać "Headshot sponsoree.........chrhrhrhrhhr....") Szakal walnął mu heada ze snajpy.
P.S. Tak miało kufa być BARANY! :DDD ;-)

Slawekk [ Senator ]
Olivier---> przeczytałem wstęp i zakończenie i ....oślepłem. nie na moje oczy te maleńkie literki. to samo ze stroną główną, czytelnicy wyladują u okulisty na 100 % :))
BTW bardzo zabawny ten początek i koniec :))))

Juzio [ Generaďż˝ ]
Witam
Eh wczoraj po meczu stwierdzilem ze jestem baardzo ekonomiczny - upilem sie dwoma duzymi Hainekenami , tzn. nie uwalilem sie na amen, ale juz fajnie mi szumialo , to chyba byl jedyny pozytywny aspekt wczorajszego dnia.
Co do samego meczu , pierwsza polowa bardzo dobra w wykonaniu Groclinu ( o nieuznanej bramce nic nie powiem, spalony byl ale od interpretacji przepisow sa sedziowie wiec co by nie zagwizdali jedna ze stron miala by pretensje - wypadlo na Groclin ).
Rasiak to porazka , przynajmniej w tym meczu, slaby technicznie, i przedewszystkim wolny.
Spalone - rozumiem 3,4 ale po ktoryms z kolei panowie z lini ataku powinni sie zastanowic co jest kuzwa nie tak, a nie leca do przody na hurra, bo moze sie uda.
Kolejna sprawa to upor maniaka z jakim Groclin w drigiej polowie rozgrywal pilke srodkiem, a gdzie atak skrzydlami , ktory w pierwszej polowie niezle dal popalic francuzom ?, chyba nie bylo w drugiej polowie zadnego takiego, a sam atak przypominal mi mecz Wisly z Norwegami - do pola karnego szlo nawet calkiem dobrze, problemsie zaczynal kiedy mialo pasc ostatnie podanie , i tu panika, nie ma do kogo podac. Akcje konczyly sie na niecelnych wrzutkach prostopadlych w pole karne, lub tez po nieefektywnym kiwaniu.
Zal mi Groclinu, ale po prostu przegrali na wlasne zyczenie.
W rewanzu maja szanse ale raczej niewielkie, chyba ze strzela gola w pierwszych minutach co pozwoli im grac pozniej z kontry, bo Francuzi beda musieli zaatakowac.
Co do komentatorow to smiech na sali, ale porownujac teg z Groclinu z tym co sie dzialo na meczu MU-Porto to mistrzowstwo swiata , ze niech tylko zacytuje z pamieci "... Goooooll Fortune,.... a przepraszam to strzelal ( nie pamietam ) z Porto" lub tez ".... w 77 minucie, a nie to numer zawodnika ..." - a takich perelek bylo wiecej, zenada ponizej krytyki.
No i juz na koniec pytanko do Chreesa - rozumiem ze bardzo Ci sie spodobal ten kawalek ze go zamiesciles bo to akurat moje wypracowanie. W nastepnym chetnie uwzglednie twoje wskazowki :DDD
Pozdrawiam

Lim [ Senator ]
hello
wreszcie mam trochę czasu by nadrobić GOL'owe zaległości - więc czytam i czytam jak się Wam żyło w tym tygodniu .
Fotka rava z poprzedniej części wyśmienita - BRAVO...najsympatyczniejszy jest chyba Maul czerwony kapturek ;)
(bardzo fajna bajka:)
Patrzę na pierwszy post oliviera w tym wątku ... jak miałem polać to mogłeś mnie wywołać na GG - butelczynę jakąś mam w pogotowiu (między mieczem świetlnym a STG)
mały quiz ze znajomości medycyny i stosunków międzynarodowych:
Czym różni się AIDS rosyjski (dawniej radziecki:) od amerykańskiego ?

