Shadowmage [ Master of Ghouls ]
George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy & SF oraz ich dzieła cz. LXV
W tym wątku rozmawiamy o pisarzach fantasy i s-f, choć zdarzają sie również przedstawiciele literatury pięknej. Jeśli czytałeś jakąś ciekawą ksiażkę - napisz o niej. Można też przeczytać coś ciekawego o komiksach.
Aha - prosze sie nie bać tego Martina w tytule ;-PPP
OGŁOSZENIA PARAFIALNE
W dniu pierwszego kwietnia 2004 ruszy druga edycja głosowania na wątkowy kanon fantastyczny. Każdy z uczestników nominuje po 10 pozycji do każdej z czterech kategorii:
-fantastyka polska(fantasy, sf, horror)
-fantasy zagraniczne
-sf zagraniczne
-inne(horror, komiks itp)
Zapraszamy wszystkich do udziału. Organizatorzy zastrzegaja sobie prawo do zmiany regulaminu przed 1 kwietnia ;-PP
A poniżej proponowany kanon fantasy i sf czytelników wątku:
George R.R.Martin - „Pieśń lodu i ognia”
J.R.R. Tolkien - „Władca Pierścieni”
Andrzej Sapkowski - „Wiedźmin”
Steven Erikson - " Malazańska Księga Poległych "
Glen Cook - „Czarna kompania”
Roger Zelazny - „Amber”
Robert Howard - „Conan”
Feliks W. Kres - „Księga Całości”
Glen Cook - „cykl o Garrecie”
Tad Williams - „Pamięć, Smutek i Cierń”
U. Le Guin - „Ziemiomorze”
Frank Herbert - „Diuna”
J.Zajdel - "Cylinder van Troffa", „Limes inferior”
Strugaccy - "Ślimak na zboczu", „Piknik na Skraju Drogi”
Philip K. Dick - "Ubik"
Wells - "Wojna Światów"
Joe Haldeman - “Wieczna Wojna”
Alfred Bester - "Gwiazdy moim przeznaczeniem"
William Gibson - "Neuromancer"
I. Asimov - „Fundacja”
Wiśniewski-Snerg - „Robot”
Rekomendacje:
China Mieville "Dworzec Perdido"
Strony, które kazdy fantasta znać powinien:
www.gildia.com - chyba najlepszy polski serwis informacyjny
www.valkiria.net - inny serwis
www.katedra.net.pl - jeszcze inny serwis :)
www.rpg.net.pl Serwis Poltergeist, wszystkie dosyć podobne do gildii.
www.wrak.pl - serwis o komiksach
www.esensja.pl - magazyn literacki
www.avatarae.republika.pl - takze magazyn literacki
www.fahrenheit.eisp.pl - to samo, pod redakcją Dębskiego
www.slowo.prv.pl - magazyn literacki, który powstał po zakończeniu działalności Srebrnego Globu, zawiera sporo opowiadań
www.biblionetka.pl - netowa baza danych o ksiażkach, dopiero sie rozwija.
www.plan9.art.pl - amatorskie filmy, mamy tam "swojego" człowieka czyli Garretta.
www.radiorivendell.com - radio internetowe
www.science-fiction.pl - strona miesięcznika Science Fiction
www.locusmag.com - strona czasopisma Locus.
www.fantastyka.pl - strona Nowej Fantastyki, aktualizacje widzi od święta.
www.georgerrmartin.com - strona autora z tytuly wątku.
www.malazanempire.com - strona o cyklu Stevena Eriksona
www.sapkowski.pl - chyba nie trzeba przedstawiać
free.polbox.pl/i/ignite/szalona.htm - stronka Agnieszki Hałas
www.fantastyka.now.pl - bardzo dobrze zaopatrzona księgarnia specjalizujaca się w fantastyce i tematach pokrewnych (gry RPG i komiksy)
www.innyswiat.pl - stronka zawiera teksty związany z fantastyką
www.serwis-komiksowy.pl - witryna ta oprócz aktualności posiada również archiwum ze zdjęciami okładek i krótkim opisem większości komiksów, jakie ukazały sie w Polsce
www.fantazin.korba.pl - spora liczba opowiadań
hitalia.rotfl.eu.org -historii zapoczątkowanej w Feniksie
I kilka stron z grafikami, niekoniecznie fantastycznymi:
www.imagenetion.com
republika.pl/artarka_top
www.artfan.net
www.fantasya.net
thor.compnet.ru/dreams
Poprzednia część:
zarith [ ]
pierwszy?
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Statek szpitalny Jamesa White’a. Kolejny zbiorek opowiadań Szpitalu Kosmicznym Sektora Dwunastego. Tym razem są cztery opowiadania, z czego trzy poświęcone tytułowemu statkowi szpitalnemu, czyli swoistego rodzaju karetki. Tematyka powoli zaczyna mi się przejadać i nudzić, myślę też, że autorowi wyczerpały się pomysły. Spodobało mi się tylko tytułowe opowiadanie. Całkiem ciekawy pomysł, nieważne jak mało realny. A co ważniejsze, odbiega od zwykłego schematu opowiadań o szpitalu kosmicznym.

zarith [ ]
pierwszy tom mi się bardzo podobał, oczywiście jak na przedstawiciela rasy DBDG :)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
zarith-->mnie też sie pierwszy tom podobał, ale ile razy można czytać o tym samym (choćby klasyfikację literkową ras...)

