GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Pozytywne wibracje, drgania 2

19.02.2004
09:14
smile
[1]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Pozytywne wibracje, drgania 2

W poprzednim odcinku:
Maziowi skończył się prąd i nim dopchano go do gniazdka zjadł ponad pół kabaczka, a w momencie ponownego podłączenia nastąpiło krótkie spięcie w wyniku czego w tej chwili ma dready i spada w górę (czyli skacze).
Pozostali są szczęśliwi, że mają ruchomy cel i strzelają do Mazia kulkami o różnym stanie skupienia, czyli od strzału na oślep kulkami metalowymi do snajperskiego przycelowania żelowymi :)))

Mazio jest w pracy, Czamberka nadal przywdziewa zbroję - no to padło na mnie ;P

Link do pierwszych drgań:

19.02.2004
09:21
smile
[2]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Pozytywna wibracja na dziś -- na chodnikach korki z ogonków po pączki i faworki. W kolejkach można powspominać stare dobre czasy list społecznych, jeśli kogoś to przygnębia może tuż przy kasie zapchać się słodkim tłuszczykiem :) Handlarze zacierają ręce, na szczęście nie robią zacierek tylko zbijają kokosy, pani tuli pana po otrzymaniu tulipana i generalnie wszyscy są szczęśliwi* :)

* Jeśli nie są, to się nie przyznają, bo bycie nieszczęśliwym nie jest cool ani trendy ;P

19.02.2004
09:23
smile
[3]

zarith [ ]

a moją pozytywną wibracją na dziś jest słowo:

pieerwszy!!

19.02.2004
09:27
[4]

Czamberka [ Pretorianin ]

oj nie zauważylam drugiej części, bo tamtą mam podwieszoną :)

no, ale juz się poprawiam :D
napisałam:
a już na zajęciach siedzę [ przedmiot nazywa się : " Architektura komputerów" i zapowiada sie ciekawie :D ] więc tylko na chwilkę tu wpadłam powiedzieć, że pozytywnych wibracji troche więcej mam teraz :)

19.02.2004
09:45
smile
[5]

zarith [ ]

a co, serwerownia wibruje? :DD

a ja wymyśliłem kolejna pozytywną wibrację na dziś, otóż czwartek!! tak tak, moi drodzy, czwartek!! jeszcze tylko jutro i już weekend :P

19.02.2004
09:49
[6]

Lechiander [ Wardancer ]

Wibracje? Pozytywne?
Już chyba nie pamiętam, kiedy je mialem...

19.02.2004
10:29
[7]

Czamberka [ Pretorianin ]

zarith pewnie, a ja z tego skorzystałam ... dwa razy :> :P a myślisz że miałabym inny powód do usmiechu? :P :D

Lechiander bo zarith Cie nie przytulał :P :D

19.02.2004
10:32
smile
[8]

zarith [ ]

czamberka --> nie przytulał, nie przytula i nie będzie przytulał
lechu --> no co ja mogę ci poradzić...

19.02.2004
10:46
smile
[9]

KaGieBe [ !!! ]

pączke mi wibruje pred kompem, mniam ;]

19.02.2004
10:47
smile
[10]

KaGieBe [ !!! ]

kurde! pączek.. sorry!

19.02.2004
10:50
smile
[11]

Lechiander [ Wardancer ]

Czamberka ---> :-))) Słuchaj zaritha, czasami dobrze pisze. :-P

zarith ---> Hmmm... :-)))

19.02.2004
10:52
[12]

Czamberka [ Pretorianin ]

zarith ... wczoraj nie byłes taki oschły :P

Lechiander ... ale tylko czasami :P

KaGieBe ... pączki sa niedobre :P :D

19.02.2004
10:53
smile
[13]

KaGieBe [ !!! ]

Lechiander >> obejrzyj teletubbisie, bajka wypełniona pozytywnymi drganiami wtłaczającymi w twe zycie radośc i miłość. Ja oglądam kazdy odcinek i patrz jaki radosny jestem ;]

P.S. "Tulimy" rotfl.

