GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kącik 'Dobrej Książki' cz.13 - "Powiedz mi, jakie książki masz w domu, a powiem ci, kim jesteś"

02.02.2004
21:15
smile
[1]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Kącik 'Dobrej Książki' cz.13 - "Powiedz mi, jakie książki masz w domu, a powiem ci, kim jesteś"

Są na forum różne kąciki - o filmach, grach i sprzęcie, o programach i piłce nożnej... ale nie ma o książkach, dlaczego?

Piszcie tu po prostu o wszystkim co związane z książkami, poezją również;) Nie twórczość własna, ale jeśli jakieś dzieło Wami wstrząsneło, oburzyło Was czy kazało inaczej spojrzeć na świat - napiszcie :) Umieśćcie też informację dla kogo Waszym zdaniem ta książka będzie najlepsza.

Dla niektórych ferie się już skończyły, innym zaczęły lub zaczną się niedługo - może czas sięgnąć po tą leżącą na biurku książkę, którą od miesięcy przyrzekaliście sobie przeczytać?:)
I nieważne czy nawał pracy czy coraz bliższa matura - na czytanie czas jest zawsze, trzeba go umieć tylko wygospodarować. Obyście zawsze potrafili to zrobić ;P

02.02.2004
21:17
smile
[2]

Jake [ R.I.P. ]

Nie będe tu często ale powiem jaki jest hit teraz.
HARRY POTTER I ZAKON FENIKSA

02.02.2004
23:04
[3]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Magda - fajny wstępniak !

Czytam paula Carella "Lisy pustyni" - historia Afrika Korps Rommla w Afryce... jak ktos lubi historię II wojny to naprawde warto, choc z racji biografii autora trzeba podchodzic do książki z pewnym krytycyzmem.

03.02.2004
11:26
[4]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Magda-->szczerze mówiąc to nie słyszałem o tym, by nasi mieli jakieś problemy w Tajlandii... bardzie w Ameryce Południowej. A z resztą obcokrajowiec to zupełnie inna sprawa, tu chodzi o bardziej o dizałanie psychologiczne, złapanie swojego dealera nie jest sukcesem, ale obcego tak.

A by kompletnie nie odchodzić od tematu - czytam obecnie Papiliona - genialny film na pewno wszyscy widzieli. Trudno mi nie przeprowadzać porównań, ale z końcową oceną powstrzymam się aż przecztam całosć. Czyli w przyszłym tygdniu jak wrócę z nart.

03.02.2004
14:26
smile
[5]

EwUnIa_kR [ Legend ]

ja jestem wierna od lat Koontz'owi..uwielbiam jego książki..jeżeli ktoś lubi takie chore klimaty to polecam...

03.02.2004
14:55
smile
[6]

Misiak [ Pluszak ]

Sorki ze sie pytam, ale czy zastaniawialiscie sie kiedys nad fenomenem Henryka Garncarza ? :)

Pozdr

03.02.2004
16:03
[7]

deTorquemada [ Pamiętaj ]

Ok .. ja zabieram sie powoli do Cortazara i jego "W osiemdziesiąt światów dookoła dnia".... Gdzies obok na swoja kolej czeka Wolski z "Alterland" .... i ... ehym ... tyle jak na razie.

03.02.2004
22:12
[8]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

A ja na razie głosu nie zabieram, ponieważ piszę list z pogróżkami do pani J.K.Rowling ;)))))))
"Zakon Feniksa" świetny, ale jednego jej nie daruję. Fabuły zdradzać nie zamierzam ;)

03.02.2004
22:19
smile
[9]

gandalf122 [ Chor��y ]

magda --> wim o co ci chodzi Syriusz zginą i harrego rzucila Cho tego tez nie moge jej wybaczyć

03.02.2004
22:24
smile
[10]

Shirue [ Pretorianin ]

A ja juz od dawna kocham fantazy Bardzo polecam cala sage o Wiedzminie Pana Andrzeja Sapkowskiego oraz dobre ksiarzki pisze Salvatore no i oczywiscie Tolkien. Ale ostatnio dopiero szkoda ze tak puzno przeczytalem Pianiste Wladyslawa Szpilmana ta ksiarzka poprostu mna wstrzasnela a do smiechu polecam Terrego Pratchetta pisze fantazy z ktorej mozna sie posmiac i tez naprawde zaczytac poprostu zlodziejami czasu sa Ci autorzy jezeli tak ich mozna nazwac =)

03.02.2004
22:30
[11]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Nie znosze HP, ale chamski tez nie chce byc...

SPOJLER -^

03.02.2004
22:52
smile
[12]

Fenris_ek [ Fen ]

Elf - a gdzie można znaleźć tę książkę?

03.02.2004
22:52
[13]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Shirue==> Jeśli chodzi o fantasy to jest tu kilku "fanatyków". Co do pisarzy jakich wymieniłaś to ja powiem tylko że nie powinno się stawiać Salvatora w jednym szeregu z Tolkienem Sapkiem i Prachettem... poprostu nie ta liga.

