
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1172
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach... Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwiększa się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Kanon [ Mag Dyżurny ]
dziesiąty :o)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
rothon ----> ja robie 4 przelewy w miesiacu, wiec teraz wyjdzie na to samo...

tygrysek [ behemot ]
szczebernasty
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq--> No ja kilkanascie, wiec dlugo jeszcze bede do przodu.

Kanon [ Mag Dyżurny ]
Temat dnia
Szanowni Klienci,
zgodnie ze swoją filozofią mBank pragnie pozostać najbardziej
konkurencyjnym,
innowacyjnym pod względem wdrażanych produktów oraz zawansowania
technologicznego bankiem na rynku. Dla dobra swoich Klientów i
Akcjonariuszy
pragnie osiągnąć w tym roku zakładaną rentowność, dlatego zdecydował
się, by 15
lutego br. wprowadzić zmiany w Taryfie Prowizji i Opłat oraz
rozszerzyć sieć
bankomatów.
Od 15 lutego wykonanie bezpłatnych dotychczas przelewów zewnętrznych i
zewnętrznych zleceń stałych z rachunków eKONTO, izzyKONTO i eMAX
będzie
kosztowało 0,50 zł.
Bezpłatne pozostaną miedzy innymi: usługa mTransfer, przelewy
dokonywane w celu
zakupu jednostek funduszy w SFI, a także przelewy do ZUS i US
wykonywane z
mBIZNES Konta.
15 lutego rozszerzony zostanie dostęp do bezprowizyjnych wypłat
z bankomatów. Do sieci Euronet dołączy sieć BZ WBK (563 punkty).
Uaktualnioną
listę bankomatów opublikujemy na naszych stronach w dniu wprowadzenia
zmiany.
15 lutego zmniejszeniu ulegną także prowizje od wypłat z obcych
bankomatów -
niezależnie od kwoty na terenie kraju będzie to 5 zł, a za granicą 10
zł.
Zobacz symulację kosztów, które ponosi Klient korzystając z różnych
banków.
Parametry symulacji:
1. przelewy (średnia) przez telefon - 0; przez Internet - 5;
2. wypłaty z bankomatów 4 z sieci własnej; 0,5 z obcej;
3. średnie miesięczne saldo na rachunku - 2.000 zł;
4. jednorazowa wypłata 200 zł.

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
No tak - musza byc rentowni, wiec trzeba koszty przerzucic na klientow...

Kanon [ Mag Dyżurny ]
Doimy klientów dla ich dobra :o)
khalan [ Pretorianin ]
Ja narazie wole płacić te 0,50zł za przelwe mimo, że mam ich nieco więcej niż 4 w miesiacu i siedziec sobie w domq w cepełku, niz iśc do banku czy na pocztę postac w kolejce itp... :) przyznaję, że tez mnie nieco zmartwiła ta wiadomość, ale cóż... wiedziałam, że kiedyś nastąpi ten dzień :((

Kanon [ Mag Dyżurny ]
Nie przejąlem sie zbytnio, tą informacją , wiekszość oszczędności trzymam w banku w Ephesus.
tygrysek [ behemot ]
ja piorę swoje brudne pieniądze w Szwajcarii :)

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Ja tam piore w Dosi, mimo ze nie pierze kieszeni...

tygrysek [ behemot ]
Piotrasq --> kobiety mają zdolność szybkiego i skutecznego prania kieszeni :)
Ingham [ Konsul ]
Witam Wszystkich!!!
Holgan--> Zapewne gram z wami w weekend... Niech krew się leje:) Kiedy będziesz?

Zofia [ Generaďż˝ ]
Dzień dobry-->ja już w domku ,szefowej nie było więc do domku półtorej godziny wcześniej się urwałam.
Jutro też jej nie ma ,będzie tak samo ,a może wcześniej pójdzie się do domu

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Dzień dobry:)
jak sie miewacie??? bo ja sie zaharowuje na śmierć:) ale to nic nie szkodzi...ja umre zmienie się w zombi:)))))))
oki znikam...

TrzyKawki [ smok trojański ]
Zombi z naderwanym ... :-P
Witka ! ;-)

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witam
Eh, muszę powrócić do tradycji wieczornego żegnania się, bo coś ostatnio z obiegu wypadłem ;-)
Coś na ząb bym wrzucił <przekrada się w kierunku spiżarni>

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Wy myslicie, ze jak ja nic nie pisze to nie patrze?! Sio ze spizarni! :-D

Deser [ neurodeser ]
Dobry :)
Jeszcze tydzień takiego trybu życia i mój kolega pracujący w szpitalu dla obłąkanych bedzie miał pacjenta ;)
Praca, introligatornia, granie :))) Szkoda, że na sen nie starcza czasu.
Pel - *szeptem* jak się przekradniesz to jeszcze wytocz beczułkę :)
tygrysek [ behemot ]
czary mary !!

