GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Planescape: Torment (część 60)

11.02.2004
13:45
[1]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Planescape: Torment (część 60)

I tak oto doszliśmy do pełnej kopy wątków:)
Z okazji tego małego jubileuszu chcielibyśmy podjąć zobowiązanie określenia górnej granicy offtopików w wątku - proponujemy, aby od niniejszego odcinka maksymalnie 75 postów na 100 nie dotyczyło w żaden sposób Tormenta;) Na ostre cycki Pani Bólu, jesteśmy w końcu wątkiem oficjalnym!!!;)

Ucząc się na błędach poprzedników, nie zamieścimy w tym wstępniaku listy stałych bywalców wątku, a już na pewno nie przypiszemy im wyimaginowanych boskich atrybutów (słowo "wyimaginowanych" nie dotyczy Ines! - przypis Kermita). Zamiast tego witamy wszystkich zainteresowanych Tormentem, Falloutem, Soldatem, Half-Life'em, Black Mirrorem, Karaibami i innymi tematami z tej samej półki!

Bawimy się też następującymi rankingami:

Ulubiony towarzysz/towarzyszka Bezimiennego:
Zagłosowały 43 osoby:
1: Morte – 14,7 pkt
2: Dak`kon – 9,2 pkt
3: Anna – 7,33 pkt
4: Nordom – 4,23 pkt
5: NieSława – 2,23 pkt
6: Vhailor - 2 pkt
7: Czaszka Czerstwej Mery - 1 pkt
8: Deionarra - 1 pkt
9: Lim-Lim - 0,7 pkt
10: Ignus - 0,5 pkt

Ranking na najlepsze imię dla Bezimiennego:
8 głosów:
Kuba - 1
Abaddon - 1
Mietek - 1
Thane - 1
The Nameless One - 1
Bezimienny - 1
Adahn - 1
Iwan - 1

Ranking czarów:
Zagłosowało 9 osób:
1. Działo Mechanusa - 2,5 pkt
2. Pożoga - 1,5 pkt
3. Niebiańskie zastępy - 1 pkt
4. Topór udręki - 1 pkt
5. Pociski mocy - 1 pkt
6. Duplikacje Enol Evy - 0,5 pkt
7. Klątwa roju - 0,5 pkt
8. Magiczny pocisk - 0,5 pkt
9. Zwierciadło bólu - 0,5 pkt

A co Ty zrobiłeś dla naszych rankingów?!;)

A na koniec jeszcze portal do miejsca, w którym gawędziliśmy ostatnio

11.02.2004
13:50
[2]

Lechiander [ Wardancer ]

Uwaga!
Przepis dotyczący offtopic'ów nie dotyczy osobnika piszącego jako Lechiander!!!



Na ostre cycki Pani Bólu...
A co Ty zrobiłeś dla naszych rankingów?!;)
- LOL :-)))

11.02.2004
13:58
[3]

Lechiander [ Wardancer ]

Dobra, to ja zaczynam, ponieważ coś mi się przypomniało.
Atlantis3 - jaskiniowcy, zima + mamut...
Otóż kiedyś, jak w to łupałem trafiłem do jaskini, gdzie biegały zwierzaki po ścinach jaskini. Nic wtedy nie wykumałem. :-( Teraz poszedłem za białym wilkiem i doszedłem do końca, czyli przez wspomnainego już tygrysa szablozębego, misia na samą góre. Stamtąd wykopało mnie spowrotem do czasów współczesnych. Co z tamtą jsakiną? Nie mogę już tam wejśc. :-(


BTW Jaki GIF!!! Czapki z głów!

11.02.2004
14:00
[4]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Dobrze, Lechu, uwzględnimy to w kolejnych wstępniakach - dostaniesz oficjalny tytuł offtopicznika (?) - offtopiczarza - offtopikownika albo kogo tam sobie tylko chcesz;)

Ruszam do HL, jak zrobię jakies screeny, to zapodam (np. Gwiazd nad wentylorkiem:)

11.02.2004
14:20
[5]

thanatos [ ]

eee...no ja to tak właściwie tu przypadkiem jestem ,więc głosowania mnie nie dotyczą.
To po pierwsze ,po drugie nie lubię magów itp.tałatajstwa chowającego się za plecami bohaterskich
wojowników stających twarzą w twarz(mordę ,pysk,itd) z wrogiem ,dlatego nie będę głosował.;)
W ostateczności-większe leczenie.
Pozostań bezimienny ,a będziesz bezpieczny.
Wbrew pozorom bardzo mądre słowa-nie będzie głosu na imię :)

Teraz wracając do mej przygody z FT.
Po przetrawieniu wszystkich mi udzielonych rad postanowiłem zacząć od początku,tak więc przez jakieś 2-3 dni
nie będę Was dręczył.:)

11.02.2004
14:28
[6]

Lechiander [ Wardancer ]

thanatos ---> To się dobrze składa, bo zacząłem tez od nowa, wczoraj dokładnie. :-) Tzn. że zacząłeś od nowa, bo z tym dręczeniem... :-P No, szkoda, że dopiero po paru dniach. :-)

Gwiazda ---> "offtopicznika (?) - offtopiczarza - offtopikownika" - OK, może być. :-) Tylko nie offtopiczarza! :-)

11.02.2004
14:45
smile
[7]

Ines [ Ines ]

Offtopicowca ;).

Wybywam do pracy, bo juz nie moge tego wytrzymac - same lomy, rosliny, helikoptery i perki.
Nikt nie gada o przygodowkach ;). Chyba jednak bede musial zajrzec do jakiegos watku przygodowkowego.

11.02.2004
14:49
[8]

Lechiander [ Wardancer ]

Ines ----> Wypraszam sobie! :-( A mój post o 13:58??? :-(((
Offtopicowiec - jak najbardziej. :-)

11.02.2004
15:00
smile
[9]

thanatos [ ]

Lechu-->jak jest jeden komputer ,a dwie chętne osoby do gry to musi być 2-3 dni.:(
Na moje nieszczęście pokazałem mojej lepszej połówce "Zeusa" ,no i niestety mój czas grania
został drastycznie ograniczony.:(
Przez 4 godziny niewiele da się przejść,zwłaszcza ,że FT do szczególnie bezawaryjnych gier nie należy,
nie wspominałem o tym ale często gęsto robi mi coś takiego ,że gdy próbuję zrobić seva wyskakuje mi komunikat-zapis nieudany.
Za pierwszym razem nie przejąłem się i to był błąd,po skończeniu misji nie chciała mi się wczytać lokacją z bunkrem.
Komunikat-nie można odczytać pliku .....
Od tamtej pory zapisuję co 20 minut,lub po większej rozróbie wiem ,że przynajmniej za wiele nie stracę.

Gwiazd--->idzie nowe,ale czy lepsze ??
Gif fajny,szczerze jednak powiem ,że wolałbym jakiś obrazek.

ps.nie przejmuj się mymi słowami ,ja zawsze narzekam :)
Do tej pory żadna ze zmian na golu mi się nie podobała.

11.02.2004
15:09
[10]

Lechiander [ Wardancer ]

thanatos ----> Tak to jest z tymi połowkami, niestety. ;-) Najpierw wrzask i krzyki i awantura, a potem nawet wodę potrafią przypalić, jak się zasiedzą. ;-))
Problemów takich nie miałem nigdy. Teraz łupię pod XP i też jest OK. Hmmm..., może wynagania? Może sprobuj quicksave'em, jeśli to się dzieje na normalnych slotach. Może jakiś patch jest - tutaj się zorientuję i jakby co, dam znać.

11.02.2004
15:21
[11]

Lechiander [ Wardancer ]

thanatos ----> Patch! Pogrzeb tutaj!

11.02.2004
16:02
smile
[12]

Midgard01 [ Made in China ]

hmm, gif na w pierwszym poście fajny, ale jeśli już obrazki w poście rozpoczynającym są offtopiczne, to coś tu nie gra:P

11.02.2004
16:47
smile
[13]

thanatos [ ]

Midgard01--->nie zgadzam się !!
Gif jast jak najbardziej w temacie,idealnie obrazuje klimat gry.
No i na końcu zamienia się w czaszkę.:)
A czaszka w Tormencie gra jedną z głównych ról-prawda ?;)

Lechu--->dzięki za linka:)poszperamy.
Z konfiguracją to może nie przesadzajmy,komputer ma trochę ponad pół roku ,
więc wymagania ma raczej spełnione:)
Podejrzewam raczej inną przyczynę,przydałaby mu się format lub w najgorszym przypadku
defragmentacja(wstyd się przyznać ,ale tego to on nie widział od postawienia systemu:))

11.02.2004
17:27
smile
[14]

artaban [ swamp thing ]

Midgard, thanatos --> Panowie! Panowie! Na oficjanym wątku o Tormencie głośno i wyraźnie przyznajecie się, że nie poznajecie gifa z Grozą Ignusa? :)))) Pani Bólu was ześle w labirynty, ja wam to mówię :)))

11.02.2004
22:05
[15]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Informuję uprzejmie, że gif we wstępniaku przedstawia czar "Groza Ignusa", więc proszę mi nie zarzucać, że nie ma związków z Tormentem!;)

thanatos --> gifa wstawiłam nieco eksperymentalnie, żeby zobaczyc czy w ogóle wpisze się on w konwencję tego wątku. I przyznam się szczerze, że jakoś nie jestem przekonana - niby fajny efekt, ale skłaniam się jednak do zdania, że lepszy byłby klasyczny obrazek, bo gif jakoś mi tu nie pasuje - w każdym razie nie jako oficjalne logo aktualnego wątku. Może dodany do posta mimochodem, jako ładna ozdoba wypowiedzi, ale nie jako "danie głowne":) Teraz wstawiłabym coś zupełnie innego, ale człowiek od dawna uczył się na błędach;)
W każdym razie potwierdza to jedynie, że jestem forumową konserwatystką;) Możemy pomarudzić razem, bo przyznam, że najbardziej podobało mi się forum bez wszelkich ozdobników - proste, a nawet surowe czy ascetyczne w wyglądzie. Nienawidzę miejsc, w których każdy post jest innego koloru, litery mają różną wielkość i grubość, z boku straszy wielki avatar autora, pod spodem olbrzymia i kolorowa sygnaturka, a całość wypowiedzi oznaczona jest animowanymi mordami znanymi z GG. Mam nadzieję, że z czasem nas to tu nie czeka.

