GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

W jakim my kraju do ... diabła zyjemy? Samoobrona ma 18% popracia!

15.01.2004
21:06
smile
[1]

Anan Kofan [ Pretorianin ]

W jakim my kraju do ... diabła zyjemy? Samoobrona ma 18% popracia!

Kto ivh papiera? Chlopi? Wieś? Nigdy w zyciu nie byloby 18%! Wiec kto? Miastowi? Najwyrazniej tak... kto jest takim idiota aby popierac, nie ma co ukrywac, kryminialistow, przyglupow, oszustow, etc....
Wiec? Moze ktos z Was?

15.01.2004
21:07
smile
[2]

wysiu [ ]

W Polsce:))) Idziemy do Unii, nie martw sie, ONI nie pozwola dojsc do wladzy Lepperowi (ani zreszta nikomu innemu spoza ukladow):))

15.01.2004
21:09
[3]

trustno1 [ Born Again ]

przestan sie zaslaniac udawana krytyka - przestan ich popierac sam, to spadnie do 17 proc.
proste
p

15.01.2004
21:10
smile
[4]

Plantator [ spamer ]

popieram Andrzeja Leppera

15.01.2004
21:10
smile
[5]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Ja ich popieram bo są przeciwko projektowi PIS o otwarciu korporacji prawniczych.

15.01.2004
21:10
smile
[6]

BarD [ Leningrad Cowboy ]

Sasiad..nie martwcie sie juz mu samochod porysowalem.
No ale jak by oni doszli do wladcy,to nie ma wala,bylby jakis zamach stanu\przewrot ;]

15.01.2004
21:10
[7]

Vader [ Senator ]

Anan Kofan prosze o uzasadnienie kazdej inwektywy uzytej przez Ciebie w stosunku do samoobrony :-)

P.S link.

15.01.2004
21:14
[8]

Misio-Jedi [ Legend ]

Anan Kofan --- > Wieś to 30% Polski więc te skromne 18% to dopiero początek.
A poza tym czemu ty się dziwisz ? Polacy lubią jak się im mówi: "wszystko się wam należy za darmo i ja wam to załatwię" - a właśnie to mówi Endrju L.

15.01.2004
21:14
smile
[9]

oksza [ Senator ]

-->> gladius
rozwiń proszę:)

15.01.2004
21:14
smile
[10]

Wisien [ Generaďż˝ ]

Anan Kofan ----> Żyjemy w kraju demokratycznym.

15.01.2004
21:14
[11]

Anan Kofan [ Pretorianin ]

trustno1 ---> chyba odpowiedziales nie w tym watku co trzeba. jak chcesz moge poprosic prefekta lub moderatora aby skasowal twojego posta.

Vader --> jakim prawem te wulkan intelektu co woli seks niźli owies tak mnie nazwala?

15.01.2004
21:15
[12]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Misiu : Nie zapomnij o "winni sa oni" ;)

15.01.2004
21:15
[13]

kiowas [ Legend ]

gladius ---> punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia :))) Na studiach bankowo poparlbys ten projekt.

wysiu ---> zdradz mi prosze kto siedzi w sakiewce 'unitow'? :))

15.01.2004
21:16
[14]

Chejron [ Rammstein and Tool ]

Unia zniszczy LPR i Samoobrone.

Oby coś wniosła.

Bo przez ten zakichany rynek pracy, puszczane w TV co 5 minut materiały z cyklu "jak to jest nam źle" (jeszcze bardziej przytłaczają naród) itp. mam coraz więcej myśli samobójczych i czasem myśle "a jak gdyby obrobić jakiś bank i mieć spokój z kasą do konca życia?" . Przykre :/

15.01.2004
21:17
[15]

wysiu [ ]

kiowas --> Kto siedzi, lub kto ma ochote siedziec:) Latwo bylo zauwazyc przed referendum - za duzo by wymieniac...:)

15.01.2004
21:19
[16]

Misio-Jedi [ Legend ]

Anan Kofan --- > Sądząc po twojwj xywce jesteś wielkim miłośnikiem naszej słodkiej pani Renaty która ma nie powiem co w oczach :D

15.01.2004
21:20
[17]

kiowas [ Legend ]

wysiu ---> czyli popierajacy akcesje? Ciekawe rozumowanie musze przyznac.

15.01.2004
21:22
smile
[18]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

oksza, kiowas - podzielam stanowisko Naczelnej Rady Adwokackiej co do naboru na aplikację. Poza tym limitów przyjęć nie ma, a egzamin jest testowy.
- nie ma wystarczającej liczby patronów dla nieograniczonej, jak chce PiS, liczby aplikantów
- ludziom po studiach prawniczych wydaje się, że mają Bóg wie jaką wiedzę, a w praktyce różnie bywa
- usługi adwokackie nie są za drogie - biedni dostają zwolnienie od kosztów
- do tej pory było dobrze, po co zmieniać?

PS. Nie mam w rodzinie ani bliskiej, ani dalekiej żadnego adwokata. Bedę pierwszym :)

15.01.2004
21:22
smile
[19]

Anan Kofan [ Pretorianin ]

Misio-Jedi---> ciesze sie ze to zauwazyles... i nie bojmy sie tego powiedziec, renata ma w oczach "to coś"...

15.01.2004
21:22
[20]

trustno1 [ Born Again ]

anan ---> pros, cwicz w ruchach naleznych kadrowemu ubekowi samoobrony, przyda sie, kiedy dojdziecie do wladzy i bedziecie scigac mnie - biednego konspiratora
p

15.01.2004
21:23
[21]

trustno1 [ Born Again ]

...i jeszcze - niech zyje wolnosc slowa - chocby najglupszego!
... i jeszcze - niech zdechnie brak humoru, wyobrazni i pseudointelektualny kal
p

15.01.2004
21:25
[22]

Monther [ Generaďż˝ ]

Chejron ---> a ja ostatnio zastanawiam się nad wejściem w hadel narkotykami lub bronią ;-) Bo widzę, że na nic w tym kraju moje wykształcenie, obsługa kompa, aplikacje inżynierskie, znajomość języka, prawo jazdy, samochód itp. ;-)

15.01.2004
21:27
[23]

Misio-Jedi [ Legend ]

gladius ---> Jeżeli dobrze zrozumiałem jesteś studentem prawa, a przy tym podobają ci się aktualne zasady dostawania się na aplikacje. Wnioskuję z tego że masz już "załatwioną" aplikację adwokacką (popraw mnie jeśli się mylę)

15.01.2004
21:27
[24]

Vader [ Senator ]

A czasami trzeba podzielic marzenia przez rzeczywistosc i otrzyma sie wtedy wiarygodny wspolczynnik oczekiwan.

15.01.2004
21:27
smile
[25]

wysiu [ ]

kiowas --> Ciekawe?:) Dlaczego? Tylko logiczne..
Uwazam politykow - w wiekszosci - za ludzi inteligentnych. MUSZA wiedziec, jakiej 'pomocy' mozemy sie spodziewac, jak naprawde wyglada Unia wewnatrz, i jak wygladaja nasze w niej perspektywy.. Ja wiem, bo to widze to na codzien, bo spedzam w Unii od kilku lat 80% zycia. Nie jest wesolo, i - co gorsze - lepiej nie bedzie.
Dlatego uwazam, ze politycy ci musieli miec inne powody upierania sie przy akcesji. Jakie - sam sobie odpowiedz.


Ale nie zaczynajmy tu znowu dyskusji o UE, i tak juz jest 'po ptokach', poczekamy, zobaczymy...:)

15.01.2004
21:28
[26]

Klemens [ Generaďż˝ ]

To Ty nie wiesz, w jakim kraju Ty zyjesz?? Takis zaskoczony takimi wynikami???????? Nie widzisz takich ludzi na ulicach?

15.01.2004
21:28
smile
[27]

Arcy Hp [ Pan i Władca ]

TO dobrze ? :D

15.01.2004
21:29
[28]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Misio-Jedi - nie jestem studentem prawa, a na aplikację się dostałem i to wcale nie za pierwszym razem.

15.01.2004
21:31
[29]

kiowas [ Legend ]

gladius --->

<Poza tym limitów przyjęć nie ma, a egzamin jest testowy.>
Zapominasz chyba, ze pozniej jest ustny - jak tam jest kazdy wie.

<nie ma wystarczającej liczby patronów dla nieograniczonej, jak chce PiS, liczby aplikantów>
Teraz tez jest w teorii nieograniczona liczba, a w praktyce z gory zaklepana liczba miejsc dla swoich - i tak zle, i tak niedobrze.

<ludziom po studiach prawniczych wydaje się, że mają Bóg wie jaką wiedzę, a w praktyce różnie bywa >
Z tym sie zgodze, ale wiekszosc dostajaych sie ma niestety taka samam wiedze.

<usługi adwokackie nie są za drogie - biedni dostają zwolnienie od kosztów>
Od kosztow sadowych owszem (a i to nie wszyscy), ale kto zaplaci za obronce (a czesc kasy platna jest przeciez z gory)?

<do tej pory było dobrze, po co zmieniać? >
Do tej pory jak najbardziej nie bylo dobrze i najwyzszy czas cos zmienic.
Moze nie w takim ksztalcie jak chca Kaczki, ale zmiany sa konieczne.

15.01.2004
21:34
[30]

kiowas [ Legend ]

wysiu ---> pamietaj, ze Niemcy od paru lat ledwie zipia, wiec rozowo tam nie jest. Po wprowadzeniu euro ceny gwaltownie skoczyly w gore, a jak dolozyc pchajacych sie Polakow do koryta:) to juz w ogole tylko siasc i plakac. Ten obraz nie jest adekwatny dla calej Unii, ale zasadniczo i tak wolalbym gospodarke niemiecka niz nasza.

