The LasT Child [ GoorkA ]
Wkurzylem sie.... (pop'owym coverom rockowych utworow - NIE!!!)
Od dluzszego czasu mozemy sledzic roznego rodzaju proby skowerowania starych dobrych utworow rockowych robionych na pop'owe hity, zapewne kazdy z nas slyszal takie utwory jak:
groove coverage - poison (wysluchanie tego "dziela" sprawilo ze powstal ten watek)
will yound - light my fire
britney spears - satisfaction
przykladow takich utworow jest wiecej, denerwujace jest tez powszechne wykorzystywanie fragmentow utworow jako tla do wlasnej kompozyjcji
eminem wykorzystuje Dream On Aerosmith
bodajze d12 - motyw Kashmir Led Zeppelin
liroy - lionela richie (tutaj za zgoda autora wiec jest to troszke inna sprawa - $$$)
dobrze a teraz wytlumacze czemu jest to denerwujace, otoz jest tak z bardzo prostego powodu, te utwory sa niszczone (jak w przypadku pierwszym), nie dobrze mi sie robi gdy slysze ktoras z tych profanacji robi mi sie nie dobrze, utwory nie maja takiego klimatu jak oryginaly, nie mowie juz np o tym ze te gwiazdeczki nie potrafia spiewac (dostkonale jest to slychac przy jakims techno coverze Zombie (oryg The Cranberries, mozna go sobie sciagnac z kazy [oczywiscie cover]). beznzdziejne jest tez to ze ludzie sluchajacy tego mysla czesto ze jest to dzielo ich idoli (pomijajac ze wiekszosci z nich, np takiej pannie,... przepraszam rozwodce spears teksty pisza ludzi od tego) i wychwalaja ich pod niebiopsa (tak bylo np jak rozmawialem z jakims rap-fanem ktory wychwalal motyw z kashmir mowiac o genialnosci autorow, a gdy uswiadomoilem go (musialem puscic mu oryginal bo nie wierzyl) nagle zaczal mu sie ten motyw "przejadac"...)
owszem covery sa ciekawe, ale tylko i wylacznie jak sa one dobrze przygotowane, mozna agrac cover na koncercie, mozna dorzucic cover na bonus na singlu lub cd, ale nigdy jako singiel!!! i to jeszcze tak zwalony cover jakim jest np Poison...
mam nadzieje ze na forum sa ludzie ktorym nie podoba sie pop'owe coverowanie starych dobrych hymnow...
PS mam nadzieje ze wsyzscy zrozumieli to co napisalem, bo czasem jak jestem wkurzony to pozniej jest mi samemu zorzumiec siebie o co mi wczesniej chodzilo ;)
zandarus [ Generaďż˝ ]
Mi tez do gustu nie przypadają nowe wykonania utworów z lat 80-tych i 70-tych. Obecnie chyba ok 50% utworów jest ściągnięta w mniejszym lub większym stopniu ze starych kawałków. Dotyczy to nie tylko rockowych utworów ale wszystkich rodzajów muzyki. Zalewa mnie krew gdy słyszę fajny utwór przerobiony na pop lub inne techno, z denerwującym umpa, umpa.
tomirek [ ]
tez mi sie to nie podoba i dlatego nieslucham.... po co sie denerwowac?
Choc pare fajnych przerobek bylo jak chocby "Sympathy for the devil" Rolling Stonesow w wykonaniu Laibach czy Gunsow czy L.A. Woman w wykonaniu Billego Idola :) Ale to tez starocie. Obecne przerobki o pomste do nieba wolaja...
Pablo Ramirez [ Centurion ]
Heh co zrobić. Takie życie i tak wygląda popkukltura, tego się nie zmieni. Najlepsze wyjście to tego nie słuchać i mieć temat w pompce
smuggler [ Patrycjusz ]
Tomirek
Jak juz mowimy o Laibachu, to ja ciagle nie moge wyjsc z podziwu (od dobrych chyba 15 lat :)) co oni zrobili z tym gownianym popowym przeboikiem "Life is life" holenderskiego duetu Opus. Jako Opus Dei po prostu rozwala mnie za kazdym razem. Zreszta ich przerobka "Final Coutdown" Europe tez jest niezla (choc juz o klase gorsza). Tak ze jestem ZA przerabianiem popu na rock :)
A co do tego motywu z Kashmiru - lepiej zeby choc kawalek LZ dotarl do "niskokrokowocow", bo moze ktorys z nich zainteresuje sie i oryginalna wersja...
Aha. I powiesic za yayca tego pedalka (sorki) Neila Younga za to co zrobil z utworem Doorsow. Rzyg 10-lecia. I taki ktos wygral angielskiego Idola? Pora umierac.
SULIK [ olewam zasady ]
niektre covery podobaja mi sie bardziej niz oryginaly :)
np.
