VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
Zapłata
Objerzałem ten film i mogę polecić, bo nawet specjalnie nie ziewałem :) A, że fabuła pochodzi od go¶cia który wymy¶lił 'Blade Runnera' to film może ciężko było schrzanić. Sama idea jest trochę 'growa' - do czego mog± służyć proste predmioty np. klucz, zegarek, itp. Mimo wszytko nie rozumiem co JLo widziała w tym facecie tj. Afflecku :)
Misio-Jedi [ Legend ]
VinEze ---> No bo to przystojniacha jest.
(nie żebym się na tym znał, ale kobi'ty tak twierdzą...)
Przem_ [ ignoruj mnie ]
facet od "Blade Runner'a" to Phillip K.Dick, ekranizacje jego ksiazek zyskaly ostatnio na popularnosci
nie pisz polskich znakow ;-)
VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
Balem sie bana za slowo 'Dick' :( Swoją drogą Affleck przypomina troche mlodszego Pazure i jest trochę 'pierdolowaty'.
Verminus [ Prefekt ]
Ten film psuje mi Affleck nienawidze tej jego mordy, ktora skutecznie odciaga mnie od pujscia na tej film :)
Swoja droga t o slyszalem, ze film slaby - ale w tej kwesti wypowiem sie jak zobacze
Child of Bodom [ Real Madryt ]
Jak polecarz to obejrze sobie.
ttwizard [ Generaďż˝ ]
Film na podst. powiesci Philipa K.Dicka ? A to ciekawe.
yautja [ Generaďż˝ ]
wybieram się w najbliższym tygodniu na ten film z ciekawości... może nie będzie to aż taka kicha :P . (zważywszy na to, że w polskich kinach ostatnio zastój w gatunku science-fiction to warto iść na każdy, chociażby po to żeby zobaczyć (w najgorszym wypadku) jak skopano film...
piniusz [ Generaďż˝ ]
Affleck zupelni emi nie pasuje do tego filmu...Prawde mowiac nie widze go w zadnym...
Uma tez jakby podupadla...
Ogolnie mowiac jakby nie patrzec Dick pisal swietnie owiesci i opowiadania.
Nastepny siwetny scenariusz...tylko to aktorstwo...
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-02-23 00:22:53]
Dessloch [ Senator ]
swietny film :)
bylem wczoraj w kinie.
naprawde warto isc :)
eJay [ Gladiator ]
Jako ze ten film rezyseruje John Woo to raczej sie nie wybiore do kina:/
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Wkleje mojego pisat z innego wątku:
Byłem wczoraj na Zapłacie(Paycheck) i najlepsze z filmu było towarzystwo ;-)) Absorbowało mnie znacznie bardziej niz zdarzenia na ekranie ;-PP Film raczje średni, bazujacy na oklepanym temacie (choć moze w czasach Dicka był nowatorski). Fabuły opisywać nie bedę, bo można wszedzie przeczytac. Denerwuja dłużyzny, szczególnie na początku, potem jest lepiej, akcja przyspiesza, ale wszystko toczy się ustalonym z góry trybem, nie ma niespodzianek. Atutem jest pewna doza humoru, zarówno sytuacyjnego jak i słownego. parę razy wybuchałem smiechem (choć na sali robiło to jeszcze tylko kilka osób, może ma dziwne poczucie humoru?). Film mozna zobaczyć, ale nie jest to nic nadzwyczajnego. Po prostu typowa rzemieślnicza robota sf.