19.02.2004
10:55
smile
[14]

KaGieBe [ !!! ]

Czamberka >> hm, takie mięciutkie, z duzą porcją lanego lukru, i mega zawartościa dżemiku... takie pączki są pycha ;]
mają dużo cyferek przy "kcal" ale co mi tam :P

19.02.2004
10:57
smile
[15]

zarith [ ]

czamberka --> bo wczoraj przytulałem ciebie, nie lecha:) o, patrz: *przytula* lepiej? :8)

19.02.2004
11:01
[16]

Czamberka [ Pretorianin ]

zarith .. .taaaak ... o wiele lepiej ... :D :P

KaGieBe ... no własnie ja jestem dziwna, nie lubie pączków, bo nie lubię tego dżemu w nich i lukru na nich .. [ ale znowu dżem lubię .. ale tylko jagodowy :) i tylko z jednej firmy :P ] i tak, wiem, że są paczki bez dżemu :P :>

19.02.2004
11:02
smile
[17]

zarith [ ]

ja właśnie jednego z budyniem pożeram, pycha!

19.02.2004
11:06
smile
[18]

KaGieBe [ !!! ]

Czamberka >> dżem zawsze można wydłubać, podobnie jak lukier zeskrobać :P

19.02.2004
11:34
[19]

Qbaa [ Generaďż˝ ]

wszystkim frustratom polecam zabawe pluszakami, podaruje wam jednego -------->

ps
pączusie... mniam :)

19.02.2004
12:36
smile
[20]

Lechiander [ Wardancer ]

KGB ---> Jakbym zaczął oglądać to coś, to dół dna momentalnie i siucide! Nie cierpię tego badziewia!!! brrr...

19.02.2004
12:49
smile
[21]

KaGieBe [ !!! ]

Lechiander >> Tak na prawdę to ci sie nie dziwię :P to jest takie idiotyczne! nie wiadomo kompletnie o co chodzi.

19.02.2004
12:53
[22]

następny [ Rekrut ]

Bry --> Jakaś terapia na dziś?

19.02.2004
13:00
smile
[23]

Lechiander [ Wardancer ]

KGB ----> Myślę, że chodzi o robienie wody z mózgów dzieciakom. Wiadomo, im głupsze społeczeństwo...

20.02.2004
01:46
[24]

Czamberka [ Pretorianin ]

czyzby zabrakło pozytywnych wibracji o tej godzinie? :P
nie przejmujcie sie, ja wstaję za parę godzin na uczelnię :P :D

20.02.2004
02:06
smile
[25]

Qbaa [ Generaďż˝ ]

ja ciągle pozytywnie wibruję,
słuchając Chemical Brothers i nastawiając swój umysł do wyrwania go z wirtualnej rzeczywistości oraz wprowadzeniu w sen

20.02.2004
02:07
[26]

Qbaa [ Generaďż˝ ]

zapomniałem:
oraz pisząc głupie posty :P

20.02.2004
09:14
smile
[27]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Qbaa ---> A postuj sobie głupio, na zdrowie, tylko szybciutko bo niedługo post się zaczyna ;P

Czamberka ---> Ja też za pączkami nie przepadam, wczoraj miałam takiego pecha w dodatku, że jedyny jakiego dorwałam był z różą (tfu tfu, do dzisiaj pluję z niesmakiem ;))

Pozytywne wibracje na dziś -- JUTRO SOBOTA! :D
Pozytywne wibracje na jutro -- skoro jutro sobota, to znaczy że zwlekę się z łóżka o barbarzyńskiej godzinie i wibrując z zimna popodskakuję na grzbiecie jakiegoś 400-kilogramowego maleństwa :))) Juppi! :D

20.02.2004
09:40
smile
[28]

zarith [ ]

moja siostra też jeździ konno :). nawet fajna zabawa, tyle że nie dla mnie bo nie znoszę smrodu stajni :)

20.02.2004
11:04
smile
[29]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

niedawne badanie wykazaly pewien niesamowity fakt... podczas epidemii dzumy, ktore nawiedzaly Europe niektorzy ludzie przezywali o wiele czesciej niz inni.. chodzi o pewna grupe zawodowa.. konkretnie o ludzi pracujacych z konmi, stajennych, masztalerzy, woznicow itp... okazuje sie, ze pchly, ktore roznosily te zaraze rowniez nie cierpia zapachu koni...

