JagerKielce [ Konsul ]
Forum CM: KOBIETY W MUNDURACH
no i jakie znacie Panie w mundurach?? mogą być historyczne postacie lub współczesne!
settogo [ Vote 4 TUSK ]
marchewka w mundurku
-=Złośliwy_buraK=- [ Pretorianin ]
ja wole bez mundurów ;)
swietlo [ Canaille Carthagienne ]
A juz sie spodziewalem interesujacego watku o tym czy panie powinny sluzyc w armii czy nie a tu taka cienizna;(
Marusia byla w mundurku!
jiser [ generał-major Zajcef ]
Sprężynka w mundurze harcerskim ... he he.
Dobry żart, ale dla wtajemniczonych :>
hi spr :D
Yoko_Hino [ Centurion ]
Co prawda to tylko laleczki :P
Yoko_Hino [ Centurion ]
A obecnie to znam tylko taką Panią w mundurze :)
PS:
Na codzień chodzi w podobnej kurteczce jak na zdjęciu.
UBOCIAK [ Pretorianin ]
Emilia Plater vel Plajster :))) ?????
sprezynka [ Pretorianin ]
jiser ~~>
Sprężynka w mundurze harcerskim? Hmm.. A to postać historyczna czy współczesna? :>>
A tak w ogóle to chyba jestem jedyną kobietą udzielającą się na forum CM (mimo że nie gram w tę grę), więc chyba powinnam coś powiedzieć :).
swietlo ~~>
Ten temat jest rzeczywiście ciekawszy. Więc się wypowiem.
Mnie tam do wojska nie ciągnie, ale moim zdaniem jeśli kobiety chcą służyć w armii, to powinno im się to umożliwić. Każdy realizuje się inaczej i jeśli jakaś przedstawicielka pci pięknej dobrze się czuje w roli żołnierza, ma ku temu warunki (chodzi tu głównie o kondycję fizyczną, także odporność psychiczną), to niech idzie do woja. A jeśli uważacie panowie, że płeć piękna jest jednocześnie słabszą, to niech się który ze mną posiłuje na rękę :PP.
wolfen3741 [ Herr Oberst ]
Z tego co mi wiadomo to jedyne państwo jakie wysyłało kobiety na front to było ZSRR. Co do dzisiejeszej sytyuacji to w TV kilka kobitek w mundurach przewinęło mi się przez oczy :)
faloxxx [ Generaďż˝ ]
ja uwazam ze plec piekna jest słabsza !
to fakt i nie ma co z tego robic afery
swietlo [ Canaille Carthagienne ]
Sprezynka --> w temacie kobiet w wojsku to jest kilka zagadnien na ktore warto sobie odpowiedziec:
1. czy wojsko tylko dla pan chetnych czy ciupasem dla wszystkich (np. wszystkich z okreslonym wyksztalceniem)
2. jezeli sluzba w wojsku to czy na wszystkich stanowiskach- tez bojowych? mozliwosci fizyczno-psychiczne to jedno ale sluzba kobiet rodzi tez inne problemy - psychologiczno-spoleczne
3. podejscie do kobiet w woju - chodzi o to ze armia tak na prawde to specyficzne stosunki, mysle ze musi byc taka by spelniala swoja role - ale czy kobieta wytrzyma specyficzne "mundurowe" uklady?
temat ciekawy i do dysusji - jak pisalem dawnej znalem jedna pania zandarm i dziweczyna miala jaja - inna sprawa czy byla nadal postrzegana jako dziewczyna;)
swietlo [ Canaille Carthagienne ]
wolfen3741 -- a Izrael?