Kanon [ Mag Dyżurny ]

TrzyKawki [ smok trojański ]
Oczywiście :-)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Oszzzzziwissssciee... szlag! *przewraca sie*

TrzyKawki [ smok trojański ]
Coś podać ? ;-)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Daaaaa mieeee fo samoo! *wskazuje lezacego pod szynkwasem krasnoluda*

TrzyKawki [ smok trojański ]
Takie coś, rothon? :-D

Kanon [ Mag Dyżurny ]
lol

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Krasnolud takie przezyl? :-))

TrzyKawki [ smok trojański ]
Nie wiem, leży od wczoraj :-D

rothon [ Malleus Maleficarum ]
To ostrzegaj, po starej znajomosci ;-)

Kanon [ Mag Dyżurny ]
Aaa... to ten co się chwalił, że ma pas odporności na topory... :o)

TrzyKawki [ smok trojański ]
Może, nie w pas go walnęli :-D

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Rothon -> A to upomnienie nie wystarczy, musiałeś mnie tam na kilka godzin zatrzasnąć? :-)))
Deser -> Może to nie beczułka, ale zawsze coś :-)
AQA [ Pani Jeziora ]
zza baru pobrałam: 1 szklankę + butelkę cyrodyliańskiej ...ciężki dzień za mną i przede mną ..
za to posprzątałam kąty i odkamieniłam karczemny ekspres do porannej kawy :)
dobrej nocy:)

Deser [ neurodeser ]
AQA - zanotujemy ;)
Pell - dziekuję :)
Kanon - ze smokiem załatwiłem :)
no to dobranoc :)

tygrysek [ behemot ]
bry o poranku
dziś musze stawić czoła pierwszemu problemowi, ufff
wczoraj namieszałem z klientem i mam nadzieję, że da się to odkręcić ...

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Tygrysie--> A co nabroiles? Przedales mu kosc ramu zamiast procesora? :-)

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
tygrysku
cożeś nabroił drogie dziecie?
nam możesz powiedzieć przecie:))))))))
witam wszystkich!:)

tygrysek [ behemot ]
rothonie --> jestem handlowcem i sprzedaję oprogramowanie Symfonii
Aniołku, rothonie --> no i w sumie stało się tak, że wysłałem złą ofertę dla klienta ... 900 PLN a ponad 2000 PLN to już spora różnica, a według polskiego prawa klient może skorzystać z mojej wcześniejszej oferty, bo jest wiąrząca ...
zaraz będę to odkręcał ...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Czy Symfonia to soft z gatunku fk?
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dzień Dobry Smoki : ))
rothon ---> z tego co wiem to tak.
tygrysek [ behemot ]
rothonie --> Symfonia to cały system wspomagający małe i średnie firmy. Więcej info na www.pcguard.pl, lub u mnie :)
tygrysek [ behemot ]
między innymi jest tam Finanse i Księgowość, Analizy Finansowe, Środki Trwałe, Kadry i Płace, Płace, Przelewy, Handel, Faktura, Mała Księgowość
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Tygrysie--> Pytam, bo wlasnie od razu skojarzylo mi sie z softem fk. A robisz od razu za wdrozeniowca?

tygrysek [ behemot ]
rothonie --> jestem w dziale handlowym i wdrożeniowców dwóch mam pod sobą :)

khalan [ Pretorianin ]
Dzień Dobry :)))
tygrysq -> mmm dwóch wdrożeniowców masz pod sobą ?? a przynajmniej jacyś przystojni :-PPPP <jk>

tygrysek [ behemot ]
khalan --> witaj :)
jeden jest brzydki jak noc i normalny
drugi za to jest przystojniakiem, ale chyba z własnym penisem na głowy pozamieniał :)
świr ... ale niezrozumiały świr :)

