GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Cała prawda o Błękitnej Lini TPSA

20.02.2004
08:38
smile
[1]

tomirek [ ]

Cała prawda o Błękitnej Lini TPSA

sukinsyny.....

20.02.2004
08:40
smile
[2]

deTorquemada [ Pamiętaj ]

hYm ... znajomy wlasnie zaczal pracowac w tejze ale o niczym takim nie wspominal. Co prawda mowil, ze rozmowy sa nagrywane ( no raczej zrozumiale ) ale zeby jakies bonusy ? Bede musial z nim powaznie pogadac ... ;)

20.02.2004
08:41
smile
[3]

PanSmok [ Konsul ]

firma do odstrzalu....

20.02.2004
08:46
smile
[4]

Swidrygajłow [ ]

życie jest piękne

20.02.2004
08:51
smile
[5]

Bregan a.k.a. Czapajew [ Senator ]

Po nich wszystkiego można się juz spodziewac...

20.02.2004
08:51
[6]

twostupiddogs6 [ Pretorianin ]

nie kocham TP SA, jak większość rodaków wręcz przeciwnie, ale też kocham wręcz takie artykuły - abstrahując już w jakiej to gazecie... według schematu - teza - mówi Pan Marek... teza - mówi Pani Maria itd... nazwiska zazwyczaj oczywiście brak ....Taki artykuł to ja jestem w stanie napisać :))))))))))))

20.02.2004
08:55
[7]

_Robo_ [ Generaďż˝ ]

Pewnie kolejny pracownik probujacy sie zemscic na firmie...

20.02.2004
08:57
smile
[8]

legrooch [ Legend ]

1) Zawsze, jak chciałem pogadać z przełożonym, łączyli mnie bezpośrednio. Danych nie podawali, ale to robili.
2) Sąsiad pracuje w TPSA i mam wszystko załatwianie w ciągu 24h :P

Nie wieżę w ten artykuł.

20.02.2004
08:57
[9]

garrett [ realny nie realny ]

Tepsy bronić nie będe ale skad 100 % pewnosc ze ten anonimowy pracownik to wiarygodne źródło

20.02.2004
08:59
smile
[10]

deTorquemada [ Pamiętaj ]

Nie no logiczne jest, ze artykul jest wyolbrzymiony czy nawet w czesci spreparowany ale nie mozna nie brac pod uwage takiej mozliwosci, ze mowa tu o moze o siedziebie Tpsa w Pipidownie malej gdzie powiedzmy mozna sobie pozwalac na takie przekrety ...

20.02.2004
09:01
smile
[11]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Do naszego pieczywa dosypuja arszeniku! mowi pan Henryk, usuniety z piekarni za to, ze chcial sie sprzeciwic tym praktykom i powiedziec o procedzerze konsumentom.
"Pieczywo z arszenikiem jest smaczniejsze i pozniej czerstwieje, wyjasnia pan Henryk. Jestesmy premiowani za zuzycie arszeniku, czym wiecej tym lepiej. Przy zarobkach 2 - 3 tysiace zlotych to nie bagatelna sprawa, dlatego zdarza sie, ze do jednej grachamki dodajemy 5 - 6 gram arszeniku. Cud, ze jeszcze nikt nie umarl. Moze te bulki gina w transporcie - zastanawia sie pan Henryk"

20.02.2004
09:02
smile
[12]

deTorquemada [ Pamiętaj ]

rothon .... hahahahahha --> No wlasnie :-)

20.02.2004
09:07
smile
[13]

twostupiddogs6 [ Pretorianin ]

==>rothon
podstawiłeś do wzoru? :)))))))))))))))))))))

20.02.2004
09:13
smile
[14]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

twostupiddogs6--> Dokladnie! O czym jeszcze chcemy? O rteci w wodzie z kranu?

Rtec w naszych kranach! informuje pani Jola, zwolniona dycyplinarnie za ujawnienie sanepidowi informacji o tym, ze do wody dodawana jest rtec w czystej postaci.
"Ma to zapobiec rozwojowi glonow i uczynic wode klarowniejsza oraz ladniejsza wizualnie" dodaje pani Jola.

I tak dalej, i tak dalej *smieje sie*

20.02.2004
09:15
smile
[15]

deTorquemada [ Pamiętaj ]

rothon ---> Napisal bys cos dluzszego :) Jakies opowiadanko or sompthing ...