Lim [ Senator ]
aaa - Juzio , bardzo ,,ekonomicznie'' się upiłeś :))
U-boot [ Karl Dönitz ]
Słów kilka o pewnym generale !!
Dzieciństwo i młodość przeżył w Stanisławowie, gdzie urodził się 8 maja 1892 r. Kolejarskiej rodzinie, obarczonej czwórką dzieci, nie było lekko, ale młody Stanisław ukończył szkoły i zdał maturę - z wyróżnieniem. Śmierć ojca sprawiła, że na niego spadł obowiązek utrzymania rodziny. Zarabiał korepetycjami. Podjął potem studia ekonomiczne w Krakowie, ale już w 1910 r. Musiał wrócić do matki i rodzeństwa w Stanisławowie.
Pierwsze wojskowe kroki postawił w Drużynach Strzeleckich. Wstąpił do nich jeszcze w szkole średniej i rychło został komendantem oddziału w swoim rodzinnym mieście. Po powrocie z Krakowa organizował w Stanisławowie tajny skauting i był komendantem hufca aż do 1913 r., kiedy to - jako poddany austriacki - został powołany do ck armii.
Już w początkach wojny światowej kapral Sosabowski z ck 58 pułku piechoty przechodził chrzest bojowy w walkach pod Przemyślem. Są potem boje na Przełęczy Dukielskej, przełamanie frontu pod Gorlicami i ofensywa przez Lubelszczyznę aż po Brześć. W połowie 1915 r. St. Sierż. Sosabowski (odznaczony już kilkakrotnie za waleczność) zostaje ciężko ranny w walkach nad rzeką Leśną. Dzień odzyskania niepodległości w listopadzie 1918 r. Zastaje go w Lublinie.
Do Wojska Polskiego zgłasza się natychmiast i dostaje przydział do Ministerstwa Spraw Wojskowych Tam spędzi okres wojny z bolszewikami, bo nie wygojone wciąż kolano nie pozwala mu wyruszyć na front. Po wojnie zostaje zweryfikowany w stopniu majora, a w 1922 r. Rozpoczyna studia w Wyższej Szkole Wojennej. Po dyplomie podejmuje służbę w Sztabie Generalnym. W początkach 1928 r. Awansuje do stopnia podpułkownika, a stan kolana pozwala mu wreszcie powrócić do służby w linii. Najpierw dowodzi batalionem w 75 PP, potem jest zastępcą dowódcy 3 Pułku Strzelców Podhalańskich w Bielsku-Białej; z tych czasów pozostało mu zamiłowanie do taternictwa i narciarstwa. Od 1930 r. Wraca do Wyższej Szkoły Wojennej, gdzie zostaje wykładowcą operacyjnej służby sztabu (znanej dziś jako logistyka) i kierownikiem tego przedmiotu. Zarówno przełożeni, jak i słuchacze cenili go wysoko.
W 1937 r. Płk dypl. Sosabowski zostaje dowódcą 9 PP Legionów w Zamościu, a w styczniu 1939 r. Obejmuje dowództwo 21 PP, "Dzieci Warszawy" i na czele tego pułku walczy od pierwszych dni września 1939 r. Pułk bije się bod Ciechanowem i na przedpolach Modlina, a potem broni stolicy od wschodu, na ulicach Grochowa i Saskiej Kępie. Wymienia go w swym rozkazie pożegnalnym gen. Rómmel, pisząc: "Ze szczególnym uznaniem muszę podkreślić bohaterstwo, upór i ofiarność żołnierzy 21 PP pod dowództwem wyśmienitego dowódcy pułku, płk Dypl. Stanisława Sosabowskiego...". Pułk i płk Sosabowski zostają odznaczeni Krzyżami Virtuti Militari rozkazem dowódcy Armii "Warszawa" z 29 września - dnia kapitulacji stolicy...
Nie wszyscy oficerowie idą do niewoli. Zawiązała się już tajna organizacja wojskowa - Służba Zwycięstwu Polski - i wielu oficerów przechodzi do konspiracji. Jej komendant, gen. Tokarzewski daje płk. Sosabowskiemu zadanie: ma - jako jego wysłannik - dotrzeć do Francji i dostarczyć emigracyjnym władzom polskim w Paryżu meldunki o sytuacji w kraju. Pułkownik rusza w drogę jako Emil Helm. W Warszawie pozostawia żonę i syna, także Stanisława, studenta medycyny.
Przez Węgry i Rumunię dociera do Paryża. Nie szuka "posad". Zostaje zastępcą dowódcy 4 DP, formującej się w obozach Les Sables d'Olonne, a potem w Parthenay. Dywizja już nie zdąży sformować się i wejść do walk. 18 czerwca 1940 r. kadra i niewielka część żołnierzy ładuje się w porcie La Pallice na statek i zostaje ewakuowana do Anglii. W Szkocji, w m. Eliock formują się zalążki 4 "kanadyjskiej" Brygady Strzelców i płk Sosabowski zostaje jej dowódcą. Wyjazd do Kanady, gdzie brygada ma doszkolić się i uzupełnić stany o ochotników z tamtejszej Polonii (stąd nazwa), nie dochodzi do skutku.
Tu w głowie pułkownika rodzi się pomysł wręcz szalony: skoro jest nas tak mało - trzeba utworzyć jednostkę elitarną, ochotniczą, taką, jakiej nigdy w Wojsku Polskim nie było. Brygadę spadochronową Swój pomysł wciela w czyn: niedarmo jest znakomitym organizatorem. Rozpoczyna się ciężkie, wyczerpujące szkolenie - ale wciąż przybywają nowi ochotnicy. Żołnierze własnym sumptem budują w Largo House własny ośrodek szkoleniowy, zwany "małpim gajem", odbywają się dziesiątki kursów specjalistycznych - i pierwsze skoki spadochronowe na lotnisku w Ringway. Płk Sosabowski sam jest wszędzie na czele, daje przykład - a przecież nie jest młodzikiem. Pierwsze skoki ze spadochronem wykonuje mając już 49 lat... I trzyma swe wojsko żelazną ręką. Ci, którzy go znali odtwarzają jego obraz dość ostrą kreską. Surowy ale sprawiedliwy, despotyczny niemal wobec oficerów, ale lubiany przez żołnierzy. Nie znosił sprzeciwu, był wybuchowy i uparty, cenił wysoko swój autorytet i miał wielkie poczucie godności osobistej. Zdanie swoje wypowiadał bez ogródek, prawdę walił prosto w oczy. Nie umiał "politykować". Twierdził, że "nie wychował się na salonach". W październiku 1942 r. rozkaz Naczelnego Wodza nadaje jej nazwę 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej i pozostawia ją do swej wyłącznej dyspozycji. Hasłem brygady jest bowiem: "Najkrótszą drogą!", co znaczy, że jako pierwsi powrócą do Polski tą właśnie drogą - na spadochronach. Wszyscy w brygadzie wierzą w to głęboko, od dowódcy do najmłodszego żołnierza.
Dowódcę zaś - jako znakomitego fachowca - wysoko cenią także Brytyjczycy, bardzo niechętni przecież obcokrajowcom. We wrześniu 1943 r. gen. Browning, wysoki oficer brytyjskich wojsk powietrzno-desantowych, złożył płk. Sosabowskiemu wręcz niezwykłą propozycję: zaproponował mu objęcie dowództwa brytyjsko - polskiej dywizji spadochronowej! Brygada liczyła wówczas około tysiąca żołnierzy. Resztę - 11 tysięcy - mieli stanowić Brytyjczycy, a płk Sosabowski otrzymywał automatycznie awans na generała... Ale odmówił!
Dopóki płk Sosabowski nie opanował angielskiego - nad jego kontaktami z Brytyjczykami czuwał osobisty tłumacz i jedyny chyba przyjaciel pułkownika w brygadzie, por. Rez. Jerzy Dyrda, inżynier - ekonomista i wysoki urzędnik w przedwojennym, polskim Koncernie Żelaza i Stali. To on tonował ostre, bezpardonowe wypowiedzi swego dowódcy, wiedząc, jak bardzo Anglicy zważają na formy... 15 czerwca 1944 r. płk Sosabowski awansuje do stopnia generała brygady. 1 SBSpad., jest organizacyjnie dopinana na ostatni guzik. W pierwszych dniach sierpnia przychodzi wiadomość o wybuchu powstania w Warszawie. W brygadzie wrze. Wszyscy są gotowi do lotu nad Warszawę, ale nie ma takich rozkazów. Bo być nie mogło. Dni płyną. Zarzewie buntu w kilku kompaniach gasi generał swoim autorytetem. Jeszcze nie wie, że jego syn - lekarz, porucznik AK i dowódca plutonu "Stasinek" utracił w powstańczych walkach wzrok.
Brytyjczycy grożą rozbrojeniem brygady. Nowy Wódz Naczelny gen. Sosnkowski oddaje w końcu 1SBSpad. do ich dyspozycji.Aż przychodzi czas operacji "Market-Garden", największej w II wojnie światowej operacji powietrzno-desantowej sprzymierzonych.
Polacy skakali pod Driel naprzeciw Arnhem, na przeciwległym, południowym brzegu Renu. Tak przewidywały rozkazy, które nakazywały też natychmiastową przeprawę, aby pójść z pomocą okrążonym Brytyjczykom. Desantowali się z dwudniowym opóźnieniem (ze względu na zły stan pogody nad lotniskami) i skakali wprost na niemieckie lufy. W istniejącej już sytuacji posłanie w bój 1SBSpad. nie miało właściwie sensu. Ponad półtora tysiąca polskich spadochroniarzy nie mogło już przechylić szali ani odwrócić nieuchronnej klęski.
21 września skakała pod Driel jedynie część brygady z gen. Sosabowskim, bo reszta nadleciała dopiero za trzy dni i lądowała w dość odległym Grave. Polscy spadochroniarze zdani byli tylko na broń osobistą (bo artyleria przeciwpancerna brygady odleciała w pierwszym dniu operacji rzutem szybowców wraz z Brytyjczykami i walczyła pod Arnhem u ich boku do końca, ponosząc ogromne straty), haubice zaś miały nadejść morzem.Okrążeni pod Driel, odpierali niemieckie ataki, a jedynie talentom dowódczym generała i wielkiej bitności żołnierzy zawdzięczać można, iż polskie kompanie jeszcze dwukrotnie forsowały Ren na zaimprowizowanych łódkach: promu obiecanego w planach operacji nie było. W ostatniej fazie bitwy - nocą z 25 na 26 września - właśnie Polacy osłaniali odwrót niedobitków brytyjskich spadochroniarzy z 1DPD - do końca. Straty 1SBSpad. sięgnęły blisko 40% stanów osobowych tych oddziałów, które walczyły pod Arnhem i Driel.
Ale "sąd" nad generałem odbył się już wcześniej, bo 24 września w Valburgu, podczas odprawy z wyższymi dowódcami brytyjskimi. Gen. Sosabowski przekonywał ich, że bitwę można jeszcze wygrać, jeśli forsowanie rzeki podejmą większe siły 30 Korpusu wraz z 1SBSpad. Ale Brytyjczycy nie chcieli już walczyć. Uznali bitwę za przegraną i chcieli jedynie wycofać się z "twarzą". Potrzebny był też kozioł ofiarny, którego morza by obarczyć winą za niepowodzenie. Wybrali generała. Sprawa wyglądała na ukartowaną z góry. Znali jego wybuchowe usposobienie i starali się go sprowokować - co też się udało. Oburzenie polskiego generała uznano za niedopuszczalną krytykę brytyjskiego marszałka i generałów...
Przypomnijmy: marszałek Montgomery, "pogromca Rommla" w Afryce, był bożyszczem Anglików - a nieudolny gen. Horrocks, który "nie zdążył" pod Arnhem, był jego pupilem. To wystarczyło. Tym bardziej że niepokorny Polak miał rzeczywiście rację. Po powrocie brygady do Anglii gen. Sosabowski został 2 grudnia 1944 r. wezwany do szefa Sztabu Generalnego, gen. Kopańskiego. Ten zakomunikował mu, że Brytyjczycy życzą sobie, aby oddał dowództwo brygady, tłumacząc to trudnościami dalszej współpracy z generałem, a nawet sugerowali osobę następcy. Gen. Kopański bez wahania poparł "życzenia" Brytyjczyków. Pisemne odwołanie się gen. Sosabowskiego do Prezydenta RP również nie odniosło skutku. Prezydent Raczyński nie próbował nawet wyjaśnić sytuacji ani bronić polskiego, przecież i tak zasłużonego oficera. Doradził: "odejść". Rozkazem z 27 grudnia 1944 r. 1SBSpad. została odebrana jej twórcy i dowódcy, a gen. Sosabowskiego mianowano inspektorem Jednostek Etapowych i Wartowniczych. Za bitwę pod Arnhem został odznaczony jedynie Krzyżem Walecznych... Jakże ciężko musiał przeżywać generał tę niczym nie zawinioną zniewagę i upokorzenie!
W lipcu 1948 r. gen. Stanisław Sosabowski został zdemobilizowany. Miał już wtedy przy sobie ociemniałego syna wraz z żoną, których udało się ściągnąć z Polski. Miał już także za sobą dwa dalsze upokorzenia: w lutym 1946 r. rząd w Warszawie ogłosił, że żołnierzy PSZ na Zachodzie nie uznaje za polskich, a we wrześniu tegoż roku pozbawił obywatelstwa polskiego 76 oficerów, w tym gen. Sosabowskiego.
Ostatnie 19 lat swego życia - o czym nie każdy wie - przepracował w magazynach pewnej fabryki silników elektrycznych pod Londynem jako zwykły robotnik. Nade wszystko cenił honor i nie chciał niczego zawdzięczać tym, którzy go zdradzili: ani obcym, ani swoim. Był niezwykle wymagający i bardzo twardy dla swych podwładnych, ale i dla siebie. Takie cechy bywają wrodzone, ale często kształtuje je wybrany "sposób na życie", zawód. Szczególnie zawód żołnierza. Żył 75 lat. Zmarł 25 września 1967 r....
W 1969 r. wciąż wierni swemu dowódcy spadochroniarze generała przywieźli jego prochy do Polski, gdzie spoczęły - zgodnie z jego wolą - na Cmentarzu Wojskowym w Warszawie.

