mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 217
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (ktora okazala sie doskonale nadawac do tej pracy i zostala postawiona za barem przez Szamana; nalezy takze nadmienic, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Krysztalowym Duszkiem i zgodzila sie kolaborowac z liczem Szamanem i sluzyc mu za krysztalowa kule przepowiadajaca przyszlosc) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze racje, nie moze inaczej byc!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci sie po sali, MarCamper pilnuje porzadku, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakis, obowiazki jego przejal Mac, czym zaskarbil sobie wdziecznosc tak gosci jak i obslugi, ktora martwic zaczynala sie o fakt przedluzajacego sie urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, ktorą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze soba świeczke i koronkową chusteczkę :-). Zajmuje się kominkiem, odkąd nastały jesienne dni. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokladnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery :-). Kroku dotrzymuje Admiralowi Pellaeonowi niejaki Viti, ktory dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gosciom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego subnick sugeruje potwora... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje rozne grzechy, ale osobnik ten wslawil sie szczegolnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umiesciliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu przychodził regularnie na zieloną herbatę, teraz jednak pojechal do Japonii na tę herbate. Czasem nas odwiedza o dziwnych porach jak na czas miejscowy Karczmy. Czekamy na niego, a Magini kupiła nawet na jego powrót specjalną filiżankę. Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać sie pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub noca przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu.
NicK probuje w przybudowce zorganizowac gorzelnie - zamarzylo mu sie piwo własnej produkcji.
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym zaś podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego
sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebujacym i bardzo zasluzonym nawet za przyslowiowe "Dziekuje" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano wlaśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, są dobrze dogrzewane) .
"Wiec niech umierają slowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mowiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwaja w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzecząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwosci, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia Część :
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
porządkowo : )
Yarr [ Konsul ]
* Yarr biegnie szybko walczac o miejsce medalowe... *
Yarr [ Konsul ]
Udalo sie! * siada zzjajany przy barze * Gdzie moja wino! Pic trza, bom sie zmachal nieslychanie probujac nadarzyc za mi5aserem! ;-))) * poprawia dlugi plaszcz, ktorzy zaplatal mu sie w stopach * Noo... a teraz wrocmy do pieczystego :-D Pozdrawiam Yarr
Magini [ Legend ]
"nie wolaj o pomoc nie nadejdzie nie probuj uciekac ..." wchodzi Magini podspiewujac cicho
kastore [ Troll Slayer ]
mixer --> żeby cie popsułeś mi zakończenie, mógłbyś uprzedzać Astrea --> zakończnie made by kastore : Słaby punkt znajodwał się na podgardlu potwora , poza zasięgiem miecza Dymiona a tym bardziej poza zasięgiem krasnoluda. Choć Kastore walczył jak oszalały nie zrobił póki co zbyt wiele krzywdy Wivernie. Nagle Dymion wpadł na ciekawy pomysł, pod ścianą jaskini zobaczył oderwany zielony ogon. Jak najostrożniej go podniósł, zważając abi nie dotnąć zatrutego niewątpliwie kolca. "Będę musiał zaryzykować" pomyślał " Kastore w szale bitewnym może mnie zachaczyć, ale przecież nie ma innego sposobu zabicia Wiverny. Rozpdził się i wykorzystując mały występn skalny wyskoczy w górę i rzucił ogonem