Faloxxx- to zalezy - przecietna kobieta jest slabsza fizycznie od przecietnego faceta, co do sily psychicznej sie nie wypowiadam. A dzieki technice na polu boju nie zawsze trzeba sie okladac maczugami, czasami wystarczy wcisnac odpowiedni przycisk - technika niweluje pewne roznice;)
faloxxx [ Generaďż˝ ]
swietlo --> muwiąc słabsza mialem na mysli mozliwosci fizyczne, co do psychiki to jest zupelnie inna ale nie mozna powiedziec ze slabsza, tu zaryzykowalbym twierdzenie ze przecietne kobiety są silniejsze psychicznie niż przeciętni mężczyźni :]
faloxxx [ Generaďż˝ ]
chociaz jest jeden aspekt w którym kobieta góruje nad facetem pod wzgledem fizycznym :)
otóż jak wiadomo z badań że kobiety pomimo mniejszych mozliwości fizycznych potrafią lepiej od mężczyzn rozłożyc siły przy dłógotrwałym wysiłku :]
Hanoverek [ Konsul ]
a mi sie to nie podoba , patrz wątek "makabryczna strona..." bo jeszcze bym dożył czasów gdy by kobiety robiły takie rzeczy?? Bo przecież to nie jest jakiś lepszy ani gorszy rodzaj człowieka, kobiety bombardujący napalmem , kobiety w plutonach egzekucyjnych ,kobiety - mięso armatnie, rozjezdzajace czołgami trupy , kobiety- żołdacy błueeeeevcchhh, te same mundury ,te same mysli ten sam rygor - ja nie mam złudzen , w koncu mamy k...... równouprawnienie ?
Nie podoba mi sie - taki Świr ze mnie i już.
JOY [ Generaďż˝ ]
Jeśli kobiety mają być na równi w wojsku jak faceci to DO POBORU MARSZ!! Czemu facet ma być trepem a kobieta na starcie porucznikiem?
Z regułu kobiety są bardziej regulaminowe co w wojsku może, a nie musi się przydać bo czasami trzeba improwizować, a tu się chyba panie do tego nie nadają. Zresztą znacie jakiegoś dobrego dowódce kobiete?
Glazo [ Konsul ]
Co do kobiet w wojsku. Właśnie przeczytałem artykuł w angorze na temat b. dużego odsetka zgwałconych kobiet w armii USA.
sprezynka--> Ale fajnie jesteś jedyną jedyną kobietą na forum CM a twój pierwszy post miał na celu objechać mą osobe.
swietlo [ Canaille Carthagienne ]
JOY --> Joanna D'arc ? procz tego mialy raczej niewiele szans na wykazanie sie zdolnosciami dowodczymi
a fakt gwaltow na kobietach w wojsku to powazna sprawa - ja wprawdzie myslalem o gwaltach dokonywanych przez wrogow ale jak widac i sojusznicy moga
JagerKielce [ Konsul ]
a ja nie znoszę kobiet w mundurach. normalnie kobieta jest istotą której człowiek nie pwoinien starać sie zrozmieć tylko ją kochać ale jak ma mundur to już ani kochać ani tym bardziej zrozumieć sie nie da.
sprezynka [ Pretorianin ]
Glazo ~~>
Wcale nie, wcale nie :D :PPP. Już od jakiegoś czasu produkuję się na forum Westfalen #24 i #32.
Ths [ Konsul ]
JagerKielce------>Rozśmieszyło mnie to twoje zdanie "...kobieta jest istotą której człowiek nie pwoinien starać sie zrozmieć tylko ją kochać..." ale to cała prawda, a ja jakoś dopiero ze 2 lata temu to zrozumiałem:)))
el f [ RONIN-SARMATA ]
Ale o ileż przyjemniej poddać się pięknej pani porucznik niż jakiemuś zarośniętemu typowi...
Dagger [ Legend ]
==>el f
Tak -potem tylko zrzucasz taki desant i Włochy masz zajęte bez jednego wystrzału ;))))))
Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]
Jakis czas temu na Discowery byl program dotyczacy oddzialow specjalnych i... kobiet. Okazuje sie ze, kobiety sa.... duzo lepiej fizyczne przystosowane do trudnych warunkow niz mezczyzni.
Chodzi o to ze jak facet cwiczy to zanika u niego tkanka tluszczowa , u kobiet nie (ach te kraglosci ;) Dzieki temu kobieta jest w stanie znacznie dluzej przezyc bez np jedzenia, w zimnym klimacie czy w wodzie.
UBOCIAK [ Pretorianin ]
el f====> a skąd ty wiesz że ta pani ma stopień porucznika ??? /zaczynam coś podejrzewać/ :)))
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Mam styczność codziennie z kobietami w mundurach (studiuje na Wojskowej Akademii Technicznej) i tak sobie czytam co tu piszecie... ciekawe są te niektóre przemyślenia ;-)
BamSey [ Generaďż˝ ]
Pewnie mnie Spręzynka zjedzie za to co tu napiszę ale co tam:)
Kobiety w armii to są dobre ale w czasie pokoju bo wprowadzaja troszkę kultury w szeregach i zanika chamstwo w jakimś stopniu równiez jako sanitariuszki, lekarki, szpiedzy, sabotazystki spisują się swietnie tak w czasie pokoju jak i wojny pewnie też ale....
