GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czwarta potęga ekonomiczna...

14.01.2004
11:53
smile
[1]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Czwarta potęga ekonomiczna...

W sobotę miłościwie nam panujący tow. L. Miller ze zbolałą i pełną powagi miną opowiadał o dokonaniach i, uchowaj Boże, zamiarach rządu SLD. Z jego przemówienia można się było dowiedzieć, iż mamy jeden z najwyższych współczynników wzrostu gospodarczego w Europie, dynamicznie się rozwijamy. Co więcej, rząd w swej łaskawości raczył był obniżyć podatki... Jedynym zgrzytem była postawa tych drani konowałów, którzy zamknęli pacjentom gabinety przed nosem, ale Premier zaapelował do ich rozsądku.

Niesamowite, że w kraju niby demokratycznym i niby wolnym, a już na pewno dotkniętym kryzysem, premier ma odwagę wystąpić publicznie i, za przeproszeniem pier***** jak na partyjnym zebraniu z epoki późnego Gierka.

14.01.2004
11:56
[2]

gofer [ ]

Ja chciałbym tylko powiedzieć, że czekam na potomków Eligiusza Niewiadomskiego...

Dziękuję za uwagę...

14.01.2004
11:59
[3]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Gladius

Czemu niesamowite ?
W krajach "niby demokratycznych" i "niby wolnych" to raczej normalne :-)

Przecież większość ludzi uważa że jak coś zobaczą/usłyszą w telewizji to musi to być prawda, wierzą w programy wyborcze, miłość Unii Europejskiej i inne gruszki na wierzbach... to niby czemu nie mieliby wierzyć premierowi Millerowi ?

14.01.2004
12:00
smile
[4]

Attyla [ Legend ]

Robi, czego się nauczył. Sęk, że jest wielu, którym takie pier#$$#$#$ odpowiada. Zresztą już Goebels twierdził, że każde kłamstwo wystarczy tylko wystaczająco często powtarzać, by było uważane za prawdę

14.01.2004
12:01
[5]

tomirek [ ]

gofer ---->>>> rozwiazania silowe sa ostatecznoscia. Poza tym, rujnowac sobie zycie, zeby wyrwac takiego chwasta??? Szkoda zycia....

14.01.2004
12:09
[6]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Atylla : Znasz juz termin kiedy przejmiesz wladze ? :)

14.01.2004
12:15
[7]

Mindlord [ Konsul ]

ale przydalby sie drugi Pilsudski...
od razu bylby porzadek...

14.01.2004
12:16
[8]

Kharman [ Konsul ]

Miller nie ma pomysłu na politykę wewnętrzną, wątpię by kiedykolwiek miał.
Ale nic to, koniec z tym żałosnym przedstwieniem pod nazwą wybory, przynajmniej dla mnie. Biorąc pod uwagę fakt, że w Polsce władza jest w zasadzie obsadzona od kilkunastu lat tymi samymi ludźmi (z małą rotacją co 4 lata) nie widzę sensu w braniu udziału w tym cyrku. Obie drużyny i tak robią to samo więc po co głosować?

14.01.2004
12:22
[9]

gofer [ ]

Mindlord - > byłem kiedyś w posiadaniu fajnego obrazka, niestety zagubiłem go gdzieś...

Na obrazku jest marszałek Piłsudzki siedzący na tronie i trzymający bat, przed nim klęczą jacyś mężczyźni, w tle Sejm.
I podpis "Bardzo mi miło, że mogę z panami współpracować w niczym niezakłóconej przyjaźni" czy coś w tym stylu...wiem, że to niedokładny opis, ale mam nadzieję, że sens przekazałem? :)

14.01.2004
12:29
smile
[10]

ronn [ moralizator ]

Gofer --> Pilsudski.....

A co ma mowic? To normalne, jak w PRL'u.

