TrzyKawki [ smok trojański ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1170
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach... Z innego wielkiego miasta północy przybywa wielki spec od Half-life`a i Fallout`a imć Lechiander (zwiększa się w ten sposób znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
TrzyKawki [ smok trojański ]
Przepraszam , że osrałem boldy :-D ;-)
Deser [ neurodeser ]
dziewiąty :)
To się powtórzę bo mnie zatrzasnieto w starej :) Starczy refleks *smieje się*
Niewitanych, witam :)
Kanon - też Cię dopadło ? Ja Ci powiem skąd to się bierze... to wszystko od tego slipienia dniami i nocami w monitor ;) a tak na marginesie... na krawiectwie się znasz ? Muszę sukienke uszyć (nie komentuj) :DDD jak dotychczas garbuję skóry ;) nie tylko orkom... mam białego jelenia :D
TrzyKawki - przecie ja już stary jestem ;P Wiesz... cała reszta to na pozór...
K@mil [ Wirnik ]
Ostatni :-D
Kanon [ Mag Dyżurny ]
dziesiąty :o)
Deser ---> moje krawiectwo ogranicza sie do wyrobu cieciw , co do szycia to wierz mi nawet nie probuje ;o)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Deser ---> co to jest ILR ?
Deser [ neurodeser ]
Kanon - cos z ograniczeniem uzywania przedmiotów od wybranego poziomu. Może Gambit nas oświeci lub inni czytający :)
Masz linkę co od jakiego poziomu.
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Tak czytalem to :o)
Deser [ neurodeser ]
Kanon - właśnie byłem na wyprawce po ziółka z Fifurem... ale nas pająk pogonił :D Jakiś uciekający ściągnął nam go na kark więc dawaj wzięlismy sie do roboty, a tu lipa :) Ulryk oberwał... Fifur padł a ja ciągałem za sobą pajaka po lesie :) Adrenalina mi skoczyła jak do pajaka dołaczył się jak zwykle nizioł. Byłem już na krytycznym jak dobiegłem do bramy :) Fifur ocalał tak jak ja w jaskini z rycerzami smierci... poleżał, poleżał i jakoś potem odkuśtykał. Te pajaki to zdradliwe bestie :D
Kanon [ Mag Dyżurny ]
A jaki to byl pajak ? Miecznik ?
Deser [ neurodeser ]
Cholera... myślisz, że patrzyłem :D
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Ale zeby jeden pajak.....i Fifura polozyl i Ciebie .....zaskoczyla was w bieliznie czy jak ?
Deser [ neurodeser ]
Chłopaki wrócili z zawodów. Mati piąty w swojej grupie wiekowej, Wojtek ósmy w swojej... nie jest zbyt zadowolony bo go trema zjadła... każda grupa miała chyba po 12 osób.
Kanon - wieczorem będziesz jak rozumiem :) Wlecę wcześniej podszlifować swoje krawiectwo :D
Deser [ neurodeser ]
Kanon - jeden! Wpakował się prosto na nas i zanim zdążyłem pomysleć to juz bylo po Ulryku. Walnął mi i zatruł więc go Fifur odciągał. Potem walnął jemu więc ja odciągałem :) Całe szczęście, że wcześniej dostałem antidotum bo bym sobie pobiegał ;)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Ja tam te pajaki zjadam na sniadanie ;o)
Deser [ neurodeser ]
taaaa... musiałbyś zobaczyć ten egzemplarz :) Za czorta go trafić nie szło.
Kanon [ Mag Dyżurny ]
To w takim ukladzie musial byc ONSP
Zofia [ Generaďż˝ ]
Dobranoc smoki
Przyjemnego wieczoru życzę
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Dobranoc Zofijo :o)
Wzajemnie
Rogue [ Mysterious Love ]
Zofio --- no tak takie wolne to super:)))))))))))))) Dobranoc:))))))))))
Ja tez sie pozegnam bo jutro kolejny cieżki pracowity dzionek ......