W czasie wojny obecnosc kobiet na pierwszej linii (bo chyba o tym mówimy mysląc o równouprawnieniu) spowodowałoby tylko zamieszanie i niepotrzebne bohatersto, gapiostwo, myslenie o niebieskich migdałach (niepotrzebne skreślić) mężczyzn którzy jak wiadomo bardzo szybko tracą głową dla płci przeciwnej i w efekcie jedna kobieta przyczyniła by się nieświadomie do śmierci wielu żołnierzy nie mówiąc już o tym że żołnierz powinien być dyspozycyjny w czasie walk 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu a kobiety jak wiemy mają z tym niejaki problem:)
Z tego co napisałem że przeszkodą nie jest nawe sama kobieta ale to ze myjesteśmy jacy jestesmy:))
swietlo [ Canaille Carthagienne ]
Cainoor --> to moz enapisz cos z wlasnej praktyki? a nie dajesz tajemnicze posty!
sprezynka [ Pretorianin ]
BamSey ~~>
A czemu mam Cię objeżdżać? Nie no, bo wychodzi na to, że jestem jakąś heterą ;). Najpierw objeżdżałam Glazo, a teraz Ciebie niby mam :>
A nie zastanawiałeś się nad tym, że kobieta w męskim towarzystwie może być po prostu świetnym kumplem? Czemu od razu ma powodować u mężczyzn gapiostwo / myślenie o niebieskich migdałach etc.? No, chyba że będzie paradować na froncie w mini... ;). Tu pojawia się oczywiście odwieczne pytanie, które wiąże się z tym, co napisałam wcześniej - czy kobieta może być po prostu kumplem dla faceta, tzn. czy możliwa jest przyjaźń/ koleżeństwo/ zgranie w zespole / (wstawcie sobie co jeszcze chcecie) pomiędzy przedstawicielami płci przeciwnej. Moim zdaniem tak. Poza tym są kobiety, które świetnie czują się w męskim towarzystwie (a inne pewnie by do wojska iść nie chciały), lepiej dogadują się, współpracują z mężczyznami niż z kobietami.
Oczywiście, jestem osobą, która najmniej z tu piszących zna się na realiach wojska i wojny. Więc liczę, że mnie w tej kwestii wspomożecie :).
sprezynka [ Pretorianin ]
Jager ~~>
"normalnie kobieta jest istotą której człowiek nie pwoinien starać sie zrozmieć tylko ją kochać"
Piękne zdanie :). Moim zdaniem nie jest to jednak takie proste. Czasami to zrozumienie bywa możliwe, choć jest baaardzo trudne. Ale to chyba nie temat na ten wątek.
Cainoor [ Mów mi wuju ]
swietlo ---> Cóż mogę napisać :) Kobieta w wojsku jest jak najbardziej pożądana i potrzebna. Po prostu istnieje wiele funkcji, do których kobiety nadają się lepiej. Wiele osób jak mysli o woksju to ma na myśli pierwszą linie i super rambo z karabinem w ręce :) Rzeczywiscie w takiej roli lepiej spisuja sie mezczyzni, ale na szczescie to jedyna fucha w woju. Pozdro.
BamSey [ Generaďż˝ ]
Sprężynka---> Miło że mnie nie zjechałaś:) Niektóre kobiety nieco alergicznie reagują na takie texty i zamist podyskutować i przdstawić swoje argumenty poprostu się obrazaja:)
Co do tego czy kobieta może być kumplem to oczywista że tak choc w 90% przypadków i tak u mężczyzny kryje się za tym poddekst seksualny tak już jesteśmy skonstruowani niestey :)
Ale myslę że mylisz pojęcia bo o ile w czasie pokoju takie kumplowanie jest jak najbardziej możliwe bo kobiet mamy wokół siebie mnóstowo i możemy mieć takie i do pogadania ijedne i drugie do kochania etc ael w czasie wojny kobieta przestaje być kumplem i po pewnym czasie staje się obiektem chuci seksualnych powód jest prosty wokół wielu wyposzczonych mężczyzn a kobiet zbyt mało albo zgoła wcale. Sam pamiętam jak w armii oglądalismy całym plutonem jakieś Disco Polo w TV żeby tylko usłyszeć głoś kobiety i zobaczyć jak sie porusza ta cudna istota a przypominam ze Disco Polo nie cierpię i to był czas pokoju:))
Glazo [ Konsul ]
sprezynka---> Z tego co miałem okazje wywnioskować z rozmów z kobietami wynika że jest sie im zdecydowanie łatwiej dogadać z facetami niż innymi kobietami. Co prawda traktujecie nas często jak małe dzieci itp. ale jednak łatwiej sie z nami dogadać. Takie coś wyszło z rozmów jakie przeprowadziłem w wieloma przedstawicielkami płci pięknej. Oczywiście zdażają sie wyjątki. A rozmowy miały na celu umożliwić mi zrozumienie płci odmiennej. Niestety chyba nigdy mi sie to nie uda. Z resztą proponuje rozpisać konkurs. Który facet zrozumiał kobiete????? Podobno najbliżej tej sztuki są geje.
Glazo [ Konsul ]
spreżynka---> Z mych rozmów z kobietami wynika że lepiej sie wam dogaduje z facetami niż innymi kobietami. Oczywiście zdażają sie wyjątki. A wnioski taki wysnułem z rozmów z wieloma kobietami. A rozmowy te miały na celu umożliwić mi zrozumienie przedstawicielek płci pięknej. Chyba jednak nigdy nie posiąde tej sztuki. Z resztą ponoć najbliżej zrozumienia kobiet są geje. Ale to temat na inny wątek.
Glazo [ Konsul ]
Sorki za dwa b. podobne posty. Byłem totalnie przeświadczony że pierwszego wcieło.
Glazo [ Konsul ]
HAHAAH ale se przynajmniej średnią postów podwyższyłem.
el f [ RONIN-SARMATA ]
Cainoor
A jakie to funkcje ?
JOY [ Generaďż˝ ]
El F nie oglądałeś Pearl Harbor (odnośnie funkcji) ;)
Przynajmniej prawie wszyscy zgadzamy się do jednego jako mięso armatnie najbardziej nadają sie faceci......
Mam kumpla pilota w wojsku i z jego gadki mogę wywnioskować jedno kobieta w wojsku tak jak faceci gdzy tylko poczuje trochę władzy to strach pada przed podwładnymi. Z nimi się po prostu nie da dogadać!! Na WOSZK nie chcą jeździć (czy ktoś zna określenie tego skrótu?). Wódki nie piją.... i jak tu z takimi żyć w wojsku ?
JOY [ Generaďż˝ ]
Znalazłem - Wojskowym Ośrodku Szkolenia Kondycyjnego :-)))))
Hehe a tam Panie, Wódka, Piwo - tak się szkoli Polska Armia
el f [ RONIN-SARMATA ]
JOY
Nie oglądałem.
JOY [ Generaďż˝ ]
W sumie nie ma czego żałować. Zwykła bajka o Amerykańskich bohaterskich żołnierzach ale za to jakie piękne Panie tam były na stanowisku pielęgniarek :).
JOY [ Generaďż˝ ]
No i wywiad z żołnierzem armii na której Polska mogła by się wzorować (gdyby miała kase).
Z Revital Erlich, rezerwistką izraelskiej armii, rozmawia JOY ;)
Ile miałaś lat, kiedy zaczęłaś służbę w armii izraelskiej?
Miałam wtedy 19 lat, chociaż znaczna większość rekrutów wstępuje do wojska zaraz po osiągnięciu pełnoletności, czyli po skończeniu 18 roku życia. Postanowiłam złożyć wniosek, aby uniknąć obowiązkowej służby - stąd ten jeden rok spóźnienia. Jako wymówki przed pójściem do wojska użyłam religijności. Ale kiedy oficer odwiedził mnie w domu i zadał kilka pytań dotyczących zasad judaizmu, szybko okazało się, że mój argument był po prostu blefem. Podpisałam zatem dokument, w którym zobowiązałam się do odbycia służby wojskowej i wkrótce potem wskoczyłam w izraelski mundur.