14.01.2004
12:37
smile
[11]

zarith [ ]

powiesić ich na strunach od fortepianu

14.01.2004
12:46
[12]

Swidrygajłow [ ]

zarith - jesteś stroicielem? tak często ostatnio mówisz o tych strunach

14.01.2004
12:51
[13]

zarith [ ]

po prostu uważam że to odpowiednia kara.

14.01.2004
12:55
smile
[14]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

To przykre co sie w Polsce dzieje, jednak to nie jest lokalny problem. Mieszkam w Niemczech i tu, moze nie uwierzycie jest gorzej. Po wejsciu Euro na rynek ceny zywnosci wzrosly o okolo 30%, uslugi zdrozaly nawet 100%. Place pozostaly prawie bez zmian. Do tego doszedl zamach na WTC w USA co poglebilo kryzys. To co sie dzieje w kraju ma glebokie zrodla w polityce swiatowej, na ktora niestety mamy malo wplywu.

Moge jedynie Was pocieszyc, ze stan gospodarki swiatowej lekko sie poprawia. To jest rowniez i moja nadzieja na lepsze jutro.

Moge zrozumiec sytuacje polskich politykow w jakiej sie znalezli i napor opinii publicznej na nich wywierany. Piszecie, ze zmiana rzadu z lewicowego na prawicowy i odwrotnie malo przyniosla skutecznych rozwiazan. Prawda. Tak w rzeczywistosci jest i nalezaloby to tak zaakceptowac miast wyrazac swoje niezadowolenie.

W rzadzie tez sa tylko ludzie. Sa na pewno lepiej wyksztalceni i zorientowani od niejednego z nas i mimo to nie tak latwo jest cokolwiek zmienic tak dlugo, jak dlugo spoleczenstwo bedzie tylko stac z boku sie przygladajac i krytykujac, zamiast samodzielnie pomyslec co by tu zrobic by polepszyc standart swojego zycia.

Mieszkam w Bonn od 4 lat. To nie jest dlugo. To jest akurat tyle by jako tako zrozumiec zachodni swiat i jego mentalnosc. Nie zadzieram teraz nosa mowiac, ze zapomnialam o tym skad pochodze. Calkiem niedawno, bo w okresie Sylwestrowym odwiedzilam ojczyzne. Nie sadzilam nigdy, ze mozna byc czymkolwiek zaskoczonym odwiedzajac rodzinny kraj. A jednak. Przemierzajac ulice miast Polskich rzucila mi sie w oczy tandeta, prowizorka i uliczny brud. Az dziw bierze, ze nikomu to nie przeszkadza...
Ja potrafie zrozumiec, ze nie ma funduszy na kompletna restauracje starych kamienic, ale to ze mozna posprzatac ulice, zadbac o ogolny wyglad klombow i pozdejmowac prowizoryczne i tandetne reklamy sklepow z pralkami i Bog wie z czym jeszcze tak, by miasto wygladalo na zamieszkale przez ludzi, ktorym nie jest wszystko jedno jak zyja...
Niestety. Ciagle tkwi w nas przekonanie, ze to co za drzwiami domu, to nie moje, to panstwowe czyli niczyje... Do groma! Jak to niczyje? Czyz nie mieszkacie tam? Czyz nie poruszacie sie chodnikami tych miast i wsi? Czyz nie jest to dobro ogolne a za tem i moje? Nie, wygodniej jest zniszczyc to co juz jest, ukrasc zeby drugi nic z tego nie mial. Strach sie po ulicach poruszac gdy zmrok zapada. Badyctwo, wandalizm...

Przykre. Trzeba swiadomosc w sobie zmienic i od siebie zaczac by moc cokolwiek sie o politykach wypowiadac. Nie, nie staje w obronie matactw i lewych interesow. Staje w obronie tych, ktorzy szczerze staraja sie cos dla tego kraju zrobic i cala swoja energie w to swadzaja by choc troche wplynac na Wasze myslenie.
Sami mi przyznacie, ze mozna miliardy inwestowac i efektu nie bedzie dlugo tak, jak dlugo szacunku dla projektow i zrealizowanych planow wsrod ostatecznych uzytkownikow nie bedzie.