03.02.2004
23:11
[14]

Atreus [ Senator ]

Ostatnio przeczytałem "Rzekę tajemnic" Dennisa Lehane (film niedługo w kinach, a może już jest ?). Typowa amerykańska sensacja. Duuuużo przemocy. Nic nadzwyczajnego. Zakończenie zaskakujące, ale nieco wkurzające. To będzie jedna z wielu pozycji, o których nie będę dobrze pamiętał :).

03.02.2004
23:14
smile
[15]

el f [ RONIN-SARMATA ]

gandalf122

Dziękuję bardzo za zepsucie mi przyjemności czytania Harrego, bardzo to miłe z Twojej strony i bardzo dobrze świadczy o Twojej inteligencji... :-(

03.02.2004
23:15
smile
[16]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Fenris_ek

Kupiłem w EMPiKu ale ponieważ wydała to Bellona to równie dobrze możesz kupic w ich ksiegarni wysyłkowej.

03.02.2004
23:15
smile
[17]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Atreus ==> w jednym z poprzednich watków jest moja bardzo entuzjastyczna recenzja tej książki. Jak widać gusta są różne...

03.02.2004
23:43
[18]

Shirue [ Pretorianin ]

Dibbler ===> nie stawiam ich na jednj lini tylko poprostu ich wyminilem wiem ze hierarhia powinna isc tak
1.Tolkie
2.Pratchett
3.Sapkowski
4.Salvatore
Oczywiscie nie wymieniam Harrego do grona fantazy poniewaz jest za dziecinny ale jest mila lektura wiec uwazam ze zasluguje na przeczytanie

03.02.2004
23:52
[19]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Shirue==> Ok, spoko... ja poprostu mam awersje na pana Salvatora.

04.02.2004
00:03
smile
[20]

Shirue [ Pretorianin ]

a to dlaczego jego trylogia Mrocznego Elfa i Trylogia Doliny Lodowatego Wichru jest podstawa Forgotrn Realms

04.02.2004
00:47
smile
[21]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Shrue==> No właśnie dlatego. Uważam że 99% makulatury z Forgottenów nie jest warte drzew z których została zrobiona.

04.02.2004
10:05
smile
[22]

Shirue [ Pretorianin ]

Kazdy ma inny Gust ale mam nadzieje ze reszta tworcow kturych wymienilem jest dobra a tak pozatym tylko te 6 ksiazek PanaSalvatore jest warte uwagi z forgotenow

04.02.2004
10:59
smile
[23]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Shirue==> Masz racje gusta są różne. Salvatore popełnił kiedyś coś co się nazywało "Pięcioksiąg Cadderlego" i jest to pięc książek do streszczenia w pięciu zdaniach. Co do reszty wymienionych autorow to wszystkie ich pozycje zdobią moją półkę i uważam ich za rewelacyjnych pisarzy.

04.02.2004
12:32
[24]

Shirue [ Pretorianin ]

Dibbler ===> nie przeczytalem tego piecio ksiagu ale Mroczny Elf ktorego wykreowal jest rewelacyjny

04.02.2004
13:07
[25]

Zhivago [ Pretorianin ]

Hahaha,gandalf....za takie cos w tym kregu dalbym ci ban forever....piekny spoler...powinszowac.

04.02.2004
13:32
smile
[26]

Grassus [ Pretorianin ]

a czytał ktoś z was opowiadania Andrzeja Plipiuka o Jakubie Wędrowyczu?? To jest dopiero coś...Polecam też opowiadanie Noteka 2015, nie pamiętam autora, ale rzecz jest o tym jak Polskę atauje USA i dostaje w dupe :))Polecam

04.02.2004
13:40
[27]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Shirue==> Ja jakos Drizzta też nie polubiłem ale fakt że jest on o wiele ciekawszym bohaterem niz Cadderly

Grassus ===> "Noteke" napisał Konrad Lewandowski były tego dwa tomy. A co do Wędrowycza to czytałem i bardzo lubie. Czekam na nowy tom ...

04.02.2004
14:34
[28]

klod____ [ Generaďż˝ ]


grassus--> to byl K.T. Lewandowski albo J.Dukaj i opowiadanko rzeczywuscie zabawne ;)

z fantastyki jesli kogos interesuje glos starszego pokolenia polecalbym
Zajdla, Oramusa z zagranicznych autorow Orsona Scott Carda (Gra Endera), Gene Wolfe (Zołnierz Arette)

z historycznych: Mika Valtari - po polsku dostepne (Turms Niesmiertelny, Egipcjanin Shinue, Czarny Aniol, Michalel, Wrogowie rodzaju ludzkiego) - ksiazki tak dobre ze az trudno uwierzyc ;)

i mam pytanie - o Autora ksiazki "Historia Imperium" - histori zmyslonego panstwa - moze ktos to czytal/ma i pamieta

04.02.2004
15:37
[29]

el f [ RONIN-SARMATA ]

klod

Nie wiem czy o to Ci chodzi, ale taki cykl (?) fantasy dawno temu zaczął Jacek Piekara i o ile wiem ... nie skończył :-)

08.02.2004
15:49
[30]

swietlo [ Canaille Carthagienne ]

PAnie panowie - jakis czas temu na lamach tego watku ktos dal wiersz Tomasa Eliota (nie jestem pewien?)

wiersz byl z ksiązki Martin eden (tego tez nie pamietam?) i szdł tak:

"głebokie i ciemne jest morze...."
bardzo ladny niestety gdzies mi sie zawieruszyl - czy mozna go ponownie przytoczyc?