K@mil [ Wirnik ]
Dobry

tygrysek [ behemot ]
uff ... wszystko się jakoś przywoicie wyklarowało
ale moich handlowcy chyba dostali dziś kopa maksymalnego, bo następnymi zleceniami mnie zarzucają

khalan [ Pretorianin ]
tygrysq -> no to super, że się udało :) ..., a ja juz po pracy i muszę znowu do mgr siadać :-P

tygrysek [ behemot ]
ufff
ledwo ledwo łapię o co chodzi z tymi wszystkimi promocjami, zniżkami i wogóle ...
cięzka sprawa :)
ale najśmieszniejsze jest to, że mój "nauczyciel" w firmie nie potrafi cen liczyć, choć już miesiąc je robi a ja od wczoraj zaczynam wszystko składać do kupy
khalan --> zamienisz się ?? :) Ja popiszę magisterkę Twoją :) a Tobie zostawię bolący tyłek od krzesła :)

khalan [ Pretorianin ]
tygrys -> nie wiem czy byś się ze mna zamienił :-P w sumie ja tez siędzę 8h jak nie więcej na krześle przed kompem :-P a potem robię małą przerwtę, żeby mikserowi zrobić obiad :-D Fajnie co :-PPP

tygrysek [ behemot ]
khalan --> w sumie gotowanie obiadu dla miksera to chyba nic trudnego :) Z tego co widziałem, to gardło ma nie do zdarcia :)

K@mil [ Wirnik ]
Khalan, sa jeszcze zupki w torebek ;-P

khalan [ Pretorianin ]
tygrysq -> może i nie dozdarcia ..., wiesz za kołnież to on nie wylewa, ale jak przychodzi do jedzenia to jest wybredny :-P ohh, co ja znim mam :)))
K@mil -> jak mu zrobię zupkę z papierka to mi powiem, żebym sobie ją sama zjadła, a on idzie do KFC na kurę :-)))
...uh uhh, to nie takie proste mówię Wam :-P

K@mil [ Wirnik ]
Khalan, to moze obaj pojdzie na kure ? :-)
khalan [ Pretorianin ]
K@mil --> wiesz kura jest dobra od czasu do czasu, ale codziennie to byśmy z torbami poszli :) a trzeba jeszcze za coś pić :-PP
No nic ja lecę papa

tygrysek [ behemot ]
khalan --> wybredna bestia z tego miksera :) hehe
ale to dobrze, przynajmniej ćwiczysz skill "pichcenie" :)

tygrysek [ behemot ]
papa khalan
Sayet [ White Star Soldier ]
witam!!!

Deser [ neurodeser ]
Zaniepokojony gnom rozejrzał się po sali. "Pomarli" - pomyślał... albo karczmarz dodał czegoś do piwa.
Zadumawszy się głęboko usiadł plecami do ściany trzymając na kolanach przygotowaną kuszę i łypiąc dookoła złowrogim spojrzeniem wydobył własne piwo :)

AQA [ Pani Jeziora ]
Pusto i ciemno coś, jeno gnom z kuszą siedzi w kącie, co potęguje mój strach przed podejściem do baru ... ale ten gnom chyba nie mierzy we mnie ..hmm.. on chyba w ogóle nie mierzy, tylko udaje groźnego ...
krok do przodu ... "psfff" - latarnia zapalona..trochę raźniej :)
Samoobsługa: kufel krasnoludzkiego, ten XXL :) Gary zmyłam (talerz z przylepionym serem, jakieś zapleśniałe kubki i dwa używane skalpele (???) :))

tygrysek [ behemot ]
*brzdęk zza barem*
- kurna chata, zataczam się :)
rzekł zataczający się kot

AQA [ Pani Jeziora ]
kot kotem, ale w wersji tygrys ?? i taki tygrys "wzrośnięty" bez profesjonalnego tygrysiego opiekuna ?? to nie dziwię się, że "brzdęk" ... i jeszcze na zakurzonej karczemnej "posadzce" ślady łap zostawia :))
od tej pory (i dopóki XXL-a nie wciągnę) siedzę na blacie i podkulam kończyny :P

tygrysek [ behemot ]
ja w palce nie gryzę :)
a mój stan uważa się ogólnie za słaby :)
a jeszcze czekają mnie odwiedziny kumpla :)
i wogóle hmmm
i powiem szczerze, że mam ochotę iść jutro do pracy :)

AQA [ Pani Jeziora ]
tygrysie --> "słaby" uważany, to dla naiwnych lubiących kocięta :))) a poza tym ciepło mi tu na blacie (grzejnik siakiś, czy na grillu wiecznie działającym siadłam ?:)))
"hej ho do pracy by się szło" - Tygrysie, pogratulować mobilizacji i chęci :) u mnie, po ciężkim dniu (rozmowa negocjacyjna, duże pieniądze, prawie wygrana, ale...) średni zapał występuje, a wzasadzie z chęcią bym się pochorowała :))))

tygrysek [ behemot ]
w sumie dzisiejsze negocjajce prawdopodobnie zaowocują też może i dwoma kontaktami :)
takie coś napędza motorek mobilizacyjny :)
no i do tego kilka jeszcze innych miłych rzeczy dzisiejszego dnia :)
a na koniec dnia piwko i szkiełko :)
teraz znikam na chwil kilka, żeby odwiedzić przyjaciela :)

TrzyKawki [ smok trojański ]
Golić się?