zarith - zawsze uwazalem, ze jestes milutka pchelka.. no offence :)

zieeeeeeeew... pozytywne wibracje - zostaly mi jeszcze paczki, zjem sobie zaraz jednego lub osiem :D ;)

20.02.2004
12:43
smile
[30]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

zarith ---> Jak pierwszy raz weszłam do stajni, to zapach niemalże wyrzucił mnie za drzwi ;P Ale co zapał to zapał, przetrwałam a teraz lubię ten zapach - bo kojarzy mi się z końmi, w dodatku teraz w zimie ciepło się kojarzy :)))
Dużo też zależy od warunków w stajni - tam gdzie jeżdżę codziennie koń jest co najmniej raz czyszczony a w boksach sprzątane, więc na pewno nie unosi się tam smród zaniedbania tylko naturalny zapach koński. Natomiast nie raz spotykałam się z pożal się boże właścicielami, których rumaki brodziły po łokcie w gnoju a słoma tygodniami gniła...
Ale nie tutaj miejsce na takie żale, więc niniejszym gryzę się w palce :))

P.S. Mazio --> Strrrasznie się cieszę, że bez zastrzyków mogę się na coś zaszczepić (choćby i na dżumę, która chyba już została całkowicie wytrzebiona?) :))))

20.02.2004
12:46
smile
[31]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

no tak meghan.. przy okazji zaszczepilas sie chyba tez na zaritha :D

ps. ja lubie zapach koni :) ;)

20.02.2004
12:51
smile
[32]

zarith [ ]

hehe wolę być pchłą niż końską muchą :)

20.02.2004
13:41
smile
[33]

Mysza [ ]

Właśnie się obudziłem... hiszpańki rock, obficie folkowym sosem podlany, dudni z głośników, wprowadzając cały blok w cholrnie pozytywne wibrowanie... po obiedzie wizyta u chrześniaka... wieczorkiem koncercik... nie jest źle... walki z wiatrakami ciąg dalszy... :))))))

Mago de Oz "Molinos de Viento"

Si acaso tú no ves
más allá de tu nariz
no oyes a una flor reír.

Si no puedes hablar
sin tener que oír tu voz
utilizando el corazón.

Amigo Sancho, escúchame
no todo tiene aquí un porqué
un camino lo hacen los pies.

Hay un mundo por descubrir
y una vida que arrancar
de brazos del guión final.

A veces siento al despertar
que el sueno es la realidad.

Bebe, danza, suena
siente que el viento
ha sido hecho para ti.
Vive, escucha y habla
usando para ello
el corazón.

Siente que la lluvia
besa tu cara
cuando haces el amor
grita con el alma
grita tan alto
que de tu vida, tú seas
amigo, el único actor.

Si acaso tu opinión
cabe en un sí o un no
y no sabes rectificar.

Si puedes definir
el odio o el amor
amigo que desilusión

No todo es blanco
o negro: es gris
todo depende del matiz
busca y aprende a distinguir.

La Luna puede calentar
y el Sol tus noches, acunar
los árboles mueren de pie.

He visto un manantial llorar
al ver sus aguas ir al mar

20.02.2004
13:45
smile
[34]

zarith [ ]

mię z hiszpanów pozytywnie wibruje manu chao

solo voy con mi pena
sola va mi condena
correr es mi destino
para burlar la ley
perdido en el corazon
de la grande babylon
me dicen el clandestino
por no llevar papel
pa una ciudad del norte
yo me fui a trabajar
mi vida la deje
entre ceuta y gibraltar
soy una raya en el mar
fantasma en la ciudad
mi vida va prohibida
dice la autoridad

solo voy con mi pena
sola va mi condena
correr es mi destino
por no llevar papel
perdido en el corazon
de la grande babylon
me dicen el clandestino
yo soy el quiebra ley

mano negra clandestina
peruano clandestino
africano clandestino
marijuana ilegal

solo voy con mi pena
sola ca mi condena
correr es mi destino
para burlar la ley
perdido en el corazon
de la grande babylon
me dicen el clandestino
por no llevar papel

20.02.2004
14:05
smile
[35]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Mazio ---> Czy twój stosunek do końskiego zapachu ma jakikolwiek związek z pozycją na-jeźdźca? :>>>
Na zdjęciu ja z koniem między nogami ;PPP

Czy mi się dobrze wydaje, że któraś tam kolejna wersja dżumy (1.0.4 beta?) nazywana była hiszpanką?