08.02.2004
15:54
smile
[31]

następny [ Rekrut ]

Ostatnio przeczytałem Harrego Pottera i Zakon Feniksa.
Magda--> Nie widziałem Ciebie dawno Pod Nazgulem :) Pewnie z powodu matury? ;)
PS. Mam nadzieje że skłonisz Cody do czytania HP :)

08.02.2004
17:03
[32]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

klod-->Piekara napisał Imperium - Smoki Haldoru, takie opowiadanko/nowela. Ale nie wiem czy dokłądnie o to Ci chodzi.

A o Salvatore to ja się wole nie wypowiadac, segregację autorów Shirue też bym inaczej zrobił ;-PP

08.02.2004
17:09
smile
[33]

Klaczki [ Troublemaker ]

czytal ktos moze ksiazke "Okręt"?????jak wrazenia????

09.02.2004
21:27
[34]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Następny ----->Tak, coraz mniej czasu wolnego. Niestety na książki też :( A Cody namawiam, ale miga się maturą;P

11.02.2004
12:32
[35]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Ech, czas maturalny to okresnajbardziej (przynajmniej w moim przypadku) eksterminujący czas na czytanie książek. I chociaż nauki nie ma znowu tak dużo (w porównaniu z nauką do egaminów na studia), to trzeba czytać wyjątkowo dużo niezbyt krótkich i niezbyt interesujących pozycji. U nas w klasie maturalnej polonistka z powodu znacznych zaległości "zrobiła" chyba o wiele więcej lektur niiż w każdym z poprzednich lat. I tak, dopiero w lipcu znalazł się czas, żeby przypomnieć sobie radość czytania... :)

12.02.2004
00:07
[36]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

sparrhawk---->My robimy lektury w 45 minut... a nie - Zbrodnie i Karę w dwie lekcje. Koszmar :| Dobrze, że sporo lektur przeczytałam wczesniej z ciekawości, a innych znam streszczenia...

Ostatnio mnie nauka przyciska i mimo niewielkiej ilości lekcji posuwam się w czytaniu żółwim tempem do przodu... dziś powinnam skończyć drugi z czterech tomów "Krzyżowców";)

12.02.2004
00:24
[37]

ttwizard [ Generaďż˝ ]

Dibbler --> Mam takie same zdanie na temat ksiazek ze swata Forgotten Realms co Ty. Niby Salvatore pisze najlepiej z tej całej ferajny ;-), ale Trylogie Doliny Lodowego Wichru czytalo mi sie ciezko (Szczegolnie "Krysztalowy Relikt" ). Ledwo dotarlem do konca;/.

12.02.2004
00:28
[38]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

ttwizard ===> Dzięki za wsparcie w krucjacie przeciw grafomani

12.02.2004
00:32
smile
[39]

ttwizard [ Generaďż˝ ]

gandalf122 --> za taki post powinienes dostac dozywotniego bana na ip.

12.02.2004
15:22
[40]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Magda-->my robiliśmy lektury w tempie jedna na tydzień w zwiazku z tym czwartą kalsę skoczyliśmy na młodej Polsce... co nie zmienia faktu, że wiekszosci i tak nie czytałem ani nie uwazałem na lekcjach - sekcja ksiązek skutecznie zniechceca do ich czytania, a szczególnie takich jakie sie czyta w szkole.

12.02.2004
22:54
[41]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Shadowmage----->Z lektur z IV klasy nie czytałam "Granicy", "Ludzi Bezdomnych" i "Nad Niemnem" - mam dobre opracowania ;)) Ale Wy na Młodej Polsce skończyliście? Nieźle...:/

13.02.2004
11:36
[42]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Z tych 3, które wymieniłaś, to przed maturą warto przeczytać "Granicę". Wszyscy oczywiście mówią, że "Ludzi bezdomnych" koniecznie, ale to powoduje takie sytuacje, jak w mojej klasie: Połowa osób próbuje na siłę przeczytać, skarży się, że nic nie rozumie i stresuje, że przez to nie zda matury :) Według mnie wystarczy opracowanie, ale po maturze na spokojnie koniecznie przeczytać. "Nad Niemnem" IMO ze spokojnym sumieniem można nie czytać w ogóle.