zarith [ ]
shadow --> jak można wywnioskować po popularności serii fr nieograniczoną ilość razy:). przeczytałem ostatnio kolejnego gniota z tej serii i niedługo go zrecenzuję pokrótce, czekam tylko aż mi się odpowiednia ilość żółci i jadu nazbiera:)

zarith [ ]
a, z czego grafika w wstępniaku? bardzo fajny obrazek, chociaż jak dotąd najbardziej podobał mi się ten -->
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
zarith-->fakt, a można wiedziec na d jakim tytułem bedziesz sie pastwił?
Grafika nie mam pojęcia czyjego autorstwa, za to wzięta z poniższej strony. Nie wiem czy już ją ktos w wątku zamieszczał...
zarith [ ]
shadow --> tytułu nie pamiętam, w skrócie wulfgar po ucieczce od demona stacza się na dno w towarzystwie jakiegoś złodzieja
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-02-10 16:16:54]

Noghri [ Pretorianin ]
Dibbler & el f----> no to byczo z tymi opowiadankami, będę się musiał zakupić:)
"Czarną nowinę", ze Złotego Smoka bodajże, do dziś pamiętam (a może gdzie indziej była...?). Powieść, jak już wspomniałem, fajna, ale po pierwsze nie podobało mi się to, że wygląda to na zapis z sesji, a po drugie były to raczej kiepskie sesje - my w Dzikie Pola robiliśmy o wiele lepsze akcje:P (ale my bylismy maniakami - Trylogia w jednym palcu a do tego kazdy gracz i GM miał magistra z historii albo polonistyki:)
Vivat res publicae!
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
zarith-->to chyba jakaś nowa, której nie czytałem. Choć z drugiej strony wszystkie ostatnie o Drizzcie są bardzo podobne do siebie.
Yans [ Więzień Wieczności ]
Pytania i odpowiedzi na pytania zadane i nie zadane :-)
1) Magazyn fantastyczny => 1 numer zakupię do przetestowania.
2) Książki mogę czytać wszędzie i w prawie każdych warunkach, na "tronie" też się zdarza ale wtedy raczej opowiadania, a nie powieści ;-) Generalnie czytając dobra książkę odcinam się totalnie od otaczającej rzeczywistości i prawie nic mi nie przeszkadza.
3) Kategoria GNIOTY => zdecydowany sprzeciw !!!
4) SZPITAL KOSMICZNY => 1 tom czytałęm prawie w dzieciństwie i jest dla mnie wręcz kanonem ;-), niestety później z tomu na tom coraz słabiej :-(
5) Zacząłem czytać "Dworzec Perdido" => czy akcja w tej książce przyśpiesza trochę później ?
PS. Shadowmage ====> dzięki za Egipt, zaraz tam coś dorzucę !
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Yans-->pytnia odnośnie Egiptu przekarzę, odpowiedz pewnie znów w poniedziałek. W "Dworcu" akcja póxniej jest zdecydowanie szybsza i bardziej zakręcona ;-)
Wczoraj przez przypadek zobaczyłem program o Achaji i Ziemiańskim na dwójce. Ale wazelina odchodziła. A autor dorabiał ideologię do powiesci aż miło...
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Noghri ==> "Czarna nowina" to właśnie doskonały przyklad opowiadania Komudy. Ja pamietam jeszcze rewelacyje "Veto" o głodujących polakach w Moskwie.

garrett [ realny nie realny ]
ktoś się orientuje czy Maja Kossakowska jest zamężna :) ? Chyba sie jej oswiadcze i przekonywac będę by dalej o aniołach pisała :)))))

Szenk [ Master of Blaster ]
garrett ----> Myślisz, że bez oświadczyn nie da się przekonać? :))
Szenk [ Master of Blaster ]
Hihihi, no nie mogę... co prawda nie przeczytałem jeszcze całego wywiadu z panią seksuolog, ale początek wystarczył :)))
Pozwolicie, że zacytuję:
Czy patrząc z boku na jakąś parę, potrafi Pani odczytać, co się dzieje w ich życiu intymnym?
Oczywiście! Widać to w gestach, ruchach ciała, w tym, jak patrzą na siebie. Podobnie kiedy wchodzę na do klasy na pogadankę o seksie, mogę powiedzieć, która z dziewcząt już rozpoczęła inicjację seksualną.
Po czym to Pani poznaje?
Po pewności spojrzenia, jakiejś dojrzałości. Te dziewczyny nie robią już głupawych min, nie chichrają się, mają rzęsy lekko pociągnięte tuszem, zadbane paznokcie. Od razu widać, że Kasia, Zosia i Krysia mają już ten pierwszy raz za sobą.
A chłopcy?
Chłopcy, którzy odbyli pierwszy stosunek seksualny z ukochaną, są uduchowieni i uważnie mnie słuchają. Ci, dla których inicjacja była przypadkowa, kpią, wulgaryzują. Ci, którzy tego jeszcze nie przeżyli, czytają pod ławką Tolkiena.
Cały wywiad - choć powtarzam - jeszcze nie czytałem całego, więc nie wiem, czy warto - pod poniższym linkiem:

zarith [ ]
lol

el f [ RONIN-SARMATA ]
Szenk
Zamiast takich wywiadów wole czytać Tolkiena pod ławką :-)D

garrett [ realny nie realny ]
haha to przypomne cytat z serialu Przyjaciele :)))))
[when Joey asks why Chandler's friend is called Gandalf]
Chandler: Didn't you read Lord of the Rings in High School?
Joey: No. I had sex in High School.

Yans [ Więzień Wieczności ]
Szenk ====> ROTFL !!! Pewnie ta pani coś słyszała o jakimś Tolkienie - nowym piśmie dla panów z rozbieranymi lalami :-))))))))))))))))))))

Yans [ Więzień Wieczności ]
Niezły text => Tatusiu, nie kupiliśmy jeszcze płaszczyka przeciwdeszczowego na twego Piotrusia Pana ;-))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Hehehehe dobre ;-))) Może ktoś podać deinicję uduchowionego chłopaka?

