Alphondhar [ Chor��y ]
Prince Of Percia Sands Of Time - potrzebna pomoc!!
Mam pewien problem mianowcie juz przy 17% gry trzeba zmierzyc sie ze swoim ojcem, najgorsze jest to że dzgnałem go juz chyba ze sto razy (dosłownie) a on nadal ma tyle krzepy co na poczatku, pomozcie bo nie wiem co zrobic, a gra jest naprwde esktra...:) i chcialbym grac dalej ale cos ten dziadek nie che dac sie pokonac... 100 razy?? ilez mozna... pomózcie, z góry dziękuje!!! pozdrawiam
Fantazyoosh [ sałatka z pora ]
Najpierw pochlastaj świte tatusia, a dopiero potem zajmij sie nim samym - kilka cięć przez plery powinno wtedy wystarczyć.
bewu [ Pretorianin ]
Pewnie to ten ktorego mozna ciachnac mieczem tylko w momencie gdy on sam zaatakuje. walenie na oslep mieczem nic nie da, wszystko zablokuje...
GBreal.II [ Konsul ]
Tak jak powiedział Fantazyoosh należy wyrżnąć wszystkich jego sługusów, a potem w końcu można się za niego zabrać. (wcześniej jest niezniszczalny)
Alphondhar [ Chor��y ]
rozwaliłem tych jego sługusów tylko jak mu potem dźgam w plecy skaczac nad nim to widac ze obrywa ale ilez mozna juz nawet liczyłem uderzenia i doszedłem do 50 zrezygnowałem, co Wy na to?? :( mieliscie jakiegos patcha albo cos , bo to chyyba jaki blad w grze:(
Alphondhar [ Chor��y ]
Tym co napisali dziekuje a pomoc, to była wina cracka hehe, cóż, kto by pomyslał. pozdrawiam!!