w stronę głowy potwora, zanim opadł na ziemię zobaczył jak kolec wbija się w gardło smoka. Potwór padł przygniatając jednocześnie krasnoluda. Sporo czasu zabrało Generałowi wydostanie półżywego krasnala spod cielska potwora. Kiedy krasnolud aplikował w siebie napoje lecznicze, Dymion rozejrzał się trochę po jaskini. Znalazł nieżly skarbczyk potwor a i przedmiotów magicznych w nim nie brakowało. Sczególnie wyróżniała się ni to spinka ni to broszka z migającym okiem szafiru w środku. - Ejże co tam zanlazłeś - zawołał krasnolud, odżywający po przebytej walce - zostaw też coś dlamnie Co prawda moim głownym celem jest zabranie czerwonego ogona to jednak najakieś dodatkowe łupy też liczę. Mówąc to podszedł to potwora i odrąbał czerwoną końcówkę ogona. - Jeżeli s\ccesz możesz wziąć zieloną - rzekł krasnolud - Jeżeli z czerownej da się coś magicznie uzyskać to moiże i z zielonej też coś można. Przyhjaciele podzielili wieęc między siebie łup Krasnoludowi oprócz końcówki ogona przypadło także "trochę" złota, tarcza zdobiona czaszkami oraz tajemniczy pierścień zdobiony onyxem. Dymion, zabrał ową broszkę, zdobioną runami pochwę która jakby magiczną sztuką sama wsunęła się na jego miecz, zdobiony pas pasując do poczwy, a także złoto i kamienie szlachetne Obaj bohaterowie, skierowali się ku wyściu, obiecując na zakończenie sobie że spotkają się w Karczmie "Pod Poetyckim Smokiem" Koniec
NicK [ Smokus Multikillus ]
Ko, ko, ko.... kto to zrobił i zamienił mnie w kurczaka??? Niech no ja dorwę tego złoślwiego maga, to mu wszystkie różdzki na kolanie połamię :)))))))
kastore [ Troll Slayer ]
Damn znowyu napisałem do starego wątku, więc powtórzę
kastore [ Troll Slayer ]
Chris --> hehehehe twój debiut w karczmie: [29.08] 09:00 Chris [Dajmio] UIN: 126536974 [Drzwi od karczmy otworzyły sie powoli i stanął w nich wysoki mężczyzna, ubrany w ciemny, mocno wysłużony płaszcz sięgający kolan. Twarz przybysza pozostawała w cieniu, lecz widać było, że bacznie rozgląda się po wnętrzu. Nieznajomy zastanowił się po czym niespiesznie, pewnym krokiem podszedł do baru. Odwrócił się i jeszcze raz rozejrzał po sali. Miał krótkie, ciemne włosy i pociągłą twarz. Wyraziste rysy zdradzały domieszkę orientalnego pochodzenia, kłócąc się z szarym błękitem oczu.] - Szukam niejakiego Dymiona, podobno można go tu spotkać. [Powiedział, odwracając się z powrotem w kierunku barmanki. Miał cichy, dość głuchy głos. Sposób, jednak, w jaki to powiedział, nie wróżył nic dobrego. Podobnie jak spojrzenie, które - zapewne dzięki kolorowi oczu - nieodparcie przywodziło na myśl ostrze sztyletu. ] Astrea --> i jak podobało ci się. W najbliższym czasie postaram się dokończyć opowieść o wyprawie do zamku, którą kiedyś zacząłem a nie skończyłem
Magini [ Legend ]
Dobra misiaczki, to co z tym zjazdem (mowcie, poki mi forum sie chce ladowac , odpukac, zeby nie zapeszyc) ;-)))) rothon - kiedy i gdzie, gdzie i kiedy? Umowisz sie ze mna w koncu, czy nie?! :-)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
uprzedzałem !!! : )))))
Astrea [ Genius Loci ]
Chris---> wino... zaraz... ale ktore? :-) A pieczyste JUŻ :PPPPP Smacznego :-) Mag---> wreszcie w dobrym humorze, znaczy MTŻ poszli sobie w siną dal :PPPP Witaj :-) Kastore---> na takie zakonczenie stac tylko wytrawnych wojowniow :-)) Teraz, dla pokrzepienia ciała (bo pomysly ponoc u mężczyzn od brzucha pochodzą) - sniadanie podaaaaaaano... ;))
Chris [ Generaďż˝ ]
Kastore ---> Widzę, że zebrało Ci się na wspominki :))).
Chris [ Generaďż˝ ]
Duszku miły, ja może poproszę coś lżejszego do gardła, może dobrą herbatkę :)?
Magini [ Legend ]
Astrea - ano tak. Sa takie dni, ze sie wstaje i od razu wiadomo, ze dzien bedzie udany. I dzis jest taki wlasnie dzien. I nie pozwole nikomu, zeby mi go zepsul. Zadnym FMŻ :-)) "... i chocbys uciekal, to ja gonisz i chocbys sie skrywal, szukasz jej i chocbys udawal zes slepy na nagosc i gluchy na szept , nie umknesz jej. Nie pokonasz milosci... " Czarodziejka sobie dalej podspiewuje z wyraznym zadowoleniem...