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Shadow==> Patrzy w oczy nauczycielki a nie na jej nogi :-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Dibbler-->na nogi? to chyba zależy od nauczycielki ;PP
Na Wiedźmin zone można pprzeczytać fragmenty Bozych wojowników, na razie co prawda tego nie zrobiem więc się nie wypowiadam.
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Wiadomości z Egmontu:
W maju mają się ukazać dwa komiksy:
1) Guardian Devil: czyli opowieść o Daredevila ze scenariuszem Kevina Smitha (tego od Cichego Boba). Jeśli dobrze pamiętam to jest to historia o tym jak MAtt Murdoch dostał pod swoją opiekę dziecko mogace być antychrystem:-)
2)Marvel 1602- Komiks legenda. zdobywca kupy nagród. Scenariusz oczywiście Neil Gaiman. W skrócie: co by było jakby uniwersum marvela przenieść do 1602r. Mutanci paleni na stosach, Nick Fury szpiegiem wywiadu królewskiego i ninne smaczki...
Oba komiksy to 8 częściowe mini serie. Egmont wyda je w dwóch toamch.... mam nadzieje że nie w odstępie pół rocznym:-)
Szenk [ Master of Blaster ]
Dibbler ---> Obawiam się, że ja nie wyłapię tych wszystkich smaczków. Nie interesowałem się do tej pory universum Marvela. Nie wiem nawet, kto to taki np. ten Fury Nick? :))

zarith [ ]
nick fury to szef s.h.i.e.l.d. i coś w rodzaju wroga punishera, ale - jak to w marwelach bywa - nie do końca
Szenk [ Master of Blaster ]
zarith ---> To chyba sobie daruję ten komiks. Co to za czytanie bez "smaczków" :))

zarith [ ]
szenk --> nie da się ukryć, że marwele stoją na poziomie forgotten realmsów :). chociaż, dziecięciem będąc, uzbierałem powyżej 100 komiksów typu x man punisher i tak dalej:)
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Zarith==> Ej... X-Men byli fajni i napewno lepsi od forgottenów (X-cotuner Song).
Szenk==> Ja kupie z pewnością... i jak coś to dam Ci cynk czy da się czytac bez znajomości świata.
zarith [ ]
dibbler -- mówię to z pozycji człowieka, który przeczytał setki marwelów - executioners song owszem, nie tylko zresztą, był dobry, ale tak samo w fr mogę znaleźć np pierwszą trylogię drizzta - świetna rzecz, co niewiele zmienia bo seria jako taka cuchnie zgniłymi jagodami:)
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Zarith==> ja też mówię z pozycji czlowieka który przeczytał setki marveli... a Drizzt tez śmierdzi.

zarith [ ]
de gustibus bla bla bla :)

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Zarith==> Dokładnie. Ale Marvels 1602 i tak kupie...

zarith [ ]
dibbler --> ja też, ale nie mów nikomu :)

Szenk [ Master of Blaster ]
X-meni to jeszcze wiem - oglądałem film, choć nie wiem jak on sie ma do "komiksowych oryginałów" :))
Ale reszta... :))
Dibbler ---> Trzymam Cie za słowo, choć nie wiem, czy uda Ci się zachować pełną obiektywność ;)

el f [ RONIN-SARMATA ]
Ale pieniądze nie śmierdzą... :-)D
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Marvelowe komiksy były fajne - z tego co pamietam oczywiscie. Najbardziej lubiłem spiderka, ale punisherem czy x-menami nie pogardzałem.
Aristoi Waltera Jona Williamsa. Tytułowi Aristoi do wybrańcy spośród ludzi, panujący nad resztą i posiadający niezwykłe umiejętności. Za obowiązek uważają opiekę i dobro poddanych. Główny bohater odkrywa, ze inny Aristoi zapewne łamie te zasady i postanawia wyjaśnić tę sprawę. Prowadzi to do ciekawych problemów natury społecznej a nawet teologicznej - przynajmniej dla bohaterów. Czasami trudno rozróżnić środowisko wirtualne od rzeczywistego, granice są pozacierane. Widać silny wpływ kultury i języka greckiego, oraz zapewne chińskiego. Ciekawym zabiegiem jest prowadzenie równolegle obok siebie dwóch akcji (rzeczywistej i wirtualnej), które zwykle maja jakieś powiązanie, ale nie zawsze. Książkę początkowo czytało mi się ciężko, autor niczego nie wyjaśnia, trzeba samemu dojść do znaczenia terminów i połapać się w realiach. Gdy już się to osiągnie książka jest niezła, ale mnie nie zachwyciła. Może dlatego, że nie przepadam za powieściami będącymi pochodnymi cyberpunku.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Na stronie Maga dwie nowe zapowiedzi :
Steven Erikson KRWAWY TROP
Clive Barker KOBIERZEC
Szczególnie cieszy ta pierwsza pozycja, choć straszliwie to ciekie (i zapewne dosyć drogie...). OCzywiście nie wiadomo kiedy zostaną wydane. W linku można przeczytać wstęp Eriksona(nawet dwókrotnie, bo cos sie im pomerdało :P). Mowa głównie o początkach i ewolucji zainteresowania fantastyką.

Szenk [ Master of Blaster ]
Shadowmage ---> 120 stron???
Może jedno zero zgubili? :))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szenk-->raczej nie, to bodajże dwa opowiadania (czy też nowela, nie pamiętam). Jedno jest pewne, mało!!