20.02.2004
14:09
[36]

zarith [ ]

meghan --> wydaje ci się niedobrze, hiszpanka to była grypa :)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-02-20 14:02:09]

20.02.2004
14:13
smile
[37]

Mysza [ ]

Meghan --> Dokładnie... ta gorąca iberyjka wykosiła w 1918 więcej ludzi niz cała wielka wojna... I wiesz co? Wielki ten koń... robi wrażenie... :D

20.02.2004
14:15
[38]

Mysza [ ]

Edycja dla ubogich: "dokładnie" było skierowane a propos postu Zaritha :))

20.02.2004
14:26
smile
[39]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

zarith --> dzięki za sprostowanie, miło wiedzieć że nie jestem nieomylna :)))

Mysza ---> Robi wrażenie? Toż to arabskie kurduple - ok. 150 cm :))) A folblut to i 180 może przekroczyć :) Że nie wspomnę o największych koniach - Shire'ach, które ponad dwa metry w kłębie mają...

20.02.2004
14:31
smile
[40]

Mysza [ ]

Meghan --> No robi, robi... jak wszystko co większe od mojego jamnika... :P :))) Swoją drogą araby (zarówno konie jak i ludzie:) trafiły do Europy chyba właśnie przez Hiszpanię...

20.02.2004
14:45
smile
[41]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Mysza --> Czyli wychodzi na to, że niekoniecznie wszystkie drogi prowadzą do Rzymu ale na pewno każda przez Hiszpanię ;P

20.02.2004
14:49
smile
[42]

Mysza [ ]

Meghan --> Na to wychodzi... Twardowski by się ucieszył... i bynajmniej ten nam współczesny wierszoklecha... :P :))))

20.02.2004
16:08
smile
[43]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Mysza ---> Jak znam życie, Twardowskiemu nic by nie pomogło... Wszedłby gdzieś w Barcelonie do knajpy, powiedzmy "Pod wydrzym ogonem" i by się okazało, że poza rzym reszta liter w neonie się nie świeci ;P To, że zgasłyby 2 sekundy po jego wejściu to już inna historia... ;P

20.02.2004
16:09
smile
[44]

zarith [ ]

e, co wy wiecie o zabijaniu:) twardowskiemu pomogłaby pani twardowska :PPP

20.02.2004
16:13
[45]

następny [ Rekrut ]

Bry wszystkim
Ja czuje dziś tylko negatywne wibracje :|

20.02.2004
16:15
smile
[46]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

następny ---> Pomyśl sobie, że nie masz na nazwisko Twardowski i od razu będzie Ci lepiej :)) Bardziej miękko? :>

20.02.2004
16:16
smile
[47]

Mysza [ ]

Meghan --> Albo co gorsza okazałoby się, że miasto nazywa się "Balceroma"... :P :))))

20.02.2004
16:21
smile
[48]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Mysza ---> Samo roma jest do zniesienia ale Balceroma?? Zgroza w najczystszej postaci ;PPP Choć Twardowski by się pewnie ze mną nie zgodził ;P

20.02.2004
16:24
smile
[49]

Mysza [ ]

Meghan --> Balcerek i Balcerowicz zapewne również... :P :)))

20.02.2004
16:26
smile
[50]

Szenk [ Master of Blaster ]

Wibrujcie, wibrujcie jak najbardziej pozytywnie, żebym jakoś przetrwał w pracy do 22.00 :)
Praca w piątki popołudniu powinna być prawnie zabroniona pod karą... no nie wiem, pod straszną karą jakąś ;)