Ze gorzej bedzie i to juz niedlugo to wiadomo, ale nie dzieki Unii jak usiluja wmowic narodowi nasi kochani politycy, ale dzieki 'zabiegom' naszego swietnego rzadu.

15.01.2004
21:36
[31]

Filipesco [ Centurion ]

www.samoobrona.org.pl <---- dla bardziej zainteresowanych ;)) Chociaz sa tam takie teksty, ze mozna naprawde sie posmiac!!!!
A poza tym nie ma co plakac:
1. To tylko 18 % :)
2. Mieszkamy w Polsce, wiec co sie dziwicie :)

15.01.2004
21:41
[32]

Lukulus [ Konsul ]

Co do sondazy to trzeba brac w Polsce poprawke... Wiekszosc sondazy renomowanych osrodkow mylila sie diametralnie od wynikow wyborow. Vide ostatnie wybory samorzadowe i wybory parlamentarne (choc nawet prezydenckie). Jest silna nadreprezentacja elektoratu liberalnego w wiekszosci sondazach (vide PO dzisiaj 26, SLD przed parlamentarnymi z PO odpowiednio 50+ i 16-17, czy Kwachu - 60)... Tak wiec w wyborach liczy sie kto pojdzie, a nie kto mowi, ze pojdzie. Elektorat PO raczej srednio chodzi:)

Tak wiec... Rokuje, ze tj. pol roku temu w wyborach uzupelniajacych do senatu Jurgiel dostal 35%, tak w normalnych wyborach to PiS bedzie tryumfowal:)

15.01.2004
21:41
[33]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

kiowas - na egzaminie ustnym większość pytań dotyczy wiedzy prawniczej, jedno jest z wiedzy ogólnej.
Co do zaklepanych miejsc - co jest złego w tym, że przyjmuje się większość dzieci adwokatów? Bycie adwokatem to jest powołanie, a nie tylko zawód. Wierz mi, że dobry hydraulik też może nieźle zarobić.
Krążą mity, ile to adwokaci zarabiają kasy. Ale też ich praca jest bardzo odpowiedzialnia, wymaga ogromnej wiedzy. Jeśli spieprzy stolarz, to najwyżej rozwali się krzesło, a błąd adwokata może kosztować o wiele więcej.
Co do patronatu - paton musi aplikanta zatrudnić, godząc się na to, że będzie miał pracownika mało dyspozycyjnego - praktyki, zajęcia. Musi mu płacić. Ilu aplikantom może poświęcić czas i pieniądze? Wiadomo, że chętniej będzie uczył własne dziecko, niż obce i nic w tym dziwnego. Nie wiem, czy chciałbyś 3,5 roku pracować zupełnie za darmo...

Co do kosztów płatnych z góry - za wszystko trzeba płacić, nie wiem czemu tak wyspecjalizowana usługa jak pomoc adwokata miałaby być wyjątkiem. Jak chcesz się leczyć komfortowo i bez kolejek, idziesz do prywatnego lekarza.

Pomysł Kaczorów wprowadzenia administracyjnej kontroli nad adwokaturą jest spzeczny z konsttucją a także tradycją polskiej adwokatury. Poza tym przypomina o czasach stalinowskich. Proponuję poczytać "Palestrę".

15.01.2004
21:44
[34]

mos_def [ Generaďż˝ ]

A ja bym spojrzal na Unie chociaz raz z obiektywnego punktu widzenia, na sama idee takiej unii....i wydaje mi sie ze jest to samo dobro
to taka analogia do samotnego, slabego i biednego czlowieczka starajacego sie przezyc w dziczy
i ekipy kilkunastu kiolesi,i mocnych i slabszych, inteligentnych i bogatych i biedniejszych
ale razem potrafia sobie o wiele latwiej poradzic z ewentualnymi problemami niz tamten samotny...

15.01.2004
21:44
smile
[35]

OSZKI [ VL ] [ Sniper ]


LEPPER NA PREZYDENTA !!!! :P

15.01.2004
21:44
smile
[36]

kamil210 [ Generaďż˝ ]

Popieram Leppera, nie tylko wies za nim stoi.

15.01.2004
21:47
[37]

trustno1 [ Born Again ]

kamil ---> ty moj zywy dowodzie, ze jednak tylko wies...

15.01.2004
21:49
[38]

Monther [ Generaďż˝ ]

Kiowas ---> ja bym bardzo chciał, żeby Polska była na poziomie ledwo zipiącej gospodarki Niemieckiej. A swoją drogą, z tymi Niemcami to jest jakiś mit... przecież wystarczy tam pojechać i pobyć chwilę, żeby widzieć, że ludzie tam ŻYJĄ, a u nas wegetują.

15.01.2004
21:51
smile
[39]

wysiu [ ]

Monther --> Ciekawosc - widziales kiedys z bliska Niemcy Wschodnie?

15.01.2004
21:53
[40]

Anan Kofan [ Pretorianin ]

wysiu ---> widziales NIEDAWNO z bliska Niemcy Wschodnie?

15.01.2004
21:53
[41]

wysiu [ ]

Anan --> W poniedzialek, a co?

15.01.2004
21:54
smile
[42]

Anan Kofan [ Pretorianin ]

wysiu --> nic, martwi mnie jedynie fakt ze masz wehikul do cofania sie w czasie a ja nie...

15.01.2004
21:55
smile
[43]

Adamss [ -betting addiction- ]

W jakim ? W Polsce. I wszystko jasne.

15.01.2004
21:56
[44]

wysiu [ ]

Anan --> Ok, specjalnie wytlumacze. Tereny BYLEGO DDR. Tam, gdzie w wiekszosci miast bezrobocie dochodzi do 50-60%. Tam, skad wszyscy mlodzi ludzie uciekaja. Juz rozumiesz?

15.01.2004
21:56
[45]

kiowas [ Legend ]

gladius ---> piszesz o wszechobecnym nepotyzmie w tym zawodzie i to jest dla ciebie w porzadku? To po co w ogole przyjmowac tyle osob na wydzialy prawa w calym kraju? Od razu wprowadzic 'rodzinna' zasade przyjmowania i problem rozwiazany. Nie po to sie czlowiek uczy tyle lat zeby ktoregos dnia obudzic sie ze swwiadomoscia, ze czego by nie zrobil wymarzonego zawodu i tak nie zdobedzie.

<Co do kosztów płatnych z góry - za wszystko trzeba płacić, nie wiem czemu tak wyspecjalizowana usługa jak pomoc adwokata miałaby być wyjątkiem. Jak chcesz się leczyć komfortowo i bez kolejek, idziesz do prywatnego lekarza.>
No i ja nie neguje platnosci z gory - chodzi o koszta tejze platnosci. Dlaczego na zachodzie praktycznie kazdego (porownujac wszelkie placowe roznice miedzy krajami) praktycznie kazdego stac na oplacenie prawnika gdy w Polsce jest to przywilej dla nielicznych? Jako prawnik powinienes wiedziec, ze tylko ogolna dostepnosc pomocy prawnej jest w stanie zapewnic nalezyte funkcjonowanie systemu prawnego w Polsce. Bez tego wiekszosc przepisow bedzie martwych skoro nie bedzie ci nawet dane powolac sie na nie przed sadem.
Mozemy sobie wolac o marnych przepisach i ich nowelizacjach co jest zupelnie bezprzedmiotowe w sytuacji gdy nawet z takich przepisow nie mozemy skorzystac.

15.01.2004
21:56
[46]

Monther [ Generaďż˝ ]

Wysiu ---> nie ma sprawy - nie :-) akurat DDR nie widziałem (tzn. przejeżdżałem parę razy), natomiast czytałem sporo na temat ich sytuacji i ponoć jest bardzo zła (zresztą masowo spieprzają na tereny dawnego RFN).

Natomiast zetknąłem się "z bliska" z Niemcami Wschodnimi w kontekście ich problemów architektoniczno-planistycznych związanych z osiedlami blokowisk. Niemcy, jako cały kraj, pakowały gigantyczne sumy w te slamsy, robili tam różne przedziwne rzeczy (typu np. z 4 mieszkań 1 apartament) zdejmowali kondygnacje itd. I pomimo kasy niestety nie udało się nic zrobić z problemem. Ale to tak BTW. :-)

15.01.2004
21:56
[47]

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

"kto jest takim idiota aby popierac, nie ma co ukrywac, kryminialistow, przyglupow, oszustow, etc.... "

A w innych partiach jest inaczej? Czym Samoobrona tak zasadniczo różni się od PiS, SLD czy PO?
Chyba tylko tym, że jej działacze kradną na mniejszą skalę bo takie mają możliwości.

15.01.2004
21:56
[48]

kamil210 [ Generaďż˝ ]

Napewno ciekawiej by było gdyby Samoobrona doszła do władzy,jak patrze co to LSD robi z Polski to uwazam ze Lepper by wniosł nieco polotu i finezjii...a tak serio to przynajmniej wydaje mi sie ze oni by niekradli i moze skonczyly by sie pogotowia strajkowe. Z tymi strajkami to juz paranoja jest...
Takze miasta i wsie Polskie za Lepperem

15.01.2004
21:57
[49]

kiowas [ Legend ]

Monther ---> toz wlasnie dokaldnie to napisalem - mimo, ze Niemcy nie stoja gospodarczo najlepiej i tak nie ma co ich porownywac z Polska. To wlasnie taka drobna roznica.