AQA [ Pani Jeziora ]
Tygrys ---> taki system :) negocjacje ..wygrana, negocjacje..wygrana ---- do domu "odstres" piwo :)) witaj w klubie przyszłych alkoholików :))))
TrzyKawki ---> w obrębie tematu negocjacji golić się jak najbardziej :)

TrzyKawki [ smok trojański ]
AQA -
W naszym przypadku ten temat negocjacjom nie podlega ;-)
Ale ogolić ? ... Hm ... zastanowię się :-D

AQA [ Pani Jeziora ]
spoglądając na zegar karczemny w kącie (ten co to na dłuższej wskazówce ma Elfy, na krótszej Krasnoludy i co to na 3:15, 12:30 itepe się "jakby" nawalają ) i zastanawiając się dlaczego ów w kącie wisi (pewnie, coby rasistowsko w Karczmie nie wiało) stwierdzam, że czas odstawić kufel (zmywam po sobie) na półkę z kuflami i pożegnać się wychodząc :))
Dobrej nocy, Karczmo i Karczemnicy.
A! Schody piwniczne polerowane - uwaga na poślizg ! :)))

TrzyKawki [ smok trojański ]
Tak, żarty się skończyły :-)

Deser [ neurodeser ]
Gnom rozejrzał sie wyrwany z zadumy i odłozył kuszę rozcierając zacisniete pięści.
Wydawało mi sie - rzekł do siebie choć powszechnie wiadomo, ze do siebie nie mawiał ;)
Jednak mi sie wydawało - mruknął owijając sie płaszczem artefaktycznym..... po czym zniknął.
grzech [ Generaďż˝ ]
siema z rana...
po dlugasniej nieobecnosci jak zwykle wracam z zaswiatów :)
Szaman [ Legend ]
zaskrzypialo, zaszumialo, zasmierdzialo i sie cos pojawilo...
i zadlo pytanie
Deser, Kanon: Czy Virk van Garet to GOLowy Garrett, czy moze ktos zbiegookolicznosciowy?

tygrysek [ behemot ]
doberek

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Dzień dobry Smoczki i Smoczyce:)))))))
Szaman, wspaniale Cię widzieć. Pozdrawiam serdecznie:)))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Czesc!
Kurnaaaa, dzis jade na kulig dla wazniakow. Konie, gorzala, pochodnie, gorzala, ognisko, gorzala potem tance we dworku... jak mi sie nie chceeeee
tygrysek [ behemot ]
ale mi sie potwornie spać chce ... brrr
rothonie, a coś oprócz gorzałki i ważniaków będzie ?? :)

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
rothon ---> nie sciemniaj. Pewnie juz nogami przebierasz :))

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Wszelki Duch ! Szaman nas nawiedzil ?? Swiat sie konczy...

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq--> W zyciu. Tylko ochlej i zimno na tych kobylach. Poza tym spac mi sie chce.
Tygrysie--> No wlasnie nic.

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Hehehehe, ale znalazlem dowcip --> "Wiesz co? Smakuje jak kurczak!"
Buehehehehehehe, smakuje jak kurczak... padne! :-))

K@mil [ Wirnik ]
Witam :-)
Rothon, niezle :-D
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dzień Dobry Smoki : ))
Jak dobrze ze dziś piątek.
Powitać grzecha i Szamana : ))))
rothon ----> noooo kubełek colonela ?? ": PPPPP
dlaczego zawsze w czwartki moja gildia musi raidowac ?? dlaczego nie w piątki ?? wczoraj znowu pół nocy zawaliłem ale zobaczyliśmy nowego bosa ! :P ---->
Przez całą noc tłukliśmy żeby sie Bertoxx obudził, położylismy jakąś setkę dziadostwa, może więcej, a na koniec ten menda przyszedł i skopał bnam tyłki ;p
następnym razem go ubijemy : P