NicK [ Smokus Multikillus ]
Chris ---> herbatkę tylko?? zachorzałeś czy co?? Magini ---> Jak to dobrze widzieć Cię w nastroju, może chociaż wpadniesz na chwilę do przybudówki rzucić parę zaklęć? :))
Magini [ Legend ]
NicK ---> jasne, dla Ciebie wszystko :-)) Lece juz, lece. Powiesz mi ktore piwo najgorzej smakowalo i tym sie zajmiemy na poczatek ;-) Aaaaaa , jak rothon wroci z Sosoarii, to niech mnie szuka w przybudowce ;-)
Chris [ Generaďż˝ ]
NicK ---> No, powiedzmy, że może być z prądem ;). Magini ---> Jak to miło zobaczyć Twe oblicze tak rozpromienione :)
Chris [ Generaďż˝ ]
Ajajajaj, o ja głupia cipa! Zapomniałem! Macie wszyscy pozdrowienia od Holgan. Wczoraj usiłowała zajrzeć do Karczmy, ale utknęłą niebożę w resztkach zasp. Obiecała jednak, że będzie dzielnie się przedzierać :).
Chris [ Generaďż˝ ]
*marszczy brwi* Gorzelnia? Piwo? Mmm... to chyba dość "egzotyczne" piwo musi być :). Pewnie jakieś 15-20% :))).
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Haaaaaaaaaa, Magini! *odezwal sie etatowy popsuwacz dobrych nastrojow* :-D
Magini [ Legend ]
Chris - nie pytaj, co pijesz. Lepiej nie wiedziec, zapewniam Cie ;-))))
kastore [ Troll Slayer ]
Pytałem wcześniej o Dymiona Nie wiecie co z nim
Magini [ Legend ]
Chyba slysze glos rothona. Sorki na chwile NicK, ale mam z nim cos do obgadania. Zaraz wracam do Ciebie :-)
Magini [ Legend ]
kastore - ja nie wiem, co z Dymionem. Przykro mi, ze nie moge pomoc
NicK [ Smokus Multikillus ]
Chris ---> jak byś bardzo chciał wiedzieć, to pijesz trunki warzone przeze mnie okraszone dużą dawką magii magicznej Magini :))) Magini ---> wracaj szybko :)) najgorzej smakowało to w którym Ósmy się wczoraj kąpał ;)))
Szaman [ Legend ]
Yarr: Lepiej sie modl, zebym byl dzisiaj w dobrym humorze, bo inaczej bedziesz umieral dlugo i powoli za naduzycia zwiazane z moim awatarem! ;)))) Astrea: Wiesz, zamiast konwersatoriow moze byc i spotkanie przy mleczku, w koncu to lekcje prywatne... :))) A tak btw., to sie dzisiaj uwijasz az iskry leca... co Ty taka naladowana? ;)) Rothon: Nie nerwuj pani kierownik bo sie nam wszystkim dostanie! ; P Mag: Nie daj sie znerwowac Rothonowi! ;))) Chris: Pozdrow Holgi i powiedz, zeby sie dalej przedzierala! :)
Magini [ Legend ]
NicK - uuuuuuu, z tym to bedzie troche roboty ;-))) Trudno bedzie pozbyc sie zapachu sliny i potu Osmego ;-))) Ale juz moge popracowac :-) Chyba nazwiemy je "Nostromanskie ostre" (bedzie mialo bardzo ostry ten no ... aromat ;-))))
Magini [ Legend ]
Szaman - witam :-))) Medluje, ze jestem po pierwszej rozmowie z szeferm i jakos humor mi jeszcze dopisuje, ale nie bylo latwo. Musialam uzywac silnych czarow neutralizujacych wyladowania atmosferyczne ;-))) Oboje zyjemy :-)))
Astrea [ Genius Loci ]
Chris---> nikt Cie jeszcze nie obsłuzyl??? Ups... Twoja herbata :-)) Ps. Pozdrow Holgan od nas i specialnie ode mnie - jako superekstra eksperymentatorki kulinarnej ;))) Mag---> tak 3maj ;)) Chłopaki do pracy/szkoły - MARSZ! No i chata wolna. Komp też ;)) Kastore---> a nie zapodzieles go gdzies tam... miedzy stertami zwojów z opowieściami? :-))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
cześć Szamanie : ))))
Chris [ Generaďż˝ ]
Astrea ---> Hahaha, słyszałem o Twoich wyczynach kulinarnych :))). Dziękuję za herbatkę. Szamanq ---> Mam nadzieję, że Holgan zdąży "odebrać" pozdrowiania osobiście :).