Deser [ neurodeser ]
Dobranoc miłym Paniom :)
to może zaryzykuję małe piwko ;)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Olbrzymia Nabrzmiała Stara Pajęczyca
TrzyKawki [ smok trojański ]
Uwziąłeś się na płeć piękną ostatnio Kanon? :-D ;-)
tygrysek [ behemot ]
kurde, piwo mi się koczńy
lech szybko się wchłania doustie :)
AQA [ Pani Jeziora ]
no, kończy się, kończy...nam też :)))
dobry wieczór, tak w ogóle :)
tygrysek [ behemot ]
bry wieczór :) AQA
ale własnie zastukał kumpel z pytaniem czy może wpaść za 10 minut i czy ma coś przynieść :)
więc braki już sa nieaktualne !! :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Gratuluję .
AQA [ Pani Jeziora ]
tygrys ---> o Paaanie szuszfolu :)) a mi już puszka lekką jest i boleję nad tym strasznie :))
TEY !:)
tygrysek [ behemot ]
zmiana LECHA na Heinekena :)
będę żygał ?? nieeee :)
na fyfnątrz !! :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Na pocieszenie :-)
tygrysek [ behemot ]
TrzyKawki --> a smutny jesteś, że się pocieszasz ?? Czy nas chcesz zadowolić ?? :)
AQA [ Pani Jeziora ]
tygrys ---> po Heinekenie to conajwyżej będziesz sikał jutro :P ale! jeśli żygac będziesz na fyfnątrz, to uważaj, żebys na Yolkę nie nażygał, TEY :)))
tygrysek [ behemot ]
aaaaaaaa :)
nie tylko pifko jest :)
właśnie kręcimy małe conieco :)
AQA [ Pani Jeziora ]
tygrys ---> a propos znad resztki piwa: potrzebuję Ultimy IX Ascention koniecznie ... nie ma nigdzie w Wawie (swego czasu zastanawialiśmy się długo nad półką z tą grą i jej w końcu nie kupilismy, a teraz żal d..ę ściska :))) ..nie ma tam gdzieś w Poznaniu ?:)
tygrysek [ behemot ]
AQA --> zerknę u siebie w Pozku :)
a teraz przepraszam, idę się dotlenić !! :)
Deser [ neurodeser ]
Dobry ;)
To ja zajrzę :) Piwo mi sie skończyło :D
TrzyKawki [ smok trojański ]
tygrys - To do AQuY było :-D
AQA [ Pani Jeziora ]
Deser --> a widzisz, trzeba sobie "furtkę" zostawić ...ja mam kochnego chłopa, który właśnie się ubrał i pobiezył do nocnego :))
tigre ---> a zerknij (i z góry za zerkanie tx wielki:) uważaj jeno na to co-nieco, bo, nawet Yolka może tego nie wytrzymać :P
TrzyKawki [ smok trojański ]
No, ładnie wyszło :-D
Deser [ neurodeser ]
AQA - miałem furtkę :) Jestem chory i nie powinienem :D ale kusiło, kusilo aż wszystko wypiłem... a trochę tego było :D Tak od 20 piję i gram... ledwo na oczy widzę... (cały tydzień tak zleciał :)
Dobrej nocy :)
Deser [ neurodeser ]
Nie... no, jeszcze papierocha w oknie zapalę... czego się nie robi dla przyjemności ;)
AQA [ Pani Jeziora ]
dobrej nocy Deserze:) a przyjemności nigdy nie za wiele (szczególnie w zimowym oknie - cokolwiek to miałoby znaczyć poza zapaleniem papierocha:)))
tygrysek [ behemot ]
hehe :)
dobry browar :)
po całotygodniowym odwyku smakuje jak delicje :)
tej szplinka ze stolycy, pozdrów Yolkę :):)
AQA [ Pani Jeziora ]
tigre ---> szuszfolu, tey , Yolka to chyba jednak w tutruniu się ostała ...z tym wqrwionym sąsiadem :)))
POWER ON: mamy browar, Puynny zdrowo i w całości powrócił z magicznymi czterema puszkami :)
tygrysek [ behemot ]
kurde
hmm
AQA [ Pani Jeziora ]
tigre ---> cokolwiek to znaczy :P
pożegnam się, pomimo że Power wciąż ON :)))
tygrysek [ behemot ]
to oznacza mój koniec na dziś :)
K.O.