Poza tym nawet nie wiesz, jak mnie ucieszył jeden z Twoich postów - długo podejrzewałam, że jestem jedyną osobą na świecie, której komp nie doświadczył nigdy uroków defragmentacji:))) Uff:)

Lechiander --> oto kolejna porcja relacji z Halfa:) Warzywko spłonęło w cholerę, pozostawiając po sobie niemiłe wspomnienia i wielką dziurę w ziemi, w którą to dziurę odważnie wskoczyłam:) Potem było trochę problemów ze wskoczeniem do jeziorka (Gordon kilka razy rozchlapał się na podłożu, bo upadki z wyskokości mu nie służą;), odkrycie magnum (moja nowa miłość, ale projektantowi celownika skopałabym tyłek!:) i dalsze przedzieranie się przez korytarze. W tym momencie jestem w miejscu, w którym grasuje wielki niebieski kolos. Znalazłam wózeczek i zgaduję, że owym wózeczkiem można dalej pojechać:) Ba, nawet już umiem zwrotnicę przestawić, tylko jeszcze trzeba jakiś prąd odszukać, zeby pojazd się na zwrotnicę podtoczył. Nie wiem tylko co z tym krwiożerczym potworem zrobić, ale mam nadzieję, że rozwiązanie pojawi się z czasem:)

Chciałam was wszystkich ucieszyć dzisiaj kilkoma screenami, ale okazało się, że są ciut za wielkie. Spróbuję je odchudzić jakoś, może się uda, ale nie obiecuję:(

11.02.2004
23:26
[16]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Cholera. Kolejny mój post! Co prawda po godzinnej przerwie, ale jednak:)
Zapomniałam doliczyć do rankingu tego bogactwa głosów thanatosa;)

Ranking czarów:
Zagłosowało 10 osób:
1. Działo Mechanusa - 2,5 pkt
2. Pożoga - 1,5 pkt
3. Niebiańskie zastępy - 1 pkt
4. Topór udręki - 1 pkt
5. Pociski mocy - 1 pkt
6. Większe leczenie - 1 pkt
7. Duplikacje Enol Evy - 0,5 pkt
8. Klątwa roju - 0,5 pkt
9. Magiczny pocisk - 0,5 pkt
10. Zwierciadło bólu - 0,5 pkt

Lechu --> napisz dokładnie o co chodzi z tą jaskinią, bo nie wiem czego potrzebujesz: czy chcesz enigmatycznych wskazówek jak ją przejść czy mam Ci po prostu wkleić dokładną solucję dla tego fragmentu?

12.02.2004
00:44
smile
[17]

Midgard01 [ Made in China ]

A więc to jest ta "groza" ignusa? Cóż, nic dziwnego że nie poznałem, bo nigdy tego nie używałem:D
Poprostu wychodzę z założenia: "poco przerażać wroga, skoro można go zabić?:>

12.02.2004
03:27
smile
[18]

Ines [ Ines ]

Znowu sie mecze :(.

12.02.2004
08:20
[19]

Lechiander [ Wardancer ]

Proszę mi tu nie marudzić na temat gif-u we wstępniaku! Jest śliczny i pasuje jak ulał. Ponadto dodaje dreszczyk pewien. W każdym razie on i parę jeszcze szczegółów z wątków poprzednich sprawia, że zaczynam baaaardzo tęsknić za moją upragnioną dziewicą. :-P
I nie traktowałbym tego jako jakiś "wodotrysk"! Przecież trzeba na to kliknąć, coby zaczęło się ruszać. A tak mamy nieczytelny i dzięki temu tajemniczy screen, który jak już się zobaczy zaskakuje i niepokoi!
Rzekłem! ;-)

thanatos ----> Radzę ściągnąć owego patcha i zainstalować przed rozpoczęciem rozgrywki.
BTW Mam inny z kolei problem. Wyobraź sobie, że rekrutów mi zostało do wyboru 4! :-) Po skompletowaniu swojej, oczywiście. Zajebisty wybór,co? :-)) Najgorsze jednak, że Kry nie ma! :-[

Gwiazda ---> Magnum + celownik - nic nie piszę! :-P
Wielki, niebieski kolos - mam napisać? :-))) Myślę jednak, że sobie poradzisz. Na razie powiem tylko, że są dwa rozwiązania. Jedno spokojne, prawie bezstresowe i drugie pełne adrenaliny, szybkości, niezawodności i stresogenne z lekka. :-)
Atlantis - Chodzi mi o napisanie, czy jest tam coś do zrobienia, czy też jest to tylko ozdobnik, zmyłka jakowaś. Choć podejrzewam tu znowu jakiś chory pomysł. W tej jaskini, gdzie zwierzaki po ścianach biegają. Jak napisałem, ominąłem to teraz i nie moge wrócić. Jeśli trzeba, to wolałbym teraz się cofnąc, póki jestem blisko.
Zawsze proszę o podpowiedzi i wskzówki, gdyż nie mam prawie satysfakcji w innym przypadku. :-)

Midgard ---> A wiesz, jaka jest satysfakcja z zabicia wroga przerażonego? :-] Morale przecież, to istotna rzecz, prawda, soldacie? ;-)
Np: delektowałem sie przerażeniem "apteczek" grając Xenomorphem w AvP2! :-]]]

Ines ---> Pomęczyłbym się razem z Tobą, od czasu do czasu, ale niestety nie mam netu w chacie i dlatego też męczę się czasami sam z hieną. :-(


BTW Od przyszłego tygodnia będę musiał wstawać pół godziny wcześniej! :-( Istny horror! :-((( Dlaczego nie można dostosować pracy do zegaru biologicznego? :-(

12.02.2004
09:36
[20]

thanatos [ ]

arbatan--->mówiłem ,że nie lubię magów?-mówiłem.Mam więc prawo nie wiedzieć jak wygląda jakiś czar,nie ?:))

Gwiazd--->w czasach mojej forumowej młodości często brałem udział w różnych dyskusjach dotyczących zmian na forum,myślałem głupi ,że forum jest tworzone przez piszących i dla piszących na nim.
Teraz wiem ,że pewnych ludzi nic nie zmieni,beton zostanie betonem.
Dla zysku zrobi się wszystko.

Lechu--->kicha ,że tak powiem ,kicha.Gra jest już spatchowana(orginalnie-kupiłem niedawno w serii z extra lub inną klasyką).
Jest jednak druga wiadomość ,wczoraj grałem cały czas i nie wyskakiwały żadne błędy.Może mnie polubiła ??
Rekruci-nie chcę aby to zabrzmiało jakbym "ojca dzieci ...",ale czy Kra przypadkiem nie jest dostępna dopiero od Bunkra Beta ?
Ja też w pierwszych misjach miałem dostęp do 4 ludzi,teraz jestem w Becie i pojawili się inni(Kra też).
W związku z nią mam pytanie ,dlaczego Kra a nie Luneta ?W czym jest lepsza ?
Mają identyczna główne umiejętności-a Luneta w tej chwili jest lepsza bo ma więcej procentów.
Na razie gram w nieco zmodyfikowany wariant arbatana,( 4 ludzi w drużynie )ale coś czuję ,że długo
nie pociągnę w tym stylu-już teraz dobrałem do drużyny Cela.



12.02.2004
10:04
[21]

Lechiander [ Wardancer ]

thantas ---> A jaką masz wersję? Bo FT PL był na początku 1.25, a patch podnosi do 1.27.
Gram w to ze trzeci, czy czwarty raz i Kra zawsze była od początku. A jak na początek, to jej statystyki są całkiem niezłe, tzn. najlepsze. Wręcz podpora drużyny. Coś mi tu nie gra! :-[ W ogóle ta gra za każdym razem mnie drażniła. :-[[

12.02.2004
10:13
[22]

thanatos [ ]

Lechu-->po angielsku to ja znam tylko parę przekleństw ,więc wersja jest sprawą wiadomą.
Gra jest 1.27 - na ekranie menu w lewym dolnym rogu napisane jak byk.
Rekruci-napisalem to co sam zauważyłem,na pewno nie będę się z Tobą sprzeczał :),może łatka wprowadza to ograniczenie.
Tak na marginesie,ile dajesz siły snajperowi,bo ja chyba znowu skaszaniłem:(.
Dałem mu 5 ,a wyczytałem na stronie którą wczoraj podałeś niepokojącą rzecz,gauss potrzebuje min.siły 6.

12.02.2004
10:39
[23]

Lechiander [ Wardancer ]

thanatos ---> Chodziło mi o wersję 1.25 lub 1.27. :-) Ale to nieważne. :-P Łatki nie dawałem, tak jak wcześniej. Nie kumam. :-( Nieważne.
Niestety, to należałoby poprawić IMO, tzn. siłe. Faktycznie gauss potrzebuje 6 siły. Choć niekoniecznie skaszaniłeś, zanim bedziesz miał dostę do gauss'a, to będziesz mógł kolesiowi dać 1 pkt Siły zamiast perka. Tak kiedyś zrobiłem Z drugiej strony, jesłi jesteś na początku, to możesz znów od nowa. ;-) Wybór do Ciebie należy. Ja zawsze daję conajmniej 6, w kazdym F-ie, raz kogoś tam posłuchalem, dałem 5, a potem to były same *%&^$^%%*! :-)
Może napiszę Ci jaką postać teraz stworzyłem. Może niech artaban się do tego ustosunkuje, a Ty wybierzesz sobie wg uznania.
Siła - 6
Percepcja - 8
Wyt - 7 lub 8
Sz - 5
Ch - 3 lub 4
Zr - 7 lub 8
Perki - szybki cyngiel (brrrr...:-[) i talent (zdolniacha?)
Umiejętności - broń palna, energetyczna i skradanie
BTW nie zauważyłeś "thantas'a"? :-))) Sorry! ;-)

12.02.2004
11:01
[24]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Ha. I okazuje się, że nikt nie poznał z takim trudem wybieranego gifu:) No to kolejna zagadka: może poznacie ten czar:)
-------------------------------------------------------------------->

thanatos --> ja nigdy nie pchałam się do żadnych dyskusji dotyczących forum, bo jakoś nie wierzę, żeby akurat mój głos był dla kogokolwiek ważny. Zresztą ja nie wychylam się prawie wcale z tego wątku, bo mam duży problem z zaakceptowniem poziomu niektórych ludzi i ich pomysłow na dyskusję. Chyba, że to tylko ja mam pecha i na głownej stronie widzę zawsze przynajmiej kilka debilnych wątków... mam czasami wrażenie, że wątki tematyczne pozabierały co ciekawszych ludzi, bo kategoria "na każdy temat" momentami mnie przeraża;)
Ha, teraz okazuje się, że marudzę jeszcze bardziej od Ciebie:)

Lechiander --> nie podpowiadaj mi!:) Sama go załatwię i - mam nadzieję - tym sposobem podnoszącym adrenalinę:)

Co do Atlantis, to chcę tylko jedną rzecz: przeczytałam ten fragment solucji i z niej wynika, że masz iść za białym wilkiem (co zresztą zrobiłeś:), ale to, co jest dalej (m.in. tygrys), też dzieje się w jaskini czy już w innym miejscu?

Mówisz o sile w Falloucie taktyce czy ogólnie? Ja zawsze dawałam swojemu bohaterowi 5, ale zaznaczam, że nie grałam w FT, a jedynie w zwykłe Falle. W dwójce taka siła spokojnie mi wystarczała, ale może tutaj jest inaczej.

