
Mad Vert [ Konsul ]
!!!!!!!!!!!!!!!!!!Policja... Broni poszkodowanich czy wspiera napastników...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Postanowiłem podzielić sie z wami pewną historiąktóra mi sie przydażyła wczorajszej nocy!!
Jak to przy soboci postanowiłem zrobić impreze dla znajomych... miało być ok. 10 osób. W pewnym momencie gdy otwierałem drzwi jednemu kumplowi który włąśnie wracał z następną dostawą browarów i gołdy ,z za jego pleców (klatka schodowa) wyłoniła sie nieznana grupa ludzi i na siłe (używając nogi) weszłą do mieszkania... Wk...iony tą całą sytuacją zadzwoniłem z klatki na psy... Poprosiłem dyspozytorke żeby patrol który sie pojawi przyszedł pod pretekstem zakłucania ciszy nocnej i zakończył impreze... Fakt... przyjechali ,ale dopiero po 1,5 godziny. Skończyli impreze i wyżucili wszystkich odemnie. niestety w tym czasie zdążyło już zniknąć pare rzeczy:( lECZ TO NIESTETY JESZCZE NIE KONIEC... Po 20 minutach ta grupa wróciłą i zaczęła sie awanturować na klatce że chce wejść zpowrotem. Zaczęło sie kopanie w drzwi (moje i sąsiadów) demolowanie wszystkiego na klatce itp. Zgadnijcie co zrobiła policja gdy przyjechała... nawyzywali mnie od frajerów i powiedzieli że jak jeszcze raz zadzwonie (dzwoniłem tylko 2 razy) to mnie oskarżą o zakłucanie spokoju funkcjonariuszy na służbie... Jakby tego było mało powiedzieli tym których mieli przymknąć żęby zaczaili sie na mnie rano i mi dopier...ili... I co o tym myślicie??!!
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
zgłoś to wyżej i opatrz odpowiednim komentarzem.
panowie bedą mieli przewalone.
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Ano... najlepiej na piśmie do komendanta. I trzymaj dowód złożenia pisma.
VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
Byłem przez któtko bramkarzem, zdziwiła mnie taka prosta socjoligiczna metoda. Jak dwóch gości na bani się pobiło to zawsze wyrzuca się gościa który dostał. Tu jest podobnie.

Frodo7 [ Pretorianin ]
nie pękaj
stanson [ 3 ]
Bo zes sie sfrajerzyl, ze nie powiedziales na policji prawdy. Jakbys im wcisnal, ze masz najscie w domu to by szybciej przyjechali. Poza tym jak przyjechali drugo raz to nadal mysleli, ze to Twoi kumple wala w Twoje drzwi.
Osobiscie robie czesto imprezy, mam w zwiazku z tym rowniez doczynienia z policja nazbyt czesto (w moim bloku mieszkaja sami emeryci, ktorzy chodza spac o 21) ale nigdy nie mialem zadnych problemow, umialem sie dogadac (jednym razem dwoch mi sie nawet udalo na lufke zaprosic:))
BTW to fajnie masz, skoro pozwalasz sobie gnojom nieproszonym wlazic do wlasnego mieszkania.
gietas [ Pretorianin ]
Mojego kumpla raz pobiło i okradło kilku gości na mieście ,których często widywaliśmy-poszedł i zgłosił to na policję .I powiedziano mu tak -co z tego że wiesz kto ciebie pobił,że ich wskażesz jak my ich tak wypuścimy za małą szkodliwośc czynu- i będziesz miał na mieście bardziej przechlapane. Wniosek : olać policję i sprawę załatwić z paroma kolegami bo sprawiedliwości jak wiecie nie ma na świecie.
Child of Bodom [ Real Madryt ]
Brobi poszkodowanych.
Child of Bodom [ Real Madryt ]
O przepraszam zamiast "Brobi" mialo byc Broni.
wildone [ Konsul ]
Mad Vert - nie rozumiem ciebie. Piszesz że było u ciebie 10 os. Pozatym to twoja chata więc jak mogli wejść ci nieproszeni kolesie. Była ich większa ilość niż was??
Tych pare rzeczy które zdążyły poznikać to było coś cennego?
A ogólnie to na policje z tym (tak jak wyżej napisano)

Erazor_XX [ give it to me baby! ]
Nie ma jak polska policja...Zgłoś to wyżej - bedą mieli przeje***

Ponczek [ Generaďż˝ ]
Polska państwem bezprawia... I na każdym kroku to się potwierdza... eh...