branoc :)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
dziĘdobry :o)
kontynuujĘ długi pracowity łykend
Deser ----> co ta zwojowaliscie w nocy ? ja poszedlem grzecznie spac ze wzledu na kiepskie samopoczucie (juz mi lepiej)
K@mil [ Wirnik ]
Dzien dobry :-)
Kurcze, zaczynaja mi uszy wysiadac :-| Tylko nie to ;-(
Deser [ neurodeser ]
Dobry :)
K@mil - nie daj się! Nie będę polecał moich niekonwencjonalnych metod.... ale ja już zdrowy :D ... no prawie ;)
Kanon - nic takiego... biegi długodystansowe z cmentarza do miasta i takie tam ;) Przez pół nocy spacerowałem z miłą czarodziejką zajmując się tępieniem róznego plugastwa. Na koniec nieco nas orkowie potargali... ale daliśmy radę :D
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Deser ---> ze zacytuje slawnego Infinity "Ty fartuchu pier....ony" ;D , zawsze jakas panne wyrwiesz na te swoje elegie, poematy, kuplety....
I jeszcze ci powie spacerowalem z mila czarodziejka wstydu nie masz za grosz !!!!!!!
K@mil [ Wirnik ]
Deser, bede walczyl :-D
tygrysek [ behemot ]
czuję się jak koń po łesternie
bry
Deser [ neurodeser ]
Kanon - że zacytuję siebie ;) " osiemdziesiąt procent tych panien to faceci" :P romatycy kurde :D
K@mil - walcz!
tygrysie - straszniem ciekaw jak się koń po łestenie czuje ? :D Kup sobie piwko... ja już to zrobiłem :)
Piosenka z płyty "Piosenki" na popołudnie ;)
Wszyscy inteligentni mężczyźni idą do wywiadu
Wywiad,
Wywiad będzie uczył swych agentów,
Jak się cieszyć z Twoich wdzięków
I że kiedy komuś sprytnie stanik zdjąć
Tak bez użycia rąk
To błąd.
To wielki błąd,
Ogromny błąd,
Niewybaczalny.
Bo komuś stanik zdjąć,
Tak bez użycia rąk
To błąd.
-------------------------------------------------
L.J.
tygrysek [ behemot ]
Deser --> strasznie :)
właśnie skończyłem wyciskać "kac-kupę" i od razu lżejszy się czuję o kilka kilo :)
Deser [ neurodeser ]
tygrysie - słowo "strasznie" to moje ulubione :) Jeżeli można czuć się inaczej to już tragedia ;)
"To co spotyka ludzi to tragedie i nieszczęścia. Tragedie to choroby śmiertelne, kalectwo, ślepota... Cała reszta to nieszczęścia."
K@mil [ Wirnik ]
Deser, walcze, siedze zakropilem sobie uszy i nazarlem sie lekow :-P
Tygeysek, "kac-kupa", LOL :-D
tygrysek [ behemot ]
wczoraj wyglądałem jak Kapuhy na tym zdjęciu -->
ale po wizycie w kibelku już jest OK :)
Deser --> to takie uczucie jakbyś przebiegł za jednym zamachem maraton, trzymając otwarte piwo w ręce :)
K@mil --> tylko się za mocno nie szpikuj :)
Deser [ neurodeser ]
tygrysie - Kapuhy tam całkiem dobrze wygląda :)
tygrysek [ behemot ]
hahaha :)
ja bynajmniej gorzej wyglądałem :)
nie mogłem trafić do klatki schodowej wczoraj :)
lizard [ Generaďż˝ ]
hej gnomy
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Chyba Elfy ?