12.02.2004
11:02
[25]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Łeeeeeeeeee, gif był za duży:) Czy ktoś wie jak odchudzić gifa?;)

12.02.2004
11:06
smile
[26]

thanatos [ ]

Lechu--->patch podnosi grę na 1.27 ,ale moja ma już 1.27 więc nic nie da.
Statystyki-mój ma cokolwiek inne.
Siła - 5
Percepcja - 9
Wyt - 6
Sz - 6
Ch - 3
Zr - 10
Perki-drobna postura(+1 Zręczność) ,talent
Zdolności-palna,energetyczna,otwieranie(czego nienawidzę to niemożności sprawdzenia co jest za zamkniętymi drzwiami:))
Z siłą już teraz wiem ,że mało -po ostatniej bijatyce musiałem zostawić kupę sprzętu-towarzystwo nie mogło nieść więcej.
Od początku korcił mnie szybki cyngiel,ale chciałem sprawdzić jak będzie się grało z mierzonymi strzałami-a teraz i tak ich prawie wcale nie używam.

ps.zauważyłem,zauważyłem ,ale znam Cię na tyle aby wiedzieć ,że nie robisz tego specjalnie:)
Po drugie -Ty nie protestujesz gdy piszę "Lechu"-więc nie widzę problemu gdy zdarzy się literówka.

12.02.2004
11:25
[27]

thanatos [ ]

Gwiazd--->z tego co zauważyłem to większość z tu obecnych robi podobnie do Ciebie,bywa w dwóch - trzech wątkach
(oczywiście opócz wszędobylskiego Lecha,którego gdy coś najdzie to wpisuje się wszędzie :)),osobiście jednak uważam ,że robisz błąd.
Na forum jest cała masa interesujących ludzi piszących z sensem i wiedzą ,nie bywających w wątkach cyklicznych.
Warto czasami poczytać ,tylko poczytać wątki z pozoru wyglądające beznadziejnie.

Dawaj ten czar ,bo normy nie wyrobimy,albo raczej ją przekroczymy.;)

12.02.2004
11:33
[28]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ---> Dzień dobry! Jak tam poranek, co ja piszę, środek nocy? ;-)
Wierzę w Ciebie, co niejednokrotnie pisalem, ale szczerze wątpię, cobyś dała radę z tym sposobem adrenalinogennym. :-P Musiałabyś wiedzieć, co jest dalej troszkę. Choć to można sprawdzić. :-]
A po czym sądzisz, że ja nie rozpoznałem gif'a, tudzież Ines? :-P
Sila dla mnie we wszystkich F-ach to minimum 6. Kiedyś z 8 caly czas biegałem. Nie kubię, jak coś muszę zostawić na zmarnowanie. :-)
Atlantis - Otóż kiedyś, jak w to łupałem trafiłem do jaskini, gdzie biegały zwierzaki po ścinach jaskini. Nic wtedy nie wykumałem. :-( Teraz poszedłem za białym wilkiem i doszedłem do końca, czyli przez wspomnainego już tygrysa szablozębego, misia, na samą góre. Stamtąd wykopało mnie spowrotem do czasów współczesnych. Co z tamtą jaskinią, gdzie zwierzaki po ścianach harcują? Czy jest/bylo tam coś do zrobienia, czy też jest to tylko ozdobnik, zmyłka jakowaś. A jeśli pojdzie się za białym wilkiem, to przez ścianę wypada się na otwartą przestrzeń. Ufff... :-)
Gifa możesz spróbować zmniejszyć chyba ASDSee. Może też w Panit'cie? W sumie odchudzałem tylko jpg'i. :-( Pokombinuję zaraz sobie. :-)

thanatos ---> Otwieranie zamieniłbym, choć rozumiem Twą paranoję :-P . Ja się cofałem nieraz do jednej skrzynki, żeby ją otworzyc. :-) O powrotach po sprzęt nie wspomne. :-) No i nigdy nie daję żadnej cechy na maksa. Jak dla mnie to dobry wybór, oprócz tej siły, Zr (na 9 dałbym max i dołożył do Siły:-P na przykład) i Wytrz (za mało). A teraz niech się artaban wypowie, a potem Ty się już męcz. :-)

12.02.2004
11:52
[29]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ---> Pokombinowalem i wiem, że Irfan odmładza. A jeśli on to i ACDSee. Jeśli masz Irfana to, a dalej nie wiesz, to napiszę krok po kroczku. Zresztą, podobnie się robi tu i tu oraz prawie tak samo jak jpg'i. :-)

12.02.2004
12:36
[30]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

thanatos --> bywam w innych watkach, czytam je uważnie, widuję tam wiele inteligentnych osób, to się zgadza. Kręcą się po forum wolni strzelcy, którzy nie piszą w jednym miejscu, ale dyskutują na różne tematy tam, gdzie akurat coś się dzieje. Ale nie zmienia to mojej opinii, że część ludzi, których widuję na forum, to osoby, z którymi nie chciałabym mieć do czynienia, bo brakuje im elementarnej kultury rozmowy, a czasem - wybacz, ale takie mam wrażenie - inteligencji. Nie dziwi mnie to, w końcu forum jest olbrzymie, więc podobnie jak w życiu można tu spotkać pełen przegląd warstw społecznych:)
Absolutnie nie sugerowałam, ze całe forum uważam za zbieraninę ludzi nieciekawych, nie zrozum mnie źle - po prostu nie odpowiada mi uprawiany w niektórych wątkach styl dyskusji, w którym dużą rolę odgrywa kłotnia, obrażanie dyskutantów i zerowa tolerancja dla cudzego zdania.

lechiander --> teraz to już na pewno chcę go załatwić tym trudniejszym sposobem!:) Spróbuję dzisiaj pokombinować i powiem co wymyśliłam:)
Lechu, przepraszam Cię strasznie, ale ja nie rozumiem tego poradnika, tzn, w nim występuje przynajmniej kilka wilków i niedzwiedzi, część akcji dzieje się na jakieś wyspie, co ma się nijak do jaskini, jakieś dwa wilki ze sobą walczą, misio łowi ryby, ale potem jest kolejna jaskinia, jakieś cienie, serca żywiołów... głupio mi strasznie, ale ja nie jestem w stanie zrozumieć o co chodzi i co gdzie się dzieje:(
Skoro się postaciami chwalimy, to ja panom pokażę moją postać z F2 (nie Taktyki niestety:), którą bardzo mi się dobrze grało:
Siła: 05
Percepcja: 07
Wytrzymałość: 05
Charyzma: 08
Inteligencja: 08
Szczęście: 04
To tego zdolniacha + szybki cyngiel, broń palna, energetyczna i speech (które ktoś uroczo przetłumaczył na "retorykę", a dla mnie to raczej "gadane":)
I proszę nie marudzić, że czegoś za mało albo za dużo - postać była robiona pode mnie, a ja mam typowo RPGowe przyzwyczajenia (co widać chociażby po charyzmie i inteligencji;P), ale grało mi się baaaaaaaardzo miło, o wiele lepiej niż postacią zrobioną pod walkę.
Nadal nie umiem odchudzić gifa!:) Nie mam Infrana, a na wgłębianie się w ACDSee nie mam czsu:) Zrobię to wieczorem, a na razie dostaniecie uroczego wargulca:)
--------------------------------->

Lecę do HL, odezwę się później:)

12.02.2004
13:01
[31]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ---> Atlantis - OK, sprobuję sam to rozwikłać. I tak jestem wdzięczny za pomoc. :-)
Co do Twej postaci to ... faktycznie, lepiej nic nie piszę. ;-) :-P Może tylko tyle, że oprócz ... Nie, trzeba uszanować czyjąś wolę. ;-)

12.02.2004
14:30
[32]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechiander --> no dobra, dawaj, posłucham krytyki:) I tak się nią nie przejmę, bo gram po swojemu, ale posłuchać mogę;)
Może kawałki solucji z Atlantis będę Ci tutaj wklejać? Skoro już cos przeszedłeś, to i tak nic Ci nie zdradzę w ten sposób, a jak zobaczysz coś, czego jeszcze nie widziałeś, to przestaniesz czytać i każesz nam opisać ten fragment własnymmi słowami?;) Mogę Ci nawet po jedym zdaniu wklejać, zeby za wiele na raz nie mówić;P
Hehe, kombinuję strasznie, ale to dlatego, że zaraz idę do HL i juz nie mogę się doczekać!:)

Za to teraz powinno się już udać wepchnąć tutaj screena z HL z wiatrakiem w roli głownej!:)
Oto - specjalnie dla Ines - wiatraczek, na który należało wskoczyć!:)

12.02.2004
14:34
[33]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Oczywiście wiatraczek się kręci (i to szybko:), ale na screenie nie widać.

A tak wygląda widok jakąś sekundę po skoku, kiedy bohater szybuje jak szalony w górę i wali głową w sufit;)

12.02.2004
14:38
[34]

thanatos [ ]

Lechiander--->o nie ,nie będę zaczynał trzeci raz. Nie mogłeś powiedzieć tego wczoraj ???:(
Zostanie tak jak jest,najwyżej zmarnuję perka i dodam sobie nim siły.
Mój podstawowy błąd polegał na czym innym(i tego mi nikt nie powiedział,nawet teraz to ukrywacie;)),pancerze wspomagane dodają siłę lecz także redukują percepcję(tego w F2 nie było).
Przy tworzeniu postaci pomyślałem sobie ,że wspomagany da mi te dodatkowe punkty.
A teraz wygląda ,że będę czekał z utęsknieniem na poziom dający dostęp do +1 siła.

Gwiazd--->a jak myślisz dlaczego napisałem, "poczytać" ?
Większość "wodotrysków" którymi ozdobiono to forum miało jeden cel-atrakcyjność dla typowego i przeciętnego internauty przyzwyczajonego do kolorków ,awatarków i tym podobnych dupereli.
Co do dyskusji w wątkach-one zawsze przeradzają się w pyskówki.
Gdy brak argumentów ,pozostaje krzyk.
Jeszcze inną sprawą jest to ,że większość naprawdę ciekawych dyskusji toczyło się przed nami.
Teraz tym ludziom już się nie chce po raz n-ty wałkować tych samych tematów,pozostali krzykacze którzy
zawsze bedą mieli chęć na "dyskusję".
Nie zgodzę się tylko na "przekrój społeczny" tu występuje "przekrój inteligencji" lub raczej jej obecności lub braku.