Astrea [ Genius Loci ]
Szaman---> Ratuj.... Wczoraj Nickowi argumenty leciały z rąk tak, ze go o mały włos nie udusiłam biorac go nieopatrznie za kurczę do "uduchowienia". Dzis mi z rak leci wszystko i dobrze, ze noze nieostre, bo jeszcze komus moglabym nie chcacy krzywde jaką zrobić (stąd te iskry - ale naostrzyc sie przy upadku same nie chcą) I wiesz....? Poszlam na chwilke w watek o kobietach i... tak sie tam jakos smutno zrobilo... I mi sie udzielilo, wiec odczarowuj mnie, zebym sie znow smiala do lez, mozesz? :-) No to dziekuje :-))))
Szaman [ Legend ]
Mag: No to moze wlasnie powinnas postapic odwrotnie - skanalizowac wyladowania atmosferyczne, a nie im zapobiegac (przynajmniej byloby widowiskowo ; PPP)! Chris: A czemu mialaby nasza Holgi ich osobiscie nie odebrac pozdrowien? Tak wielkie macie zaspy? ;)))) Mikser: Witaj, mąci-duchu! ;)))
Magini [ Legend ]
Szaman - no ladnie, to Ty chcesz tu widowisko ze mnie robic, tak? I moze jeszcze zwolamy klientow i bedziemy bilety sprzedawac ? :-PP
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Szaman --> ja nie mącę tylko jak już mixuję ; )))
Szaman [ Legend ]
Astrea: No coz, nie moge odmowic takiej prosbie, czyz nie? ;) Po pierwsze sie w koncu wyspij, bo latanie nocami nie wplywa dobrze nawet na istoty eteryczne. Po drugie zostaw juz te wszystkie noze i daj odpoczac "rencom". Po trzecie nozami sie zajme i je naostrze tak, ze czasoprzestrzen beda ciely! :) I daj sobie spokoj z watkami o ktorych wspominalas... na zadnym sie nie udzielilem, ale pobiezna nawet lektura doprowadzila mnie do przekonania, ze normalni na ciele i umysle ludzie nie maja tam czego szukac, bo nawet jezeli wszystko zaczyna sie normalnie, to caly watek bardzo szybko zaczyna pikowac na morde i tylko sie niepotrzebnie marnuje nerwy, czas i zdrowie. Ale jestes jeszcze mlodym duszkiem, wiec masz czas, zeby sie takich rzeczy nauczyc... ;)))) A teraz sobie odsapnij, napij sie herbatki malinowej (tej z zaspasow Mag), moze nawet kimnij przez chwile i sie przede wszystkim nie przejmuj pierdolami wypisywanymi gdzie indziej. Tylko u nas pisze sie jedyniesluszne rzeczy, wszedzie indziej klamia! :)))
Magini [ Legend ]
Astrea - tak wlasnie trzeba robic. Masz racje. Tylko wiesz? w tym jest jeden haczyk - kuchnia tez jest wolna i trzeba sie nia zajac ;-)))
Szaman [ Legend ]
Mag: A czy to zle? Pokazalbys wreszcie na co Cie stac! :))) Mikser: No to miksuj zdala od mojego Duszka, bo ja prady powietrzne moga "zmacic"! ; PPPPP Przeciez to zwiewna i ulotna istota! :)
Magini [ Legend ]
Szaman - taaaaa, pokazalabym na co mnie stac, a przy okazji podreperowalibysmy budzet Karczmy ;-)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Szaman to musisz napoić ją mlekiem to jej się gęstość zwiększy : )))
Szaman [ Legend ]
Mag: I to jest wlasciwy sposob myslenia!!! Zalatwisz w ten sposob dwie sprawy jednoczesnie: pokazesz co potrafisz i zwiekszysz przychody Karczmy!!! To wlasnie dlatego jestes Pania Kierownik... ;)))) Mikser: A jak mozna zwiekszyc gestosc czegos (przepraszam, powinno byc "kogos", ale to sie chyba tez zle komponuje...), co z zalozenia nie ma masy ani gestosci...? ;))))
Magini [ Legend ]
Nieee, Szamanq, myslisz sie. Rola kierownika polega na pokazywaniu palcem, kto ma robic z siebie widowisko i wyznaczaniu, po ile sa bilety na to widowsko :-PPP
NicK [ Smokus Multikillus ]
Magini ---> to znaczy że wprowadzamy nowy rodzaj piwa, a Ósmy się na stałe do przybudówki przeprowadza?? :))) Mam nadzieję że nie lunatykuje w nocy i spokojnie śpi :))) Szaman ---> masz swojego Duszka?? :)) Mi też by się przydał jakiś ;)))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Szaman ---> no kacper też miał problem z tym : )