tygrysek [ behemot ]
krasnoludy :)
Deser [ neurodeser ]
Cześć Jaszczury :)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Od poniedzialku mam 4 dni wolnego , postanowilem nie wychodzic z ORB'a poza przerwami na seks i jedzenie no i kac kupy oczywiscie ;o)
tygrysek [ behemot ]
i co się chwalisz Kanon :)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Tigre --> afirmuje sie pozytywna energia bo jest sobota siedze w robocie a tam przyjaciele skrecaja niejednego joincika a ja tu jak palec sam.....bu ;o)
tygrysek [ behemot ]
ja dziś będę kręcił wieczorem dobre lolki :)
mniam, wczoraj % a dziś #
kocham takie weekendy :)
lizard [ Generaďż˝ ]
25-letnia kobieta zginęła podczas stosunku oralnego w wodzie przy
plaży
Pee Wee Camp. Figlowała z 34-letnim panem Payne, po czym dobrowolnie
zanurzyła się, by wykonać fellatio. Podniecony Payne położył rękę na
głowie partnerki i trzymał ją pod wodą. Puścił, gdy przerwała ssanie.
Gdy zorientował się, że nie żyje, ubrał się i uciekł. Sąd skazał
nieuważnego kochanka na 4,5 roku więzienia. Od tamtej pory co noc dręczą go koszmarne
sny i zapadł na rozstrój nerwowy.
> > >
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Lizard ---> czy ten gosc nie mial czasem na imie Max ? ;o)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-01-24 15:24:37]
tygrysek [ behemot ]
hahaha :)
Max Payne 2 :)
lizard [ Generaďż˝ ]
glupota ludzka gdyby miala skrzydla to by..............
Młody chłopak z Salt Lake City w Utah zginął od... przywiązania sobie
monet do penisa. Chciał poderwać panienkę w dyskotece. Aby penis
wydawał się większy, młodzieniec przywiązał do niego rulon bilonu. Szpagat,
którym przywiązał rulon. Odciął dopływ krwi do nogi, zaburzył krążenie i
chłopak padł na atak serca.
K@mil [ Wirnik ]
Lizard, dobre :-D
Sylvester Briddell Jr., lat 26, zginął w lutym w Selbywille, gdy wygrał zakład z przyjaciółmi, którzy twierdzili, że nie jest w stanie włożyć lufe rewolweru z 4 kulami do ust, zakrecić magazynkiem i pociągnać za spust. Wygral.
5 Listopada 1605, Anglia. We wczesnych godzinach rannych znaleziono Guya Fawkes'a siedzącego na stosie beczek z prochem w piwnicach budynku parlamentu. Król Jakub I miał odwiedzić tego dnia parlament podczas jego popołudniowej sesji i nie był zachwycony tym przejawem braku szacunku dla swojej władzy. Rozpoczęło się polowanie na pozostałych spiskowców (łącznie 14 osób). Kilka dni później spiskowcy zostali osaczeni w domu w Buxton i rozpoczęła się strzelanina. Niestety tego dnia padał deszcz i proch otoczonych był zbyt mokry aby się palić. Zdecydowali się więc oni rozsypać go na podłogę koło ognia, aby wysechł. Zgadnij, co się stało gdy zapalona drzazga wypadła z ognia i wylądowała na schnącym prochu? W każdym razie ci którzy przeżyli eksplozję zostali złapani i powieszeni za zdradę.
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Juz jestem w domu :D
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-01-24 22:37:41]
Deser [ neurodeser ]
To sobie pospałem :)
... problem w tym, ze nadal czuję się nieźle :)
tygrysek [ behemot ]
jestem gotowy do imprezowania :)
K@mil [ Wirnik ]
Gardlo boli :(
tygrysek [ behemot ]
trzeba zdezynfekować
K@mil [ Wirnik ]
Tygrysek, LOL :-D
tygrysek [ behemot ]
a potem przeczyścić
TrzyKawki [ smok trojański ]
Oficjalnie oświadczam, że otwieramy z Deserem "Herbową Gorzką" !!!
