Kroitzman [ Konsul ]
Forum CM: Stugi z silnikami na gaz drzewny
temat ja wyżej. Przegladajac czaopismo trafilem na opis obrony Poznania w 45 roku. W opisie wspomniano o rezerwowej grupie pancernej w ktorej m.innymi bylo 10 Stugów napedzanych silnikami na gaz drzewny. Oczywiscie wspomniano ze nie bylo z nich wielkiego pozytku z tego wlasnie wzgledu. oprocz tego jeden stug mial dzialko 20mm.
Czy macie informacje jak pozyskiwano gaz drzewny, jaka byla skala tego procederu, jakie byly osiagi silnikow przy tego rodzaju paliwa.
Podzielcie sie info na temat innych alternatywnych paliw i ich zastosowaniu
PiotrMx [ Generaďż˝ ]
Kiedys na forum bylo zdjecie jakiegos niemieckiego pojazdu z kotlem na gaz drzewny. To byl takich sporych rozmiarow kociołek. Jezeli ten kociolek nie byl opancerzony to uzywanie takiego pojazdu na linii frontu chyba nie bylo zbyt wygodne.
Niemcy jako narod praktyczny po wojnie zastosowali ta technologie do kotlow spalajacych roznego rodzaju produkty drewnopochodne w piecach do ogrzewania domow. Ciekawe czy jak nam ruskie tym razem przykreca kurek z ropa bedzie mozna zastosowac te kociolki w naszych czterokolowcach. Wydaje mi sie ze amerykance czy japonczyki na czyms takim nie pojada ale merce? Jak myslisz Jager?
JagerKielce [ Konsul ]
hmm bo ja wiem? moja "gwiazdeczka" w zasadzie chyba na wszystkim pojedzie/ - niemcy już od dawna leją do baków swoich Benzów olej roślinny i się jeździ. Też bym tak zrobił ale u nas roślinny droższy od ropy..
Wozu [ Panzerjäger Raider ]
O StuGach napedzanych gazem drzewnym nie slyszalem. Generator gazu drzewnego troche zajmowal, ale az tak duzo. Wedkug tego pomyslu zmonowano mala partie volkswagenow (garbusow) i, jesli dobrze pamietam zdjecia, wiekszosc maszynerii idalo sie schowac pod karoseria.
Natomiast co do uzycia gazu do poruszania pojazdow, to znam zdjeice Mardera III M/Grille III M (bez dziala) sluzacego do nauki jazdy w szkole wojskowej, gdzie na przednim pancerzu byla zamontowana pokaznych rozmiarow butla (lub dwie), wlasnie napelniona gazem i sluzyla ona do napedzania silnika pojazdu.
Bycmoze powstaly jakies wersje szkolne StuGow III, niestety w jedynej ksiazce jakies posiadam (tzw. ledwochbooku) nie ma o tym ani slowa. Nie ma takze zadnej informacji o StuGu III z dzialkiem 20mm.
adam [ Generaďż˝ ]
mój ojciec powiedział mi kiedyś że dośc powszechnym widokiem były ciężarówki na gaz,
nawet to jeździło tylko ze proces uruchamiania pojazdu był dośc długi
Kłosiu [ Senator ]
Zdaje sie ze zeby uzyskac gaz drzewny trzeba bylo palic wegiel drzewny w specjalnym kociolku. Potem chwile sie czekalo i mozna bylo jechac :) Oczywiscie ogien musial sie caly czas palic.
radykal [ Konsul ]
Drewno nie było spalanie tylko zgazowywane i ten gaz napedząl silnik ... tak adrobna dygresja
mgk [ Generał - Pacyfista ]
Teraz całkiem popularne są kotły na tzw biomasę i działaja dwa systemy - jeden gdzie ciepło uzyskuje się bezpośrednie ze spalnania drewna lub inych biokomponentów i drugi gdzie najpierw z drewna uzyskuje się gaz a potem ten gaz się spala - ale te kociołki są calkiem spore i wymagaja wiaty na drewno ( wóz pancerny z wiatą dobrze by się maskował ;-)
Woytas1 [ Konsul ]
Raczej nie na gaz ale też ciekawy...