davhend [ Garrett ]
Mam pare pytań dla mędrrców :)
1. Bardziej pasuje do naszego wątku
a) Karczma
b) Na każdy TEMAT
c) Gry akcji
2. Chcemy założyć własny server wy swój macie , więc prosze o porady .
3. Czy jest możliwość żebyśmy zagrali z wami spara ?
4. Co myślicie o tym wątku wogóle ( nietyczy Lipton , Chreesa )
Lim [ Senator ]
Ubi ---> nostalgicznie się zrobiło - pomyśleć tylko że w naszej pierniczonej rzeczywistości doczekamy się wielu szkół imienia Kuklińskiego , podczas gdy o takich bohaterach jak Sosabowski ktoś jeszcze będzie pamiętał ?
davhend ---> mi pasuje karczma , hehe
Fenris_ek [ Fen ]
Dorzucę małe uzupelnienie do historii zamieszczonej Uboota ----->

Mackay [ Red Devil ]
1-C-bo chyba nie macie 18 lat zeby w karczmie siedziec prawda?
2-hmmm
3-jest mozliwe, aczkolwiek malo prawdopodobne (?)
4-'lightowy' ten wasz watek - zycze powodzenia
P.S. Calkiem niezly pierwszy post w tym watku, widac ze pomyslales dokladnie zanim kliknales opublikuj - to sie ceni dav!

davhend [ Garrett ]
Mackay -----> Najpierw przeczytałem ten wasz wstęp z 10 razy i sobie to tak przekształciłem , narazie wygląda to tak jak wygląda bo oni są dopiero juniorami i nie wiedzą co tu się dzjeje , ale za miesiąc , dwa będzie coraz lepiej ( jeśli się ten wątek utrzyma ) . Sęk w tym że mówisz prawde co do karczmy , ale niektórzy mają 18 lat :P ( soyer , samurai ) .
Z czasem też wstęp ulegnie zmianie , coś czuje , że będziemy grać także w UT 2004 .
matchaus -----> A co ty o tym sądzisz bo jesteś tu chyba najdłużej .
Acha i chyba jeszcze jedno se od was pożycze na jakiś czas ze wstępniaka . Cenimy biegłość w posługiwaniu się językiem polskim . Jeśli oczywiście pozwolicie i żeby nie był to całkowity plagiat to zmienie troche . No i może zrobie sobie tapetke :D
Lipton [ 101st Airborne ]
Zobaczcie sami:D