Prosze, zanim kolejny raz powiecie slowo niezadowolenia na rzad i politykow a takze caly sztab ludzi, ktorzy przy ministerstwach pracuja... pomyslcie co sami w tym kierunku dzis zrobiliscie by bylo lepiej.

Z szacunkiem i pozdrowieniami
Rodaczka.

14.01.2004
12:57
smile
[15]

bebzoon [ bucydonna ]

wybieram emigracje wewnętrzną;

14.01.2004
13:02
smile
[16]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

Co zrobiliśmy? Bardzo dużo. Płacimy ogromne podatki dochodowe, zusy, vat, akcyze itp. Wszystkim tym zarządza ten, pożal się Boże, rząd... głuPol buduje autostrady, Łapiński uzdrawia służbę zdrowia, Łybacka kształci itd... Co my jeszcze mamy robić? Nie po to płacimy haracz żeby Owsiak musiał kupować sprzęt do szpitali. Rząd i sejm z naszych pieniędzy, w imię spokoju społecznego, a faktycznie w obronie własnych dup hojnie dotuje nierentowne huty, kopalnie, kolejnictwo. W końcu chore dzieci nie wyjdą na ulicę i nie zablokują miast.

14.01.2004
13:04
[17]

Swidrygajłow [ ]

w polsce też po wejsciu euro ceny bardzo wzrosną. powód jest prosty - wszyscy próbują zyskjac na zmainie waluty podnosząc ceny
- od producenta do detalisty, im dalej tym większa podwyżka cen.
z podobnych powodów w polsce nie udałoby się wprowadzić obniżi vat-u. Detaliści by zjedli róznicę w cenie i cała obniża zmiast zwiększyć
popyt wewnętrzny obniżyłaby tylko wpływy budżetu. Chyba że obniżka vatu byłaby radykalna np. do 15%.

14.01.2004
13:55
[18]

AK [ Senator ]

Zawsze narzekania... Przypomnę - politycy nie wybrali się sami. Ktoś musi głosować na tych populistów. Prawda, reformatorów nie ma u nas wielu, lecz nawet i ci są zakrzyczani przez miedialnych politykierów. Obecnie święcąca triumfy PO, przygotowująca się juz powoli, lecz z rozmachem, do przejecia rządów, jest przecież niczym innym, jak zbiorem starych AWS-owców, a oni - byłymi Solidarnościowcami. Szykuje się więc kolejna zmiana warty. SLD odchodzi - cóż, zmienią wartę, przejdą do opozycji, będą narzekać jak za AWS-u, tylko tym razem na POPIS-ujących się kolegów. I znowu zasiądą na stołkach, gdy przebrzmią echa ich obecnej opozycji. Gotó jestem się założyć że za 8 lat premierem będzie Oleksy, z ramienia Ordynackiej...
Teraz pytanie - kto ciągle głosuje na te same gęby, no kto? Ja swoje prawo głosu traktuje poważnie - chodzę jedynie na wybory prezydenckie. To jest mój głos przeciwko populistycznemu politykierstwu, prywatny bojkot bez znaczenia. Gdyby raz, drugi i trzeci wybory były uznane za nieważne, bo głosowałoby jedynie 20% uprawnionych, to dałoby to im do myślenia bardziej niż 20 strajków i pikiet na tydzień.

14.01.2004
13:57
[19]

Swidrygajłow [ ]

Nie ma innych gęb. Są ciągle ci sami tylko w innych koszulkach. Jak ktoś pojawia się uczciwy to go pożerają albo przyłącza się do nich.
DUPA.

