GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Ernesto "Ché" Guevara. Jaka jest wasza opinia o tym człowieku?

18.02.2004
16:35
[1]

Trapez [ ND4SPD ]

Ernesto "Ché" Guevara. Jaka jest wasza opinia o tym człowieku?

Nie ma wątpliwości że był na pewno jednostką wybitną, bo tylko takie osoby mają szansę zapisać się w historii. Chciałbym poznać wasz punkt widzenia, w którą stronę wg Was był wybitny. Czy Ernesto Guevara De La Serna to człowiek godny naśladowania czy potępienia? Co powoduje że jego popularność jest ciągle tak duża? Ja mam już wyrobione zdanie, ale interesuje mnie wasze, więc piszcie swoje opinie.


P.S. Prosiłbym, w miarę możliwości, o sensowne wypowiedzi ;)

18.02.2004
16:36
[2]

wysiu [ ]

Zwykly przestepca i terrorysta.

18.02.2004
16:39
[3]

DARKI [ Konsul ]

hasta la victoria siempre ;)

18.02.2004
16:40
[4]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

jak dla mnie to jedynie ikonka bananow i ludzi bedacych 'na czasie'

napewno mozna w nim nasladowac upor w dazeniu do celu,ale sa osoby zawierajace ta ceche,nie bedacych komuchami.

p.s.Trapez,skoro mas zo nim zdanie,to sie podziel;]

18.02.2004
16:41
[5]

Trapez [ ND4SPD ]

wysiu --> "zwykły" to chyba nie najlepsze określenie.

BarD --> swoją opinie wyrażę cokolwiek później :)

18.02.2004
16:43
smile
[6]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Dla mnie to jedna z wielu komunistycznych marionetek. Bandyta któremu na szczęście się nie udało. Nie rozumiem kultu otaczajacego tego człowieka... to juz lepiej nośic koszulki z Fidelem on chociaż swoje osiągnął.

18.02.2004
16:43
[7]

kiowas [ Legend ]

Trapez ---> wedle twojej definicji wybitni byli takze Stalin, Hitler, Pol Pot i paru innych bandytow. Tos sobie znalazl autorytety......

18.02.2004
16:43
smile
[8]

Drackula [ Bloody Rider ]

Trapez----> masz racje!!!!!!!! Toz to byl "niezwykly" morderca. Mysle ze powinienes mu zalozyc oltarzyk ;) Smiesza mnie ludzie ktorzy sie czegos w tej postaci pozytywnego dopatruja .

18.02.2004
16:43
[9]

wysiu [ ]

Trapez --> Zwykly, zwykly. A to, ze teraz jest znany, to tylko dlatego, ze z jakiegos powodu akurat on zostal wybrany na 'patrona' dzisiejszych idiotow-antyglobalistow itp.

18.02.2004
16:46
[10]

Trapez [ ND4SPD ]

kiowas --> bo w nimi byli i temu sie nie da zaprzeczyć, a że przy okazji byli tyranami itp itd o już odrębna sprawa.

18.02.2004
16:46
[11]

Bregan a.k.a. Czapajew [ Senator ]

Zapewne byłby dzisiaj kolejnym Fidelem Castro, jak już ktoś wspomniał, zwykły przestępca :) Ludzie się nim podniecają, poniewaz ostatnio koszulki z jego podobizną stały się modne ;)

18.02.2004
16:47
[12]

kiowas [ Legend ]

Trapez ---> owszem, da sie zaprzeczyc. To co soba reprezentowali nalezaloby nazwac czyms dokladnie odwrotnym niz 'wybitne'

18.02.2004
16:48
[13]

radykal [ Konsul ]

Krwoiżerczy przestępca opętany przez chora ideologie ...
Jak nazwiesz człowieka który gada o "szczytnych ideałach" a potem sam strzela do chłopca za niewykonanie swoich rozkazów ???

Ideał do nasladowania ??? , masy młodzieży z 68 i pózniejszych lat widziały w nim herosa ,bo nie chciały poznac prawdy o ciemniejszej stronie swojego "idola"

18.02.2004
16:52
[14]

Trapez [ ND4SPD ]

kiowas --> specjalnie dla Ciebie def. słowa Wybitny


Wybijający się ponad przeciętność, niezwykły, nieprzeciętny.

Jeśłi dla Ciebie Stalin czy Hitler = Franek i Zbychu z monopolowego to myślę że się nie dogadamy.

18.02.2004
16:52
[15]

gereg [ zajebisty stopień ]

kiowas - czy znane Ci jest znaczenie slowa "wybitny"?


;-)

18.02.2004
16:52
[16]

wysiu [ ]

Trapez --> No toz pisze, ze Guevarra nie byl niezwykly...

18.02.2004
16:53
[17]

gereg [ zajebisty stopień ]

widze, ze kolega Trapez pomyslal o tym samym ;-)

ja dysponuje jednak jeszcze mniej dyskusyjna (w tym przypadku) definicja ;-)

18.02.2004
16:54
[18]

kiowas [ Legend ]

Trapez ---> w czym niby Stalin czy Hitler byli wybijajacy sie ponad przecietnosc, niezwykli, nieprzecietni? Przeciez nawet nie byli zbyt inteligentni zeby mozna bylo ich tak nazwac.
No chyba ze ty skale wybitnosci mierzysz ilosci przelanej krwi......