Na zdrowie ! :-)
K@mil [ Wirnik ]
Tygrysek, moze lepiej nie - za mlody jestem :-P
TrzyKawki, Deser, smacznego :-)
tygrysek [ behemot ]
na zdrówko 3Kawki i Deserq :)
ja zieloną płucną będę się inhalował na przemian z czerwoną mocną lech'owatą :)
tygrysek [ behemot ]
Kamil --> jak masz mniej niż 16 lat to stanowczo za młody jesteś :)
A jak się mieścisz w granicy to możesz pić i pić :)
K@mil [ Wirnik ]
Tygrysek, nie mieszcze sie :-( W 25 marca mam 16 urodziny dopiero ;-(
TrzyKawki [ smok trojański ]
Dziękujemy i nawzajem! Życzymy miłego wieczoru.
Over and out. ;-)
tygrysek [ behemot ]
Kamil --> proszę, herbatka z rumem :) -->
na zdrowie oczywiście :)
3K & Deser --> tylko się nie skączcie :)
K@mil [ Wirnik ]
Tygrysek, dzieki :-P
Deser [ neurodeser ]
Damy radę :))))
Mam zamiar jeszcze pograć przez noc :D
tygrysek [ behemot ]
ja też dam radę :)
mam nadzieję, bo wczoraj mi się nie udało :)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Cos wywalawszy serwerawszy srawszy
tygrysek [ behemot ]
Kanonejszyn gadalejszyn bzdurejszyn ??
Deser [ neurodeser ]
tygrysie - prawdę Kanon powiada, serwer współpracy odmawia :)))) *cholera nie do rymu wyszło*
tygrysek [ behemot ]
aaa :)
myślałem, że to procentowe zmęczenie materiału :)
jaki serwer ??
TrzyKawki [ smok trojański ]
Zepsuty :-)
tygrysek [ behemot ]
stanowczo musi być zepsuty :)
idę coś zjeść :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Smacznego :-)
Deser [ neurodeser ]
Nie jest tak źle ;)
tygrysek [ behemot ]
jeszcze daję radę :)
ale zaschło mi w gardle
co wybrać ?? -->
TrzyKawki [ smok trojański ]
Piwo? :)
tygrysek [ behemot ]
tej 3Kawki, trzeba dać radę :)
tygrysek [ behemot ]
Deser też przecież królewskim nie pogardzi :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Mowy nie ma :-DDD
tygrysek [ behemot ]
co się tak opierasz ??
TrzyKawki [ smok trojański ]
Ja? To było na temat pogardy Desera :-DDD
tygrysek [ behemot ]
ja biorę browara i idę poczytać i spać
dobranoc
Deser [ neurodeser ]
tygrys - a co zamierzasz czytać ? Polecam "Trubadurów Prowansalskich" :)
tygrysek [ behemot ]
pochłaniam kościarza :)
zostawiam lodóweczkę jeszcze panowie :) -->
teraz już dobranoc wszystkim :)
Deser [ neurodeser ]
Kanon - czemu odleciałeś ? Sam się borykam z towarzystwem... zwłaszcza, ze niektorzy są nieco upierdliwi ;) Ci co mają wyzszy poziom szczególnie :D Takie nizioły zwłaszcza... i ten wasz kolega... Vizarnis... oj, zupełnie mi się nie widzi (ale to niedzy nami). Virk jak mnie zobaczył to chciał pogadać :) Ale nie ma lekko... tłumacz się... no to się zmył i potem mnie unikał :) Sam widzisz jak to jest.
