GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kibicowskie nienawisci - jaki jest ich powod?

24.02.2004
20:34
[1]

Klemens [ Generaďż˝ ]

Kibicowskie nienawisci - jaki jest ich powod?

Pochodze z malej miejscowosci, gdzie jest( liczacy sie) jeden zespol pilkarski. Jedynym wybrykiem w ciagu calego meczu( oprocz rzucania h*** na kontuzjowanych zawodnikow rywali) jest od czasu do czasu wyskok z Legia, ale ze to w zdecydowanej wiekszosci dresy, wiec nic dziwnego( zeby nie bylo nieporozumien - nie twierdze, ze Legii kibicuja tylko dresy, twierdze tylko, ze kibicuja jej dresy z malych miejscowosci, gdzie nie ma w okolicy zadnego wiekszego zespolu, a tak sie sklada, ze Legia jest najmodniejszym polskim klubem. I to wcale nie jest zadne wyzwisko itp.) W zeszlym roku( czyt. biezacym roku akademickim) udalem sie na studia do Krakowa i koleja rzeczy wybralem sie na moj pierwszy pierwszoligowy mecz, a byl to, jak sie pozniej dowiedzialem, mecz o podwyzszonej temperaturze, konfrontacja Wisly z Lechem. Po kilku wczesniejszych tygodniach wiedzialem juz, ze Wisla nie kocha sie z Cracovia, a z kolei Cracovia "lubi sie" z Lechem. W sojusze miedzyklubowe dodatkowo uprzednio wprowadzil mnie moj qmpel rodem ze Szczecina. Przy zajmowaniu miejsc uslyszalem radosne treningi kibicow, a mianowicie( po kolei): "Arka Gdynia, k**** swinia", "Lech zdechl Kolejorz" itp. Moj qmpel ledwo powstrzymal sie przed podniesieniem radosnym glosem "Lechia Gdansk, k**** szajs", gdyz po chwili rozleglo sie radosne skandowanie "Slask, Wiselka, Lechia Gdansk", w miedzyczasie zas miejscowi kibole rozwiesili na siatkach szaliki Cracovii itp., ktore, jak sie pozniej okazaly, mialy splonac w przerwie meczu, ku uciesze gawiedzi i fotoreporterow.
Tymczasem miejsca zajmuja kibole Lecha, nastepuje radosna wymiana wyzwisk i w koncu zaczal sie mecz. W gruncie rzeczu najlepiej z niego zapamietalem wlasnie wzajemne "wojny" na wyzwiska jak i wyspiewywanie nazw sojusznikow.


Przechodze do meritum( powoli) - otoz w pewnym momencie moj qmpel zaczal razem z reszta klac w zywego Cracovie. Na moje pytanie, dlaczego to robi, odpowiedzial iz na jego rodzinnym osiedlu( w Szczecinie) pieknie jest wysprejowany napis "Jebac Cracovie"( or sth), ale na nastepne pytanie "Dlaczego" nie potrafil mi odpowiedziec. Najsmieszniejsze dla mnie jest to, ze Cracovia z Pogonia ostatni raz graly ze soba( bo jestem jeszcze w stanie zrozumiec jak najbardziej OSOBISTA wymiane wyzwisk w czasie meczu) przed tym sezonem zapewne z 40 lat temu. Szczerze mnie rozbawila ta odpowiedz, gdyz wynikalo z niej, iz nie ma logicznego powodu niecheci. A moze wrecz przeciwnie? Czy ktos jest mi w stanie logicznie wytlumaczyc, dlaczego Wisla nienawidzi sie z Arka Gdynia, z Lechem a takze sasiednia Cracovia, a z kolei "trzyma sztame" z rownie abstrakcyjna Lechia Gdansk czy Slaskiem Wroclaw??

24.02.2004
20:44
[2]

Fett [ Avatar ]

hmm wytłumaczyc tego nie umiem bo sam tego nie rozumiem :) Ale chyba żeby się spotkać obić sobie kilka ryjów, bo to przeciez sport ;)

24.02.2004
20:49
[3]

Bolczyk_ [ Centurion ]

Powody zawsze są. Nikt Ci ich nie będzie tłumaczył bo są w większości zbyt złożone.