Jak długo trwała służba?
Służyłam przez rok i siedem miesięcy. Zazwyczaj służba wojskowa dla kobiet trwa rok i dziewięć miesięcy, ale kiedy wstępujesz do armii latem (czerwiec- sierpień), wtedy zostajesz w koszarach krócej o dwa miesiące.
Czy możesz powiedzieć coś więcej o swoich obowiązkach w armii?
Pracowałam w biurze, które zajmowało się opieką socjalną żołnierzy. Razem z moimi współpracownikami otrzymywaliśmy prośby z innych jednostek. Z reguły nie mogły być one rozpatrywane w normalnym trybie i wymagały specjalnej decyzji, którą mógł wydać jedynie mój dowódca. Moim zadaniem było dogłębne zbadanie każdej wnoszonej prośby - byłam odpowiedzialna za zebranie wszystkich dowodów, które wiązały się z daną sprawą. Musiałam zatem rozmawiać z konkretnym żołnierzem, którego dotyczyła ta kwestia, jego dowódcą czy pracownikiem socjalnym w jego jednostce. Ostatecznie, formułowałam zalecenie i przedstawiałam je specjalnemu komitetowi, który zbierał się raz w tygodniu. Oprócz tego „śledztwa” musiałam zapoznać się z dotychczasowymi regulacjami, prawem, rozkazami - wszystko po to, by wskazać, że sprawa, którą się zajmuję, jest inna od dotychczasowych, a co za tym idzie, wymaga odrębnego potraktowania.
Czy całą tą procedurą musiałaś zajmować się sama?
Stałam na czele biura i byłam odpowiedzialna za pracę grupową. Oprócz mnie w biurze pracowało jeszcze trzech żołnierzy - każdy z nich odpowiedzialny był za inny zakres badanej sprawy. Oczywiście nie pracowaliśmy cały czas tylko nad tymi sprawami. Tak jak pozostali, mieliśmy zmiany w bazie i kuchni - mi przypadała służba w kwaterze głównej w Tel Awiwie.
Jakie są różnice w treningu wojskowym dla kobiet i mężczyzn?
Główna różnica polega na zakresie treningu fizycznego - dla mężczyzn jest on po prostu bardziej intensywny. Ale muszę przyznać, że zaraz po wstąpieniu do armii kobiety i mężczyźni przechodzą bardzo podobne szkolenie. Trwa ono z reguły trzy tygodnie - w tym czasie każdy żołnierz może wrócić na weekend do swojego domu. Trening ten składa się z porannych ćwiczeń, jak również kursu „krav maga” - kursu samoobrony. Oprócz tego odbywamy teoretyczne i praktyczne szkolenie z bronią (mężczyźni ćwiczą na m16, kobiety na uzi) oraz otrzymujemy instruktaż na wypadek ataku z użyciem broni biologicznej i gazowej.
A co z psychologicznym przygotowaniem przyszłych żołnierzy?
Są również zajęcia z tej dziedziny. Z reguły są to warsztaty grupowe, które mają nauczyć nas komunikacji wewnątrzgrupowej, radzenia sobie z problemami a także wzajemnej pomocy. Obecnie żołnierze przydzielani są do konkretnych zadań na podstawie wcześniejszych testów, w tym także psychologicznych. Kilka lat temu, kiedy wstępowałam do armii, obowiązki przydzielane były wyłącznie w oparciu o trzytygodniowy trening, o którym już wspominałam.
Czy mężczyźni i kobiety służą w tych samych oddziałach?
Tak, jednostki są koedukacyjne. Oczywiście w jednostkach bojowych jest znacznie wyższy odsetek mężczyzn niż kobiet. Kobiety z reguły przydzielane są do pracy biurowej lub prowadzą szkolenia teoretyczne dla pozostałych żołnierzy.
Czy jako kobieta mogłaś liczyć na jakieś specjalne traktowanie w armii?
Jeśli chodzi o ilość przyznanych mi obowiązków, nie odczułam żadnej różnicy w porównaniu z moimi kolegami. Ale kiedy zwierzchnik mego dowódcy przychodził na cotygodniowe zebrania komitetu, wtedy ja typowana byłam do zreferowania omawianej później kwestii. Wszystko ze względu na „ładną buzię i efekt wizualny” - tak mawiał mój dowódca. Mężczyźni odbywający służbę wojskową nigdy nie parzyli też kawy w moim biurze - był to niepisany obowiązek kobiet.
