
tomirek [ ]
Cała prawda o Błękitnej Lini TPSA
sukinsyny.....

deTorquemada [ Pamiętaj ]
hYm ... znajomy wlasnie zaczal pracowac w tejze ale o niczym takim nie wspominal. Co prawda mowil, ze rozmowy sa nagrywane ( no raczej zrozumiale ) ale zeby jakies bonusy ? Bede musial z nim powaznie pogadac ... ;)

PanSmok [ Konsul ]
firma do odstrzalu....

Swidrygajłow [ ]
życie jest piękne

Bregan a.k.a. Czapajew [ Senator ]
Po nich wszystkiego można się juz spodziewac...
twostupiddogs6 [ Pretorianin ]
nie kocham TP SA, jak większość rodaków wręcz przeciwnie, ale też kocham wręcz takie artykuły - abstrahując już w jakiej to gazecie... według schematu - teza - mówi Pan Marek... teza - mówi Pani Maria itd... nazwiska zazwyczaj oczywiście brak ....Taki artykuł to ja jestem w stanie napisać :))))))))))))
_Robo_ [ Generaďż˝ ]
Pewnie kolejny pracownik probujacy sie zemscic na firmie...

legrooch [ Legend ]
1) Zawsze, jak chciałem pogadać z przełożonym, łączyli mnie bezpośrednio. Danych nie podawali, ale to robili.
2) Sąsiad pracuje w TPSA i mam wszystko załatwianie w ciągu 24h :P
Nie wieżę w ten artykuł.
garrett [ realny nie realny ]
Tepsy bronić nie będe ale skad 100 % pewnosc ze ten anonimowy pracownik to wiarygodne źródło

deTorquemada [ Pamiętaj ]
Nie no logiczne jest, ze artykul jest wyolbrzymiony czy nawet w czesci spreparowany ale nie mozna nie brac pod uwage takiej mozliwosci, ze mowa tu o moze o siedziebie Tpsa w Pipidownie malej gdzie powiedzmy mozna sobie pozwalac na takie przekrety ...

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Do naszego pieczywa dosypuja arszeniku! mowi pan Henryk, usuniety z piekarni za to, ze chcial sie sprzeciwic tym praktykom i powiedziec o procedzerze konsumentom.
"Pieczywo z arszenikiem jest smaczniejsze i pozniej czerstwieje, wyjasnia pan Henryk. Jestesmy premiowani za zuzycie arszeniku, czym wiecej tym lepiej. Przy zarobkach 2 - 3 tysiace zlotych to nie bagatelna sprawa, dlatego zdarza sie, ze do jednej grachamki dodajemy 5 - 6 gram arszeniku. Cud, ze jeszcze nikt nie umarl. Moze te bulki gina w transporcie - zastanawia sie pan Henryk"

deTorquemada [ Pamiętaj ]
rothon .... hahahahahha --> No wlasnie :-)

twostupiddogs6 [ Pretorianin ]
==>rothon
podstawiłeś do wzoru? :)))))))))))))))))))))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
twostupiddogs6--> Dokladnie! O czym jeszcze chcemy? O rteci w wodzie z kranu?
Rtec w naszych kranach! informuje pani Jola, zwolniona dycyplinarnie za ujawnienie sanepidowi informacji o tym, ze do wody dodawana jest rtec w czystej postaci.
"Ma to zapobiec rozwojowi glonow i uczynic wode klarowniejsza oraz ladniejsza wizualnie" dodaje pani Jola.
I tak dalej, i tak dalej *smieje sie*

deTorquemada [ Pamiętaj ]
rothon ---> Napisal bys cos dluzszego :) Jakies opowiadanko or sompthing ...