24.02.2004
20:54
[4]

Klemens [ Generaďż˝ ]

--> Bolczyk

Wybacz mi, ale wyglada mi to na standardowa odpowiedz, gdy sie nie zna odpowiedzi a nie chce sie do tego przyznac( nieraz zachowuja sie tak rodzice wzgledem dzieci). Wysil sie. Napisz chociazby polowe tego, co ja. Albo powiedz szczerze, ze nie wiesz.

24.02.2004
20:55
[5]

settogo [ Vote 4 TUSK ]

Bo kiedys byli panki i skini, metale i nie wiem co a teraz sa kibole

Co powiecie na ten obrazeK? Znalazlem go w necie

24.02.2004
21:55
[6]

Bolczyk_ [ Centurion ]

Klemens ---> Co mam Ci napisać? Napisanie tego o co prosisz zajęłoby każdemu kilka godzin. Wysil się i poszukaj, może coś znajdziesz.

24.02.2004
21:59
[7]

wolfen3741 [ Herr Oberst ]

Wg mnie powodem tych nienawiści jest tylko i wyłącznie głupota ludzka, nio a z tym pytaniem co podałeś w przykładzie to przecież żaden czubek nie powie ci że jest głupi, jakby to wyglądało :)

24.02.2004
22:00
[8]

garrett [ realny nie realny ]

głupota, durnota ?

24.02.2004
22:04
[9]

Siat Ap [ Legionista ]

Bolczyk_ ---> przepraszam o czym ty mowisz ??? :)

24.02.2004
22:05
[10]

Klemens [ Generaďż˝ ]

--> Bolczyk

O patrz jakie odpowiedzi daja pozostali. Skoro to takie zlozone, to dlaczego ich odpowiedzi sa takie krotkie? I wysil sie, napisz skrotowo( i nie pisz o szukaniu w necie, bo to by swiadczylo, ze sam nie wiesz)? Wystarczy jeden przyklad - np. dlaczego Wisla nie lubi sie z Arka? Inne egzystencjalne zagadnienia( dlaczego Lech lubi sie z Cracovia) zostawmy poki co na boku...

24.02.2004
22:41
[11]

felomon [ KaeM apel ]

A myślisz że oni sami znają odpowiedz. To przechodzi z pokolenia na pokolenia tak jak w Romeo i Julii waśn Kapuletów i montekich. po kilku pokoleniach nie wiadomo o co tak naprawde poszło;-)


P.S. Jestem kibicem Legii Warszawa

24.02.2004
23:26
[12]

Bolczyk_ [ Centurion ]

Klemens ---> Niestety nie znam genezy powstania wszystkich kos w Polsce. Jak już felomon wspomniał problem leży głebiej, i żeby odpowiedzieć na Twoje pytanie trzeba cofnąc się do lat 80 i dowiedzieć się jak to widzą kibice obu ekip. Napewno powstania każdego konfliktu nie da się streścić w kilku słowach.

24.02.2004
23:39
smile
[13]

Adamss [ -betting addiction- ]

Idiotyzm, Kretynizm.
Ale w gruncie rzeczy tym ludziom to pomaga, że powiedzieli jaka to głupia jest przeciwna drużyna - wyrzucili to z siebie, ulżyło im. Ale to tylko w ich umyśle, który nie jest zbyt "rozległy".

24.02.2004
23:40
[14]

Klemens [ Generaďż˝ ]

No dobra, skoro trzeba wejsc w lata 80. - co wiec nakazuje odrostkom od ziemi, ledwo kilkunastoletnim, urodzonym w momencie Okraglego Stolu wolac "Arka Gdynia, k*** swinia", pisac takie rzeczy na murach? Czy ktorykolwiek z nich ma jakiekolwiek POJECIE o jakichkolwiek zamierzchlych praprzyczynach konfliktu?

24.02.2004
23:46
[15]

N_U_N [ Kierownik Oredownik ]

jestem kibicem Lecha Poznań i nie nienawidze innych kibiców np Legii Pogoni Ślaska Wisly generalnie interesuje mnie tylko Lech

24.02.2004
23:52
[16]

N_U_N [ Kierownik Oredownik ]

powodow do nienawiści jest wiele a jesli chodzi o pokoje sztamy wojny konflikty trzeba by bylo poszukac w historii

24.02.2004
23:54
[17]

Klemens [ Generaďż˝ ]

--> N_U_N

Moze, ale powiedz mi, dlaczego TY konkretnie nienawidzisz Pogoni, Legii, Slaska, Wisly itd.?

24.02.2004
23:55
[18]

Klemens [ Generaďż˝ ]

Sorki, zle przeczytalem twego posta ;)))))))))

25.02.2004
00:00
[19]

N_U_N [ Kierownik Oredownik ]

klemens --> no wlasnie ja nie nienawidze nic nie mam do tej wiary chociaz wkurza mnie ze Legia ma najlepiej w lidze bo blizej PZPN jest (chodzi o poblazliwe traktowanie przez sedziow)

25.02.2004
00:03
[20]

Klemens [ Generaďż˝ ]

--> N_U_N

Okej, w sumie nalatwiej podac argumenty przeciwko Legii( sedziowie, Warszafka, klub wojskowy podprowadzajacy pilkarzy itp.) ale np. Lechia Gdansk, Pogon?

25.02.2004
08:35
[21]

EMP [ Centurion ]

Objawy wścieklizny u zwierząt są takie:
Podniecenie, niepokój
Agresywne zachowanie (zwierzęta domowe wykazują wyraźny wzrost agresywności - najpierw w stosunku do obcych, następnie do wszystkich - nie rozpoznają domowników)
"Dzikie" spojrzenie
Zwierzę może gryźć prawdziwe lub wyimaginowane obiekty, a także samo siebie
Brak wrażliwości na ból
Analogia z Kibolami i ich zachowaniem jest oczywista. Stąd wniosek że ich mózgi muszą mieć takie same uszkodzenia jakie powoduje wirus wścieklizny. Być może jest to spowodowane trybem życia, chorobami genetycznymi, chlorowaniem wody. W każdym razie degradacja tkanki jest permanentna. Czy należy tak jak zwierzęta usypiać ich? Z pewnością nie ale też nie powinno się ich puszczać między ludzi tak swobodnie jak dotychczas.

25.02.2004
08:38
[22]

cycu2003 [ Senator ]

Tego nie da sie wytlumaczyc
Sa ludzie i parapey

25.02.2004
08:44
[23]

Bucha [ Hashish Air Kahn ]

A ja sie spodziewalem jakiejs zadymy w twoim opowiadaniu:) A te sympatie i niechecie to tak przeciez musi byc, musi byc rownowaga bo nudno by bylo jakby sie wszyscy tylko lubili badz nienawidzili.

25.02.2004
08:55
[24]

Swidrygajłow [ ]

Kibole w dużej częsci to ludzie z marginesu. To są chłopaki, którzy w swoim życiu nie mają żadnego celu. Nie mają pracy, nie mają perspektyw, nie mają czym się zając. Ich jedynym źródłem dowartościowywania się jest przynależności do grupy, grupy w którą wierzą, która ma jakieś tam pseudoidełay. Tam są kimś, czują się potrzebni. Owe pseudoideały to wiernośc swojemu klubowi i nienawiśc do klubów, z którymi mają kosę. Znienawidzone kluby musza istnieć, inaczej kibolowanie straciłoby sens. Dla nich napierdalanie sie na stadionie to jedyny cel w życiu. Nie trzeba dodawać, ze ich życiowe niezrealizowanie wywłuje wielką frustrację i agresję, kibolowanie daje upust tej agresji.
Inna sprawa, że do kiboli dołaczają ludzie z wydawałoby się nieco wyższym poziomem rozwoju (wyższe wyksztłącenie, praca). Po części jest to spowodowane także życiową frustracją, po części chęcią wyładowania agresji, któa w dzisiejszych czasami w nas wszystkich rośnie (choć nie wszyscy wyładowują ją bijąc się sztachetami na stadionie).