Yans [ Więzień Wieczności ]
Fajnie, że ERIKSON, nie fajnie, że tylko marne 120 stron :-(( Shadowmage, przeciez Ty to połkniesz w 5 minut :-))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Tak źle to nie będzie, raczej w godzinę z hakiem, ale dużo zalezy od stylu jakim to jest napisane.
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Zajrałem właśnie na strone Maga... czy ktos z was sie dopatrzył na okładce "Łowcy Nekromatów" Marthy Welss napisu "Tom pierwszy upadku Ile-Rien"?
Czy to początek cyklu czy Mag pociął książke na pół?
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Errata chodzi oczywiście o "Łowce Czarnoksiężników"
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Kilka słów o Rafale Dębskim - bardzo lubię jego opowiadania, ostatnio to jeden z niewielu jasniejszych promyków w SF. Jak zapewnia R. Szmidt jego ksiazka ma sie ukazać na przełomie marca i kwietnia (możliwa mała korekta ze względu na duży tytuł innego wydawnictwa - wie ktoś może o co chodzi?) zaraz po krocząym w ciemności Hałas.
W marcu albo kwietniu natomiast w SF ukarze się jego opowiadanie - Dotyk kata.
Dibbler-->jak twierdzi moja lektorka (czyli tłumaczka tej ksiazki) jest to pierwszy tom trylogi...
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Shadow==> Dzięki za wyjaśnienie...
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Dibbler-->na stronie autorki cykl liczy na razie dwa tomy:

swietlo [ Canaille Carthagienne ]
A czemu do kanonu nie dodano "Trudno być Bogiem" Strugackich?
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
swietlo-->bo niedostało wystraczającej ilosci głosów. Zapraszam na poczatk kwietnia, wtedy bedziem mógłw głosowaniu to zmienić.
Noghri [ Pretorianin ]
Shadow----> Ja tam marvelowskich komiksów nie lubię zbytnio. Wolę DC, bo w DC jest LOBO - The Main Man! :)))
Heh, tak się poruszyliście tym Krwawym Tropem a jakoś nikt nie wspomniał o całkiem niezłym Kobiercu Barkera, książce jak na niego dość nietypowej i choć może nie wybitnej, to jednak wartej przeczytania. Jest tam kilka niezłych, oryginalnych pomysłów, odrózniających książkę od sztampy...
A Aristoi mnie też się średnio podobało, choć nie nazwałbym go pochodną cyberpunku, mimo całego tego wirtualnego i nanotechnologicznego sztafażu - nie pasuje do cyberpunka ideologią i tłem. Williams trochę przekombinował z tą nomenklaturą, tymi daimonionami i całą resztą - trochę to zasłaniało główną treść.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Noghri-->Lobo jest boski!! A Barkera tylko Imajicę czytałem i srednio się podobała.
Może to trochę niewłaściwe, ale dla mnie wszystko co jest przeładowane środowiskiem witrualnum i pochodnymi jest cyberpunkowe i reaguję na to dosyć alergcznie. Choć faktycznie tło jest zupełnie inne niż w sztandarowych pozycjach gatunku.
Szenk [ Master of Blaster ]
Jak się ma wobec głosów pochwały dla Kossakowskiej i jej "Siewcy wiatru" recenzja w najnowszym "Science Fiction"?
"Po wcześniejszych opowiadaniach "Siewca wiatru" będzie srogim rozczarowaniem dla miłośników prozy Kossakowskiej. (...) Cała powieść nuży, jest przegadana i wtórna wobec wcześniejszych tekstów. Czytelnicy dobrej literatury fantastycznej powinni omijać ją szerokim łukiem. Umykając jak stada spłoszonych antylop."
Jak sam przeczytam, to zdecyduję co mam omijać szerokim łukiem - "Siewcę wiatru", czy autora tej recenzji ;)
garrett [ realny nie realny ]
Szenk --> wlasnie czytam, podoba mi się...wkurza tylko korekta i literówki
W dniach 12-14 marca odbędzie się w Poznaniu jeden z największych ogolnopolskich konwentów Pyrkon, szczegóły w linku
garrett [ realny nie realny ]
jeszcze w sprawie Pyrkonu, to na razie wstepny program, atrakcji i gosci bedzie znacznie więcej
Szenk [ Master of Blaster ]
Może ten komiks przybliży mi świat Marvela ;)
-------------------------------------------------------
Bestseller amerykańskiego rynku komiksowego! Nowe, uwspółcześnione przygody klasycznej supergrupy Marvela. Przedstawiciel rządowej agencji TARCZA - Agent Nick Fury, poszukuje osób posiadających nadzwyczajne moce. Postanawia powołać grupę, której zadaniem będzie ratowanie świata przed największymi zagrożeniami. Tylko, czy grupa złożona z tak różnych osobowości jest w stanie ze sobą współpracować?
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania polskiego: 2/2004
Rok wydania oryginalnego: 1999
Wydawca oryginalny: Marvel Comics
Liczba stron: 80
Format: B5
Oprawa: miękka
Druk: kolor
Dystrybucja: saloniki, księgarnie
Cena z okładki: 22,90 zł
Zyga [ Urpianin ]
garrett, chyba jako 2-gi (po Tobie) zaliczylem Widmo 'Alchemika'
Szenk ani Shadow chyba jeszcze nie przeczytali, przynajmniej nie widzialem żeby się chwalili :)
Wiesz coś o dalszym ciągu?
garrett [ realny nie realny ]
Zyga --> i jak się podoba ? ..wiem tylko ze będzie , ale daty chyba w Zysku jeszcze nie ustalili

Szenk [ Master of Blaster ]
Zyga ----> "Alchemika" jeszcze nie czytałem, czekam na drugą część, żeby przeczytać razem. A może poczekam, aż się cały trzeci tom pokaże? Jeszcze nie wiem :)