Lim [ Senator ]
hymm
tyłeczek rusza się na prawo i lewo...w górę i w dół - jak to u kobiety
aleee - jak te żaluzje w tle się rozciągają nie mogę pojąc ;))
(hehe)

Nistelrooy [ Chor��y ]
Czesc Frontline... ;) Lipton daj mi stronke do tych plikow:D Bo juz mam dosyc grania z tym CoD :P

Yaca Killer [ **** ]
Pani kazała przygotować dzieciom historie z morałem, które opowiedzieli im rodzice. Pierwsza jest Małgosia.
- Moi rodzice hodują kury na mięso. Kiedyś kupili dużo piskląt, już liczyli, ile zarobią, ale większość piskląt zdechła.
- Dobrze, Małgosiu, a jaki z tego morał?
- Nie licz pieniędzy z kurczaków, zanim nie dorosną, tak powiedzieli rodzice.
Następny opowiada Mareczek:
- Rodzice mają kurzą fermę. Kury zniosły dużo jaj, rodzice liczyli, ile zarobią, ale z większości jaj wykluły się koguty.
- Dobrze, Marku, a jaki z tego morał?
- Nie z każdego jajka wylęga się kura.
Kolej na Jasia (pani łyka valium):
- Dziadek Staszek podczas wojny był cichociemnym. No i zrzucali go na spadochronie do Polski. Miał mundur, stena, sto naboi, nóż i butelkę whisky. Pięćdziesiąt metrów nad ziemią zauważył, że leci w środek niemieckiego garnizonu. Szkopy już go zauważyli, więc dziadek Staszek wychlał całą whisky naraz, żeby się nie stłukła, na dwudziestu metrach odpiął spadochron i spadł między Niemców. I tu dawaaaj! Dziadek pruje ze stena! Niemcy walą się na ziemię jak afgańskie domki! Juchy więcej niż na filmach z Arnoldem. Z osiemdziesięciu ubił i skończyły mu się pestki, to wyjął nóż i kosi Niemców jak Boryna zboże. Na trzydziestym klinga poszłaaa, resztę dziadek zarąbał z buta i uciekł.
W klasie konsternacja. Pani - w spazmach mimo zażycia valium - pyta:
- Śliczna historyjka, ale jaki morał?
- Też taty pytałem, a on na to: ,,Nie wkurzaj dziadka Staszka, jak se popije''.

K_o_v_a_L [ Konsul ]
Komentarz Bartłomieaj Wituckiego, rzecznika Business Software Alliance:
'Obniżenie piractwa komputerowego leży nie tylko w interesie producentów oprogramowania, ale - zważywszy choćby skalę bezrobocia w Polsce - także państwa i każdego jego obywatela. To potwierdza prosta zależność widoczna w każdym kraju: im niższy współczynnik piractwa, tym wyższy poziom gospodarczy i lepszy standard życia'
BUHAHA Niezła ta prosta zależność. Ten pan zdecydowanie za dużo wypił :D

K_o_v_a_L [ Konsul ]
Od dzisiaj zaczynam kupować tylko oryginalne oprogramowanie :DD. Przecież będzie mi się lepiej żyło :DD

olivier [ unterfeldwebel ]
No tak, optymizm w narodzie zdecydowanie upada...co się dziwić.

Lim [ Senator ]
Koval ---> proszę mi nie obrażać pijącą część dorosłej populacji RP - czyli 95% obywateli :)
ten gość to złamas mitoman a do tego nałogowy kłamczuszek - tylko że to chyba jego najmniejsza wada.
Olivier ---> mogłeś dopisać info :
,,dzieci proszone są o opuszczenie pomieszczenia w czasie odsłuchiwania tego nagrania''
no i ponawiam pytanie Quizu - stare jak świat...a raczej jak Aids i ZSRR ;)
(nagroda za prawidłową odpowiedź to tradycyjnie czapka śliwek)
Czym różni się AIDS rosyjski (dawniej radziecki:) od amerykańskiego ?
Lipton [ 101st Airborne ]
Tydzień temu zrobiłem format dysku i przeinstalowałem Windowsa, od tamtego czasu mam małe problemy. Sprawa wygląda tak:
Przy każdym uruchamianiu kompa, czy to po resecie, czy definitywnym wyłączeniu, system sprawdza poprawność zapisanych danych na ostatniej (tylko ostatniej) partycji dysku. Ponowny format tego nie zmienił, mimo, że zmieniłem wielkość partycji, sytuacja była taka sama.
Ponadto od jakiegoś pół roku sporadycznie co parenaście sekund po uruchomieniu systemu wiesza mi się myszka i klawiatura, komp przestaje odpowiadać. Czasem potrafi się to zrobić 2-3 razy z rzędu (Mackay był tydzień temu tego świadkiem), a czasem przez miesiąc się nie powtarza w ogóle.
Moja konfiguracja:
Athlon XP 2000+
Asus A7V8X
256 MB RAM
GeForce 4 MX 440 64 MB
Seagate 80 GB
Nagrywarka Lite-ON 48x12x48
DVD LG 52x
Karta sieciowa
Tuner TV
Myszka i klawiatura Logitecha (2 miesięczne) podłączone pod PS/2
Cały sprzęt poza DVD, kartą sieciową i tunerem TV (problemy zbiegły się z podłączeniem tunera i późniejszym formacie - po 3 dniach - ale nie wiążę tego z tym bo to nie ma nic do rzeczy z tą partycją ostatnią, a myszka wieszała się jak mówiłem już wcześniej) ma około rok i miesiąc, dwa.
Co się może dziać?
Lipton [ 101st Airborne ]
Aha zapomniałem dodać, że mam Windowsa XP, SP1 i aktualne update'y.
Chrees_from_PL [ Kosmos ]
Witamy w następnym tygodniu naszego życia. Przez cały weekend (od piątku począwszy) wracałem późno lub czułem się jakby było baardzo późno. Wszystkich CoDowników serdecznie przepraszam i zapowiadam lepszą frekwencję w ciągu nadchodzącego tygodnia.
Lipton ------> Mackay widział i nie zrobił. Znak to, że zaocznie naprawić się tego nie da. Oprócz tego, z tego co zrozumiałem ostatnio, dobrze znasz się na kompach i sofcie, więc może dotychczas niewystarczająco myślałeś nad tym problemem. Tym niemniej możemy sobie pogdybać... Może masz uszkodzone sektory na dysku. Kup sobie nowy ;-)
Lim -----> NIKT na to nie wpadnie, więc....?:D

matchaus [ Legend ]
Witam z rańca!
Uuuu... a ja się czuję, jakby mi po głowie pojeździł czołg... :)
Zrobiłem kawkę, troszkę poczytam i może się jakoś wdrożę do kolejnego tygodnia...
A kto jeszcze oprócz Rava, Chreesa i Sława gra w CoDa?