15.01.2004
21:58
[50]

oksza [ Senator ]

-->> gladius
Już sama NRA pokazała że nie wstydzi się mówić ludziom w twarz że ceny są zawyżone - z tym nie ma co dyskutować. Ludzie ze sporym doświadczeniem, świeżo po dyplomie lub bez niego (paralegals) to spora konkurencja, która może oferować tańsze ceny - to otwarcie przyznaje NRA. Więc po co owijać to w puchatą bawełnę, że niby to nieprawda, że tano jest. Bullshit. To nie sa ceny kosmiczne, ale mogłyby być dużo tańsze.

Zawód prawnika to nie kaplica ani obrządek, porównanie do hydraulika jest jak najbardziej na miejscu. Lekarzy (którzy też przecież są zawodem społecznego zaufania, ba, i to jakim!) weryfikuje dyplom i rynek zawodowy, a prawnicy cały czas muszą tkwić średniowiecznym systemie kumoterstwa i poklepywania się po plecach. Nie ma dla tego uzasadnienia.

Najbardziej mnie piekli że atmosfera wokół egazminów tak już bulgoce że w sumie nie mam nawet ochoty podchodzić do aplikacji. Gdzie się nie objerzę padają jak muchy koledzy ze starszych lat, którzy nie mają farta ani znajomości, a są wybitni i obkuci na blachę. Będę robił co innego, nie umiem włazić odpowiednim ludziom w dupę, a nie mam ochoty spędzić pół życia na zdobyciu jednego switstka który zacząłby (sic!) tak naprawdę moją karierę.

Projekt Kaczek nie jest najlepszy. Ale oszlifowano by go w komisjach i byłby ok.

15.01.2004
22:01
smile
[51]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Tera Polska !

15.01.2004
22:03
[52]

kiowas [ Legend ]

oksza --->

Najbardziej mnie piekli że atmosfera wokół egazminów tak już bulgoce że w sumie nie mam nawet ochoty podchodzić do aplikacji. Gdzie się nie objerzę padają jak muchy koledzy ze starszych lat, którzy nie mają farta ani znajomości, a są wybitni i obkuci na blachę. Będę robił co innego, nie umiem włazić odpowiednim ludziom w dupę, a nie mam ochoty spędzić pół życia na zdobyciu jednego switstka który zacząłby (sic!) tak naprawdę moją karierę.

Mam dokladnie te same odczucia. Szkoda mi zycia na coroczne proby przebicia glowa muru. W koncu czlowiek musi zaczac jakos na siebe zarabiac, a zdajac na aplikacje mozna nabawic sie tylko wrzodow.

Maly przyklad z zycia - tegoroczne testy na aplikacje adwokacka w mojej miescinie. Dostalo sie az dwie osoby (z jakich kregow nie musze wspominac), z czego jednej z nich mila pani z sekretariatu rady bezczelnie przy wszystkich zdajacych dyktowala odpowedzi do pytan. Nikt sie nawet nie zajaknal slowem protestu bo nie mialoby to wiekszego znaczenia. Nadmienic musze, ze zdajacy ow pan do blyskotliwych u siebie na roku nie nalezal.
Tyle opowiastek. Wracamy do real life.

15.01.2004
22:04
[53]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

oksza - zawód ADWOKATA a nie prawnika, to coś innego niż hydraulik. Nikt nie broni udzielać porad przez absolwentów prawa, nawet Sąd Najwyższy się niedawno wypowiedział na ten temat. Jeszcze raz podkreślam, że adwokat to zawód zaufania publicznego i wymaga kontroli przez korporację. Błąd adwokata może mieć o wiele poważniejsze konsekwencje, niż błąd hydraulika. Co do Twoich kolegów, to skąd wiesz, że są wybitni? Może podchodzą do egzaminu z nastawieniem, że za parę miesięcy będą zarabiać tyle, że kupią willę i mercedesa.

15.01.2004
22:05
smile
[54]

r_ADM [ Konsul ]

Co do zaklepanych miejsc - co jest złego w tym, że przyjmuje się większość dzieci adwokatów? Bycie adwokatem to jest powołanie, a nie tylko zawód. Wierz mi, że dobry hydraulik też może nieźle zarobić.


nepotyzm w swietle prawa, ale to przeciez nic zlego :P

gladius -> poki tacy jak ty nie wymra w tym kraju nigdy nie bedzie normalnie. skoro obsadzanie stanowisk rodzina tudziez znajomymi jest dla ciebie normalne i jak najbardziej sluszne to ja cie po prostu nie rozumiem.
mowisz ze adwokat musi miec powolanie (nie wiem czy to prawda, ale zalozmy ze tak jest); co jest jak powolanie ma osoba bez 'plecow', jakie ma szanse na aplikacje ??

Pomysł Kaczorów wprowadzenia administracyjnej kontroli nad adwokaturą jest spzeczny z konsttucją a także tradycją polskiej adwokatury. Poza tym przypomina o czasach stalinowskich

jaka tradycja ?? nepotyzmu ??

czy dlatego kontrola panstwa przypomina o czasach stalina, bo srodowiska prawnicze nie beda mialy na nia wplywu ??

15.01.2004
22:06
[55]

Filipesco [ Centurion ]

Aha, zapomnialem :)

Balcerowicz musi odejść!!!!
Teraz My!!!

15.01.2004
22:11
[56]

oksza [ Senator ]

-->> gladius
adwokat to zawód zaufania publicznego
przykład z lekarzami?

SN orzekł imo niezgodność przepisów kw z Konstytucją, wynika z tego możliowość udzielania porad de facto, a nie de iure. teraz porad dalej udzielać nie można, po prostu nie ma za to kary. marne to pocieszenie.znając lobby adwokackie, zaraz dziura będzie załatana i sankcja odpowienia w kw będzie.

15.01.2004
22:12
[57]

Vader [ Senator ]

Kiowas: Tak to wlasnie juz jest. Czlonkowie srodowisk prawniczych beda zawsze bronic tego systemu gdyz on im pasuje. A to ze psychika przecietnego kowalskiego zawsze skoncentrowana jest bezposrednio na jego wlasnej osobie - to nie ma co liczyc na to ze srodowisko prawnicze bedzie dazyc do jakis zmian na ogolnie rozumiane lepsze.

Gladius: Powolanie do zawodu nie ma absolutnie - kategorycznie nic wspolnego z rodzina w ktorej sie ktos urodzi. Bycie dobrym prawnikiem to nie jest zadne doswiadczenie aprioryczne ani nic przekazywanego w genach.

Uwazam ze tak istotny odlam zyia spoleczno-politycznego jakim jest srodowisko prawnicze - powinno podlegac scisles kontroli i oficjalnej weryfikacji. Powinno wreszcie zostac wprowadzone jakies umowne pojecie sprawiedliwosci w tym srodowisku. W koncu mamy isc na przod a nie wiecznie trwac w kraju gdzie kazdym resortem rzadzi 'republika znajomkow'.

15.01.2004
22:12
[58]

luton [ Konsul ]

--> gladius
jestes dzieckiem adwokata?:)

jedynym wiarygodnym narzedziem weryfikacji jest wolny rynek. Mi rowniez sie to nie do konca podoba ze ludzie niekompetetni daja lekcje angielskiego za 10 zl/60 min. i mowiac wporst psuja rynek, w zwiazku z czym jest nam trudniej. Druga strona medalu wyglada tak ze kazdy czlowiek ma prawo wyboru uslugi, a konkurencja w tym tez cenowa jedynie sluzy podwyzszaniu jakosc i spadku cen uslugi.Masz to za co placisz. Jest to szansa rowniez dostepu do pewnych uslug ludziom ktorych NAPRAWDE nie stac na placenie ciezkich pieniedzy!

jesli chodzi prawnikow to obie strony: potencjalni aplikanci i korporacje prawnicze sa zaklamani. Jedni twierdza ze chodzi im o dobro ludzi i konkurencje, a drudzy o utrzymanie jakosci a chyba nie ulega dla nikogo watpliwosci ze jedni chca zrobic skok na kase a drudzy nie chca jej dac bo jedno jest pewne...dla wszystkich nie starczy.....

15.01.2004
22:13
smile
[59]

kamil210 [ Generaďż˝ ]

CHLEBA I PRACY

15.01.2004
22:15
[60]

luton [ Konsul ]

nie kamil....


chleba i igrzysk dla gawiedzi

15.01.2004
22:16
[61]

Vader [ Senator ]

Luton: nikt nie mowi ze ma starczyc dla wszystkich. Niech zwycieza najlepsi a nie Ci z najlepszymi znajomosciami.

15.01.2004
22:17
[62]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

r_adm - mało wiesz, to nie zabieraj głosu. Poczytaj sobie o historii adwokatury, dowiedz się czegoś, potem dyskutuj.

Jakie szanse ma osoba bez pleców? Ma. Sam znam kilkanaście (i to tylko w jednej ORA), a ja też żadnych pleców nie miałem. Za pierwszym razem się nie dostałem, bo byłem za słabo przygotowany.

oksza - prawników też weryfikuje rynek, tak samo jak lekarzy. Nikt nie broni po prawie pracować w kancelarii prawnej. Porad udzielać możesz. Nie bierzesz za nie żadnej odpowiedzialności. Adwokat za wykonywanie zawodu odpowiada nie tylko cywilnie, ale też dyscyplinarnie.

15.01.2004
22:19
[63]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

luton - poczytaj wyżej, to się dowiesz, czy jestem dzieckiem adwokata.