Noghri [ Pretorianin ]
Shadow---> Lobo jest boski, diabelski, wspaniały i ogólnie obiektem kultu jest! HA! Frag! A Barkerowej Imajicy nie czytałem, za to Cabal - Dzieci Nocy, pierwszy Hellraiser:) i niektóre opowiadanka w Księgach Krwi były niezłe. A Kobierzec to nie zwykły horror, tylko pomieszany z takim dziwnym quasi-fantasy, nic wybitnego, ale jak już rzekłem, jest parę fajnych pomysłów...
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szenk-->ja bym zdecydowanie autora recenzji omijał. Czy moze to jest ten sam co sie pastwił nad najnowszym Kresem w poprzednim numerze(Bańkowski bodajze)? Jeśli tak, to temu panu bym pluton egzekucyjny zafundował ;-)) A jak juz pisałem Siewca nie jest az tak świetny jak opowiadania, ale i tak bardzo dobry.
Garrett-->12-14 marca? Trochę mi nie pasuje, akurat pierwsza fala kolokwiów w tym czasie...
Zyga-->ja już Alchemka przeczytałem, jakis czas temu ale nie mogłem się zmobilizować do napisania czegokolwiek, więc nadrabiam.
Widmo Alchemika - konsolidacja Petera F. Hamiltona. Jako że jest to dopiero pierwsza cześć drugiego tomu, to za wiele się nie dzieje. Akcja koncentruje się głównie wokoło zdobywania terytorium przez opętanych. Dosyć ciekawe jest spojrzenie na konflikt z ich perspektywy. Zawiązują organizacje, tworzą zwarte społeczności z jasno wyznaczonym celem pod przywództwem silnych osobowości (z Alem Capone na czele). Dopiero w końcówce pojawiają się na dłużej postacie z pierwszego tomu czyli Joshua i spółka. Całość sprawia wrażenie znacznie bardziej przegadanej, z mniejsza ilością żywej akcji. Styl nic się nie zmienił i nadal jest to kawał dobrej lektury, choć może niezbyt ambitnej.
Szenk [ Master of Blaster ]
Shadowmage ---> Nie pamiętam, kto się w zeszłym numerze "pastwił nad Kresem" ale nad Kossakowską pastwi się niejaki Tomasz Dąbrowski.
garrett [ realny nie realny ]
Shadowmage --> w Nowej Fantastyce jak pamiętam jest data Pyrkonu 26-28 marca, niestety okazało się ze w tym terminie są wybory samorządowe w konwentowej szkole a tydzien później zlot pisarzy chyba we Wrocku

el f [ RONIN-SARMATA ]
Gdzieś kiedyś słyszałem że krytyk literacki jest jak impotent - teoretycznie wie jak ale w praktyce sam nie może... i stąd się bierze jego zjadliwość wobec tych którzy mogą ;-)D
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Nie pozwole sie pastwić nad pierwszą dama polskiej fantasy... ekipa wysłana
Szenk-==> Marevels raczej bym nie polecał. To takie typowe superhirołs story dużo lania po pyskach i kolorowe wdzianka... chyba :-)
garrett [ realny nie realny ]
a co mi tam, chyba nikt mnie tu nie zje ale dopiero dzisiaj sie zabieram za czytanie Strażnikow tom 2 :)))

Szenk [ Master of Blaster ]
Dibbler ---> A czy "Inhumans" mają coś wspólnego z Marvelem? Bo czytałem i mi się podobało?
A "Strażnicy" - którzy jeszcze czekają na przeczytanie?
Azorsky [ Konsul ]
Ludzie czieszcie się z tego Eriksona. To książeczka która na zachodzie wyszła w 500 szt. cena jej na rynku wtórnym jest obecnie powyżej 100$. Poczytajcie sobie o czym jest :) Link poniżej
"Tajna sprawa" Ellroya. 5/10. Książka niezła ale sposób napisania nie ten co w kwadrylogii LA. To bardzo wczesna książkateg autora i widać zaczątki późniejszego kunsztu; ale definitywnie jest jeszcze przed podpisaniem kontraktu z Szatanem na zrobienie kariery literackiej.

Noghri [ Pretorianin ]
el f----> tak to szło "krytyk i eunuch z jednej są parafii - obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi" ;)

el f [ RONIN-SARMATA ]
Noghri -> fajne, wersji rymowanej nie znałem :-)D
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Szenk ===> Inhumans to ten ambitny Marvel. A Strażnicy to próba rozprawienia się z tym całym bohaterstwem i sprowadzenie go na ziemie.
Azorsky==> Zgadzam się co do Ellroya... książka była by lepsza gdybyś ja przeczytał przed Kwadrylogią LA.
Szenk [ Master of Blaster ]
Ha - "ambitny Marvel" - podbudowałem się w swoich oczach ;)
Tego Magazynu Fantastycznego nie ma w żadnym kiosku w pobliżu mojego domu, ani pracy.
Pewnie będzie tak samo dostępny jak "Ubik" - znaczy najpewniej w Empikach.
Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
Szenk --> podbudowałeś się względem dobrej pamięci czy ambitnej lektury? :>
Pozostałym: Witam!
Ci co mnie znają, niech nie wzdychają zbyt głośno, niech reszta sama oceni ;P
"Dworzec Perdido": Ma od was rekomendację, słyszałam też inne pozytywne opinie ale mnie ta książka niczym nie urzekła. Fakt, ciekawy i oryginalny pomysł na świat ale w moim odczuciu zimny trup. Ten świat nie żyje, to jak opis tego co dawno było, minęło i już nie wróci. Przez to pierwsza część książki strasznie się ciągnie, wciąga dopiero wtedy, kiedy akcja zaczyna przypominać pierwszą lepszą książkę kryminalno-przygodową ;)
Niby są wykorzystane elementy charakterystyczne tylko dla tego świata ale ...bo ja wiem, grubymi nićmi szyte to połączenie. Głównym atutem tej książki jest świat, w którym dzieje się akcja ale nie zostało to MZ wykorzystane przy rozkręcaniu tej akcji. Nie to żebym odradzała stanowczo, niemniej nikomu bym jej nie rekomendowała :)

Szenk [ Master of Blaster ]
Meghan ---> No tak, sam tego chciałem i się doigrałem ;P
PS. Wytłumacz jeszcze Twoją "nomenklaturę". Ja wiem, co znaczy MZ, ale nie wszyscy są tak domyślni, jak ja ;P