Deser [ neurodeser ]
tygrysie - możesz uznać lodówkę za pustą :) Mnie z takim dobrem zostawiać ? niemozliwe *smieje się*
TrzyKawki [ smok trojański ]
Papa ! ;-)
Deser [ neurodeser ]
Dobrej nocy )
Kanon [ Mag Dyżurny ]
DziĘdobry :o)
Nie ma to jak popracować w Boży dzień, witam Was ze swojego stanowiska dowodzenia :D
Deser ---> zmylem sie bo juz pora byla wiec wykorzystalem padzik serwera, co do Vizarnisa to zauwazylem ze sie boczysz na niego, zas z Virkiem jeszcze nie gadalem, po wczorajszych jednak wystepach Jamiego to powoli zaczynam go rozumiec ;o)
Swoja droga to wjechalismy w te katakumby jak w maslo..... ;o)
Rogue [ Mysterious Love ]
Dzien dobry :)))))))))))))))))))
Łał widze ze wszyscy owocnie wkend spedzali :)))))))))))) I to sie chwli :)))))))))))))))))))
K@mil [ Wirnik ]
Dzien dobry :-) Choroba mija, goraczka spada... problem w tym ze az za bardzo - do 35.9 :-P Ale jest spoko :-D
Deser [ neurodeser ]
Dobry :)
Iść spać na nowo ? Coś nieszczególnie się czuję ;)
Kanon - widać będę musiał się sporo dowiedzieć :)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
na szczescie dzis tylko do 17:00 :D
a w domku juz 6 butelek Los Vascos czeka na swego pana i wladce :D niech i ja mam cos od zycia !
Deser [ neurodeser ]
Kanon - cieszę się Twoim szczęściem :) Planujesz może jakąś grę wcześniej ? będę miał czas do 20, a potem gdzieś od 22.30. Potrzebuję pomocnika do krypty i poszukania płaszcza teleportacji... muszę w końcu wykonać jakieś zadanie :)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Deser ----> ja to raczej wieczorem dopiero, wlasnie w okolicach 22 , chociaz mam pewne obawy czy utrzymam sie przy klawiaturze, w kazdym razie ustawilem sie z Virkiem ze mniej wiecej w tych godzinach bedziemy sie logowac, rozmawialem z nim w sprawie Jamiego....mysle ze te katakumby maja zly wplyw na nas wszystkich, to co sie stalo to byl wypadek choc wiem ze ciiezko rozpatrywac to w takich kategoriach. Sam wiesz, ze moce jakie tam sa ukryte potrafia zawladnac umyslem i cialem najdzielniejszego wojownika. Co do pomocy....
Oczywiscie ze mozesz na mnie liczyc ichoc wiesz jakim wstretem palam do katakumb to przeciez nie pozwole zebys lazil tam beze mnie ;D
Deser [ neurodeser ]
Kanon - wiem, że mogę na Ciebie liczyć :) Wieczorem będę, a.... teraz spróbuję, może znajdę kogoś i wyręczę Cię od włażenia do podziemi :) Dam szansę Virkowi. Pogadam z nim.
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Deser ----> powodzenia i niech Tiemmay prowadzi cie po sciezce rownowagi
Deser [ neurodeser ]
Kanon - heh... paskudna banda goblinów :) Dobrze, że Vel była ze mną to pozbierała co zostało ;)
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Na szesc prob udalo mi sie wykonac jeden dlugi luk :o)
Wnioski caly dzien latania , rabania, produkowania cieciw po to aby zarobic 500 szt.
Hmmmm...
Musze to przemyslec..... ;D
Deser [ neurodeser ]
No to może pośpiewamy ;)
1959
Living as an angel in the
Place that I was born
Living on air
Living in heaven
Giving the lie down, the line
To the
There's my heaven
And I know
Which way the wind blows
In nineteen fifty-nine
Which way the wind blows
In nineteen fifty-nine
And the wind blows still
And the wind blows wild again
For a little child an never kill this clean
This way
And it feels like me today
Tell me
Do you feel the same?
Isabelle?
Or do you feel like nineteen fifty-nine?
...Do you feel like nineteen fifty-nine?
And the wind blows wild again
And the wind blows wild
In nineteen fifty-nine
In fifty-nine
Isabelle
Do you, do you fell the same?
Come with me
Like a little child
Like another gun
Like homeless, restless, known to none, like
Way beyond the line
Like it never was
In nineteen fifty-nine
-----------------------------------------------------
Sisters of Mercy
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Mam cos bardziej na czasie.
get a good job with more pay and you're O.K.
money, it's a gas
grab that cash with both hands and make a stash
new car, caviar, four star daydream
think I'll buy me a football team
Money, get back
I'm alright, Jack, keep your hands off my stack
money, it's a hit
don't give me that do goody good bullshit
I'm in the hi-fidelity first class travelling set
and I think I need a Lear jet
Money, it's a crime
share it fairly but don't take a slice of my pie
money, so they say
is the root of all evil today
but if you ask for a rise it's no surprise that they're
giving none away, away, away
Pink Floyd
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Dzien dobry panstwu :)
tygrysek [ behemot ]
witam w ten strasznie poniedziałkowy poniedziałek
Lechiander [ Wardancer ]
Witam!
Oglądaliście polską Eurowizję!? :-)
Rogue [ Mysterious Love ]
............bry bry .:))))))))))))
Witam serdecznie czy u Was tez tak zimno jak w Gdansku ?????:))))))))))))
Lechu -- ogladałam :)
lizard [ Generaďż˝ ]
witam gnomy elfy krasnoludy i inne drzewce
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Rogue--> To nie widzialas jak piździ w Krakowie o 1 nad ranem :-)))
Rogue [ Mysterious Love ]
rothon-- i mysle ze niechce wiedziec :PPPPP
Lechiander [ Wardancer ]
Roque ---> U mnie białe misie pod okna podchodzą, a wilczyska razem z psani w budach śpią. ;-)
BTW Fajne utworki były , co nie? ;-)
Rogue [ Mysterious Love ]
Lechu -- uwazaj bo moze głodne i Cie pozra PPPPPPPP
Tak fajne były ale sadziłam ze ktos inny wyga bo Blu Cafe wcale mi sie nie podobało :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Wszystko jeden kwas. A i tak wygra pewnie jakis transseksualista z Malezji :-)
Rogue [ Mysterious Love ]
rothon-- fakt masz racje ale wiesz mimo wszysko wydaje mi sie ze sa lepsi i maj ladniejsze utworki u nas a tak szczeze to Blu Cafe nawet sie nie postarali z nowym kawałkiem tylko stary wzielki .Ale cóz niech im bedzie moze załapia sie do pierwszej dziesiatki :))))))))))))))
khalan [ Pretorianin ]
Dzień Dobry :)))
U nas w Warszawie też nie za ciepło ;( brr, ale jak wczoraj usłyszałam, że w Czechach w nocy było ponad minus 30 to zostaje tylko mieć nadzieję, że góry zatrzymają ten mroźny front i nie dotrze do nas.
...I kolejne pracownite 5 dni :))))
tygrysek [ behemot ]
zamawiam jeden piątek na miejscu :)
i pogodę jak na Azorach
Rogue [ Mysterious Love ]
khalan-- hej hej :))))))))))) Tak miejmy nadzieje ze u nas tak zimno nie bedzie :)
Ok smoczki kochane czas zbierac sie do pracy :(((((( Tak mi sie niehce wychodzic na to zimno .
To papa miłego dnia i do wieczorka :))))))))))))))))))))))))
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Dzień Dobry Smoki : ))
rothon ----> transseksualista z malezji ma małe szanse wygrać eurowizję chyba że go "naturalizujemy" jak Olisadebe :p
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Ale transseksualista z Holandii jak najbardziej :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
mi5aser--> Toz to szooook! No popatrz! Kto by, noooomalnie pomyslal? :-))
Piotrasq--> Nie mowiles nigdy, ze z Ciebie ekonom! :-)))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Jak to nie ? Pare razy.
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Piotrasq--> Jakos musialem przeoczyc. W kazdym razie bardzo sie ucieszylem. Zalozymy klub niedlugo :-)
Ingham [ Konsul ]
Witam Wszystkich!!!
