KaPuhY [ Bury Osioł ]
Forgotten Realms w edycji polskiej
Wlasnie .
Wracalem sobie spokojnie od dziewczyny i postanowilem zajrzec do Empiku. Pierwszym dzialem jaki zawsze odwiedzam, jest dzial Fantasy. Tam po baaaardzo krotkich ogledzinach wpadla mi w lapki ksiazeczka formatu A4 pod tytulem "Forgotten Realms - Opis Swiata"
Tak to wlasnie podrecznik zwany w wersji angielskiej Campagin Setting ale przetlumaczony na nasz sliczny i poetycki jezyk .
Pierwsza mysla bylo kupno, gdyz kosztuje tylko 89 pln w odroznieniu od oryginalnej wersji za 179. Tak po pierwszym przewertowaniu kupilem ... i ...
Okladka jak oryginal - twarda i w tej samej stylistyce. Gdyby nie nasz jezyk to przez przypadek bym mogl pomyslec ze to jest ang. wersja. Do podrecznika dodana jest sliczna kolorowa mapa "zapomnianych krain w formacie A1.
Do rzeczy - papier w pierwszym momencie mnie odstraszal, ale po dlozszym dotykaniu (tak - swintuch ze mnie :-P ) stwierdzilem ze jest mily i dosc niecodzienny. Co do tresci to jak na razie jestem milo zaskoczony. Oprocz kilku bug`ow w tlumaczeniu i wrednym spolszczaniu niektorych nazw, jest prawie identyczny do wersji oryginalnej. Gestym druczkiem opisany jest swiat i ludy zamieszkujace "Zapomniane Krainy" oraz zaleznosci. Kolorowe ilustracje uzupelniajace opisy milo uzupelniaja tresci plynace z lektury. Uwazam ze mimo iz Oryginal z pewnoscia daje wiecej, to alternatywa w postaci polskiej wersji za praktycznie polowe ceny jest bardzo a nawet bardziej niz satysfakcjonujaca.
Z mojej strony jako biednego studenta polecam wszystkim fanom RPG i systemu FR.
Z drugiej zas strony, prosze o inne opinie na temat od osob ktore takze go posiadly i przejrzaly wiecej niz ja .
Pozdrawiam fanow D&D
Cicha śmierć [ Master of Shadows ]
Ciekawe jak to spolszczyli
Mam wersję English... więc co do polskiej się nie wypowiem...
Nie powinno być w dziale "Książki" albo "Na każdy temat"??
"Inne gry" jakoś mi tu nie pasuje...
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Cicha śmierć--> no nie wiem - wydaje mi sie ze to jest mimo wszystko "GRA" a ze na papierze... przeciez instrukcje do gier komputerowych tez sa na papierze wiec nie widze tu bledu... to jest swojego rodzaju instrukcja i przewodnik...
A powiem Ci tak - spolszczyli jak spolszczyli - male bledy - duzo tresci. Zawsze przy tlumaczeniach sa bug`i ale wydaje mi sie ze mniejsze niz w pozostalych podrecznikach "podstawowych" do D&D. Wersje Eng. mam w PDF`ie bo nie stac mnie na taki wydatek a bedac graczem i mistrzem gry to pewien obowiazek posiadac ten podrecznik....
Cicha śmierć [ Master of Shadows ]
Fakt... masz rację... to może ja już pójdę nynać... bo z myśleniem już u mnie kiepsko...
KaPuhY [ Bury Osioł ]
^
zarith [ ]
fajnie, ja co prawda mam już dosyć fr-ów i raczej kupię sobie polskiego greyhawka....
KaPuhY [ Bury Osioł ]
hmmm --> a wiesz cos na temat, czy bedzie?? bo jeszcze nie slyszalem. Jedynie pogloski jakie do mnie dotarly ze okolo czerwca ma sie pojawic jeszcze DragonLance 3ed.
Bregan a.k.a. Czapajew [ Senator ]
Spolszczenie imho jest bardzo dobre, poza kilkoma wpadkami, np.
Dove Silverhand - Dove Sokoloręka, tłumacze nie bylo konsekwentni, gdyz reszta z Siedmiu Sióstr nie została przetlumaczona i pozostały "Silverhand", to powiedzcie mi po kiego ch*** tłumaczyli Dove??
Do tej pory Wave, znana jako osnowa, została przetlumaczona jako splot, moim zdaniem lepiej, ale gracze byli bardziej przyzwyczajeni do pierwotnego tlumaczenia ;)
Sowoniedzwiedz! Najwieksza wpadka, chodzi oczywiscie o Bugbear'y, lepsze tłumaczenie bylo w IWD2 - Niedziwedziożuk...
Ogolnie polonizacja jak dla mnie 9/10, wykonanie bez zarzutu :)
zarith [ ]
kapuhy --> jeśli to hmmm to było do mnie:), to powiem ci że już jest - mój były miś gry posiada nawet.
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Kapuhy==> Mam dość forgottenów. Dla mnie ten świat jst jakiś taki sztuczny. Co prawda znam go głównie z żałosnych pseudo książek i całkiem niezłych cRPG. Ale jakoś mnie nie przekonały do tego świata. Mam dość "orginalnych" światów fantasy gdzie elfy mają szpiczaste uszy i strzelaja złuków a krasnoludy noszą brody.