18.02.2004
16:54
[19]

Black Dahlia [ Legionista ]

wysiu --> nie jestem antyglobalista (wrecz przeciwnie) ale uwazam Guevare za czlowieka wybitnego i niezwykle inteligentnego. Fakt, ze dal soba manipulowac ale uwazal ze pomoze mu to osiagnac swoj cel... Stalin i Hitler rowniez byli ludzmi ponadprzecietnymi i nitk nie powinien tego podwazac. A to ze wymordowali tylu ludzi... moze wlasnie to jest jedyny sposob na nasze chore, oglupiale spoleczenstwo?

18.02.2004
16:55
[20]

Attyla [ Legend ]

Równie wybitny był Lenin czy Stalin. Łączy ich jedno: na szczęście już nie żyją

18.02.2004
16:56
[21]

gereg [ zajebisty stopień ]

Attyla - niestety laczy ich o wiele wiecej....

18.02.2004
16:57
[22]

Trapez [ ND4SPD ]

kiowas --> widzę że jesteś odporny na słowo pisane. Jeśli podbicie całej Europy nie jest dziełem wybitnym, to nie wiem jakie miary Ty stosujesz i co wg Ciebie jest wybitne.

18.02.2004
17:00
[23]

kiowas [ Legend ]

Trapez ---> a ty widze jestes odporny na myslenie. Jesli wymordowanie wielu milionow ludzi jest dla ciebie dzielem wybitnym to najwyzszy czas udac sie do specjalisty

18.02.2004
17:04
smile
[24]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

slowo wybitny ma po prostu poztywny wydzwiek;]

ale wybitnie mozna byc czarnym lub wybitnie bialym chodzi o jak najwieksze oddalenie sie od szarosci;]

wystarczy zajrzec na slowniki.onet.pl i sobie wklepac na ang. czy niem. slowo wybitny ;]

18.02.2004
17:05
[25]

Trapez [ ND4SPD ]

kiowas --> skup się przez chwilę i postaraj się zrozumieć to słowo: wy-bit-ny. Czyli wy-bi-ja-ją-cy się ponad przeciętność. Czyli jeśli wypiję 5 piw w minute, potrafię stać na rękach przez pół godziny czy zatłuc gazetą 20 much jednego dnia to jest to dzieło wybitne. Co prawda w innej skali ale zawsze. A rodzina zdrowa, dziękuję i powodzenia życzę.

18.02.2004
17:06
smile
[26]

snoopi [ Generaďż˝ ]

A o to artykul o waszym "IDOLU", polecam....

18.02.2004
17:09
[27]

kiowas [ Legend ]

Trapez ---> indoktrynacja w dziecinstwie widze wziela gore nad rozsadkiem. Jesli nie potrafisz dostrzec roznicy miedzy wybitnym a znanym czy wyrozniajacym sie z ogolu (tu moznaby tych mordercow od biedy podciagnac) to bardzo mi przykro. I bynajmniej nie chodzi tu o wydzwiek pozytywny czy negatwyny slowa. Wybitni sa tylko ludzie, ktorzy mieli jakis wklad w historie swiata (a wybicie czesci populacji raczej do wkladu zaliczyc nie mozna).

18.02.2004
17:11
[28]

neXus [ Fallen Angel ]

Totalny fanatyk i to w najgorszej postaci
byl takim radykalem ze nawet Fidel pozbyl sie go z Kuby by miec swiety spokoj
czlowiek pokroju Dzierzynskiego
spotkal go zasluzony koniec, szkoda ze tak pozno...

a mlodziez zachodnia tak sie nim zachwyca bo nie pomakowala komunizmu we wlasnych krajach :/
jakos nie widzielem by w bylych demoludach sie nim zachwycali (oprocz niedoiformowanych mlodzikow...)

18.02.2004
17:12
[29]

Trapez [ ND4SPD ]

kiowas --> czy Ty w ogóle czytasz to co piszesz? Przecież w ostatnim zdaniu dokładnie przyznałeś mi rację. Dziękuję uprzejmie.

18.02.2004
17:14
[30]

kiowas [ Legend ]

Trapez ---> polecam zapoznanie sie z zasadami slowa pisanego. Skoro negacja jest dla ciebie rowna potwierdzeniu to sie chyba nie dogadamy (polecam zwlaszcza czesc w nawiasie). Dziekuje rowniez.

18.02.2004
17:20
[31]

Trapez [ ND4SPD ]

kiowas ---> "Wybitni sa tylko ludzie, ktorzy mieli jakis wklad w historie swiata (a wybicie czesci populacji raczej do wkladu zaliczyc nie mozna)."

W takim razie jeśli to co napisałeś w nawiasie całkowicie neguje wybitność, to obawiam się że w całej historii nie było nikogo wybitnego. Mnie w szkole (takie miejsce gdzie uczą czytać) uczyli że historia to nauka o wojnach, rzeźach i mordach (w 90%), no ale skoro wiesz lepiej to podaj kogoś WYBITNEGO dla losów historii ludzkości.

18.02.2004
17:24
[32]

kiowas [ Legend ]

Pierwszych paru z brzegu - Jan Pawel II, dalej matka Teresa z Kalkuty, Abraham Lincoln, Sokrates.

Moznaby jeszcze sporo wymieniac, ale po co skoro jedynymi 'wybitnymi' jednostkami jakie uznajesz sa ludzie majacy krew na rekach. Jesli tylko tyle nauczyli cie w tym przybytku, ktory nazywasz szkola to wspolczuje nauczycieli.

Tym sie wlasnie odrozniaja nasze definicje wybitnosci.

18.02.2004
17:32
smile
[33]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

tyle,ze definicja Trapeza pokrywa sie z def. bedaca w slowniku

https://slowniki.onet.pl/index.html?tekst=wybitny&tr=pol-tez&x=20&y=5
https://slowniki.onet.pl/index.html?tekst=wybitny&tr=pol-slo&x=35&y=9

Twoja juz mniej.

no ale spoko,juz sie nie wtracam,zbliza sie moja godzina ;]

18.02.2004
17:33
[34]

Trapez [ ND4SPD ]

kiowas --> a czy Lincoln nie ma czasem sporej odpowiedzialności za wybuch wojny secesyjnej? W końcu to zniesienie niewolnictwa było jej głównym powodem. A Jan Paweł II, matka Teresa z Kalkuty czy Sokrates byli/są wybitni ale raczej nie dla HISTORII ludzkości. Poza tym gdzie Twoim zdaniem szanowny panie napisałem że "jedynymi 'wybitnymi' jednostkami jakie uznaję sa ludzie majacy krew na rekach"? Mógłbyś mi to gdzieś pokazać? Albo może znasz lepiej moje przekonania i poglądy ode mnie? W takim wypadku nie mamy o czym rozmawiać, bo i tak wiesz wszystko.

18.02.2004
17:38
[35]

gereg [ zajebisty stopień ]

kiowas - nie bzdurz... prosze Cie...

wybitny, to wybijajacy sie ponad przecietnosc..... a takimi na pewno Ci wszyscy ludzie, o ktorych mowa wyzej, byli...

to, ze byli skonczonymi skurwysynami, szujami etc., to zupelnie inna sprawa

18.02.2004
17:40
[36]

Trapez [ ND4SPD ]

gereg --> dzięki za wsparcie. Ja już tracę siły i nadzieję.

18.02.2004
17:41
[37]

gereg [ zajebisty stopień ]

swoja droga nie wiedzialem, ze kiowas jest taki uparty ;-)

18.02.2004
17:43
smile
[38]

wysiu [ ]

Czy Lepper tez jest wybitnym politykiem?

18.02.2004
17:46
[39]

gereg [ zajebisty stopień ]

wysiu - zaryzykowalbym twierdzenie, ze jest wybitnym czlowiekiem.....

obawiam sie zreszta, ze on doskonale zdaje sobie sprawe z tego co robi i jak sie zachowuje.... a poparcie dla samoobrony rosnie....

18.02.2004
17:47
[40]

gereg [ zajebisty stopień ]

do posta wyzej prosze dodac chociaz jeden maly ;-)

zeby nie bylo, ze cos napisalem serio ;-)
podkladka musi byc ;-)

18.02.2004
17:48
[41]

Black Dahlia [ Legionista ]

Lincoln wcale nie chcial zniesienia niewolnictwa (nawet je popieral)... ale musial wydac odpowiedni dekret jesli chcial wygrac wojne ktora przez wiekszosc czasu jej trwania toczyla sie o utrzymanie jednosci kraju (a nie o zniesienie niewolnictwa). O JP2 i Matce Teresie sie nie wypowiadam bo wyniknie z tego jeszcze wieksza klotnia niz ma to miejsce teraz... przynajmnij z takimi igorantami jakich tutaj widze nie da sie na niektore tematy podyskutowac.

18.02.2004
17:55
[42]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

Życie nie jest czarno-białe, a co dopiero polityka, która zawsze będzie brudna. Bombę na Hiroszimę zrzucił samolot nie polityk? Che miał jedną zajebistą cechę, nie sprzedał się mając pozycję przy Castro numer 2 murowaną. Rewolucja ma to do siebie, że wymaga ofiar. Czy Che obalał porządek krajów demokratycznych, gdzie kwitł dobrobyt? Czy zginął po sprawiedliwym wyroku, a jego rękę wysłano na Kubę w charakterze widókówki bo trudności budżetowe nie pozwalały zrobić zdjęcia? Czy Stalin czy Hitler po opanowaniu kawału terytorium, wyruszali w długą prawie samotną wyprawę, by zdobyć kolejne kraje?

Che będzie zawsze symbolem wolności i konsewkwencji w realizacji ideałów. Człowiek który szedł zawsze do zwycięstwa i kórego nikt nie kupił.

18.02.2004
17:58
smile
[43]

zarith [ ]

vin --> dokładnie. che był gościem i basta.

18.02.2004
18:03
[44]

wysiu [ ]

"nie sprzedał się mając pozycję przy Castro numer 2 murowaną"? Hmmm, a moze to Castro sie go pozbyl, zeby nie miec za mocnej konkurencji? Tak to bywa, kazda rewolucja zjada wlasne dzieci..

18.02.2004
18:08
[45]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

wysiu--> tzn może przegrałby w wyborach ? może by go zabił?

a może tekst który wygłosił po śmierci Che był z góry ułożony:
"
Jeżeli chcemy wyrazić jacy mają być ludzie w przyszłości, musimy powiedzieć: chcemy, żeby byli jak Che.
Jeżeli chcemy powiedzieć, jak mają być wychowane nasze dzieci, musimy bez wahania powiedzieć: chcemy aby były wychowane w duchu Che".

18.02.2004
18:09
smile
[46]

ronn [ moralizator ]

Che byl, jest i bedzie kawalem skur******. To jest moja konstruktywna opinia.

18.02.2004
18:10
[47]

wysiu [ ]

Btw. podziwiacie czlowieka, za to, ze poswiecil zycie dla najbardziej morderczego ustroju, jaki istnial w historii. Czy tak samo na szacunek zasluguje Kuba Rozpruwacz (chociaz on moze nie jest dobrym przykladem, bo nie dal sie zlapac i zabic), czy inni psychopatyczni mordercy, ktorzy tak wiele swego cennego czasu i energii poswiecili dla swojej 'pasji'?

