TrzyKawki [ smok trojański ]
Kącik Zagubionych Uczuć (tudzież niezrozumiałych aluzji) (cz.248)
Nie wiem od czego zacząć. Pisać jakieś moralesy czy rzucić przypowiastkę? I tak źle i tak nie jest najlepiej... Mamy już styczeń i powoli zimę czuć każdą częścią ciała. Nastrój odrodzenia który pozostał od wiosny zeszłego roku opanował także serca części forumowiczów, i to oni rozgrzewaję zimne dni, co przeczy widniejącej za oknem melancholi - a może Oni zawsze tu byli a teraz to nawet są, tylko czekali aż ktoś uczyni ten pierwszy krok?
Faktem jednak jest mnogość wątków osób „rozżalonych uczuciowo”. Dlaczego tak się dzieje, że w dobie „cyfrowych fantazji” ciągle istnieją ludzie, którzy odczuwają potrzebę kontaktu z innym człowiekiem?...
Ponieważ uczucia są cechą charakterystyczną każdej żywej istoty. Towarzyszą nam od narodzin do śmierci. W każdym rodzi się w pewnym momencie potrzeba bliskości z kimś innym. Bycia dla tego kogoś kimś ważnym. Nawet jeśliby to miało być chwilowe zauroczenie, istnieje jego potrzeba i podświadome do niego dążenie. Dlaczego mamy się bać tych najstarszych emocji? Dlaczego mamy uważać je za coś wstydliwego?
Nie boję się mówić o uczuciach. Nie potępiam ludzi przeżywających problemy sercowe. NIE WIERZĘ, że istnieje chociaż jedna osoba która nic nie czuje (nie wliczam w to grono chorych na autyzm). Nie bójmy się o tym pisać. Ktoś kto przeżywa spełnienie swoich wewnętrznych westchnień potrzebuje często o tym głośno krzyczeć. Ci, których spotkało niepowodzenie popadają w stan przygnębienia, czasami w stan totalnej porażki życiowej. Nie muszą Oni tłamsić w sobie tego co przeżywają. Mają prawo by podzielić z innymi swą radością lub szukać pocieszenia.
Dlatego tworzę ten wątek z myślą o takich ludziach. Mam nadzieję, że spotka się z aprobacją i zjedna sobie kilku sympatyków (a i pozwoli na redukcje wątków tego typu na samym forum). Wiem, że spotka wielu prześmiewców i złośliwców ale jakoś się nimi nie przejmuję. I tak kiedyś zawitają tu ze skruchą szukając pocieszenia, porady lub słuchaczy którzy ich nie wyśmieją.
poprzedni wątek pod linkiem:
TrzyKawki [ smok trojański ]
Nie, Aspazjo - nic ostatnio nie dałem sobie uciąć ... moze oprócz łącza :-)
Aspazja [ Konsul ]
przymykam na to oko:))))))))
TrzyKawki [ smok trojański ]
Całkiem ładne. Perskie czy ... syjamskie? ;-)
Aspazja [ Konsul ]
bliźniacze Kaweczko, bliźniacze
TrzyKawki [ smok trojański ]
cyklonu i antycyklonu? :)
Aspazja [ Konsul ]
drugie oko też przymykam :) i przytulam się
dobranoc:)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Zapylała raz pszczółka jakiegoś badyla,
Wtem czuje, że od tyłu też ją ktoś zapyla.
Patrzy się, a to truteń, niejaki Zenobi.
Morał - rób dobrze innym, tobie też ktoś zrobi.
Monther [ Generaďż˝ ]
z aprobacją wątek się nie spotka, za to z aprobatą na pewno :) Czego życzę zupełnie szczerze :)
Pozdrawiam, choć się nie udzielam :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Powiem autorowi wstępniaka, purysto :D
Mysza [ ]
Tak sobie wpadłem...
Mysza [ ]
powiedzieć: dobranoc :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Siedziały raz dwie myszy popod polną miedzą.
Siedzą tak sobie, siedzą, siedzą, siedzą, siedzą,
Siedzą, siedzą, wtem nagle w srogi wigor wpadły!
Jak nie hycną do góry... I z powrotem siadły.
Monther [ Generaďż˝ ]
TrzyKawki ---> sorrki, ale nie mogłem się oprzeć ;-) może dlatego, że ten wstępniak taki literacki....
Mysza [ ]
Siedziała w kąciku po cichutku kawka.
Przyleciała druga - to nie lada gratka!
I we dwie pierzasty harmider zrobiły.
Zda się - trzy przynajmniej były!
Aspazja [ Konsul ]
siedem, koniecznie siedem wszystkiego;)
Mazio [ Mr.Offtopic ]
Aloha
w przelocie rzutem na tasme sie wpisuje
ide pracowac od rana dzielnie, mam w reku bulawe, kieliszek i kielnie
jednak gdy z rana sie tu nie wpisze, potem zobacze w kaciku mysze
w pracy mej tworzac sliczne zabawki, mysle co robi teraz 3Kawki
pewno spi smacznie gdy ja tu pracuje, ktos jednak musi - gdy on leniuchuje
pozdrowienia i milego dnia zyczy mazio
shubniggurath [ Lost Soul ]
Mazio nawzajem :) milej pracy:)
o witaj TrzyKawki:)
pozdrawiam was i miwego dnia zycze i hmm...
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Co wy tak, z tymi tytulami watkow ? Znudzila sie rutyna ?
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Witam wszystkich w zimowy poniedziałek :)))))
Monther ->>> Chyba jesteś pierwsza osobą która przeczytała ten wstępniak do końca, bo jakoś nikt wcześniej tej wpadki nie wychwycił.. a to już ponad 200 części ;))))
TrzyKawki ->>> Purysto ???
Mysza ->>> Witam kosmatego gryzonia... szkoda, że nie dane mi było osobiście tej mysiej łapy uściskać ;))))
majka ->> Chciałbym Cię zabrać pomiędzy gwiazdy. Tam gdzie zmysły trąca orientację pomiędzy rzeczywistością a snami. Chłonąć ciepło gwiazd płomiennych i czuć na sobie oddech wiatrów słonecznych. Ubrawszy Cię tylko w gwiazd poświatę sycić się wzroku wędrówką. Falować w rytm odległych Pulsarów i spłonąć... spłonąć niczym meteoryt wpadający w objęcia atmosfery, by później trwać wśród urokliwości mgławic i galaktyk. Tworząc z ciał mistyczne gwiazdozbiory upiększać to gwieździste niebo.
Chciałbym Cię tam zabrać... aby wpatrując się w blask srebrnej tarczy księżyca szeptać bez końca ciepłe słowa. Wyciągam moją dłoń ku tobie.... uchwycisz ją i pójdziesz tam ze mną? ;)) ->>>
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Co jest? Zasypało wszystkich, czy co?!
garrett [ realny nie realny ]
nie , juz topnieje :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
"Znów nas nie zasypało tego roku
A więc znowu wszystkim zmyślnie się udało
Do następnej zimy mamy święty spokój
Chyba żeby nam mieszkanie znów zalało"
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
garrett ->> gdzie odwilż tam odwilż... u mnie przed chwila przestał sypać snieg... hmmm... chociaż nasypało tylko po to żeby stopnieć, bo temperatura drastycznia wzrosła i zaczyna robic się powoli plucha...
TrzyKawki ->> Coś Ci się ostatni wers nie wpasował się w całość ;)))))
TrzyKawki [ smok trojański ]
A czemuż to? Hę?
P.S. : I autorowi piosenki raczej :-DD
P.S. II : Ale chetnie posłucham rad doświadczonego ... poety :-P :-DDD
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
A jakoś tak się gryzie z całością... no, ale skoro to nie ty jestes tego autorem, to wszystko tłumaczy ;)) ;P
Jesli szukasz porad poety to przywołuj Angela... hehehe ;)))) Ja wyraziłem tylko swój indywidualny dyskomfort czytelniczy ;)))
TrzyKawki [ smok trojański ]
Prawie wszystko :-DDD
Czary mary , hokus pokus
Wnijdź Angelo w nowym roku ! :-DDD
Mazio [ Mr.Offtopic ]
Aloha...
ide sobie zrobic herbatki z pradem.. zimno na dworze jak w psiarni i snieg pada za kolnierz.. :>
pozdrowienia z osniezonej wawy od mazia...
Mazio [ Mr.Offtopic ]
kiedy zycie Cie zanudza, albo w pracy niskie stawki
zawsze mozesz wpasc pogadac z Mysza, Maziem albo ze sTrzykawki
kiedy nuda Cie dopadnie, lub sie bieda z Toba brata...
zawsze mozesz wpasc do Uczuc, natknac sie na shubnigguratha
jesli w kartach Ci nie idzie, ani poker czy kareta
zajrzyj sobie tu na forum, moze spotkasz tu garetta...
jesli nie masz nic natchnienia, wena wcale Cie nie rusa..
popros ladnie moze kupisz, troche weny od Saurusa..
jesli szukasz piekna wokol i ochote miewasz na nie..
zajrzyj prosze do kacika, spotkasz tutaj piekne panie..
Etka [ Imprinterka Dusz ]
ach tworczy Kąciku :)
jestem zaszczycona mogac przebywac w tak zacnym gronie :D
ps. nie wiecie co to za chlapa za oknem? ;))
garrett [ realny nie realny ]
Eciu ---> wiosna ;))) ?
Mazio [ Mr.Offtopic ]
ja wiem - kobiety sa gorace i snieg sie roztapia :D
czesc Etko :)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
garrett--> a moze byc wiosna...nie mam nic przeciwko :D
Czesc Mazio :) gorace kobiety, gorace imprezy i gorace wino w lapce ;))
garrett [ realny nie realny ]
mazio jestes wręcz monotematyczny ;)))
shubniggurath [ Lost Soul ]
:(( biedny snieg sie topi... w koncu nie zamarznie przy +5...
Mazio [ Mr.Offtopic ]
dobra garett... w takim razie zmienie sie... nie umowilbys sie ze mna?! :P:D;)
M-Hunter [ The Jester Race ]
Hej ;-)
Co to za wątek ? Dla samotników z forum ? :P
Mazio [ Mr.Offtopic ]
to jest wysoko przetworzony watek samonaprowadzajacy sie na zla droge w kierunku okolic gdzie plecy traca swa szlachetna nazwe.. i Ty sie nie pytaj czemu? nie pytaj o co? nie pytaj o droge! Nie pytaj co ten watek moze zrobic dla Ciebie tylko powiedz co Ty mozesz dla niego zrobic M-Hunter!? Takich watkow nie kupuje sie na kilogramy, ani nie nie lowi w przerebli.. co Ty sobie myslisz wogole!!! To jest pozadny kiosk!! ja tu mieso sprzedaje!! :P
:)))
Mazio [ Mr.Offtopic ]
aha - i porzadny piszemy prze rz - zapamietaj to sobie!!! :P :D ;)
M-Hunter [ The Jester Race ]
Dzięki Mazio za ciekawą odpowiedź :-) pamiętam - porządny :D
M-Hunter [ The Jester Race ]
Stary to jest zajefajny wątek... można się wypłakać :)
Mazio [ Mr.Offtopic ]
uhmmm.. ze smiechu chyba :D :)
shubniggurath - nie czas zalowac sniegu kiedy plona kobiety... :))
gareth - wiem jestem monocostamcostam :P :)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Mzaio--> ale monocostamcostam chyba nie dla garretta??? ;PP
Mazio [ Mr.Offtopic ]
Etko - skoro prosisz.. to zrobie dla Ciebie wyjatek :P :D ;)
alc.. alc... nie bij po glowie! :P :)
shubniggurath [ Lost Soul ]
:))
co tak malo pisaliscie w nocy? wszyscy poszli pac ? :)) po wieczorynce :P
:P
Mazio----------> masz racje :)
... a snieg sie jeszcze trzyma:))) moze temp. spadnie chociaz o te 5s.do 0 :)
zostawiam gorace buziaki dla zainteresowanych w ten hmmmmmm...
... cieply dzien:)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Dzień ...
... w sumie całkiem niezły, choć zaczął się fatalnie , bo znowu nikt mi nie podał rano śniadania do łóżka. Wszystko więc wskazuje, że najgorsze ma jeszcze nadejść. Po wykonaniu kilku domowych czynności, które są podobno domeną nowoczesnego mężczyzny ruszyłem w świat, aby dać świadectwo prawdzie. Powoli daję :-D
Aby nie wypaść z konwencji zostawiam tu nieśmiałe i nienarzucające się buziaki ( jak z tego wynika : wyłącznie dla zainteresowanych :-) )
Donoszę róniez uprzejmie, iż wiele wskazuje na to, że moja, entuzjastyczna dotąd, forumowa aktywność prawdopodobnie w najbliższych dniach ulegnie znaczniemu osłąbieniu lub nawet czasowemu zawieszeniu. Z góry za to przepraszam, więc proszę nie szukać mnie, nie wypytywać :" gdzie sie podziały te TrzyPotwory" i nie dąsać , że mam was w nosie ( bo jest to prawdą jedynie w stosunku do niektórych ;-) ).
;-)))
Etka - Nam też jest miło. Zwłaszcza, gdy zaczęłaś trzymać na smyczy swoje literówki. Trzymaj tak dalej ;-)))
TrzyKawki [ smok trojański ]
P.S.: Ciekaw jestem, kiedy pojawi się wreszcie Malkontent z Naderwanym przez rozzłoszczonych forumowiczów Skrzydłem, żeby obwieścić wszem i wobec, że tytuł wątku mu się nie podoba ;-DDD
TrzyKawki [ smok trojański ]
A tu na zapas zapodaję wam moją ulubioną piosenkę , śpiewaną niegdyś w nastroju melancholijnym, już po pierwszym półlitrze na głowę ;-)
Przyjdź do nas Muzyczko,
już ciemno na mieście
cieplutkie jest łóżko,
na pewno się zmieścisz
nie wstydź się muzyczko,
głupiutkie poezje
tu wieczorem wyprawiamy,
żona ciebie nie zje
przytul się kochanie,
zatrzymajmy czas
w okruszynach intymności
nim historia znów zapuka nam do drzwi
pięścią nieproszonych gości
Pijmy tanie wino,
zatrzymajmy czas,
zaśpiewajmy stare pieśni,
nim historia zrobi szwoleżerów z nas,
albo zrobi z nas... naleśnik,
nie bój się muzyczko,
to tylko pistolet,
że dzwon bije komuś,
uczyli cię w szkole
- Pomacaj muzyczko
jak spust chodzi miękko
gdy się rano obudzimy,
już będziesz piosenką,
Pistolet muzyczko,
to nagan dziadunia,
braciszek go znalazł,
oliwił jak umiał,
Brat dorósł - ma żonę,
i jaką kobietkę
mówi - może kiedyś zagram
w rosyjską ruletkę
Nie bój się muzyczko,
jeszcze tylko refren
naprawdę już mamy
calutką piosenkę
Pistolet pod łóżko
połóżmy zwyczajnie
gdy zadzwoni rano budzik
to do niego walnę
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
hehe:)
stęskniłeś się za moim narzekaniem mości Kawko w trzech osobach?:)
rzadko bywasz o tej porze, chociaż może i dobrze, bo w nocy można odnieść wrażenie, że forum należy do Ciebie:)))))
TrzyKawki [ smok trojański ]
Ja też ci przesyłam najszczersze wyrazy sympatii :-P
Tym bardziej, że , jak widać, jesteś Aniołem Stróżem mającym kontrakt na opiekę całodobową :-D
I to nieistotne, że sprawnym inaczej ;-)
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Witam wszystkich.... małym dreszczowcem ;)))
O trzeciej w nocy ONA po cichutku wymknela sie z malzeskiego loza do
sasiedniego pokoju. Klawiaturą rozbila 19-calowy monitor, wszystkie plyty
CD porysowala i podeptala swoimi pantoflami. Cashe komputera wyrzucila przez
okno a drukarke utopila w wannie. Potem wrócila do sypialni, do ciepłej
poscieli i przytulila sie z miloscia do boku swego nic niepodejrzewajacego,
spiacego meza, o którym byla przeswiadczona, ze juz teraz caly wolny czas
bedzie przeznaczał na ich milosc. Do końca zycia zostaly JEJ jeszcze cztery
godziny...
Mad_Angel [ Love Hate Love ]
Saurus --> dobre :D
"Mapa mego serca"
Znalazlem mape co do Skarbu prowadzi
Z jej pomoca odszukac go nie zawadzi
Dziwna ta mapa, trudno ją odczytac
Chyba bede musial jakiegos znawcy spytac
"To Twoja mapa sam ją zdobyles
Sam ją sobie kiedys wyśniłeś"
Kazdy tak samo mnie z kwitkiem odsyla
Sam poszukam. Oby mapa sie nie mylila
Wyruszam w droge. Chodze juz cale wieki
Wysiadaja me nogi, zamykaja sie powieki
Nie podam sie choc opadaja tez rece
Ide bo kazdego dnia odczytuje wiecej
Trzymam sie mapy. Ufam jej calkowicie
Bo to jest nadzieja na me lepsze zycie
Skarb ktory znajde nie oddam juz nikomu!
Bo bez niego znow bede bez domu
Caly swiat dowie sie o mojej radosci
Nie bedzie zadnych obaw ani watpliwosci
Nikomu nie dam zniszczyc tego Daru
Nie zawaham sie skoczyc za nim do pożaru!
Bedzie bezpieczny chociaz otwarty
Kazdego wyrzeczenia jest ten Skarb warty!
Dla mego Skarbu bede jak skała
Tak bezgranicznie w uczuciach stała
Dosc juz dzis stracilem bezcennego czasu
Ide Cie znalezc. Wchodze do "Straceńców Lasu"...
Mazio [ Mr.Offtopic ]
joł :)
pozdrowienia z mokrej, brudnej, sliskiej Warszawy... mam nadzieje, ze w Poznaniu kwitna teraz kwiaty.. :> :) palmy szumia radosnie, malpki przynosza banany, na plazy opalaja sie elfy... i wogole... tak to sobie wyobrazam :P
shubniggurath [ Lost Soul ]
Mazio---------> :)) Poznan hmmmmm...
w krakowie chlupa... nienawidze takiej pogody:P
snieg jest fajny przy -temp.
pozdrawiam wszystkich a szczegolni pierzaste potworuy:)) :P
...
