GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

FPP a REALITY

04.06.2001
13:14
smile
[1]

egnar [ Pretorianin ]

FPP a REALITY

Ostatnio miałem okazję przekonać się czym rużni się gra komputerowa od rzeczywistej "strzelaniny".
Chodzi mi o paintball. Wraz z kolegami wynajeliśmy sprzęt i pojechaliśmy do opuszczonej ruskiej bazy wojskowej. Teren był naprawdę świetny - pełno bunkrówm, okopów, budynków, itp.
Ale do czego dąże - przekonałem się że bycie utalentowanym graczem komputerowm nie daje w rzeczywistośc nic. Wszystkie mity runeły wraz z początkiem gry - poprastu strzał w maskę - nie wiadomo od kogo i skąd. Acha jescze jedno w capture the flag nie jest możliwy powrót z nią do bazy - 100% szansy, że dostanie się strzała w plecy, bądź w tyłek.
Jeśli ktoś ma podobne doświadczenia - niech da znać.

04.06.2001
13:22
[2]

Dessloch [ Senator ]

i po co biegac i pocic sie jak mozna zagrac w Tribes2/UT.... w Tribes 2 nawet nie trzeba sie meczyc z dalekimi wedroowkami bo mozna se wygodnie usiasc w samolocie i poleciec :))

04.06.2001
13:28
smile
[3]

egnar [ Pretorianin ]

-->Dessloch bo jecze nie widziałem gry (a dużo widziałem), która by tak dobrze oddzwierciedlała żeczywistość by muc się od niej całkowicie oderwać

04.06.2001
13:31
smile
[4]

wolkov [ |Drummer| ]

Niestety w painballa nie miałem okazji grać, ale chodziłem coś około roku na strzelnicę (KBKSy, wiatrówki i takie tam:)) i do gier faktycznie nijak się to ma. W realu decyduje oprócz celności - kondycha ( zwłaszcza w terenie prawda ?) no i siła fizyczna. Spróbuj sobie wyobrazić: dzierżysz w dłoni snajperkę PSG-1, która waży ponad 8kg i jest długa na 1,2m i celnie z niej strzelasz biegnąc:))). W CSie czy UT to nie problem:)). A w ogóle to gratuluję Wam wypadu, świetny pomysł, mi się nigdy nie udało go zrealizować... ...pozdrawiam. wolkov

04.06.2001
13:32
[5]

BEERman [ Pretorianin ]

Kiedyś z kumplami pojechaliśmy do lasu z mocnym postanowieniem odegrania osobliwego paintball'a zamiast pistoletów mieliśmy łuki a zamiast kulek strzały zakńczone woreczkami wypełnionymi pozklejanymi trocinami przdało się doświadczenie z AvP - lepiej się zaczaić i powoli podążać za ofiarą niż wychodzić prosto pod minigu..eee znaczy się łuk. Tak na marginesie to siniak z pleców schodził mi przez tydzień.

04.06.2001
13:34
[6]

egnar [ Pretorianin ]

-->BEERman Dobrze, że nie dostałeś w oko ;-)

04.06.2001
13:39
[7]

BEERman [ Pretorianin ]

Gogle na oczy łapy w broń znaczy się broń w łapy. Tak informacyjnie to średnica takiego woreczka to jakieś 5-6 cm.

04.06.2001
13:39
smile
[8]

kiowas [ Legend ]

Dessloch --> jak zwykle nie masz pojęcia o czym mmowisz. Granie w FPP ma sie tak do gry w paintballa jak jazda maluchem do jazdy mercedesem. Zero porownania. Zadna gra komputerowa nie zastapi przezyc zwiazanych ze wspolna zabawa z kumplami/kumpelkami na otwartej przestrzeni, gdzie tylko twoje umiejetnosci psychofizyczne, a nie szybki nadgarstek zapewnia ci wiecej niz 2 min zabawy. Mialem przyjemnosc uczestniczenia w obu odmianach paintballa (tej najpopularniejszej - maly teren, troche zabudowan oraz tzw. survival paintball czyli prawdziwe lesne podchody na obszarze kilku/kilkunastu hektarow). Przezycie po prostu niezapomniane, o ile oczywiscie organizuje to ktos kto sie na calym bajzlu dobrze zna.

04.06.2001
13:41
[9]

BEERman [ Pretorianin ]

I ma odpowiednie fundusze :(

04.06.2001
13:42
smile
[10]

wolkov [ |Drummer| ]

...i kondychę (psychofizyczną) sobie wyrabiasz pod każdym względem, czego nie można powiedzieć o grach, które są przerywane kolejną kawą i petem w gębie ;-PPP.

04.06.2001
13:43
smile
[11]

wolkov [ |Drummer| ]

...a i tak je wszyscy kochamy nieprawdaż???

04.06.2001
13:43
[12]

egnar [ Pretorianin ]

Koszt wynajęcia karabinków, butli i odzieży ochronnej (maski i kombinezony) zmieścił się w granicach 50 zł/osobe i do tego 100 kulek gratis.

04.06.2001
13:44
[13]

wolkov [ |Drummer| ]

miałem na myśli gry, sory za niedopowiedzenie:)))

04.06.2001
13:45
smile
[14]

egnar [ Pretorianin ]

--> wolkow ale gra w paitballa z kawą w ręku była by ciekawa - nieprawdaż?

04.06.2001
13:45
smile
[15]

wolkov [ |Drummer| ]

To wcale nie taka droga ta zabawa, założę się, że się opłaca:)

04.06.2001
13:46
smile
[16]

wolkov [ |Drummer| ]

egnar--> kawa w termosie na plecach:), a pet w gębie:).

04.06.2001
13:46
[17]

BEERman [ Pretorianin ]

Egnar ---> Bądz tak miły i powiedz gdzie? Bo u mnie te skąpce chcą za sprzęt 75 a kulki osobno.

04.06.2001
13:48
[18]

egnar [ Pretorianin ]

-->BEERman we Wrocławiu

04.06.2001
13:49
smile
[19]

wolkov [ |Drummer| ]

egnar--> ja jestem z Wrocka - gdzie to się kombinuje, możesz powiedzieć ???:)

04.06.2001
13:50
smile
[20]

egnar [ Pretorianin ]

A najwięcej przyjemności sprawia gdy się na kogoś zaczaisz i puścisz mu salwę w plecy. Rozlega się wtedy donośne AAA KUR...A! Satysfakcja gwarantowan - oczywiście do czasu kiedy to ciebie postrzelą

04.06.2001
13:52
[21]

egnar [ Pretorianin ]

--> wolkow boczna karmelkowej, naprzeciwko giełdy rolniczej. Jak byś cxhciał to można się umówić na pole albo jechać w las, ale do tego czeba zebrać mni 10 osób.

04.06.2001
13:53
[22]

BEERman [ Pretorianin ]

Jak sobie podliczę bilet kolejowy tam i z powrotem to wyjdzie 75. W każdym bądz razie dzięki.

04.06.2001
13:56
smile
[23]

egnar [ Pretorianin ]

Uważam, że można się umówić na strzelanie - bo oprócz ceny nic nie stoi na przeszkodzie a potem napić się zimnego piwa jakby co do mój mail: [email protected]

04.06.2001
13:56
[24]

wolkov [ |Drummer| ]

Wiem gdzie jest karmelkowa, to pewnie znajdę, a kolesi zebrać?...jak bym popytał to może...

04.06.2001
14:16
[25]

MarCamper [ Generaďż˝ ]

A nie bawi się ktoś w paintbola w trójmieście? Wiem że można tu wypożyczyć sprzęt, ale nie mam żadnej grupy znajomych którzy chcieli by się w to bawić - niby chcą, ale jak przychodzi co do czego to nie mają czasu :(

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.