matchaus [ Legend ]
Lip ---> Jeśli można coś poradzić, to tylko jakiś bystry programik do analizy HDD.
Ale i tak nie wiem gdzie jest przyczyna...
W końcu mysz i klawiatura nie powinna się wieszać w związku z błędem na ostatniej (niesystemowej) partycji...
AMD Panie kochany... AMD...
;D

matchaus [ Legend ]
Aha - Lip ---> Ja miałem kiedyś również zagadkowe zwisy... jeszcze za czasów MOHAA :)
Wtedy walił mi się HDD... Tyle, że to było już wcześniej "obserwowalne"...
(ale psuł się i tak straaasznie długo :)
U-boot [ Karl Dönitz ]
Witam
Mam pytanie.
Czy znane jest Wam rozszerzenie *.mpc (jak na screenie) -->
Ściągnąłem dla kolegi płytkę (robiłem to chyba przez dwa tygodnie) a teraz nie mogę tego otworzyć to po pierwsze a po drugie, Nero także nie daje sobie z tym rady więc nie mogę stworzyć płytki do odtwarzania w wieży.
Czy wie któryś z panów jak zamienić to rozszerzenie na *.wav lub *.mp3 ??
Pogoda w Gdyni nadal bez zmian, śnieg, słońce wiosny nie widać :-)
Pozdrowionka

matchaus [ Legend ]
Ubi ---> To są na bank mp3, ale ktoś zapodał specjalnie inne rozszerzenie
(wszyscy wiemy dlaczego :)))
Zapodaj sobie jakiegoś Wincommandera - kwestia chwili i masz zmienione.

matchaus [ Legend ]
Wallace ---> Ten "Prosiaczek..." to MAX WYPAS! :D
Kaja i wdzięczny tata serdecznie dziękują!!! :)
(Kaja SAMA przeszła całą grę! Po raz pierwszy! :)))))
U-boot [ Karl Dönitz ]
Mati --> Twoja propozycja niestety była pierwszą na jaką sam wpadłem, jednak nie przyniosła spodziewanych efektów ;-(
Pozdrowionka

matchaus [ Legend ]
Ubi ---> Jak to nie przyniosła efektów?
Pomimo zmiany rozszerzenia na *.mp3 pliki są nierozpoznawalne??
Aha! Ubi - chcę zaproponować GOLowi napisanie recenzji Silent Hunter III.
Może byśmy to zrobili wspólnie? :)
(trza kuć żelazo póki gorące)
Chrees_from_PL [ Kosmos ]
MusePack Encorer & Decorer - Enkoder i Dekoder plików formatu MusePacka *.mpc

matchaus [ Legend ]
Aaaaaaa... takie buty! :D
Brawo Chrees! Choć nie obejmuję swym małym umysłem panujących tu animozji, to Ubi powinien postawić piwko :)
U-boot [ Karl Dönitz ]
Mati --> po zmianie rozszerzenia, ikonka jest już ładna :-) niestety po kliknieciu na plik nie płynie z głośników muzyka, a sam Winamp nie rozpoznaje długości ścieżki dźwiękowej :-))
tak jak na screenie -->
Jeśli natomiast chodzi o recenzję SH3 :-)) jestem za a nawet przeciw :-)) Nie widzę przeszkód, nie licząc moich wypowiedzi, myśli itd, itp, :-)))
Czytałeś mój ostatni post z tego brzydkiego forum ??
Pozdrowionka

matchaus [ Legend ]
I jeszcze na szybko - Chrees - Twój komunikat na GG był oczywiście wystarczający do podjęcia jedynie słusznej decyzji.
Czekamy na bardziej ogólniejszą zbiórkę, hę? :)

Chrees_from_PL [ Kosmos ]
Mat -> Jaki komunikat z GG? Jakie animozje? ;-)

Chrees_from_PL [ Kosmos ]
Jeśli dobrze rozumuję to Mat: nie czekamy na bardziej ogólniejsza zbiórkę tylko na nadchodzący weekend masz być zwarty i gotowy do wymarszu! :-) PoGGadamy widzę wieczorem.

Chrees_from_PL [ Kosmos ]
A w CoDa faktycznie gramy we trójeczkę, chyba, że dołączymy do ekipy KG/W lub zjawi sie jakiś meteor z FrL ;-)
U-boot [ Karl Dönitz ]
Mati --> Oto zapomniany screen
Chrees -- Dziękuje, jednak muszę przyznać, iż nie potrafię zastosowac tego programu, klikam na niego i w ułamku sekundy pojawia mi się okno Dosa i zanika, jeśli przeciągne plik z *.mpc i wrzuce go na mppenc lub to drugie także nie widzę żadnych pozytwnych efektów.
Pozdrowionka

matchaus [ Legend ]
Ubi ---> Oczywiście czytałem. I oczywiście się zgadzam.
Tyle, że muszę też... oddać rację kjubie. ;-(
(to zarozumiały typek i nie będę tego pisał na tym forum).
W końcu (jak wspomniałem) pytanie było naprawdę nieszczęśliwie postawione - "Czy dowódcy U-Bootów popełniali morderstwa w wojnie na morzu?"
No więc wystaczy dwóch gości, aby na pytanie odpowiedziec twierdząco...
Szkoda, że nie trafiłem na ten wątek "na gorąco" - od razu bym zaprotestował, gdyż wnioski z tak postawionego pytania będą fałszywe!!
Wiadomo, że owe zbrodnie były marginalne, ale... były...
W końcu sam kjuba napisał, że gdyby pytanie brzmiało "Czy tylko dowódcy U-Bootów popełniali przestępstwa na morzu?" to odpowiedziałby "nie"...
Chrees --> Najprawdopodobniej w piątek pojądę do Wrześni z Lindą do okulisty.
Naprawdę nie wiem jak Ona się będzie czuła po tej wizycie w sobotę...
Ale... PoGGadamy niechybnie wieczorem :)
A co do animozji, to słyszałem o jakiś problemach w relacjach Ty - Ubi.

Chrees_from_PL [ Kosmos ]
Ubi ----> najpierw Ty... Spróbuj tego. to na pewno nie jest plik DOSowy ;-)

Chrees_from_PL [ Kosmos ]
Mat -----> Mam nadzieję, że jednak damy radę... no chyba że nie chcesz... <boks>
A co do animozji -----> "Tępe barany" zawsze znajdą sobie coś, żeby się na siebie poobrażać, coś sobie ubzdurać, etece. Sądzę, że i ja i Ubi pod tę kategorię w jakimś zakresie podpadamy ;-)) wehehehhehehe
U-boot [ Karl Dönitz ]
Chreesie --> dosowy nie jest, to fakt, ale i zainstalować sie nie chce :-))
Mati --> jeśli są jakieś animozje, to tylko na lini Ja - Chrees, nie na odwrot !
Pozdrowionka

Chrees_from_PL [ Kosmos ]
Ubi ----> ekhem... khekhe, może zatem głos zabiorą prawdziwi spece z ekipy FrL, a nie takie lamerskie ..... jak Chrees ;-) Ja potrafiłem tylko przeszukać net w poszukiwaniu kodeków dla plików mpc... mam nadzieję, że Fuehrehr mnie nie rozstrzela za moje nieudacznictwo. Jaką masz wersję Winampa?
Chrees_from_PL [ Kosmos ]
...tutaj są MusePacki dla Winampa z serii 2... i 3....., no chyba któryś powinien odpowiadać Twojemu.