14.01.2004
14:02
[20]

AK [ Senator ]

Swidrygajłow - więc nie chodź na wybory. Proste :)

14.01.2004
14:04
[21]

Swidrygajłow [ ]

AK - wpadłem już na to i się tego trzymam. Wiem,postawa nieobywatelska, ale nie mam innego wyjścia.

14.01.2004
14:07
smile
[22]

zarith [ ]

swidrygajłow --> ale dlaczego nieobywatelska? jak mam do wyboru debil albo złodzieja, to normalne że nie głosuję... i szykuje struny do fortepianu:P

14.01.2004
14:45
[23]

Swidrygajłow [ ]

zarith - masz może trochę strun na zbyciu?

14.01.2004
14:47
smile
[24]

zarith [ ]

znam kogoś kto zna kogoś kto ma ;->

14.01.2004
14:49
[25]

twostupiddogs6 [ Pretorianin ]

ja też w następnych wyborach nie zagłosuję, bo to nie ma większego sensu... może jak frekwencja będzie wynosić 5-10% ktoś w tym kraju(oprócz Andrzeja Leppera) dojdzie do wniosku, że coś jest jednak nie tak. No i przynajmniej tow. Miller, albo inny zdolny inaczej nie będzie się mógł chwalić, że zdobył prawie 45% popracia, bo może to bedzie 45%, ale z 10% to daje wręcz oszołamiający wynik!

14.01.2004
14:56
[26]

Anoneem [ Melodramatic Fool ]

I skąd to oburzenie - mieszkacie w tym kraju od wczoraj ? :-))
Poza tym ja wolę Millera niż co po niektórych zbawców narodu czychających na jego stołek, że nazwisk nie wymienie :))

14.01.2004
14:56
[27]

Mindlord [ Konsul ]

AK--> to ze ludzie nie beda chodzic na wybory niczego nie zmieni, a ewentualnie moze byc tylko gorzej, bo pojda np tylko zagorzali fani andrzeja i jak nie zaglosuje ktos na innego to andrzej wygra...

14.01.2004
15:09
[28]

Mark24 [ >>>Martinez751<<< ]

Mindlord - masz rację dalej chodzmy na wybory tak jak to robimy od 50 lat. Tylko, że ja mam dość tych samych ryji w TV od 10 lat?

Może by wreszcie kogoś nowego???

14.01.2004
15:12
[29]

twostupiddogs6 [ Pretorianin ]

==>Mindlord
mark24 ma rację, po prostu mam to w dupie i tyle, mało mnie to obchodzi - jeśli tylko będe miał okazję wyjechać z tego kraju w celu pracy innej niż zbieranie truskawek to już mnie tu nie ma.

14.01.2004
15:13
smile
[30]

ribik [ Konsul ]

A może to tylko matrix?

14.01.2004
15:14
smile
[31]

kiowas [ Legend ]

2sd ---> a zbieranie jablek moze byc?

14.01.2004
15:20
smile
[32]

twostupiddogs6 [ Pretorianin ]

==>kiowas
to już lepsze przynajmniej się schylać człowiek nie musi :)))))))

14.01.2004
15:23
[33]

Swidrygajłow [ ]

no chyba że z ziemii - uważaj żeby nikt Cie nei zaatakował znienacka

14.01.2004
15:25
smile
[34]

Drackula [ Bloody Rider ]

Wybierzcie mnie !!!!!

Obiecuje ze przez 1 rok sie oblowie a potem przez 3 bede zwalczal lapowkarstwo, skorumpowanych politykow i budowal gospodarke:)

14.01.2004
15:25
[35]

Azorsky [ Konsul ]

Prawda jest wielością powtórzeń. Jak się coś powtórzy wystarczającą ilość razy to znaczy że to prawda:)

14.01.2004
15:26
[36]

twostupiddogs6 [ Pretorianin ]

==>kiowas
A tak offtopic, może jak będziesz w jakiś weekend w W-wie może wpadniesz na meczyk KS-GOL - bardzo chętnie się integrujemy z zawodnikami z innych miast - już trochę gościnnych występów kilku forumowiczów zaliczyło.