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]
Szenk --> Mogłeś mnie wyręczyć ale leń pewnie znowu za ręce złapał :D
MZ to moja własna, prywatna, niezorganizowana akcja z cyklu polisz werszon od.. - w tym wypadku od IMO :) Dobra dla każdego, oszczędniejsza o jedno stuknięcie w klawiaturę ;))

garrett [ realny nie realny ]
Meghan --> prawie wejście smoka z tą lekką krytyką Dworca :)))
zgadzam się że głównym atutem jest świat do którego włączono mnóstwo pomysłów czy zapożyczeń, wymieszało, podgotowało i wyszło coś swietnego, nie tuzinkowego i jakże innego od stale się powtarzających krain fantasy, nie zgodze się ze pierwsza połowa nie wciąga, dla mnie akurat druga połowa, gdy plugastwo się pojawia była nieco słabsza, wolałem opisy, opisy i jeszcze raz opisy otoczenia, postaci, świata niż akcje, która też zła nie była.
Podoba mi się za to okreslenie "zimny trup", z którym w przypadku Dworca się nie zgodzę ale pozwole sobie użyc przy innych ksiązkach czy filmach :)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witaj Meghan!!
Co Cie skłoniło do wizyty na golu?? A odnośnie DP mam dokłdnie odwrotne zdanie - jak zaczyna się wątek kryminalny ksiazka sporo traci na wartości, staje sie chaotyczn i trochę niedopracowana. O! właśnie Garrett zamieścił posta i się z nim w 100% zgadzam.
Azorski-->ależ sie cieszymy i tylko z przyzwyczajenia marudzimy ;PP
A komentarze o krytykach bardzo trafne.

Szenk [ Master of Blaster ]
Shadowmage ----> Przez swoją wrodzoną skromność nie powiem, kto namówił Meghan do złego ;)
A co do krytyków - chyba ich jednak polubię, choć w tym akurat przypadku nieco przesładzają. Oto co między innymi napisali o cyklu Goodkinda (również w ostatnim SF) przy okazji prezentacji sylwetki autora:
Dziesięć lat temu czytelników urzekło "Pierwsze Prawo Magii", debiutancka powieść Terry'ego Goodkinda. Od tego czasu miliony fanów na całym świecie oczekują z niecierpliwością na kolejne tomy "Miecza Prawdy", przykuwającego uwagę wartką akcją, ależ też skłaniającego do refleksji epickiego cyklu fantasy."
Zyga [ Urpianin ]
garrett --> Podobało się, czekam na ciąg dalszy :)
Nie będę się rozpisywał bo Shadow i tak napisał za dużo :)
Shadowmage --> To jednak jestem dopiero 3-ci :)
Z reguły piszesz, że zakończenie "jest przewidywalne aż do bólu". Czy tu wiesz jak się to zakończy?
Szenk --> jeśli chcesz czekać na 3-ci tom, to będziesz musiał zacząć od nowa. Ja po półrocznej przerwie musiałem momentami zaglądać do "Dysfunkcji". Ilość watków i ilość głównych bohaterów przerasta moje możliwości :)
Ale myślę, że to może być jeden z lepszych cykli w SF.
Meghan --> Witaj.

Aschman [ Death Magick For Adepts ]
Mam pytanko przeczytałem książke R.Jordana i czekam na kolejny tom będę miał dopiero cos za tydzień nie zepsuje sobie klimatu:) czytając przez ten czas czarną kompanie?
hobb [ Centurion ]
Czy ktos z Was przeczytał już może nowego Jordana? Przez parę tygodni przeczytałem raptem 200 stron. W międzyczasie skończyłem cztery inne książki i wciąż nie mogę się zabrać za komtynuowanie "Dechu zimy". Niech ktos mnie pocieszy, że cos zacznie się w końcu dziać i że warto się przemóc i czytać dalej. Do tej pory jest bardzo nudno - akcaj toczy się strasznie powoli, prawie stoi (a może się cofa?), połowę postaci pozapominałem, mylą mi się wątki (a na pewno nie będę czytał Jordana ponownie od I tomu).

Aschman [ Death Magick For Adepts ]
hobb - ->Mac przeczytał go sie zapytaj:)

Mac [ Sentinel of VARN ]
hobb --> Końcówka jest naprawdę świetna, w przeciwieństwie do początku ksiązki cały czas coś się dzieje:) Niestety jeden z wątków urywa się w punkcie kuliminacyjnym i nie kończy się nawet w Crossroads of Twilight. Drugi natomiast to jedna wielka jatka i choćby dla niego warto przeczytać książkę do końca..
hobb [ Centurion ]
Mac-->Dzięki, trochę mnie pocieszyłes. Może w weekend wezmę się za dalszy ciąg (tym bardziej, że bardzo nie lubię pozostawiać nieprzeczytanych książek).