20.02.2004
16:28
smile
[51]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Szenk ---> Widzę, że się doczekałeś :) Hlast blast i już ;P Niech to Cię pociesza :)

Mysza ---> Balcerek akurat miałby to wszystko w... pod wydrzym ogonem ;D

20.02.2004
16:31
smile
[52]

Mysza [ ]

Meghan --> Więc równowaga byłaby zachowana... bo Balcerowicz pewnie znów rozmieniałby się i wszystko na drobne... :P :))))

20.02.2004
16:32
smile
[53]

Szenk [ Master of Blaster ]

Meghan ---> Nie mówiłem, że chcę dostać jedną piątą wymiętoszonego kabaczka po oczach :)
Chciałem tylko .... oooo, kierownik idzie. Na razie :)

20.02.2004
17:39
[54]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Szenk --> Ja nie chlastałam Ciebie - ja odganiałam Twojego kierownika :) Musiałeś się pchać przed szereg? :> Cierp ciało, jakżeś chciało ;P
W każdym razie - trzymaj! Kabaczek jest twój! :D Troszkę już się psuje, więc może zamiast szefa zamaszyście oblepiać z zewnątrz, zadziałaj od wewnątrz (w sensie nakarm) ;PPP

20.02.2004
17:41
[55]

następny [ Rekrut ]

Hehe pozytywne wibracje :]

20.02.2004
17:45
smile
[56]

Szenk [ Master of Blaster ]

Meghan ---> A czym się karmi kabaczki??? :)

20.02.2004
17:49
smile
[57]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Szenk ---> Nie wiem, czym się karmi kabaczka ale wiem, że przy twoich umiejętnościach perswazji i wykręcania kota ogonem kierownik nie dość, że da się nakarmić mocno sfatygowaną resztką kabaczka, to jeszcze poprosi o więcej ;D

20.02.2004
17:55
smile
[58]

Szenk [ Master of Blaster ]

Meghan ---> Dobra. To memłaj następne kabaczki, a ja spróbuję kierownikowi wcisnąć tego, co mam :)

20.02.2004
18:08
smile
[59]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Szenk ---> A kim to ja jestem wg Ciebie? Łowca Kabaczków czy jak? Skąd ja Ci wezmę następne kabaczki (nawet nie -ka tylko -ki!!!)???? Nie wiem kto przyniósł kabaczka, ja się dopiero na resztkę załapałam ;P

20.02.2004
18:11
smile
[60]

Szenk [ Master of Blaster ]

Meghan, nie wiem skąd weźmiesz następne kabaczki, ale zrób to szybko!!!
Wcisłem właśnie szefowi tego, co miałem. Wyrywał się i ciskał, bestia jedna (szef oczywiście, nie kabaczek - kabaczek był grzeczny). I na gwałt - może to niezbyt fortunne określenie - potrzebuję jeszcze czegoś, żebym mógł wcisnąć szefowi, bo zaraz sie tego kabaczka pozbędzie !!!
Szybko, Meghan, szybko!!!

20.02.2004
18:18
smile
[61]

zarith [ ]

macie :) miłej zabawy :P

20.02.2004
18:19
smile
[62]

Qbaa [ Generaďż˝ ]

Szenk ---> to może Ci się dzisiaj przydać
\/

20.02.2004
18:30
smile
[63]

Szenk [ Master of Blaster ]

zarith ---> Dzięki :) Te tak szybko nie wyjdą ;P

Qbaa ---> Hihihi, nawet szef sie uśmiał. Choć nie wiem, czy roztropnie zrobiłem, że mu to pokazałem ;)

20.02.2004
18:35
smile
[64]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Qbaa --> Użyte przez Szenka określenia wyrywał się czy ciskał sugerują, że senność mu do tej pory nie groziła ;P A że Zar-DobraDusza-ith podrzucił kolejnego kabaczka, to i raczej nie zagrozi ;P