Szaman [ Legend ]
Nick: No, tak gwoli scislosci, to on(a) nie jest "moim" Duszkiem, ale jako blisko kolaburujacy ze soba licz i jego uczennica (i pomocnica w sprawach wrozenia), mozna sie chyba tkaim skrotem posluzyc... Mozna, Duszku? :) Mag: No przeciez Ty, jako czarodziejka wystarczy ze palcem pokazesz i czary moga sie takie objawic, ze ho-ho! Wiec bardzo latwo jest wbrew pozorom polaczyc te dwie funkcje... ;))))
Magini [ Legend ]
NicK - mam inna propozycje. Ten rodzaj wejdzie do karty napojow, jako unikatowy. Nie zawsze bedzie osiagalny. Wszystko bedzie w lapskach Osmego. Na razie niech sie nigdzie nie przeprowadza. Czasem go na spacer do przybudowki sie przyprowadzi ;-))
kastore [ Troll Slayer ]
O wy pijusy, powsinogi i ochlaptusy, rozpijacie maskotke Karczmy i jedynego pozostałego przedstawiciela gatunku :)))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Szaman ---> thx za wyjaśnienie :)) Magini ---> chciałaś powiedzieć "na kąpiel" a nie "na spacer", chyba że Ósmy lubi spacerować w piwie :))) Jestem za tym, aby wprowadzić ten unikatowy na skalę galaktyczną trunek, będzie z 5 razy droższy od normalnego i zbijemy na nim niezłą kapustę. Ktoś tu choduje jakieś stworzonaka roślinożerne?? Ba będzie nadmiar kapusty w przybudówce :)))))))))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Normalnie olewam takie błędy, ale "choduje" mnie totalnie roz.. ten teges tamteges :(
Magini [ Legend ]
NicK - przeciez jest karczmiana swinka - "Babe Swinka z Kasa" sie zwie. Zajmie sie kapusta chetnie ;-)) Ooooo, nic sie nie zmienila (bo cwicze na niej zaklecie powodujace niestarzenie sie, ale ciiiii, bo sie wszyscy zbiegna ;-))))
Astrea [ Genius Loci ]
Chris---> gdyby nie Holgan, w Sylwestra zginelabym marnie... ;)))))))))) Ona uratowala honor mojego domu :-))))))) Mi5---> Duch sam w sobie jest istota wysoce homogenną, nie trzeba go dodatkowo "mieszać" ;))) Szaman---> siadam Ci wiec na ramieniu i odpoczywam ... Spac nie bede, bo zlecę :PPP Popatrze jeno jak gosciowie relaksu w karczmie zazywają i duszę tym widokiem cieszyc będę :-))) Ps. Tylko prosze nie insynuowac imć Szamanowi, ze chodzi z duszą na ramieniu ;PPPPP Ps. 2 Jestem wszystkich i niczyja - jak na porzadną dusze przystało :PPP Dusze posiada kazdy, ale sprobujcie ją złapac, dotknąć, zniewolić... Nie da się, zadna sie nie daje :-))))) Mag---> sorry, właśnie mam chwilowo wolne ;)) NicK---> ustal wreszcie te liste napojow ostatecznie :-)) :-)))
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
...nagle, ku ogromnemu przerażeniu gości, w najciemniejszym kącie sali zakotłowało się i zadymiło, zagrzmiało i rozbłysło, ci z odważniejszych złapali za broń, ci mniej odważni pogubili ją uciekając w popłochu drąc się w niebogłosy, nikt nie wiedział co się dzieje, jedni oczekiwali ataku Nekromaty, inni myśleli że będzie padało. W końcu jednak na wysokości powały utworzył się portal, a w portalu pojawiła się postać. Jak się szybko zaczęło, tak się szybko skończyło, portal znikł, przestało grzmieć i błyskać, ci odważniejsi schowali broń i wrócili do kufli, ci mniej odważni pozbierali broń rozglądając się trwożliwie w około. A jednak coś się zmieniło, tam gdzie poprzednio znajdował się portal przez chwilę unosiła się jakaś postać, po czym, zgodnie z obowiązującymi prawami fizyki, runęła w duł. Łupnęło straszliwie aż się kufle zatrzęsły, a po chwili dało się słyszeć wrzask: Medykaaaaa... !!!! i kilka głośnych przekleństw, ci bardziej odważni skoczyli do miejsca skąd ów wrzask się rozległ, ci mniej odważni znów pogubili broń...
