GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jak zostac w domu zamiast siedzieć w szkole.?

29.01.2004
20:17
smile
[1]

Victor Sopot [ Konsul ]

Jak zostac w domu zamiast siedzieć w szkole.?

No właśnie od zawsze mam ten problem wcześniej czekałem na jakiś cud czy coś,ale ostatnio postanowiłem działać...Zjadłem surowego ziemniaka ale gorączki nie miałem,cały czas chodzę bez czapki a nie mogę zachorować.Znacie jakieś dobre i sprawdzone sposoby symulowania choroby,okłamywania rodziców(nie mam skrupułów) i.t.p

Z góry dzięki.

29.01.2004
20:18
smile
[2]

Luremaster [ Siewca Zagłady ]

1) Kup "Kreta" do rur
2) rozpusc 3 lyzeczki w szklance wody
3) Wypij

Powinno pomoc

29.01.2004
20:28
[3]

Victor Sopot [ Konsul ]

Wolałbym sposoby mniej bolesne.

29.01.2004
20:29
[4]

Jake [ R.I.P. ]

A nie możesz poprostu pójść na wagary???

29.01.2004
20:37
smile
[5]

Anarki [ Demon zła ]

nie wiem..powiedz ze niedobrze Ci glowa Cie boi brzuch..bedzie dobrze :)

29.01.2004
20:39
[6]

Victor Sopot [ Konsul ]

Moja stara jest bardzo podejżliwa,jutro rano na 3 minuty przyłożę głowę do grzejnika i gorączka gotowa,trzymajcie kciuki.

29.01.2004
20:41
[7]

xanat0s [ Wind of Change ]

Skoro mowisz, ze jeden ziemniak nie zadzialal, polecam zjesc od razu 3 :)))
Albo jak bedziesz mierzyl temperature, zmierz psu i pokaz rodzicom wynik :) Psy maja wyzsza temp. ciala, wiec bedziesz mial goraczke.

29.01.2004
20:41
[8]

Jake [ R.I.P. ]

Do grzejnika... Pierwsze słysze o takim sposobie...
Rób co chcesz, tylko sie nie zabij...

29.01.2004
20:41
[9]

p_e_p_s_i [ Polonia Bydgoszcz 4ever ]

ja ostatnio miałem sprawdzian we wtorek z biologii. przyszedłem więc w poniedziałęk do domu i powiedziałem ,,ooo, jak mnie strasznie głowa boli i w ogóle ide jutro do lekarza, bo jestem przeziębiony (to była prawda, choć w sumie do szkoły mogłęm chodzić- jeszcze takźle nie było). no i poszedłęm do lekarza. a kiedy po przerwie przyszedłem do szkoły to facia z bioli kazała mi pisać sprawdzin od razu w pierwszy dzień i dostałęm lacza bo sie nie przygotowałem. morał z tego taki, żeby nie symulować, bo będzie jeszcze gorzej

29.01.2004
20:42
[10]

iKzIvaeEr [ l33t ]

podstawowe pytanie - ile masz lat i do ktorej klasy chodzisz?

29.01.2004
20:43
smile
[11]

===Elvis=== [ Powrót Króla ]

Nałoz se sałatki do worka, rano z krzykiem wbiegnij do kibla(zwracając na siebie uwage), i zacznij wrzucac sałatke do sedesu wydajac przy tym dzwieki jakbys miał zatwardzenie, wyjdz otrzyj pot z czoła(umyj twarz gorąca woda), i styka.

29.01.2004
20:44
[12]

HopkinZ [ Senator ]

no dobra to ja podrzuce dwa sposoby bo Da_Mastah zaraz zacznie mnie krytykowac :)

- surowy ziemniak - nie ma mowy zewby nie zadzialalo i czytajac twoj post naprawde ejstem zdziwiony :)

- spuszczona mina, targanie nog po podlodze i nabijanie na termeometrze temperatury tez czesto dziala

29.01.2004
20:45
[13]

kamil210 [ Generaďż˝ ]

Hmm....od ziemniaka to chyba głowa nie boli.....tak mi się zdaje... :)
Polecam wypic coś zimnego,a potem odwrotnie,chyba sie zgadza, wtedy podobno jakies zapalenie gardła można dostać.

29.01.2004
20:46
smile
[14]

Midgard01 [ Made in China ]

poproś rodziców:P
n/c:D

29.01.2004
20:49
[15]

DarkStelix [ Padawan ]

ja sie znam:))
1.udajesz chorego
2.miezysz temp.(nie przy kims)owijasz w poscielo albo chuchasz i gorączka gotowa:)

29.01.2004
20:50
smile
[16]

DarkStelix [ Padawan ]

oczywiscie termometr bo zapomnielem napisac:))

29.01.2004
20:50
smile
[17]

przemek__ [ PRZEMEK ]

ja skończyłem symulowac na 6 klasie podstawówy ! Teraz zostaje na chacie tylko jak na serio jestem chory , bo w LO przynajmniej tam gdzie ja chodze 1 dzien nieobecnosci to kupa zaleglosci a co dopiero jak bys nie chodzil tydzien !