20.02.2004
09:16
smile
[16]

Bregan a.k.a. Czapajew [ Senator ]

rothon ----> hahahahah :) Jutro twój news trafi na onet! ;)

20.02.2004
09:16
smile
[17]

Dagger [ Legend ]

Swoją drogą to chyba streszczenie pochodzące z samego portalu.

20.02.2004
09:16
[18]

mithos [ Senator ]

----->

20.02.2004
09:19
smile
[19]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Dagger--> Zadne streszczenie, wymyslilem to przed chwila. Chyba sie najme do jakiegos portalu informacyjnego. Bede wymyslal teorie spiskowe. Kurna, a jakbym zaczal pisac o gospodarce? hehehehe

deTorquemada--> Myslalem kiedys o tym, ale za leniwy jestem. Byle opowiadanko produkowal bym miesiacami :-)))

20.02.2004
09:22
smile
[20]

tomirek [ ]

a ponizej link do tego artykulu w Zyciu Warszawy.

I pamietajcie. W kazdej historii jest ziarno prawdy :)

20.02.2004
09:24
smile
[21]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Wiecie, jeszcze podczas studiow jedna z moich kolezanek pracowala dorywczo w gazecie. Takiej naszej codziennej, nie napisze tytulu, bo jak ktos od nich przeczyta to... :-) No wiec dorabiala w tej gazecie robiac strone z rozrywka. Krzyzowki, kawaly, pierdoly i horoskopy. Przynosila na wyklady robote i troche jej pomagalismy. Ubaw byl z tym redagowaniem jak nie wiem co. Ale najlepsze byly horoskopy wlasnie. Wymyslalismy takie glupoty, ze bajka. jak ktos byl obrazony na kogos spod znaku barana, to baran mial zjebany horoskop :-)) Jak ktos gluszyl panienke spod wagi, to w horoskopie wagi pisalismy, ze spotka ... i tu dokladny opis kolegi gluszacego z dokladka o jego ponadprzecietnych cechach oraz niesamowitym szczesciu zapisanym w gwiazdach :-)) (potem tylko umiejetnie podsunac to kolezance).
Ale najwieksza radoche mielismy z mysli, ze ktos to potem bedzie z wypiekami na twarzy czytal :-DD

20.02.2004
09:28
[22]

Swidrygajłow [ ]

to te horoskopy ktoś czyta? myślałem że wstawiają je jak nie mają nic innego do zamieszczenia, zeby nie było pustego miejsca

20.02.2004
09:29
smile
[23]

tomirek [ ]

Chlopaki, skoro to wszystko bzdury to dlaczego TEPSa ma tak FATALNA obsluge klienta???? Cos w tym jest.... Przyklad? Sasiadowi wylaczyli telefon bo rzekomo nie placil rachunkow. Zanim wyjasnilo sie, ze to pomylka i powinni wylaczyc telefon komus innemu minelo ponad 3 tyg (wiem dokladnie bo funfel wpadal do mnie, zeby zamowic pizze z mojego telefonu)

20.02.2004
09:30
smile
[24]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Swidrygajłow--> Oooo, calkiem sporo ludzi. Zdewociale baby, podlotki szukajace ksiecia, gospodynie domowe, domorosle wrozbitki... cala kupa luda :-)

20.02.2004
09:30
[25]

deTorquemada [ Pamiętaj ]

Hyh ... no widac czyta ktos :) A ze sa wlasnie tak pisane ( znaczy sie na odwal sie ) wiadomo nie od dzis ... ale rothon & CO to pokazali, ze mozna jeszcze z tego wyciagac korzysci ... emmm ... no hyh ... pewne korzysci :P

20.02.2004
09:31
[26]

tomirek [ ]

aaaa i ocvzywiscie przerabial rozmowy z blekitna linia itd. w koncu musial osobiscie pojechac i przedstawiac rachunki a i tak troche trwalo zanim uwierzyli, ze wina lezy po ich stronie i telefon zostal wylaczony nieslusznie....

20.02.2004
09:33
[27]

Swidrygajłow [ ]

można robić teżwieksze przekręty:

Waga - w tym tygodniu Jowisz znajduje się w Twoim znaku, do tego w opozycji z Plutonem.Taka konfiguracja zdarza się raz na 231lat! Wrózy to wielki sukces finansowy! Kupuj akcje Świecia.