Sympthony of the Universe wykonany przez Sepulture podoba mi sie bardziej, niz oryginal nagrany przez Black Sabbath :)
a tak pozatym... popowemu coverowaniu rocka i metalu mowimy zdecydowane: N I E
SULIK [ olewam zasady ]
smuggler - "Tak ze jestem ZA przerabianiem popu na rock :)" - tez, za :)
w ta strone to z ciekawosci moge posluchac :)
tomirek [ ]
smuggler --->>>> Chyba pojde do piwnicy po staaare pudlo z kasetami i poszukam tam Laibach :) Smaku mi narobiles.
Fenris_ek [ Fen ]
Przyłaczam się do głosu oburzenia.
Też słyszałem to Poison, nie znam "artystów", którzy wykonali tego covera, i nie chcę poznać :(
"Satisfaction" w wykonaniu Britney... cieszę się, że nie słyszałem.
Nie mam nic przeciw coverom, wiele mi się podobało, ale też mnie szlag trafia, jak jakaś "gwiazdka" bierze się za kawałek dobrej muzyki i ją udoskonala, grrrr.
Czasem covery są fajne, nawet świetne. Ale rzadko. (z takich fajnych np. mam marsz imperialny z Gwiezdnych Wojen, made by Metallica:)
mikmac [ Senator ]
light my fire - rany trzymajcie mnie, raz jakis kretyn wypial to w idolu, dwa slyszalem to w radiu z jakims debilnym pisklywym glosikiem - rzygac sie chce.
Niecierpie jak ktos sie zabiera za przerabianie utworow, ktore uchodza za kultowe...
Zdecydowanie NIE
kiowas [ Legend ]
Generalnie rowniez nie trawie wszelkich coverow choc sa oczywiscie wyjatki od tej zasady.
Swietne covery robi np TON (specjalizuje sie w przerobkach Beatlesow) - zupelnie inne wykonanie ale bardzo przyjemne.
The LasT Child [ GoorkA ]
smuggler --> o Laibach'u nasluchalem sie kiedys od kumpla, jednak samej muzyki nigdy nie slyszalem.
co do neila to wkurza mnie to ze on sie z ta piosenka wszedzie wciska, bodajze zaspiewal ja w finale swojego idola, potem wydal na singlu, teraz jeszcze podobno spiewal to na world idolu, jakby nic innego poza ta piosenka nie potrafil (taka jest prawda ze i jej nie potrafi zaspiewac)
A co do tego motywu z Kashmiru - lepiej zeby choc kawalek LZ dotarl do "niskokrokowocow", bo moze ktorys z nich zainteresuje sie i oryginalna wersja...
tu przyznaje racje, jednak taki sk8 musi wiedziec ze to motyw z inengo utworu
SULIK --> niektore covery sa swietne, np Born To Be Wild Slayera (choc oryginal tez byl niezly). a ten utwor BS to chyba jest Symptom a nie Symphony
Ostatnio mialem nieszczescie wysluchac Light My Fire w wykonaniu Amorphisa,,, po prostu porazka
The LasT Child [ GoorkA ]
aha przypomnial mi sie ciekawy cover, ktorego oryginal lubie, a jak slysze cover to mi sie cos w srodku robi: Black Sabbath - Changes i Kelly O + Ozzy - Changes
Mastyl [ Legend ]
Nie podoba sie to nie sluchaj. Ja na szczescie do rocka zadnego sentymentu nie mam.
A najbardzij spsuty utwor to "Ill be wathin you" Police. Jeszcze 5 lat temu, wszyscy mysleli ze ten ladny motyw wymyslil Puff Daddy. A Puff Daddy nigdy nic nie wymyslil.
EMILL [ II w SS-NG / Techniczny ]
a nie pomysleliscie, ze ludziom wolacym dance/techno/muze klubowa przerobki takie jak Poison moga sie podobac? Wy wolicie rock/metal - ok, nie sluchajcie coverow, kto was zmusza? ale ja wole wlasnie takie covery od oryginalow bo to sa po prostu moje klimaty czy wam sie to podoba czy nie
Mastyl [ Legend ]
Acha, no i to jest niecoinaczej niz piszesz - to raczej stare dobre popowe utwory sa teraz przerabiane na dance i r'n'b. Co drugi popowy kawalek z lat 80-tych robiony jest teraz z dodanym bitem albo z murzynskim zaspiewem kolejnej sklonowanej Destiny's Child.
Priest [ Generaďż˝ ]
The LasT Child----> swiete slowa....
Pare dni temu znajomy pyta sie mnie czy slyszalem juz satisfaction ? Juz ????? Widzac moja glupia mine zaczal sie potop zachwytow nad genialnym dzielem..... B.S (w tym momencie myslalem ze padne z wrazenia).
Przyklad powyzej dobitnie pokazuje, ze przez covery genialne utwory straca swoj blask w marnej papce wspolczej pop kultury....