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
W ciemnym kącie sali leżał bez ruchu, i ledwo dychał Dymion_N_S który 29 dni temu został wessany przez podobny portal. W tym czasie ci mniej odważni zbierali swoją broń. ;-)))))))))
kastore [ Troll Slayer ]
Dymion --> ty powsinogo gdzie się podziewałeś ????? a to się Rusałka ucieszy jak cie zobaczy :)))
Trollf [ ]
a ja poprosze goracy kubek... :))
Magini [ Legend ]
Ooooo Trollf :-)))))
Chris [ Generaďż˝ ]
29 dni o suchym pysku, Dymion, biedaku, jak Ty to wytrzymałeś :))).
Magini [ Legend ]
Ja bym chciala zmienic temat na chwile, moge? Chodzi o zjazd nasz dlugo wyczekiwany. Czy jest ktos na sali żądny informacji? ;-)))
Chris [ Generaďż˝ ]
Mag, też pytanie, no pewnie!
kastore [ Troll Slayer ]
Magini --> co myślisz - dzień powrotów - nie ??, może jeszcze sie JRK pojawi , albo Tofu, to będzie już szczęśliwy dzień dla Karczmy
Trollf [ ]
Ooooo Magini :)) ps - no to jeszcze przypowiesc o rycerzu i smoku... ;)
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
A ja myślałem żeście pouciekali ze strachu z Karczmy, tak się nagle cicho zrobiło ;-)))) Kastore ---> witaj stary druhu, jakże się cieszę że Cię widzę. Mam nadzieję że masz odpowiednie lekarstwo, (czytać: piana lub coś mocniejszego) dla moich potłuczonych kości. Witam wszystkich bardzo serdecznie:-)))))))
Magini [ Legend ]
Chris - Twoje zainteresowanie tematem jest tu jak najbardziej wskazane :-))) Dzien Potworow, tfu .. Powrotow ;-))) Tak, kastore, to jest dobra nazwa dla dnia :-)))
Magini [ Legend ]
Trollf - dobra ta przypowiesc. Tak to juz bywa a tymi rycerzami ;-)
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
Chris ---> Całkiem suchy to on nie był, pędziłem bimber. ;-))))))) Magini ---> Ja też się cieszę że Cię widzę :-))))))
Chris [ Generaďż˝ ]
Magini, Ty mnie tu nie kokietuj tylko mów. I tak wystarczy, że wszystko się dzieje za moimi plecami *dąsa się*.
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
Trollf ---> myślisz że rycerz odważył się pójść po smoka ?????
Trollf [ ]
Dzien Potworow? Hmm... tak, to chyba adekwatna nazwa do tego dnia --> So, 'til the next time! See Ya ;)
Chris [ Generaďż˝ ]
"'til the next time! See Ya"? Cały Trollf. Wpaść - zrobić zamieszanie - wypaść. Ech, trzeba będzie kiedyś tam do niego zajrzeć i zrobić mały rejwach :).