15.01.2004
22:21
smile
[64]

steward [ Legia Warszawa ]

Ej im więcej jest nawet takich postów tego typu to ludzi słyszą na kazdym kroku słowo "samoobrona" a nic innego nie znają to głosują na to które słyszą więc nie dawajcie takich postów bo reklamujecie samoobronę bo co taki przykładowy wieśniak moze wiedziec co się dzieje w parlamencie czy w samoobronie jako parti ale najgorsze że i w mieście zdażają się tacy ... hm... ludzie. Pozdrawiam a na koniec powiem: Andzrzej Lepper musi odejść !!! :)

15.01.2004
22:23
[65]

Vader [ Senator ]

Steward kocham opinie bez jakiekolwiek uzaadninia, kazdy moze miotac osadami na lewo i prawo, ale jak trzeba uzasadnic poglad w oparciu o aspekt spoleczno-polityczny to jest cisza.

15.01.2004
22:24
[66]

luton [ Konsul ]

---> Vader
a kto ma decydowac o tym kto jest najlepszy????

15.01.2004
22:26
[67]

MarcinRegin [ Konsul ]

A co za różnica kto kogo popiera. Rządy się zmieniają, tylko geby te same. Nie dobrze mi się robi jak ich słucham.

15.01.2004
22:26
[68]

luton [ Konsul ]

--> gladuis
ale jestes juz po stronie ktora broni kasy...nie dziwie sie ze wyrazasz taka opinie, bo kazde inne rozwiazeni jest wbrew twoim scisle pojetym interesom...nie traktuj tego jako zarzut..prawdopodobnie kazdy by sie zachowywal podobnie na twoim miejscu:)

15.01.2004
22:27
[69]

kiowas [ Legend ]

gladius --->

oksza - prawników też weryfikuje rynek, tak samo jak lekarzy. Nikt nie broni po prawie pracować w kancelarii prawnej. Porad udzielać możesz. Nie bierzesz za nie żadnej odpowiedzialności. Adwokat za wykonywanie zawodu odpowiada nie tylko cywilnie, ale też dyscyplinarnie.

Siostra mojego kumpla tez tak myslala. Zrobila aplikacje radcowska, otworzyla wlasna kancelarie mimo oporow srodowiska. Popracowala trzy lata, potem sie wycofala z powodow zdrowotnych - 'koledzy radcowie' szybciutko wytepili owieczke w swoim wilczym stadzie.

Wspominasz o licznych kolegach bez 'plecow', ktorzy dostali sie na aplikacje. Mozliwe jest to chyba tylko w Wawie. U mnie na 'prowincji' co roku na aplikacje adwokacka dostaje sie gora piec osob, na radcowska moze z osiem, na notarialna dwie co dwa lata. Wszystko co do jednej osoby to ludzie z 'ukladu'. Ba, tych ludzi jest tak wielu, ze nawet wiekszosc z nich sie nie dostaje mimo znajomosci. Zwykly kolezka bez tradycji moze sobie odpuscic ta zabawe juz na starcie.
Szkoda, ze nie bylem uswiadomiony w tych kwestaich przed rozpoczeciem studiow. Widac czlowiek musi sie uczyc na wlasnych bledach.

15.01.2004
22:28
[70]

Mastyl [ Legend ]

gladius - piszesz to wszystko powaznie?

Zwłaszcza urzekło mnie jedno zdanie: "Co do zaklepanych miejsc - co jest złego w tym, że przyjmuje się większość dzieci adwokatów? Bycie adwokatem to jest powołanie, a nie tylko zawód. Wierz mi, że dobry hydraulik też może nieźle zarobić."

Jak sie ma powołanie do posiadania rodziny prawników? Chyba wrecz odwrotnie - w ten sposob nie dostaja sie ludzie z prawdziwym powołaniem, o ile tacy w ogóle na prawie są ( znam osobiscie tylko jedna taką osobe na całym wydziale, ale prtzez brak koneksji zapewne nie dane jej bedzie zdac na aplikacje ).

Nie sadzilem, ze ktokolwiek za wyjatkiem zainteresowanych utrzymaniem tego systemu moze byc na takim stanowisku.

15.01.2004
22:30
[71]

Vader [ Senator ]

Luton: To chyba nie jest wielki problem, naprzyklad: weryfikacja egzaminacyjna tylko prowadzona przez niezlaezne jednostki nadzorcze. pomyslow jest napewno wiele, to tylko kwestia odpowiedniego zarzadzenia, ktore rzecz jasna nie przejdzie, bo powiedz kogo obchodzi los studentow bez znajomosci ?

15.01.2004
22:30
[72]

r_ADM [ Konsul ]

Jakie szanse ma osoba bez pleców? Ma. Sam znam kilkanaście (i to tylko w jednej ORA), a ja też żadnych pleców nie miałem. Za pierwszym razem się nie dostałem, bo byłem za słabo przygotowany.


inaczej; porownaj szanse ludzi z plecami i ludzmi bez.

prawników też weryfikuje rynek

gdyby bylo jak mowisz prawnikow byloby wiecej a ceny bylyby nizsze.

15.01.2004
22:34
[73]

kiowas [ Legend ]

Mastyl --->

<Nie sadzilem, ze ktokolwiek za wyjatkiem zainteresowanych utrzymaniem tego systemu moze byc na takim stanowisku>

Ale toz wlasnie gladius jest jednym z tych zainteresowanych :)))
Jak juz mowilem - punkt widzenia...

Ostatnio dokladnie taka sama rozmowe przeprowadzilem z kumplem z aplikacji radcowskiej. Zgadnij jak jego obecne poglady mialy sie do tych z lat studenckich? :)))

15.01.2004
22:34
[74]

luton [ Konsul ]

-->Vader
komisja egzaminacyjna? a kto wyznaczy czlonkow komisji? kto bedzie odpowiedizalny za organizowanie i przeprowadzanie egzaminow? Marsjanie? I naprawde myslisz moj charcie ze cos by sie zmienilo dla biednego studenta bez znajomosci???

15.01.2004
22:35
[75]

kiowas [ Legend ]

Mastyl ---> a tak btw - jakie masz ciekawe egzaminki w tej sesji? Mnie za niecale dwa tygodnie czekaja pierwsze batalie, ale nauka idzie mi jak krew z nosa :)

15.01.2004
22:36
[76]

luton [ Konsul ]

-->kiowas
a jak tobie by sie poglady zmienily gdybys sie na aplikacje dostal;)

15.01.2004
22:38
[77]

oksza [ Senator ]

-->>gladius
prawników też weryfikuje rynek, tak samo jak lekarzy.

haha, tak tylko najpierw muszą przejść przez sito nepotyzmu. zawody prawnicze nie mają w Polsce konkurencji rynkowej, nie oszukujmy się.

15.01.2004
22:40
[78]

Vader [ Senator ]

Luton: To zalezy, rzucilem calkiem przykladowe rozwiazanie. Gdyby to bylo zalezne odemnie, wraz paroma specjalistami z pewnoscia opracowalbym skuteczne rozwiazanie. A kto ma ich wyznaczyc ? i kim oni maja byc ? I jak ma byc realizowana procedura egzaminacyjna ? -> Nawet jesli nie mam jednocznacznej odpowiedzi na to pytanie, to czyz od razu wyklucza to koniecznosc wprowadzania zmian ? Nie traktuj mnie jako mentora ktory bezczlenie osmiela sie postulowac jakies wlasne rozwiazania jako jedyne sluszne i niezaprzeczalnie prawdziwe - podkreslam tylko kazdorazowo ze w tym srodowisku zmiany sa koniecznie, a przede wszystkim zmiany w weryfikacji na aplikacje.
No mam nadzieje ze wyrazilem sie dostatecznie jasno.

pozdrawiam.

15.01.2004
22:42
[79]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

kiowas - nie przesadzaj z przypadkiem siostry Twojego kumpla i tym, że ją wykończyła korporacja.

Mastyl - piszę to ak najbardziej poważnie. Skoro znasz jedną osobę z prawdziwym powołaniem do bycia adwokatem, to sam widzisz. Studentom wydaje się, że adwokaci robią nie wiadomo jaką kasę. Znacznie większą robi np. Grabek od żelatny albo prezesi spółek giełdowych czy managerowie. Tam jest wolny dostęp do zawodu, każdy może.

r_ADM - porównaj szanse ludzi z plecami i bez w każdej innej dziedzinie życia. Nawet w ucieczce od głupiej służby wojskowej.

Prawników byłoby więcej, a ceny niższe - czy jakby było więcej mercedesów, to ceny też byłyby niższe? A niby dlaczego mają być niższe? Rosną ceny benzyny, samochodów, lekarst, żywności, mieszkań, ubrania, dostępu do internetu, dentystów i fryzjerów, to czemu akurat ceny usług prawniczych miałyby maleć? Sorry, ale zeby zostac adwokatem czy radcą prawnym trzeba odbyć 5 lat studiów, 3,5 roku aplikacji, na której zarabia się niewiele albo nic, zdobyć klientów i cały czas podwyższać swoje kwalifikacje. Niby dlaczego profesjonalny towar ma być tani?

15.01.2004
22:44
[80]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

oksza - mają konkurencję. Policz, ile jest kancelarii w samej tylko Warszawie i ile z nich jest zagranicznych.