20.02.2004
09:38
[28]

mithos [ Senator ]

rothon - w szkole średniej miałem praktykę w jednej z lokalnych gazet i właśnie oprócz wymyślania horoskopów miałem pisać sprawozdanie z np. pobytu jakoś tam "vipa" w naszym mieście ...... z pięciu zdań i kilku zdjęć miałem napisać dwie kolumny. Ale to jeszcze nic nigdy nic złego nie można było napisać o władzach (kilka artykułów, którym poświęciłem naprawdę masę czasu trafiło do śmieci)...... i ja się pytam po cholerę takie gazety (bo podejrzewam że wszystkie lokalne gazetki tak wyglądają) ...... ale praktyka nauczyła mnie jednego z przymrużeniem oka czytać artykuły we wszelakiej prasie …….. pismaków u nas nie brakuje …. a takie „zapchajdziury” są najlepszym tego dowodem :)

20.02.2004
09:39
smile
[29]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

deTorquemada--> Ale powiem ci, ze pisalismy to fajnym jezykiem i przynajmniej milo sie czytalo. No i kawaly dawalismy smieszne, a nie jakies gnioty o Kowalskiej, sasiadce, mezu z kwiatami i wazonie :-))

20.02.2004
09:51
[30]

Dagger [ Legend ]

==>mithos
Hehe - co do rzetelnosci dziennikarzy wyrobiłem sobie opinie czytajac w jednym z dzienników relacje z wydarzenia w którym sam uczestniczyłem - inna sprawa ze dziennikarze zwykle pojawiaja sie na pierwsze 30 min

==>rothon
Mówiłem o tej notce z Onetu.

20.02.2004
09:52
smile
[31]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

Panie Lebiedź
.
.
.
pozdrawiam serdercznie

.

20.02.2004
09:54
smile
[32]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Z Lebiedziem to super jest! "Panie Lebiedź! Kim pan ku*wa jest z tej firmie, albo kogo z pana robia?!"

20.02.2004
10:05
[33]

guzol [ LEXUS ]


to jest cała nasza tepsa:/

20.02.2004
10:11
[34]

Artur20 [ Generaďż˝ ]

Nie wiem czemu tam pisza że 16 osób na godzinę musi obsługiwać konsultant, bo osobiście dzwoniłem na infolinię Neostrady i nie było problemu żeby 40 minut gadać tylko ze mną, bez jakiegokolwiek pośpiechu. Chyba że na błękitnej jest inaczej.

20.02.2004
10:16
smile
[35]

Bregan a.k.a. Czapajew [ Senator ]

Tja...Lebiedz wymiata..od czasu do czasu wlacze sobie i mi sie od razu humor poprawi ;)

"Panie Lebiedz...ja tylko panu mowie, jak to nie bedzie ku*wa jutro zrobione, to ja wpadne i spie*dole panu swieta!" :D

20.02.2004
10:19
[36]

legrooch [ Legend ]

"Pan mnie ułagodził swoim słodkim pierdzeniem"

:)

20.02.2004
11:03
[37]

radykal [ Konsul ]

Pracowalem kiedys w tzw telefonicznej obsłudze klienta i to co gosc pisze w artykule to połprawdy i naciąganie rzeczywistosci - duza firma i oczywiscie klienci czasmia narzekali na tzw "jakosc"

Pracownicy sa rozliczani z tzw "parametrów pracy" , jednym z nich moze byc tzw "sredni czas rozmowy" - ale to jeden z wielu parametrów
Ale sugestie tego goscia ze sa premie za ilosc rozmów ponad limit to gówniane bajki -kazdy kto ma pojecie o wyobrazeniu ( pracował w telefonicznej obsłudze wie ze takie opowiesci sa mocno naciągane - moze były takie pojedyncze przypadki ale nie jako generalna zasada )
A nagrywanie i podsłuchiwanie rozmów - taka praca czasami prócz ilosci trzeba jeszcze kontrolowac jakosc ...

to tak jakbym pisał ze jezdzilem zwyklym PF126p 140 km/h ( z długiej góry przy silnym wietrze z tyłu to mi sie raz prawie udało i dobrze ze droga był równa jak stoł ) ale kazdy kto wie cokolwiek o motoryzacji rozumie ze taka sytuacja jest mozliwa w ekstemelnych warunkach a nie jako codzienna praktyka

A co ciekawsze niektórzy w miare rozsądni ludzie wierza w te opowiesci mitomanów ....

20.02.2004
11:06
smile
[38]

Conroy [ Dwie Szopy ]

A ja mam Chello :).

Nigdy nie lubiłem TP. I jakoś nawet mnie to nie dziwi.

18.03.2004
12:38
[39]

Robertmhz [ Centurion ]

Telekompromitacja Polska S.A.
- to ludzka rzecz, okradać...

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.