25.02.2004
09:32
[25]

bartol1414 [ ignoruj mnie ]

moze sa niewyzyci...???

25.02.2004
09:37
[26]

Sayet [ White Star Soldier ]

settogo> cool obrazek:D

25.02.2004
10:32
smile
[27]

Fett [ Avatar ]

Swidrygajłow - ale najłatwiej powiedzieć że sie nie ma celu w życiu. Taki przykładowy kibic powie: "urodziłem się w slumsach w biednym osiedlu i tak nie mam przyszości" Gość ma 24 lata i zamiast skończyć studia założyc rodzine i szukać pracy to siedzi na ławce przed blokiem i żłopie piwsko z ziomalami. Dla mnie się to dziwne wydaje albo po prostu głupie. Nie mógłbym tak patrzyć jak moje życie przelatuje mi pomiędzy palcami. Jak wogóle ktoś taki może powiedzieć że nie ma celu w życiu. u mnie jest taki dobry przykłąd. Gośc ma 15 lat i już wie że nie skończy szkoły nie bedzie miał pracy. Z kąd bierze się takie myslenie wśród ludzi ?

25.02.2004
10:34
[28]

Swidrygajłow [ ]

Fett - no jest to głupie, ale tak włąsnie się dzieje. I póki co nie ma mądrego, który by znalazł na to rozwiązanie.

25.02.2004
10:46
[29]

czesterek [ Konsul ]

klemens---> dlaczego trza cofnąc sie do lat 80, odpowiedź jest prosta. Takie kluby jak Wisła Legia Śląsk, mają korzenie wojskowe, badz policyjne. Wiele klubów w tamtych latach bylo okradanych z młodych najzolniejszych zawodnikow. Zasada była prosta albo kończysz kariere i idziesz do woja, a po nim juz nigdzie nie zagrasz, albo odrobisz wojo w twoim przyszlym ukochanym klubie. Poza tym jak wspomniał N_U_N, tym klubom zawsze dzialo sie dobrze, byly pod parasolem wladz, PZPN itd. I tak rodzila sie nienawiść.

Druga kwestia powstawania zgód. Nie mi na ten temat sie wypowiadac i nikomu innemu z tego forum, jak i innych typowo piłkarskich. A historie z cyklu mój kolega ma kolege którego kuzyn ma dziadka, który pracowal z babcia Zdzisia Kowalskiego, który zna kogos z....., możesz włozyć miedzy bajki. Nikt tobie nie powie jak powstawały !!!

Pozdro

25.02.2004
11:44
smile
[30]

spawn [ Centurion ]

odpowiadając CI na pytanie...

"...Wystarczy jeden przyklad - np. dlaczego Wisla nie lubi sie z Arka? Inne egzystencjalne zagadnienia( dlaczego Lech lubi sie z Cracovia) zostawmy poki co na boku..."

...odpowiedzi jest prosta...wróg mojego wroga jest moim przyjacielem...


25.02.2004
12:14
[31]

czesterek [ Konsul ]

.... albo wróg mojego przyjaciela jest moim wrogiem :)))

25.02.2004
12:21
[32]

gofer [ ]

niekiedy kosy biorą się z różnic kulturowych, historycznych - np. Zagłębie Sosnowiec ma kosę z wszystkimi klubami górnośląskimi. Nie umiem tylko wytłumaczyć, dlaczego wszystkie kluby górnośląskie mają kosę między sobą :)

25.02.2004
12:30
[33]

Dogon [ Generaďż˝ ]

Dla mnie to jak ktoś wcześniej powiedział słusznie to forma wyzycia się ...jakby ci ludzie młodzi pracowali w kazdy dzień tygodnia i mieli tylko niedzielę do dypozycji to chyba by woleli obejrzec widowisko na spokojnie - bo byliby zmeczeni po prostu...Pracy im trzeba !

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.