Chrees_from_PL [ Kosmos ]
...ależ zapodałem lineczkę bez sprawdzenia :| Niestety nie jestem takim fajnym GOLowiczem, żeby edytować własne posty. Więc wykasowuję go myślowo.
Do zobaczonka.

matchaus [ Legend ]
Zapraszam U-boota i innych zainteresowanych tematem do dyskusji :)
""U-waffe" - przestępcy czy żołnierze?"
:o)

rav76 [ Konsul ]
Wszystkim polecam program Foobar2000,winamp to *#%*.
"Features
Open component architecture allowing third-party developers to extend functionality of the player
Audio formats supported "out-of-the-box": WAV, AIFF, VOC, AU, SND, Ogg Vorbis,MPC,MP2, MP3, MPEG-4 AAC
Audio formats supported through official addons: FLAC, OggFLAC, Monkey's Audio, WavPack, Speex, CDDA, TFMX, SPC, various MOD types; extraction on-the-fly from RAR, 7-ZIP & ZIP archives
Full Unicode support on Windows NT
ReplayGain support
Low memory footprint, efficient handling of really large playlists
Advanced file info processing capabilities (generic file info box and masstagger)
Highly customizable playlist display
Customizable keyboard shortcuts
Most of standard components are opensourced under BSD license (source included with the SDK)
Nie posiada on zbędnych"wodotrysków" jak winamp i na dodatek jego twórcą jest nasz rodak, który pracował przy tworzeniu winampa weehehehehhe

Chrees_from_PL [ Kosmos ]
Tak Masta! I MNIE KIEDYŚ PRZEKABACIŁ NA STRONĘ fOOBARA NASZ MŁODY aDEPT jASNEJ sTRONY kOKSBOKS, (wtedy znany jeszcze jako kryptofaszysta KoXboX).
Muszę powiedzieć: nie żałuję! Więc i Ty może Ubi podąż tą ścieżką. Foobar jest ładny (skromny, cecha, którą sobie cenimy), co ważniejsze zaś SZYBKI i NIEobciążający dla naszych komputerków!

koksboks [ Chor��y ]
Witam
rav76 tez kiedys korzystalem z Foobara 2000, ale po tygodniu uzytkowania wrocilem do najnowszego Winampa :).
Foobar 2000 ma jak dla mnie zbyt malo opcji i beznadziejne kolejkowanie, jest niedopracowany i nieprzemyslany :).

koksboks [ Chor��y ]
Chrees nie bij, wtedy wydawalo mi sie ze Foobar jest dobry :)

Chrees_from_PL [ Kosmos ]
HAHAHA Koks ZDRAJCO!! :DDD
- wyszła właśnie nowa wersja Foobara ;-) 0,8

matchaus [ Legend ]
HAHA Chrees - zwolenniku "tanich" i "oszczędnych" rozwiązań - nawet Twój adept Kox odszedł z trudnej ścieżki dobra na łatwą i przejrzystą ścieżkę zła! :DDDD
Intel, Winamp i Fuhrer rulezzzzzzzz! :DDDDDDD

rav76 [ Konsul ]
"Foobar rządzi, foobar radzi, foobar nigdy nas nie zdradzi "
i koniec tematu :P
beeeeeeeeczące winampy mnie nie interesują :P

Chrees_from_PL [ Kosmos ]
Brawo za porównanie Mat! Mam nadzieję, że pamiętasz kto wygrał pierwszą i drugą Wojnę Światową? wehehhehe
AMD i ATI -----------> Allies defeating Axis :-)*
*Axis = Intel + NVidia ;-)

koksboks [ Chor��y ]
Foobar moze i jest dobry, ale lubie sobie posluchac konspiracyjnych Winampowych radyjek :D I to jest dla mnie najwazniejsza rzecz.

matchaus [ Legend ]
Brawo Kox! O to chodzi! Lista preferowanych radyjek:
- Wolne radio Fuhrer
- Rzesza walczy!
- White Power
- Krok na Wschód
- Nazi FM
;DDDDD

koksboks [ Chor��y ]
matchaus, ahahaha, rozwaliles mnie.
Ale nie zapominaj ze jest tez cos takiego jak Winamp TV :D
Nawet dosc dobra jakosc i ciekawe programy propagandowe, zdjecia z frontu, przemówienie Fuhrerea na zywo :DDDDD

matchaus [ Legend ]
Kox - a dla oglądających "Triumf Woli" będzie książeczka z dedykacją :D
U-boot [ Karl Dönitz ]
Panowie :-))
Ja nie chcę słuchać plików z takim rozszerzeniem, moim jedym marzeniem w tej chwili jest nagranie ich na płytkę i odtwarzanie w wieży - zatem Nero powinien sabie z tymi plikami poradzić :-))
Mati --> zagłosowałem w ankiecie z podanego przez Ciebie linka, odpowiedź mogla być tylko jedna !!
Z wyrażaniem opinii poczekam aż na światło dzienne wyjdą Ci, którzy uważają inaczej :-))
Pozdrowionka

Slawekk [ Senator ]
Witajta ludzie kochane, witajta
Dlaczego matchaus pytasz kto gra w CoDa ??? Chcesz zagrać wehehehehe. Pograłem sobie chwilke w codzika w weekend, byłem sam jako ten palec, ale rzesze hiszpańczyków, niemiaszków, italiańców i naszych rodaków zapewniły mi odpowiednią dawke adrenaliny :)
Kilka hasełek propagandowych z książeczki "Goebels w domu i zagrodzie"
Nie da Ci ojciec m nie da ci babka to co dac może CoD i kuciapka !!!
Kto gra w Coda wieczorami ten nie zmaga się z traumami !!!
Wiele fragów załapuje, kto i w życiu nie jest Chu...em.
Kto gra w Coda w tygodniu kilka razy
temu nie grożą polucje i inne nocne zmazy !!!
Matchaus maszjeszcze wątpliwości ?????
W S2 kończe trzecią misje uralską tą z pzklainem którego nie należy zbyt wcześnie rozwalac ( a szkoda bo ręce świerzbią) , bo za kare wybucha fabryka. jestem wielki masta i rozwalał wszystkich raz dwa ale gine z ręki bossa , częste sejwy i za moment skończe tą misje.
U-boot [ Karl Dönitz ]
Panowie,
Znalazłem rozwiązanie moich problemów :-)
Nero.5.5.x.x.plug-in.MPC.[®OM$H@RE]
Programik ten spowodował iż Nero rozpoznaje to chore rozszerzenie :-)
Zaraz więc tworzę płytkę
Pozdrowionka

matchaus [ Legend ]
Sław! Natchnąłeś mnie!
Gdyby ci pała w nocy stała, to nie u baby szukaj porady!
Odpal CoDa bracie i popuszczaj w gacie!
:DDDD
Ubi ---> To Ty używasz Nero w wersji 5? Boszzzzz... :D
(ja mam 6.0.0.23 i już myślę o nowszej :)

davhend [ Garrett ]
Jeśli chcecie się dowiedzieć czegoś o com3 to podaje linka do mojego wątku o nim :D
matchaus ------> Co byś powiedzial na meczyk w CoD'a FrL vs 7th[B-A] ?