Zwykło się twierdzić, że wojsko jest sprawą męską. Jak w takim razie wygląda socjalizacja dziewczynek w Izraelu, przygotowująca je do późniejszej służby wojskowej?
Ta właściwa socjalizacja rozpoczyna się w 11 i 12 klasie. Wtedy to odbywają się spotkania z przedstawicielami armii. Prowadzą oni wykłady, warsztaty, przekazują informacje na temat służby wojskowej i przygotowują do niej przyszłych rekrutów. Jest to czas, kiedy mogą odpowiadać na pytania i wyjaśniać wątpliwości uczniów. Nie ma jakichś specjalnych zajęć dla dziewcząt - są to po prostu ogólne spotkania informacyjne. Dosyć ciekawa jest „agadna”- pięciodniowy kurs w specjalnie stworzonej dla tego celu bazie wojskowej. To doskonała okazja, żeby poczuć atmosferę wojska, dyscyplinę, to taka zabawa w wojsko, ale w rzeczywistości.
Czy wiele kobiet podejmuje próby uniknięcia służby wojskowej?
Nie mogę mówić w tej chwili o wszystkich, ale większość moich koleżanek chciała odbyć regularną służbę. Te, które starają się jej uniknąć, uważają, że to strata czasu i wolą studiować albo odbyć alternatywne, jednoroczne szkolenia, które są przeznaczone dla religijnych osób. Przeważa także wśród nich opinia, że służąc w armii nie biorą udziału w czymś ważnym, a dla niektórych sama wizja pójścia do wojska jest powodem osobistych frustracji.
Jak społeczeństwo postrzega tych, którzy starają się uniknąć tego obowiązku?
Ludzie zawsze patrzą inaczej na tych, którzy nie są tacy jak oni. Czują , że to w jakimś sensie nie jest fair - bo oni oddali służbie wojskowej dwa albo trzy lata, a ktoś inny nie. Osobiście uważam, że służba wojskowa w sytuacji, w jakiej znajduje się Izrael, jest konieczna i czy nam się to podoba czy nie takie są po prostu realia. Nie znaczy to, że przekreślam tych, którzy sprzeciwiają się temu obowiązkowi - przecież sama też próbowałam uniknąć armii. Ucieczka przed armią to indywidualna decyzja każdego człowieka. Zresztą nie jest to łatwa decyzja, bo nie łatwa jest droga obstawania przy swoich przekonaniach; to czasochłonny i wymagający dużo poświęcenia i pomysłowości proces. Jeśli zatem mimo wszystko ktoś decyduje się na taką drogę, to myślę, że nie powinien być członkiem systemu, skoro go tak bardzo neguje.
Jakie były zatem powody, dla których początkowo chciałaś ominąć wojsko?
Po prostu wydawało mi się, że mam wiele innych ważniejszych spraw do załatwienia, jak chociażby zarabianie pieniędzy na dalszą naukę. Początkowo wydawało mi się, że przebywanie dwa lata w jakimś biurze nie za bardzo pomoże mi w przyszłości. Ale okazało się, że nie miałam racji. W zasadzie to dopiero tam w pełni dojrzałam do dorosłego życia. Współpraca, wzajemna pomoc, wsparcie, sprzeciw wobec nieuzasadnionych, dyskryminujących zachowań - to zasady, jakich nauczyłam się podczas służby.
A może Izrael powinien zrezygnować z obowiązkowej służby dla kobiet, tak jak ma to miejsce w innych krajach?
Myślę, że płeć jest tu kwestią drugorzędną. Jeśli państwo nie znajduje się w stanie zagrożenia i nie ma ku temu innych przesłanek, to po co w ogóle armia złożona z poborowych? Myślę, że wówczas najlepszym rozwiązaniem jest armia zawodowa, oparta na ochotnikach- niezależnie od płci.
Jakie wydarzenie mające miejsce podczas dwuletniej służby szczególnie zapadło ci w pamięci?
