GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Miller w matriksie :)))))))))))))

29.01.2004
15:22
smile
[1]

twostupiddogs6 [ Pretorianin ]

Miller w matriksie :)))))))))))))

Miller w matriksie

To nie są jaja ani żaden fotomontaż. Nie wiemy, dlaczego norweska firma Funcom dołączyła do swej kultowej gry ANARCHY On-line główkę o twarzy Leszka Millera. Może stało się tak za sprawą licznych programistów Polaków zatrudnionych w Funcomie, może to zwykły przypadek. Po prostu pan premier wygląda jak uniwersalny, prawdziwy mężczyzna – a gdzież prawdziwy mężczyzna jest bardziej na miejscu niż w kosmicznej grze najnowszej generacji.

ANARCHY On-line należy do mało znanego nad Wisłą, lecz niezmiernie szybko rozwijającego się na świecie gatunku gier określanych jako massive multiplayer, czyli takich, w których za pośrednictwem sieci grają ze sobą dziesiątki, a nieraz i setki tysięcy graczy z całego świata sterując unikalnymi, stworzonymi przez siebie postaciami – tzw. awatarami. Możliwości najbardziej rozwiniętych gier tego typu są w zasadzie nieograniczone – gracze tworzą między sobą wirtualne klany, partie, firmy, sklepy, toczą wojny, tańczą, ubierają się i rozbierają, piją i kopulują na niby. Powstaje w ten sposób fascynujący świat równoległy – matrix. Nad światem realnym ma wielką przewagę – jest ciekawszy. Na Zachodzie obserwuje się powstawanie całych subkultur ludzi żyjących w takich światach równoległych.

W Polsce jest to nieco trudniejsze – gry on-line wymagają bardzo silnych komputerów, jeszcze lepszych łączy internetowych i sporej kaski. Płaci się (oczywiście przez Internet) także za sam udział w grze – przeważnie kilkanaście euro miesięcznie.

* * *

Możliwość wybrania facjaty Millera skłoniła nas do małego eksperymentu. Skoro rekonwalescent Miller szaleć nie może, my pożyjemy za niego wesoło w świecie równoległym. Przy okazji sprawdzimy, jak inni gracze, ludzie raczej młodzi, zareagują na wtargnięcie Millera w pozornie apolityczny świat gier.

Akcja ANARCHY On-line toczy się w XXVII wieku, czy coś koło tego na planecie Rubi-Ka. Ale nie dajmy się zwieść pozorom. Ta cała Rubi-Ka żywcem przypomina Irak. Na planecie występują bowiem cenne złoża ropy, zwanej notum, a o kontrolę nad ziemią i kopalniami toczy się zacięta wojna między potężnym mocarstwem nazwanym Omni-Tech a lokalnymi klanami. Gracz może dołączyć do dowolnej strony konfliktu. Może też, choć to najtrudniejsza opcja, zachować neutralność. Zupełnie jak w życiu.

Cybernetyczny Leszek stanął oczywiście po stronie mocarstwa. Nie on jeden. Jak się szybko okazało przy Omni-Techu działa od dawna cała organizacja polskich graczy o wdzięcznej nazwie Samobójcy. Pojawienie się przywdzianego w matriksową tunikę Leszka Millera wzbudziło w tym gronie sensację.

* * *

Zanim opowiemy o przygodach, słów kilka o stworzeniu Leszka równoległego.

Do przygotowanej przez Norwegów głowy doczepiliśmy członki, wzorując się w miarę możności na oryginale. Powstał mężczyzna krępy, wzrostu nienachalnego. Długo myśleliśmy nad wyborem profesji dla naszego bohatera. Tak oczywiste, jak żołnierz, lekarz, złodziej czy szpieg, pominęliśmy na wstępie. Po długich rozważaniach wybraliśmy biurokratę. W świecie gry bycie biurokratą jest jeszcze piękniejsze niż w rzeczywistości. Manipuluje się nie tylko ludźmi, ale i różnymi, niewynalezionymi jeszcze w naszym zacofanym świecie urządzeniami.