Szenk --> Masz następnego kabaczka, to dalej, do dzieła! Jak będziesz wpychał dalszą część, to szef raczej nie pozbędzie się poprzedniej porcji ale na wszelki słuczaj - masz ochronne buty ;P Łatwiej je umyć niż uprać spodnie ;PPP Mogą też służyć jako element pomocniczy do uspokajania szefa - skieruj jego wzrok na napis i monotonnym głosem powtarzaj: "rilax, szefie, rilax" ;P

20.02.2004
18:53
[65]

Qbaa [ Generaďż˝ ]

Szenk ---> miałeś to zachować w tajemnicy, teraz nici z porządnego wypoczynku, teraz to możesz najwyżej dawać odpocząć oczom ;)

Meghan ---> do 22 jeszcze kupa czasu, Szenk może się zmęczyć (nie mówie czym :P) i najdzie go ochota na spanie :)

20.02.2004
19:19
smile
[66]

Szenk [ Master of Blaster ]

Qbaa ---> W sumie właściwie to ja tego nie pokazywałem, tylko... eeee, powiesiłem na tablicy ogłoszeń, po uprzednim wydrukowaniu, i wzrok szefa jakoś tak sobie spoczął na tym... ogłoszeniu :))

Meghan ---> Ja jestem zmęczony nie tylko przyjściem do pracy, ale nawet myśleniem o niej :))
Nic to - aby do dziesiątej - rilaks, rilaks, rilaks - jakoś to będzie ;)

21.02.2004
15:32
smile
[67]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

Szenk --> To nie myśl, podobno faceci to potrafią ;P I mam nadzieję, że wyspałeś się i za siebie i za mnie - bo mi nie dane było :D Jakby co, mam do odstąpienia jakieś 4 godziny snu :)

Pozytyw na dziś --> mimo usilnych prób ze strony miłych zwierzątek, lądowałam dziś na ziemi tylko na nogach i w przepisowych momentach :)
Negatyw na dziś --> boli mnie krzyż - jak stara baba narzekam ;PPP

21.02.2004
16:26
[68]

kocura [ kocurzasta ]

czesc... My sie jeszcze nie znamy...przynajmniej z niektorymi

troche ponarzekac przyszlam....
ale nie teraz,bo ulatniam sie z domu...

papa

21.02.2004
18:00
smile
[69]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Fisz - Dynamit

Ty wielki specu od reklamy,
Zareklamuj miłość jak dynamit,
Która wleci oknami, drzwiami,
Po promocyjnej cenie.

Ty wielki specu od reklamy,
Nie zajmuj się duperelami,
Plastikowym tlenem,
Który jest teraz w cenie.

Zareklamuj, wypromuj miłość,
Bez żadnych podróbek tanich,
Ludzie teraz marzą o tym mydle,
Co zmywa cały ten dynamit...

Ja mam dynamit wypełniony miłością
Ja mam dynamit; trzy dwa jeden pal!

Daj sobie spokój z gadżetami,
Tanimi dziewczynami,
Z bilboardami, z chłopakami
I ich cudownymi napojami,
Z koncernami olbrzymami,
Z kolorowymi opakowaniami,
Z politykami, plakatami,
Ze sztucznymi uśmiechami.

Zareklamuj, wypromuj miłość,
Bez żadnych podróbek tanich.
Ludzie teraz marzą o tym mydle
Co zmywa cały ten dynamit.

Ja mam dynamit wypełniony miłością
Ja mam dynamit trzy dwa jeden pal!

Podświetlić wszystko światłami,
Tak by nęciło nocami,
Wjechać kamerami,
Zarejestrować to cyframi.
Ty nie jesteś w stanie mnie omamić
Pięknymi ujęciami.

Zareklamuj, wypromuj miłość
Bez żadnych podróbek tanich.
Ludzie teraz marzą o tym mydle,
Co zmywa cały ten dynamit...

22.02.2004
17:52
[70]

Qbaa [ Generaďż˝ ]

dzisiaj mam niestety takie wibracje w głowie, że czuje jakby mi miała za chwilę pęknąć
chory jestem :(
a najgorsze jest to, że jak zwykle jestem chory gdy mamy wolne (ferie) :(
chyba zaraz ide spać

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.