Kiedyś wszystkie kobiety w mojej jednostce postanowiły zbuntować się przeciwko niesłusznym zasadom, według których odbywały się zmiany na warcie. Opisałyśmy całą sytuację w liście, cytując przy tym zasadę z regulaminu, którą łamał nasz dowódca. Zebrałyśmy pod naszą petycją podpisy innych żołnierzy i zawiesiłyśmy warty do czasu, kiedy wyższy rangą dowódca jednostki zgodzi się na spotkanie i przedyskutowanie tej kwestii. Ostatecznie przekonały go nasze argumenty i zastąpił dotychczasowe zmiany na warcie mniej dyskryminującymi. Muszę przyznać, że ta walka o nasze prawa dała mi poczucie pewnego rodzaju siły. Nasz bunt okazał się uzasadniony, zostałyśmy usłyszane i dzięki temu dotychczasowa sytuacja zmieniła się na lepszą!
Dziękuję za rozmowę
Siły Obronne Izraela (SOI, ang. Israeli Defence Force - IDF)
Powołane do istnienia w 1948 r., należą do najlepiej wyszkolonych bojowo sił zbrojnych na świecie, jako że były zmuszone bronić swego kraju w pięciu wojnach. SOI utrzymują niewielką armię stałą (z żołnierzy poborowych i personelu zawodowego) z systemem wczesnego ostrzegania, lotnictwo i marynarkę wojenną. Opierają się głównie na rezerwistach, regularnie powoływanych na szkolenia i do służby. We wszystkich jednostkach poza bojowymi, mężczyźni i kobiety służą jako technicy, specjaliści w dziedzinie telekomunikacji i wywiadu, instruktorzy, kartografowie, personel administracyjny i zaopatrzeniowy, operatorzy komputerów, lekarze, prawnicy, itp.
Służba zasadnicza
Wszyscy zdolni do służby mężczyźni i kobiety powoływani są w wieku 18 lat. Mężczyźni służą 3 lata, kobiety 21 miesięcy.
Służba rezerwowa
Po odbyciu służby zasadniczej każdy żołnierz przydzielany jest do jednostki rezerwowej. Mężczyźni do wieku 51 lat odbywają służbę przez około 39 dni w roku. Rezerwiści, którzy służyli w jednostkach bojowych, mogą obecnie przechodzić w stan spoczynku w wieku 45 lat.
Służba zawodowa
Każdy, kto ukończył służbę zasadniczą, a odpowiada aktualnym potrzebom SOI, może wstąpić do armii stałej. Żołnierze zawodowi stanowią dowódczy i administracyjny trzon SOI. Absolwenci szkół oficerskich i lotniczych, jak również specjalnych technicznych szkół wojskowych, muszą odbyć pewien okres służby zawodowej.
źródło: Izrael w faktach, Izraelskie Centrum Informacyjne: 1999
GenArieL [ Konsul ]
ech kobieta w wojsku to pech murowany ;-)
dla całego wojska!!!!!!
Zadnych kobiet w wojsku
demoralizuja armie!!!!! ( hmm gdzie ja to słyszałem )
sprezynka [ Pretorianin ]
BamSey ~~>
A propos tych "chuci seksualnych". Może coś takiego mogłoby zostać zniwelowane, gdyby w wojsku kobiet było więcej? (patrz --> wywiad zacytowany przez Joy`a)
Glazo ~~>
Znam jednego faceta, który dobrze rozumie kobiety i bynajmniej nie jest on gejem. Ale przyznaję Ci rację, że to chyba jedynie wyjątek potwierdzający regułę.
Joy ~~>
Jak to kobiety nie piją wódki? Spora część nie gardzi tym trunkiem, zapewniam ;)
JOY [ Generaďż˝ ]
sprezynka ----> drinki to nie wódka :), no chyba że mówisz poważnie że strzelają prosto z kielonka.
Ja takich nie znam, a znam ich parę.
A miło Cie poznać :)
el f [ RONIN-SARMATA ]
A życie dopisało swój komentarz...
"Seksskandal w izraelskiej armii
Dwóch żołnierzy i ich koleżanka z izraelskiej armii zostało przyłapanych na gorącym uczynku, gdy zamiast stać na straży uprawiali zbiorowy seks.
Dowództwo natychmiast wysłało całą trójkę do więzienia, podkreślając, że zachowanie żołnierzy było "wyjątkowo nikczemne".