Priest [ Generaďż˝ ]
sorrki za blad. Oczywiscie wspolczesnej zamiast wspolczej :P
EMILL [ II w SS-NG / Techniczny ]
Priest --> a jestes pewien, ze temu znajomemu chodzilo O TO Satisfaction? :P ostatnio wyszlo nagranie Benny'ego Benassi pod tym samym tytulem, ktore z oryginalem Stones'ow nie ma nic wspolnego :]
ronn [ moralizator ]
The LasT Child --> Fajnie byc najmadrzejszym i sluchac czegos ambitniejszego niz caly motloch, nie? Wrzuc troche na luz, bo zachowujesz sie jakby, to byly conajmniej Twoje kompozycje, a i wnioski ktore wysnules sa bledne.
" te utwory sa niszczone (jak w przypadku pierwszym), nie dobrze mi sie robi gdy slysze ktoras z tych profanacji robi mi sie nie dobrze, utwory nie maja takiego klimatu jak oryginaly, "
Wprost przeciwnie, to raczej dobre wykonanie cover'u w cien usunelo by oryginalnego wykonawce. Kazde zle wykonanie, to tylko wspomienie, ze kiedys byla taka piosenka ale wykonana, o wiele lepiej. Na to naklada sie kilka lat wspomnien, ludzie zawsze byli te pare lat mlodsi, pozostaje sentyment.
" beznzdziejne jest tez to ze ludzie sluchajacy tego mysla czesto ze jest to dzielo ich idoli "
Fan, zawsze rzpozna swojego idola.
Poza tym myslisz, ze wszyscy tylko z rocka i metalu sciagaja wzorce? Super rozumowanie.
Wedlug nie to dobrze, ze piosenki sa przerabiane. Np takie "moonlight shadow". Ta pisoenka jest idealna na przerobki rock/metal/techno/dance. Czemu tego nie robic? rock na pop - zle, a pop na rock - dobrze?
Zeby nie bylo niedomowien, slucham w 70% metalu, jednak nie chce zeby ludzie kojarzyli mnie jako gbura, ktory slucha najambitniejszej muzyki na swiecie i uwaza ze wszystko inne, a szczegolnie hip-hop i dance to dresiarskia rozrywka.
fin.
Up The Irons!
Mysza [ ]
Jedno co mnie w tym wszystkim wkurza to właśnie fakt, że większość ludzi zachwyca się potem "geniuszem" kompozytorskim tudzież literackim różnych pseudoartystów, nie mając pojęcia, że to co najlepsze i najciekawsze na kolejnej ich produkcji (czytaj: płycie) zostało wymyślone często zanim pojawili się na świeice...
Ale są i naprawdę ciekawe covery... ot np. "This corrosion" w wykonaniu Lambchop... czy "Wish you were here" Catherine Wheel... albo z innej beczki "It's a sin" w wersji by Gamma Ray... że nie wspomnę o kultowej w niektórych środowiskach Humppie... prawda Deser? :))))))))))))
The LasT Child [ GoorkA ]
Mastyl --> czy ja powiedzialem ze tego slucham? stwierdzilem tylko fakt ze nowe wersje tych przebojow sa bezndziejne! jest to wyciskanei kasy na opatentowanym juz numerze! zreszta nie wazne czy britnej wydalaby na singiel taki a nie inny utwor, producenci i media wcisneli byludziom wszystko!!!!
ronn [ moralizator ]
Tak wcisneliby wszystko. Tym bardziej, ze Britney teraz popada w zapomnienie....
A ludzie sluchaja czego chca, na tym polega wolny rynek, Ty sie ciesz, ze sluchasz super ambitnej muzyki. Nikt Cie nie zmusza do tego, zebys sluchal Britney i "niszczyl sobie klimat"
Priest [ Generaďż˝ ]
sorrki za OT ale po poscie ronn'a przyszlo mi do glowy pytanie ktore juz kiedys mialem zadac.
Jesli chodzi o muzyke to raczej jestem laikiem. Dlatego ciekawi mnie wlasciwie jaka jest roznica pomiedzy rockiem a metalem ?
Zawsze myslalem, ze metal (tylko prosze sie nie denerwowac) to jakies uuuuuuuuuheeeeeeeeeeeeeee + ostra elektryczna gitara.
Niedawno przez przypadek trafilem na zespol Freedom Call. Pierwszy raz spotkalem sie z sytuacja aby praktycznie kazdy utwor mi sie spodobal. Doszlo nawet do tego, ze zaczalem szukac informacji o tej kapeli i na jednej ze stron czytam, ze jest to zespol metalowy !
Tyle, ze ja nie widze roznicy pomiedzy nim a np Queen czy Scorpionsami, ktore do tej pory nie wiem czy slusznie uwazalem za rockowe kapele (muzyka interesuje sie od niedawna pomimo iz rocznikowo mam 22 lata wiec przepraszam za jakies gafy)
buba [ Cuckoo For Caca ]
smuggler ---> Chyba chciałeś powiedzieć Will Young, a nie Neil Young. Ten drugi jest świetnym muzykiem i ojcem grunge'u, więc proszę mi go tu nie nazywać pedałkiem. Polecam jego płytkę Mirror Ball nagraną wspólnie z Pearl Jam.