Magini [ Legend ]
Chris - nie dasaj sie, zaprawde powiadam Ci, jak sie dowiesz, to sie ucieszysz ;-)))
kastore [ Troll Slayer ]
Dymion --> Oczywiście że coś mam, generale, ku pokrzepieniu serc - CALIMSHAŃSKIE - zawołał w stronę baru krasnolud - i to migiem razy dwanaście aaa co tam razy dwadzieścia, trzeba to opić
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
no mów Magini !!! powiedz wszystko !!! co tam uknuliście ?!?!? : )
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
Kastore ---> z tych dwudziestu, osiemnaście mam nadzieję jest dla Ciebie.
Magini [ Legend ]
Dymion - tak sie ciesze, ze slowa nie moglam do Ciebie wykrztusic ;-)) mi5aser - jeszcze minuta, jeszcze minuta. Moze sam szef przyjdzie i opowie o planach? :-)
Astrea [ Genius Loci ]
Witam Niewitanych :-) Dymion---> juz myslalam, ze Kastore zagubił Cie gdzies w stosach pergaminu z opowiesciami Waszych przygod... ;))
kastore [ Troll Slayer ]
Jasne - zawołał krasnolud opróżniając już dziesiąty kufel
Astrea [ Genius Loci ]
Kastore---> chyba przygotuje dla Ciebie na rano aspiryne i wiadro soku z porzeczek ... :PPPPPP
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
Astrea ---> witam Cię serdecznie najmilejszy duszku, chętnie bym Cię z radości uścisnął ale obawiam się że byś mi się między palcami prześlizgnęła ;-))))
kastore [ Troll Slayer ]
Astrea --> jjJJJAAAZZzzznnnnNNEEEeee dziĘĘĘEEEęękkkiiii
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
Kastore ---> zwolnij tempo cny krasnoludzie, ja dzisiaj siły nie mam by Cię stąd wynosić ;-)))
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
Dymion popatrzył jak jego przyjaciel Kastore zwala się pod stół, uśmiechną się chytrze i zakrzyknął ile sił w gębie: do broni kto żyw, Trole szturmują Karczmę !!!!!!
kastore [ Troll Slayer ]
Niestety muszę już wychodzić Dymionie , do jutra Krasnolud wstał i powiedział - Już na zakończnie dnia, bo czas mi do domu, zadeklamuje coś ku pokrzepieniu serc, mówię to jużdrugi raz dla tych którzy jeszcze nie słyszeli jak krasnolud wygłasza poezje I zadeklamował : Życzę wszystkim dookoła Ciepłego uczucia w burzy czas, A kiedy śnieg otuli świat Niech miłość serca grzeje wam. Życzyłbym także sobie, Ciepłego uczucia nocną porą A kiedy poczuję się sam Żeby ktoś przy mnie był. po czym dopił ostatnie piiwo, spakował ciężki ekwipunek, pięknie się ukłonił - Żegnam wszystkich do jutra - zawołał stojąc już przy drzwiach i wyszedł w noc pobrzękując zbroją
Chris [ Generaďż˝ ]
oj, Dymion, widać, że Cię tu dawno nie było. Kastore nigdzie nie będzie wychodził, po prostu... obudzi się jutro :)))
Chris [ Generaďż˝ ]
Oho, dziś Kastore wiedział jednak, kiedy przestać :)))
kastore [ Troll Slayer ]
Niezła sztuczka Dymionie - zawołał krasnolud już zza drzwi - niestety nie zadziałała, zdążyłem zorientować się że coś nie tak. Na drugi raz lepiej tak nie rób bo wejdę w berserk i będzie demolka w Karczmie i dostanę jeszcze embargo na Karczmę od Magini albo od Szamana
NicK [ Smokus Multikillus ]
Widzę że zapowiada się niezły ochlaj dzisiaj :))) Przybudówka działa pełną parą, tak więc niczego nie zabraknie. Proszę zamawiać i płacić kapustą, bo Karczmiana świnka musi mieć strawę ;)) Na kaca już gotuje specjalne mieszanki korzenne.
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
Dymion kukając ostrożnie z wygódki, w której się ukrył by nie narazić się na gniew pijanego krasnoluda patrzył jak on, najspokojnie w świecie opuszcza karczmę. Chris ---> no widzisz, ani moje ani Twoje przewidywania się nie sprawdziły ;-))))) Do zobaczenia Kastore !!!!!
Astrea [ Genius Loci ]
Kastore---> Bywaj zdrów, a niech Ci wiatry sprzyjają i w Twej drodze dopomogą do celu dojść :-))))))) Dymion--> tak, tak... złapać mnie raczej sie nie da :-)) A Ciebie nie zauważyć :-)))))
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
Nick ---> dość długo mnie nie było, ale słyszałem co nieco o tym i o tamtym, że niby w tej przybudówce coś kręcisz... jeśli tak, to dawaj szklaneczkę. ;-)))))) Astrea ---> to fakt, złapać się nie da, a szkoda, szkoda... ;-)))))))
Astrea [ Genius Loci ]
Mag, Nick---> z ta kapusta sie Wam udało... :-)))))))))))))))))))) Płacic kapustą....... :-))))))))))))))))) nie wyrabiam...... <lzy ze smiechu>
Chris [ Generaďż˝ ]
Dymion, no cóż. Chyba nie da się przewidywać nieprzywidywalnego, prawda =)?
Astrea [ Genius Loci ]
Dymion---> skup sie teraz na degustacji karczemnych hitów :-) I jak.....? <baczna obserwacja>
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
Astrea ---> degustacja powiadasz, a podał mi kto co, nic nie widzę ?????
NicK [ Smokus Multikillus ]
Astrea ---> cieszę się że oprócz warzenia piwa możemy kogoś z Magini do śmiechu doprowadzić. Mam nawet już pewien pomysł, ale to na razie tajemnica :))
NicK [ Smokus Multikillus ]
Dymion_N_S ---> zapraszam do przybudówki, coś sobie wybierzesz :))) Piwa ci tu u nas dostatek.
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
Nick ---> no co jest z Tobą, poczęstujesz mnie tym Twoim kwasem czy nie ????
Attyla [ Legend ]
A czy bedzie wielkim nietaktem, jesli poprosze o kufel herbatki? Zielonej? prosze....:-))))))))
Chris [ Generaďż˝ ]
Dymion ---> Tylko uważaj na głowę ;))). To jest piwo *gorzelniane* :)))
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
Nick ---> Ooo jesteś, już biegnę, lecę, pędzę... :-)))))
Astrea [ Genius Loci ]
Ejjj, cos sie dogadac nie mozecie Nick---> zostaw klucz i powies gdzies strzalke, zeby widac bylo w ktora strone trza isc zeby popic ;) Dymion---> droga otwarta - zapraszam do przybudowki :-) Attyla---> za herbate od dzis placimy kapustą, masz? :-) Chris---> nie ostrzegaj za bardzo, sami sie przekonaja cóz to zacz ;)
Magini [ Legend ]
Attyla - herbatka dla Ciebie. Lubisz zielona earl grey?
NicK [ Smokus Multikillus ]
Chris ---> tak, tak, masz rację, to nie jest piwo dla mięczaków :)) ale przecież takich w karczmie nie ma :)) Dymion ---> najmocniejszy kwas jaki mogę podać "piwo ala kwas Ósmego", gwarancja satysfakcji 100%, jeśli jesteś amatorem "wykrzywiaczy mordek" ;)))
Dymion_N_S [ Bezimienny ]
Chris ---> Cooo... to jest piwo???? A ja myślałem że samogon jaki, bimber czy co innego o mocy nie mniejszej niż 70% ;-)))))))) No czas na mnie, do zobaczenia... zawołał i już zbierał z ławy swój rynsztunek, skinął głową w kierunku pozostających, wpychając pod pachę miecz, ruszył w kierunku drzwi, pogroził jeszcze pięścią framudze i już go nie było. Za oknem słychać było jeszcze przez chwilę głośno śpiewaną, sprośną balladę o paskudnej córce sołtysa z Denesle.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Czy nie pora założyć nową karczmę?
Attyla [ Legend ]
Magini --- przeciez wiesz...:-)))))
Attyla [ Legend ]
A czy czosnek moze byc Duszku? Ale reszte prosze wydac w naturze:-))))) Oczekuje milego usmiechu:-)))))))
Astrea [ Genius Loci ]
Shadow---> zakladaaaaaaaaj :-)
NicK [ Smokus Multikillus ]
Astrea ---> kluczyk i strzałka?? do popijalni?? Jeszcze takiej nie ma, ale jak jest mus, to mogę zorganizować jeszcze nieco przestrzeni w przybudówce :)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Dobra zakładam
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Zapraszam.