15.01.2004
22:45
[81]

luton [ Konsul ]

--> Vader
stopien korupcji w tym panstwie osiagnal juz takie rozmiary, ze taka zmiana wniosla by jedynie to ze na aplikacje dostawaliby sie ludzie z innego klucza. Jedne znajomosci zostalyby zastapione innymi. Jedynie calkowite urynkowienie uslug mogloby pozwolic ludziom najlepszym bez koneksji odniesc sukces

15.01.2004
22:48
[82]

luton [ Konsul ]

---> gladius
bylyby nizsze z tej prostej przyczyny ze ilosc wymusilby to....majac do wyboru mniejsze dochody i ich kompletny brak ze wzgledu na zbyt wysokie ceny...zgadnij co bys wybral?

15.01.2004
22:49
[83]

oksza [ Senator ]

-->> gladius
aha, firm telekomunikacyjnych też jest od groma. to naprawdę niczego nie dowodzi.

15.01.2004
22:49
[84]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

luton - to nie jest typ usług, które mogą być regulowane jedynie przez rynek. Wyobrażasz sobie np. studentów medycyny otwierających gabinety lekarskie i dokonujących np. operacji? Musi być kontrola korporacyjna czuwająca nad fachowością i etyką wykonywania zawodu.

15.01.2004
22:50
[85]

Vader [ Senator ]

Co wniesie urynkowienie ? Dalej Ci kotrzy beda miec koneksje i rodzine za soba, beda mieli nieproporcjonalnie wieksze szanse na sukces, ktory bedzie sie mial nijak do ich rzeczywistego potencjalu i wiedzy. Jedyne co zmieni, to da tylko troche wieksze szanse na wybicie sie tym bez konkesji - ale w skali calosciowej nie sadze by roznica byla znaczaca.

15.01.2004
22:52
[86]

kiowas [ Legend ]

gladius ---> niestety nie przesadzam, szanowni koledzy naprawde mocno szykanowali ja psychicznie, wiecznie okazujac swoja wrogosc i przeszkadzajac jak sie tylko da. Jak myslisz, dlugo uda sie wytzrymac w podobnej atmosferze?

Prawników byłoby więcej, a ceny niższe - czy jakby było więcej mercedesów, to ceny też byłyby niższe? A niby dlaczego mają być niższe? Rosną ceny benzyny, samochodów, lekarst, żywności, mieszkań, ubrania, dostępu do internetu, dentystów i fryzjerów, to czemu akurat ceny usług prawniczych miałyby maleć? Sorry, ale zeby zostac adwokatem czy radcą prawnym trzeba odbyć 5 lat studiów, 3,5 roku aplikacji, na której zarabia się niewiele albo nic, zdobyć klientów i cały czas podwyższać swoje kwalifikacje. Niby dlaczego profesjonalny towar ma być tani?

A to dlatego, ze zawod adwokata, podobnie jak lekarza jest specyficzny. Dostep do profesjonalnej opieki prawnej powinien byc zapeniwony praktycznie kazdemu a tak niestety nie jest. Ze adwokaci (w wiekszosci) nie zarabiaja nie wiedziec jakich kokosow - to oczywista prawda. Ale nie jest az tak zle zeby nie mozna bylo obnizyc cen. Taki chocby sedzia zarabia sporo mniej od adwokata, a uczyc sie musi nieporownanie wiecej. Powiesz ze to posadka panstwowa? Zgoda, co niestety nie zmienia wcale postaci rzeczy.
Zmiany w obecnym systemie naboru sa konieczne chocby z tego wzgledu, ze i to srodowisko w zatrwazajacym stopniu podatne jest na korupcje co jak sadze akurat tego zawodu dotykac nie powinno.

15.01.2004
22:54
[87]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

luton - dobrych samochodów jest od cholery - mercedes, bmw, saab, volvo itd. zy ich ceny są niższe? Poza tym spójrz wyżej - to nie są usługi, których cenyc mogą spaść. Adwokat wykonuje pracę własnym czasem. To nie jest tak, że wybuduję 2,3,4 czy więcej fabryk, a każda będzie zarabiać. Jako adwokat mam do sprzedania tylko swój czas. Część z niego musze poświęcić na doskonalenie zawodowe - ciągłe! - muszę spać, jeść itd. Resztę czasu mogę sprzedać klientowi. Biorąc pod uwagę ile trzeba poświęcić, żeby być liczącym prawnikiem - muszę dokonać kalkulacji, czy opłaca się inwestować w siebie i wykonywać ten zawód.

15.01.2004
22:56
[88]

Mastyl [ Legend ]

kiowas - dzis wlasnie zlozylem podanie o przesuniecie filozfoii prawa na marzec, i dostalem zgode. Za tydzien mam socjologie prawa. A potem juu zadnych egzaminów, tylko praktyki w MSZ i obrona.
A o aplikacji nawet nie mysle, ewentualnie kurs doradztwa podatkowego. :)

gladius - a moze te ceny sa sztucznie zawyzane? Dopiero konkurencja pokazuje jaki jest prog cenowy, od ktorego cos moze przynosic zyski. Tak naprawde cen tych uslug nikt nie kontroluje, bo grono je dyktujace nie stanowi dla siebie prawdziwej konkurencji.

I jeszcze co do rownych szans - ja wiem ze idealnie rownych szans nie ma, nigdy nie bylo i nie bedzie, ale prawo bije tu wszelkie rekordy nierówności.

gladius, to milo, ze dostales sie na aplikacje, i teraz bronisz swojego przyszlego miejsca pracy przed pazerną konkurencją, ale czy chcesz czy nie, obiektywnych argumentów nie znajdziesz, bo ich po prostu nie ma. BTW jaka to aplikacja? Prokurator, sedzia czy cos z wyzszej połki?

15.01.2004
22:57
[89]

r_ADM [ Konsul ]

gladius -> zgoda, ale w uslugach prawniczych sytuacja ta ma miejsce na o wiele wieksza skale niz w innych zawodach.

A niby dlaczego mają być niższe? Rosną ceny benzyny, samochodów, lekarst, żywności, mieszkań, ubrania, dostępu do internetu, dentystów i fryzjerów, to czemu akurat ceny usług prawniczych miałyby maleć?

dobrze, niech ceny nie zmaleja, niech poddadza sie mechanizmom rynku. na razie jest tak ze popyt na uslugi duzy, a podaz mala. lobby prawnicze robi wszystko zeby podaz utrzymac na niskim poziomie, w ten sposob sztucznie utrzymujac ceny na wysokim poziomie.

15.01.2004
22:57
[90]

luton [ Konsul ]

hehe..no tak.... zapomnialem ze lekarzy od ktorych zalezy zycie ludzkie kwalifikuja korporacje.....no, ale w koncy bycuie prawnikiem to duzo powazniejsza sprawa

15.01.2004
22:59
[91]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

kiowas - wyczuwam marksizm w Twoim myśleniu. Jasne, zapewnione powinno być wszystko - wyżywienie, opieka lekarska, transport publiczny, mieszkanie, pomoc prawna, opieka emerytalna.

Co do sędziów - sedzia SR zarabia ok. 4000 złotych. Ma sesję raz-dwa w tygodniu, resztę czasu może spędzać w domu. Swoją pensję dostaje regularnie co miesiąć. Po przejściu w stan spoczynku ma 80% pensji. Sędzia SN zarabia ponad 10000 miesięcznie.

Powiedz, ile Twoim zdaniem kosztują usługi adwokata i ile powinny kosztować?

15.01.2004
23:00
[92]

luton [ Konsul ]

tak gladius ..jestem nauczycielem ..pracuje calymi dniami..nie mam czasu na zycie prywatne, musze sie ciagle doksztalcac i robic kupe bzdurnych rzeczy za 900 zl miesiecznie....uwierz mi ze mozna....i nie robilem kalkulacji czy warto inwestowac w siebie

15.01.2004
23:04
[93]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Mastyl - czy ceny są sztucznie zawyżane? Sołtysiński bierze 300 euro za godzinę, mój kolega radca prawny 100 olarów, znajomy adwokat 800 złotych za sprawę cywilną w SR. Z kazdym z nich można negocjować cenę.
Co do aplikacji - adwokacka.

r_ADM - ceny są poddane mechanizmom rynku. Poza tym patrz wyżej.

luton - lekarze też mają samorząd zawodowy, który decyduje np. o stażach. Lekarz po studiach bez stażu jest jak prawnik bez aplikacji. Zobacz, ilu absolwentów medycyny handluje obwoxnie lekami... Od prawnika też zależy bardzo dużo, czasem także życie.

15.01.2004
23:06
[94]

luton [ Konsul ]

--> gladius

stopien odpowiedzialnosci -bez porownania

mozliwosc dostania sie na staz i aplikacje- bez porownania

15.01.2004
23:06
[95]

kiowas [ Legend ]

gladius ---> sedzia SR zarabia 4tys.??? Chyba z 25-letnim stazem. Mam paru znajomych sedziow i taka placa moze pochwalic sie jedynie jeden z nich i to od 5 lat sedzia SO.

Nie mowie tez by wszystko bylo za darmo - ani to mozliwe ani madre. Mowie natomiast, ze chory system trzeba reanimowac, a fakt ze podstawowej pomocy prawnej w naszym kraju nie ma mozliwosci uzyskac ponad 3/4 spoleczenstwa nie jest pozytywnym objawem.


Mastyl ---> to masz fajniutka sesje. Mnie czeka teoria panstwa i prawa (szczyt idiotyzmu), unia europejska i prawo prywatne miedzynarodowe. Potem rowniez obrona, a dalej - nie mam pojecia :)

15.01.2004
23:06
smile
[96]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

luton - nauczycieli też weryfikuje rynek. Mój znajomy jest wykładowcą akademickim, ma wykłady w kilku prywatnych szkołach, od czasu do czasu napisze jakąś opinię i zarabia o wiele więcej, niż 900 złotych miesięcznie. Kto Ci broni iść w jego ślady?