14.01.2004
15:28
[37]

Attyla [ Legend ]

LooZ - tak - na świętego Nigdy:-D
Tak się składa, że demokracja bez żadnych chamulców musi prędzej czy później przerodzić się w pajdokrację, gdzie państwo bierze na swoje barki ciężary, których unieść nie jest w stanie. To tak jak z Bizancjum. Państwo musiało się bronić przed wrogiem zewnętrznym i wewnętrznym, budowało setki budowli skarralnych i robiło mnustwo rzeczy, które się motłochowi podobały. Jednak ceną za to była gigabiuropkracja i wyzysk podatkowy, który zrujnował w końcu to państwo i spowodował, że ludzie jak na wybawienie oczekiwali najazdu "barbarzyńców" i przejęcia przez nichh władzy. W Polsce jest podobnie. Jedynymi barbarzyńcami, którzy mogą przyjść ją Ruscy a ich odwiedzin raczej nikt chyba nie chce...

Arthemide - to co piszesz jest bardzo ładne. Nie pozwól jednak by tęsknota przesłoniła Ci rzeczywistość. Wiem, że obecne Niemcy różnią się od burdelu, z którym przychodzi nam się zmagać na codzień. Ale - wierz mi - różnią się tylko tym, że mieli czas zarobić na to, co teraz przejadają. My nie. My z komunizmu wskoczyliśmy odrazu w ultrasocjalizm.

Ale w jednym masz rację. W tym kraju ludzie nie mają kultury pracy. Podam przykład. Kiedy śnieg zawali ulice każdy z moich sąsiadów, wliczając w to mnie - ma obowiązek odśnieżyć także połowę ulicy dojazdowej. Skutek jest taki, że odśnieżony jest tylko odcinek drogi przed moim domem (odśnieżam też za sąsiadów z naprzeciwka, bo tam jest facet po zawale). Skutek jest taki, że musiałem zaprzestać odśnieżania samej drogi, bo przy przejeździe można było stracić resory:-)))), taka była różnica wysokości. Na szczęście mamy odwilż:-)))))))

14.01.2004
15:29
[38]

kiowas [ Legend ]

2sd ---> bede pewnikiem kolo wiosny, ale chetnie z zaproszenia skorzystam. Tylko najpierw bede musial Pijuskowi skopac dupsko w kosza, a potem juz jestem caly wasz :)

14.01.2004
15:37
[39]

Monther [ Generaďż˝ ]

Podobnie jak Bebzoon, wybieram emigrację wewnętrzną. Już naprawdę nie da się ani czytać gazet, ani oglądać TV... Mam wrażenie, że jeśli jeszcze raz usłyszę jakiegoś pana, który mówi, że jest super i kraj się wspaniale rozwija (pomimo małych, przejściowych kłopotów) to ordynarnie zwymiotuję.
Nie ma co czekać na potomków Niewiadomskiego, bo zamiast Millera na stanowisku premiera zasiądzie Oleksy, Rokita, Kaczyński itd. Pytam: CO ZA RÓŻNICA?

14.01.2004
15:39
smile
[40]

Attyla [ Legend ]

Dziś pytanie, dziś odpowiedź:-D Odpowiedź: ŻADNA

14.01.2004
15:42
smile
[41]

Monther [ Generaďż˝ ]

Attyla ---> Ty jesteś mądry facet, może wiesz co by tu zrobić, żeby stanowiska w administracji (chodzi mi akurat o wydziały architektury i gospodarki przestrzennej) były obsadzane wg kwalifikacji, umiejętności itd., a nie wg tego, że pan X jest kolegą pana Y??? Jak to zrobić?