Bregan a.k.a. Czapajew [ Senator ]
rothon ----> hahahahah :) Jutro twój news trafi na onet! ;)

Dagger [ Legend ]
Swoją drogą to chyba streszczenie pochodzące z samego portalu.
mithos [ Senator ]
----->

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Dagger--> Zadne streszczenie, wymyslilem to przed chwila. Chyba sie najme do jakiegos portalu informacyjnego. Bede wymyslal teorie spiskowe. Kurna, a jakbym zaczal pisac o gospodarce? hehehehe
deTorquemada--> Myslalem kiedys o tym, ale za leniwy jestem. Byle opowiadanko produkowal bym miesiacami :-)))

tomirek [ ]
a ponizej link do tego artykulu w Zyciu Warszawy.
I pamietajcie. W kazdej historii jest ziarno prawdy :)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Wiecie, jeszcze podczas studiow jedna z moich kolezanek pracowala dorywczo w gazecie. Takiej naszej codziennej, nie napisze tytulu, bo jak ktos od nich przeczyta to... :-) No wiec dorabiala w tej gazecie robiac strone z rozrywka. Krzyzowki, kawaly, pierdoly i horoskopy. Przynosila na wyklady robote i troche jej pomagalismy. Ubaw byl z tym redagowaniem jak nie wiem co. Ale najlepsze byly horoskopy wlasnie. Wymyslalismy takie glupoty, ze bajka. jak ktos byl obrazony na kogos spod znaku barana, to baran mial zjebany horoskop :-)) Jak ktos gluszyl panienke spod wagi, to w horoskopie wagi pisalismy, ze spotka ... i tu dokladny opis kolegi gluszacego z dokladka o jego ponadprzecietnych cechach oraz niesamowitym szczesciu zapisanym w gwiazdach :-)) (potem tylko umiejetnie podsunac to kolezance).
Ale najwieksza radoche mielismy z mysli, ze ktos to potem bedzie z wypiekami na twarzy czytal :-DD
Swidrygajłow [ ]
to te horoskopy ktoś czyta? myślałem że wstawiają je jak nie mają nic innego do zamieszczenia, zeby nie było pustego miejsca

tomirek [ ]
Chlopaki, skoro to wszystko bzdury to dlaczego TEPSa ma tak FATALNA obsluge klienta???? Cos w tym jest.... Przyklad? Sasiadowi wylaczyli telefon bo rzekomo nie placil rachunkow. Zanim wyjasnilo sie, ze to pomylka i powinni wylaczyc telefon komus innemu minelo ponad 3 tyg (wiem dokladnie bo funfel wpadal do mnie, zeby zamowic pizze z mojego telefonu)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Swidrygajłow--> Oooo, calkiem sporo ludzi. Zdewociale baby, podlotki szukajace ksiecia, gospodynie domowe, domorosle wrozbitki... cala kupa luda :-)
deTorquemada [ Pamiętaj ]
Hyh ... no widac czyta ktos :) A ze sa wlasnie tak pisane ( znaczy sie na odwal sie ) wiadomo nie od dzis ... ale rothon & CO to pokazali, ze mozna jeszcze z tego wyciagac korzysci ... emmm ... no hyh ... pewne korzysci :P
tomirek [ ]
aaaa i ocvzywiscie przerabial rozmowy z blekitna linia itd. w koncu musial osobiscie pojechac i przedstawiac rachunki a i tak troche trwalo zanim uwierzyli, ze wina lezy po ich stronie i telefon zostal wylaczony nieslusznie....
Swidrygajłow [ ]
można robić teżwieksze przekręty:
Waga - w tym tygodniu Jowisz znajduje się w Twoim znaku, do tego w opozycji z Plutonem.Taka konfiguracja zdarza się raz na 231lat! Wrózy to wielki sukces finansowy! Kupuj akcje Świecia.
mithos [ Senator ]
rothon - w szkole średniej miałem praktykę w jednej z lokalnych gazet i właśnie oprócz wymyślania horoskopów miałem pisać sprawozdanie z np. pobytu jakoś tam "vipa" w naszym mieście ...... z pięciu zdań i kilku zdjęć miałem napisać dwie kolumny. Ale to jeszcze nic nigdy nic złego nie można było napisać o władzach (kilka artykułów, którym poświęciłem naprawdę masę czasu trafiło do śmieci)...... i ja się pytam po cholerę takie gazety (bo podejrzewam że wszystkie lokalne gazetki tak wyglądają) ...... ale praktyka nauczyła mnie jednego z przymrużeniem oka czytać artykuły we wszelakiej prasie …….. pismaków u nas nie brakuje …. a takie „zapchajdziury” są najlepszym tego dowodem :)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
deTorquemada--> Ale powiem ci, ze pisalismy to fajnym jezykiem i przynajmniej milo sie czytalo. No i kawaly dawalismy smieszne, a nie jakies gnioty o Kowalskiej, sasiadce, mezu z kwiatami i wazonie :-))
Dagger [ Legend ]
==>mithos
Hehe - co do rzetelnosci dziennikarzy wyrobiłem sobie opinie czytajac w jednym z dzienników relacje z wydarzenia w którym sam uczestniczyłem - inna sprawa ze dziennikarze zwykle pojawiaja sie na pierwsze 30 min
==>rothon
Mówiłem o tej notce z Onetu.