15.01.2004
23:07
[97]

Vader [ Senator ]

Gladius: Nie, zapewne wszystko powinno byc w rekach 2% elity bogatych a reszta swiata nich zjada siebie nawzajem. Nie przeginaj z tym Marksem bo ta niczym nieuzasadniona niechec zaczyna byc irytujaca. Myslisz ze polityka spoleczna naszego kraju to wymysl kapitalizmu ? Zasilek dla bezrobotnych, renty, opieka spoleczna, to sa kapitalistyczne idee ?
Ehh, czasami sie zastanawiam, nad specyfika tego specyficznego zjawiska ktore sprawia ze intelektualny pol-swiatek ma wieksza awersje do pojecia sprawiedliwosci spolecznej niz nierzadko faszyzmu ;-) Pozdrawiam.

15.01.2004
23:10
[98]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

luton - stopień odpowiedzialności: do lekarza chodzą też ludzie z przeziębieniem i zwichniętą kostką. Nie kazdy zabieg ratuje życie. Tak samo prawnik - często od niego zależy, czy klient pójdzie do więzienia czy nie, albo na skutek błędu prawnika ktoś może stracić grube miliony. Uśredniając da się porównac stopień odpowiedzialności.

Co do szans dostania się na aplikację/staż - znasz jakiś lekarzy? Ja akurat na ten temat rozmawiałem ze znajomym, byłym prezesem Izby Lekarskiej w dużym mieście, więc trochę się orientuję.

15.01.2004
23:11
[99]

ronn [ moralizator ]

Faszyzm to socjalizm, a socjalizm glosi idee sprawiedliwosci pod kazda postacia itp. Czyli Vader, swiatek ma awersje do obu, rzeczy ktore wymieniles

15.01.2004
23:12
[100]

luton [ Konsul ]

sratata...po pierwsze, sam inaczej bedziesz spiewal jesli rzeczywiscie rynek uslug prawniczych zostanie naprawde owtarty i beda tam obowiazywac te same standardy co np. nauczycieli badz hydraulikow

poza tym, sugerujesz ze jestem kims gorszym, kto zasluguje na nizsza pensje bo pracuje w liceum a nie na uczelni?


po trzecie, nie bede sie wypowiadal na temat jakosci pracy tych nauczycieli ktorzy pracuja na 3 uczelniach prywatnych naraz zarabiajac wieksze pieniadze...spuscmy na to zaslone milczenia

15.01.2004
23:15
[101]

Vader [ Senator ]

Ronn: Swiatek najczesciej powtarza zaslyszane rzeczy z otoczenia, ktore kolo obiektywizmu nawet nie stalo - lub opiera sie wylacznie na modnej dzis filozofi zycia opierajacej sie na zyskiwaniu dla samego zyskiwania.

Socjalizm to faszyzm ? chyba dysponujemy innym aparatem pojeciowym albo uczylem sie innej hsitorii, prosze wiec o rozwiniecie / uzasadnienie.

15.01.2004
23:17
[102]

luton [ Konsul ]

--> gladius
blad sedziego, adwokata nikogo nie pozbawi zycia...blad lekarza bardoz czesto tak

owszem znam...wsrod moich znajomych jest bardzo wielu prawnikow, w liceum bylem w klasie prwniczej i znamienita wiekszosc skonczyla prawo i jest bez pracy....nie twierdze ze dla kazdego lekarza jest praca ale jest to bez porwnania latwiejsze

15.01.2004
23:19
[103]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

kiowas - mój kolega, prokurator w okręgowej (wiek - 30 lat) zarabia ponad 4000. Sędziowie podobnie, dokładnych liczb nie znam.

Vader - niechęć do marksizmu nie jest niczym nie uzasadniona, wręcz przeciwnie. Marksizm jest ideologią fałszywą i sprzeczną z naturą człowieka. Może i same założenia filozoficzne dałoby się obronić, ale nie nadają się one absolutnie do wprowadzenia w życie. no chyba, że w Korei Płn.
Co do programu socjalnego - utrzymywany jest on z pieniędzy wypracowanych łaśnie przez inteligentny półświatek i przedsiębiorczych ludzi, którzy chcą sami wziąć los w swoje ręce. W marksizmie każdy pracowałby tak samo, czyli wcale, bo i tak państwo by się o niego troszczyło. Ciekawe, kto by wtedy wypracował środki? Komu chciałoby się robić, gdyby widział, że inni dostają tyle samo, robiąc mniej. Jak z niczego chciałbyś utrzymywać system opieki społecznej?

15.01.2004
23:22
[104]

ronn [ moralizator ]

Vader --> Faszyzm w Niemczech to inaczej narodowy socjalizm. To jest ruch w 100% lewicowy. Ponizej masz kilka postulatow NSDAP. Nietrudno zauwazyc jak sa one ukierunkowane politycznie i ze z prawa strona sceny nie maja nic wspolnego.


-rzadamy wszechstronnego zabezpieczenia socjalnego dla ludzi w wieku emerytalnym
-przebudowy narodowego systemu edukacyjnego
-rzadamy aby panstwo dbalo o utalentowane dzieci ubogich rodzicow. Panstwo jest zobowiazane ksztalcic je na swoj koszt.
-zakaz pracy dzieci
-panstwo musi troszczyc sie o poprawe stanu zdrowia narodu
-panstwo musi uznac za podstawowy obowiazek ozywienie przemyslu i poprawe warunkow zycia

15.01.2004
23:26
[105]

kiowas [ Legend ]

gladius ---> no to musze ci powiedziec, ze nic tylko sie przeprowadzac do Wawy. Tak razace dysproporcje w zarobkach naprawde troszeczke mnie dziwia. Prokuratorow akurat znam sporo i w trzy lata po aplikacji zaden z nich nie przekracza 2,5 tys. zarobkow brutto. Dziwne to jest o tyle, ze to posada panstwowa wiec cennik powinien byc mniej wiecej wyrownany.

15.01.2004
23:26
[106]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

luton, jasne, jak tylko rynek zostanie otwarty prawnicy będą dopłacać do swoich usług. W USA jest otwarty a prawnicy zarabiają o wiele więcej niż u nas przy sztucznie zawyżonych cenach.
Ja nie sugeruję, że jesteś kimś gorszym i zasługujesz na niższą pensję. Uważam, że powinieneś zarabiać przynajmniej 5000 miesięcznie. Ale to nie zależy ode mnie, tylko od Ciebie.
Co do jakości pracy nauczycieli z 3 uczelni prywtnych itd. Jak to jest, że za kiepską pracę dostają dobre pieniądze, a Ty za uczciwą i sumienną pracę w liceum tylko 900 zł? Jakiś spisek? Przecież to chyba rynek tak uregulował?

luton - błąd sędziego może kogos wsadzić za kratki na 15 lat. To jest jak pozbawienie życia, a czasami gorzej.

Vader - oczywiście, że socjalizm jest gorszy od faszyzmu. Sowiecki ustrój wymordował więcej ludzi niż hitleryzm.

15.01.2004
23:27
smile
[107]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

kiowas - mam Ci przesłać jego PIT-a?

15.01.2004
23:28
[108]

Vader [ Senator ]

Gladius: Marksizm falszywy i sprzeczny z natura czlowieka ? Co do falszywosci to tylko opinia, nie ma wiekszej wartosci jako argument. Owszem - jest sprzeczna z natura czlowieka, jednak nalezy sobie postawic pytanie: Czy jako jednostki zdolne do racjonalnego i obiektywnego postrzegania rzeczywistosci, posiadajace wyobraznie i zdolnosc do poslugiwania sie zroznicowanymi systemami symboli - musimy wylacznie oddawac sie atawistycznym popedom naszej natury ? Po to mamy rozum by szukac rozwiazan lepszych, skuteczniejszych zadowalajacych najszerszy ogol, a nie koncentrowac sie na rozwiazaniach najprostszych nazywajac wszelkie proby zmiany - falszywymi filozofiami niezgodnymi z natura ludzka.

Zeby bylo jasne: uwazam za sluszne niektore elementy Marksizmu, i pojecie spolecznej sprawiedliwosci nie jest zadna utopia. Nie mowie oczywiscie o jej absolutnym wydaniu, tylko o sklonnosci to wzglednego minimalizowania stratyfikacji i innych rozlamow - a nie biernego stania i tlamszenia wszelakich przejawow wspomnianej sprawiedliwosci.

15.01.2004
23:30
[109]

kiowas [ Legend ]

gladius ---> alez wierze ci :), zastanawiaja mnie jedynie tak duze roznice w zarobkach. No, ale to stolica w koncu :)

15.01.2004
23:33
[110]

Vader [ Senator ]

Gladius, Ronn -> Amerykanie w imie demokracji i pokoju tez wymordowali wiele istnien. Ale co ma piernik do wiatraka ? Rozmawiamy o zalozeniach systemowych, a nie o tym ilu ludzi stalin czy hitler poslal na tamten swiat.

Ronn: Twoim zdaniem te postulaty:

-rzadamy wszechstronnego zabezpieczenia socjalnego dla ludzi w wieku emerytalnym
-przebudowy narodowego systemu edukacyjnego
-rzadamy aby panstwo dbalo o utalentowane dzieci ubogich rodzicow. Panstwo jest zobowiazane ksztalcic je na swoj koszt.
-zakaz pracy dzieci
-panstwo musi troszczyc sie o poprawe stanu zdrowia narodu
-panstwo musi uznac za podstawowy obowiazek ozywienie przemyslu i poprawe warunkow zycia


byly powodem wymordowania tylu ludzi ? Trzymajmy sie lepiej tematu, bo zaraz ktos powie ze wszystkiemu winne sa autobusy ktore maja kolor czerwony.