Postać jak postać- grając w F2 po raz pierwszy miałem jeszcze ciekawszą(Lechu pamiętasz jak mi doradzaliście ?):)

12.02.2004
14:44
[35]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ---> Zaraz tam krytyka. ;-) Mało co jest do krytykowania właśnie. W zasadzie tylko Siła i Wytzrymałośc, ale nawet to jest do zrozumienia. Grałaś po prostu wiotkie, malutkie, drobne, kruche dziewczę prawdopodobnie. :-P :-) Chciałem tylko napisać, że poza siłą, wytrzymalością i charyzmą, reszta wręcz perfect! :-)
Wiesz, że tez wpadłem na pomysł wklejania mi po jednym zdaniu, ale sobie odpuściłem. Uważałem, że za bardzo będę Cię wykorzystywał. ;-) :-) Jakby co, to niech tak zostanie. Może sobie poradzę. A w razie W, będę znów wrzeszczał o pomoc, OK? :-)
Cholera, sam już jestem ciekaw, jak sobie poradzisz z tym mutantem. :-)

BTW Przez Was, to chciałbym grać we trzy gierki na raz! :-(((

12.02.2004
14:55
[36]

Lechiander [ Wardancer ]

thanatos ---> Czego nie mogłem wczoraj powiedzieć? O sile? Nie zajarzyłem, że chcesz Gauss'a używać. :-( Nie jestem wróżkiem. :-( Możesz z tą siłą własnie poczekać tez na pancerz wspomagany. To druh=ga alternatywa. I jakoś nie jarzę, żeby ów pancerz redukował P. Tzn. nie zauważyłem, czyli nie wiedziałem, nie interesowałem się, nie pamiętam, nie przyjmowałem do wiadomości itp. I tak go będę używał i tak. :-)
Ja tam nic nie pamiętam. ;-) I nic nikomu nie radziłem. W ogóle mało co wtedy pisałem. :-P
A co Ci tam radzili? :-)Bo ja zawsze radzę co innego, niż reszta. :-)

12.02.2004
15:07
[37]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechiander --> to może tak na szybko, bo lecę do HL - ten fragment chyba przeszedłeś, więc solucja nic nie zepsuje?:)

"Po sekwencji filmowej wejdź do wnętrza jaskini, gdzie po paru krokach wpadniesz do skalnej studni i umrzesz. Teraz jako duch musisz doprowadzić do ponownego ożywienia swego ciała doczesnego. Najpierw wejdź do jaskini po prawej stronie leżącego ciała. W środku pieczary na stosie drewna leży drewniana płytka z otworem. Użyj patyka z torby by rozniecić ogień. Spójrz teraz na cienie siedzących wilków, które pojawiły się na oświetlonych ścianach pieczary. Wybierz pierwszy z grupy trzech cieni a zacznie walczyć z cieniem wilka po drugiej stronie pieczary. Gdy jeden z nich przegra, czyli zniknie, wybierz z tej strony kolejnego i tak do skutku aż pozostanie tylko jeden. Będzie to biały wilk i on pokaże Ci przejście przez ścianę do kolejnego wątku gry. Idź za nim.

Spadniesz z nieba do wody w pobliżu szeregu wysepek, które stanowią Twoją drogę do wiszącej nad wyspami komnatą".

Dalej jest o tygrysie, misiu i kolejnej jaskini, ale z tekstu nie wynika czy to ta sama czy inna:(
Jeżeli ten kawałek masz już za sobą, to wkleję resztę:)

12.02.2004
15:18
[38]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ---> To właśnie zaliczyłem. Wilka, tygrysa, misia i komnata nad wyspami. Nie wiem, jak do tej kolejnej jaskini (innej) się dostać. Tam gdzie biegają zwierzaki po ścianach - nic nie ma takiego w solucji?
I proszę, na razie nie wklejaj nic!!!

12.02.2004
21:32
[39]

Ines [ Ines ]

Lechiander--> ad. Atlantis 3 - a z delfinem juz bawiles sie? Jesli tak, to po zejsciu z powrotem na wyspe nad ktora tak wiszaca komnata musisz poszukac na skale obrazek z bialym wilkiem i na niego kliknac.

12.02.2004
21:49
[40]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Codzienna porcja wiadomości z placu boju:)

Kolos załatwiony metodą "prundem go, panie, prundem!";) Zasilanie się pojawiło, zwabiłam kolosa w odpowiednie miejsce, debil za mna popędził i się usmażył, bo go prąd porządnie poraził:) Dobrze mu tak! Teraz chcę wiedzieć jakie są wszystkie możliwe sposoby za załatwienie tego potwora - mnie w pewnym momencie przyszedł do głowy desperacki pomysł przejechania go wózeczkiem;))) (na szczęście nie wprowadzony w czyn;)
Teraz jestem na etapie "zamku strachów z wesołego miasteczka":) - jeżdzę wagonikiem, a za zakrętami czają się różne świństwa:) Wjechałam na kolejny poziom tych torów specjalną wagonikową windą i jutro ruszam dalej. po drodze znalazłam też rakietę:)
No i mam granatnik... jejku jej, jaki on jest cudny!!! Szkoda tylko, że tak rzadko można go używać:(

Lechiander --? co do Atlantis:
To chyba to miejsce, o którym mówisz: "Po powrocie do jaskini, znajdź pieczarę, w której po ścianach galopują cienie sarny, jelenia, antylopy i bawoła" - zgadza się? Z solucji wynika, że to miesjsce znajduje się w tej samej jaskini, z której wyszedłeś za białym wilkiem. Schodząc z wiszącej komnaty masz odszukać coś, co pozwoli Ci tam wrócić - nie piszę co, bo może chcesz sam to znaleźć:) Pewnien symbol w każdym razie:)

12.02.2004
21:52
[41]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Tjaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa:) Tak długo pisałam tego posta (czytając po drodze solucję:), że Ines mnie uprzedziła:) Muszę się nauczyć regularnie odświeżać przed dodaniem odpowiedzi. Dzięki temu przynajmniej wiesz czego dokładnie masz szukać!

12.02.2004
21:58
smile
[42]

Ines [ Ines ]

Gwiazd--> nawet wiedzac czwgo trzeba szukac, nie jest tak latwo ten symbol znalezc :).
Screeny z HL zamieszczone przez ciebie bardzo dobrze dokumentuja twoj stosunek do pewnego przedmiotu. Na perwszym planie wszedzie slicznie wyglada zakrwawiony lom ;).

13.02.2004
08:24
[43]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ---> HL - Nie mów, że nie można przejść bezpiecznie po włączeniu wentylorka. :-P Prezcież tam jest drabinka obudowana wręcz. :-) Załatwienie mutanta przyszło Ci, widzę, ot tak sobie. Bosze, co Ty musisz tam wyprawiać? :-) "Prundem" to właśnie sposób adrenalinogenny, ale chyba tylko dla mnie. :-( Widzę, że inni robią to mimochodem paląc sobie przy tym spokojnie papierocha i obserwując, jak biedny mutancik się rozsypuje. :-( Inny sposób, to stojąc w pomieszczeniu, gdzie jest wajcha do przestawiania torów (ze strażnikiem umierającym ;-( ), i ... ;-) :-P
A jak tam pan z walizeczką? :-)
Za Atlantis dziękuję! :-) Jak zwykle. :-)

Ines ---> Również dziękuję! :-)

BTW Jutro zabijam przed godz. 11:00. :-]
BTW2 Dzisiaj spodziewam się dziewicy. ;-)))

13.02.2004
11:23
[44]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechiander --> Ty myślisz, że mi to tak prosto poszło? Nie żartuj, nawet nie wiem jak kombinowałam i jak się umęczyłam z tą cholerą! Zginęłam mnóstwo razy, kilka razy wlazłam w prąd, kiedy kolos się smażył, raz się schowałam w tym korytarzyku obok i co się chciałam wychylić, to on do mnie strzelał... hehe. Przy pierwszej próbie miałam problem ze skrętem w biegu, odbijałam się od ścian, latarka mi się wyczerpała, kolos mnie prawie doganiał, w związku z czym zrobiłam jedyną rzecz, która przyszła mi do głowy: puściłam mysz i klawiaturę, zamknęłam oczy i zaczęłam krzyczeć;)))
Jak można go załatwić z tego pomieszczenia, gdzie jest wajcha od zwrotnicy?

Drabinka od wiatraczka jest obudowana tak samo, jak te koło warzywka - tylko na samej górze, tam gdzie jest wycięcie na drabinkę w podłodze. A zeby włączyć wentylorek, trzeba zejść na sam dół - czyli duuuuużo poniżej tego obudowanego, a potem sprintem przebiec ten kawałek od przycisku do drabinki i wbiec na górę zanim wiatrak się rozpędzi. Widać Ty zrobiłes to z palcem w nosie, ale ja mam problem z koordynacją ruchów (serio, momentami Gordon pląsa od ściany do ściany, bo nie mogę w klawisz trafić:), więc bieg - wcelowanie w drabinkę - znalezienie odpowiedniego momentu - wskoczenie na drabinkę i utrzymanie się na niej podczas wchodzenia (mnie czasem na boki znosi i spadam na dół z hukiem;), to dla mnie zdecydowanie za dużo:) Uparcie pchałam się między łopaty albo tak długo czekałam na możliwość przejścia, żę wiatrak się rozpędzał maksymalnie i pozostawało mi już tylko smętnie gapić się wokól siebie...;)

13.02.2004
12:22
[45]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ---> Czyli adrenalinka była? :-) W ten sposob zalatwiłem go, bo nie widziałem innego wyjścia. Do dzisiaj pamiętam to traumatyczne wręcz przeżycie. ;-) Słyszeć jego cięzki kroki za sobą, to trochę za duzo jak na normalną gierkę. Cały czas czekałem na odgłos spawarki i wręcz czułem jedo oddech i wzrok nakarku. brrrr... :-) Posatnowiłem już podczas pisania ostatniego postu, że Ci jednak nie zdradzę tego łatwiejszego sposobu. :-P Trochę za łatwo możesz mieć przez to później. ;-) Wybaczysz mi? Dodam jeno, że z tego pomieszczenia załatwiasz mutancika kompletnie bezstresowo, jeśli można nazwać sąsiedztwo takiego gościa na wyćiągnięcie ręki, bezstresowym. :-)
A propo koordynacji na drabinach. Jak masz klawiaturę skonfigurowaną? I oczywiście grasz na myszy?
I się powtórzę: A jak tam pan z walizeczką?

13.02.2004
12:38
[46]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechiander --> były całe wiadra adrenalinki!:) Jak już kolega się rozpękł z hukiem, to musiałam sobie zrobić dłuższą przerwę, zeby serce uspokoić:) No i na pewno nie zapomnę chwili, kiedy wbiegłam w korytarzyk, odetchnęłam sobie i w tym momencie się okazało, że kolos idzie za mną... potem był tylko mój krótki krzyk, kilka niecenzuralnych słów i wczytywanie się;))) Za pierwsszym razem naiwnie sądziłam, że on zostanie tam gdzie stał, a ja spokojnie zbadam korytarz... ha, ha, ha, głupi Gwiazd, prawie po mnie przeszła ta cholera!:)
Chwilowo pan kolos prowadzi na liście najgorszych paskud, z jakimi walczyłam:)

Nawet nie wiesz jak mnie teraz zaintrygowałes tym bezstresowym sposobem na mutanta! Aż mnie skręca ze złości, że nie znam wszelkich smaczków:) A nie możesz chociaz podpowiedziec?:) Zasugerować?:) Jak się nie da, to zapamiętaj w każdym razie tę rozmowę i wyjawisz mi tę tajemnicę jak już skończę HL, oki?:)
Swoją drogą nie wiem czy to załatwienie może być naprawdę bezstresowe - ja się tak go bałam, że do wajchy od zwrotnicy podchodziłam cichutko i powolutku w przysiadzie, zeby tylko mnie nie zauważył!:)))

Z konfiguracją wszystko jest ok, to raczej mój brak umiejętności jeśli chodzi o poruszanie się:)

Pan z teczką pojawił się kilka razy i zniknął, dobrze, że przypomniałeś, bo miałam o niego spytać nawet - co to za jeden? Widziałam go kilka razy gdzieś w oddali, kręci się tajemniczo po budynku... spotkam go jeszcze?:)