Prawo izraelskie obejmuje obowiązkiem służby wojskowej wszystkich zarówno mężczyzn, jak i kobiety powyżej 18 roku życia: odpowiednio - na 3 lata i 21 miesięcy."
propor [ Pretorianin ]
Elf -> właśnie miałem to wrzucić.
I o ile jestem przeciw to to jest akurat argument za :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))
moussad [ la kretino maximale ]
groupen sex, no już w okopach mieli by co do roboty...
oskarm [ Future Combat System ]
Przecież oni produkowali nowych żołnierzy. Dowództwo nie popisało się błyskotliwością, nie doceniając logistyki oraz inicjatywy własnych podwładnych.
Michael_wittmann [ Konsul ]
Nie ma to jak malutki sexik przed poranną zbiórką :D
Echh to ja już chyba wiem czemu faceci tak chętnie tam walczą, tfuuu, chcą iść do wojska?? :)
Michael_wittmann [ Konsul ]
oczywiście chodzi o izrael, i tamtejszych panów :)
Nom i tłumaczy to "jakby wachanie się" i próby ominięcia tego hmm (no zależy dla kogo) szczytnego obowiązku :)
Michael_wittmann [ Konsul ]
kurdę za szybko... znowu muszęę poprawiaś sięęę "szczytnego obowiązku " chodzi oczywiście o kobiety, wszak nie każda jest tak yghygh rozrywkowa?? jak inne ??:)
JOY [ Generaďż˝ ]
Ja chce do Izraelskiego wojska !! :)
Czemu nasze nie koedukacyjne przynajmniej żołnierz nie nudził by się w armii tylko powiększał Ludność DEMOKRATYCZNEJ POLSKI Lud..... eeee zapędziłem się ;)
PiotrMx [ Generaďż˝ ]
el F-->"Seksskandal w izraelskiej armii
Dwóch żołnierzy i ich koleżanka z izraelskiej armii zostało przyłapanych na gorącym uczynku, gdy zamiast stać na straży uprawiali zbiorowy seks. "
I słusznie ze ich zapuszkowali. Co za pozytek z wartownika po kilku numerkach. Zasnie i nawet całe komando Hamasu go nie obudzi.
swietlo [ Canaille Carthagienne ]
tia - u nas w woju tylko sie pija na warcie i nic z tego nie wynika. A jak w izraelu troszke podupczysz to idziesz do podla - widac od razu podejscie obu armii;)
BamSey [ Generaďż˝ ]
Sprężynka----> "W czasie wojny obecnosc kobiet na pierwszej linii (bo chyba o tym mówimy mysląc o równouprawnieniu) spowodowałoby tylko zamieszanie i niepotrzebne bohatersto, gapiostwo, myslenie o niebieskich migdałach (niepotrzebne skreślić) mężczyzn którzy jak wiadomo bardzo szybko tracą głową dla płci przeciwnej i w efekcie jedna kobieta przyczyniła by się nieświadomie do śmierci wielu żołnierzy"
Teraz możesz w pełni zrozumieć co chciałem powiedzieć pisząc poprzednio ten post. W tym wypadku jak jak wyżej w izraelskiej armii w czasie jakiego takiego ale pokoju jedna kobieta przyczyniła się do zapuszkowania siebie i dwóch facetów w puddle na trzy lata ale w czasie wojny za opuszczenie posterunku wartowniczego grozi czapa i wtedy jedna kobieta przyczyniłaby się w najlepszym wypadku do śmierci tylko tych 2 facetów a w najgorszym do wyrżnięcia w pień przez wroga całego plutonu............
mgk [ Generał - Pacyfista ]
->BamSey a gdyby w tym małym trójkąciku byli sami panowie to teoria pada ;-) bo za homoseksualizm chyba z wojska nie zwalniają
BamSey [ Generaďż˝ ]
mgk----> Homoseksualizmem to nikt chyba się w woju nie chwali myślę a wręcz przeciwnie baardzo to chyba ukrywa a dobrym sexem z kobitka to nikt nie omieszka sie kumplom pochwalić a kumple jak to kumple za punkt honoru uznają przelecenie kolejnej kobitki i koło się zamyka:):) Poza tym odsetek "homo" w woju jest mniejszy niż gdyby wprowadzić równouprawnienie i dać kobiety na 1 linię na róni z nami.....