Co za dzień. Mam już dosyć roboty. URLOPU!!!!!!!!!!
tygrysek [ behemot ]
ufff, właśnie pierwszego klienta zmęczyłem :)
nieźle :)
Lechiander [ Wardancer ]
To coś Ty mu zrobił? Tudzież, co on Tobie?! :-)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Co mu zrobil, co mu zrobil... Nic szczegolnego! Ale najlepsze jak mu tygrys glowe odgryzal :-))
tygrysek [ behemot ]
on mi robi 20% od zysku firmy dla mojej kieszeni :)
tygrysek [ behemot ]
rothon --> to był ten co się tak strasznie upierał nad dużymi rabatami :) i już go głowa nie boli :)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Tak jest. Przyjemne z pozytecznym :-)))
K@mil [ Wirnik ]
Witam :-)
Tygrysek, ladnie to tak klientow meczyc ? :-P
tygrysek [ behemot ]
a teraz się czuję, jakbym wszystkie rozumy pozjadał
:)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Młody cowboy wchodzi do saloonu, staje przy szynkwasie, zamawia piwo i rozgląda się wokół. Patrzy na cowboya stojącego obok, przeciera oczy i zachwyconym głosem woła:
- nie do wiary, Doc Holiday. Hej, Mr Holiday jestem początkującym rewolwerowcem, ale bardzo chciałbym strzelać jak pan. Czy mógłby mi pan dać kilka wskazówek, jak lepiej i szybciej strzelać?- Doc Holiday lustruje go wzrokiem, przygląda się jego coltowi, pasowi, olstrom i mówi:
- no mam dla ciebie małą poradę. Opuść trochę niżej pas, to będziesz mógł szybciej i wygodniej sięgać do kabury po rewolwer- Młody cowboy zaraz tak uczynił, odwraca się, szybkim ruchem wyciąga colta i bach- odstrzelił pianiście spinkę od mankietu koszuli.
- Wow, to naprawdę pomaga- mówi rozpromieniony.
- A nie znasz jeszcze jakiegoś innego tricku?- pyta dalej Doca Holidaya.
Doc popatrzył znowu na niego i mówi:
- zrób sobie takie rozcięcia w kaburze, to colt będzie dużo szybciej
wychodził-
Młody cowboy wyciągnął zaraz nóż, porobił nacięcia, odwraca się i bach,
bach- odstrzelił pianiście drugą spinkę od mankietu i muszkę przy kołnierzyku.
- Wow, to naprawdę działa. Doc, daj mi jeszcz jakąś poradę-
Doc popatrzył na niego, rozejrzał się po saloonie i mówi:
- Tam w rogu jest beczka z olejem. Zanurz w niej twojego colta.- Młody podbiegł do beczki, zanurzył colta, wraca ucieszony i pyta:
- co, teraz będę jeszcze szybciej strzelał?-
- Nie, nie będziesz szybciej strzelał- Doc na to
- ale jak Wyatt Earp skończy grać na pianinie i będzie ci tego colta w dupę wciskał, to cię będzie mniej bolało
tygrysek [ behemot ]
moja pozycja rośnie
właśnie dostałem telefon na biurko
hmmm :)
mikser --> kurde, w temacie rewolwerowców jestem zielony i jakoś nie zakumałem kawału
rothon [ Malleus Maleficarum ]
O kowbojach superrrrr! Tygrysie, Wyatt Earp, szeryf slawetny, kumpel Doca Holidaya, pokerzysty (chorego na gruzlice nota bene), wslawiony bodaj zabiciem Billi Kida. Dobrze mowie mi5aser? :-)
tygrysek [ behemot ]
kurcze, trzeba być w temacie żeby zrozumieć kawał :)
ale mojemu tacie go przeczytam, on strasznie lubi takie tematy :)
uwaga, zakładam nową, bo zaraz idę do domu :)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
Doc Holiday ---> pijak i pokerzysta, a ptrzytym świetny rewolwerowiec dotego pokumany z Wyattem Earpem jeszcze lepszym rewolwerowcem i gościem który wsławił sie zaprowadzeniem porządku bodajże w Kanzas City. Earp ma też kilku braci nie gorszych "cyngli" ogólnie lepiej z nim nie zadzierać a jak juz to mieć "naoliwiony rewolwer" :P
tygrysek [ behemot ]
uwaga nowa Karczma: