GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Praktyki :)

13.01.2004
14:14
smile
[1]

davhend [ Garrett ]

Praktyki :)

Ja wam powiem , że te praktyki to mi są nawet na ręke ponieważ :
1. Praktyk jest tylko pare godzin na dzień i nie ma innych lekcji .
2. Nie trzeba do nich większego wysiłku .
3. Jest fajne kino niekiedy .
4. No i zawsze wiem coś więcej jak by nie patrzeć .
Dzisiaj np montowaliśmy różne układy . Jednak te układy trzeba było kupić samemu , zakupiłem więc ukł. "Odstraszacz na komary" . Zmontowałem no i 5 a przy tym sporo zabawy (lepsze to niż pisanie spr :P ) . Fav=cet mnie troche straszył bo powiedział " Po co ci odstraszacz na komary w zime " myślalem , że miałem coś innego kupić np "Odstraszacz na psy " bo też był :) . Tak na serio jednak myślałem , że może raczej było kupić jakiś zegar , wzmacniacz itp , a ja mu wyskakuje z odstraszaczem komarów na zime :/ . Potem jeszcze dodał " Teraz skakaj po komara i sprawdzimy czy działa bo innaczej jedynka ( " namber łan " ) . No ale w końcu mi to uznał i się bujam , że zmontowałem sam pierwszy ukł. w moim życiu :D . Jak tam stoi u was z praktykami , lub jak kiedys to u was wyglądało ?

13.01.2004
14:42
smile
[2]

Deepcrash [ Centurion ]

Przychodzilem na 8:00 jadlem sniasdanie do 9:00 potem posciagalem cos z neta i nagralem pare plytek. jakas herbatka w miedzyczasie. ale naprawilem pare rzeczy np. wideo, wierza hi-fi, odtwarzacz CD i pare innych. Praktyki mialem w Hucie w dziale elktr. do domu chodzilem o 13:00 najpozniej. wiec bylo spoko a kumple co se pozalatwiali praktyki w sklepach (bo mysleli ze sie beda opierd... to zapieprzali ze szmata przez caly dzien :))

13.01.2004
16:10
[3]

davhend [ Garrett ]

To mieli przeje**** ze szmatami haha :)

13.01.2004
16:33
smile
[4]

^JUNKERS^ [ PS2 Hard User ]

Ja "pracuje" ( znaczy się mam praktyki :) w serwisie qmputerowym - siedze od 9:30 do 18 i się z tego ciesze ^^ Bo qmpy to moja pasja ^^ Dokałdniej Hardware ^^ :]
PS : Chodzicie do ZSZ czy Technikum ? :>

13.01.2004
16:34
[5]

Elwiser [ Konsul ]

Deepcrash--> tez tam mialem, nawieksze jaja byly zawsze na spawalni i kuzni......spawalnia rulez

13.01.2004
18:59
[6]

davhend [ Garrett ]

Ja chodze do ZSL w Katowicach .

13.01.2004
19:21
[7]

SULIK [ olewam zasady ]

davhend - to co ty opiasales to ja bym nazwal.... laborka :) albo zajeciami praktycznymi, a nie praktyka zawodowa :) ... ale u was moze to inaczej sie odbywa :)


Szkola: Zespol Szkol Chemicznych w Krakowie
Technikum Chemiczne
Klasa: 5


Od pierwszej klasy mamy po okolo 8 - 10 godzin labolatoriow chemicznych w tygodniu
w klasach 3 i 4 mialem praktyki zawodowe w labolatoriach na Politechnice Krakowskiej (pomoc doktorantom) oraz w labolatoriu AGH (tam zajmowalismy sie badaniem probek skalnych z calego swiata)


godziny... od 9:00 - do okolo 13-14:00

ogolne podsumowanie:
- niezla sprawa
- dodtkowe doswiadczenia
- nauka pracy na nowym sprzecie ktorego w szkole nie ma
- programowanie hematografow :>
- lubialem to i mialem niezle wyniki z obu praktyk koncowe oceny to: 6

13.01.2004
21:08
[8]

davhend [ Garrett ]

SULIK-----> wow

13.01.2004
21:21
smile
[9]

Shilka [ Pretorianin ]

Ja chodzę do policealnego studium (kierunek handel zagraniczny). Przed świętami skończyłam praktyki w PLL LOT.
Do roboty miałam zazwyczaj prezentacje w Power Point'cie, a jak już zabrakło pomysłów i materiałów na prezentacje to miałam jakąś korespondencję seryjną w Wordzie czy tabelkę w Excel'u. Było też od groma czasu na surfowanie w necie, pisanie prywatnych maili i pogawędki z miłymi panami z pokoju.
Na zakończenie mogłam się przelecieć na koszt firmy po Polsce :-))) tzn bilet w dwie strony do wybranego miasta. :-))
Te 4 tygodnie wspominam baaardzo miło :-))

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.