Szenk [ Master of Blaster ]
Zyga ---> Mogę poczekać :) Mam w międzyczasie co czytać :))
A co do wielości postaci i wątków - przyznam się ze wstydem, że była to jedna z nielicznych książek, gdzie podczas lektury musiałem pomagać swojej pamięci robieniem notatek ;)
Marvell [ Pretorianin ]
Jestem świeżo po przeczytaniu DP i zgadzam się trochę z opinią Meghan. Generalnie książka jest ok, ale jej połowa to opis totalnie abstrakcyjnego perwersyjnego i obleśnego świata (dla większości to główna zaleta), co sprawiało że klimat tego był zimny i zaczęło wiać nudą bo losy bohaterów były zepchnięte na dalszy plan i trudno było się z nimi identyfikować. Jak akcja zaczęła się rozkręcać to zrobiła się jakaś taka banalna i czar super oryginalności prysł. Ale generalnie książka całkiem niezła i spokojnie umieściłbym ją w pierwszej 10ce kanonu chociażby za warsztat.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szenk-->to zdanie tylko potwierdza moja opinie o krytykach, bardzo mijają sie z rzeczywistością ;-PPP
Zyga-->Szczerze mówiac to nie wiem jak sie skończy;-) Oczywiscie mam kilka pomysłów, kilka rozwiazań wydaje sie na razie oczywistych (nie będę pisał by nie psuć lektury, jako że większosć bazuje na treści Widma...), ale jest sporo niewiadomych - choc raczej z winy nidostatecznej ilości danych (np jak w rzeczywistosci działa Alchemik bo na razie nic nie wiadomo oprócz tego, że ma wielka moc - a za tym jak zostanie użyty). Kilka elementóe układanki jeszcze mi do niczego nie pasuje (jak choćby wątek z nagim bogiem (czy jakos tak) który jest wspominany pod koniec Dysfunkcji).
A podczas lektury drugiego tom byłem zagubiony tylko na poczatku, szczególnie nie pamiętałem bohaterów i wątku zwiażanego z Ralphem Hiltchem.
Aschaman-->CK i KC(hehe poobne skróty) maja niewiele ze sobą wspólnego, zupełnie innych klimat czy narrację.
hobb-->ja juz przeczytałem Dech zimy rok temu, potwierdzam opinię Maca, że końcówka jest warta przebijania się przez rozwlekłe opisy. Choc szczerze mowiac wielka bitwa bierze sie z powietrza, jakby była wciśnieta na siłę. Natomiast CoT lezy u mnie na półce od dłuższego czasu i nie mogę sie za nią zabrać...
Marvell--?a moim zdaniem włąsnie warsztat najardziej kuleje i włąsnie jego pochodną są problemy na końcu ksiązki.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Rodzimy się z umarłymi Roberta Silverberga. Zbiór trzech nowel, oprócz tytułowej są także „Thomas Prorok” i „Odchodząc”. Bardzo interesujące opowiadania, utrzymane raczej w spokojnej atmosferze, bardziej skłaniające do rozważania problemów bohaterów i przedstawionych zagadnień niż fascynacji fabułą i akcją. Może jedynie tytułowe dzieło odbiega od tych standardów. Całość naprawdę godna polecenia.

