GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Allegro - czy to oby bezpieczne ?

23.02.2004
17:36
[1]

Maliniarz [ Konsul ]

Allegro - czy to oby bezpieczne ?

Prosze Was o wypowiedzenie sie na temar transakcji przeprwoadzonych za pomoca allegro ... Nie jestem do konca pewien czy jest to aby bezpieczne. Mam wrazenie ze jak mnie zrobi sprzedajacy w butelke, to bede mogl mu zrobic caele nic ... Czy moje obawy sa sluszne ? Prosze pomozcie mi, bo chcialbym kupic jedna rzecz od tak zwanego "super sprzedawcy" .... Help ?

23.02.2004
17:37
[2]

szagrad [ XIII. STOLETÍ ]

Maliniarz to raczej bezpieczny a nawet powinien byc na 100% ale ostroznosci nigdy za wiele

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-02-23 17:34:45]

23.02.2004
17:37
[3]

następny [ Rekrut ]

Większość użytkowników jest dobra i wszystko idzie gładko ale zdarzają sie idioci tak jak i tu

23.02.2004
17:38
[4]

Erazor_XX [ give it to me baby! ]

jak kupujesz od "super sprzedawcy" poczytaj jego negatywy, to powiniem być pewny kolo. Poza tym jak nie dostaniesz przedmiotu to jest jakieś ubezpieczenie (chyba do 500 zł)

23.02.2004
17:38
smile
[5]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

Ludzie nabijąją sobie rankingi w trójkątach, kwadratach, żeby zrobić jeden większy przekret...

23.02.2004
17:40
smile
[6]

Maliniarz [ Konsul ]

goscu nie ma zadnego negatywa i sporo pozytywow, sprzedal juz troszke przedmiotow ... czyli mam rozumiec ze moge sie czuc bezpiecznie ?

23.02.2004
17:46
[7]

Jake [ R.I.P. ]

Jesli to większa kwota. Powiedzmy 2 tys zl. to mozna to zrobic z reki do reki, ale mnie nigdyy na allegro nie oszukano...

23.02.2004
17:48
[8]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Podobno to całe ubezpieczenie z allegro, to fikcja. Czytałem że jak do tej pory wypłacili pieniądze jednej zaledwie osobie, a jak wiadomo oszukanych były masy.

23.02.2004
17:52
[9]

bartek [ ]

Popros goscia o osobiste odebranie towaru jesli sie nie zgodzi - masz powody do obaw - jesli sie zgodzi powiedz, ze sie rozmysliles i zeby slal, generalnie dziala ;)

23.02.2004
17:52
smile
[10]

jojko999 [ Konsul ]

tylko trzeba uważać żeby nie przepłacić. Standardowy mechanizm jest taki, że dobiera się kilku gości i licytują, żeby cenę podbić. Ani się obejżysz a zapłacisz więcej niż w sklepie jak wejdziesz w taką licytację. A oni niczym nie ryzykują, bo jak za dużo podbiją i wyjdzie że nikt ich nie przebije to wybierają tego co najwięcej dawał i się z nim kontaktują mówiąc że niby ten co wygrał zrezygnował

23.02.2004
17:53
[11]

ewelina_m [ secret ]

o Maliniarz, mieszkasz blisko mojej miejscowości ;)
co do Allegro, to śmiało możesz kupować od "super sprzedawcy", ja przeważnie tylko od nich kupuję.

23.02.2004
17:58
smile
[12]

MaLLy(R) [ Ghoul's Shadow ]

-->Maliniarz
jak kupuje na allegro już od jakiegoś czasu....
od SS'a można spokojnie kupować, choć zawsze prwferują wymianą kiku maili zanim wyłoże kase...

23.02.2004
17:59
[13]

MaLLy(R) [ Ghoul's Shadow ]

"prwferują wymianą" = preferuję wymianę....

23.02.2004
18:33
smile
[14]

Maliniarz [ Konsul ]

heh dzieki .. troszke zescie mnie na duchu podniesli ... dzieki za wypowiedzi :)

23.02.2004
18:44
[15]

..:::Marbi:::.. [ I am Enjoy! ]

Ja polecam moje aukcje ;] _Marbi_

23.02.2004
19:25
[16]

amoreg1234 [ użytkownik ]

popatrz na liczbe ludzi ktora z tego korzysta...