The LasT Child [ GoorkA ]
EMILL --> nie jestem pewnie ale z tego co zrozumialem z tekstu Priesta to wynika ze Satisfaction to utwor Black Sabbath
ronn -->
Fajnie byc najmadrzejszym i sluchac czegos ambitniejszego niz caly motloch, nie?
nie wiem, ja nigdy nie uwazalem siebie za najmadrzejszego czlowieka na swiecie, pewnie ty znasz to uczucie sporo sie o nie pytasz...
Wprost przeciwnie, to raczej dobre wykonanie cover'u w cien usunelo by oryginalnego wykonawce. Kazde zle wykonanie, to tylko wspomienie, ze kiedys byla taka piosenka ale wykonana, o wiele lepiej. Na to naklada sie kilka lat wspomnien, ludzie zawsze byli te pare lat mlodsi, pozostaje sentyment.
owszem jest ona wspomnieniem dawnych czasow, ale tylko dla tych ktorzy znaja przeszlosc!
Poza tym myslisz, ze wszyscy tylko z rocka i metalu sciagaja wzorce? Super rozumowanie.
to Ty to napisales, poszukaj w mojej wypowiedzi takiego stwierdzenia to dam Ci nagrode
rock na pop - zle, a pop na rock - dobrze?
jak wyzej, czy gdzie kolwiek napisalem ze wszystkie covery rock na pop sa zle? co prawda dobrego covera z rock na pop nie slyszalem, ale tez nigdzie nie napisalem ze wszystkie covery pop na rock sa dobre, bo wogole nie poruszalem tej kwestii
proponuje pocwiczyc czytanie ze zrozumieniem
Up!
500
ronn [ moralizator ]
Priest --> Stary Ty sie ciesz, ze nie musisz odrozniac Heavy/Power/Thrash/Black/Death/Ghotic/..../ Metalu :)
ronn [ moralizator ]
The LasT Child --> Poslucham tej rady i zaczne czytac ze zrozumieniem. Po prostu z Twojej wypowiedzi wynika, ze pop jest z jakichs wzgledow gatunkiem gorszym od rock'a
Ano wlasnie, jesli ktos nie zna przeszlosci, to wtedy nie ma zadnego porownania i dla niego nie ma "profanacji arcydziela". A Patrzac z drugiej strony, moze mu sie spodoba kawalek i dowiedziawszy sie, ze to cover siegnie po oryginal?
Dziekuje za nagrode, ale z Twojej wypowoedzi, bije taka aura wyzszosci, ze sam sobie co-nieco dopisalem i nadal uwzam, ze trafilem...
The LasT Child [ GoorkA ]
Priest --> spox, po prostu taka jest wizja metalu wsrod ludzi ktorzy wogle nie mieli z nim nic wspolnego
akurat i Queen i Scorpions to rock ;) o Freedom Call cos keidys slyszalem, ale ich nigdy, jesli chcesz ec jakis przekroj metalu to posluchaj tych kawalkow
Black Sabbath - Paranoid
Metallica - Master Of Puppets
Metallica - Fade To Black
Metallica - The Call Of Ktuhlu
Iron Maiden - Wicker Man
Iron Maiden - Dance Of Death
Iron Maiden - Running Free
Nightwish - Walking In The Air
Raphsody - Rain Of The 1000 Flames
Children Of Bodom - Warhearts
In Flames - Only For The Weak
Helloween - Power
Helloween - In The Middle Of A Heartbeat
KoRn - Falling Away From Me
Machine Head - Crashing Around You
Soulfly - Seek And Strike
Soulfyl - Tree Of Pain
Sentenced - Suicider
Sentenced - Drown Together
to powinna dac Ci mniej wiecej przekroj na rozne podgatunki (nie ma tutaj death i black bo sie na tym nie znam) moze o czyms zapomnialem ale to tak mneij wiecej IMHO
The LasT Child [ GoorkA ]
ronn -->
Priest --> Stary Ty sie ciesz, ze nie musisz odrozniac Heavy/Power/Thrash/Black/Death/Ghotic/..../ Metalu :)
ttaj masz racje ja zawsze na death mowie black a na black death, mi to wszystko jedno :)
Poslucham tej rady i zaczne czytac ze zrozumieniem. Po prostu z Twojej wypowiedzi wynika, ze pop jest z jakichs wzgledow gatunkiem gorszym od rock'a
a nie jest? ;)
a na serio to temat jest o tym ze nie podobaja mi sie covery utworow rockowych granych przez popowych wykonawcow i juz, co prawda pare razy pojechalem "umiejetnosci kompozytorskie" popowych wykonawcow ale mowa jest tylko i wylacznie o coverach
Ano wlasnie, jesli ktos nie zna przeszlosci, to wtedy nie ma zadnego porownania i dla niego nie ma "profanacji arcydziela". A Patrzac z drugiej strony, moze mu sie spodoba kawalek i dowiedziawszy sie, ze to cover siegnie po oryginal?