I tak oto równoległy Leszek Miller pojawił się w towarzystwie robota ochroniarza i sługi w jednym. Wiernego jak Jakubowska, wrednego jak Błochowiak i lśniącego jak Oleksy bez kapelusza.

* * *

Po kilku misjach bojowych polegających na mordowaniu rebeliantów i łowach na niewinną zwierzynę awatar Miller osiągnął odpowiedni poziom rozwoju. Zręcznie władał długim pistoletem i wydawał polecenia robotowi. W kilku poważniejszych starciach okazał też zdolności przywódcze. W przeciwieństwie do oryginału, Leszek równoległy uczył się szybko. Nadszedł więc czas włączenia się do życia społecznego Rubi-Ka, a zwłaszcza jej stolicy – opanowanej przez Omni-Tech metropolii New Rome.

Na dobry początek zaproponowaliśmy założenie w ramach Samobójców wirtualnego koła SLD. Propozycja została jednak bezlitośnie wyszydzona przez pozostałych graczy rodaków, parających się przeważnie studiami i nauką w liceum. W politykę nie chcieli się z nami bawić także cudzoziemcy.

Znacznie lepiej powiodło się natomiast awatarowi Leszkowi pod względem towarzyskim. Pląsy z seksownymi paniami i wirtualne drinki osłodziły nieco gorycz porażki.

Do klęsk politycznych doszły jednak niepowodzenia na froncie. Co prawda w ANARCHY On-line postacie są w zasadzie nieśmiertelne (chyba że przestaniemy płacić abonament) i zbyt częste zgony bitewne nie sprzyjają rozwojowi bohatera.

Po miesięcznym wysiłku zdołaliśmy Leszka doprowadzić ledwie do czternastego poziomu biurokracji, co trudno uznać za wielkie osiągnięcie – na Rubi-Ka rządzą bowiem ci, których poziom przekroczył możliwości Leszka minimum dziesięciokrotnie. W dodatku liczba biurokratów na planecie, niczym w Brukseli, przekroczyła wszelkie rozsądne granice.

Dlatego też postanowiliśmy pójść z duchem czasu i pozbyć się Leszka w drodze transakcji internetowej, co jest ogólnie przyjętą metodą handlu postaciami z gier. Gdyby więc ktoś z Czytelników zechciał nabyć równoległego Leszka – biurokratę 14 poziomu z robotem, prosimy o kontakt.

Z planety Rubi-Ka

LOL :))))))))))))))))))))

29.01.2004
15:46
[2]

zarith [ ]

prawdę mówiąc jest to jeden z mniej zabawnych artykułów z nie... ale i tak świetny:)

29.01.2004
16:14
smile
[3]

Conroy [ Dwie Szopy ]

"Gdyby więc ktoś z Czytelników zechciał nabyć równoległego Leszka – biurokratę 14 poziomu z robotem, prosimy o kontakt."

Świetne! :D

29.01.2004
16:21
smile
[4]

cycu2003 [ Senator ]

szkoda ze zdjecia nie maja

29.01.2004
16:22
[5]

zarith [ ]

w wydaniu papierowym 'nie' zdjęcia czy też raczej screeny były, a jakże:)

29.01.2004
16:22
[6]

twostupiddogs6 [ Pretorianin ]

==>cycu2003
jest, ale w wersji papierowej.

29.01.2004
16:25
[7]

Alerik [ Diabolo Pomidoro ]

Hehehe niezłe!

29.01.2004
16:26
smile
[8]

Luremaster [ Siewca Zagłady ]

Screena chcialbym zobacyzc :)

29.01.2004
16:50
smile
[9]

Fett [ Avatar ]

mnie rozwaliło to zdanie

Co prawda w ANARCHY On-line postacie są w zasadzie nieśmiertelne (chyba że przestaniemy płacić abonament) :D

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.