rotfl [ Konsul ]
Witam.
Zalozylem juz watek, ale pomyslalem sobie ze tutaj moze znalezc sie ktos bardzo odpowiedni, zeby mi pomoc:)
Jako, ze zbliza mi sie probna maturka z jezyka polskiego mam do Was mala prosbe. Temat moich rozwazan to: "Literackie i filmowe wizje przyszlosci - omow na wybranych przykladach". Niezbyt orientuje sie w literaturze science-fiction i tym podobnych sprawach, a wiem ze na forum jest sporo fanow tego gatunku... i tu moje pytanko: Czy moglibiscie przyblizyc mi jakies ciekawe "szlagiery" z utworow (i filmow) o takiej tematyce? Mam juz cos Lema i Dicka - nie wiem czy to bedzie odpowiednie? w kazdym razie z gory serdeczne dzieki za kazda propozycje. Pomozcie biednemu rotflowi :)
pozdrawiam.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
roftl-->faktycznie, najwiecej to mi Dicka przychodzi do głowy, ale spróbuję coś wymyślić... może
cykl Roboty Isaaca Asimova? - ciekawa wizja przeludninej Ziemi w kontraście z luźnymi koloniami. Ksenofobiczny strach przed robotami, otwartą przestrzenią, samotnoscią. Ogólnie w powieściach mówiacych o w miarę bliskiej przyszłosci przeważa strach przed przeludnieniem, obawa przed maszynami jest wynikiem strahu o utratę pracy a za tym środków do zycia. Dosyć częsta jest też wizja wojny nuklearnej, bedaca pochodną braku wiary w ludzki rozum i typowy dl człowieka pęd do zagłady.
Popularna jest też komputeryzacja społeczeństwa choćby wszczepianie procesorów wprost do mózgu i stałe połączenie ze światową siecią (np Obcy brzeg Friedman), światem rządzą wielkie koncerny przemysłowe, a pańsrwa jako takie praktycznie nie istnieją.
Poczekaj troche na odpowiedź, jest tu pare osób, któretematykę sf znaja znacnzie lepiej ode mnie.
Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]
Mam dobrą/ złą wiadomość dla fanów Kaznodzieji. Według słów Tomka Kołodziejczaka w marcu ukaże się w końcu trzeci tom tego komiksu i to w CAŁOŚCI. 224str cena 45 złoty.
Zyga [ Urpianin ]
"Literackie i filmowe wizje przyszlosci - omow na wybranych przykladach".
rotfl --> Tragedia. Czy to temat obowiązkowy dla wszystkich, czy tylko ty sobie taki wybraleś? Jeśli ktoś nie interesuje się tego typu literaturą to nie wyobrażam sobie jak może napisać taką maturę. Przecież nie ma przykładów. A przeczytać w krótkim czasie kilanaście czy nawet kilka powieści to nie jest też łatwe.
Jeśli nie czytałeś to proponuję "Wehikuł czasu" Wellsa. Jest stosunkowo krótki a da ci jeden z przykładów wizji przyszłości. Inną wizję przyszłości Ziemi przedstawia "451 st. Fahrenheita" Bradbury'ego, jeszcze inną "Dzień tryfidów" Wyndhama, kilka wizji przedstawia Zajdel w swoich powieściach ("Limes inferior", "Paradyzja", "Cylinder van Troffa"). Warto też wspomnieć o wizji przedstawionej przez Orwella w "Roku 1984", "Cieplarni" Aldissa.
To już kilka przykładów, na podstawie których możesz napisać powieść nie tylko pracę próbną. A można tego wymienić jeszce kilkadziesiąt tytułów :)
O filmach już tu nie chcę wspominać. Może garrett to zrobi.
el f [ RONIN-SARMATA ]
rotfl
Każdy utwór SF przedstawia jakąś wizję przyszłości...
Zyga [ Urpianin ]
el f --> ja to zrozumiałem w ten sposób, że chodzi o jakąś kompleksową wizję czyli sposób zorganizowania życia bądź na Ziemi bądź w całym wszechświecie.
A taką wizję nie wszystkie powieści SF przedstawiaja. Niektóre daja tylko jakieś migawki, epizody, i na ich podstawie nie jesteś w stanie dowiedzieć się jak wygląda całość. Jeśli czyta się np. powieści Lema, van Vogta, czy Strugackich to (jeśli nie we wszystkich to w większości) nie ma tam obrazu całościowego świata. Są tylko przygody grupy osób we fragmencie świata.
Czy np. po przeczytaniu "Non stop" Aldissa jesteś w stanie powiedzieć jak wygląda Kosmos, ile w nim jest cywilizacji? Czy inne planety i układy gwiezdne sa zamieszkałe i przez kogo? Albo jak wygląda życie na Ziemi?
Wizji tam nie ma, jest tylko końcowy epizodzik z jakiejś wyprawy badawczej.
Szenk [ Master of Blaster ]
Do pozycji, które "kompleksowo" przedstawiają wizję przyszłości dorzuciłbym jeszcze Harry'ego Harrisona "Przestrzeni! Przestrzeni!" (przejmujący obraz przeludnionego świata) i dwie powieści Arthura C. Clarka: "Koniec dzieciństwa" i "Detonator", które skupiają się właśnie na przedstawieniu przyszłości cywilizacji ludzkiej, a nie na jej drobnych wycinków.
Nikt jeszcze nie wspomniał o dość pokaźnym "nurcie" w fantastyce opisującej przyszłość ludzkości - a mianowicie o nurcie katastroficznym, gdzie ludzkość odradza się lub wegetuje po jakimś kataklizmie czy to spodowodanym ręką ludzką (III wojna światowa, błąd człowieka, nieoczekiwane skutki jakiegoś wynalazku) bądź też z przyczyn naturalnych (zderzenie Ziemi z ciałem kosmicznym, katastrofy geologiczne).
Tu zaliczyłbym np. "Poczwarki" Wyndhama, wspomniany już "Dzień tryfidów" tegoż autora, "Śmierć trawy" Johna Christophera, czy chociażby "Apokalipsa wg Pana Jana" Roberta Szmidta (pozycja ta jest ciekawa o tyle, że jej akcja dzieje się na ziemiach polskich).
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Wizja zagłady i późniejszego świata jest też w Kantyczce dla Leibowitza.
Paradoks Leibniza, czyli do zobaczenia w piekle! Aleksandra Brajdaka. Mam mieszane uczucia odnośnie tej pozycji. Literacko i pisarsko jest to kaszana jakich mało. Fabularnie też nie dochodzi nawet do średniej krajowej, ale to akurat można wytłumaczyć formą powieści. Mianowicie jest to wyśmiewanie się z religii, społeczeństwa, a zapewne także parodia kilku filmów sensacyjnych. W założeniu(a może po prostu tak wyszło) jest to zlepek przezabawnych(w mniemaniu autora) scenek lepiej czy gorzej ze sobą powiązanych. Ja się szczerze mówiąc nieźle wynudziłem czytając. Całe szczęście jest to krótkie i tylko formie wydanie zawdzięcza te swoje 170 stron. A na nich uśmiałem się zaledwie parę razy. Większość czasu spędziłem zastanawiając się nad wątpliwą inteligencją autora.
Garrett-->z tego co pamiętam, to grałeś w Temple of elemetal evil. Dobre to i ewentualnie do którego erpega podobne?
garrett [ realny nie realny ]
Shadowmage --> dobre, graficznie i engin podobny jesli nie wzięty z BG2, Planescape, walka w systemie turowym, bohaterów tworzyłem pare godzin, najwierniejsze odwzorowanie zasad D&D, fabuła i questy dosyć przeciętne ale wycinając kolejnych przeciwników szybko się o tym zapomina.
Filmy s-f i wizja przyszłości ? Temat rzeka :) Polecam ekranizacje Dicka, takze StarShip Troopers, filmy postapokaliptyczne jak seria Mad Maxów, Chłopiec i jego Pies a jak kac przejdzie jeszcze bede myslał :) a jeszcze z ksiązek moja ulubiona ;)))) "Ja Gerleth" Pasikowskiego
Szenk [ Master of Blaster ]
Zamówiłem sobie "Temple" w serii Biały Kruk - więc osobiście przekonam się, czy to dobra gierka. Choć później zacząłem się zastanawiać, czy dobrze zrobiłem, bo gdzieś wyczytałem, że to gierka raczej dla miłośników D&D, którzy się w tym dobrze orientują. Amatorzy mogą się pogubić we wszystkich zawiłościach przepisów. Ale - pożyjemy, zobaczymy.
A wracając do "wizji przyszłości" - chodzi mi po głowie "Zielona pożywka", w oryginale chyba "Soylent Green" czy jakoś tak. Jest to chyba sfilmowane opowiadanie Harrisona - przeludniona Ziemia, ludzie żywią się zieloną papką z soi, okazuje się jednak, że papka ta wytwarzana jest z trupów. Za wierność szczegółów jednak nie ręczę - tak mi się mgliście coś kojarzy.
Niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę :)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Garrett-->dzięki, a ta turowa walka to przypadkiem nie jest podobna do pool of radiance? To był najgorszy system walki jaki widziałem, przez niego przestałem grac po dwóch dniach.
Szenk-->jakbyś miał jakies problemy z mechaniką D&D to służe wszelką pomocą.
Założę nową część.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
NOWY WĄTEK: