GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

DLACZEGO ????

17.02.2004
23:02
[1]

_kronos_ [ Pretorianin ]

DLACZEGO ????

Dlaczego palacze zawsze po jakimś wysiłku mówią " ZUCAM PALENI" a kokazuje się że tego nie robią

17.02.2004
23:04
smile
[2]

kocura [ kocurzasta ]

coz... zycie :D
po prostu sa zmeczeni i uswiadamiaja sobie ze to przez ten cholerny nalog sie tak szybko mecza etc

pozdr papa

17.02.2004
23:05
[3]

bone_man [ Powered by ATI ]

Pisz wolniej i wyrazniej :P

Ja osobiscie nie palilem i nie zamierzam palic, ale to jest uzaleznienie. Zacznij palic (o ile juz tego nie robisz) i sprobuj rzucic palenie z dnia na dzien. Zobaczysz, jak bedzie Cie rzucac po pokoju. Tak jak z kazdym nalogiem, slaba wola, trzeba stopniowo to robic.

17.02.2004
23:05
smile
[4]

garrett [ realny nie realny ]

Tygrysku dlaczego :)))))))

17.02.2004
23:06
smile
[5]

bone_man [ Powered by ATI ]

Aha, zapomnialem napisac :). To przez papieroski, pluca sa pelne smogu i innych takich "zlych rzeczy", dlatego tak szybko sie mecza.
Ja bez papierosow po przebiegnieciu 30 metrow umieram na zawal ;]]]

17.02.2004
23:12
smile
[6]

wysiu [ ]

Bzdura, wcale tak nie mowia. A kto tak mowi, ten nie jest prawdziwym palaczem..;)

17.02.2004
23:14
[7]

EwUnIa_kR [ Legend ]

ja tak nie mówię:|

17.02.2004
23:18
smile
[8]

Adamss [ -betting addiction- ]

To takie powiedzenie, gdy ktoś się zmęczy po wysiłku... to chyba nie trudno zrozumieć ? :)))

17.02.2004
23:19
smile
[9]

-=Złośliwy_buraK=- [ Pretorianin ]

a EwUnIa_kR pali papieroski i z buźki robi sobie popielniczke :D hie hie hie
i do tego tak nie muwi hie hie hie

18.02.2004
13:32
smile
[10]

QbaX [ Baron Vladimir Harkonnen ]

mowilem to sobie wiele razy. :D

szacunek dla wszystkich, ktorzy to zrobili...... mam kolesia, ktory po 8 latach rzucil z dnia na dzien, zawsze byl dla mnie symbolem "że sie da", ostanio jak go widze codziennie z faja w zebach (po 2 latach prawie) nawet odechciewa mi sie probowac :D

18.02.2004
13:38
smile
[11]

tomirek [ ]

kilka razy to mowilem. Ostatni raz powiedzialem sobie, ze rzucam palenie jakos na poczatku marca zeszlego roku. Od tamtego czasu nie mialem papierosa w ustach.

18.02.2004
13:39
smile
[12]

zarith [ ]

'rzucenie palenia to najłatwiejsza rzecz na świecie - robiłem to z 20 razy więc wiem' - oscar wilde

18.02.2004
13:58
smile
[13]

coomin [ Pretorianin ]

Zeby uświadomic sobie niszczycielska działalnośc tego nałogu, proponuje aby kazdy kto tu wejdzie, wpisał ile wytrzymuje na wstrzymanym oddechu, i podał czy pali czy nie !

Ja podam pierwszy, oczywiście nie palę :-)
3 min, a 4 min z minutowym duszeniem, zero powietrza w płucach :-).

PS. Kiedyś jak zaczynałem palic, zaczeło mnie ciagnac do tego jak cholera, ale NA SZCZĘŚCIE zatrułem się bo za duzo wchłonałem :-D

18.02.2004
14:04
smile
[14]

Conroy [ Dwie Szopy ]

2 min. 43 sek. - nie palę.

18.02.2004
14:08
smile
[15]

thanatos [ ]

3 minuty-więcej mi się nie chciało :)
oczywiście palę

jeszcze jakieś testy panie coomin ?

18.02.2004
14:15
[16]

Monther [ Generaďż˝ ]

30 sekund i luz. Palę nałogowo od 10 lat.
I powiedz mi po jaką cholerę mam wstrzymywać oddech przez 4 minuty? Nie jestem nurkiem ani wojskowym.

I nie mówię po wysiłku, że kończę z paleniem. Mówię, że skończę z paleniem, jak Marlboro będą po 12 PLN (czyli już niedługo) :-) I będę się czuł nieszczęsliwy, bo palenie sprawia mi prawdziwą przyjemność.

18.02.2004
14:19
[17]

coomin [ Pretorianin ]

thanatos --> A jak długo ? Może dlatego że preferujesz czynny wypoczynek. Masz dobra kondyncję itp. ????

18.02.2004
14:21
smile
[18]

tomirek [ ]


zarith ---->>>> ja to slyszalem w innej wersji (nie wiem, ktora jest prawdziwa): "Rzucenie palenia? Nic prostrzego. Robilem to juz setki razy" - Mark Twain

18.02.2004
14:26
smile
[19]

Goozys[DEA] [ Virus ]

Hmmm... wytrzymalem chyba z niecala minutke :) Spalam tylko ziolo na imprezkach, ale tylko okazyjnie... Tez sie liczy :P ?? Co do palenia papierosow, to jestem biernym palaczem, oboje z rodzicow pala :( Ojciec rzuca palenie od ponad roku i nawet dobrze mu idzie, gdy chce zapalic zaczyna skubac slonecznik i nawet sporo juz sie ograniczyl. Matka duzo mowi, malo robi :D

18.02.2004
14:34
[20]

coomin [ Pretorianin ]

Chyba nastapiła z mojej strony "mała" pomyłka.
Wstrzymywanie oddechu raczej nie odzwierciedla "syfu" w płucach. Ponieważ doszłem do wniosku że przy zaczerpniętym powietrzu, tlen zużywany jest tylko w jedna stronę do naszego organizmu. Inna sprawa jeżeli tlen musi byc szybko dostarczony do krwi podczas wzmożonego wysiłku. SORKI !

18.02.2004
14:37
smile
[21]

JihaaD [ Loża Szyderców ]

Monther - slyszalem wczoraj w tv ,ze te podwyzki fajek nie beda tak od razu drastyczna tzn. Polska ma czas do 2008 r. na wprowadzenie takiej wysokiej akcyzy jak w krajach Unii.

18.02.2004
14:37
smile
[22]

thanatos [ ]

coomin--->żart.
Tak naprawdę wytrzymałem trochę ponad 2 min.(przed chwilą sprawdzałem).
Uważam to jednak za dobry wynik-mam za sobą 16 lat z fajkami.
Nie rzucałem i nie zamierzam.
Na coś trzeba umrzeć-dlaczego nie na raka ??

18.02.2004
14:39
[23]

coomin [ Pretorianin ]

EDYCJA POSTU - freeware


Chyba nastapiła z mojej strony "mała" pomyłka.
Wstrzymywanie oddechu raczej nie odzwierciedla "syfu" w płucach. Ponieważ doszłem do wniosku że przy zaczerpniętym powietrzu, tlen zużywany jest w całości według potrzeb organizmu (czyli powoli). Inna sprawa jeżeli tlen musi byc szybko dostarczony do krwi podczas wzmożonego wysiłku. SORKI !

18.02.2004
14:53
[24]

wysiu [ ]

coomin --> Pale juz ladnych pare lat (8-9 na oko), i nie mam zadnego problemu np z przeplynieciem 1,5 km. Pozdro:)

18.02.2004
14:56
[25]

Chacal [ ? ]

Z tym wstrzymywaniem oddechu to chyba jednak nie najlepszy test bo np w moim przypadku jest tak że mimo że nie palę wytrzymałem zaledwie 01:04 (i jest to normalny wynik jak na mnie) ale z drugiej strony jestem w stanie przepłynąć 25 metrów pod wodą...

03.03.2004
22:26
[26]

VmacV [ Konsul ]

Nie chcecie zucac to nie zaczynajcie czy jakos tak....

03.03.2004
22:29
[27]

Mad Vert [ Konsul ]

JA pale od 15 roku życia czyli już dłuuugo. Próbowałem żucić na przełomie ostatnich paru lat pare razy ale to siętak nie da... Palisz bo musisz i tyle. Kiedyś okłamywałem sięże to nie nałóg a teraz mam świadomość że to jest jednak to... Nie chce żucaći nie będe przynajmniej na razie...

03.03.2004
22:30
smile
[28]

bekas86 [ Blaugranczyk ]

niektorzy tak mowia jak sa chorzy na cos, ale choroba mija fajki wracaja

03.03.2004
22:32
smile
[29]

Septi [ Starszy Generał ]

Palacze nie żucą palenia ponieważ papieros jest znacznie silniejszy od nich,aby żucic palenie potrzebna jest silna wola no i przedewszystkim trwanie w swoim postanowieniu co nie jest zbyt proste.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.