Ciekawi mnie czy jest tak napisany jak Greyhawk, czyli strasznie nudno i czytać się nie da.
Co do DragonLance, Grzesiu Szulc z Isy zapowiadał wydanie podręcznika po polsku w okolice czerwca. Więc realistycznie można szykować kase na święta bożego narodzenia.
Zarith==> Twój MG ma oczywiście orginalną wersje podręcznika?
P.S. Ciekawe kiedy wreszcie wydadzą Ravenlofta albo Planescapa dwa światy do D&D które choć troszkę tcgnął orginalnością.
zarith [ ]
dibbler --> owszem
a a propos wishlisty, to ja marzę o birtrighcie... to był dopiero oryginalny świat....
co do dragon lance, też spasuję, prowadziłem to przez kilka lat w drugiej edycji i chyba mam troche dosyć kenderów, księżniczek, rycerzy i smoków:)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-02-26 10:35:55]
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Zarith==> Niestety moje mażenia są chyba bardziej realne... Ale co do BrightLighta toorginalny to on był jak się grało szlachtą, tą najwyższą. Bo w pozostałych przypadkach to było typowe D&D.
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Bregan-->Wlasnie o tych bug`ach mowilem . Niestety spolszczenia jak niedzwiedziozyki czy inne takie pochodza jednoczesnie z ksiazek FR wiec mowi sie trudno. Co do spolszczania imion to to dla mnie najwieksza porazka wszystkich tlumaczen. Co jak co, ale to sa rzeczy ktorych sie nie tlumaczy.
zarith--> faktycznie - chyba bylo cos takiego jak "przewodnik geograficzny" ale z tego co pamietam to byl nudny jak flaki z olejem - pewnie dlatego nie zapamietalem :-)
Kwiatuszku--> Co do jednego sie zgodze - do tego ze powinni sie pokusic o Ravenloft :-) ale do tego ze FR jest sztuczny i nudny to sie nie zgodze. Lubie typowe fantasy ze spidzastymi i pokurczami, a zmienic Heroik w Dark nie jest wcale tak trudno - trzeba tylko troszke inwencji tworczej i bedzie dobry efekt.
Na Lance i tak poczekam - jak gralem u mojego "nauczyciela" to byl to taki Dark ze nigdy nic nie mielismy, oprocz klopotow i gralo sie wybornie
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Serduszko==> Będe mocno podtrzymywał swoją niechęć do forgottenów jest to u mnie tak zakorzenione jak to że Masłowska i Piątek to grafomani.
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Kwiatuszku--> Wiedzialem ze na CIebie zawsze moge liczyc :-))))))
HopkinZ [ Senator ]
Ksiażka dla mnie swietna :) i chociaz bylem nastawiony na to, ze kupuje 'ksiazke' a nie jak sie okazalo 'podrecznik gracza' to i tak wieeeeele godzin bardzo milego czytania :) i chociaz sa bledy w tlumaczeniu niekiedy sa bledy ale KLIMAT! jest fantastyczny!
Polecam wszystkim =]
KaPuhY [ Bury Osioł ]
HopkinZ--> widze ze nie tylko mnie sie podoba :-) w zadnym wypadku nie zaluje wydanej gotowki. Jedyne co boli to to ze zanim wyjda inne dodatki to 100 lat minie :-(
Drackula [ Bloody Rider ]
hie hie hie i tak najlepszy jest podrecznik zatytuowany UNDERDARK :)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Drackula--> chyba nawet nie mialem szczescia go widziec :-( tym bardziej nie spodziewalbym sie zeby wyszedl po naszemu i w nizszej cenie ...
Drackula [ Bloody Rider ]
KaPuhY----> nic mi nie mow, raz ze nie mam z kim grac, dwa to jest u mnie sklep fantasy gdzie sa wszystkie ksiazki tego typu wydane, i jak tam zawsze wchodze to tez zawsze choruje bo chcialbym je miec wzystkie, problem tylko z tym ze kosztuja od 20 funtow w zwyz:(.
Marcio [ Muchożerny Ścianołaz ]
Ja już go nabyłem z miesiąc temu, i tak samo jak ty dopiero po pewnym czasie stwierdziłem, że papier jest jednakk fajny. Jedyną wadą jest cena (89 to dla zwykłego ucznia troche dużo :/)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Drackula--> wiem ze u mnie jest Bard i tez mozna miec tam wszystko, ale ceny zaczynaja sie od 118 pln :-(
Marcio--> angielska wersja kosztuje 179pln czyli 2 razy wiecej. Nie mow ze te 89 pln to za duzo bo jednak jest to kawal ksiazki w duzym formacie z ladnymi obrazkami (to tak w skrocie :-) ) Wg mnie cena nie jest wygorowana. Przeciez stare podreczniki do Warhammera kosztowaly 80 pln jakies 6-7 lat temu
Fenris_ek [ Fen ]
Bregan a.k.a. Czapajew : skoro bugbear przetlumaczono na sowioniedzwiedz, to jak jest Owlbear?
Pytam z ciekawości.