klod____ [ Generaďż˝ ]
Forum CM: Last Samurai
panowie goraco polecam ;))
zapewniam ze nie bedziecie zalowac wydanych pieniedzy
film deklasuje produkcje typu wladca pierscieni
jak sie komus podobalo siedmiu samurai kurosavy... to koniecznie powinien to zobaczyc ;)
swoja droga to ciekawe ze taki Tom Cruise robie ostatnio tyle dobrych filmow ;) - ostatnio jak slysze ze T.C. cos robil to zawsze ide na to do kina ;)
Hellraiser [ Born To Raise Hell ]
no ja czekam az bede mogl zobaczyc ten film i wtedy sie okaze czy taki dobry :>
a tak wogole to mam soundtracka i mi sie podoba ;]
Czamberka [ Pretorianin ]
nie jestem facetem wprawdzie, a autor wątka tylko chyba do Panów kieruje swoje słowa, ale mimo wszystko napiszę, że film bardzo mi sie poobał i gorąco go polecam :)
Hellraiser [ Born To Raise Hell ]
Czamberka >> chyba przyjal, ze na ogole tego typu filmy interesuja tylko mezczyzn... ale co tam nie przejmuj sie :D
no to czekam z niecierpliwoscia az go ujze
Buczo_cm [ Mikado ]
No i po co przenieśliście ten wątek na GOLa ?? Taki watek już chyba był a Ci do których był kierowany czyli CMowcy i tak go teraz nie zobaczą.
A tak ogólnie to dla mnie film był bradzo dobry, ale fabuła mocno naciągana. O ile się nie myle samurajowie uzywali broni palnej od XVI wieku, oczywiście jako broni pomocniczej ale napewno nie mieli do niej awersji. Końcówka do niczego i w sumie nie wiadomo co w tym filmie jest dobrego ale po zakończeniu człowiek jakiś taki zadowolony wychodzi :))
Klaczki [ Troublemaker ]
Moim zdaniem Cruise wogole nie pasuje do tego filmu
SamHaukneS [ śliski dżons ]
ja ide w poniedziałek..czyli jutro :-) mam nadzieje że będzie wart tej kasy :-)
klod____ [ Generaďż˝ ]
buczo --> film nie jest super bo go robiono w hollywood - oni zawsze i wszystko przerobia na hamburgera
ale film jest bardzo ok i moim zdaniem mimo wszystko realistyczny
co do broni palnej, po zamknieciu sie na swiat zewnterzny, zakazano w japoni jej uzywania i produjkcji
pojawila sie ona ponownie w okresie reform Meji w XIX
co do scen batalistycznych, moim zdaniem udalo sie pokazac jak by takie hipotetyczne starcie wygladalo
bo armia samuraii to byla prawdziwa armia w nowoczesnym tego znaczeniu poslugujaca sie taktyka i technika ktora ewoluowala jakies 1200lat i wielu sprzyjajacych byla w stanie wygrac z armia z 2 polowy XIX
jedno musze ci przyznac walka na otwartym polu - byla bezsensu ;) nalezalo podejsc baterie lasem ;) nie srodkiem pola, no ale wiesz hollywood
czamberka--> pisalem "Panowie" bo to watek zalozony ma forum cmhq - chyba nie ma tam zadnej pani ;) - swoja droga mojej zonie film podobal sie nawet bardziej niz mnie
all--> nie bylo scen luzkowych ;) dzieki bogu ;))))
el f [ RONIN-SARMATA ]
klod
"udalo sie pokazac jak by takie hipotetyczne starcie wygladalo " - przejście z epoki Edo do Meiji nie obyło się bez walki. I była to walka samurajów z wojskiem wyszkolonym na styl europejski ( o ile pamiętam na wzór pruski a nie amerykański). Samuraje dostali baty co nie trudno przewidzieć. Po klęsce walkę podjęły żony samurajów, prowadząc właśnie taką wojnę podjazdową - zasadzki leśne, wyżynanie małych oddziałkow, posterunków. Ich główną bronią były naginaty. Armia kompletnie nie mogła sobie z "babami" poradzić, dopiero samuraje popierający cesarza tradycyjnymi metodami poskromili wojownicze panie.
klod____ [ Generaďż˝ ]
elf--> dzieki za info zeczywiscie nie wiedzialem ze takie walki zeczywiscie mialy miejsce
z drugiej strony napisalem hipotetyczne takze dlatego ze nie wierze zeby jakikolwiek rozsadny czlowiek przyjal bitwe na takich pozycjach jak pokazano na tym filmie ;)
to wygladalo jak pole golfowe na ktorego koncu byl kopiec (50m) na ktorym stala artyleria, boki pola porastal las ;)
no i samuraie walczyli ;), nie probowali ataku flankowego w lesie - tylkko walczyli na tej laczce ;) ostatecznie szarzowali ;) przez ta laczke na te dziala - jak polacy pod samosierro tylko w dobrej widocznosci ;)
el f [ RONIN-SARMATA ]
Klod
Dawno temu oglądałem film "Szarża lekkiej brygady". Film fabularny ale opowiadający autentyczną historię z czasów wojny krymskiej. Tam angielska lekka brygada w szyku zwartym szarżowała umocnione stanowiska artylerii rosyjskiej... skończyło się oczywiście masakrą herbatopijców.