14.01.2004
15:49
smile
[42]

Monther [ Generaďż˝ ]

I dlaczego, do jasnej cholery, skoro Amerykanie nas tak upokarzają, nie mógłby któryś pawian się postawić i powiedzieć: "Amerykanie są naszymi największymi przyjaciółmi, jednak ze względów bezpieczeństwa wprowadzamy obowiązek wizowy i konieczność zostawiania na lotnisku odcisków palców"? No dlaczego? Dlaczego nie mamy jako kraj za grosz honoru? Aha, no i jeszcze wprowadzamy oznakowanie. Każdy przylatujący Amerykanin będzie musiał mieć na czole zielony, żółty lub czewony pasek....
Coś na ten temat przebąkiwał Giertych... do czego to doszło... żebym się zgadzał z Giertychem...

14.01.2004
15:54
[43]

zarith [ ]

monter --> do polski przyjeżdzaja głównie polacy mieszkający w stanach... po co amerykanie mieliby do nas przyjeżdzać???

14.01.2004
16:00
smile
[44]

Monther [ Generaďż˝ ]

Zarith ---> Jak to po co? Przecież prowadzą tu XXX interesów! A poza tym, chodzi o zasadę! A tak, zachowujemy się jak mały pieseczek, który nie dość, że zawsze występuje przed szereg i krzyczy do rozwścieczonego buldoga "ja, ja, ja chcę z tobą iść się bić", choćby było to bez sensu zupełnie, to jeszcze w dodatku gówno z tego mamy. A żeby było śmieszniej, wokół stoją średniej wielkości psy, z którymi dzielimy podwórko i patrzą na nas raz z chihotem, raz z niedowierzaniem, a raz z wściekłością...

14.01.2004
16:01
[45]

twostupiddogs6 [ Pretorianin ]

==>zarith
ten problem da się rozwiązać bardzo prosto... niech Polonia przyjeżdża na polskie paszporty...żadnym argumentem przeciwko nie jest też, że do nas przyjeżdżają inwestorzy, bo spokojnie da się zrobić by ktoś kto chce zainwestować kasę w Polsce dostawał wizę w trybie przyśpieszonym. Tutaj chodzi o zasady i tyle, bo jestem w stanie zrozumieć, że wizy są, bo nas jest więcej od Słoweców i zagrażamy ich rynkowi pracy, ale dlaczego Słoweńcy nie mają składać odcisków palców, a my tak tego nie jestem w stanie zrozumieć...

14.01.2004
17:08
[46]

AK [ Senator ]

mindlord - widzę że niewiele wiesz o demokracji. Rząd który nie ma poparcia społecznego, który nie został wybrany większością głosów upoważnionych do tego obywateli nie ma mandatu na rządzenie... Przypomnij jaką paniką powiało bodajże w Czechach, kiedy wybory im nie wyszły - a tam chodziło "tylko" o prezydenta.

Attyla - ciekawe rzeczy prawisz... Nie wiedziałem że Bizancjum padło przez biurokrację.

Monther - rozwiązanie na twoje pytanie jest proste - odpowiedzialnośc cywilna i materialna za przebieg słuzby w rządzie. Od razu zapanowałby spokój. Lecz najpierw te pijawki i aferzyści musieliby przegłosowac ustawę, która ich samych pociągnie do odpowiedzialności po zakończeniu kadencji...

Jest wiele rzeczy do zrobienia, za które (p)osłowie się nie biorą, bo decyzje, jakie należy podjąć, są po prostu niepopularne. Odciąć górników i chłopów od koryta, wprowadzić częściową odpłatność za studia, może także za niektóre zabiegi medyczne, przestać mówić o prywatyzacji a zacząć ją robic jak należy, a tego co sie nie da sprywatyzować - zamknąć, uporządkować prawodawstwo, podatki, zmniejszyć VAT, zacząć spłacać długi zagraniczne, zmniejszyc liczbę posłów do 200... Ktoś się odważy zacząć? Nie wierzę że bez nacisków Unii będzie to możliwe. Nie za takich polityków, jakich mamy.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.