GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: "SS-czarna gwardia Hitlera - czy warto czytac?

21.02.2004
09:40
smile
[1]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

Forum CM: "SS-czarna gwardia Hitlera - czy warto czytac?

Panowie pytani ejak w tytule - mam książkę Karola Grunberga "SS czarna gwardia Hitlera" - juz na poczatku przeczytalem ze: "faszystowskie ruchy polityczne zrodziły sie w warunkach glebokiego, strukturalnego kryzysu systemu imperialistycznego..."
i nie wiem czy jest to trybut ktory trzeba bylo zlozyc by muc dalej pisac, czy dalej jest podobnie - jesli ktos czytal ta ksiazke prosze o informacje czy warto!

21.02.2004
09:56
[2]

hiwis [ Pretorianin ]

Przeczytać warto, ale książka ma już swoje lata i od czasu jej wydania pojawiło się wiele niedostępnych wcześniej źródeł - rzucających nieco więcej swiatła na przedstawione w niej fakty / dane

21.02.2004
10:23
[3]

sturm [ Australopitek ]

Warto przeczytac.Jestem swiezo po lekturze.Chociaz jes tak jak napisal hiwis.

21.02.2004
10:34
smile
[4]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

polecam:

"SS Gwardia Adolfa Hitlera
Pełna historia Schutzstaffel od ulicznych bojówek do Waffen-SS"

Gordona Williamsona

wydawnictwo ESPADON 1994

pieknie wydana ksiazka-album - rzetelna.. z duzym naciskiem na bojowa historie Waffen SS, mniej w niej "dokonan" Sonderkommando... nie uciekajaca jednak od niechlubnej historii tych formacji.. kopalnia wiedzy w przystepnej formie

21.02.2004
10:48
[5]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Ma ktoś tą książkę, lub podobne, w wersji elektronicznej?

21.02.2004
10:54
[6]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Znalazłem u siebie na kompie coś takiego: Jacek Wilczur - Ksiestwo SS. Ma to cokolwiek wspólnego z tym tematem?

21.02.2004
12:22
smile
[7]

oskarm [ Future Combat System ]

Mazio --> A ja siez toba nie zgodzę, jak kupiłem ta ksiazke to byłem jeszcze w podstawóce i juz wtedy, byłem nią trochę zawiedziony. Dla mnie ta ksiażka jest na poziomie POPu w muzyce, niby o wszystkim a tak naprawdę o niczym :-(. Jedna ksiażka, w której próbóje się opisać większosc wątków o SS to zdecydowanie za mało :-(. Faktem jest że jest tam kilka fajnych zdjęć.

21.02.2004
12:41
[8]

gietas [ Pretorianin ]

A czytał z was ktoś pamiętnik Rudolfa Hoessa .

21.02.2004
12:59
smile
[9]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

oskarm - nie jest to praca doktorska z historii... ale ciekawe kompendium wiedzy z tematu i tak go oceniam.. nie podejrzewam, zeby takiego szukal autor watku...

jesli wiesz to co jest w "Schutzstaffel: Gwardii..." w tym temacie wiesz juz duzo...

21.02.2004
13:34
[10]

szagrad [ XIII. STOLETÍ ]

niezłą lekturka do poduszki

21.02.2004
13:50
[11]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Czytałem tą SS-czarna gwardia, i średnio mi się podobała, jakoś tak za bardzo anty-imperialistyczna:))

21.02.2004
14:12
[12]

JagerKielce [ Konsul ]

Imperializm to jest normalne słowo Europa XIX w i początków XX wieku Na tej kanwie zrodziło się wile ruchów pseudo wyzwoleńczych - i komunizm w Rosji i faszyzm we Włoszech i wreszcie także nazizm w niemczech.

21.02.2004
17:29
[13]

Mr.Puzio [ Konsul ]

" Uczucie nienawiści jest mi całkowicie obce "

Taj GIETAS, czytałem, hyh biedny Rudolf, on tak bardzo chciał poprawic byt tych żydów i innych, wzruszali go jehowi, nawet na peadłów znalazł sposób, a tylko szefowie mu nie chcieli pomóc, wielka szkoda.
Heh obłudny jak cholera ten człowiek, a kłamliwy też ( nie raz sam się demaskuje ) , choć i tak cenne źrudło informacji.

Pozdrawiam
Paweł Puzio

21.02.2004
18:29
[14]

hiwis [ Pretorianin ]

A czytaliście może Skorzennego "Moje operacje specjalne" - ten to dopiero miał podejście do wojny, rodem z XIX-wiecznej powieści awanturniczej, a i poglądy reprezentował pan S. bardzo ciekawe - polecam

22.02.2004
13:18
smile
[15]

oskarm [ Future Combat System ]

Mazio --> ale niestety w tamtej książce są błędy.

22.02.2004
16:23
[16]

Glazo [ Konsul ]

hiwis--> ostatnio czytałem książke "Pikujące Orły". Jej autor stwierdza wyraźnie że Skorzenny ma tyle wspólnego z uwolnieniem Mussoliniego że sie wepchał do samolotu z falschimjaegerami. Cała operacja była zaplanowana przez zielone diabły. Niestety to z niego uczyniono bohatera.

22.02.2004
17:41
smile
[17]

hiwis [ Pretorianin ]

Glazo --> masz całkowitą słuszność - warto jednak poznać wersję pana S. który w swych wspomnieniach sobie i tylko sobie przypisuje autorstwo, przygotowanie i wykonanie wielu spektakularnych akcji - a przeciwników nie zabijał, lecz rozbrajał swą "stanowczością i zdecydowaną postawą" ;-))

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.