Slawekk [ Senator ]
Dzisiaj poniedziałek, a więc Matchaus powinien zapodac swój kącik muzyczny. Ale skoro nic nie ma w temacie muzyki , poza walką Ubiego z mp3, to ja zapodam temat do dyskusji w temacie muzycznym.
Chodzi mi po głowie taki temat:
"Upadek formy i treści w muzyce rozrywkowej końca lat 90-tych i początku XXIw."
A ujmując rzecz głębiej to uważam że obecne młode pokolenie żyje w strasznych dla muzyki czasach. Bo cóz niby oni słuchają ?? Hip-hop w swej całej masie, muzyka klubowa, jakies murzyńskie brzmienia z USA, troszke rocka - więcej grzechów nie pamiętam. Moim zdaniem pustynia i trauma.Polscy Hiphopowcy bluzgają i spiewaja o złodziejach i kures...wie, Idol wypuszcza bezbarwne talenciki, dodatkowo blokowane przez wytwórnie muzyczne, TV lansuje w zależności od sezonu Ich3, albo Bllue Cafe, ewentualnie Leszcze - czyli umpa umpa, raczej dla 50 latków niż dla młodszego słuchacza. Ogladam w celach poznawczych od czasu do czasu VIVE i MTV i .... płacze łzami.
W tym miejscu chciałem napisać coś w stylu" A za moich czasów......' ale chyba nie musze, no chyba że któryś z młodszych kolegów mnie zapyta, ale bez dłuzszych dywagacji wspomne, ze Ja i moje pokolenie miało zdecydowanie więcej stylów i rodzaji muzycznych do wyboru. Było tego wiele i każdy coś sobie mógł znaleźć.
Mam nadzieje, że ktoś z młodszych kolegów, napisze mi że jestem stary trep i się nie znam bo w muzyce jest bardzo dobrze, a on słucha (tu lista zespołów) i wcale nie jest tak źle jak mówie, wprost przeciwnie. bede bardzo rad z takiej odpowiedzi, ale czy znajdzie się odważny który obali mój pogląd ?????????
U-boot [ Karl Dönitz ]
Mati --> ta wersja Nerona jest stara ale jara :-) Trzyma się i wypala takie cuda, że głowa mała !!
Sławku --> walczyłem, wygrałem z *.mpc :-)) a z *.mp3 nie mam problemów :-))
Kiedys równie surowi byli rodzice dla Twojej, mojej naszej muzyki młodości, uważali, że za ich czasów, muzyka była najlepsza, artysta był lansowany poprzez głos a nie Video itd, itp, - to się nazywa zmiana pokolenia :-))
Często to czego słucha moja córka strasznie mi nie pasuje, ale czy mam jej zabronić słuchania tego "wycia" ??
Ja miałem wolną drogę wyboru, więc i niech ona szuka tego co jej pasuje - mi nie musi :-)
Pozdrowionka

Slawekk [ Senator ]
Davhend---> matchaus ma się tak do coda, jaj ja do snopowiązałki weheheheh. Nici z meczu bo nie istnieje coś takiego jak drużyna FrL grająca w CODa !!! Wszystkiego na raz może zebrac się 4 osoby (ale to i tak bardzo optymistyczna wizja) Ci co grają bawią się indywidualnie, nie mamy wspólnych treningów, opracowanych map, nazw miejscówek itd. Zagrac sobie możemy ale co najwyżej sparing a i to wsparci np kolegami z KGW.

Lim [ Senator ]
dzień-doberek w południe :)
- jakoś bez echa przeszła oscarowa gala którą narażając się na uszczerbek na zdrowiu obejrzałem w dużej części na żywo.
Teraz powieki ranią mi wbite w nie zapałki ...aleee co tam , oczęta mam dzięki nim otwarte więc jakoś wytrzymam :)
Władca pierścieni Powrót Króla zgarnął całą pulę (jak zapewne już wiecie) - otrzymał statuetki we wszystkich 11 kategoriach do których był nominowany.
Kilka spostrzerzeń :
- pani prowadząca wywiady przed rozpoczęciem gali miałą sukienkę która przypadkowo oczywiście nie zakrywała wcale jej piersi - mówiła same głupoty ale za to jak wyglądała ! Wróżę jej karierę w show biznesie - playboy czeka :)
- ta wielka komercyjna feta naprawdę jest...wielka i komercyjna ;)
- amerykańskie gwiazdy i gwiazdki uwielbiają eksponować swoje obwisłe biusty
- na salę wpuszczona gaz rozweselający bo widownia brechtała się często i z byle powodu
- nie ma na świecie krawca który jest w stanie uszyć luźną marynarkę na P. Jacksona - to samo dotyczy koszuli o numer kołnierzyka 60 :)
- Zosia Coppola (córka Tego Coppoli i laureatka oscara przy okazji) ma faktycznie nos jak husarska szabla mimo to jest naturalna i piękna
- Angelina Jolie miała takie wejście że szczena opadła mi do ziemi i mocno się potłukła - bajecznie cudowne usta - wpatrywałem się w nie jak zahipnotyzowany.
-najważniejsze jest jednak chyba to że zdobywca oskara, przedstawiciel kina niezależnego oświecił naród amerykański mówiąc że :
,,wdepnął ponownie w króliczą norę tak jak 40 lat temu''
- czyli Wietnam - Irak ----> saga continue ;)))
i przy okazji rozwiązanie quizu na które nikt nie znalazł odpowiedzi (?)
AIDS amerykański jest nieuleczalny
AIDS radziecki niezwyciężony !
czapka śliwek przechodzi do puli nagród następnego quizu :)))