ale ja i wiele innych osob znamy "przeszlosc" wiec dla ans moze byc to rpofanacja
Dziekuje za nagrode, ale z Twojej wypowoedzi, bije taka aura wyzszosci, ze sam sobie co-nieco dopisalem i nadal uwzam, ze trafilem...
przewrazliwiony jestes, rozumiem Ciebie bo mnie tez czesto takie wywzszanuie denerwoje (wlasnie szczegolnie jestli chodzi o subkulture metalowa), ale nic takiego tutaj nie chcialem udowodnic
EMILL [ II w SS-NG / Techniczny ]
TLC --> bardzo mozliwe... :) ale w takim przypadku wychodzi na to, ze nie tylko artysci pop/dance itp. dopuszczaja sie "bluznierczych" coverow, rockowe i metalowe kapele tez :D chyba ze B.S. nie traktujesz w ten spoosb, nie wiem, nie znam sie, nie siedze w tych klimatach... :)
kiowas [ Legend ]
TLC ---> sluchajac tych kawalkow Priest raczej nie zazna calego przekroju metalu, ba, nawet jedgo czesci. Przeciez w wiekszosc to utwory heavi- i speed- metalowe. Ani tu gothicu, ani black metalu.
ronn [ moralizator ]
The Last Child --> Ok, wroce tylko do jednego
"ale ja i wiele innych osob znamy "przeszlosc" wiec dla ans moze byc to rpofanacja "
i kolo sie zamyka :)
The LasT Child [ GoorkA ]
EMILL --> wyzej wymienilem 2 skopane covery (Amorphis i Ozzy +k.... elly)
kiowas--> wiem wiem, wymienilem to w czym ja siedze, napisalem zreszta
(nie ma tutaj death i black bo sie na tym nie znam) moze o czyms zapomnialem ale to tak mneij wiecej IMHO
Mastyl [ Legend ]
Rozpoczynajac cytatem z klasyka polskiej muzyki lat 90-tych - to wszystko sie tak cyklicznie powtarza.
Ludzie kontestuja dziś wszytsko, co zrobia duze wytwornie muzyczne . Tyle kontestuja, plota banaly w stylu "komera" "masówka" ze w koncu rodzi sie wobec ich kontestacji bunt, i ludzie wracaja wlasnie do tej prostej i masowej muzyki pop. I chyba cos takiego niedlugo nastapi, bo to ciagle narzekanie na wielkie wytwornie i masowke robi sie juz meczace.
Tak np. po poczatku lat 70-tych i tym calym szaro burym, nudnym i smutnym okresie dzieci-kwaitow nastapil boom muzyki disco a potem glam. To sie zalamalo pod koniec 80, powstaly kolejne ruchy oddolne, ktore pod koniec lat 90-tych wkroczyly do mainstreamu. Historia muzyki i kultury masowej to jest troche taka sinusoida.
Oczywiscie najprosciej sluchac tego, co sie podoba. Ale przez to cale gledzenie o tym jak to malo ambitna jest wspolczesna muzyka, i ze rock to byl "ooo" a pop to w ogole jest syf, zaczynam darzyc pop coraz wiekszą estymą.
Mysl ze czegos nie bede sluchal, tylko dlatego ze promuje to duza firma muzyczna - a ta jak wiemy nie jest modna, trendy itd - to jest hipokryzja i zbyt daleko posuniety snobizm.
BoyLer [ tribunus plebis ]
Przyznam sie, że i mnie też często covery drażnią, szczególnie wtedy jak musze wszystkim naokoło tłumaczyć że to cover. Ale tez nie mówie, że wszytskie są "be". Jedne ujdą, inne są nawet fajne, a niektóre tragiczne. Własciwie to tylko nie potrafie strawić piosenek przerabianych na techno, jakoś drażni mnie to niesamowicie (może dlatego, że czesto takie zespoly zyskuja popularnosc tylko i wyłącznie dzieki coverovi).
A odnosnie tego co mowi Mastyl to słucham (jak juz w jednym wątku pisałem) tego co lubie, a lubie tego co słucham (a w głownej mierze jest to raczej rock i pochodne jego).
Malibu [ Centurion ]
A mi Poison podoba się zarówno w wykonaniu Alice Coopera jak i Groove Coverage, te piosenki łączy tylko wspólny tekst i każda jst na swój sposób dobra. Cover Poison uważam za dobrze zrobiony. Dla mnie nie mozna być ślepo wiernym jednemu stylowi muzyki, bo wiele się traci.Dlatego słucham wszystkiego od rocka do popu i każdy ten styl uważam za piękny na swój sposób. I zapamiętajcie: NIE MA MUZYKI FAJNEJ I GŁUPIEJ, JEST TYLKO MUZYKA MNIEJ I BARDZIEJ PODOBAJĄCA MI SIĘ.Jeśli nie słucha się danego typu muzyki nie powinno sie o nim wypowiadać, bo po prostu się na tym nie zna. I jeszcze jedno- na cover musi wyrazić zgodę autor, ma przecież prawa autorskie do tekstu.