13.02.2004
18:28
[43]

Pirix [ ! KB ! Góry górą ]

sparrhawk----->Ja bym nie odpuszczał "Ludzi Bezdomnych" - swoją drogą całkiem fajna książka - na maturze często można się do tego odwołać. "Granica" koniecznie. "Nad Niemnem" można spokojnie odpuścić. Pisze z własnego zeszłorocznego doświadczenia. Oprócz tego naprawde warto znać "Zbrodnie i karę" oraz "Mistrza i Małgorzatę"

13.02.2004
18:41
[44]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Nam baba powiedziałą, że Na Niemnem nie trzeba czytać i umieć na maturę bo to gniot. i to jedyne sensowne słowa jakie usłyszałem od niem przez cztery lata ;-)))

Magda-->tak w zasadzie to przez ostatni miesiąc zrobiliśmy cąłą resztę, ale wyobrażasz sobie jak to wyglądało... Co prawda ja nawet tego nie słuchałem i robiłem z kolegą krzyżówki ;-))

13.02.2004
20:42
[45]

Zyga [ Urpianin ]

sparrhawk, Pirix, Shadowmage --> A czy któryś z Was przeczytał "Nad Niemnem", czy opieracie się na opiniach innych?

13.02.2004
20:46
smile
[46]

K@mil [ Wirnik ]

Ludzie, mam pytanko. Co sadzicie o tworczosci Roberta Ludluma ?

13.02.2004
21:40
smile
[47]

MiniWm [ Yoshinkan ]

Witam :) wiem ze zaraz mnie ukamieniujecie :] ale jak narazie mam 13 ksiazek o Drizzcie *unik przed kamieniem* komus cos wiadomo o kolejny.. *pot na czole , bylo blisko*ch.. spolszczonych czesciach :) ? wiem wiem Heroik Fantazy i Tasiemiec Drizzt :P a tak z ciekawosci wlasnie skoczylem Bog cesarz (Franka herberta) jakie sa kolejne czesci ? (tylko w kolejnosci prosze)

13.02.2004
21:47
[48]

Pirix [ ! KB ! Góry górą ]

Zyga-----.opieram się na własnej opinii - przeczytałem prawie całe "Nad Niemnem", oraz na opinii mojej polonistki, która stwierdziła, że jeśli zamiast przeczytać "Nad Niemnem". Powiedziała, że są ważniejsze lektury. Ja akurat czasu trochę znalazłem i przeczytałem prawie całe - na maturze mi się nie przydało.

13.02.2004
22:29
[49]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Nigdy się nie wypowiadam o książkach, których nire przeczytałem w całości. "Nad Niemnem" przeczytałem i nawet nie uważam, że to gniot. Po prostu nie nadaje się do wypracowań maturalnych. Chyba, że dadzą coś o postawach pozytywistycznych, ale to nie zdarza się już od kilkunastu lat.
Co do "Ludzi bezdomnych" to nie twierdzę, że to nie jest fajna pozycja. Może akurat nie powiedziałbym "fajna" tylko interesująca, dająca do myślenia itp, ale kiedy ja analizowałem sobie wiele różnych tematów maturalnych, to LB nie pasowali mi do żadnego. Cóż, może komuś pasują, ale jeszcze takiego wypracowania nie widziałem.

13.02.2004
22:32
[50]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

"Ludzie bezdomni" i "Granica" mają kapitalnie poprowadzone wątki poboczne. Plus fenomenalny język Żeromskiego w LB. Chociażby dla nich warto.
Czytanie dla matury... Egzamin po jakmiś czasie będzie już tylko wspomnieniem, a duch tych najlepszych książek pozostanie chyba na zawsze..

13.02.2004
22:44
[51]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Aha, co do twórczości Ludluma. Ja na razie przeczytałem tylko trylogię Bourne'a i mogę te książki z czystym sumieniem polecić jako absolutną ekstraklasę powieści sensacyjnej. Wprawdzie akcja kolejnych tomów jest coraz bardziej pogmatwana, ale cierpliwy czytelnik doczeka się rozjaśnienia. Przeczytaj na początku "Tożsamość Bourne'a" i sam się przekonaj, czy ten autor ci odpowiada.

13.02.2004
22:52
[52]

Zyga [ Urpianin ]

"Nad Niemnem" przeczytałem i nawet nie uważam, że to gniot. Po prostu nie nadaje się do wypracowań maturalnych.

sparrhawk -->Tu się mniej więcej zgadzam. Ale z perspektywy wielu lat po maturze stwierdzam, że właśnie Nad Niemnem jest najbardziej z wymienionej 3-ki godne przeczytania.
Inna sprawa, że to nie jest dobra lektura dla nastolatka. Ale cóż robić. Jedynie szkoła ma możliwość zmusić (i to nie każdego) do przeczytania jakieś pozycji. Po maturze już nie ma się żadnego wpływu na to czy Polak cokolwiek przeczyta. Stąd pewnie czasem lista lektur nie jest dobrana do wieku.
Ideałem by było, gdyby pewnych lektur w szkole średniej nie wymagano natomiast polonista na koniec podawał by listę powieści, które należy sobie przeczytać po 30-ce.
Tylko powiedz kto to by przeczytał? :)))

13.02.2004
23:04
[53]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Czy Nad Niemnem jest z trójki najgodniejsze przeczytania, to pozwól, że zachowam inne zdanie. W tej grupie niepodzielnym liderem dla mnie jest Granica :). Ale masz rację, że to nie lektura dla nastolatka. A przynajmnie nie przeciętnego nastolatka. Przypominam sobie teraz moją klasę maturalną. Kilka osób czytało wszystkie albo prawie wszystkie lektury. Niektóre nam się podobały, niektóre mniej, ale wyrabailiśmy sobie jakiś gust i wiedzę o literaturze. Za to reszta klasy... Jeden z moich kolegów przez całą czwartą klasę próbował przeczytać "Lalkę". Byliśmy wciąż informowani o "postępach": jestem na 30. stronie, po kilku miesiącach 50. itd Na miesiąc przed maturą stwierdził, że przeczyta streszczenie, z którego i tak niewiele zrozumiał. I to nie był wyjątek. To nie jest w pełni tak, że uczniowie nie czytają, bo za trudne, bo nie ten wiek etc. Nie czytają, bo ciężko jest przebrnąć przez "Lalkę" czy "Nad Niemnem", jeśli jest to jedna z pierwszych książekw czyimś życiu. Wtedy nawet przeczytanie Harry'ego Pottera może zmęczyć.
Mógłbym jeszcze długo to analizować, ale póżno i mi się nie chce;) Co do listy "po 30-ce" to ja pewnie takie pozycje zacząłbym czytać tydzień po maturze.

13.02.2004
23:24
[54]

Harpo [ Pretorianin ]

EwUnIa_kR --> a którą z Książek D.Koontz'a uważasz za najlepszą i dlaczego?
Jako pierwszą jego książkę przeczytałem "Grom", a najlepszą wydaje mi się "Opiekunowie", zresztą wszystkie są świetne :)

13.02.2004
23:49
[55]

MiniWm [ Yoshinkan ]

ani jeden kamien w moja strone ? wow

14.02.2004
01:21
[56]

el f [ RONIN-SARMATA ]

MiniWm

"Bóg Imperator Diuny" (jeżeli to to samo) to chyba czwarty tom cyklu Herberta...
Diuna
Mesjasz Diuny
Dzieci Diuny
Bóg Imperator Diuny
Heretycy Diuny
Diuna : Kapitularz

Wyszły jeszcze jakieś prequele pisane przez syna herberta na spółkę z jakims rzemiechą ale nic o nich nie mogę powiedzieć. Nie mam i nie czytałem...


A jak chcesz żeby się z Ciebie ponabijano za FR to zapraszam pod link :-)

14.02.2004
01:40
[57]

Zyga [ Urpianin ]

sparrhawk --> Wierzę, że zacząłbyś czytać tą listę zaraz po maturze. Ja również wyszedłem daleko poza listę lektur.
Ale ujmijmy to pytanie inaczej: Jaki procent absolwentow będzie jeszcze czytał lektury po maturze?
Obawiam się, że znikomy. I o to mi chodziło w tym pytaniu.

14.02.2004
10:23
[58]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Zyga-->ja nie twierdzę że to gniot tylko powtarzam słowa polonistki. A sama powieść skońćzyłem gdzieś w 1/3 nie wciągnęła mnie kompletnie.

MiniWM-->w tym roku mają się jeszcze podobno ukazać Servant of the Shard, Sea of Swords, The thousand orcs.

14.02.2004
10:26
[59]

dzej.dzej [ Pretorianin ]

Hmmm w sumie to przedewszytkim S.King, J.R.R.Tolkien (dla odmiany) i Gemmel :)

14.02.2004
10:27
smile
[60]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Paragraf 22 po raz szosty wlasnie :)

14.02.2004
10:34
[61]

dzej.dzej [ Pretorianin ]

Sparrhawk ---> i tu masz racje. Jak na moj gust przynajmniej czesc czytanych przez nas ksiazek nalezaloby wykluczyc z kanonu lektur szkolnych. Tzw "ciezsze" lektury, ktore zreszta sa ozdoba kanonu szkolnego tak na prawde wydaja sie wiekszosci... nudne. Piekno takich ksiazek czlowiek jest w stanie zrozumiec dopiero wtedy kiedy... zeby to nie zabrzmialo za powaznie, dojrzeje do czytania.

14.02.2004
12:26
smile
[62]

MiniWm [ Yoshinkan ]

el f --> jak zwykle pomocy :P

podobami sie tu :) nawet kamieniem nie dostalem :)

16.02.2004
22:46
[63]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Co do lektur... ja po mojego ukochanego Sienkiewicza sięgnęłam dzięki namowie ojca pod tytułem :"Przeczytaj, to kupię Ci za to grę komputerową" :P I jestem mu za to wdzięczna, bo dzięki temu poznałam wiele książek przed zetknięciem się z nimi w szkole i nie miałam do nich niechęci, jaką zwykle żywi się do lektur ;) Nikt nie odzierał mi ich z magii.

16.02.2004
22:48
[64]

ewelina_m [ secret ]

Harry Potter najlepszy!!!

17.02.2004
10:51
[65]

Zyga [ Urpianin ]

Magda -- Powiedz swojemu ojcu, że jest mądrym człowiekiem :)
Czy musiał ci do każdej powieści Sienkiewicza kupować grę, czy wystarczyła ta jedna? :))
A jaka to była powieść, która cię tak do niego przekonała? W Pustyni i w Puszczy?

17.02.2004
22:08
[66]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Zyga----->Hehe :) Pierwsi byli bodajże "Krzyżacy", potem "Potop" (wiem, że OiM powinno być wcześniej, ale film mnie zachęcił;P) Chyba do większości tych książek jakoś materialnie mnie przekonał... wiem, pazerna jestem :) Ale ani razu się nie zawiodłam :) Przy "Faraonie" też.

17.02.2004
22:47
[67]

Zyga [ Urpianin ]

Magda --> Faraon to akurat nie Sienkiewicz tylko Aleksander Głowacki :))

17.02.2004
22:49
[68]

Faolan [ BOHEMA ]

Alexander Dumas (stary i młody) oraz wszelkiego rodzaju książki o Francji do 1850 roku. (BTW. Francuzów nie lubię - taki mały paradoks).

17.02.2004
23:34
smile
[69]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Kupiłem dzisiaj z przeceny książkę, ale jaką !
Coś niesamowitego...

"Moskwa w rękach Polaków. Pamiętniki dowódców i oficerów garnizonu polskiego w Moskwie 1610-1612"

Wydana w 1995 roku a zobaczyłem ją dopiero teraz, zupełnie przypadkiem...

17.02.2004
23:35
[70]

Faolan [ BOHEMA ]

Heh... W nawiasie miało być (ojciec i syn) a nie (stary i młody)...
O śnie! Zbawco człowieka!

18.02.2004
07:23
[71]

Zyga [ Urpianin ]

el f --> Gdzie ją kupiłeś?! Zostało coś jeszcze? Polecę po pracy zaraz zeby kupić.

18.02.2004
07:54
[72]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Zyga

Kupiłem w Szczecinie w Heliosie :-)D

18.02.2004
08:13
[73]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Coś rano ze mną nie tęgo...

Nie w Heliosie tylko w Galaxy i kilka sztuk jeszcze było.

18.02.2004
13:28
[74]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Ostatnio przeczytałem "Koralinę" Neila Gaimana - książeczka bardzo wdzięczna, choć chyba taka na jeden kąsek. Pod wieloma względami jest podobna o Alicji w krainie czarów, ale nie jest od niej lepsza (co zresztą byłoby niemożliwe - Alicja to arcydzieło). Jeśli nastawić się do Koraliny odpowiednio, można bardzo miło zbędzić (trochę jednak krótki) czas lektury. Książka jest dobra, a gdybym miał mniej lat, uznałbym ją chyba za wyśmienitą.

BTW Magda---> A jaka to była gra? :)

18.02.2004
19:12
[75]

Zyga [ Urpianin ]

el f --> Kupiłem. Ale załuję, że nie spytałem wcześniej gdzie to jest dokladnie. Pierwszy raz byłem w Galaxy i nie sądziłem, że tam jest tyle tego. Nachodziłem się jak głupi bo przy moim szczęściu zacząłem szukać oczywiście od dołu a nie od góry. Na II kondygnacji zwiedziłem całego Geanta, bo pomyślałem, ze to może być tam w koszach z tanimi książkami, a na II kondygnacji najpierw skręciłem w prawo i obszedłem całe piętro (gdybym poszedł w lewo to by to było prawie pierwsze stoisko :)
Ale najważniejsze, że jeszcze były 4 sztuki.
Dzięki za info.

18.02.2004
19:46
smile
[76]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Zyga

Heh, trafiłem tam przypadkiem, wrobiony w oddawanie filmu do wypożyczalni :-)

18.02.2004
21:30
[77]

Zyga [ Urpianin ]

I całe szczęście :))
Podziękuj ode mnie tej osobie, ktora Cię wrobiła.
Swo (Gol. Jest 2:0) ją drogą okladka jest jakaś taka nierzucająca się w oczy, że 2x obeszłem stoisko zanim ją spostrzegłem. Cud, że to zauważyłeś :)

18.02.2004
21:41
[78]

Ewa Dżyzga [ Konsul ]

Bleee

18.02.2004
21:57
smile
[79]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Zyga

Mam specjalnie szkolony wzrok :-)D

Podziękowania przekaże :-)

19.02.2004
19:21
[80]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Zyga----->Wyobraź sobie, że wiem. Pisałam o książkach, do których mnie ojciec namówił...:|

19.02.2004
19:26
smile
[81]

cycu2003 [ Senator ]

Ja skończylem czytac:
Harry Potter i Zakon Feniksa

Zajebista

19.02.2004
19:39
[82]

Zyga [ Urpianin ]

Magda, w takim razie pardon. Rozmawialiśmy o Sienkiewiczu i to mnie zmyliło :)
Ale to że podobało Ci się coś Prusa, to też jest takie nietypowe. Generalnie jest taki trend, że wszystko co napisali nasi klasycy jest be (przynajmniej ja to tak odbieram). Tolerowanych jest tylko kilka wspólcześnie piszących osób.
Ja za najlepszą powieść Prusa uważam (co pewnie zabrzmi jak bluźnierstwo) Lalkę, co nie znaczy że Faraon mi się nie podobał.

19.02.2004
19:47
[83]

Zombiek [ Pretorianin ]

Aktualnie brne przez "Imie Rozy", Umberto Eco.
Ostatnio, poniekad zafascynowany postacia "Che" Guevary postanowilem przeczytac jego dzielo: Dziennik z Boliwii. Czytal to ktos?

20.02.2004
10:07
[84]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Zyga --> Dla mnie też Lalka to najlepsza powieść Prusa (po części dlatego, że jedyna, jaką czytałem) i jedna z najulubieńszych w ogóle. Za to Sienkiewicz to chyba nie mój styl. Jakoś nie bardzo mi się podobał.

20.02.2004
12:45
[85]

Belert [ Generaďż˝ ]

ekchm czytam wlasnie nwego Harrego :))

20.02.2004
13:09
[86]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Zyga----->Ja niektórych klasyków bardzo lubię:) Ale chociaż np. Żeromskiego nie znoszę, to "Przedwiośnie" bardzo mi się podobało.

ttomcioo----->Ja czytałam Prusa "Faraona" i "Lalkę" - drugą z musu jako lekturę i znużyła mnie niemiłosiernie ;)

Wczoraj skończyłam "Krzyżowców" Szczuckiej. Genialne! Na pohybel tym, którzy uważają, że kobieta nie potrafi opisywać wojen i bitew :D

20.02.2004
14:17
[87]

H3ZEKI4H [ Homo Homini Lupus ]

Aktualnie czytam:
Chaos Child - Ian Watson - trzecia część trylogi wojen Inkwizycji
Zadziwiający Maurycy i Jego uczone szczury - Terry Pratchett - seria discworld
1939 Ostatni rok Europy - Włodzimierz Kowalski - tytuł wyjaśnia wszystko

20.02.2004
14:51
smile
[88]

ttwizard [ Generaďż˝ ]

Ja mam pytanie. Czy wie ktos gdzie kupic ksiazke "Sztuka wojny" Sun Tzu ?

Ci co czytali jakie macie opinie ?

20.02.2004
15:00
[89]

Caldur [ Konsul ]

ttwizard ----> Ja miałem wypożyczoną. Opinia : na mnie największe wrażenie wywarły "dopiski" dowódców którzy wykorzystywali wiedzę zawartą w tej księdze w praktyce.

20.02.2004
15:10
[90]

ttwizard [ Generaďż˝ ]

Szukam w necie i nigdzie nie moge znalezc;/ Chyba przejde sie do jakiejs wiekszej biblioteki chociaz chcialbym miec ja na wlasnosc. Dzielo robi wrazenie( ma ponad 2000 lat ! ) a sam Sun Tzu musial byc naprawde wybitnym czlowiekiem.

20.02.2004
16:50
[91]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Magda --> A ja z kolei Żeromskiwgo znowu bardzo lubię. I nie tylko Przedwiośnie, ale i Ludzi bezdomnych i opowiadania. Głownie za świetny cięty pisarski język. Lubię jego ironię. Z książek Żeromskiego, jakie czytałem, nie przypadły mi, jak pamiętam, do gustu Syzyfowe prace. Mimo tego, że było to dawno, teraz pewnie byłoby podobnie.

Już chyba o tym kiedyś pisałem, ale to teraz znowu: jeśli ktoś ma ochotę na ciekawy cykl ze świata fantasy "z czymś jeszcze", gorąco polecam cykl o Smoczym Rycerzu - Jimie Eckercie autorstwa Gordona R. Dicksona. Cudowne książki - początkowe częsci wydawane przez Amber, a obecnie przez Rebis. Ja niedawno wróciłem z biblioteki z pierwszą częścią i wkrótce będę sobie przypominał... :)

20.02.2004
16:54
[92]

następny [ Rekrut ]

Ja ostatnio nic nie czytam - musze to zmienić! A jak czytam to to samo :(

20.02.2004
16:58
[93]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

To znaczy co? :)

20.02.2004
17:34
smile
[94]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

ttomcioo ---> Ja czytałam tylko "Smok i jerzy", czyli samodzielną książkę, która na fali popularności przemieniła się w pierwszy tom cyklu :) Słyszałam, nie pomnę od kogo, że jeśli mi się podobała i dalszych części nie czytałam to lepiej zrobię zostając przy tym. Czy naprawdę kolejne części są popłuczynami po pierwszej, jedynej i najlepszej?

20.02.2004
20:48
[95]

Belert [ Generaďż˝ ]

Co do smoczego rycerza to im dalej w las tym gorzej.Ale w sumie da sie czytac.:))

21.02.2004
09:27
[96]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

także czytałem tylko pierwszy tom Dichksona, a za następne nie sięgnąłem z tej samej przyczyny co Meghan. Najwyraźniej to dosyć popularna opinia.

21.02.2004
15:38
[97]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

all --> Ja cykl zacząłem od części drugiej, czyli Smoczego Rycerza. Dopiero później wróciłem do pierwszej i wydała mi się słabsza. Nic z prawdy nie ma bowiem w tweirdzeniu, że następne części są popłuczynami po pierwszej części, a jeszcze mniej w tym, że pierwsza miałaby być najlepsza. To nie w pierwszej części pojawiły się takie oryginalne i świetne pomysły jak np. wizyta Jima u Sherlocka Holmesa, czy sposób w jaki XX-wieczny umysł używał czarów w średniowiecznym świecie. Dlatego też wszyscy bazujący na opinii osoby trzeciej: sięgnijcie po częsci dalsze, a (najprawdopodobniej) nie zawiedziecie się.

23.02.2004
22:54
[98]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Mam pożyczone jeszcze "Pachnidło", bo słyszałam, że książka niezwykła... ano się zobaczy;P

24.02.2004
10:07
[99]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

FoXXXMagda --> Mnie osobiście "Pachnidło" się bardzo podobało. Dostałam je zresztą ze względu na to, że sama mam fioła na punkcie zapachów :) Słyszałam zarzuty, że książka jest mocno przesadzona ale ja znając swoje niektóre reakcje wcale tak nie uważam :))) Jakby nie było, dobrze się czyta :)
---
W myśl jakże prawdziwego powiedzenia: "Podobają mi się tylko piosenki, które już raz słyszałem" zaproponuję wam to, co wszyscy z dużą dozą prawdopodobieństwa znają... tyle że w wersji oglądanej, nie czytanej :)
Konkretnie chodzi mi o "Czarownice z Eastwick" Johna Updike'a. Wersja filmowa jest dosyć zgodna z treścią książki ale nie zawiera pewnego, bardzo MZ ważnego, przesłania - jest to coś w rodzaju wisienki na szczycie tortu, która nie zmieściła się w kadrze :) Nie zmniejsza to rangi filmu, według mnie rewelacyjnego i z fenomenalną obsadą, niemniej książka nie tylko że ma swój własny, książkowy urok to jeszcze jest głębsza, i to dzięki kilku zdaniom. Myślę, że każdy się bezbłędnie zorientuje, o które zdania mi chodzi :)

24.02.2004
11:34
[100]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Len Deighton "Winterowie. Dzieje berlińskiej rodziny 1899-1945"

Tytuł właściwie mówi wszystko... świetna powieść historyczno-obyczajowa, bardzo ciekawe życie toczyła rodzina Winterów. Od kajzerowskiej Rzeszy, przez pierwszą wojnę (rzadko w literaturze spotykane sterowce !), dwudziestolecie międzywojenne z rewolucjami, kontrrewolucjami, rozwojem nazizmu aż po drugą wojnę światową i procesy hitlerowskich zbrodniarzy. Jedna z fajniejszych książek jakie czytałem, taka do której chętnie po latach się wraca... Zresztą autor to dość znany pisarz powieści sensacyjnych, wojennych i historycznych; tu sprawdził sie w stu procentach w obyczaju... choć i ten nie wolny jest od sensacji, wojny i historii :-)

Gorąco polecam, tym bardziej że książkę można kupić w tanich księgarniach i na przecenach za śmieszne pieniądze...

24.02.2004
17:44
[101]

moussad [ la kretino maximale ]

czytał ktos z was może "Na zachodzie bez zmian"? Ericha Remarque ???
warto pomęczyć na niej wzrok?

24.02.2004
17:54
smile
[102]

Tobias [ Pretorianin ]

Ja od lat czytam ksiazki o tematyce wojennej. Do moich ulubionych naleza przede wszystkim ksiazki Hans Helmuta Kirsta, w ktorych pisze on o wojnie z perspektywa biednego piechura Wermachtu ktorym sam byl, walczyl na wielu frontach II wojny swiatowej.Polecam wszystkim ktorzy interesuja sie II wojna swiatowa i nie tylko.

24.02.2004
18:22
[103]

Mysza [ ]

Moussad --> Warto... to jedna z najlepszych książek o antywojennym charakterze jaką czytałem... pokazująca wojnę bez całej tej romantyczno-bohaterskiej otoczki towarzyszącej większości powieści dotykających tematyki wojennej... to powieść przede wszystkim o ludziach, o tym jak wojna wpływa na ich życie, w jaki sposób jej okrucieństwo kształtuje osobowości... a w zasadzie w jaki sposób niszczy ludzi... i o tym jak małe te największe z tragedii wydają się dla tych, którzy obserwują je z daleka...

A na wschodzie nadal bez zmian?

24.02.2004
21:31
[104]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Nowa część:)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.