K@mil [ Wirnik ]
Mi5aser, witaj :-) Dostales wczoraj obiad ? :-P
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
jasne że dostałem ;p
Lechiander [ Wardancer ]
Witam!
Wiecie może, gdzie znajdę opis sygnałów wydawanych przez BIOS przy uruchaminiu sprzętu?
I przy okazji.
rothon ---> Przepraszam za tak długą zwłokę. W przyszłym tygodniu w poniedziałek lub wtorek pójdzie do Ciebie przesyłka. Opóźnienie było niezależne w eumie ode mnie.
khalan [ Pretorianin ]
Dzień Dobry Wszytkim :)))
Właśnie wczoraj się dowiedziałam, że moja pani promotor skreśliła mojej kolerzance cały 1 rozdział mgr (40stron) bo zmieniły się wymogi uczelni co do prac mgr :/ Teraz boję się zanieść mój 1 rozdział, tyle się męczyłam, a tu taka wizja .... ehhh :(
khalan [ Pretorianin ]
koleżance* sorki za błąd ;/
K@mil [ Wirnik ]
Lechiander, ja przylaczam sie do prosby ale chodzi mi o sygnaly podczas pracy. Mniej wiecej godzine po wlaczeniu komputer zaczyna wydawac sygnaly cos w stylu pijupiju... jak radiowoz :-) Musze resetowac potem problem sie nie powtarze. Komputer podkrecony.
Lechiander [ Wardancer ]
Kamil ---> Miałem coś takiego i to na nie podkręconym. Procek mi się grzał za bradzo przy niektórych aplikacjach. Okazało się, że koleś zapomniał !!! posamrować procesor. :-[
K@mil [ Wirnik ]
Lechiander, ale jak zresetuje jest dobrze. Choc moze to przegrzenia [ech, to seti@home...]...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Lechiander--> Spoko, spoko. I tak poki co nie mam czasu grac w nic. I najgorsze, ze perspektywa wcale sie nie poprawia, przynajmniej do polowy lutego. Takze wszystko gra, bez pospiechu :-)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
khalan ---> kto jest promotorem? Moze znam.
khalan [ Pretorianin ]
dr M.Burkiewicz z instytutu ZZL :)

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Hehehe - znam bardzo dobrze :))) W tym samym instytucie bronilem swojej pracy :)))
khalan [ Pretorianin ]
Piotrasq ->Ja licencjata też u niej broniłam i udało mi się tak wykombinować, żeby mgr też u niej robić :D Tylko Brytole jakieś zmiany wprowadzaja i dlatego teraz się boję zanieść mój 1 rozdział :-P
tygrysek [ behemot ]
ale dziwny dzień
usypiam na siedząco

Kanon [ Mag Dyżurny ]
DziĘdobry :o)
Szaman ---> zbieg okolicznosci :o)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
no tak .... poszedł Czesiu do Bozi, szkoda chłopa.
Lechiander [ Wardancer ]
Dzięki, już mam. :-)
rothon ---> OK
mi5aser ---> Poszedł już jakiś czas temu. Ze dwa tygodnie będą. :-(((

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Witam
Tragedia, Mości Państwo, tragedia!
Cały dzień wczoraj netu nie miałem! ;-)
Mi to za bardzo nie przeszkadzało, ale co bardziej zdesperowani członkowie rodziny to czuli się jak ślepi i głusi. No proszę, i oto do czego doprowadza bezgraniczne ufanie elektronicznym potworkom :-(
Myślałem że będą z Tepsą problemy, ale wyszło bardzo sprawnie. Jak obiecali mi że będzie awaria zlikwidowana rano, tak się stało :-)
Generale! Witaj zza grobu! Zaglądaj do nas częściej! :-)
To samo dotyczy Grzecha :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Lechu ---> ano tak ... ale dziśpogrzeb był i mi sie przypomniało, cały dzień grają Niemena w radio.
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Hmm, to chyba czwarty albo piąty raz w mojej karierze GOLowej, jak zapomniałem 'autka' zapodać.
Lechiander [ Wardancer ]
Poczytajcie, IMHO warto.

Kanon [ Mag Dyżurny ]
Lechu ----> dziekuje, wciaz sie smieje :D
Gra będąca symulatorem spadającej bomby
Jak dla mnie, bomba !!!! :DDDDDDDDDDDDDDD
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-01-30 14:26:35]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Kanon -> Podziękowania to do Lecha a nie do mnie ;-)
A tekst po prostu bombowy! Dzięki Lechu :-)))
"Niania Józia", buahahahaha! :-D
Lechiander [ Wardancer ]
Im dalej, tym lepiej! :-)))
dostrzeżono wielki grzmot
Gra będzie połączeniem gry przygodowej z koszykówką.
"Jesteś zapaśnikiem boksu".
...
I wiele innych, że o błeach zajebistych nie wpomnę!