23.02.2004
20:31
[17]

maVes [ Konsul ]

Moim zdaniem allegro jest ok, no ale zdarzają się czasami ludzie nieuczciwi. Wystarczy tylko patrzeć na czyjeś negatywy. Jeśli ich nie ma to kupuj śmiało

23.02.2004
20:35
[18]

Grzybiarz [ Badacz Ściółek ]

ja kupiłem elektryka od SS
i wszyskto OKI

24.02.2004
00:47
smile
[19]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

Najpierw pieczołowicie pracował na dobrą opinię. Potem wystawił na licytację ponad 200 monitorów komputerowych. Ofiarą spektakularnego oszustwa na internetowym serwisie aukcyjnym Allegro.pl padło co najmniej kilkadziesiąt osób

Jezu... wygląda na to, że też jestem idiotą, bo od początku mi to śmierdziało, a mimo to wpłaciłem kasę - rozpacza "Crissu" z Kluczborka. To jeden z wpisów na specjalnym forum internetowym, jakie w zeszłym tygodniu założył jeden z użytkowników serwisu aukcji internetowych Allegro.pl. Na forum piszą ci, którzy niedawno markowe wylicytowali monitory komputerowe po okazyjnej cenie 1,5-1,6 tys. zł oferowane przez internautę o pseudonimie Lukserwis. I co gorsza, przelali sprzedawcy pieniądze.

Na zanętę naklejki, na przynętę monitor...

Lukserwis podawał się za przedstawiciela firmy o tej samej nazwie z Krynicy Zdroju. Na Allegro.pl nie był nowy - od około pół roku handlował, zdobywając pozytywne opinie kontrahentów. System opinii i komentarzy to podstawowe narzędzie weryfikacji solidności i uczciwości handlujących na aukcjach. Zasada jest prosta - masz dużo pozytywnych opinii, jesteś uczciwy. To, że niemal wszystkie poprzednie transakcje Lukserwisu dotyczyły przedmiotów o groszowej wartości (np. naklejek), nabrani użytkownicy spostrzegli jednak poniewczasie. Dopiero wtedy, gdy zwycięzcy aukcji nie mogli się doczekać zakupione monitory, pochodzące rzekomo z wygranego przetargu w urzędzie celnym (to miało wyjaśniać tak wielką ich liczbę i atrakcyjną cenę).

Niepokój klientów sięgnął zenitu, gdy kontakt e-mailowy i telefoniczny z Lukserwisem się urwał, a jego kontrahenci otrzymali w zeszłym tygodniu ostrzegawczy e-mail z Allegro.pl. "Konto Lukserwis zostało zablokowane z powodu naruszenia zasad serwisu. Prosiłbym o powstrzymanie się od finalizowania transakcji do momentu wyjaśnienia sprawy i ewentualnego odblokowania konta sprzedającego" - napisał pracownik Allegro.pl. Dla kilkudziesięciu osób było już jednak za późno. Jak szacują dziś niedoszli nabywcy monitorów, na konto podejrzanego wpłynęło około 80 tys. zł.

- Masz lewy dowód, wynajmujesz na niego mieszkanie, zakładasz konto, w kafejce internetowej logujesz się na Allegro z lewymi danymi, sprzedajesz duperele i zbierasz gwiazdki, potem robisz numer na 80 koła i znikasz - gorzko spekuluje jeden z gości forum. I prawdopodobnie niewiele się myli.

...a na internet Rutkowski?

Ofiarom oszustwa pracownicy Allegro w standardowych e-mailach doradzają zgłoszenie sprawy policji lub prokuraturze (w miejscu zamieszkania poszkodowanego) jako najpewniejszą drogę odzyskania pieniędzy. Instruują, by precyzyjnie udokumentować sprawę (m.in. potwierdzeniem zapłaty za towar, wydrukiem korespondencji z podejrzanym itp.) oraz przygotować się do... wprowadzenia funkcjonariusza w tajniki internetu i zasady działalności serwisów aukcyjnych. Allegro zapewnia także, że na pisemny wniosek policji firma udostępni posiadane dane o sprzedającym i udzieli organom ścigania wszelkiej pomocy.

- Już kilkanaście osób zgłosiło sprawę na policji lub w prokuraturze - mówi Cezary Narkiewicz z Biskupca koło Olsztyna (stracił ponad 1,1 tys. zł). Poszkodowani mają do postępowania Allegro szereg zastrzeżeń. Uważają, że poznańska spółka zbyt późno ich ostrzegła, iż sprzedawca może być nieuczciwy i nie zajęła się dostatecznie rzetelnie sprawą. - Jeden z nas dużo wcześniej zawiadomił Allegro, że oferta Lukserwisu wydaje mu się mocno podejrzana. Ale Allegro rozesłało ostrzegawcze e-maile dopiero po paru dniach, przez co mnóstwo ludzi zdążyło przelać oszustowi pieniądze. W dodatku niektórzy klienci dostali ostrzeżenie wcześniej, a inni później - mówi Narkiewicz.

Firma uważa, że postępowała prawidłowo. "Allegro.pl przedsięwzięło wszystkie kroki zmierzające do zminimalizowania strat finansowych poniesionych przez poszkodowanych. (...) Błyskawicznie skontaktowaliśmy się z policją i udostępniliśmy wszelkie informacje na temat nieuczciwego użytkownika, służące jak najszybszemu schwytaniu oszusta" - napisały nam służby prasowe serwisu. Jak zaznacza Allegro, podobne przypadki zdarzają się na całym świecie. - "Nawet najdoskonalsze oprogramowania i systemy zabezpieczeń okazują się czasem niewystarczające. Procent oszustw na portalu Allegro.pl wynosi zaledwie 0,04" - czytamy w oświadczeniu. W serwisie (ma 1,2 mln zarejestrowanych użytkowników) codziennie zawieranych jest kilkanaście tysięcy transakcji.

Pechowcy, rozrzuceni po miejscowościach w całej Polsce, kontaktują się dzięki wspomnianemu już forum. Według niektórych z nich, autora przekrętu zidentyfikowano jako notowanego przez policję kryminalistę. Prawdopodobnie miał wspólników. Firma Lukserwis dawno nie istnieje. Poszkodowani najwyraźniej jednak nie łudzą się już, że cokolwiek odzyskają. - Na policji byłem, ale nie przyjęto mojego zgłoszenia, jako że nie byłem umówiony ze sprzedającym na konkretny termin wysłania monitora - relacjonuje pechowiec z Tychów. - Funkcjonariusz, który zajął się sprawą wspominał, iż jest to kolejne oszustwo, jakiego dokonano w Tarnowie za pośrednictwem Allegro. Cóż, tylko nasza naiwność jest wytłumaczeniem tego co zrobiliśmy - ubolewa z kolei internauta z Tarnowa.

W poniedziałek niedoszli posiadacze monitorów rozważali zatrudnienie detektywa Rutkowskiego. W głosowaniu zdecydowana większość była za.

Bezpieczeństwo na aukcjach

Oprócz systemu komentarzy Allegro.pl oferuje dwie usługi mające zwiększyć bezpieczeństwo handlu:

( Zabezpieczenie Escrow - kupujący nie przelewa pieniędzy za towar sprzedającemu, lecz wpłaca je na specjalne konto Allegro. Potem sprzedający wysyła towar i - dopiero gdy nabywca potwierdzi otrzymanie przedmiotu i jego zgodność z opisem - sprzedający może dysponować zapłatą. Za usługę Escrow płaci kupujący (w przypadku monitora za 1,6 tys. zł trzeba by dopłacić ok. 47 zł).

( Bezpłatne ubezpieczenie. Allegro obiecuje zwrot wylicytowanej kwoty nabywcy, który zapłacił za towar, ale go nie otrzymał albo otrzymał towar wyraźnie niepełnowartościowy (o ile wartość transakcji przekroczyła 50 zł, a sprawę zgłoszono policji). Możliwość skorzystania z ubezpieczenia jest jednak obwarowana kilkunastoma warunkami, a maksymalna kwota zwrotu to tylko 300 zł.

Kodeks karny: dla oszustów do ośmiu lat więzienia

Art. 286. § 1.

Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.


Cytat z dzisiejszej wyborczej. Tak jak pisałem, jak ktoś nie ma negatywów to znaczy, że przygotowuje przekręt.

24.02.2004
08:08
[20]

ttwizard [ Generaďż˝ ]

Na allegro nie odwazylbym sie kupic czegokolwiek powyzej 200zl.

24.02.2004
10:03
[21]

Jam_łasica_ [ Konsul ]

ttwizard --> Jeśli nie podejmiesz odpowiednich środków bezpieczeństwa, to możesz zostać oszukany. Ja kupowałem towary za ponad 2000zł i nigdy nie zostałem oszukany. Trzeba tylko dokładnie sprawdzić od kogo się kupuje.

24.02.2004
10:18
[22]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

ttwizard --> A ja pierwszą rzecz, którą tam kupiłam to aparat fotograficzny za ponad 700 zł. Tylko, że ja czytając komentarze wystawione sprzedającemu sprawdzałam, jakich licytacji dotyczyły. Mojej koleżance się zdarzyło, że wygrała używaną lodówkę ale nie z jej winy do transakcji nie doszło. Wystawiła negatywa ale kobietka i tak ma dużo gwiazdek bo zbiera pozytywy sprzedając majtki i śpioszki niemowlęce.... Dlatego poza czytaniem komentarzy warto też zajrzeć, jakich licytacji dotyczą - są one kasowane po jakichś trzech miesiącach więc do najnowszych komentarzy z reguły można obejrzeć.

24.02.2004
10:57
[23]

bukers [ Konsul ]

No mnie kiedyś ojeb**** jedna baba!!
zakupiłem na allegro ramy 512 za 160 zł!!
Na poczatku kontakt był super miała pełno pozytywow tez. Nie miałem kasy zeby odrazu po wygraniu aukcji jej przelac
na konto to bez problemu sie dogadalismy!! Gdy to zrobiłem i pieniadze dotarly na jej konto mówiła ze produkt juz zapokowala i wysłała. Minoł tydzien i paczki nie było no ale pomyslałem, ze to moze przez te swieta opoznia sie dotarcie paczki [bo był to okres świateczny] pytałem sie jej i tak samo mi mowiła ale powiedziała ze jeszcze spradzi dokładnie i
mi powie! No i od tego czasu juz sie nie odezwala! Dzwoniłem do niej rozmawiałem przez telefon i kłamała jak z nut mówiła ze nie ma pojecia co ta sa ramy i nigdy nie miała komputera! Niesstety nie mogłem znalezc dowodu wplaty byłem głupi ale wydawało mi sie ze jest tak wiarygodna, ze kompletnie nie martwilem sie nim! Nie weim moze go wyrzuciłem a moze gdzies mi sie zapodział! Nie pamieta, w kazdym razie do dzis sie nie znalazł! Poinformowałem allegro i na ich prosby tez juz sie nie odezwala i powiedzieli ze mam isc na police z dow. wpłaty, ktorego nie maiłam!
No i do dzis ani kasy ani ram!! Tak wiec powiem ci, ze musisz uwazac i przedewszystkim trzymac dowody wplaty nawet tych drobnych aukcji!!
Baba nazywała sie Joanna Walo i mieszkała koło warszawy!! Z tego co wiem konto na allgro juz jesj zlikwidowali!
Na policji sprawe jeszcze badaja i beda napewno badac cale swoje zycie he he he!!


24.02.2004
11:35
[24]

mithos [ Senator ]

też dużo kupuję i sprzedaję na allegro ..... nie ma co generalizowac na dziesiątki tysięcy osób (czy ile tam jest zarejestrowanych) znajdzie się jakś oszust, i nie zależnie czy ma 100 pozytywnych komentarzy czy 10 ..... pamietam kupowałem kiedyś na allegro głośniki do kina domowego za 2.500 tys.(używane) które normalnie w sklepie kosztują 4.500 od gościa który miał 14 pozytywnych komentarzy..... przez tydzień w którym trwała aukcja pisaliśmy sobie maile, gość nawet zaprosił mnie z dziwczyną do siebie na Mazury na urlop :) .... sprzęt oczywiście doszedł w super stanie jak nówki i służy mi do dziś (jakieś 3 lata temu to było)... ale jak czytam te artykuły o allegro teraz to ciarki mi przechodzą co by było gdybym się naciął brrr

24.02.2004
14:55
[25]

Jam_łasica_ [ Konsul ]

mithos ---> Przy droższych rzeczach po prostu kategorycznie odmawiasz zapłaty z góry, a jedynie za pobraniem, a przesyłkę zamawiasz kurierem. W ten sposób można otworzyć przed zapłaceniem i sprawdzić. A jak dasz parę złotych dla kuriera, to nawet poczeka, byś sprawdził czy działa.

24.02.2004
15:46
[26]

tomirek [ ]

Ja stosuje kilka podstawowych zasad:

1. Staram sie nie wplacac pieniedzy z gory (jezeli jest to warunek to przed zakupem wysylam sprzedawcy pytanie czy mozna wybrac inna forme platnosci- nie spotkalem sie z sytuacja by mi odmowil).
2. Jezeli jest to mozliwe to umawiam sie na odbior osobisty i place po sprawdzeniu towaru (mam szczescie, ze mieszkam w Warszawie, skad jest mnostwo ofert)
3. Jak kupuje cos wartosciowego (najdrozsza rzecz ktora kupilem na allegro kosztowala okolo 2tys) prosze sprzedawce o nr stacjonarny i dokladne namiary (jezeli jest uczciwy to nie ma oporow przed udzieleniem takich informacji), po czym dzwonie na informacje TPSA i pytam czy dane teleadresowe i nr telefonu zgadzaja sie (w wynajetym mieszkaniu nr tel jest zarejestrowany na wlasciciela a nie na osobe wynajmujaca wiec mozna sie kapnac, ze cos smierdzi)
4. Jak nie jestem pewien czy sprzedajacy jest uczciwy - po prostu nie kupuje

Jak do tej pory na Allegro przejechalem sie tylko JEDEN raz (stracilem 5PLN - aukcja dotyczyla plyt z Linuxem) ale w sytuacji gdy odstapilem od powyzszych zasad bo wydawalo mi sie, ze koles jest ucziwy i nie bedzie nabijal ludzi w butelke za 5PLN - no i i dostalem nauczke.

24.02.2004
16:09
[27]

Vejt [ The Chronicles of Vejt ]

Zrobiłem około 100 tranzakcji i nikt mnie jeszcze nie wystrzelił Dla mnie raczej pewnym sposób zakupu

24.02.2004
16:12
smile
[28]

dół [ Konsul ]

Vejt---> na allegro jest ktos o nicku " Vejt" i nie ma 100 komentarzy tylko 1

25.02.2004
09:04
[29]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

"Jam_łasica_ [ Pretorianin ]

mithos ---> Przy droższych rzeczach po prostu kategorycznie odmawiasz zapłaty z góry, a jedynie za pobraniem, a przesyłkę zamawiasz kurierem. W ten sposób można otworzyć przed zapłaceniem i sprawdzić. A jak dasz parę złotych dla kuriera, to nawet poczeka, byś sprawdził czy działa."

Dobre, dobre....
Jako sprzedający przy droższych rzeczach nigdy nie wysyłam za pobraniem. Nigdy nie wysyłam kurierem (chyba, że kupujący przyśle mi na niego kasę). Wolę nie ryzykować nieodebrania paczki - żądam wpłaty na konto PRZED wysłaniem towaru. Nie podoba się to wypierda....

25.02.2004
10:51
[30]

Jam_łasica_ [ Konsul ]

Mark24 --> A słyszałeś o czymś takim jak przedpłata na koszty wysyłki? Wiesz, skoro jesteś taki hardy, to łatwo pomyśleć, że chcesz zrobić wałek i wtedy Ciebie większość ludzi spuszcza na drzewo, zwłaszcza, że twierdzisz iż nigdy nie wysyłasz kurierem.

01.03.2004
20:01
smile
[31]

Badzi [ Konsul ]

Mam małe pytanko związane z Allegro - co oznacza skrót (?) BCM? Np. Fifa 2004PL <<<BCM>>>

01.03.2004
20:03
[32]

Kurdt [ Kocham Olkę ]

Odpowiedz n.t. wątku: tak samo jak jazda samochodem. Wykoleić sie możesz zawsze.

01.03.2004
20:07
[33]

Bregan a.k.a. Czapajew [ Senator ]

Badzi ---> bez ceny minimalnej, czyli teoretycznie możesz kupić samochód za przykładowo 20 zł :) Jesli nikt nie da wiecej..