Slawekk [ Senator ]
Ubi---> nie o to mi chodzi. Moja muzyka to lata 70-te, napewno 80-te i początek 90 -tych. Ale znam muzyke lat 50 i 60 tych. Znam tez - może nieco słabiej, ale wiem co w trawie piszczy obecne trendy. Tu nie chodzi o wycie, ale o to co pozostanie na dłużej. Po Nirwanie zapadła cisza, nie powiem może coś z Rapu by sie ostało, ale już hiphop, albo ta cała czarna masa czarnej muzyki, to tylko jednoroczne przelotne przeboiki. Ubi ja tez swego czasu słuchałem Boney M i mydawało mi się że to mistrzowie świata (ale nawet i po piosenki Boney M sięga się dzisiaj np. Placebo ), ale obok niezauważałem (jesxzcze) eksplozji muzyki punk, rockmenów, hardrockowców. poznałem to z biegiem czasu, bo to się samo obroniło bo było DOBRE.
BTW nie wiem czego słucha twoja córka, ale ja swojej przy każdej okazji mówie że ten w czerwonych włosach jest do D. tylko jaką mam jej podsunąć alternatywe, poza muzykami z lat minionych :(((((

Slawekk [ Senator ]
Brawo Lim. Ja nie wytrzymałem i poszedłem spac o 2 , czyli na 5 min pred rozpoczeciem, a znając to widowisko iedziałem że to co najważniuejsze bedzie ok 6 nad ranem. Showbiznes jest po to żeby świecić, tumanic i zadziwiać :), więc te biusty, usta, dywany i flesze. Ok tak byc musi bo kasa musi sie zwrócić i się zwraca więc brawo holywood.
Wodziałes film S.Coppolo ?? bardzo miła historyjka, szkoda że prawie niezauważona, ale z władcą pierścionków nie wygrasz :/ bo nie po to go robili żeby teraz mu nie dac oscara :) BTW należało się , no może nie we wszystkich 11 przypadkach, ale niech ma.

Wallace [ Generaďż˝ ]
Witam!
Matchaus – cieszę się, że podobał się „Prosiaczek i Przyjaciele”. A „Król Lew” na Best Playerze nie ma głosu, ale na Windows Media Playerze chodzi z głosem .
Mam nowe filmy z Kubusiem Puchatkiem: „Tygrysek i Przyjaciele”, „Wielka Przygoda Kubusia Puchatka” i „Puchatkowego Nowego Roku”
a także „Planeta Skarbów”. Jakby coś Kaja chciała, to daj znać

Lim [ Senator ]
Sławkku ---> zauważony i nawet bardzo , Sofia Coppola to LAUREATKA OSCARA za scenariusz oryginalny - wielka szkoda że Bill Murray nie otrzymał statuetki - cóż krętymi ścieżkami podążają procesy myślowe członków akademii.

Juzio [ Generaďż˝ ]
Lim, Slawekk--> a ja wiedzac ze najlepsze jest na koncu , po przebudzeniu wlaczylem TV i akurat obejrzalem oskara dla najlepszego aktora i najlepszego filmu :D
A pozniej juz bylo tylko gorzej bo poszedlem do pracy ;P

Slawekk [ Senator ]
Lim---> no racja oskar był, ale liczyłem na oscara dla Billa M. który tak pieknie odnalazł sie po latach , jak travolta U Tarantino :))) Nie znam konkurenta Murraja, ale może był lepszy ;), albo miał lepsze plecy
Lim [ Senator ]
konkurencja była silna (?)
Sean Penn ,,Rzeka tajemnic", Bill Murray-,,Między słowami", Jude Law,,Wzgórze nadziei", BenKingsley ,,House of Sand and Fog" i Johnny Depp -,,Piraci z Karaibów".
wygrał oczywiście Sean Pann po czesci z powodu szerokich placów reżysera filmu Clinta Eastwooda a po części zapewne z powodu tego że jest świetnym aktorem :)
aleee - liczyłem na Murraya pogromcę duchów ;)

Slawekk [ Senator ]
Lim--> widziałem tylko film Coppoli i Piratów, BTW bardzo miły film - ulubion przez moją córke :))))) A Penn to faktyczne rewelacja , zawsze oglada się go z dużą przyjemnością.!!!
Czytaliscie dzisiejszą gazete ??? Na pierwszej stronie "Weekend z lepperem" Podobno Andrzej "po cichu" objeżdza kraj, gromadząc na swych wiecach poparcia tłumy. Obiecuje wszystko a lamieniołomami dla złodzieji i rozdawnictwem kasy i tumani publike znajomością rozwiązań all tematów. Obiecuje głowy- czyli igrzyska i chleb, a na to czekają masy od zawsze. Idzie ostra walka o SLDowski elektorat, który zamiast chleba dostał afery na wszystkich szczeblach SLDowskiej władzy. Ciekawe na kogo następnym razem zagłosuje Matchaus ;) <uścisk>. Czyżby jednak Hojkarska dostała teke po Kurczuku, bo kto jak kto ale ona na sądach się zna. <bez uśmiechu>
Lim [ Senator ]
heh... szerokich pleców Clinta oczywiście
i tak dobrze że Oscara nie dostał Deep - jego rola mogła zdobyć uznanie co najwyżej w kategorii : najlepszy makijaż
choć filmik całkiem fajny ...czy wiecie że piękna Keira Knightley z tego filmu rozpoczynała wielką karierę u boku Natalie Portmam w Epizodzie 2 Gwiezdnych Wojen ? (czyli Ataku Klonów:)
Lim [ Senator ]
heh... szerokich pleców Clinta oczywiście
i tak dobrze że Oscara nie dostał Deep - jego rola mogła zdobyć uznanie co najwyżej w kategorii : najlepszy makijaż
choć filmik całkiem fajny ...czy wiecie że piękna Keira Knightley z tego filmu rozpoczynała wielką karierę u boku Natalie Portmam w Epizodzie 2 Gwiezdnych Wojen ? (czyli Ataku Klonów:)

Lim [ Senator ]
a coooo-tam
+1 :)))))))

Slawekk [ Senator ]
Nie wiecie co dzieje się z firmą Levis , tą od spodni. Znane mi sklepy znikły bezpowrotnie, a spodnie juz mi sie kończą. Donaszam jeszcze kilka ledwo żywych par, ale jak nie znajde sklepu to z gołą dupka chyba bede biegał. nawet w internecie nie moge znaleźć informacji o Levisie i jego sklepach w 3city, ba ZERO informacji !!! . Może ktos z gdyni przypomni sobie gdzie u nich można dostac spodnie tej firmy. inne marki odpadają, takie zboczenie i już :)

Lim [ Senator ]
Sław ---> ,,tu'' jest sklep Levisa połączony ze stoiskiem wranglera - kupiś Tobie jakieś porteczki i przesłać ?
:)
- pracują tu faaaajne panie - przynoszą mierzony towar za kotarę i zawsze mówią :
Jak Pan dobrze wygląda ....nawet jak spodnie w kroku wrzynają się w ... (wiecie gdzie)
jaki chcesz rozmiar i kolor ?
;)
U-boot [ Karl Dönitz ]
Oto nowa część
Linka -->