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Lechu -> Przez Ciebie muszę co chwila przerywać jedzenie, bo się udławię ze śmiechu ;-)))
"Jego
przeciwnikami są:
- Roboty policyjne T-1000 na motorach odrzutowych i poduszkowcach.
- żywi policjanci zombie będą w sequelu?
- większość ludności miasta."
:-DDDDDDDDD
Swoją drogą, też mam kilka pomysłów, np. symulator picia piwa albo jedzenia kiełbasy ;-)))
Rogue [ Mysterious Love ]
Witam wszyskich bardzo serdecznie :)
Fajnie ze wam sie buziaki smieja bo u nas znowu złe czsy nastały i to juz trzeci rok z rzedu mam dosc mam dołka i wyc mi sie chce:((((((((((((((((((((((((((

Lechiander [ Wardancer ]
Rogue
PELLAEON [ Wielki Admirał ]
Rogue -> Witaj. Nie jestem za dobry w podnoszeniu ludzi na duchu. Pamiętaj jednak że to właśnie dzięki chilom pełnym goryczy, później doceniamy te słodkie - tylko poznawszy drugą stronę medalu możemy w pełni cieszyć się tą pierwszą.
Jak to ktoś kiedyś śpiewał:
"Przegrywać czasem to normalna rzecz
Upadać nisko by się wyżej wznieść."
Życzę więc jak najszybszego powrotu "do góry".
Rogue [ Mysterious Love ]
Lechu pell -- dzieki wielkie mam nadzieje ze jakos sie ułozy ale naprawde zaczynam miec dosc tego zycie zastanawim sie czasmi dlaczego ciagle moja rodzine dopada zło .........
Lechiander [ Wardancer ]
Rogue ---> Nie wiem, co Ci napisać, a banałów nie mam zamiaru. :-( Przykro mi po prostu! Nie umiem pocieszać.
A w ogole to nie daj się!!!
Rogue [ Mysterious Love ]
Lechu -- wiesz czasami słowa nie sa potrzebne wystarczy to ze mozna sie komus wyzalic i nie trzeba nic mówic :)
Rogue [ Mysterious Love ]
Ok nie psuje wam juz humoków ide posiedziec i pomyslec.
Zerkne potem co u was słychac...
Lechiander [ Wardancer ]
Rogue ---> Nie siedź i nie myśl! To jeszcze Cię dobije. Zajmij się czymś. Ot, choćby zreknij na linka, ktorego zamieściłem nieco wyżej. Może troszkę lepiej się poczujesz.

PELLAEON [ Wielki Admirał ]
O, kolejny ustęp który mnie powalił :-)
"MASKA
Bohaterem jest Stanlej (...) wyrusza na poszukiwanie maski oczywiście ma
przy sobie mapę, którą podarował mu ojciec w dniu swoich urodzin.
>>>Ojciec się urodził i już tego samego dnia miał nie tylko mapę ale i syna!
Hej, kiedyś to byli ludzie, nie to co teraz :))). Szybko dojrzewali :).
Po znalezieniu maski żartobliwie ją nakłada a ti ti maseczko, Stanlej cię
nałoży, koci koci łapci? i po przeobrażeniu jest inny (...) to chyba
logiczne! Prubuje zrobię skok na bank (...) gracz niemorze jak gracz
"niemorze" to jest "chybajezioro", he he zgubić maski (...) W wyjściu z
więzienia pomaga mu przyjaciułka wpłacając kałcję !!! feee! Koprofagia!!!"

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Sluchajcie, czegos takiego przez 33 lata swojego zycia nie widzialem: w Warszawie jest zamiec sniezna i wala normalnie pioruny jak w letnia burze ! :))

Lechiander [ Wardancer ]
Władca Pierścieni!!! ROTFL LOL :-)))
"Pewnego razu Jurek znalazł pierścień który ma wielką moc. Potem on
ten pierścień poszedł do Marka by się naradzić. Postanowiono że oni
pójdą na górę przeznaczenia. Niestety nie wiadomo po co. Przeszkadzali
im w tym goblini i orki który wysłał Agor żeby ich zabił. Jurek i Marek
przeżywają wiele przygód, a żeby zabić orki i goblinów Muszą znaleźć miecz
i tarczę. Aby zabić Agora musisz znaleźę kólę ! niebieską. Do tej
gry zaliczam ? mapę."
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Rogue ---> będzie dobrze !