13.02.2004
12:57
[47]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ---> Wlazł za Tobą do korytarza? He, he, he! Ja tam znalazłem spokojną przysatń i mogłem odechnąć chwilkę, ale sie okazało, że nie na długo. Potem był load. :-)
W sumie to już wcześniej sugerowałem trochęna razie pozwól, że nie nie napiszę. Sprobuję zapamiętać, ale poczekamy i zobaczymy, jak załatwisz następnego, OK? :-]
Pana z teczką jeszcze spotkasz i to nie raz. :-) Obserwuj uważnie. Klimat robi czasami, że aż ciarki przechodzą. A pamiętasz go z początku gry? :-P
Aha, są dwie końcowki, zależy od wyboru gracza. Normalnie, kocham tę grę! Nie wyrobię przez weekend. Wszystko przez Ciebie. ;-)

BTW Kolos - Garg
roślinka (to faktycznie roślinka :-) ) - Tentacle
pan z teczką - G-man

13.02.2004
13:15
[48]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechiander --> NASTĘPNEGO???? JAKIEGO NASTĘPNEGO??? Ich będzie więcej???:)
No to teraz mnie nieźle przeraziłeś!:)

W okolicy tego potwora nie ma żadnych spokojnych przystani:) Trochę sie denerwował i ze złości rozwalał wszystko i wszystkich wokół siebie, więc mało zawału nie dostałam biegnąc do korytarza:)

Oczywiście, że Tentacle to roślinka! Chociaż niektórzy ją np. mackami nazywają:) Albo po prostu różnymi brzydkimi określeniami;)))
A oto i ona - na sekundę przed śmiercią:)

13.02.2004
13:15
[49]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

I po wciśnięciu odpowiedniego przycisku:)

13.02.2004
13:23
[50]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ---> He, he, Ines będzie zachwycona! ;-)
Zastanawia mnie jedno. Nic Ci się nie stało podczas palenia zielska? Jak widzę, osłony nie zadziałały. Hmmm, ciekawe... Ty chyba masz ogolnie za dobrze. ;-))
BTW No i narobiłaś! Dzisiaj zakupu odpowiedniego dokonam i zgadnij w co zacznę łupać. :-) Ciekawe, czy Cię prześcignę. ;-) :-P

13.02.2004
13:39
[51]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechiander --> Podczas palenia zielska uciekłam jak najdalej w linii prostej od okienka, i nawet mnie nic nie drasnęło. Ale nie wiem czy to oja zasługa - popytaj Kermita, on mnie nazywa największą szczęściarą w historii Halfa:) Faktycznie z jego słów wynika, że mam farta niezwykłego - a to w pułapkę przy windzie (8 bomb) wpakuje się gwiżdzący piesek, bo ja się zagapię i winda wywiezie mnie do góry; a to uda mi sie przypadkiem przejść koło czegoś, z czym on sie męczył cały czas; a to potwór załatwi za mnie komadosa, który się gdzieś chował i wszystkich rozwalał... :))))
Podobno mam niezwykłe szczęście jedym słowem:)

A teraz biegnę, bo jadę do Kermita (i Halfa!:) i zaraz się ugotuję w płaszczu, a wtedy nie mogłabym grać!:)))

Tak, Lechu, kupuj i graj! I tak zaraz mnie prześcigniesz, bo jesteś ekspertem, ale przynajmniej będziemy się na bieżąco wymieniać wrażeniami:))

13.02.2004
14:02
[52]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ---> Faktycznie, szczęsciara chyba z Ciebie jest niesamowita. :-)
Pułapka przy windzie z 8 bomb??? Kiedy? Gdzie? Jak? Napisz lub screen'a zapodaj. OK?
Właśnie sobie przypomniałem, że moja graficzka jest oddana na gwarancji. Nie wiem, czy uda mi się. :-(((
Żadden expert ze mnie. Po prostu baaaardzo lubię tę gierkę i tyle. A tak w ogole to się dziwię, że mnie się pytasz (co mi nie przeszkadza, oczywiście) mając obok Kermita. :-)
BTW gwiżdzący piesek :-))) - Houndeye

13.02.2004
14:53
[53]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechiander --> o moim szczęściu to musi Kermit napisać, bo ja przechodzę Halfa po raz pierwszy, więc nie wiem co mnie omija:) Ale wnioskując z gwałtownych reakcji Kermita (ryki, przekleńswta, podskoki itd:), to czasem udają mi się rzeczy niemożliwe:)

Pułapka była chyba jak się zjeżdzało na dół, żeby włączyć prąd potrzebny do spalenia kolosa. Taka malutka winda, a wokół niej osiem malutkich niebieskich laserków uruchamiających wybuchową pułapkę. Chyba:) Nie wiem co się tam dokładnie powinno stać, bo nagle winda powiozła mnie do góry (nie wysiadłam dostatecznie szybko:), atakujący mnie gwiżdzący piesek siłą rozpędu przeszedł przez laser, rozległ mi się pod stopami huk potworny, a jak zjechałam ponownie na dól, to laserków już nie było, za to na podłodze był pies. W wielu malutkich kawałeczkach na bardzo dużym obszarze:)

Pytam Ciebie, bo wiesz dużo (jeśli nie wszystko:), a poza tym dzięki temu mam aż dwóch doradców i lepiej mi idzie:) Dopóki nie zaczniesz protestować (a mam nadzieję, że nie zaczniesz;P), będę korzystać z Twojej bezcennej pomocy:)

13.02.2004
15:10
[54]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ---> Pułapkę kojarzę. Fuks niesamowity! :-) Naprawdę! :-)
Wystarczy tych słodkości, bo się szybko peszę,a wtedy uciekam. ;-) Dopóki nie zaczniesz protestować, będę pomagał z prawdziwą przyjemnością. :-)

13.02.2004
17:36
smile
[55]

Ines [ Ines ]

CO to na tych ostatnich dwoch screenach, te takie zielone lodygi? Ile to ma metrow?
Jak sie ciesze, ze nie gram w te gre, bo bym juz nie zyla i nie pisala tu :D.

Przeszlam do Chapter 5 w BM, czyli zblizam sie do konca...

Lechiander--> czy ja dobrze zrozumielam: zamierzasz zakupic HL i grac w niego ponownie? A dziewice to zamierzasz zaniedbac od nowosci??? ;)

14.02.2004
00:45
smile
[56]

Midgard01 [ Made in China ]

"od niniejszego odcinka maksymalnie 75 postów na 100 nie dotyczyło w żaden sposób Tormenta;) "
Chyba pora przystopować z tym HL:D:P


Może teraz pogadamy o HL:OF? :D

14.02.2004
01:51
smile
[57]

artaban [ swamp thing ]

Jak ja tak patrzę na Gwiazda, który radośnie przechodzi ciężkimi buciorami po ciałach zmasakrowanych wrogów w HL to przyznam, że czasem nie wyrabiam. Ta kobieta łączy nieludzkie wprost szczęście (nie zauważy pułapki, a i tak ją ominie...) z nieprawdopodobnym wprost zgraniem myszy i klawiara, jak na kogoś, kto w zyciu nie dotykał się niczego z nalepką FPP (to się chyba talent nazywa). Szok. Ktoś mi blondynkę podmienił :)

A już najśmieszniejsze, że przechodzi Halfa szybciej niż ja za pierwszym razem. Dużo szybciej. Dobrze, ze przynajmniej w strategiach jestem jeszcze lepszy (ach, resztki honoru). I wmawiam sobie, ze to nie dlatego, że ona w nie nie gra...

15.02.2004
01:50
[58]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Jeżeli chodzi o HL, to uniknęłam wczoraj zgniecenia przez zjeżdzające się ściany:) Ale co z tego, skoro odebrano mi całą broń i amunicję?;( Cholerni komandosi, jak spotkam, to zabiję... Na szczęście na póleczce pod oknem odnalazł się najlepszy przyjaciel Gwiazda - łom:)
Po drodze załatwiłam z kuszy baaaardzo denerwującą rybę:)

Miałam pograć w Halfa dzisiaj wieczorkiem, ale nic z tego nie wyszło... dopiero w poniedziałek dostanę łom w łapy. A dotychczasowe przygody opisuję, żeby wątek trochę ożywić, bo spadlismy gdzies na szary koniec forum;)

Dobrej nocy wszystkim, odpływam.

15.02.2004
14:06
[59]

Ines [ Ines ]

Jestem ciekawa, czy Lechiander juz ma swoja dziewice?

Gwiazd--> widze, ze w soboty i niedziele HL jakos samotnie bez ciebie spedza?

Ja ukonczylam BM i wzielam sie ponownie za Uru, bo zostawilam go gdzies tak w polowie, gdy utknelam na dluzej. Wczoraj wlaczam - i oczywiscie mysle sobie - no jak mozna bylo tego nie zauwazyc wczesniej?!!! Przeszlam dalej w minute.
Czy wy tez tak macie? Czasem sie utknie i zostawi gre, zeby sie nie denerwowac (m.i. z powodu wlasnej tepoty), a jak sie wroci po jakims czasie to rozwiazanie znajduje sie od razu.

15.02.2004
14:23
smile
[60]

:Serafin: [ Neutralny Dobry ]

Cześć o czym gadacie bo chyba nie o Tormencie????

15.02.2004
14:34
smile
[61]

artaban [ swamp thing ]

Ależ oczywiście, że o Tormencie :))) Posądzasz nas o coś innego? :))) Ostanio o modach do niego: o Połowicznym Rozpadzie Tormenta, Czarnym Lustrze Tormenta, Atlantis: Torment... Nie słyszałeś o nich? :)))

16.02.2004
07:52
[62]

Lechiander [ Wardancer ]

Witam po weekendzie.

Ines ---> Zamierzam zakupić HL, ale szukam wersji z kubkiem :-D, ale dziewicy nie zostawię zaniedbanej, o nie! ;-) Przynajmniej dopóki bedzie dziewicą. :-] Niestety, jeszcze jej nie mam. :-(

artaban ---> Może niech Gwiazda spróbuje się w FT? ;-) :-P

Gwiazda --> Poczekam na Ciebie w HL. Jestem jakby co w planszy "Forget about Freeman!" zaraz po wykończeniu drugiego Garg'a. :-)
Może zapodasz screena z owym kolosem specjalnie dla Ines? :-] ;-)

16.02.2004
10:08
smile
[63]

thanatos [ ]

Dzień dobry Wszystkim.
Nienawidzę mutantów !!!!
Pierwsza misja z nimi i cała niedziela zmarnowana :(
W nocy mi się śniła ta p**** misja,jestem zły i niewyspany.
A myślałem ,że to szpony są groźne :(

ps.pałętałem się trochę po mapie-znalazłem dwa randomy-"Pipboy" i "Całkowita ciemność"
Z pierwszego nic nie wynikło ,ale drugi nieźle mnie nastraszył-o co w nim chodzi ??



16.02.2004
10:19
[64]

Lechiander [ Wardancer ]

thanatos ----> Jeszcze zatęsknisz za mutantami. ;-)
Jak to w randomach - albo nic nie wynika, bo jest to jakaś ciekawostka (np: Amelia lub Morte) albo coś Ci daje. Z reguły mają chyba bawić i urozmaicić bieganie po pustkowiach.

Skończyłem Atlantis 3! Najgorsza cześć, jaka była!!! A końcówka to ja nie wiem, co to jest w ogóle!!! Lipa jak smok!!! :-[[[ Zły i nieusatysfakcjonowany jestem!!!