Priest [ Generaďż˝ ]
The LasT Child -----> wielkie dzieki :))))))
Powoli sciagam i przy okazji zarobilem + u starszych :P Dostalem wyklad na temat gitar i muzyki z lat 70 i 80 :PPPP
Od pewnego czasu proboje wszystkich gatunkow i wprawdzie nie chce uogolniac, ale chyba rock i metal znakomicie nadaja sie do sluchania. Przynajmniej to trzeci rodzaj muzyki po klasycznej i filmowej przy ktorej spokojnie poprawia mi sie humor.
Jesli chodzi o Freedom Call to wg tego co pisza na stronach graja power metal. IMHO ciezko jest znalezc kawalek ktory nie wpada w ucho.
Deser [ neurodeser ]
Mysza - pewnie, że Humppa jest kultowa :))) Ich przeróbki to istne mistrzostwo świata... a przy tym ogromne "oko" puszczone do słuchacza. Nie wyobrażam już sobie imprezy bez Humppy :D Najlepsze jest to, że panowie nie mają umiaru i przerabiają wszystko jak leci... ta płyta, którą wyrwałem to przecież 28 kawałków przeróbek z każdego gatunku jaki istnieje, a i tak zawsze poznać (nawet największy laik muzyczny to przyzna), że gra Humppa :) Ich przeróbkę "Enter Sandman" uważam za lepszą od oryginału bo przynajmniej nie jest nadęta :D a Kraftwerk zagrany na harmonii i dośpiewany w momentach gdy zabrakło klawiszy to arcydzieło (chodzi o utwór "Im the Robot")... We are robots... laj, la la laj :D
A teraz poważnie. Aby wykonać cover, który zostanie wydany na płycie nalezy uzyskać zgodę artysty lub osoby posiadającej prawa do danego utworu (czasem nie artysta decyduje lecz na skutek głupiego kontraktu, wytwórnia). No i mamy później takie "perełki" jak ta przeróbka Police :( Dodać również należy, że artysta potrzebuje czasem pieniędzy i zgadza się na taki koszmarki.
A co do Laibacha :)
smuggler, tomirek - prawie cała płyta "Nato" to covery - "Im the Army now" Status Quo to moje ulubione ;)
"Jesus Christ Superstar" - Franka Loyda Webera z tym metalowo godspelowym klimatem, "The Cross" Princa lub God is God" The Animals :) Wspomnieć równiez nalezy doskonały "Let it Be", który jest kopią albumu The Beatles o tym samym tytule... miód :)))
Może więc nie jest tak źle z tymi coverami... szkoda tylko, że w nadajnikach serwują te najgorsze.
^Piotrek^ [ Toilet Tantalizer ]
Dawniej sądziłem że covery to dobry pomysł i pokazują piosenki w innym świetle.
Ale po usłyszeniu One Metallici w wersji super-hiper-techno-mix(beaty zamiast perkusji i wyciety wokal), pogląd zmienił mi się o 180 stopni.
Swoją drogą motyw Kashmir jest dość popularny, pamiętam jak Puff Daddy robił piosenkę do amerykańskiej Godzilli.
Tyle że główny motyw wykonywał na gitarce Jimmy Page i piosenka jako całość była spoko.
Więc coverom mówie tak, o ile biorą sie za nie odpowiedni ludzie.
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Za przeróbkę kultowego poison ktoś powinien zawisnąć
Malibu [ Centurion ]
Dlaczego?
NecroCannibal [ a.k.a. Kubuś Puchatek ]
Nie ma co uogulniać, są covery złe i dobre. Np. covery O Fortuna zawsze przyprawiają mnie o szybsze bicie serca. A płyty "A tribute to [i tu nazwa jakiegoś legendarnego zespołu]" w wykonaniu dobrych muzyków potrafią wbić w glebe.
Mazio [ Mr.Offtopic ]
The Last Child - hiperwentylujesz! :P
urzadzenie: motyka
cel: slonce
akcja: atak
skoro ktos robi covery to znaczy, ze ludzie lubia i sluchaja tego typu muzyki, nic nie poradzisz, ze wiekszosc ludzi czytuje Super Express, je big maca, kreci sie Idolem i ma paszport polsatu
juz starozytni mawiali: De gustibus non dispudandum est - niektorzy sluchaja np. metalu - makabra, nie? :P :) ;)
wyluzuj, zmien program, kanal, idz na piwo tudziez protestuj dalej... z pewnoscia zostaniesz wysluchany...
ps. skrytym parowkozercom stanowcze - nie!! :)
The LasT Child [ GoorkA ]
UP!
Hellraiser [ Born To Raise Hell ]
mialem swego czasu na dysku albumy z coverami podchodzacymi pod elektryczna muze (acdc,pink floyd,metallica) szczegolnie w przypadku pink floydow to nie mialo prawie zwiazku z oryginalami...
a britnej kowerowala jeszcze " I love rock 'n' roll " by Joan Jett bodajze...
niektore kowery moze i sa dobre ale w przypadkach rock,metal>rock,metal albo pop>rock w druga strone nie idzie sluchac...
eJay [ Gladiator ]
Niektore covery sa fajne, ale Poison to juz bezczeszczenie tego utworu w oryginale...