Zofia [ Generaďż˝ ]
Rogue-->nie martw się zawsze możesz na GG do mnie napisać porozmawiamy, to pomaga
Witam karczmiarzy
Deser [ neurodeser ]
Dobry.
Udało sie qwyjść z pracy o normalnej porze - plus
O 16 dowiedzialem się, że pracuję całą niedzielę - minus
No i wychodzi, że znów mam równowagę :/ Może tak jakieś tendencje zwyżkowe ?
Zofia [ Generaďż˝ ]
Deser--->pracować w niedziele ,to bardzo przykre

Kanon [ Mag Dyżurny ]
jasne...
;o)
Deser [ neurodeser ]
Zofia - niestety :/ do tego całą, a dowiadywać się o tym przez telefon na dwie minuty przed wyjsciem do domu to juz przesada.
No trudno... powinienem dawno sie przyzwyczaić, a ja wiecznie się dziwię :) Pora na piwko i może odespać coś bo ostatnie dni to po kilka godzin sypiam.

Zofia [ Generaďż˝ ]
Deser ---życze smacznego piwka ,i dobrego snu

Kanon [ Mag Dyżurny ]
Deser ----> mam amulet ! ;D

Zofia [ Generaďż˝ ]
Kanon---.>co za amulet

Zofia [ Generaďż˝ ]
Dobranoc Smoki
Idę na impreze

Deser [ neurodeser ]
Wyspany :) No to można gdzies wyjść między ludzi na piwo ;)))

Kanon [ Mag Dyżurny ]
Zofia ----> uodparnia mnie na :
-choroby
-zatrucie
-wyssanie poziomu
:o)

Deser [ neurodeser ]
Ja to mam zapał :D Dotarłem do sklepu, zakupiłem co potrzeba i wróciłem do siebie :D
No to zaczynamy party ;P
Kanon - ło Panie :) to dopiero.... tylko żebyś znów bana nie dostał ;P Spytam jeszcze głupio... będziesz dziś ?

Deser [ neurodeser ]
No i jak się Smoki bawią ;P

tygrysek [ behemot ]
doobrze :)

tygrysek [ behemot ]
aż musiałem usiąść :)

tygrysek [ behemot ]
tak się dobrze bawiłem, że w ciuchach zasnąłem
dobry Smoki

Deser [ neurodeser ]
Dobry :)
Tak się dobrze bawiłem, że boli mnie głowa ;) i czym prędzej robiłem niezbędne zakupy :D
Kanon - serwer w nocy wstał jeszcze ? udało się dokończyć ? Ledwie juz widziałem na oczy i ten pad był mi nawet na rękę choć szkoda, że zobaczyłem co dalej :) .... może to i lepiej bo wykazywałem się zbyt dużym heroizmem :DDDD

Kanon [ Mag Dyżurny ]
A DziĘdobry :o)
Deser ----> czekalem jeszcze 40 minut ale dluzej nie moglem bo dzis siedze w pracy....
i wygladam jak Lisz hehehehehehehe ;D
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-01-31 11:30:03]

Deser [ neurodeser ]
Kanon - ja też troszkę czekałem :) .... aż mnie te wszystkie trunki zmogły :P ..... ale, ale jest dopisek że nas dorwą i skończymy cośmy zaczęli :D
K@mil [ Wirnik ]
Dzien dobry :)
Wiecie to stwierdzam ? Nigdy nie kupuj kompa na gieldzie ! Ten za przeproszeniem ciota co mi kompa skladal pewnie nie posmarowal proca pasta termoprzewodzaca :-| I teraz mam na niepodkreconym Bartonie 2.5 po 2 h w seti 65 stopni :-[

Kanon [ Mag Dyżurny ]
Deser ----> czytałem , czytałem ciesze sie bo szkoda by bylo tego nie zakonczyc :o)
Kamil ----> bier paste i smaruj chłopaku ;o)

Deser [ neurodeser ]
Kanon - ja juz drugi tydzień jak lisz wygladam ;D Ciekawe co będzie dalej.... :D
K@mil - tylko nie smaruj za szybko bo przegrzejesz ;)
K@mil [ Wirnik ]
Konon, Deser, nie mam pasty :-( Poza tym sie boje sie uszkodzic proca wentylem :(

Kanon [ Mag Dyżurny ]
Kamil ----> nie bój się ! :o) uszkadzaj ! ;o)

K@mil [ Wirnik ]
Kanon, wole nie :-P

Kanon [ Mag Dyżurny ]
150

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
151

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Jezusie nazarenski, krolu zydowski, ale mnie leeeeb...

K@mil [ Wirnik ]
152

K@mil [ Wirnik ]
Jasna cholera, ale mam szczescie :) 40 minut nie bylo postow i musialem sie z Rothonem rozminac :-P
Rothon, a od czego boli ?

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
A dupa nie zmarzła ?
następny [ Rekrut ]
O rany ale dawno tu nie byłem :D Pozdrowienia dla wszystkich obecnych ciałem bądź duchem :-)

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq--> Dupa spoko. Przezornie wzialem sobie piankowe spodnie narciarskie i jak nas zaladowali na fury, to w zasadzie moglo sie dziac wszystko :-))
K@mil--> Kulig byl. Pochodnie, kielichy w tych saniach, potem tance... ło matkoooo... :-DD

Kanon [ Mag Dyżurny ]
Zajefajna rzecz taki kulig tylko potem zawsze łeb.......
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-01-31 15:08:26]

K@mil [ Wirnik ]
Rothon, ale fajnie :-D

rothon [ Malleus Maleficarum ]
Nie gadajcie! To byl szok! Kolega Marek jedacy sanie przede mna wpadl na idiotyczny pomysl walenia pochodnia w bok san, w skutek czego lecace iskry malo nie popalily mi prochowca. Kolega Zbyszek lal za duzo orzechowki, a kolezanka Renatka tak piszczala, ze uszy bola mnie do teraz :-)))
Ale najlepsi byli wynajeci spiewacze. Stali co kilometr na trasie i ryczeli "pa pa pa pa, pa pa pa pa..." do muzyki przeboju Skaldow (tego co jada i spiewaj 'pedza, pedza konie... damy, przy nich janosiki, czy jakos tak!) :-)))))

rothon [ Malleus Maleficarum ]
I jeszcze fajne bylo jak jechalismy po zamarznietym jeziorze. Dwa konie, sanie, woznica, 5 osob w saniach... o tym, ze dawalismy po tym jeziorze to sie dowiedzialem po fakcie. Moze i dobrze, bo jeszcze bym zeszedl na zawal :-D
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-01-31 15:19:32]
następny [ Rekrut ]
rothon--> Ale z Ciebie amator przygód :P

rothon [ Malleus Maleficarum ]
następny--> Oj, czasem czlowiek dostaje malpiego rozumu i zgadza sie na takie pierdoly :-)))

następny [ Rekrut ]
:-) Czasami tak bywa

K@mil [ Wirnik ]
Rothon, szkoda ze ja nie mam takich przygod :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Dobry wieczor smoczyska :

Kanon [ Mag Dyżurny ]
Dla kogo dobry dla tego dobry, ja siedze w pracy.....

TrzyKawki [ smok trojański ]
A ... cześć Cal :-D
A wiosna piękna tej zimy :-)

Deser [ neurodeser ]
Założlibyście, a nie o wiośnie... :P
Kanon - ja jutro też :/ do tego cały dzień. Co dziś zbroimy ? :D

TrzyKawki [ smok trojański ]
Jeśli ja założę, to znowu będzie bez boldów. Rusz się Deser, leniwcu! ;-)

Kanon [ Mag Dyżurny ]
3k ---> Witaj! ;D
ufff...juz mi puscil gul, zaraz ide do domku i zaczynam urlop hehehehehehehehehehe :D
Deser ----> ja dzis 0kolo 22 mam wiec w Świetym Gaju ;o)

Deser [ neurodeser ]
TrzyKawki - nie chce mi się :D
Kanon - a co Ty... druid jesteś ??? :P No nic... wiesz gdzie mnie szukać :D
idę młodzież usypiać :)
następny [ Rekrut ]
Kiedy zakładacie nową karczme? bo pisania gotowi start ;o)

K@mil [ Wirnik ]
Informuje ze jutro wypadam na 10 dni. To tak byscie sie nie stestnili ;-P

lizard [ Generaďż˝ ]
hej....gnomy pierzaste
pij mleko bedziesz .................. pijany

Deser [ neurodeser ]
Hej lizard :) pracowanko ;) ? ja też od rana... muszę się położyć... trzeba jeszcze wstać ;)
dobrej nocy.
Deser [ neurodeser ]
No i juz w pracy :/

Kanon [ Mag Dyżurny ]
Robie nową

Kanon [ Mag Dyżurny ]
Oto i łona