16.02.2004
10:36
[65]

artaban [ swamp thing ]

thanatos --> Lechiander ma rację, jeszcze zatęsknisz do przewidywalnych, źle opancerzonych, słabo wyszkolonych i równie nędznie uzbrojonych mutantów :)

Lechiander --> Witam w klubie. Wczoraj zacząłem Call of Duty. Już skończyłem. 10 GODZIN CZYSTEJ GRY ?? Co ta ma być, zaraz zacznę być wulgarny! Reichstag zdobyłem w momencie, kiedy na dobre wczułem się w grę... Załamka...

16.02.2004
10:49
smile
[66]

Lechiander [ Wardancer ]

artaban ---> He, he, he! :-[ Znam to z autopsji. Też mam za sobą CoD. Tyle, że mnie to nie poruszyło (szybki koniec), ponieważ nad gierką zacząlem się zastanawiać od samego początku i do teraz nie wiem, czemu wszyscy cienkimi głosikami wyśpiewują peany na jej cześć. Dla mnie od początku to było takie MoHAA, może ciut lepsze i nic więcej. Kilka dobrych momentów, cała masa momentów skopanych, no i na deser koniec szybki. Zaiste, jest nad czym ręce załamywać. :-(

16.02.2004
13:27
[67]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Chodzenie na zajęcia nie jest mi przeznaczone:) Cały zeszły tydzień nie moglam się jakoś wybrać na wydział, więc postanowiłam ambitnie zacząć w koncu porządne studiowanie. No i co sie okazało, jak juz w końcu pojawiłam się na wydziale o bestialsko wczesnej godzinie, jaką była 11:45? Że dzisiejsze zajęcia zostały przełożone na piątek!!! Wrrr. Wnioski: zajęcia nie są mi pisane;))))

Lechiander --> naprawdę chcesz czekać na mnie z HL?:) Tylko pamiętaj, że ja gram w Hlafa jedynie u Kermita (jakoś tak wyszło:) i codziennie przechodzę raczej niewielki kawałeczek. Zanim skończę, to minie pewnie jeszcze z miesiąc;) Ale będę się starać:)

thanatos --> mnie po niedawnej grze w HL śnił się przez kilka dni wiatrak, którego screeny dawałam:)))

16.02.2004
13:52
smile
[68]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ---> Pewnie, że poczekam. :-) A co mi tam. Inaczej się łupie, przeczytawszy najpierw Twe relacje. :-P Poza tym muszę dogonić thanatosa, zanim dziewica przybędzie. ;-)

16.02.2004
14:21
[69]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechiander --> właśnie przeszłam kolejny mały kawałeczek Halfa:) Plączę się po miejscach, gdzie stoją wielkie zbiorniki pełne radioaktywnych odpadów (to wściekle zielone błoto) i trzeba skakać na jakieś mieszadła albo tłoki... Przeszłam to, ale jak zobaczyłam wielką taśmę, która jedzie pod górę, to się zniesmaczyłam tą platformówką i wróciłam na forum:)
Odsapnę trochę i pógę dalej.
A, i ja chcę moją broń!!!:) Oddawajcie mi broń!:) Ja chcę granatnik!:)

16.02.2004
14:28
smile
[70]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ---> Będziesz musiała (albo i nie ;-) ) jakoś to zdierżyć, gdyż tej platformówki jest dużo więcej, niestety! :-/ IMHO najsłabsza część gry. No, ale potem wraca stry dobry HL w jeszcze lepszej postaci. :-)) A kusza? Nie podoba Ci się kusza? :-(

Oświadczam uroczyście, iż dziewica przybyła i ...po krótich oględzinach stwierdziłem, iż dziewictwa nie można w żaden sposob podważyć! :-)))

16.02.2004
14:41
[71]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechiander --> a ile ja się tą kuszą nacieszyłam?:( Zdążyłam rybę załatwić (a i to podobno fuksem niezwykłym, bo spadłam do wody razem z klatką i ryba się nie mogła do mnie dostać:), a już kawałek dalej dostałam od komandosów w leb i wrzucili mnie między jeżdzące ściany:) I tyle miałam kuszę w łapie:(

Zręcznościówka w HL strasznie mnie denerwuje, bo nudnawa jest momentami - skacze się, nie udaje się, znowu się skacze, a jak juz się udaje gdzieś wskoczyć, to spada się kawałek dalej i trzeba dalej próbować. Emocji raczej w tym nie ma. Wolę zabijać, arrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrgh!!!!!;)

16.02.2004
14:52
[72]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ---> Musisz być dzielna. Niech Kermit Cię wspiera w ciężkich chwilach. ;-) Później będzie mordowanko naprawdę niezłe. :-) Zdradzę tylko tyle, że akcja nabiera niezlego pędu. :-)
A emocje podczas zręcznościówki są, tyle że negatywne bardzo, prawda? :-P
No fakt, dużo się za pierwszym razem kuszą nie można nacieszyć. :-(

16.02.2004
15:37
[73]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechiander --> ja to zgrzytam zębami ze złości jak muszę po jakichś zbiornikach skakać, bo mnie krew zalewa... Nie lubię tego bardzo. BARDZO. Na szczęście labirynt jeżdzących taśm już za mną - teraz zabieram się za walkę z miłym osobnikiem widocznym na screenie. Ciekawe, czy Ines się spodoba?:)

Od przyszłego tygodnia bedziemy pewnie dodatkowo offtopiczyć w temcie przygodówek, co powinno szczególnie ucieszyć Ines - w marcowym CDA będzie 5 części Larry'ego i już zacieramy z Kermitem łapki:)

16.02.2004
16:35
[74]

thanatos [ ]

Lechiander & artaban ---> panowie ,proszę nie straszyć ,już teraz domownicy obchodzą mnie łukiem ,gy siadam do FT.:)
Z randomami wszystko o.k. sam spotkalem na razie "Macanie braminów " i "Mira",ale "Calkowita Ciemność" to jakich
morderczy żart.Dwadzieścia parę szponów na jednej planszy to lekka przesada.I to jakich szponów ,każdy miał ponad 200 HP.
O co w nim chodzi ? I co robił tam paladyn z Bractwa ?
Powiedział coś w stylu- "nie ich powinieneś się bać" i zwiał ??

16.02.2004
17:36
smile
[75]

artaban [ swamp thing ]

tanatos --> Ponoć nawiązanie do "Pitch Black" - tak zresztą nazywa się plansza w oryginale. Ponoć, bo filmu nie obejrzałem z powodów oczywistych.

A wziąłeś PipBoya do drużyny? Można, całkiem dobry jest :) Żeby nie robić spojlerów zarzucę link do wszystkich randomów - sam zdecydujesz, czy chcesz to przeczytać teraz, czy po grze. Stronka nie jest zła, ale nie rozwieje wszystkich wątpliwości co do cytatów - autorzy sami części nie łapią. Sam spis jest ok :)

16.02.2004
18:21
smile
[76]

artaban [ swamp thing ]

Akhem. Jakby ktoś nie zauważył to kolega SolusLupus postanowił nas wyręczyć i założył 61. część wątku... Kolega SolusLupus został już upomniany (byłem delikatny) i mam nadzieję, że zrozumie. Mam także nadzieję, że pierwsze niepowodzenia go nie zrażą i podzieli się z nami swoimi problemami w tym wątku.

Lechiander, Ines --> Najdłużej tu jesteście, więc pytanie do was: czy jest sens prosić adminów o usunięcie tamtego wątku? Robią to kiedykolwiek? Albo chociaż zmianę nazwy, co by się nie myliło?

16.02.2004
19:32
[77]

Ines [ Ines ]

artaban --> tak, lepiej prosic adminow o skasowanie tamtego watku. Zrobisz to?

16.02.2004
19:57
[78]

artaban [ swamp thing ]

Ines --> Zrobione. Poczekamy na reakcję.

16.02.2004
20:28
[79]

SolusLupus [ Centurion ]

Niniejszym prosze wszystkich o wybaczenie - wyszło ze mnie lamerstwo pierwszej wody. Niestety wik juz nie ten, zby swobodnie poslugiwac sie kompem.
Ale do rzeczy - kopiuję poniżej mój post, który niebacznie pojawił się jako nowy wątek.
mam nadzieję, iż moje lamerstwo nie wpłynie negatywnie na ewentualne odpowiedzi.

Ludziska!!!
Pomocy!!!
Gram w najlepsza grę pod słońcem, ale mam kilka pytań... Może ktoś będzie znał odpowiedź.
1) Po pierwsze mam problem z nauczeniem się magii od Dak'kona. Otóż po przeczytaniu 4 kręgu, idę z nim gadać i Dak'kon mi mówi, że nic nie zrozumiałem. Czyżby jakaś cecha za niska?
2)Po drugie na smieciowisku jest taki Mag, który nie moze skończyć zaklęcia bo potrzebuje kamienia. Jak mu go przynosze to już Maga nie ma w chatce. Co zrobić?
3)Po trzecie w Kamienicy zbójców idę na drugie piętro, zbijam Maga, zabierma mu klucz, schodze na dówł a tu "Drzwi zamknięte. Potrzebujesz klucza". Czy ktoś wie co jest grane???
Z góry dzieki
Pozdroofka
Solus

16.02.2004
21:13
smile
[80]

artaban [ swamp thing ]

SolusLupus --> Luzik, każdy jakoś zaczyna :) My, wbrew pierwszemu wrażeniu, bardzo się cieszymy z tych pytań, bo dramatycznie potrzebujemy świeżej krwi :) - pozbawieni jej zaczynamy długie i smaczne offtopiki.

1. Oui, za niska jest mądrość lub inteligencja. Obie te cechy są potrzebne. Kolejne kręgi potrzebują ich na coraz wyższym poziomie. W trakcie gry będziesz miał jednak dużo sytuacji (i awansów na nowe poziomy), w których będziesz mógł cechy sobie podnieść. Oczywiście - są jeszcze tatuaże :) Jezeli dojdziesz do 8 kręgu - Dak'kon na stałe zwiększy swą siłę ( +2), zręczność ( +2) i kondycję ( +2).

2. i 3. Szukam w pamięci i solucjach. Momento :) Rozumiem, ze do owego maga wracasz z rubinem z pudełka (deamon included)?

16.02.2004
21:23
smile
[81]

artaban [ swamp thing ]

3. Z solucji, którą znalazłem:
"W Kamienicy możliwości masz dwie. Albo wejdziesz do dużego pomieszczenia [koło którego stoi Sybilla] i zmierzysz się z kilkunastoma zbirami [trudne, ale mając kilka silnych czarów oraz wysoką klasę pancerza można stosując taktykę wywabiania i ucieczki połączonej z "faszerowaniem wroga czarami" a ostatecznie "dobijaniem ręcznym" wytłuc wszystkich do nogi] broniącymi przejścia do Alei - stąd droga wolna dalej, albo udasz się na wyższe piętra aby zdobyć klucz który umożliwi Ci wejście do dużego pomieszczenia "od zaplecza" i prześlizgnięcie się do Alei."

Uczciwie się przyznam, że brzydzę się podchodami (chyba, że ze snajperką...) więc grając zarówno wojem jak i magiem - wybierałem w kamienicy opcję przejścia po trupach. Nigdy nie było problemu z drzwiami :)

PS. Pudełko, o które pytałem jest oczywiście z "demon included", nie "deamon"... Ale jednocześnie czytałem o emulacji CD przez Deamon Tools i mi się w jedno zbiegło :)

16.02.2004
21:36
[82]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

SolusLupus --> trzeba przyznać, że wejście miałeś mocne;)))
Witamy serdecznie, miło wiedziec, że ktoś jeszcze (poza nami;) pocina w Tormenta!:)

Ad. 1 - Po pierwsze mam problem z nauczeniem się magii od Dak'kona. Otóż po przeczytaniu 4 kręgu, idę z nim gadać i Dak'kon mi mówi, że nic nie zrozumiałem. Czyżby jakaś cecha za niska?

W przypadku każdego maga (a już szczególnie w Tormencie) ważna jest inteligencja i mądrość. Szczególnie ta pierwsza cecha się przydaje, bo m.in.zwiększa liczbę opcji dialogowych i pozwala bohaterowi szybciej odzyskiwać wspomnienia. Skoro masz problem ze zrozumieniem kolejnych kręgów Zerthimona, to prawdopodobnie inteligencja stworzonego przez Ciebie bohatera jest niedostateczna. Proponuję podnieść ją kupując tatuaż u Upadłego (w czasie gry będziesz też mógł podnieść tę cechę za pomocą odpowiednio poprowadzonych rozmów z niektórymi NPC-ami) lub użyć jakiegoś amuletu, któy na to działa.
Kręgów Zerthimona jest chyba osiem (może siedem - pamięć już nie ta;), więc jeśli problem pojawia się już przy czwartym, to albo zrezygnuj w tym podejściu z kariery maga i zostań wojownikiem, albo - jeśli zależy Ci na czarodzieju - stwórz nową postać:)

Ad. 2 - Po drugie na smieciowisku jest taki Mag, który nie moze skończyć zaklęcia bo potrzebuje kamienia. Jak mu go przynosze to już Maga nie ma w chatce. Co zrobić?

Pamiętam to zadanie, ale nigdy nie spotkałam się z sytuacją, że mag zniknął. Przyznam szczerze, że podejrzewałabym jakiegoś buga, bo jesteś chyba pierwsza osobą, która ma taki problem. Oczywiście zakładam, że szukasz go po powrocie w dobrej chatce;)
Na pocieszenie dodam jedynie, że zadanie to nie jest potrzebne do dalszej gry, więc jeśli go nie wypełnisz, przejdzie Ci koło nosa trochę doświadczenia, ale nic poza tym.

Ad. 3 Po trzecie w Kamienicy zbójców idę na drugie piętro, zbijam Maga, zabierma mu klucz, schodze na dówł a tu "Drzwi zamknięte. Potrzebujesz klucza". Czy ktoś wie co jest grane???

Jeżeli masz klucz od maga z gangu Wygłodniałych Psów, to bez problemu powinieneś wydostać się z kamienicy - najpierw przechodzisz przez ukryte w ścianie drzwi, a następnie otwierasz drzwi po lewej stronie sali, w której siedziało wcześniej 12 Złodziei. Wiesz to zresztą od Sybilli, którą spotyka się od razu po wejściu do kamienicy.
Tu niestety problem jest poważniejszy, ponieważ to jedyna droga dalej.

Jeżeli punkty 2 i 3 wykonujesz zgodnie z tym, co napisałam, ale i tak są problemy, to radziłabym przeinstalować grę, bo dwa takie bugi jednocześnie nie są normalne.

Lechiander --> słuchaj, mam problem, poratuj mnie:) Widzisz tego pana, któego dałam na ostatnim screenie? Mam z nim problem, bo współpracować nie chce:) Jak otwieram drzwi pomieszczenia, w którym ten ziom siedzi (wciskając taki czerwony guzik), to on wyłazi zza tego szkła i zaczyna do mnie strzelać. Na zdrowy rozsądek powinien mnie gonić, prawda? Bo okazuje się, że kawałek dalej jest sala, gdzie w klatkach siedzą przylgi i tam można włączyć prąd, który kosi wszystko dookoła, więc ja sobie wymysliłam, że usmażę tego miłego pana:) A tu dupka, bo miły pan ma mnie w zadzie i w ogóle nie rusza się z pokoju, z którego uciekłam. To normalne? Sprawa mi o tyle śmierdzi, że jak się ostrożnie wychylam z tej sali z prądem, to słyszę ciężkie, powolne kroki - tak jakby kolos za mną szedł - ale tak naprawdę nic się nie dzieje i on tylko stoi w laboratorium. Jak mu się pokażę, to strzela do mnie, ale ruszyć tyłka nie raczy:)
Pytanie brzmi więc następująco: to normalne czy tez bug jakowyś? A może ja głupio kombinuję, bo trzeba chłopaka olać i iść dalej, ewentualnie sposób na jego załatwienie jest inny i nie wymaga galopowania z nim przez korytarze?:)

16.02.2004
23:07
smile
[83]

SolusLupus [ Centurion ]

artaban --> dzieki za wyrozumiałość ;) - oczywiscie kamien jest ze szkatułki, którą oddałem kapłanowi w katedrze, wracam do chatki i "nikto nie je doma".

Gwiazd --> 1) To być może muszę zmienić w takim razie tatuaże u upadłego... A może jednak wojownik - pomyślę !
2) szukam w dobrej chatce (NB na poczatku sam zgłupiałem i szukałem wszedzie) - może faktycznie bug - sprzedam kamień i kupię coś przydatnego....
3) może ja coś pokręciłem z tymi drzwiami - Sybilla mówi o jakichś na południu, do których potrzeba klucza, i które pomogą obejśc zgromadzenie Wygłodniałych Psów, są takowe zaraz obok tych, które prowadza do schodów na górę. Włąsnie te są zamknięte i potrzebują klucza. Czy zatem klucz jest potrzebny do wyjścia z budynku, czy do przekroczenia zamknietych drzwi na południu?

16.02.2004
23:20
smile
[84]

artaban [ swamp thing ]

SolusLupus --> "Niestety wiek juz nie ten, żeby swobodnie poslugiwac sie kompem." ?? :) Aaa, tam :) 5 lat różnicy między nami, nie rób z siebie staruszka :)

Ale z tym rubinem to coś nie tak. Obstawiałbym jednak kaprysy oprogramowania.

17.02.2004
00:13
[85]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

SolusLupus --> Mogę się mylić, bo pamięć już nie ta, ale chyba koło schodów są istotnie jakieś drzwi - po lewej stronie bodajże. Tyle, że możesz je sobie odpuścić, bo w środku jest raptem jedna skrzynia, a w niej jakieś żelastwo.
Drzwi wyjściowe są w sali pełnej złodziei - w lewej ścianie. Możliwe, że nie wyglądają jak drzwi, to chyba tylne wyjście, więc mogą wyglądać jak zwykła ściana - przeszukaj myszką ten obszar dokładnie. Zdaje się, że to do nich potrzebujesz klucza. Masz dwie drogi dostania się do owych drzwi:
a) frontalny atak na oprychów (połączony ze zdobyciem PD i łupów:) i spokojne przedefilowanie do wyjścia
b) (wersja dla tych, którzy nie chcą się bić) znajdz ukryte drzwi prowadzące do sali z bandą opryszków - są chyba we wschodniej ścianie owej sali, przejdz się korytarzem i poszukaj. To o tych drzwiach mówiła Sybilla - jeśli je otworzysz, możesz wysłać Annę (najlepiej w trybie skradania), żeby przeszła te kilka kroczków do drzwi wyjściowych. Jeżeli ona przez nie przejdzie, to reszta drużyny automatycznie zostanie przeniesiona za nią.

Wybacz, że tak skrótowo i chaotycznie, ale właśnie tak mój komp mnie zdenerwował, że mnie krew zalewa i nie chcę mieć z nim dzisiaj dłużej do czynienia:)

17.02.2004
00:20
[86]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Cholera, tak nakręciłam, że sama siebie nie rozumiem:) Wyjaśniam więc jasniej jak to jest z kluczami:
1) klucz znaleziony na piętrze u maga - potrzebny do wydostania się z kamienicy, pasuje do drzwi wyjściowych (ewentualnie do tych małych, tajnych drzwiczek, które pozwalają się do wyjścia dostać po cichutku)
2) klucz do magazynu zbójców - można go zdobyć dopiero po walce ze złodziejami i (uwaga, właśnie mnie oświeciło!:) to chyba on otworzy te nieszczęśne drzwi koło schodów!:)

Uprzedzam też, że po walce znajdziesz tez mały czerwony kluczyk. Pojęcia nie mam do czego on służy - do niczego chyba:)

Przepraszam za to postowanie, ale zła jestem na kompa i chyba nie myslę normlanie:)

17.02.2004
01:03
smile
[87]

Ines [ Ines ]

SolusLupus --> witam swieza krew na watku i prosze tu na wiek nie zalic sie, bo niektorzy maja wiecej latek ;).
Co do klucza i kamienia, to juz otrzymales odpowiedzi. Wkleje tylko obrazek - 04 -tajemne drzwi, 08 - drzwi na zewnatrz.

Gwiazd--> co z kompem? Przeciez dopiero co format byl!!!

17.02.2004
07:48
[88]

Lechiander [ Wardancer ]

thanatos ---> Teraz chyba kumam owego randoma, dzięki artabanowi. :-) Jak pierwszy raz łupałem w FT, to nie wiedziałem nic o filmie "Potch Black". Teraz go polecam bardzo. :-) IMHO jest to luźne powiązanie do owego filmu, w którym grupa ludzi ma do przebycia kawałek drogi w całkowitych ciemnościach, mając tylko jakieś swoje własne wynalazki za latarki.

artaban ---> Czemu z oczywistych względów nie obejrzałeś filmu? Jakich oczywistych?

Gwiazda ----> Widzę, że poszło szybciej, niż myślałem z tą nieszczęsną platformówką. :-P Przyznam się, że nie pomyślałem o tym, żeby kolesia zostawić. Generalnie rozwalam wszystko, co się tylko da. :-] Na pana wystarczy parę stzrałów z magnum lub kuszy. Jedno i drugie masz. :-) Możesz nie mieć ewentualnie naboi do magnum. ;-) Generalnie zapozanaj się z osobnikiem jak najbliżej. ;-)
I zwracam honor z wentylorkiem. Faktycznie jest problem z nim. Jakiegoś fuksa miałem wcześniej i to cały czas. No i miałaś rację ze szczątkami samolotów - trzeba na nie uważać. :-)

Nie mam już dziewicy. :-( Rzuciłem się na nią z łapami od razu. :-] Okazała się wyrozumiała i nie grymasiła z miejscem do grzechu przeznaczonym - miała do wyboru 98 lub XP. I to drugie jej nie przeszkadzało zupełnie. ;-)
Doszedłem do Deionarry (tutaj wymiękłem, zgodnie z oczekiwaniami :-((( ) po drodze grzebiąc w trupach i nie tylko. Podkablowałem, jak na magusa przystało, owego szpiega, na koniec - zawsze to 250 do przodu. Mam tylko jedno pytanko. Nie moge znaleźć zombie nr 42, to ten w którym coś kiedyś zaszyłem. Gdzie on jest? Czy tez może jest to kostuszek?

BTW Tamtym wątkiem jeszcze raz ja się zajmę.

17.02.2004
09:04
[89]

artaban [ swamp thing ]

Lechiander --> Dla mnie względy oczywiste to np. bezczelne i chamskie kopiowanie klasyki jakim jest Obcy. Żeby chociaż tylko jako nawiązanie, ale nie - już w trailerach bazowali wyłącznie na Obcym, a współlokator, który miał radośniejszy stosunek do filmu wrócił z kina zdruzgotany i odszczekał wszystko. Inną sprawą jest, że jeżeli głównym bohaterem jest Vin Diesel - to ja nie poczuwam się do bycia target audience. Ale to sprawa drugoplanowa i osobista. Największym problemem jest kalka Obcego. Po co mam oglądać Pitch Black i się denerwować, że ktoś doszedł do wniosku, iż dzisiejsza młodzież jest zbyt rozpieszczona na Alieny, więc "zróbmy z nich papkę i podajmy z colą". Nie muszę, więc z pełną premedytacją filmu nie oglądałem, co (jak widać) nie przeszkadza w odnajdywaniu nawiązań popkulturalnych i aluzji filmowych dotyczących tego, nazwijmy to, dzieła. A jeżeli do odczytywania aluzji wystarczy przeczytanie streszczenia i obejrzenie traileru - to to także są te oczywiste względy.

17.02.2004
09:33
[90]

Lechiander [ Wardancer ]

artaban ---> Jak już się pewnie domyślasz, mi się podobało. :-P Pewnie dlatego, że oglądałem go po paru pifkach i wrażenia były na pewno troszkę inne. ;-) Przede wszystkim byłem zachwycony głosem owego Murzyna i widziałem całe mnóstwo analogii do filmów, nie tylko fantastycznych. :-) Nawet koncówka mnie z lekka zaskoczyła. No i tak już mi zostało, nawet po obejrzeniu po raz drugi na trzeźwo. :-)

17.02.2004
10:47
[91]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechiander --> ja nie mam żadnej kuszy! Czyżbym coś przegapiła? Leżała po drodze, a ja koło niej przeszłam? Fuck:( Magnum faktycznie mam, więc mogę spróbować go postrzelić, ale chciałam go załatwić jakoś porządniej:) Jak nie ruszy się z miejsca, to go tam zostawię, niech gnije w laboratorium:)
Naboje do magnum mam, ale ta kusza mnie intryguje... gdzie była kusza? Pewnie i tak nie mogę po nią wrócić, bo nie mam zamiaru przedzierać się ponownie przez platformówkę, ale przynajmniej powiedz, co prześlepiłam:)

Heeej, spadł Ci samolot na główkę?:)))

Numer 42 to szkielet, nie zombiszcze - kręci się po drugim piętrze kostnicy.

17.02.2004
10:53
[92]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ----> Chyba się pospieszyłem z tą kuszą. Najprawdopodobniej będzie w następnym pomieszczeniu z prądami. Zobaczysz. Sorry! :-(
Żołnierz obcych raczej się nie ruszy, bo to dość zmyślna bestia. Załatw gnoja! Będziesz takie rzeczy za sobą zostawiać? Przecież to się nie godzi! Dwa strzały i po ptokach. Jak go trafisz z magnum, to jest duże prawdopodobieństwo, że on sam nawet nie beknie.
Aha, spadł mi wdzięcznie prościutko na tę moją pustą łepetynę. :-) Nawet screeny mam. :-)
Dzięki za 42, bo już miałem wątpliwości. :-)

17.02.2004
11:09
[93]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechiander --> uffff, aż mi się zimno zrobiło na mysl, że mogłam zostawić za sobą kuszę:) Pomieszczeń żadnych nie przeszukałam uważnie, bo latałam po nich z przekonaniem, że trzeba tam zastawić pułapkę na tego wielkiego kolegę:) Teraz to spacerkiem przejdę sobie po salach, spokojnie we wszystkie kąty pozaglądam, zabiję kolosa przegryzając batonikiem, usmażę przylgi z papierosem w ręku i generalnie bedę robić wielką rzeż z uroczym uśmiechem na ustach;)

Dałoby się jakoś tego screena tutaj umieścić, hm?:)

17.02.2004
11:17
[94]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ---> Bravo! :-) I właśnie odtąd to gra się zaczyna naprawdę. ;-)
Screeny zamieszcze, co mi tam, tylko najpierw floppa musze mieć w domu. :-P No, chyba że na RW nagram. :-)

17.02.2004
11:30
[95]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechiander --> a ile jeszcze tej gry przede mną, tzn. jaki kawałek już przeszłam?:) Pamiętam, że potem będzie planeta obcych (głównie mi zapadł w pamięć taki wielki pająk, z którym się kumpel kawał czasu męczył, wyzywając pająka wyrafinowanymi przekleństwami;)

A, spytać miałam i cały czas zapominam: czy tym razem przechodzisz Tormenta magiem?:)

Status znajomego: - Niektórzy noszą amulety na szczęście... ja noszę broń. :)))
Aczkolwiek najbardziej intrygującym statusem jest dla mnie chwilowo ten: Nienawidzę go!!! Brudny, ohydny, parszywy, oslizły widelec!!!
(Lechu, nie pytaj o co chodzi, ja też nie rozumiem:)))

17.02.2004
11:58
[96]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ---> Nie wiem, ale myślę, że połowy jeszcze nie masz za sobą. Choć tutaj niech i Kermit się wypowie. Pajęczyca jest niezła, szkoda, że ją widziałaś. "Niespodzianka" jest naprawdę dołująca (czyt. jak ja mam to ^%^%$^*&^%$&^$% pokonać/zabić/przechytrzyć/whatever).
Aaaaa tak, zamierzam zobaczyć jak się gra magusem, choć zupełnie nie wiem, jaką taktykę mam przyjąc. Takie coś sobie zafundowałem: Siła - 10; M i I - 15; Ch - 9; Kondycja - bodajże 12 lub 13, Z - 12. Może być? Pytanie do wszystkich.
Widelec mnie rozwalił. :-))) Od razu mi przyszedł do głowy widelec z PT. :-P :-) A może to jest z Monty Python'a?

17.02.2004
12:14
[97]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechiander --> fajnie wiedzieć, że jeszcze tyle zabawy przede mną:)
Pajęczycę widziałam, ale i tak nie wiem jak ją załatwić - zresztą pamiętam raczej sam fakt, że była, a nie to, jak wygladała czy jak się zachowywała. Zresztą zupełnie inaczej się na nią patrzy, kiedy miażdzy kogoś innego, a Ty gapisz się przez chwilę tej osobie przez ramię, żując gumę, dłubiąc w nosie czy robiąc inne niestresujące rzeczy:) Ale walczyć z nią samemu... ho ho ho!!! To będzie coś!;)

Ja niestety nie pamiętam jak ładowałam na początku punkty dla maga:( Jak tym razem grałam, to sobie zrobiłam postać maksymalnie do czarów, kompletnie nie dbając o siłę czy inne rzeczy (od walki jest drużyna:) i skutek był taki, jak na screenie:)
A poważniej: wszystko ok, mój mag wygląda zwykle wygląda podobnie:)

17.02.2004
12:27
[98]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ----> No, faktycznie podobnie! ;-))) Ch z tatuaży taka jest?
BTW czy Ty nie porzycisz czasem HL na korzyść tego brzydala, który laski rwie? :-(

17.02.2004
12:38
[99]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Lechiander --> normalnie wyglądają moi magowie podobnie do Twojego, a tego jednego dałam jako ekstremalny przypadek;P Ale strasznie fajnie się nim grało, bo pojawiały się opcje dialogowe, których wcześniej na oczy nie widziałam. Tyle, że jakoś mi chęć grania w jakiekolwiek gry gdzies po drodze odeszła i nie skończyłam nim PT:)
Tatuaże +2 do inteligencji, mądrości i charyzmy.

Jestem wierną wyznawczynią HL, nie porzucę mojego łomu bez powodu:) Ale będę sobie w tego brzydkiego pdrywacza pogrywac dla odpężenia, zeby z większą energią ćwiartować, patroszyć, rwać, zabijać, rozrywać, wyrywać, smażyć, strzelać............................ i tak dalej:)

17.02.2004
13:16
[100]

Lechiander [ Wardancer ]

Gwiazda ---> Może nie porzucisz, ale będziesz jechała na dwa fronty, co przedłuży jednak wszystko. :-(
:-)

Tak poważnie to wezmę się za PT, kiedy BG2 skończę, ale to już niedługo. Kilka gierek u mnie rozgrzebanych, to norma, ale dwa RPG, to stanowczo za dużo.

OK, tym samym dałem komuś szansę na new part! ;-)

17.02.2004
13:59
[101]

SolusLupus [ Centurion ]

Gwiazd, Ines -- > Dzieki za info, ale... (no własnie - zawsze jest jakieś ale) Otóż Sybilla wyraźnie mówi o zamknietych drzwiach na południu, które pozwolą ominąc obadujących. Z drugiej strony przez tajmne drzwi do sali, gdzie siecą Psy wszedłem bez klucza. Z kolejnej strony (matematycy mnie zabiją ;) jestem już w wyższej dzielnicy, wyszedłem po prtyu Anna, korzystając z jej specjalnych zdolnosci. Ale... W dzienniku (zadania) wisi mi - znajdź klucz i wymknij się z Kamienicy Zbójców. Cholera ale namieszane... ;)

inna sprawa - czy da się coś zrobić z kamieniami w piwnicach Doamu Rozkoszy Intelektualnych?
Bo z tego co wiem o jeszcze nikt ni wpadł na to co mozna zrobić...
Pozdroovka
Solus

17.02.2004
15:06
[102]

thanatos [ ]

SolusLupus--->to zadanie jest cokolwiek skopane(sam quest).Sybilla mówi jedno a trzeba zrobić drugie.
Aby zaliczyć go trzeba zastosować zasadę armii czerwonej.:)
Po ograbieniu zwłok i wyjściu na zewnątrz powinna za nami wyjść Sybilla i dać wężową łzę(taką zieloną).
Piszę powinna bo czasami nie robi tego i stoi jak słup,mimo wyrżnięcia wszystkich.
Dopiero wtedy zadanie zostanie zaliczone.
Co najważniejsze- liczy się tylko wejście głownymi drzwiami(atak z bocznych nic nie daje)

relacji z pola walki nie będzie.Męczę się mutami na planszy z generatorami(i coraz bardziej ich nie lubię-tchórzliwe dranie)

18.02.2004
00:54
[103]

Gwiazd [ buszująca w wątkach ]

Rany boskie, jacy wy wszyscy uparci jesteście:) Myślałam, ze ktoś założy nową, a teraz wracam - a tu nic:) No dobrze, dobrze, wysmażę tę nową część, ale następny wątek założę dopiero w okolicach setki;P
Dobra, już nie gadam bzdur, tylko zapraszam do nowego wątku!

Zamykamy wątek, a całą bandę Tormentowców zapraszamy tutaj:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.