Banananan [ Dezerter ]
Ostatnio (w ferie) policja spisała mojego kumpla, za to, że szedł w grupce pięciu osób... :)
kamil210 [ Generaďż˝ ]
Mnie spisali za jazdę bez kasku oraz kilka innych.
Zgłoś to ich bezpośrednim przełożonym,a jak nie pomoże do do KPP np.

Ponczek [ Generaďż˝ ]
To, że spiszą, to nie jest tragedia. U mnie na osiedlu jakoś przed Bożym Narodzeniem zaczęła się po prostu jakaś nagonka. Co pół godziny przechodził czteroosobowy patrol policji i spisywał wszystkich... Smialiśmy się z kumplami, że założymy ligę. Za każde spisanie jeden punkt, a za zabranie na komisariat (nowowybudowany, może dlatego tyle tej policji) trzy punkty. Kumpel przez tydzień zdobył 17 ;) A nie robił nic. Po prostu stał z moimi kumplami pod klatką. I żeby to jeszcze były jakieś podejrzane typy... Otóż nie, bo to normalni kolesie, jakich miliony...
Żadnych jednak następstw nie mieli, więc spisywania (fachowo mówi się: wylegitymowanie) nie ma się co bać. Choć na pewno nie jest to przyjemne :)

^Piotrek^ [ Toilet Tantalizer ]
Wierzcie lub nie ale mnie nie tak dawno spisali za rzucanie śnieżkami w kolegę, spytałem ich czy stane przed sądem pod zarzutem powodowania zagrożenie życia to koleś mnie ojebał że nie mam szacunku dla władzy i jka nie przeproszę to mnie zabierze na komisariat żeby mnie rodzice odebrali.
Żebyście widzieli jak śmiał się mój ojciec po odebraniu mnie z ww. komisariatu :D
Artur20 [ Generaďż˝ ]
Ponczek--> może dzięki temu, kilku chłopaków z tych milionów nie ukradło jakiegoś radia z samochodu, albo nie zabrało dzieciakowi komórki. Ja popieram.
Ponczek [ Generaďż˝ ]
Artur20 ----> oczywiście, że też to popieram. Jednak taki nagły zwiększony ruch "świetlików" (bo ci panowie mają takie zabawne świecące kamizelki ;) spowodował po prostu popłoch. I szczerze powiem, że nie bałem się już tak bardzo jak kiedyś chodzić wieczorem po osiedlu. Więc patrole te coś dawały. Jak nie prawdziwe bezpieczeństwo, to przynajmniej jego poczucie. Jak najbardziej popieram
^Piotrek^ -----> hehe a jakim CIę radiowozem wieźli???? Jak fajnym to jeszcze miałeś darmową przejażdżkę ;)

Banananan [ Dezerter ]
^Piotrek^ --> Ahahaha!
Ponczek --> Heh, wiem, że to nic strasznego, ale według mnie to jest śmieszne... :) Idziesz sobie w grupce czterech, pięciu osób, a oni was spisują... :D
settogo [ Vote 4 TUSK ]
A za to dzisiaj u mnie na osiedlu byla akcja policyjna. Chlopaki troche narozrabiali, przyjechaly pyty i tak:
1. Pierwszego zgarneli chlopaka ktory nic nie zrobil
2. Chlopak ktory przechodzil obok dostal na dziendobry cepa w tyl glowy, a nastepnie przekope i zostal skluty i zatrzymany na 48
3. Chlop ktory narozrabial dorwali go, skakali po nim (tak funkcjonariusze!!!), kopali skutego na ziemi, a nastepnie prowadzac do radiowozu na przywitanie z policyjnym oplem chwycili go za glowe (sklutego) i walneli o radiowoz.
Super co nie??
Ponczek [ Generaďż˝ ]
Banananan ----> wiem, że to jest śmieszne, ale co poradzić... Policja musi się czymś zająć. Nie potrafią łapać prawdziwych przestępców, to spisują niewinne dzieciaki i młodzież. Dziwne...
Coy2K [ Veteran ]
geez ...Mad Vert co ty jestres "pussy" ?? nie rozumiem jak mozna dopuscic do tego zeby jakas grupka osob sie do ciebie wladowala na chate...a te 10 osob co z toba imprezowalo w ogole ci nie pomoglo ? moze ty nie miales odwagi ich wywalic i przez te 1.5h siedziales na kanapie a ta nieznana grupka lazila i szukala cennych przemiotow zeby "skroic" ?
-You mind if we take your vcr ?
- no not at all. Take it
-Well...we'll se ya
Bogas [ Senator ]
settogo- urzekła mnie twoja historia. Nie jest poprostu niesamowite! Może w Polsacie będzie o tym reportaż?
settogo [ Vote 4 TUSK ]
Bogas ---> a jezeli to Ty a nie chlopak z opisanego w nr 1 bys przechodzil tamtedy i bys dostal po ryju? Tez bys byl teraz taki do przodu? Mysle ze nie. Fakt faktem ze chlopcy zle sie zachowali i musiala interweniowac policja ale nie w taki sposob. Ty chyba nigdy nie miales kontaktu z pyciarzami wiec trzymaj jezyk za zebami...
Olej [ Konsul ]
Mad Vert---> jesli zniknelo cos cennego to bym sie dowiedzial czyimi znajomi byli ci ktorzy sie wpakowali do ciebie do domu bo cos mi sie wydaje ze ktos sprowadzil ci ich na impreze zadzwonil ze jest picie i zeby wpadali ewentualnie chłopaki z osiedla uslyszeli ze jest impreza i sie wbili jesli tak to wyniesionych rzeczy mozesz juz szukac na najblizszym bazarze

axelek [ Konsul ]
Ponczek ....> swietliki> swiecace kamizelki? drogowka (buhehe)
settego ....>dla mnie twoja opowiesc jakos nie wchodz i( :/ ), moze dlatego ze pomineles ze ci kolesie wyglaali jak (wiadomo). Albo nie wiem , bo ja nie w waire tego...

Ponczek [ Generaďż˝ ]
Axelek ---> to nie drogówka, ale na serio chodza w świecących kamizelkach ;)

axelek [ Konsul ]
Ponczek ...> moze u nich jeszcze swieta i maja lampki choinkowe na sobie :)
settogo [ Vote 4 TUSK ]
axelek -----> nie wchodzi? dac dowody? ehs wygladali jak wygladali (dresy,solarium) noi do tego dropsy w organizmie ale oni zostali zatrzymani slusznie a tamten? ale i tak wyglad nie usprawiedliwia zachowania policjantow
axelek [ Konsul ]
settogo teraz juz mi bardziej pasuje...
a co do tego skakania... moze policjant cisnienia zlapal (a wczesniej sie naogladal kreskowek) i zaczol skakac obok podejzanego. A ty z perspektywy widziales...
Just Joke ...
a tak po za to juz normalne staje sie. a co najgorsze w tym ze psy (bo inaczej nie nazwac) staraja sie wzbic respekt i strach jednak sa tego konsekwencje*...
.* chyba zle napisalem...
TeadyBeeR [ Legend ]
I bardzo dobrze, ze wzieli ich na buty. Policja od tego ma byc by pilnowac porzadku. Jak dres jeden z drugim rozrabia to pala w leb i do paki na 48. Nastepnym razem pomysli troche(mozliwe?).
Niewinnych nie paluja.

Ponczek [ Generaďż˝ ]
Axelek ------> i dobrze, że się świecą. Przynajmniej ich widać z daleka. Wtedy rozchodzimy się z kumplami i zaoszczędzamy świetlikom roboty (nie muszą nas spisywać :)
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
bardzo dobrze robią
rozpędzić to "ziomalstwo" spod klatek.
strach wyjść przed dom, bo tam już młodzi gnieni sobie "kulturalnie piwko piją"
brrr.
na buty, łeb o radiowóz i do widzenia się z państwem.
i własnie tak trzeba robić. a potem to niech się bandyci odgrażają HWDPami.
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
Piotrek - a ja chciałbym zobaczyć twoją minę jak cię wieźli.
musiałeś miec pełno różnych rzeczy w gaciach.
Junior do bicia [ Legionista ]
Hehehe.
Już nie wspomnę o tym, gdzie trzeba mieć głowę i jaja, żeby obcych ludzi do domu wpuszczać.
Mały paradoks:
policja bije przeważnie niewinnych, tymsamym stając się winnymi, więc winni są niewinni, policja jest winna, a niewinni są winni, więc może wszyscy bądźmy winni, albo chociaż udawajmy winnych, a będą bić innych, niewinnych? To logiczne, że jak policjant pobije niewinnego to jest winny i już więcej winnych nie może bić, bo by musiał zacząć od siebie, a siebie to on nie zbije, bo mu za to nie zapłacą, ubezpieczenie samookaleczeń nie obejmuje, także dalej biją niewinnych...
Goozys[DEA] [ Virus ]
Wow... czytam tu o prawdziwych zdarzeniach, czy opowiadacie jakie to wspaniale filmy sensacyjne ogladaliscie i teraz je streszczacie ? Ciekawe ile w tym jest przesady.. :)
settogo --> Z calym szacunkiem, ale Twoja historia brzmi jak realnie, ze az nieprawdopodobnie. Ci policjanci to chyba byli jacys z gangu pruszkowa poprzebierani :D Czasami "stroze prawa" przesadzaja, ale nie az tak.

Eliash [ Generaďż˝ ]
<--- BIGos
Jak dla mnie to policja może codziennie z dobermanami wymiatać gówniarstwo
z klatek.
Mnie już czasem k***ca strzela, klatki zapecone, pomazane flamastrami,
walają się puste butelki po piwie.
Co ja mogę zrobić takim 15-17 latkom?
Mogę im obić mordy, ale za to mnie czeka kryminał, popieram więc z całego
serca policję że okłada pałami smarkaterię.
settogo [ Vote 4 TUSK ]
Eliash---> ale jak to ty bys byl osoba spod nr 1?
A to ze skakal mu po glowie to normalne? Widzialem to z okna bo akurat obiad jadlem. Policja jest chamska, niepowinna spisywac za nic, straszyc bic. Jak trzeba przywalic to trzeba
Ps. Ogladaliscie wczoraj wieczorem na TV4 ten program o policji? Hehehe gosciowi za to ze wpadl do dziury wlepili mandat 200 zl i 5 pkt karnych, bo po wpadnieciu w dziure zachaczyl o inny samochod...
Predunio [ Chor��y ]
do mediow ! media ich zgnoja... nawet lokalne !
Eliash [ Generaďż˝ ]
settago -> Gdybym był, gdybym był - puste gadanie. Nie mam i nigdy nie miałem problemów z policją, raz zgłosiłem kradziez roweru to nawet mnie odwieźli do domu, innym razem wylegitymowali mnie pod polibudą, pokazałem dokumenty, podziękowali i poszli dalej.
Jestem ogolony na łyso, chodzę w glanach i bojówkach, nie rozwalam śmietników, nie bazgrze po ścianach a piwo piję w barze, i NIE mam rzadnych problemów z policją. Dziwne nie?
Jedno pytanie - co ci przeszkadza że policja cię spisze? Korona spadnie z głowy?
soze [ sick off it all ]
Eliash--->moze od słow do czynow..przyjedz domnie i posprzataj na klatkach tylko nastaw sie na gowniarstwo w okolicy 24lat:))..powodzenia rambo
Eliash [ Generaďż˝ ]
soze -> przeczytaj jeszcze raz mojego posta, potem jeszcze raz, i napisz gdzie twierdze że zajmuje się czyszczeniem okolicy z gówniarstwa.

soze [ sick off it all ]
ostatni napisałes wiec na ciebie padlo bo widze tu kilku...straznikow texasu:)) ludzie jak mozna pisac ze dobrze jak sie kogos bije..roznica miedzy agresorami z ulic a wami jest taka ze wy piszecie ze chcieli byscie albo lepiej zeby "ktos" ich pobił..bo wam starcza odwagi tylko na pisanie w necie?!:))..a potem znowu bedzie watek..okradli mnie..dresy mnie skroiły...i kolejne wypowiedzi o bazuce serii z ak47 jujitsu ...mortalkombat prawda jest taka ze wystarczy miec pecha wieksze niz 5.5 i dostac od władzy... i dresow...

yazz_aka_maish [ Legend ]
Z psami trzeba się nauczyć gadać....od kilku ładnych lat nie dostałem ani pałą ani w ryj od funkcjonariusza....kiedyś owszem, ale teraz wystarczy dobra nawijka (żadne tam podlizywanie się!) i cie nie ruszą...
Choć kiedyś niejednokrotnie byłem bity, siedziałem cztery-osiem za radio (którego NIE ukradłem, właściciel widział kogoś kto miał kurtkę podobną do mojej i na tej podstawie mnie zatrzymali) - wtedy dostałem lekko (bardziej mnie straszyli, że pojadę na białą) i nagabywali abym się przyznał, bo jak tego nie zrobię to właściciel samochodu już zbiera ekipę na mnie, i jak tylko wyjdę wywiozą mnie do lasu i dostanę wpierdol - uwierzycie? tak do mnie pies nawijał....oczywiście się nie przyznałem...była konfrontacja i ten gość rozpoznał moją kurtkę ale nie twarz więc mnie puścili...
Pamiętam jak na Starówce kiedyś dostaliśmy taki oklep od pał, że jeden gość miał złamaną rękę, drugi pękniętą nogę, a reszta była po maxie poobijana, ale mieliśmy wtedy koło 17-18 lat i jak już wspomniałem wtedy nie potrafiliśmy z nimi gadać :]]]
Mad Vert nie jarzę twojej opowiastki....wynika z tego iż goście którzy się do ciebie wdarli byli albo kumplami jednego z twych gości który po nich zadzwonił, albo ekipa z osiedla która usłyszała muze....w obu przypadkach jednak powinieneś sobie poradzić przy pomocy kumpli...

yazz_aka_maish [ Legend ]
soze co do Twojego ostatniego posta przytoczę pewien cytat:
Różnica między dobrym człowiekiem, a złym polega na motywie działania.
William James
Eliash [ Generaďż˝ ]
soze ->
Codziennie wstaję rano i idę do pracy, wracam wieczorem. Widzę jak watacha gówniarzy siedzi na klatce i nudów podpala włącznik do światła, wygonię ich i tak wróca na 2-3 godziny, NIE mam czasu i chęci żeby być jak to określiłeś "strażnikiem teksasu", płace duże podatki i policja jest od tego żeby mi zapewnić spokój, słowa nie trafiają do smrodów w dresach, z napisami HWDP na bluzach, starsi ludzie którzy mieszkają w tej samej klatce co ja nawet nie prubuja im nic mówić bo mogą w najlepszm przypadku dostać wiązankę.
Z bydłem trzeba po bydlęcemu, nie skutkuje prośba "chłopcy idzcie pobawić się w innej klatce", to może policyjna pała okaże się zrozumiała.
I gówno mnie obchodzi trudne dzieciństwo i "brak przyszłości" w blokowiskach.
gofer [ ]
chciałbym, żeby w Polsce była taka policja jak w Holandii
w październiku jechałem na wymianę do Belgii. Oczywiście zatrzymaliśmy się w Holandii, w Eindhoven. Udaliśmy się z paroma kumplami na poszukiwania kofika...
Czasu mieliśmy dość niewiele. Nie znaleźliśmy, było późne, niedzielne popołudnie. Nie wiem, czy ktoś z was kiedyś widział holenderskie miasto, ale Eindhoven ma najbardziej porytą architektonikę jaką na oczy widziałem :). Wszystkie domy są identyczne, etc. No i zgubiliśmy się. Zaczęliśmy pytać ludzi o drogę. Nagle zatrzymuje się koło nas radiowóz. Panowie policjanci pytają, czy mamy jakiś problem, czy coś. Odpowiedzieliśmy, że tak, zgubiliśmy się. Na to panowie, żebyśmy wsiadali, to pojeździmy, poszukamy. Wszystko pięknie, etc. Poszukaliśmy, znaleźliśmy. Cała nasza grupa przywaliła 'karpika', cośmy zrobili, że nas policja odwozi. A my wysiedliśmy, pięknie podziękowaliśmy panom policjantom i spokojnie udaliśmy się do autokaru...hehe
settogo [ Vote 4 TUSK ]
Eliash--> Co Ci szkodzi ze Cie spisza? Jest takie prawo ze bezpodstawnie nie moga Cie spisac. Ostatnio jak stalem sobie z kolega na polu (rozmawialismy kulturalnie) podeszly psy i sie zaczelo. Spytalem elegancko dlaczego mnie spisuja odpowiedzieli ze nie moja sprawa i ze oni moga mi przywalic w leb, albo pojde na izbe dla nieletnich...super co nie? Jeszcze chcieli dzwonic do szkoly. A takie spisywanie, przeszukiwanie, wypytywanie a na koniec kulturalne "spierdalaj kurwa gowniarzu jebany do domu bo Ci najebe tak ze Cie matka nie pozna"-cytuje psa, troche poniza co nie?

suicide [ Pretorianin ]
Czy Wy nie zdajecie sobie sprawy ze mozna takiego policjanta udupic.Moj koles jest niebieski i mowil mi ze kazda skarga na policjanta jest barzdo szczegolowo badana i jesli taki gliniarz nie dopelnil obowiazkow slozbowych lub wladza walnela go w czache to ma przesrane.Jeden gliniarz podal reke oskarzonemu o pobicie (wczesniej powiedzial ze go nie znal) i go przeniesli na takie zadupie gdzie psy ch***mi wode pija(istnialo prawdopodobienstwo ze bedzie stronniczy).Kolo powiedzial ze jak jest skarga na ktoregos z nich to trzesa dupami.
Predunio [ Chor��y ]
settogo skad jestes?
settogo [ Vote 4 TUSK ]
Predunio---> Kraków a co ?

Drackula [ Bloody Rider ]
Natepny watek ala-krymianalny:). Jak ja lubie takie "historie" czytac.
Mad Vert [ Konsul ]
<wildone> Mówisz że nie rozumiesz jak sie mogli władować do mnie na chate... Hmm... tak jak pisałem wbili sie za moim Qmplem więc z wejściem nie mieli problemów... A te 10 osób... 6 panienek, jeden ziom śpiący z łbem w kiblu, reszta też nie lepiej wyglądała... Z kim było startować??

Mad Vert [ Konsul ]
<for all> Mówicie że można takiego psa udupić... Włąśnie nie!! To jest problem. Żeby móc go udupić musze znaleźć świadków zdarzenia... Jedynymi świadkami tego byłą ta banda... To im psy pod blokiem nawineli ten temat ,a nie mnie... Więc nie ma świadków ,nie ma sprawy!! To jest Q..a w tym kraju przykre...
Jeśli będziecie mieli kiedyś podobmą sytuacje to proponuje jedno wyjście... Dzwońcie po swoich ludzi a nie na psy... Ja to zrobiłem z muślą o sonsiadach i o tym co by sie działo jak by sie 2 ekipy spotkały... Chciałem mieć święty spokój i nie zawracać dupy ziomalom ... ale to był błąd!! Wyszedłem tylko na konfidenta i teraz mam kłopoty!! Jakby odrazu wp...dol ostry obskoczyli to sprawy by już nie bło a tak...
Przemyślcie to bo warto...

suicide [ Pretorianin ]
Mad Vert--->masz racje trzeba miec swiatkow ale tak jak w wiekszosci innych panstw:(
Ale jednego nie moge zrozumiec musisz ich znac chociarz z widzenia to nie mozesz sam zalatwic z nimi sprawy po co mieszac kumpli? moga sie przydac przy powazniejszej sprawie.