Tak wogóle lubie sobie chorowac w chacie, nie o to chodzi ze lubie cierpiec :D ale taka jakas atmosferka jest, wszyscy o ciebie dbają i pytają o zdrowie, przynoszą ci żarcie a ty oglądasz tv i pykasz w kompa... fajna sprawa.

a teraz topic ... hmmm powiedz, że się źle czujesz i w głowie ci się kręci, chyba rodzice jeszcze ci na tyle wierzą ? ? ?
jak nawet troszkę nie umiesz udawać to napij się tyle kranówki (woda z kranu), że nie bedziesz mógł chodzic. W kranówce są fajne brudy ! ;) próbowałem niejednokrotnie :D

POZDRO ALL

ps. jestem zmęczony i załamany nie zwracajcie uwagi na nieskładnośc zdań, literówki i ortograFy ;P

29.01.2004
20:53
smile
[18]

Alerik [ Diabolo Pomidoro ]

DarkStelix ---> dobrze że się poprawiłeś bo ktoś mógłby nie wiedzieć co zawinąć w pościel i na co chuchać:)

29.01.2004
20:53
smile
[19]

p_e_p_s_i [ Polonia Bydgoszcz 4ever ]

przemek ---> ja też nie mogę sobie pozwolić na wagary w moim LO ale jak już jestem chory, to może mnie nie obskakują, bo zostaję sam w domu, ale za to mam najlepszego towarzysza choroby - komputer :)

29.01.2004
20:56
[20]

HopkinZ [ Senator ]

co wy z tym termometrem tak sie cackacie :D?

po prostu zamiast strząchac normalnie to lapiesz odwrotnie termoment i strząchasz.... bądź łapiesz w reke ta koncowke, nie ta "spiczasta" tylko to zwyklą, i jakbys butelke alhokolu trzymal klepiesz w tyl :)

29.01.2004
20:57
[21]

Alerik [ Diabolo Pomidoro ]

to wstrząsanie w drugą stronę nie jest dobre, może się "podzielić" rtęć

29.01.2004
20:59
[22]

Malibu [ Centurion ]

Napij się wody z solą, dużo. Spowoduje to wymioty. Jeśli chcesz mniej drastycznie to natrzyj termometr do 37.3, przesadzenie grozi wezwaniem lekarza.

29.01.2004
21:01
smile
[23]

kocura [ kocurzasta ]

Jak Wy sie tu znacie!! jej,o polowie sposobach pierwsze slysze..dzieki..... :))
a tak poza tym to najpierw przyloz glowe do grzejnika, pozniej szyko polec do mamy, a potem termometr do grzejnika :D
powodzenia hihi

29.01.2004
21:03
smile
[24]

Alerik [ Diabolo Pomidoro ]

Ta, grzejnik dobry na wszystko

29.01.2004
21:06
[25]

przemek__ [ PRZEMEK ]

KRANÓWKA ----- >>> ROX :D

29.01.2004
21:08
[26]

Midgard01 [ Made in China ]

lepiej uważaj z tym termometerem:D Moja siostra włożyła kiedyś termometr pod lampkę na chwilę po czym wyskoczyło jej 40 ileś stopni:D:D:D:D

29.01.2004
21:09
[27]

p_e_p_s_i [ Polonia Bydgoszcz 4ever ]

midgard ---> zawsze można strzepnąć... termometr, oczywiście :)

29.01.2004
21:16
smile
[28]

Paul12 [ Buja ]

Tak się składa, że dzisiaj byłem na nartach (tzn. jeździłem na desce) i się trochę potłukłem (bez przesady, ale wszystko mnie boli) - to pierwszy powód.

Nie chce mi się jutro iść - to drugi powód.

Nasza wychowawczyni (która też z nami na nartach była) twierdzi, że tylko mądre dzieci nie pójdą jutro do szkoły - to trzeci powód.

Będę miał jutro zakwasy - to czwarty powód.

Mamy dużo głupich zadań domowych - to piąty powód.

Mój kumpel też nie idzie - to szósty powód, a jutro w godzinach lekcyjnych do niego pojadę.

Jutro mamy skrócone lekcje - to siódmy powód.

Jutro mamy głupie lekcje - to ósmy powód.

Rodzice się zgodzili - to dziewiąty powód :D

Ferie tuż, tuż, czemu nie wydłużyć ich o jeden dzień? - to dziesiąty powód :D


Oto 10 powodów Paula, dlaczego nie iść do szkoły. Jest ich dużo, dużo więcej, ale te są najbardziej aktualne i oczywiste.

29.01.2004
21:23
[29]

HopkinZ [ Senator ]

lool przylozyc glowe do grzejnika :D? moze zagotowac wode w czajniku i sie potem oblac caly echh ;]

zreszta, po co sie oszukiwac, jak rano nie amsz ochoty isc to spokojnie raz na jakis czas powiedz ammie o tym i pozwoli ci zostac w domu.

29.01.2004
21:26
[30]

Victor Sopot [ Konsul ]

HopkinZ-----> Ja codziennie mówie że nie mam ochoty iść do szkoły i codzieńnie rano mówie o tym starej ale ona się uodporniła.

29.01.2004
21:48
[31]

p_e_p_s_i [ Polonia Bydgoszcz 4ever ]

victor sopot ---> bo nie masz wyczucia. jakbyś mówił raz na miesiąc na przykłąd to może by się zgadzała <lol>

29.01.2004
23:25
[32]

ttwizard [ Generaďż˝ ]

Zamiast "siedziec" w szkole zglaszaj sie do odpowiedzi to bedziesz stal przy tablicy. ^_^

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.