15.01.2004
23:36
[111]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Vader - marksizm jest systemem represyjnym i dlatego niezgodnym z naturą. Co do zadowolonie ogółu jestem na stanowisku, że szczęście ogółu jest sumą szczęścia jednostek - jeśli każdy będzie dbał o swoje szczęście, ogół będzie także szczęśliwy. Czysty altruizm nie leży w naturze człowieka, poza tym samemu mając dostatek można uszczęśliwiać innych...

15.01.2004
23:36
[112]

luton [ Konsul ]

--> kiowas

tak ...masz racje wolny rynek...w tym przypadku powduje to ze musze dorabiac do 900 zl w prywatnej szkole za godziwe pieniadze co sie odbija niekrzystnie niekiedy na jakosci mojej pracy i zdrowiu psychicznym

15.01.2004
23:37
[113]

ronn [ moralizator ]

Vader --> Bylbys dobry w pisaniu referatow dla Czeki :). Spoko zartuje, po prostu masz ciekawy sposob wypowiedzi.

A co do sprawiedliwosci, to sa 2 rozne pojecia. Dla kazdego tyle samo lub dla kazdego tyle, na ile zapracowal. Sprawiedliwosci nigdy nie bedzie i grunt w tym, aby nikt nie staral sie jej na sile wprowadzic. Dlaczego?

Nie wprowadza się dyktatury po to, aby ochronić rewolucję; robi się rewolucję po to, aby ustanowić dyktaturę.

15.01.2004
23:38
smile
[114]

ronn [ moralizator ]

Vader --> Nadinterpretujesz....Zwrocilem tylko uwage na moim, zdaniem blad w tym co napisales...

15.01.2004
23:45
[115]

Vader [ Senator ]

Gladius: Jesli szczescie jest suma szczescia jednostek, to skoro kazdy dzis dba tylko o swoje szczescie - dlaczego praie nikt nie jest szczesliwy ?
A jesli chodzi o nature czlowieka to jesli chodzi o moj poglad to w nia nie wierze. Dla mnie natura, jest tylko tworem nabytym - w procesie socjalizacji. Wychowujemy sie w otoczeniu ktore ma swoje prawa i zasady, i te zasady opieraja sie glownie na czyms w rodzaju spoleczno-psychologicznego 'egoizmu'.

Ronn: Wiem wiem, koncepcji sprawiedliwosci jest wiele. Ta wersja - dla kazdego tyle ile zapracowal - jest jak dla mnie idealna. Problem w tym ze dzisiaj istnieje wersja sprawiedliwosci: Kazdy ma tyle ile wyszarpal, a praca tu nie ma nic do rzeczy.
Pomijajac jednostkowe przypadki przeskokow klasowych, schemat jest dosc prosty: Wszystko zalezy od rodziny w jakiej sie urodzisz, ona uksztaltuje Twoje przyszle podejscie do zycia, zasady filozofie zycia czy potrzebe samorealizacji badz jej brak, Druga rzecza sa srodki jakie moze Ci rodzina zagwarantowac. Ale to sa rzczy oczywiste nie ma po co tego tu przytaczac.

Nie jestem za tym by kazdy dostawal tyle samo, jestem za zmniejszaniem roznicy pomiedzy jedna skrajnoscia a druga, i oslabiebie osi bogaci biedni. Ale tego sie nie da w zaden sposob uzyskac korzystajac z filozofi dazenia wylacznie do wlasnego szcescia i postrzegania wszystkiego wylacznie przez przymat wlasnego ja i wlasnych potrzeb :-)

15.01.2004
23:45
[116]

Monther [ Generaďż˝ ]

gladius ---> skąd stwierdzenie, że marksizm jest systemem represyjnym? bo chyba nie w założeniach? A poza tym, w naturze człowieka nie leży żaden altruizm, nie tylko czysty.

15.01.2004
23:46
[117]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

O, widzę że szanowni dyskutanci poszli spać. Dzięki za dyskusję oksza, kiowas, Vader, Mastyl, luton, ronn... A już powoli traciłem wiarę w to forum.

15.01.2004
23:47
[118]

Vader [ Senator ]

Ronn: Moze przesadzilem, ale chodzilo mi o to ze bez wzgledu na inne dazenia NSDAP i ich wyczyny, ta czesc programu ktora przytoczyles jest wlasciwa w calej skali sluszna. Ale to tylko potwierdza to, ze nic nie jest do konca zle.

15.01.2004
23:54
[119]

ronn [ moralizator ]

Vader --> Rozumiem, mi wlasciwie chodzilo tylko o to, by pokazac, ze faszyzm, ktory wiekszosc osob uwaza za ruch skrajnie prawicowy, znajduja sie po przeciwnej stronie osi politycznej.
Pomijam juz to czy program byl dobry czy zly. Ale po lekturze ksiazki "Archipelag Gulag" Solzenicyna, wiem tyle, ze wolalbym zyc w hitlerowskich Niemczech niz w komunistycznej Rosji, Jesli w ogole, ktorys z tych chorych systemow byl lepszy...

16.01.2004
00:06
[120]

Vader [ Senator ]

Rozumiem, jednak warto tez zaznaczyc, ze nie warto oceniac systemu po tym w jaki sposob gwalcono jego zalozenia dla celow politycznych. W koncu z kapitalizmu mozna stworzyc takie samo pieklo, przykladem moze byc chociaz los robotnikow w przeroznych faktoriach przed 1sza wojna swiatowa a nawet wczesniej. Marne pensje, nieludzkie warunki pracy nic dziwnego ze ludzie zaczeli sie burzyc. (taki schematyczny przyklad: gornicze miasteczko Borinage z ''Pasji Zycia'' Stone'a. ) Jak widac - tak naprawde wszystko zalezy od sposobu realizacji. Pozdrawiam i dobranoc..:-\

16.01.2004
00:09
[121]

oksza [ Senator ]

-->> gladius
wzajemnie, zawsze do usług, z odpowiednim człowiekiem zawsze sobie pogadasz ^_^

16.01.2004
00:10
[122]

Logan [ Bad Medicine ]

kiowas->

"Zapominasz chyba, ze pozniej jest ustny - jak tam jest kazdy wie. "

No nie. Powiedzmy że ja nie wiem. Wyjaśnisz mi jak wygląda taki egzamin... ? Tak myślałem... Egzamin ustny jest nieporównywalnie łatwiejszy, przydarzyło mi się go zdawać. Przejście egzaminu pismenego jest TRUDNE. Pytania są trudne, ich konstrukcja trudna, szanse na niepowodzenie duże. Ale jeśli ktoś zrzuca winę na niepowodzenie na egzaminie ustnym to jest przykład typowego nieudacznika (sorry). W przypadku egzaminów na aplikacje (różne) egzamin ustny jest łatwiejszy niż pisemny i w większości przypadków to tylko formalność, trzeba mieć "talent" żeby zawalić częśc pisemną :>

"To po co w ogole przyjmowac tyle osob na wydzialy prawa w calym kraju?"

Dobre pytanie. Tylko warto je skierować raczej do rektorów uniwersytetów. kto powiedział,że każdy kto kończy studia prawnicze będzie radcą pr/adwokatem/sędzią ? To chyba oczywiste, że jeśli zwiększa się limity miejsc na studiach to jeszcze nie oznacza zwiększenia szans na zostanie "prawnikiem" po aplikacji. niekórzy niestety mają wygórowane ambicje.


"Nie po to sie czlowiek uczy tyle lat zeby ktoregos dnia obudzic sie ze swwiadomoscia, ze czego by nie zrobil wymarzonego zawodu i tak nie zdobedzie. "

Wierz mi że po aplikacji nic nie wygląda bardziej różowo... Wygląda to tak, że człowiek się uczy przez tyle lat żeby później zostać asystentem sędziego lub referendarzem, bo na dzień dzisiejszy etatów dla asesorów NIE MA. powyższy cytat od razu wskazuje że jesteś studentem przepełnionym jakimiś dziecęcymi marzeniami (sędzia, adwokat itp.). Tymaczasem skończenie aplikacji (nie mówiąc o dostaniu się) WCALE TEGO NIE GWARANTUJE.


"Z tym sie zgodze, ale wiekszosc dostajaych sie ma niestety taka samam wiedze"

Owszem, ci ktorzy sie nie dostali odpadaja i nie próbuyją po raz kolejny siedząc w kącie i zwalając wszystko na nepotyzm, korupcję itp. Typowo polskie zachowanie... "Coś mi się nie udałao, więc zwalę to na innych..." Ja nie dostałem się za pierwszym razem na aplikację, ale postanowiłem spróbować jeszcze raz (udało się). Tymczasem ludzie którzy zdawli razem ze mną i odpadli dali sobie spokój i postanowili zwalić to na "koneksje" (tak łatwiej).


"Od kosztow sadowych owszem (a i to nie wszyscy), ale kto zaplaci za obronce (a czesc kasy platna jest przeciez z gory)? "

Kasa nie jest płatna z góry, obronca z urzędu dostaje pieniądze ze Skarbu Państwa, wprawdzie po długim okresie, ale dostaje. Klienta to nic nie kosztuje. A razem ze zwolnieniem od kosztów sądowych przeważnie idzie wnisek o ustanowienie obrońcy z urzędu i razem ze zwolnieniem jest obrońca ustanawiany. Przynajmniej nie widziałem innych sytuacji.

