GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Schrzanilem sobie karte graficzna (pamiec), idzie odratowac? :)

14.02.2004
23:17
smile
[1]

bartek [ ]

Schrzanilem sobie karte graficzna (pamiec), idzie odratowac? :)

Bawilem sie dzis w sprzatnie komputera i przeszlo mi przez mysl, ze warto byloby stuningowac troche zlom, nim kupie nowy (za jakis miesiac zapowiada sie porzadny updejcik).

Doskonale wiedzialem co pojdzie na pierwszy ogien - karta graficzna. Wszystko inne mialem juz powykrecane, a z tego co czytalem z karty mozna bylo wyciagnac znacznie wiecej, po odpowiednich modyfikacjach ;)

Karta to Gigabyte Radeon 8500 Pro Deluxe z 64 MB Ramu DDR na pokladzie, standardowe szynki to 275x550 MHz. Bez modyfikacji (o ktorej dalej) i podniesienia napiecia dzialala dobrze do 300x600 MHz, wyzej byly juz artefakty. Powodem tego bylo kiepskie chlodzenie - zdjalem plytki chlodzace, ktore powinny przylegac do jadra i pamieci, a... nie przylegaly :) Pasty termoprzewodzacej bylo jak na lekarstwo, wiec wyczyscilem wszystko dokladnie po czym... hehe... nasmarowalem wszystko bardzo dokladnie pasta, ale o kolorze metalicznym... i sie nie wlaczylo... wpadlem na pomysl, ze moze lajza prad przewodzi wiec jak najszybciej wyjalem karte, wyczyscilem i posmarowalem zwykla biala, sylikonowa pasta termoprzewodzaca (dopiero znalazlem :)). Wlaczylem dziada, dalem 300x600 MHz, 3D Mark 2001... artefakty. Moze za duzo... pomyslalem o zmianie napiecia, ale zdjalem karcie szyny na 275x550 i nadal artefakty :>
Do teraz je mam, w filmach DivX/XviD wyskakuja mi roznokolorowe pixele, tak jak to bywa przy nadmiernym podkreceniu pamieci karty... idzie cos jeszcze z tym zrobic? Moze popusci po rozgrzaniu? I co mozna spierniczyc, gdy polaczy sie te nozki, kolo pamieci pasta? :) W razie czego sluze zdjeciem, ale to juz jutro.

I sorki, ze nie dopisuje sie do watku seryjnego, ale kilka razy juz tak uczynilem i chyba mnie tam nie lubia, albo takie watki sa nic nie warte ;)

14.02.2004
23:27
smile
[2]

Erazor_XX [ give it to me baby! ]

Widać ze było zrąbane chłodzenie. Wątpie żeby udało się ją odratować... przykro mi.

Ja mojego GF3 Ti 200 podkręciłem w powerstripie na max (więcej na skali nie było) i nic się nie dzieje (175x400 na 233x533). Ale u kumpla posiadającego radka 9100pro wystąpiły aferakty i zwis systemu.
1 Może za wysoko ją podkręciłeś i coś się zjarało
2 Może ta franca rzeczywiście przewodziła prąd
3 Może coś dostało się do środka (pasta)...

Spróbuj obniżyć jeszcxze bardziej taktowanie...(niżej od normalnego), ale wątpię żeby dało się coś zrobić...

14.02.2004
23:29
[3]

MAN5ON [ Konsul ]

obawiam się, że karta nadaje się już tylko na śmietnik :(

" co mozna spierniczyc, gdy polaczy sie te nozki, kolo pamieci pasta?" no właśnie można spierniczyć karte ;)
łącząc te "nozki" pastą przewodzącą prąd doprowadziłeś ją (karte) do zwarcia...

14.02.2004
23:33
smile
[4]

Hamil_Hamster [ Indiana Majonez ]

Mogę tylko złożyć wyrazy współczucia :(

Zawsze co prawda można w jakiś sposób (np. z zepsutej karty) zdobyć działające pamieci odpowiadające tej karcie, a nawet lepsze niż te które posiada :)
Ale założenie ich grniczy z niemożliwoscią - po prostu trzeba je wkładać idealnie pod kątem prostym do karty co sprawia, że ręcznie nic nie zdziałasz, może masz jakiś znajomych amatorów przeróbek to Ci to zrobią, a jak tak to...

14.02.2004
23:35
smile
[5]

Erazor_XX [ give it to me baby! ]

Tak się kończą zabawy z podkręcaniem, ja miałem farta :p

14.02.2004
23:35
[6]

bartek [ ]

Czyli pewnie zwarcie i sie co nieco zwalilo... ehhh... no trudno, fajna karta byla, jeszcze troche i dwa lata by mi sluzyla. Dzieki za informacje, na razie jeszcze potestuje, ale chyba musze poinformowac osobe wspolwinna (moj Tatus, ktory radzil smarowac ta pasta :>) o nieoczekiwanym wydatku :|

Watpie zebym pamieci gdziekolwiek znalazl, te ktore mialem nieciekawe byly - 3.6 ns, moze Gigabyte/ATI takowe sprzedaje? Bo ogolnie nawet Radka 8500 znalezc to fart...

14.02.2004
23:36
[7]

bartek [ ]

Pfff... rok nie dwa lata, ale ta technika brnie do przodu :)

14.02.2004
23:41
smile
[8]

Hamil_Hamster [ Indiana Majonez ]

" ale chyba musze poinformowac osobe wspolwinna (moj Tatus, ktory radzil smarowac ta pasta :>) o nieoczekiwanym wydatku :| "

Wątpiwe czy współwinną - smarować pastą też trzeba umieć a nie zalewać nią wszystko :)

14.02.2004
23:49
[9]

bartek [ ]

Hamil_Hamster, bylo dobrze mazniete, ale pozniej okazalo sie, ze to nie jest wcale pasta termoprzewodzaca ;)

Jeszcze jedno pytanie - jak dlugo ta karta pochodzi? Wiem, ze ciezko okreslic, ale czy mozliwe jest, zeby dzialala jeszcze dosc dlugo? Bo siedze i sie boje, ze mi zaraz monitor zgasnie ;P

21.02.2004
19:47
[10]

bartek [ ]

Haha - 35 zlotych + koszty kosci i karta naprawiona, na dniach przyjezdza nowa, ale za ta jeszcze pare groszy skubne :)

BTW jak myslicie, ile "na oko" kosztuja takie kostki? Zeby mnie naprawa drozej niz sprzedaz nie wyniosla ;)

21.02.2004
19:53
[11]

Dark Elf [ Konsul ]

1. jak podnosiles napiecie ? na porcie AGP?
2. Karte warto ratowaC.. radeon 8500 nadal jest b.dobra karta a te od gigabyte'a sa wrecz wysmienite...
3. ten radek posiada pamieci 3.6 ns

pozdro 4 all..

z ta pasta mnie rozjebales [;

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.