18.02.2004
18:16
[48]

gereg [ zajebisty stopień ]

takich, co podziwiaja pojawilo sie w tym watku zaledwie kilku ;-)

nie generalizuj prosze Cie....

18.02.2004
18:18
[49]

a.i.n... [ Kenya believe it? ]

Popieram wysia w całej rozciągłości.

Gdyby tylko żołnierze nie rozwalili go głupio i nie wystawili zwłok na jakimś przystanku autobusowym, nie byłoby tego głupiego kultu (niby wyglądał jak Jezus zdjęty z krzyża) i całej legendy męczennika.

A najśmieszniejsi są ci wszyscy "trędi" w koszulkach z jego podobizną... 99% pewnie nawet nie wie co to za kolo... Może Arkadius? :P

18.02.2004
18:20
[50]

wysiu [ ]

gereg --> Uwazasz go za wybitna jednostke. Czy wybitny byl tez np Ted Bundy? W koncu dzieki swoim czynom stal sie slawny, mozna powiedziec, ze wywarl niezatarte pietno na historii, nigdy nie przestal robic tego co robil, choc mogl przestac, i przez to zginal. Cool gosciu, nie?

18.02.2004
18:22
smile
[51]

zarith [ ]

przepraszam, ale czy nie odnosicie czasem wrażenia że żyjecie w czarno-białym świecie?

18.02.2004
18:32
[52]

gereg [ zajebisty stopień ]

wysiu - wybitny nie znaczy kul...

18.02.2004
18:35
[53]

wysiu [ ]

gereg --> Dla wielu dzisiejszych 'fanow' Guevara jest wlasnie 'cool'...
A zatem zadam inne pytanie - czy taki Bundy byl wybitna jednostka?

18.02.2004
18:40
[54]

zarith [ ]

wysiu --> w swojej 'dziedzinie' był wybitny.

18.02.2004
19:48
[55]

kiowas [ Legend ]

gereg ---> uparty jestem, ale nie do przesady:)

Uwazasz, ze kazdy kto choc troche wybija sie ponad rzecietnosc jest jednostka wybitna? jesli potrafie skoczyc 8m w dal, a przecietny czlowiek 5 to znaczy, ze jestem wybitny?
Przyjmujac takie kryteria stwarzamy sytuacje gdzie praktycznie kazdy czlowiek jest wybitny w jakiejs dziedzinie, co zupelnie wypacza pojecie tego slowa.

Moze i zyje w czarno-bialym swiecie, ale nigdy w zyciu nie nazwe wybitnym czlowieka, chocby napisano i powiedziano o nim miliony slow, a ktory ma na swoim sumieniu choc jedna istote ludzka. Taki juz ze mnie naiwniak.

18.02.2004
19:56
[56]

reksio [ Szerzmierz Natchniony ]

Hmm... PRECZ Z KOMUNĄ! :>

Odnośnie Che... nie przejmuję się zupełnie tymi koszulkami, które nosi 3/4 moich znajomków, z tego mniej niż połowa to komuchy. Moda, tak jak było z pokemonami. Pięć lat temu o Che nikt nie słyszał, kto LO nie skończył, a teraz popieprzają w tym dzieciaki, które wiedzą, że to był ktoś! Mało tego, spotkałem się z opinią... hahahaha, że Che swymi działaniami nigdy nie uszkodził nikogo :> No jasne :PPPP

18.02.2004
20:02
[57]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Dzieki. Teraz juz nie nazwe nikogo wybitnym bo beda mi sie nasuwaly skojarzenia z Hitlerem, Stalinem i Che... ;>

18.02.2004
20:03
smile
[58]

Ewa Dżyzga [ Konsul ]

spoko człowiek bardzo go lubię

18.02.2004
20:11
[59]

TzymischePL [ Senator ]

Tylko jedno w kwestii Stalin/Hitler

Hitler sam, samiusienki podbil europe???? A to sie zdziwilem, bo slyszalem cos o wojskach, wojnie, czolgach, samolotach, karabinach, amunicji, dzialach, zolnierzach i GENERALACH ale moge sie mylic...


A w kwestii Che... Kryminalista - zwykly nie wybitny... wybitny to byl Kuba Rozpruwacz...
Antyglobalisci idioci (Swoja droga wiekszosc pochodzi z bogatych krajow i maja napchane zoladki, kieszenie i domy...) to tacy sami ludzie jak "rewolucjonisci" - zacytuje pewne dziecie-kwiecie z lat 60-70...

"Chcielismy wprowadzic rewolucje i rownosc taka jak w krajach za murem...
Ale nikt z nas nie wiedzial o co tam chodzi, na pytanie a co po rewolucji? wygladalo to tak:
- Co zrobicie jak bedzie glod, niedobor itp. nie bedzie bulek i bagietek
- Jak to? Przeciez pieczywo kupuje sie w sklepie na rogu...
- No ale po rewolucji takiej jak na wschodzie to wszystko zniknie
- eeee nie, rewolucja rewolucja ale wszystko musi byc...
Bylismy strasznie glupi "

18.02.2004
20:25
[60]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

Ot tak jeszcze, żeby pobić tą piankę.

Jest takie hasło cywilna odwaga.
Kto strzelał do górników w Kopalni Wujek i na Wybrzeżu? Prawidłowa odpowiedź: ZOMO. Ktoś im kazał: mija wiele lat wychodzi, że nikt. Tchórze się chowają.

Każdy polityk, czy chce czy nie ma wpływ na życie ludzi.
A kto wysłał polskich żołnierzy do Iraku? Może GUS wskazał, że szansa na śmierć jednego choćby żołnierza jest równa zero? Proszę wskazać kto ma krew na rękach z powodu śmierci żołnierza? (prezydent, sejm, episkopat)
No nie ale to coś innego: bo sprawa słuszna! A Che nie walczył z uściskiem? Błąd logiki większości wypowiedzi polega na tym, że kraje w których działał to nie były dobrze prosperujące wzorce demokracji - ale wręcz przeciwnie.
No dobrze - bądźmy konsekwetni, żaden polityk nie może być wybitny!

Che strzelał też sam (nie chowając się za nikogo) i wiedział, że za to go historia go osądzi - jak widać coraz bardziej go rozumie.

18.02.2004
20:25
smile
[61]

zarith [ ]

kiowas --> a więc einstein nie był wybitny, bo się przyłożył do bomby atomowej? mów dalej, proszę :/
tzymische --> nie wypowiadam sie na temat antyglobalizmu, bo za bardzo nie wiem o co ci chodzi (o alterglobalistów może?)ale globalizm jest wybitnie do dupy. przynajmniej w tej formie, w jakiej stosuja go stany, czyli obecnie obowiazującej.

18.02.2004
20:38
[62]

TzymischePL [ Senator ]

zarith ===> O tych pojebanych idiotow robiacych zadymy na wszelkich szczytowaniach gospodarczych.

18.02.2004
20:50
smile
[63]

zarith [ ]

tzymische --> być może są tam jednostki, będące pojebanymi idiotami, niemniej jednak ruch alterglobalistyczny jest ruchem, że się tak wyrażę, słusznym. Żyjemy w bardzo źle skonstruowanym świecie, gdzie więcej ludzi głoduje, niż nie, w świecie, gdzie 200 milionów wyborców z usa wybiera co jest dobra dla całego świata, posiłkując sie tabloidami i cnn. Ja osobiście popieram alterglobalistów, może są bez szans, ale przynajmniej nie myślą tylko o sobie. zauważają, że na politycznej mapie świata są takie miejsca jak na przykład afryka, a co ważniejsze, odkrywaja fakt że tam też żyją ludzie.

18.02.2004
20:52
[64]

Soll [ Senator ]

Praktycznie wogóle mnei on nie obchodzi

18.02.2004
20:53
smile
[65]

LooZ^ [ be free like a bird ]

zarith : Oh, wzruszyles mnie. Rozdajmy wiec wszystkie nasze pieniadze Afrykanom, oni je napewno dobrze wykorzystaja :D

18.02.2004
20:55
[66]

zarith [ ]

nie, looz, to nie jest takie zabawne. dla mnie faktem jasnym jak słońce jest to, że jeśli na świecie ma zapanować jakakolwiek równowaga (nie użyję słowa sprawiedliwość, bo twoje wzruszenie może załzawić ci oczka i nie bedziesz w stanie doczytać do końca:P), to należy pomagać najsłabszym kosztem najsilniejszych, a nie odwrotnie.

18.02.2004
20:55
[67]

kiowas [ Legend ]

zarith ---> teraz lekko przeginasz w druga strone - rownie dobrze moznaby powiedziec, ze Nobel byl kryminalista bo jego dynamit rozpetal wyscig zbrojen. Wiekszosc tzw. wynalzacow raczej nie mysli o wykorzystywaniu swoich dziel ku zagladzie ludzi - czego niestety nie da sie powiedziec o wykorzystujacych ich owoce.
Kto wie czy znajac koncowe wykorzystanie swojej wiedzy Einstein nie wstrzymalby sie przed oglaszaniem swoich dokonan?

18.02.2004
20:58
[68]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Ok. Od dzisiaj bede im oddawal swoja kolacje.

Dla Afryki jest jedno wyjscie i nie jest nim zbiorka zywnosci. Mianowicie : NEOKOLONIZACJA.

18.02.2004
21:00
[69]

kiowas [ Legend ]

zarith ---> i jeszcze slowo o pomocy biednym. Sluszny i szczytny cel - to powie kazdy. Tylko dlaczego nigdy nie dziala? Od prawie 10 lat USA sle pomoc zywosciowa, razem z ONZ, do Korei Polnocnej. Czym to skutkuje? Zwiekszaniem wysilkow w budowaniu bomby atomowej. Ludnosc gloduje jak glodowala.
Inny przyklad - praktycznie dowolny kraj afrykanski. Przesylanie pomocy skutkuje jeszcze wiekszymi walkami o podzial pieniedzy. Jak przerwac to bledne kolo? Kto na to wpadnie tego historia ozloci.

18.02.2004
21:00
[70]

zarith [ ]

looz --> jasne. a przedtem zrzut broni biologicznej, żeby neokolonizować bez przeszkód.
kiowas --> wydaje ci się, że einstein pracując nad bombą atomową nie wiedział, że pracuje nad bombą atomową?

18.02.2004
21:01
[71]

kiowas [ Legend ]

Looz ---> tiaaa, powiedz to generalowi Mugabe :)

18.02.2004
21:02
[72]

kiowas [ Legend ]

zarith ---> moze sie nie znam, ale myslalem, ze bombe atomowa opracowal Oppenheimer.

18.02.2004
21:05
[73]

LooZ^ [ be free like a bird ]

zarith : Nie bron biologiczna, ale zeby im naprawde pomoc trzeba uzyc sily. Przykre, ale prawdziwe.

18.02.2004
21:06
[74]

zarith [ ]

kiowas --> alez to jest bardzo proste, tyle że nieopłacalne dla g8. nie należy wysyłać jedzenia, bo to leczenie objawów, należy spowodować, aby byli w stanie sami je kupować. jak, zapytasz? antyglobalistycznie otóż, muszą po prostu sami równiez produkować, a nie tylko kupować lub dostawać produkcję z g8. oczywiście, to jest zupełnie nieopłacalne dla g8, ponieważ stracą klientów i rynki zbytu po pierwsze, po drugie zaś wszystko, co afryka może zacząć produkować, dzięki globalizmowi można kupić 2 razy taniej ze stanów. i dlatego popieram alterglobalistów - oni nie są przeciw globalizmowi jako takiemu, oni sa przeciw tej wersji globalizmu, którą mamy.

18.02.2004
21:08
[75]

LooZ^ [ be free like a bird ]

zarith : Pieprzenie, zaden kraj afrykanski nie przyjal amerykanskiej kukurydzy bo byla genetycznie modyfikowana.

18.02.2004
21:10
[76]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Tzn. zapomnialem dodac, ze kukurydze pod zasiew.

18.02.2004
21:11
[77]

kiowas [ Legend ]

zarith ---> tworzysz jakas teorie spiskowa. Przeciez juz teraz Afryka moglaby produkowac na eksport, chocby do krajow Ameryki Pld. czy Azji. Wiec dlaczego tego nie robi? Czyby USA nalozyla na Afryke jakies embargo?
Czarny lad jest sam w sobie zbyt sklocony by zjednoczyc sie w wysilku podzwogniecia kontynentu z ekonomicznej zapasci. No i poza tym na przeszkodzie stoja udzielni ksiazeta na prezydenckich stolkach w wielu z panstw. Ciekaw jestem jak z nimi byc sie uporal?

18.02.2004
21:11
smile
[78]

zarith [ ]

kiowas --> jeśli nawet nie brał czynnego udziału w projekcie, a wydaje mi się, że brał, to napewno był jego gorącym orędownikiem, a słowo takiego człowieka jak einstein swoje znaczy.

nieważne zresztą, dopóki nie powiesz mi czy oppenheimer był wybitny czy nie :->

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-02-18 21:05:02]

18.02.2004
21:12
[79]

cycu2003 [ Senator ]

nie znam kolesia

18.02.2004
21:14
smile
[80]

zarith [ ]

looz --> nie tylko afryka, cały świat jej nie przyjął, tylko amerykanie się nia objadają.
kiowas --> co mogłaby afryka produkować? perkal? koraliki?

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-02-18 21:07:11]

18.02.2004
21:14
[81]

LooZ^ [ be free like a bird ]

zarith : Drobniutka roznica. W ameryce nie gloduja.

18.02.2004
21:15
[82]

kiowas [ Legend ]

zarith ---> chcesz mnie dziadu za jezyk pociagnac? Nie dam sie :)

18.02.2004
21:16
[83]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

może kaczki produkować?

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-02-18 21:10:42]

18.02.2004
21:16
[84]

kiowas [ Legend ]

zarith ---> <muszą po prostu sami równiez produkować, a nie tylko kupować lub dostawać produkcję z g8>

skoro nie wierzysz w mozliwosci produkcyjne Afryki, to czego wymagasz od G8? Zeby jeszcze ich szkolili? Jak bialy nie nauczy to czarny nie bedzie umial?:)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-02-18 21:10:16]

18.02.2004
21:20
[85]

Giftzwerg [ Konsul ]

morderca, naiwniak, narwaniec. znany dlatego ze dał się młodo zabić i wczesniej zrobiono mu parę zdjęć, to wszystko. BYł zamordystą i podpalaczem świata.

18.02.2004
21:23
smile
[86]

kiowas [ Legend ]

Giftzwerg ---> zabrzmialo jak reklama ksiazki

18.02.2004
21:23
[87]

zarith [ ]

kiowas --> a więc jednak był? tak myślałem :P
looz --> w europie też nie głodują i też nie chcieli tej kukurydzy, nie pamiętam dokładnie dlaczego ale mniej więcej chodziło o to, że nie wiedzą co jest w środku i nie bedą ryzykować. oczywiście, afrykanie mają mniej do stracenia, przynajmniej teoretycznie, ale po pierwsze mogą nie chcieć ryzykować, po drugie zaś rządy afrykańskie są pełne tłustych kacyków, którzy w swoim najbliższym otoczeniu już maja g8 i ich to zasadniczo wali.

18.02.2004
21:25
smile
[88]

zarith [ ]

kiowas --> noo proszę, niegłupi pomysł. a tak, niech sie z nimi podziela ta swoją zasrana obwarowana prawami patentowymi technologią.

18.02.2004
21:26
[89]

LooZ^ [ be free like a bird ]

zarith : "pełne tłustych kacyków, którzy w swoim najbliższym otoczeniu już maja g8 i ich to zasadniczo wali." Brawo! Wlasnie trafiles w samo sedno :) Ich to wali, dlaczego trzeba przywalic im i pomoc tym biednym ludziom.

18.02.2004
21:27
[90]

kiowas [ Legend ]

zarith ---> ja nic nie powiedzialem :)

Eee tam, i tak nic z tej technologii nie zrozumieja :))

18.02.2004
21:29
[91]

zarith [ ]

looz --> tak. ale teraz nie można, bo g8 nie miałaby z kim robic interesów.
kiowas --> jakby to ode mnie zależało, dałbym im szansę:)

18.02.2004
21:36
[92]

LooZ^ [ be free like a bird ]

zarith : No badz powazny :) G8 to moze miec interes z chinami, a nie z jakimis tam kacykami ktorzy maja 100 kalachow... :>

18.02.2004
21:43
[93]

Giftzwerg [ Konsul ]

Kiowas --> no cóż, nie moja wina. Gościa w każdym razie nie znoszę jak mało kogo. wybitnie inteligentny? dobre żarty, gość opętany ideą rewolucji i zmajstrowania świata od nowa - nieważne, że nei działa - rozwalający tych którzy myśleli inaczej... to że wydali go chłopi których 'wyzwalał' najlepiej świadczy o tym jak znał się na rzeczy.

zarith --> małe dziecko...

co do zwalczania biedy - idą milairdy, bez skutku. To jest kroplówka, ale nie rozwiazanie problemów. Dlaczego? No cóż, afrykanie jak dotąd rządzeni są zbyt często przez kacyków którzy rozpirzą wszystko, by utrzymać się na stołku. Neokolonizacja byłaby ratunkiem.
POpatrz sobie na najjaskrawszy przykład, czyli Zimbabwe: w 1980 kwitnący, dobrze zagospodarowany kraj, eksporter żywności, stabilny gospodarczo, nędza - marginalna.
Obecnie gospodarka w zapaści, bezrobocie ponad 50%, pensje głodowe, państwo musi importować żywność, inflacja i wskażniki nędzy wymknęły się spod kontroli
Ale grunt, że rządzi doktor prawa i wybitny socjalista, pan Robert Mugabe.

Świat nie jest sprawiedliwy, ale obszary nędzy maleją. Jesli wzrastają nierówności to dlatego, że świat się rozwija gdy jego część drepcze w miejscu.ŻADNA rewolucja nie zwiększy sprawiedliwości, najwyżej doprowadzi do większej nędzy. Dlaczego? ano dlatego ze jesteśmy ludźmi, nie będzie lepiej, po prostu, bo my nie staniemy sie lepsi.

Jeszxcze co do nędzy: pomoc, to nie działa. Jakis czas temu policzono ile USA wydają na pomoc dla najuboższej ludnosci USA od 1980. Zabawna sprawa, wiecie? Okazało sie że gdyby przekazać te pieniadze bezpośrednio, na łebka, każdej biednej osobie to nędza powinna zniknąć NATYCHMIAST. Zawsze ejst tak ze duża częśc środków jest marnotrawiona.

18.02.2004
21:44
[94]

zarith [ ]

i nieprzebrane złoża metali i kamieni szlachetnych oraz gazu. poza tym afryka jest niezłym rynkiem zbytu, jeśli chodzi o broń.

18.02.2004
21:48
smile
[95]

zarith [ ]

giftzwerg --> po pierwsze, czytaj uważnie. socjalizm nie jest rozwiązaniem, nie wiem skąd ci się to urodziło. obszary nędzy nie maleją, wręcz przeciwnie, rosną - podam ci twój przykład, czyli zimbabwe. to, że pomoc nie działa, stwierdziłem jakieś 5 postów temu. to o kacykach, dwa posty temu. najpierw nazywasz mnie dzieckiem, a potem podajesz moje argumenty.

18.02.2004
21:50
smile
[96]

H3ZEKI4H [ Homo Homini Lupus ]

bandyta, morderca, terrorysta każde z tych słów określa tego gościa, zwłykły czubek (komunista) na usługach ZSRR,

18.02.2004
21:51
[97]

Giftzwerg [ Konsul ]

taaak. Skoro jest tak bogata, to czemu jest tak biedna? hę? Dlaczego Kongo, kraj o wyjatkowych w skali światowej bogactwach mineralnych po prostu się rozpadł? Dlaczego przez kilka lat mógł tam rządzić taki Lawrence Kabila ?

Afrykę ( nei całą, ale większość krajów subsaharyjskich na pewno ) mogłaby uratować neokolonizacja.

Jeszcze jedno: wiecie, po II wojnie wyzwolone zostały spod okupacji białasów Wyspy Salomona i Papua - Nowa Gwinea.
Obecnie muszą tam wracać Australijczycy, żeby zakładać te panstwa od nowa bo pod lokalnymi rządami te kraje przestały funkcjonować.

18.02.2004
21:56
[98]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

H3ZEKI4H--> wcale nie był Che zachwycony wizytą w ZSRR, częścią władzy jest zabijanie wprost lub zawoalowane czyimiś rękami.
Giftzwerg---> A weźmy taką Namibię, mają sporo pod ziemią i miejscowy daje czarnym pożyć. spotkałem tam lekarza z Polski który tam pracował. opowiadał właśnie że przywódca funduje bezpłatną opiekę zdrowotną takim co wychodzą brudni z buszu. problem jest taki, że kacyki muszą mieć umiar i coś tym ludziom dawać.

18.02.2004
21:56
[99]

Giftzwerg [ Konsul ]

hm, to co było na początku. Na początku, odnośnie che Guevary między innymi... i sprawiedliwości na świecie.

co do bomby atomowej: kierownikiem projektu był Robert Oppenheimer. W skład zespołu wchodzili min Enrico Fermi, Albert Einstein, Klaus Fuchs, Niels Bohr. Wbrew pozorom Einstein nie odegrał pierwszoplanowej roli przy tworzeniu bomby.
Jesli chodzi o samą ideę to Einstein odegrał ważną rolę, ale w nieco inny sposób - naciskał na Roosevelta aby ten zezwolił na jej zbudowanie zanim uda sie to Hitlerowi. Jego najistotniejszą zasługą było w sumie przekonanie Roosevelta.

Jeszcze dodam może że bombę wodorową tworzyli Eduard Teller i Stanisław Ulam.

18.02.2004
21:57
[100]

zarith [ ]

giftzwerg --> dlatego, że nie jest w stanie sama tych dóbr wydobyć, więc sprzedaje koncesje.

nie tylko neokolonizacja mogłaby pomóc - bomba atomowa ównież. ale ja wierzę, że jest jakieś inne rozwiązanie.

18.02.2004
21:57
[101]

Giftzwerg [ Konsul ]

VinEze --> tak, ale to cholerny wyjątek, niestety.

18.02.2004
21:59
[102]

zarith [ ]

w czasach che było trochę inne spojrzenie na skrajnolewicowe rządy niż teraz. nie lubię che dlatego, ze był lewakiem, lubie go z tych powodów, o których pisał vin na początku - czyli w skrócie za idealizm.

18.02.2004
22:00
[103]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

Apropos Konga piękny cytat Che:
"
Zdobyli miasto Stanleyville, zmasakrowali wielu mieszkańców, i, na końcu, po zabiciu ludzi zaraz za pomnikiem zacnego Lumumby, wysadzili pomnik byłego prezydenta Konga. Te zdarzenia pokazują nam dwie rzeczy: po pierwsze bestialstwo imperializmu. Bestialstwo, które nie ma granic i nie należy formalnie do żadnego kraju. Hordy hitlerowców były bestialskie w ten sam sposób, jak są teraz bestialscy Północni Amerykanie i belgijscy spadochroniarze też, jak również Francuzi byli bestiami w Algierii. Ponieważ to natura imperializmu robi z ludzi bestie, to on robi z ludzi łaknące krwi bestie ochoczo ścinające głowy dla rzezi, żeby zniszczyć obraz rewolucji, obraz stronników obalonego rządu, lub obraz ludzi walczących o wolność swojego kraju.
"

18.02.2004
22:01
[104]

Giftzwerg [ Konsul ]

odnośnei koncesji - to akurat nie jest takie złe, jeśli zajmuje sie tym okreslona firma to mozna kontrolować sam proces. Niemniej jakoś tak to wygląda że w większosci wydobycie kontrolują miejscowi - a to kacykowie, a to watażkowie. No i mamy paradoks - dobrze fukcjonuje, bez rozlewu krwi, jeśli nadzorują to firmy. Najczęściej zachodnie... śmieszne, a prawdziwe.

Zarith, bomba nie jest rozwiazaniem. Dobicie, to nie jest rozwiązanie.

18.02.2004
22:03
[105]

Giftzwerg [ Konsul ]

VinEze --> znaczy, jak rozumiem z końcówki, to imperializm powoduje że rewolucje zmieniają sie w masakry? Czyli, che jest dobry i to imperialiści dokonują nadużyć?

OK, jeśli keidyś nie daj Boże zabiorę się za robienie zamieszania w dużej skali, to też będę tłumacyzł się przez imperializm.

Właściwie, Bin Laden też tłumaczy się imperializmem :PPPPPPP

18.02.2004
22:04
[106]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

Giftzwerg---> te koncesje to troszeczkę chyba lipa. Międzynarodowe kartele potrafią zmienić rządy w krajach gdzie są złoża, bardzo subtelenie z resztą. kacykowie to często ich figuranci lub "podziałkowani".

18.02.2004
22:07
smile
[107]

zarith [ ]

bin laden to dziecko imperializmu i wieloletni agent czy też współpracownik cia. mityczna broń biologiczna saddama istniała, tak samo zresztą jak plany produkcji atomówki - dostał to saddam od amerykanów w latach 1986-1988.

18.02.2004
22:07
[108]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

Cytat piękny obrazowy i podaję go tylko od tak żeby pokażać że każdy kij ma 2 końce. Żeby nie było mentalności Kalego: tzn. Che bandyta, imperializm QL - inaczej mówiąć dla przeciwwagi.

18.02.2004
22:10
[109]

Giftzwerg [ Konsul ]

nie mam więcej pytań. będzie rewolucja, będę srzelać do rewolucjonistów.
I jeszcze taka mała uwaga... rewolucje rządzą się prawem odwetu. W sumie w odpowiedzi na bezprawie i przemoc odpowiadają znacznie większą przemocą i znacznie większym bezprawiem.
Kolonializm nie był OK, ale to czym go zwastąpiono nie jest ani trochę lepsze.

18.02.2004
22:27
[110]

VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]

Taka już jest istota słowa rewolucji, że trzeba zmieniać choćby nawet rewolucja seksualna była odwetem za pruderię. Kolonializm stanowił skazę demokracji, bo nie można być trochę w ciąży.

19.02.2004
17:59
smile
[111]

Zombiek [ Pretorianin ]

Rozmowa troche zboczyla z tematu :)
Jesli jestescie zainteresowani postacia "Che" to jesli dobrze pamietam, dzis na Discovery Civilization o 21.55 powinien byc program o nim.

19.02.2004
18:30
[112]

Zenedon [ Oi! Boots&Braces Oi! ]

VinEze ---> Ach ta ucywilizowana Armia Czerwona która to wyzwalała m.in. nasz kraj spod panowania dzikich Niemców. W mieszkaniu mojej babci srali do kloszy od lamp bo nie wiedzieli do czego sracz służy (mowa o Ruskich). Komunizm w ZSRR zapewnił wszystkim dobrobyt i bogactwa, nie to co obrzydliwy imperializm.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.