"Wspominasz o licznych kolegach bez 'plecow', ktorzy dostali sie na aplikacje. Mozliwe jest to chyba tylko w Wawie."

Więc dlaczego nie zdajesz w innym mieście? To raczej nie powinno być problemem. Chyba że ktoś lubi swoje niepowodzenia zwalać na innych, boi się porażki bo nie był orłem na studiach albo był i obawia się co znajomi powiedzą jak nie dostanie się na aplikację?
oksza->

"Gdzie się nie objerzę padają jak muchy koledzy ze starszych lat, którzy nie mają farta ani znajomości, a są wybitni i obkuci na blachę"

Jak wyżej. To że ktoś jest "ze starszego roku" raczej nie dodaje mu wiedzy ani tym bardziej doświadczenia (lol). Wybitność i obkucie tez tu nie ma nic do rzeczy. Poza znajomością polskiego prawa (w małym palcu-dosłownie), największe znaczenie ma doświadczenie. Nie bez przypadku najwięcej osób które się dostały na aplikaję ma doświadczenie w kancelariach, firmach prawniczych itp. Nie myślałeś chyba że studia przygotowują do wykonywania zawodu prawnika :)

gladius ->
Co do sędziów - sedzia SR zarabia ok. 4000 złotych. Ma sesję raz-dwa w tygodniu, resztę czasu może spędzać w domu. Swoją pensję dostaje regularnie co miesiąć. Po przejściu w stan spoczynku ma 80% pensji. Sędzia SN zarabia ponad 10000 miesięcznie.

Liczby przesadzone. Co do sali raz-dwa w tygodniu to owszem, ale nie masz zielonego pojęcia jaki zapieprz taki sędzia ma w pozostałe dni tygodnia? Chyba nie myślałeś że siedzi si się obija? Ciekawe skąd byłyby te opóźnienia w sądach...


PS1: jestem pijany i nie do końca wiem co piszę :)
PS2: ewentualne moje odpowiedzi jutro
PS3: jestem na 2 aplikacjach, nie dostalem sie za pierwszym razem i po prostu mnie wkurwia jak jakas partia polityczna che innym "nieudacznikom" dać to o co sam musiałem walczyć na srebrnej tacy :/

16.01.2004
00:15
[123]

Vader [ Senator ]

Logan: Jesli Swoimi slowami twierdzisz ze nepotyzm nie istnieje w srdowisku prawniczym - ja i wielu innych - musielibysmy Cie wysmiac, ale nie lubie sie smiac wiec tego nie robie.
Brak obiektywizmu, kategoryczny brak obiektywizmu.

16.01.2004
00:32
[124]

kiowas [ Legend ]

Logan ---> tytulem wstepu to moje wywody oparlem na danych z mojego miasta bo sila rzeczy o tym mi najlatwiej pisac. A teraz odpowiedzi.

"No nie. Powiedzmy że ja nie wiem. Wyjaśnisz mi jak wygląda taki egzamin... ? Tak myślałem... Egzamin ustny jest nieporównywalnie łatwiejszy, przydarzyło mi się go zdawać. Przejście egzaminu pismenego jest TRUDNE. Pytania są trudne, ich konstrukcja trudna, szanse na niepowodzenie duże. Ale jeśli ktoś zrzuca winę na niepowodzenie na egzaminie ustnym to jest przykład typowego nieudacznika (sorry). W przypadku egzaminów na aplikacje (różne) egzamin ustny jest łatwiejszy niż pisemny i w większości przypadków to tylko formalność, trzeba mieć "talent" żeby zawalić częśc pisemną :> "

Moze jest tak w miejscu gdzie ty zdawales ale u mnie sprawa jest krancowo rozna. Prosty przyklad - zeszloroczny egzamin. Pisemny zdala ponad polowa podchodzacych do egzaminu (czyli jakies 20-pare), ustny - dwie. O czyms to chyba swiadczy nieprawdaz? Mialem tez okazje miec testy w reku i do trudnych one nie nalezaly.

"Wierz mi że po aplikacji nic nie wygląda bardziej różowo... Wygląda to tak, że człowiek się uczy przez tyle lat żeby później zostać asystentem sędziego lub referendarzem, bo na dzień dzisiejszy etatów dla asesorów NIE MA. powyższy cytat od razu wskazuje że jesteś studentem przepełnionym jakimiś dziecęcymi marzeniami (sędzia, adwokat itp.). Tymaczasem skończenie aplikacji (nie mówiąc o dostaniu się) WCALE TEGO NIE GWARANTUJE"

Marzeniami i idealami bylem przepelniony na pierwszym roku, potem mi przeszlo. Zgadzam sie, ze skonczenie aplikacji zadnych gwarancji nie daje, jednakze niechybnie podnosi mozliwosc znalezienia pracy w zawodzie. I tak,zdaje sobie sprawe, ze istnieja zawody inne niz cztery czy piec najpopularniejszych. To, ze nie bede zdawal na aplikacje teraz czy za rok nie oznacza, ze zrezygnuje z mozliwosci wykonywania pracy w oparciu o nabyta wiedze. Szkoda by bylo poswieconego czasu.

"Owszem, ci ktorzy sie nie dostali odpadaja i nie próbuyją po raz kolejny siedząc w kącie i zwalając wszystko na nepotyzm, korupcję itp. Typowo polskie zachowanie... "Coś mi się nie udałao, więc zwalę to na innych..." Ja nie dostałem się za pierwszym razem na aplikację, ale postanowiłem spróbować jeszcze raz (udało się). Tymczasem ludzie którzy zdawli razem ze mną i odpadli dali sobie spokój i postanowili zwalić to na "koneksje" (tak łatwiej)."

I tu powtorze - miejsca sa obstawione co roku i nie kryja sie z tym nawet ci, ktorzy juz sie zalapali.

" Kasa nie jest płatna z góry, obronca z urzędu dostaje pieniądze ze Skarbu Państwa, wprawdzie po długim okresie, ale dostaje. Klienta to nic nie kosztuje. A razem ze zwolnieniem od kosztów sądowych przeważnie idzie wnisek o ustanowienie obrońcy z urzędu i razem ze zwolnieniem jest obrońca ustanawiany. Przynajmniej nie widziałem innych sytuacji. "

Niestety nie kazdemu wnoszacemu o obronce z urzedu zostanie on przyznany - a i jakosc pracy tychze pozostawia z reguly sporo do zyczenia (jaka placa taka praca).

"Więc dlaczego nie zdajesz w innym mieście? To raczej nie powinno być problemem. Chyba że ktoś lubi swoje niepowodzenia zwalać na innych, boi się porażki bo nie był orłem na studiach albo był i obawia się co znajomi powiedzą jak nie dostanie się na aplikację? "

Niewykluczone, ze tak wlasnie zrobie. Jednakze najpierw trzeba zlapac w tym innym miescie jakas prace bo pieniazki same z nieba nie splyna. Odwlekanie w czasie nie daje tz zbyt dobrych rezultatow jesli chodzi o bycie na biezaco z materialem. Ale nie ma co marudzic i trza sie wziac do roboty mam racje? :)

"Poza znajomością polskiego prawa (w małym palcu-dosłownie), największe znaczenie ma doświadczenie. Nie bez przypadku najwięcej osób które się dostały na aplikaję ma doświadczenie w kancelariach, firmach prawniczych itp. Nie myślałeś chyba że studia przygotowują do wykonywania zawodu prawnika :) "

Tu niestety nie tak rozowo juz nie jest. Kancelarie nawet darmowego robola niechetnie sa sklonne przyjac na staz czy praktyke motywujac to czasami w bardzo dziwny sposob (np. bo mamy malo miejsca w gabinecie dla Pana - i z tym sie spotkalem:) I jeszcze jedno - w malych miastach nie ma nawet dziesiatej czesci tych mozliwosci co w stolicy z uwagi na ogormna roznice w ilosci wszelkich firm i kancelarii. Nie ma tez mozliwosci podjecia pracy w tychze firmach po studia z prostej przyczyny - po prostu ich tu nie ma.

Ps1 - pomrocznosc jasna juz niejeden tylek uratowala :)





16.01.2004
02:41
[125]

oksza [ Senator ]

-->> Logan
Nie myślałeś chyba że studia przygotowują do wykonywania zawodu prawnika :)
Poza znajomością polskiego prawa (w małym palcu-dosłownie), największe znaczenie ma doświadczenie.

pozwólmy tym ludziom w takim razie praktykować, bo na razie ma możliwość jakieś 5%. nie ma powodu dla którego mielibysmy zdolnym ludziom pozwolic zdobywać doświadczenie, prawda?

To że ktoś jest "ze starszego roku" raczej nie dodaje mu wiedzy ani tym bardziej doświadczenia (lol)

hehe. no tak, typowy prawnik, łapie za słowa. jasne, skrót myslowy - słusznie go wyśmiewasz. naturalnie nie chodziło mi o studentów.

Więc dlaczego nie zdajesz w innym mieście?

a może od razu w innym kraju? :)

Wybitność i obkucie tez tu nie ma nic do rzeczy.

to niestety błąd myślenia. próbujesz mi wyjasnić że studenci powinni postudiach podchodzić do niezwykle obiektywnych, jak to przedstawiasz, egzaminów, przede wszystkim z praktyczną wiedzą.jak mają zdobyć tą praktyczną wiedzę? drzwi są zamknięte dla nie-kumotrów jesli chodzi opraktyki. jedyną drogą jest aplikacja - ale trzeba do niej mieć praktyczną wiedzę :)

to niestety zamknięte koło.



© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.