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Mysza ::::>
Mi też przypadł do gustu It`s a sin Gamma Ray :o)
Co nie zmienia faktu, że omijam covery szerokim łukiem...
gofer [ ]
TLC - > nie mogę rozkminić jednej rzeczy. Ok, lubisz ciężką muzykę, nie lubisz popu/rapu/dance/techno etc. , Twoje życie, Twój gust, Twój wybór. I nie lubisz także coverów starych piosenek. Ok, tego też masz prawo nie lubić. Ale dlaczego chcesz protestować przeciwko coverom, wyzywać ich wykonawców, i Bóg wie co jeszcze? Skoro covery psują Ci klimat, to jest jedno, zajebiście proste rozwiązanie - nie słuchać ich. I jeszcze kwestia tego - "ludzie sluchajacy tego mysla czesto ze jest to dzielo ich idoli ". Co Cię obchodzi fakt, że ludzie tak /myślą/gadają? Gdyby zaczęli gadać, że muzyka której słuchasz jest 'o dupę potłuc' to byś jej nie słuchał? Wyjaśnij mi to człowieku...
Mazio - > chyba parówkowym skrytożercom...
BoyLer [ tribunus plebis ]
Jeśli chodzi już o fajne covery to podobają mi sie te z soundtracku i filmu Moulin Rouge :) Naprawde ciekawie zrobione, zresztą jak cały film. Jeśli ktoś nie widział tudzież nie słyszał to polecam nadrobić zaległosci. Uprzedzam, że ludziom zamknietym w jednym gatunku muzycznym moze to nie przypaść do gustu. Aha polecam najpierw zobaczyc film, tam te utowry mozna bardziej odczuć.
The LasT Child [ GoorkA ]
gofer --> juz wyzej to napisalem, ze ja tego nie slucham, bo mi sie nie podoba, tlyo prostestuue.. bo mi sie nie podoba i juz :) techno nawet lubie ale stare rzeczy
gofer [ ]
The Last Child - > ale jakbym zaczął protestować przeciwko Twojej muzyce ( zaznaczam, że covery nie są moją muzyką, ja je po prostu w większości bardzo lubię) przedstawiając czołowych jej wykonawców jako idiotów, to wszystko było by ok?
PS
a co powiesz o coverze starego numeru Alphaville (czy jakoś tak) - Big in Japan w wykonaniu zespołu Guano Apes?
The LasT Child [ GoorkA ]
gofer --> to by bylo Twoje zdanie, ale zauwaz ze ja nigdzie nie pisalem o tym ze popowi wykonawcy sa idiotami. Big In Japan to fajny utwor, w oryginale jest dziwny, troche pedalski, cover jest ok, z ALphavile wole FOrever Young (hehe dzisiaj studniowka :D)
Mazio [ Mr.Offtopic ]
The Last Child - Big in Japan to fajny utwor, w oryginale jest dziwny, troche pedalski - domyslam sie, ze chodzi Ci o dziwny wyglad wykonawcy i o to, ze jest umalowany i dosc smiesznie ubrany... heh... ciekaw jestem co o modzie z Twoich czasow studniowki powiedza za lat 15? taki wyglad byl wtedy norma i duzo osob w naszym kraju robilo wiele dziwnych rzeczy, zeby nie majac dostepu do fajnych ciuchow i tak sie wyroznic z tlumu... teraz macie po prostu latwiej.
The LasT Child [ GoorkA ]
Mazio --> to Ty sobie dopowiedizales, mi chodzi o muzyke...
Mazio [ Mr.Offtopic ]
muzycznie rowniez byl to w tamtych czasach utwor raczej zaangazowany.. mozna to bylo podpiac pod new romantic, a byla to rewolucja w muzyce po smiesznych latach siedemdziesiatych.. smiesznych przynajmniej wtedy dla mnie.. :>
w muzyce nie widze rowniez niczego pedalskiego - to byly inne czasy..
a wracajac do tematu - coverow rowniez nie lubie - z malymi wyjatkami... nadal jednak nie protestowalbym przeciw nim oficjalnie.. :) nie wiele to zmieni, a moda na covery w koncu minie jak kazda moda
gofer [ ]
The Last Child - > czyli pokazałeś o co Ci naprawdę chodzi. Następnym razem nie wystawiaj się coverami, tylko napisz "Popowym śmieciom - NIE!!!" . Wszystko co nie ma ciężkiego riffu i perkusji to gówno. Powodzenia w dalszym życiu, życzę Ci, żebyś nigdy za swoje teksty nie dostał 'po buzi' od 'pedałów którzy słuchają popu'.
beeria [ Konsul ]
a slyszal ktos z Was covery wykonane przez polska kapele Testor? jeli nie to polecam - takie kawalki jak 'smooth criminal' czy 'I want to break free' to po prostu mistrzostwo swiata. do zassania z oficjalnej strony zespolu
https://www.testor.prv.pl/
The LasT Child [ GoorkA ]
Mazio --> po prostu nie pasueje mi ten utwor i juz.... . Ja covery lubie ale neich to bede porzadne covery
gofer --> nie wiem na jakiej podstawie to wywnioskowales ale brawa, w dzisiejszym swiecie liczy sie kreatywnosc ...
reksio [ Szerzmierz Natchniony ]
gofer-> A czy ja mogę też napisać popowym śmieciom mówimy nie? Mogę? Mogę, proszę!
The LasT Child [ GoorkA ]
aha zapomnialem do dac ze prawda jest to ze pop uwazam za smiec, ale ja o tym nigdzie nie napisalem, zreszta nie zaczyanalbym o tym topicu, z doswiadczenia wiem ze takie rozmowy do niczego nie prowadza, jedni wola Boże Narodzenie inni Wielkanoc i juz!
EMILL [ II w SS-NG / Techniczny ]
...jedni wola oryginaly, inni covery - I JUZ :D
grdyka_ [ Pretorianin ]
Tomek Beksinski stwierdzil kiedys, chyba nieslusznie, ze wszystko co najwazniejsze w muzyce juz sie wydarzylo. Uznal przelom lat 60-tych i 70-tych za najbardziej plodny okres, a wszystko co bylo potem - z malymi wyjatkami - za popluczyny tegoz okresu.
Dzis niewiele moze nas zachwycic, dlatego Ci nieco mnie kreatywni artysci (popowi) siegaja po utwory mistrzow.
Z drugiej jednak strony coverowanie swietnych rockowych kawalkow w sposob iscie popowy zakrawa rzeczywiscie na jakas profanacje.
W niektorych przypadkach jest po prostu objawem muzycznego analfabetyzmu.
gofer [ ]
The Last Child - > masz mnie za idiotę? z Twoich tekstów można wywnioskować, że wg Ciebie covery z metalu/rocka na pop są bee, a covery z popu na metal/rock cacy. Myślisz, że pytałem o Guano Apes, bo ciekawi mnie, co myślisz o ich coverze? Ale cieszę się, że w końcu jesteś szczery "prawda jest to ze pop uwazam za smiec".
Reksio - > a proszę Cię bardzo...
The LasT Child [ GoorkA ]
gofer --> gdybys czytal uwazniej to zapewne zobaczylbys ta wypowiedz
Ostatnio mialem nieszczescie wysluchac Light My Fire w wykonaniu Amorphisa,,, po prostu porazka
oraz ta...
aha przypomnial mi sie ciekawy cover, ktorego oryginal lubie, a jak slysze cover to mi sie cos w srodku robi: Black Sabbath - Changes i Kelly O + Ozzy - Changes
no ale jak jedni widza tylko to co chca widziec to ich sprawa, zreszta nie jest to watek gdzie narzekam na nudne covery wogole (bo jest wiele slabych metalowych coverow) tylko na popowe odsierzanie starych dobrych rockowych utworow i juz!
The LasT Child [ GoorkA ]
aha z mojej strony EOT, ja juz wszystko powiedzialem znacznie wczesniej (np podczas dyskusji z Ronn'em)
gofer [ ]
pop bee, metal cacy...pa pa, hipokryto...
Z Liściem Na Głowie [ Człowiek ]
beeria: sciagnalem sobie tego smooth criminal. JESTEM W SZOKU!!!!!!! ZAJE***CIE POZYTYWNYM!
kiowas [ Legend ]
A ja lubie pop :) ........podobnie jak rock, metal, jazz, blues, klasyke, dance i wszelie inne kawalki, ktorych przyjemnie mi sie slucha.
Czy to czyni mnie pedalem? :)))
ronn [ moralizator ]
Kiowas --> Niewatpliwie :)
kiowas [ Legend ]
ronn ---> so come to papa :))))
vien [ łowca pip ]
ja sie podpisuje pod tematem watku
popowym coverom mowimy NIE!
i od siebie :P
łańcuszkom na GG mowimy NIE! :)
ronn [ moralizator ]
Kiowas --> Nie moge, ja jestem lesbijka :)
Malibu [ Centurion ]
Prezentujecie poziom 5 letnich dzieci kłócących się o cukierka. Wypowiadacie się ale nie macie argumentów na potwierdzenie swojej tezy, uważacie wszystkich o innych poglądach za idiotów. Podoba wam się muzyka z lat 70 i 80, i uważacie, że wszystko inne to głupota. Odzywajcie się więc w sprawach związanych z muzyką z tych okresów, a nie w sprawach muzyki współczesnej. I ZAKOŃCZMY JUŻ TEN KRETYŃSKI WĄTEK!!!
The LasT Child [ GoorkA ]
panowie,, porazka, Queen sprzedaje sie po raz kolejny (po We Will Rock You jakiegos boysbandu i We Are The Champions z wiliamsem)