Samuraja jeszcze nie widziałem, ale zajrzę w domu czy mam coś więcej o tej wojnie w Japonii. Też dość dawno o tym czytałem a utkwiło mi w pamięci z racji tych kobitek z naginatami :-)D
Toomsby [ Legionista ]
Hej. No niestety film był maksymalnie holywoodzki, w najbardziej negatywnym znaczeniu tego słowa. Oczywiście mamy sztampowego bohatera-twardziela (beznadziejna scena pierwszej walki na miecze), nękanego wyrzutami sumienia, który walczy o odkupienie, mamy wielką bohaterską samobójczą szarżę (klod -> oni MUSIELI zginąć :-), a to wszystko okraszone łzawymi scenkami. To wszystko dałoby się przeżyć, ale najgorsze jest to, że po 1/3 filmu wiemy już wszystko, łącznie z tym jak się film ten skończy i czeka nas całkowita nuda do końca. Z rzeczy dobrze zrobionych to gratulacje dla Cruise'a za grę bez dublerów i wymachiwanie mieczem, które całkiem nieźle mu wychodzi (przy pomocy montażu :-), również kostiumy bardzo dobre :-) No i Watanabe... Przez cały film usilnie się zastanawiałem jak bardzo niewiele różniłby się ten film, gdyby zamiast samurajów pojawili się indianie :-)
LuCaZ15 [ Dirty Sanchez ]
Jak dla mnie fil Bardzo dobry a nwet wypasiony .. strasznie mi sie podobal . Duza role odgrywa w tym filmie muzyka :)
wildone [ Konsul ]
Jak to się mówi lepiej późno niż wcale :) Wątek wiedze że już od paru dni założony ale no nic
PLusy
Bardzo ładnie krajobrazy i dobrze pokazane życie samurajów w dawnej Japonii. Ich kodeks Bushido.Honor, odwaga i poświęcenie
Dobrze pokazane jak zatracana jest kultura i historia. Jak technika wypiera stare rozwiązania. Jak został zniszczone dwie piękne kultury.Jedna to Indianie.
Efektowne walki. Zaimponowało mnie posługiwanie się mieczem przez Japończyków. Niektóre sceny były rewelacyjne
Płaszczyzna miłosna jest bardzo skromna przez to film jest bardziej dynamiczny
John Logan - nic dodać nic ująć. Twórca Gladiatora.Widać ile włożył on wisiłku w stroje , broń i wszystkie szczegóły tego filmu.
Muzyke komponował Hans Zimmer czyli brak słów.Muzyka świetnie oddaje nastrój filmu. Tu znów przykład Gladiatora gdzie HAns dał popis swego talentu
Minusy
Typowe kino amerykańskie.Chodzi mi tu o zakończenie.Spodziewałem się że TOM zginie w końcowej walce ale oczywiście przeżył.
AKtor niezbyt mi pasował do tej roli. Morze i zagrał dobrze i widać że kondycyjnie był w formie ,ale czegoś mi tu brakowało
Na koniec dodam że to jeden z najlepszych filmów jaki odlądałem
wildone [ Konsul ]
Aha zauważyłem kilka błędów ort. w mojej wypowiedzi, ale to już zmęczenie
moussad [ la kretino maximale ]
Mi najbardziej podobała się scena szarży samurajów w lasku, w pierwszej bitwie. Ładnie zostało pokazane to, co czuje piechur gdzy szrżuje na niego 2 metrowy desperat :-P
ogólnie duuuży plus, chociaż momentami pachniało hollywoodem, ale mi to zbędnie nie przeszkadzało, oby więcej takich filmów...
p_e_p_s_i [ Polonia Bydgoszcz 4ever ]
a słyszeliście o tym, że pan Cruise w jednej scenie prawie stracił głowe? dosłownie. zapomniał, ze ma zrobić unik a panowie walczyli na prawdziwe szabelki/mieczyki/katany (niepotrzebne skreślić). Filmowy oponent Cruise`a w ostatniej chwili zatrzymał oręż. tuż przed szyją Toma. pozdro.
The LasT Child [ GoorkA ]
[SPOILER]
film sredni, baaardzo liniowy po kilkudziesieciu miunutach ogladania msyalelm jedynie ze ten najstarszy syn odegra jakas wazniejsza role, co prawda uratowal tam kogos ale myslalem ze zrobi cos wiecej
poza tym dwie sceny sprawily ze bylem jak scementowany
- koniec scen batalistycznych (genialna muzyka!!!) nawet dresy ktore siedzialy za mna w tym momencie siedzialy cichutko
- nastepna scena gdy cesarz (IMHO wielka cipa) przyjmuje ambasadowra Stanow, co prawda scena bardzo liniowa ale tez siedzialem jak zamurowany do momentu keidy cesarz zaczal mowic po angielsku bo wteyd wubuchnelismy smiechem, gosc ma genialny akcent :D
- podobalo mi sie tez to ze nie bylo ciupciania, obecnie w kazdym filmie musi byc taka scena ale tu nie bylo (poza pocalunkeim)!!!
poza tym mam kilka ale
- jak do cholery czlowiek przez kilka miesiecy moze sie nauczyc tak walczyc ze wygrywal/remisowal nawet z tym tym Ujiro? nie pamietam jak sie nazywa
- i znowu okazalo sie ze Amerykanie mieli wielki wplyw na kulture innych narodow, mam andizeje ze gdy jakis amerykanski rezyser bedzie krecil bitwe pod grunwaldem to jednym z bohaterow (oczywisice glownym)nie bedzie Amerykanin, choc wszystko jest mozliwe ;/
- zostalo to pokazane otwarcie w wielu filmach czegos takiego nie ma tu akurat rezyser pokazal glupote wodza ktory poscil odrazu armie bez zwiadu! co za debil gdy na samym poczatku armia przeciwna robi odwrot to puszcza swoja armie bez wczesniejszego zwiadu!!! tu jendak jest punkt dla rezysera (realizm ze jest poruszana kwestia zwiadu) i zarazem minus bo tylko debil by sie tak zachowal
pozatym podobaly mi sie sceny walki, czasem jednak na polu walk byly imho nie porozumienia, w jednej scenie widac jest ze przeciwnicy sa blisko (mowa tu o zasadzce samurajow na armie japonska po podpaleniu zolnierzy) i wtedy samuraje wychodza i odrazu jest pomiedzy zolnierzami japonskimi a samurajami duuza odleglosc ;/
pozatym nie rozumiem czemu po rozwaleniu 2 korpusow samuraje lecieli na leb na szyje pod ostrzalem armat a nie probowali ich otoczyc, zajsc od tylu badz zaatakowac z boku!
dobra to na tyle
KONIEC SPOILERa
po edycji:
poza tym uwazam ze ten film to nieudana kopia Bravehearta
The LasT Child [ GoorkA ]
szabelki/mieczyki/katany
chyba chodzi o bushido
moussad [ la kretino maximale ]
może troche spoiler :-P
The Last Child --> jeżeli chodzi o amerykanina pod grunwaldem to tak stac by się na pewno nie mogło, natomiast japonia w okresie rewolucjii "meiji" uległa w dużym stopniu amerykanizacjii, armie zorganizowano na wzór pruski, jednak to ekspedycja militarna USA wymogła na japosach otwarcie swoich portów handlowych. wtedy też wielu cudzoziemców zaczeło tam napływać-jednym z nich mógłyc włąśnie tom cruise :-P, co mu robotę w wojaczce zaproponowano...
"pozatym nie rozumiem czemu po rozwaleniu 2 korpusow samuraje lecieli na leb na szyje pod ostrzalem armat a nie probowali ich otoczyc, zajsc od tylu badz zaatakowac z boku"
Katsumoto miał 500 ludzi których skopało tyłki prawie 3 tys żołnieży, wygrali tą potyczkę, ale nie unikneli wielkich strat, nie mogli więc powtórzyć tego sukcesu wyruszając na drugie 3 tys, nie mogli też zastosować elementu zaskoczenia, proste.
a mnie to rozwaliła scena w lesie, gdy zobaczyłem tą szarżującą jazdę, to postawiłem siebie w roli tego piechura z topornym i wolnym muszkietem co to nie wiedział czy ma zostać czy wiać :-P
ogólnie bdobry film,
P O L E C A M
The LasT Child [ GoorkA ]
moussad --> wiem ze to vco powiedizalem jest nielogiczne, ale to bylo wyolbrzymienie tego ze w filmach zawsze amerykanie musza byc bohaterami
SPOILER
Katsumoto miał 500 ludzi których skopało tyłki prawie 3 tys żołnieży, wygrali tą potyczkę, ale nie unikneli wielkich strat, nie mogli więc powtórzyć tego sukcesu wyruszając na drugie 3 tys, nie mogli też zastosować elementu zaskoczenia, proste.
to tam jeszcze byla jedna 3 tysieczna armia, schowana za armatami? myslalem ze same armaty + ten pulk (nie wiemc zy to sie tak fachowo nazywa,ale chyba wiecie o co biea) co zostal rozbity + jeszcze cos za armatami na tylach na wszelki wypadek
KONIEC SPOILERA
moussad [ la kretino maximale ]
The Last Child --> nie za armatami, a przed armatami, przedarły się chłopaczyny prze te pozostałe dwa zgrupowania.