01.03.2004
20:12
smile
[34]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Bregan --> ...i oczywiście jeśli sprzedający nie wycofa wszystkich ofert na 5 minut przed końcem aukcji :>

01.03.2004
20:21
[35]

krzysieek [ Centurion ]

bezpieczne, tylko jak kupujesz cos drozszego to warto zainwestowac te 2% ceny w bezpieczna przesylke czyli taka ktora allegro sprawdza..

01.03.2004
20:25
smile
[36]

bartchuck [ Centurion ]

ja tam nie korzystam z allegro ale to chyba nic strasznego...

01.03.2004
20:27
smile
[37]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Maliniarz--> Powiem tak: z allegro jest jak z seksem. Jak sie dziala z glowa i nie ma wyjatkowego pecha, to nic zlego sie nie przydarzy. A mozna trafic fajna sztuke :-)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-03-01 20:37:41]

01.03.2004
20:28
smile
[38]

Maliniarz [ Konsul ]

Zamowilem sluchawki na allegro .. jakby co to wam opowiem jak bylo :)

02.03.2004
01:06
[39]

Piotrek [ Generaďż˝ ]

Na Allegro przeprowadziłem 20 transakcji, czyli nie mam zbyt dużego doświadczenia. Kupowałem same tanie rzeczy, zwykle jakieś stare gry, których nie można już dziś dostać w sklepie. Raz zakupiłem telefon i prawdę powiedziawszy był w lepszym stanie niż "gwarantował" (i opisywał na stronie swojej aukcji) sprzedawca. Takie coś oczywiście rzadko się zdarza. Za każdym razem gdy coś kupuję, staram się zadać sprzedającemu trochę pytań, dowiedzieć się o stan towaru. Ale jak mówię - nie nabywałem niczego drogiego (cena do około 50 zł).

02.03.2004
09:14
[40]

Jam_łasica_ [ Konsul ]

krzysieek ---> Allegro nie sprawdza żadnych przesyłek. One tylko pośredniczy w transakcjach, w razie czego umywając szybko ręce.

02.03.2004
09:57
smile
[41]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

A ja w piątek będę musiał barankowi pierdyknąć negatywa. A że jestem wredny to gość dostanie nega na pół strony.
Fiutek prawie miesiąc temu wygrał moją nagrywarkę i od tej pory to ferie, to do banku pod górkę, to brak netu itd.

Dałem mu czas do piątku - nie będzie kasy na moim koncie - negatyw.

17.03.2004
15:23
[42]

marissaw [ Pretorianin ]

kiedyś na alegro ktoś mnie z robił w butelke i teraz sprawa w sądzie jest

19.03.2004
21:50
smile
[43]

Maliniarz [ Konsul ]

<relacja> Kupilem sluchawki na alegro - nie byly to bezprzewodowe ... kupilem od goscia ktory mial ok 150 komentarzy ... wszystko poszlo ok poza tym ze maile odbieral raz dziennie :D </relacja>

19.03.2004
22:32
[44]

sMOOker [ Konsul ]

Maliniarz --> maile odbieral raz dziennie

to jest baaaardzo dobra srednia :), ale najlepiej (jesli sie nie oszczedza) korzystac z telefonow, ktore pa aukcji sie otrzymuje
sam przeprowadzilem ok. 70 transakcji i tylko raz mialem nieprzyjemnosci z jakims gowniarzem, ktory mnie po prostu wycyckal, po wygranej aukcji kupi towar z 'innych zrodel', ale moj blad bo zaufalem kolesiowi, bo byl z mojego miasta, i mimo, ze nie mial jeszcze pkt to wzial udzial w mojej aukcji (zazwyczaj takich bie dopuszczam do licytowania)
sytuacje 'wyjasnilem' osobiscie, jako, ze mialem adres kolesia, to dlugo go nie szukalem

do dzis nie zapomne jako zdziwote mial jak mnie zobaczyl :)

19.03.2004
22:41
[45]

Mad Vert [ Konsul ]

Kupiłem jużwiele rzeczy i sprzedałem chyba jeszcze więcej przez allegro i nie było problemów... Raz miałem kłopot z odzyskaniem pieniędzy ale allegro pomogło i zakończyło sięok... W 100% polecam!!

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.