Drackula [ Bloody Rider ]
Nawiazujac do tego pomyslu; widzialem niedawno ueywek filmu amerykanskiego z akcja na filipinach w czasie 2 WW, oczywiscie czarno bial jeszcze.Koles popitalal ciezarowka-autobusem a z tylu na niby dachu mial zamontowany kocial i takie tam bajery. Nie wiem czy naped ten byl faktycznie zasilany tym kociolkiem gazowniczym czy topa, faktem jest ze cos takeigo bylo. No i samochod zapierdzielal normalnie mimo duzej masy.
Scypio [ Pretorianin ]
Kubelwagen na Holzgas - czyli wrzucało się od góry drewno , od przodu rozpalało pod kociołkiem i w wyniku suchej destylacji drewna otrzymywało się palny gaz - jedyna niedogodność to, że od czasu do czasu trzeba było się zatrzymać i podładować pod kociołek - jeśli chodzi o zastosowanie tego typu instalacji w pojazdach bojowych: to z oczywistych względów - gabaryty, wydaje mi się to mało prawdopodobne. Wiadomo jednak, że Niemcy produkowali syntetyczna benzynę z węgla.
Lt Ursus [ Generaďż˝ ]
Z tego co kiedyś czytałem to było to trochę niepewne urządzenie o nieokreślonej wydajności. Wynika to z faktu że w kociołku palono drewno z ograniczonym dostępem tlenu. Powstawał głównie tlenek węgla (CO) który jako palny gaz służył do wytworzenia mieszanki do cylindrów. Było to używane do napędu samochodów ale o czołgach to przyznam że nie słyszałem.
Wozu [ Panzerjäger Raider ]
A oto zdjecie tego pojazdu z napedem na gaz o ktorym pisalem wyzej. Jak sie okazuje byla to szkolno-treningowa wersja Mardera III M. Nie ma informacji o uzyciu tego typo pojazdow bojowo.
JOY [ Generaďż˝ ]
I nic dziwnego nie chciałbym dostać w taką butle :)
Lt Ursus [ Generaďż˝ ]
Wozu --> Ale to chyba jest po prostu Marder na gaz , być może gaz ziemny jak obecnie w samochodach i stosowali to w szkołach chyba głównie z braku benzyny. Widziałeś gdzieś jakiś pojazd pancerny z piecykiem do wytwarzania gazu drzewnego.Ja znam pewnie mniejmateriałów od ciebie ale przyznam że nawet nie słyszałem o próbach napędu bojowych pojazdów opancerzonych gazem grzewnym Zresztą ciekawe kto by w walce drzewa dorzucał :)
Drackula [ Bloody Rider ]
Aha w tym filmie ktory widzialem to na dachu siedzial filipinski dzieciak i dozucal caly czas do kociolka :)
Wozu [ Panzerjäger Raider ]
Lt Ursus -> Nie zrozumielismy sie. W wyzej poscie (kilka dni temu) pisalem o Marderze IIIM lub Grille M napedzanym gazem. Nie mowilem o napedze przy uzyciu generatora na gaz drzewny. Moze faktycznie to troche dziwnie zabrzmialo :)
adamas2 [ Chor��y ]
jeśli chodzi o alternatywne żródła energii ( te do spalania w silniku ) to polecam przjść się na wdział chemii i sobie poczytać chociażby o bio-diesel'u(ester metylowy/etylowy glicerydów) taki biodiesel ma wspaniałe zalety:
1. otrzymuje się go np. z zurzytego oleju palmowego (jaki używany jest powszechnie w typowych Mc donald-ach( ale świństwo)
2. jest praktycznie całkowicie spalane bez potrzeby modyfikowania silnika.
3.nie trzeba się obawiać o środowisko.. brak szkodliwych substancji emitowanych w spalinach..
4.właściwości ergonomiczne straszliwie zbliżone do ropy-podobna moc silnika jak nie taka sama
5.praca dla rolników i chemików!!!!!
6.uniezależnienie od pie.....nego OPEC.... i reszty właścicieli żródeł kopalnych(np. Rosji)
itd do nastu nawet zalet i jest tylko jedna zasadnicza wada... :
paliwo to zamarza-krzepnie w 10 st.C ( ale to może też być zaleta) jak ktoś chce komentarzy to na wykłady katalizy..
pozdrawiam Adamas