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
Panie Lebiedź
.
.
.
pozdrawiam serdercznie
.

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Z Lebiedziem to super jest! "Panie Lebiedź! Kim pan ku*wa jest z tej firmie, albo kogo z pana robia?!"
guzol [ LEXUS ]
to jest cała nasza tepsa:/
Artur20 [ Generaďż˝ ]
Nie wiem czemu tam pisza że 16 osób na godzinę musi obsługiwać konsultant, bo osobiście dzwoniłem na infolinię Neostrady i nie było problemu żeby 40 minut gadać tylko ze mną, bez jakiegokolwiek pośpiechu. Chyba że na błękitnej jest inaczej.

Bregan a.k.a. Czapajew [ Senator ]
Tja...Lebiedz wymiata..od czasu do czasu wlacze sobie i mi sie od razu humor poprawi ;)
"Panie Lebiedz...ja tylko panu mowie, jak to nie bedzie ku*wa jutro zrobione, to ja wpadne i spie*dole panu swieta!" :D
legrooch [ Legend ]
"Pan mnie ułagodził swoim słodkim pierdzeniem"
:)
radykal [ Konsul ]
Pracowalem kiedys w tzw telefonicznej obsłudze klienta i to co gosc pisze w artykule to połprawdy i naciąganie rzeczywistosci - duza firma i oczywiscie klienci czasmia narzekali na tzw "jakosc"
Pracownicy sa rozliczani z tzw "parametrów pracy" , jednym z nich moze byc tzw "sredni czas rozmowy" - ale to jeden z wielu parametrów
Ale sugestie tego goscia ze sa premie za ilosc rozmów ponad limit to gówniane bajki -kazdy kto ma pojecie o wyobrazeniu ( pracował w telefonicznej obsłudze wie ze takie opowiesci sa mocno naciągane - moze były takie pojedyncze przypadki ale nie jako generalna zasada )
A nagrywanie i podsłuchiwanie rozmów - taka praca czasami prócz ilosci trzeba jeszcze kontrolowac jakosc ...
to tak jakbym pisał ze jezdzilem zwyklym PF126p 140 km/h ( z długiej góry przy silnym wietrze z tyłu to mi sie raz prawie udało i dobrze ze droga był równa jak stoł ) ale kazdy kto wie cokolwiek o motoryzacji rozumie ze taka sytuacja jest mozliwa w ekstemelnych warunkach a nie jako codzienna praktyka
A co ciekawsze niektórzy w miare rozsądni ludzie wierza w te opowiesci mitomanów ....

Conroy [ Dwie Szopy ]
A ja mam Chello :).
Nigdy nie lubiłem TP. I jakoś nawet mnie to nie dziwi.
Robertmhz [ Centurion ]
Telekompromitacja Polska S.A.
- to ludzka rzecz, okradać...