Aspazja [ Konsul ]
Mazio ---> w czwartek i w Warszawce będą kwiatki kwitły:)
Mazio [ Mr.Offtopic ]
Aspazjo -- hmmm - tzn.? w czwartek bedzie ocieplenie, czy przyjezdzasz do Wawy? :) a moze tu mieszkasz wogole? :)
ehhh.... boli mnie glowa... :( proszki nie pomagaja... 3Kawki mnie nie lubi :P swiat jest podly chyba... :] ide po winko do sklepu.. :P
garrett [ realny nie realny ]
mazio --> mniej więcej tak u nas wygląda, tylko małpki zamiast bananów przynoszą swieże pomarańcza :))) ..a elfy...elfy opalaja się topless :)))
Coy2K [ Veteran ]
ja tylko raz,
chcę się przywitac i zmykam,
bo chociaż tu nie zaglądam za często
to jednak kultura wymaga by się przywitac :-)
A więc witam :-)
Mazio [ Mr.Offtopic ]
garett - topless? mmmm :) ale nie maja przypadkiem wlosow na klacie? :> ;)
siema Coy2K - kóltóra przez duze K nakazuje mi sie odwitac na Twoje powitanie :)) i zmykaj wolno bo nogi polamiesz :)
Aspazja [ Konsul ]
Witam wszystkie duszki:)
Mazio----> i wiosna i Aspazja w Wawce:P
Mazio [ Mr.Offtopic ]
ooo :)
fajosko.. :)
ale z wiosna to przesadzilas chyba.. :) swoja droga: ciekaw jestem jaka jest teraz pogoda na Chorwacji... pewnie cieplej niz u nas.. :)
glowa juz nie boli :) humorek wraca i pracuje na kaca.. :P :D
Aspazja [ Konsul ]
Mazio ----> mieszkam w Serbii, nie w Chorwacji:)
Mazio [ Mr.Offtopic ]
Serbska Nacjonaliskta? :> ;) dla mnie to jedno i to samo, w koncu to i tak Jugoslawia :P :) (oj oberwalbym za to tam gdzie mieszkasz.. wiem..)
Aspazja [ Konsul ]
Mazio ---> nie jestem serbską nacionalistką, daleko mi od tego, ale nawet jak będziesz w Chorwacji to raczej nie mów nic o Jugosławii, tym bardziej Serbii i to samo w Serbii nie mów nic o Chorwacji:)
Mysza [ ]
Szanowny Panie Boże Jedyny i pozostała dwójko z Trójcy!
Niniejszym chciałbym złożyć oficjalną reklamację na Państwa produkt pod nazwą "Świat". Z przykrością muszę powiadomić, iż niestety, ale nie spełnia on jak na razie moich oczekiwań. Wręcz przeciwnie, ostatnimi czasy dają się zauważyć coraz częstsze i coraz bardziej bolesne problemy związane zapewne z fabrycznymi wadami rzeczonego. W związku z tym prosiłbym o zastąpienie go innym (jestem skłonny ponieść dodatkowe koszty), bądź też przeniesienie mnie w obręb któregoś z pozostałych Państwa produktów. Dlatego też proszę o przesłanie mi aktualnej oferty wraz z cennikiem i szczegółową specyfikacją.
Z dołu dziękuję za pozytywne rozpatrzenie mojej prośby.
Z poważaniem
Zawiedziony klient
P.S. Dodam jeszcze, że nawet zima jakaś taka rozwodniona. Skandal Szanowni Państwo.
Mazio [ Mr.Offtopic ]
Piszę do Ciebie by porozmawiać o tym, co się dzieje z mężczyznami...
Socjologowie przytaczają liczby i fakty na potwierdzenie, że to my, kobiety, stałyśmy się bardziej dynamiczne i aktywne. Wy - zdezorientowani i defensywni. Ostatni spis powszechny pozbawił nas reszty złudzeń. W dużych miastach mieszka więcej świetnie wykształconych i dobrze zarabiających kobiet niż mężczyzn, którzy mogliby być dla nich partnerami. Nie możecie czy nie chcecie nimi być? A może myślicie, że to my Was nie chcemy, nie rozumiemy, nie potrzebujemy? Napiszcie nam o tym. Socjologowie straszą, że z "panów świata" zmienicie się w maskotki, uroczych towarzyszy życia dla nas - dzielnych kobiet. Jak Wam się to podoba? Śmiejecie się? My nie. Siła już dawno nie jest dla nas najważniejszą męską cechą. Nie chcemy być zdominowane, ale nie chcemy też dominować. Nie chcemy panować, być głową, ani nawet szyją. Czy nie możemy być wspólnikami? Czy w związku musi być szef? Może czas przestać myśleć, kto jest czy powinien być silniejszy? To powoduje, że zawsze ktoś czuje się pokrzywdzony i przegrany. Jak to możliwe, że wciąż nie możemy się dogadać, chociaż tyle o sobie wiemy? My pozwalamy Wam płakać (pep - nie moge ), Wy powoli przestajecie uważać, że to kobieta jest odpowiedzialna za porozumienie w związku. Chcemy wychodzić za mąż, marzymy o mężu przyjacielu. A Wy czego pragniecie? Proponujemy zawieszenie broni w wiecznej walce między słabymi i silnymi. I tak nikt już nie wie, która płeć jest silniejsza, która piękniejsza. Pożyczamy od siebie, zamieniamy się cechami, przymierzamy do różnych ról. Może są i takie, które chcecie zachować tylko dla siebie? Powiedzcie nam o tym!
Redakcja ELLE
List podpisały także:
Joanna Brodzik, Magdalena Cielecka, Katarzyna Groniec, Katarzyna Kolenda-Zaleska, Małgorzata Kożuchowska, Ilona Łepkowska, Magda Mołek, Maria Peszek, Anna Przybylska, Danuta Stenka, Magdalena Strużyńska, Małgorzata Szumowska, Dorota Terakowska, Grażyna Wolszczak, Magda Wuensche.
iiiii... hmmmmm... nie bede negocjowal!! :P i tak jestesmy gatunkiem skazanym na wymarcie podobno.. tzn. my mezczyzni.. zginiemy wiec dzielnie - bez jeczenia i jojczenia... najlepiej w ramionach jakiejs pieknej niewiasty na zawal..:>
ciekawe, nie? :P :) swoja droga jak moge byc wspolnikiem kogos, komu zamiast patrzec sie w oczy gapie sie na cycki?! :P :) (przynajmniej wiele kobiet tak twierdzi, tzn. ze faceci tak robia) ehhh.. ogolnie jestem za, a nawet przeciw :)
Aspazja [ Konsul ]
tylko nie mówcie, że patrzycie w oczy, bo umrę
Aspazja [ Konsul ]
ze śmiechu oczywiście:)
Mysza [ ]
Ja patrzę :)))
Mysza [ ]
-yłem
Mazio [ Mr.Offtopic ]
Mysza - w duze niebieskie? :P ;)
ja patrze czasem.. dlatego mam zeza :D
Mysza [ ]
Mazio --> A Ty skąd to wiesz!!?? :)))))))))
Mazio [ Mr.Offtopic ]
bo mazie wiedza wszystko, a to czego nie wiedza to znaczy, ze zapomnialy :) ;)
ja tam wole nie za duze.. :P oczy oczywiscie.. nie lubie wytrzeszczu! :D ;)
Mysza [ ]
To mazie widać zapomniały, że oczy w sumie są podobnej wielkości u wszystkich ludzi... oprawa oka to juz inna bajka... i rzeczywiście... te lekko przymrużone... ech... wspomnienia...
Aspazja [ Konsul ]
Panowie tacy sentymentalni się zrobili ;))))))))))
TrzyKawki [ smok trojański ]
Mały aneks:
Mazio -Don't worry. Nie jesteś wcale taki zły jak mówią :-)))
Shub(nigurath oczywiście) - Hehe ... i nawzajem :-)))
Myszasty - ja to tu muszę cały czas przymrużać ;-)
Mazio [ Mr.Offtopic ]
Mysza - to tak jak z tym kawalem gdzie profesor na uczelni pyta sie w studentow, ktora czesc ludzkiego ciala potrafi sie powiekszyc kilkunastokrotnie... cisza.. w koncu jedna troche zawstydzona studentka mowi, ze penis.. profesor stwierdza: nie, zrenica... a pani sie tylko wydawalo.. :) :P
TrzyKawki [ smok trojański ]
Ty , Józek, to czym myśmy wczoraj zagryzali?! :-)
Mysza [ ]
To to kwaśne i takie trochę kapciaste to nie był ogórek?
TrzyKawki [ smok trojański ]
Skoro studentka na egzaminie praktycznym rozpoznała warzywo ...
Mysza [ ]
Bo może dotychczas tylko z warzywami miała do czynienia?
TrzyKawki [ smok trojański ]
Przywiazywali na wzmożenie potencji , bo dorabiała po godzinach w domu spokojnej starości?
Mazio [ Mr.Offtopic ]
Dwóch gości popija sobie winko pod sklepem.
Nagle podjeżdża elegancki samochód z którego wysiada jakieś zamożne małżeństwo. Kupują w sklepie niegazowaną wodę mineralną i zaczynają sobie popijać.
- Popatrz - mówi jeden z pijaczkow - Piją wodę!
- No - mówi drugi - Jak zwierzęta...
Aspazja [ Konsul ]
<cichy głosik z kącika>: BAMBOSZ:P
TrzyKawki [ smok trojański ]
Kto? Bo jesli Mazio, to pantoflarz raczej ;-P
Mazio [ Mr.Offtopic ]
oj bo dostane aspazji i bede niegrzeczny!! ;) :D
jesli ja jestem pantoflarz to Ty jestes trampkarz :P :)
Aspazja [ Konsul ]
sprawdzać Mazia nie zamierzam :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Dobrze , że nie dresiarz przynajmniej :-DDD
Mazio [ Mr.Offtopic ]
*rozczarowany*
a myslalem, ze sie napijemy jednak tego no... zapomnialem.. na plazy o polnocy.. :P
Aspazja [ Konsul ]
Mazio ----> owszem napić się możemy o północy na południu Dingaca, ale w większym towarzystwie:), Twój dowcip wtedy lepiej zabłyśnie:)
Mazio [ Mr.Offtopic ]
nie przepadam za robieniem tego w grupie... ale trudno.. bede sie musial przyzwyczaic :> :P ;)
Aspazja [ Konsul ]
Mazio ---> nie wiem, czego nie lubisz robić w grupie, ale przyzwyczaj się, że będzie to robić sam w grupie:P
Aspazja [ Konsul ]
korekta
przyzwyczajaj się; będziesz
Mazio [ Mr.Offtopic ]
kto bedzie? i co? i jaki tartak? :P :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Byle dyskretnie Mazio, proszę :-D
Mysza [ ]
Tartak... ten by rżnął tylko... i pytał... :P :)))))
Mazio [ Mr.Offtopic ]
Ratownik:
"Prosze wyjsc z basenu!! powiedzialem prosze wyjsc z basenu!"
facet wychodzi i sie pyta "dlaczego?"
R"bo sika pan do basenu!"
F"ale ty wszyscy sikaja do basenu"
R"ale pan jako jedyny z trampoliny!"
:D dobranoc :D
Mazio [ Mr.Offtopic ]
i rzutem na tasme.. dla pan:
Mały chłopczyk obserwuje swą mamę siedzącą przed lustrem i nakładającą maseczkę kosmetyczną na twarz.
-Co robisz mamo?
-Nakładam maseczkę, no wiesz, rozsmarowuję taki krem
-Dlaczego?
-Żeby być piękniejszą.
Po jakimś czasie kobieta zaczeła wacikiem zbierać maseczkę z twarzy. Chłopczyk zainteresowany zapytał:
-Poddałaś się?
:) definitywne papa (rano do pracy)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Mysza - na dodatek , jak wynika z rozmów z Aspazją, skazany jest na dialog wewnętrzny :-)
Mysza [ ]
To lepiej, żeby dziś burzy nad Wawą nie było... :P :))))
TrzyKawki [ smok trojański ]
Chyba przeceniasz jego gabaryty :-D
Aspazja [ Konsul ]
Mazio to pies ogrodnika, sam nie zje a drugiemu nie da:)
Mysza [ ]
A jeśli będzie spał na plecach? :P :)))))
TrzyKawki [ smok trojański ]
To własnie miałem na mysli :-DDDD
Mysza [ ]
Na bezrybiu... :P :))))
TrzyKawki [ smok trojański ]
... piorun strzeli? :-D
Mysza [ ]
Gdzieś musi... :))))
TrzyKawki [ smok trojański ]
Kogoś raczej :-D
Mysza [ ]
Kogoś, gdzieś, w coś... :)))
TrzyKawki [ smok trojański ]
Exactly , czy jakoś tak ;-DDD
TrzyKawki [ smok trojański ]
Ktos jeszcze tu jest?
Aspazja [ Konsul ]
owszem ja jestem:P
TrzyKawki [ smok trojański ]
A to dobrze, będziemy straszyć we dwoje ;-)
neXus [ Fallen Angel ]
i ja czasami zerkam :)
Mysza [ ]
To ja idę spać... jedno Ich troje wystarczy... :P :))))))
Dobranoc :))))
TrzyKawki [ smok trojański ]
Przeniósł się szczur do miasta, rozejrzał się z wolna,
Patrzy, a za nim drepcze mała myszka polna
Wtedy szczur oburzony rozdarł na nią pyska:
- To straszne jak ta wiocha do miasta się wciska.
Mazio [ Mr.Offtopic ]
najnowsze wiadomosci:
z powodu choroby aktora - burza nad Warszawa zostala odwolana... powtarzam: odwolana.. !! Ko-ma Trzy przeszedl!
pedze do pracy przesmiewcy.... a psem ogrodnika nie jestem i zjem Aspazjo... tyle ile ugryze to zjem... :) a ze czasem nie ugryze to trudno, przynajmniej nie bedzie bolalo :P
lece pracowac... one czekaja... :P ;) :D -------------------------------------------------------->
Mazio [ Mr.Offtopic ]
zapomnialem "onych" :P :) ======================================>
Etka [ Imprinterka Dusz ]
w przelocie by pokazac wszystkim ze jeszcze zyje ;)
zaraz ide sie szykowac bo mam gosci :) dzis rozrywani bedziemy ;)
buziaki dla zainteresowanych zostawiam ( tak , tak Mazio jednym mozesz sie poczestowac ;)
Mazio [ Mr.Offtopic ]
Etko - jestem dzisiaj hiperaktywny - wezme sobie wiecej, mocniej, dluzej i bardziej.. :>
dzien dobry po pracy, zalatwianiu glupot w urzedzie skarbowym i przykrych rzeczach, o ktorych nie chce sie wspominac... na szczescie juz jestem... cieszycie sie? :P :) ;)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
bardzo :D
Mad_Angel [ Love Hate Love ]
najpierw dla wszystkich cieple powitanie:
YOŁ!!
a potem mego wierszu wklejanie
Helou!!
"Bądź a klęknę"
Badz mą baterią. Naładuj mnie znowu
Bez Twej energi zmierzam do grobu
Badz dla mnie jak wiatr dla wiatraka
Badz dla mnie tym czym skrzydla dla ptaka
Jak woda młyn Ty mnie napedzaj
Badz przy mnie zawsze jak przy biedaku nedza
Badz dla mnie światlem w zycia tunelu
Badz dla mnie jak nadzieja u bram celu
Badz jak farba dla wszystkich malarzy
Dodaj mi kolorow jak kosmetyki twarzy
Dodaj mi sił jak chorym ich leki
Zostan mym placebo juz po wsze wieki
Badz mym Aniolem co mnie zawsze strzeże
Badz ciepłą kołdrą gdy w łóżku leże
Badz jak muza dla kazdego poety
Badz jak w zimie grube skarpety
Badz dla mnie jak dla radia piosenka
Towarzysz mi jak Ascecie udreka
Zniszcz we mnie zlo, ktore we mnie tkwi
Jak biale krwinki bakterie we krwi
Zostan mym mieczem przeznaczenia
Przebij mne i uwolnij wreszcie z wiezienia
Zostan mego serca zyciodajnym "by pasem"
Razem wygrajmy z niesmiertelnym czasem
Mazio [ Mr.Offtopic ]
zieeeew.. przepraszam :)
papa - rano do pracy.. :(
dobranoc wszystkim
Aspazja [ Konsul ]
Ach Ci faceci wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
ach te kobiety... sączące kwas na duszę... :((((((((((((((((((((
Aspazja [ Konsul ]
Ach ci faceci widzący tylko ciało, a niedostrzegający umysłu:(
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Widzisz Aspazjo.... kobiety też potrafią niedostrzegać głebi w facetach, że już nie wspomnę o ich egoizmie uczuciowym... :(((
Mad_Angel [ Love Hate Love ]
"Mężczyzna"
Jestem facetem wiec nie jestem wrażliwy
Jestem facetem -jakze moglbym byc ckliwy!?!
Jestem plci meskiej wiec jestem bez duszy
Jestem mezczyzna - nie cierpie katuszy!
Nie jestem piekny - mow mi "Facecie"
Jestem facetem - nie kroluje na parkiecie
Jestem "plci brzydkiej" jak to się mowi
Jestem plci meskiej - nikt mnie nie lubi
Mezczyzna jestem - moge byc łysy
Mezczyzna jestem - nie boje się myszy!
Jestem facetem - twardym jak skała
Jestem facetem wiec mówie Ci "Mała"
Facetem jestem bo blizny nosze
Facetem jestem - gotowac nie znosze
Jestem mezczyzna dla was niestety
Jestem mezczyzna wiec mowisz mi "bracie"
Jestem mezczyzna bo krzywdze kobiety!
A mimo tego wy nas kochacie!
Aspazja [ Konsul ]
Saurus ----> głębia duszy stanowi piękno człowieka
idę spać, bo jestem piekielnie zdenerwowana
Laku san
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Aspazjo ->>> Piekno można dostrzegać, ale czasami cięzko przychodzi umieć je pielegnować... łatwiej wymagać aby te piękno pielęgnowało własne zapotrzebowania nie oczekując nic w zamian... :((((
Miłych snów i spokoju w duszy z rana :)))
Mad_Angel ->>> Dodał bym:
bo wy kobiety tak nas spostrzegać pragniecie....
Mad_Angel [ Love Hate Love ]
Saurus --> specjalnie tego nie dodawalem bo wydaje mi sie ze ewidentnie to widac w tym utworze :)
TrzyKawki [ smok trojański ]
Ciekawe ...
Pozdrowienia dla wszystkich, a dla zainteresowanych - wiadomo co! :-D
--------------------------------------------------------------------------------------
Tak łatwo z rąk wymyka się.
Ucieka wciąż, znika we mgle.
A ty chcesz na własność mieć.
Chceszzamknąć na klucz.
Przed światem schować.
Skryć jak skarb, swój prywatny skarb.
Niemożliwe.
Bo szczęście to przelotny gość.
Szczęście to piórkona dłoni,
co zjawia się, gdy samo chce
i gdy sięza nim nie goni.
Tym więcej chcesz im więcej masz.
Wymyślasz proch, chcesz sięgnąć gwiazd.
Lecz to nie to, to nie tak.
Ciągle czegoś nam brak do szczęścia,
wciąż nam brak,tak zachłannie brak.
Otwórz oczy.
Szczęście to tachwila co trwa,
niepewna swojej urody.
To zieleń drzew,to dzieci śmiech.
Słońca zachody i wschody.
Więc nie patrz w dal,
bo szczęście jest już obok nas.
W zwyczajnym dniu, w zapachu domu,
wśród chmur,w ciszy traw.
Szczęście to przelotny gość,
przebłysksłonecznej pogody.
I dużo wie, kto pojął,
że szczęście to garść pełna wody.
Mazio [ Mr.Offtopic ]
3K -- dzieki za wiesz co.. :P :D ;)
Aloha Towarzyszki i Towarzysze :)
po pracy jest fajniej :D
TrzyKawki [ smok trojański ]
Mazio [ Mr.Offtopic ]
Byłem szczęśliwy. Byłem tak szczęśliwy jak tylko mógłbym to sobie wyobrazić.
Z moją dziewczyną spotykałem się ponad rok i w końcu zdecydowaliśmy się
wziąść ślub. Moi rodzice byli naprawdę zachwyceni i pomagali nam we
wszystkich przygotowaniach do naszego wspólnego życia, przyjaciele cieszyli
się razem ze mną a moja dziewczyna... była jak spełnienie moich
najśmielszych marzeń.
Tylko jedna rzecz nie dawała mi spokoju - dręczyła i spędzała sen z
powiek... jej młodsza siostra. Moja przyszła szwagierka miała dwadzieścia
lat, ubierała wyzywające obcisłe mini i króciutkie bluzeczki, eksponujące
krągłości jej młodego, pięknego ciała.
Często kiedy siedziałem na fotelu w salonie, niby przypadkiem schylała się
po coś tak, że nawet nie przyglądając się, miałem przyjemny widok na jej
majteczki. To nie mógł być przypadek, nie zachowywała się tak nigdy kiedy w
pobliżu był ktoś jeszcze.
Któregoś dnia siostrzyczka mojej dziewczyny zadzwoniła do mnie i poprosiła
abym po drodze do domu wstąpił do nich rzucić okiem na ślubne zaproszenia.
Kiedy przyjechałem była sama w domu. Podeszła do mnie tak blisko, że czułem
słodki zapach jej perfum i wyszeptała, że wprawdzie wkrótce będę żonaty, ale
ona pragnie mnie tak bardzo... i czuje, że nie potrafi tego uczucia
pohamować... i nawet nie chce. Powiedziała, że chce się ze mną kochać, tylko
ten jeden raz, zanim wezmę ślub z jej siostrą i przysięgnę jej miłość i
wierność póki śmierć nas nie rozłączy.
Byłem w szoku i nie mogłem wykrztusić z siebie nawet jedenego słowa.
Powiedziała "Idę do góry, do mojej sypialni. Jeśli chcesz, chodź do mnie i
weź mnie, nie będę czekać długo"
Stałem jak skamieniały i obserwowałem ją jak wchodziła po schodach kusząco
poruszając biodrami. Kiedy była już na górze ściągnęła majteczki i rzuciła
je w moją stronę. Stałem tak przez chwilę, po czym odwróciłem się i
poszedłem do drzwi frontowych. Otworzyłem drzwi i wyszedłem z domu, prosto,
w kierunku zaparkowanego przed domem samochodu.
Mój przyszły teść stał przed domem - podszedł do mnie i ze łzami w oczach
uściskał mówiąc "Jesteśmy tacy szczęśliwi, że przeszedłeś naszą małą próbę.
Nie moglibyśmy marzyć o lepszym mężu dla naszej córeczki. Witaj w rodzinie!"
A morał z tej historii... Zawsze trzymaj prezerwatywy w samochodzie.
:))) historia z moralem :P :D
Mad_Angel [ Love Hate Love ]
Mazio --> czyli moral z tego taki: Jesli nie chcesz narobić draki nie noś przy sobie pełnej gumek paki ;)
a teraz standaryzacja zmiennej ;]
"Love, Hate, Love vol.2"
W czeluściach płatków róż rozkwita
W labiryncie dziecięcych myśli zaszyta
W gęstwinie krwi czerwonej brodzi
W cukierni życia łzy nam gorzkie słodzi
Na skrzydłach duszy anielskiej wznosi
Na serc stosie o deszcz ognia prosi
W czeluściach kolców róż się rodzi
W labiryncie blahych obaw wciąż szkodzi
W gęstwinie krwi grozą zakrzepłą żyje
Na sługach lęku łzy gorzkie znów szyje
Na skrzydłach mroku w duszę się zapada
Do serc jaskiń niczym ciemność wpada
W zwątpieniach uczuć jest złotą opoką
Jest mostem nad przepaścią wszechgłęboką
W nadziei ludzkiej jest czystym powietrzem
Sługi zazdrości w pył wspomnień zetrze
Magii pradawnej jest nowym oddechem
Ciszy mgninia najgłośniejszym echem
shubniggurath [ Lost Soul ]
heeyka:))
witam:)) :P
The Minstrel
So I stand still
In front of the crowd
Excited faces
Whar will be next?
I still don't have a clue
;-)
pozdrawiam... snieg sie stopil ... :( ciap... ciap...
majka [ Dea di Arcano ]
Witam kącik serdecznie :) wreszcie wygrzebałam się spod sterty papierzysk...mam nadzieję że choć koniec tygodnia przyniesie troche zawodowego uspokojenia :))) pozdrawiam wszystkich a Naczelne Dowództwo buziakowe, pozostawia tu kilku swych przedstawicieli dla zainteresowanych ;))))
shubniggurath >> wyłaź z tej kałuży...wiesz czym to grozi ;)) o rany...w trosce o własne zdrowie..normalnie będę cie musiała pilnować ;))))
Mad_Angel >> sporo masz już tej swojej twórczości :) od dawna piszesz? :)))
Czy jest w kąciku jakiś lekarz? potrzebuję chłodne okłady na skronie...najlepiej skropione odrobiną dobrego słowa ;)))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
majka--> lekarza nie ma ale jest pielegniarka ktora zawsze pomoze :D i po glowce poglaszcze :)
majka [ Dea di Arcano ]
Etka>> wiedziałam , że można na ciebie liczyc :))) któż zna lepsze metody leczenia niz rusałka ;)))
garrett [ realny nie realny ]
majko --> jest i lekarz :)))) zgłąszam się, mam zaliczony kurs pomocy na PO, dam rade :)))
Eciu --> całusy !
Mad_Angel [ Love Hate Love ]
majka --> Mam jakies 52 utwory (z czego 48 od pazdziernika 2003 r, a reszta 2001-02)
majka [ Dea di Arcano ]
garrett>> no !!! przy takiej obsadzie...od razu czuję się zdrowsza. A zabrałeś ze sobą apteczkę? ;) Jeszcze info dla ciebie: jak dotychczas żadna dodatkowa przesyłka nie nadeszła ...możesz grzecznie napomknąć o tym koledze? :)
majka [ Dea di Arcano ]
Mad_Angel >> no to gratuluję :) czy to było jakieś natchnienie?;) bo czasokres niewielki jak na taką ilość twórczości :)
Mad_Angel [ Love Hate Love ]
Bez cierpienia nie byloby natchnienia...;] . Tak jakos wyszlo, ze to wszystko napisalem (moze nadrabiam czas, ktory wczesniej przespalem?) ;]
TrzyKawki [ smok trojański ]
A podobno są takie , których głowa nie boli ;-)
garrett [ realny nie realny ]
majko --> napomkne choc ostatnio nasze stosunki się psują.co do pierwszej poomcy...mam tu wszystko nawet apteczke wiec jakby co jestem gotów do pomocy :))))
majka [ Dea di Arcano ]
Mad_Angel>> czyli jednak był to jakis przełom. Tak właśnie sądziałam...smutne to , że na cierpieniu zrodzone choć pociechą jest , że stało się ono twórcze :)))
TrzyKawki>> widocznie ja z innego podgatunku pochodze ;) mnie z przepracowania przewracaja się zwoje mózgowe...i to ten ruch tak boli ;)))))) nie masz kilka piórkowych okładów na zbyciu ?;)))
garrett>> pytam o apteczkę...bo jak napisałeś o tym PO ...to wystraszyłam sie że leczysz granatami ;)))
TrzyKawki [ smok trojański ]
Ostatnio wszystkie wyskubałaś mi na poduszkę ;-)
majka [ Dea di Arcano ]
TrzyKawki >> e tam...to było jakies 30 kącików temu...nic nie odrosło? ;))) no to może choć jakiś puch pozostał? ;))
TrzyKawki [ smok trojański ]
I to marny :-P
Mad_Angel [ Love Hate Love ]
U was tez padaja wielkie platki sniegu, ktore roztapiaja sie na brudnej ziemi ;] ? Haha bylem z psem i obaj jestesmy mokrzy teraz. Pies chodzi po moim pokoju i wyciera sie o dywan, łóżko i o moje nogi :D
Mazio [ Mr.Offtopic ]
dla odmiany dzisiaj jestem smutny.. poloze sie spac smutny... nie ukoi nic mojego smutku... trudno byc maziem wsrod niewiernych.. :P
niestety nie zawsze mozna cieszyc sie zyciem.. swiat ma swoje zle strony... ludzie sie gubia i nie moga sie odnalezc.. potwory wracaja do nas i drecza nas czyms czego nie mozemy przewidziec... zycie wyklepuje maske mloteczkiem gumowym w rytm tandetnego hip-hopu z beznadziejnie prawdziwym tekstem, nie ma zrozumienia dla maziow, oczekiwania sa duze, a sprostac im mozna tylko grajac kogos kim sie nie jest... dawid w morde copperfield moglby mnie raz zastapic...
dobranoc
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Mazio ->>> Nic się nie martw chłopie... kazdy ma swój zły dzień. I mimo, że wydaje się wtedy, że już nie ma nadzieji ona powraca... trzymaj się mocno... a ja będe zaciskał za Ciebie kciuki.. :))))
TrzyKawki [ smok trojański ]
Tobie już minął , Saurus?
garrett [ realny nie realny ]
mazio --> zle gorzej lepiej dobrze zle gorzej....pieprzona naturalna kolej rzeczy
Mysza [ ]
Mazio --> Nie przejmuj się... mnie też się wydawało, że bycie sobą wystarcza... że wystarczy mówić co się czuje i myśli... ale to widać za mało...
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
TrzyKawki ->>> Minął.... choć nie powiem, ze blizn mi przez niego nie przybyło ;))))
TrzyKawki [ smok trojański ]
To chyba jednak zła kobieta była. Mam nadzieję , ze rozwiazałeś ten problem definitywnie i już nikt na nią się nie natknie. Nalezy działać w dobrze pojętym interesie ogółu w takich przypadkach ;-)
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
TrzyKawki ->> O tak... zająłem się nia definitywnie. I zapewniam Cie, że juz nikomu nie grozi z nią spotkanie... a jak komuś się to zdarzy własnoręcznie go uduszę. No i wcale nie jest zła... jest poprostu kobietą ;))))))))))
TrzyKawki [ smok trojański ]
Twoje poświęcenie mnie przeraża :-D
garrett [ realny nie realny ]
ale cierpienie uszlachetnia :))))))))
TrzyKawki [ smok trojański ]
Zwłaszcza cudze :-D
TrzyKawki [ smok trojański ]
Podobno ktoś cię w karczmie zostawił na pastwę losu , garrett :-)
garrett [ realny nie realny ]
oszczędzaj swego, abyś nie potrzebował cudzego :)))))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Panowie, przeciez my kobiety jestesmy wspaniale, nie bluznijcie ;)))
Mazio [ Mr.Offtopic ]
o i tu sie zgadzam - kobiety sa wspaniale, mieciutkie, pachna przeslicznie, potrafia byc gorace i czule, sa takie o dobrym sercu, sa sliczne choc czasem trzeba sie przyjrzec blizej niz tylko na ich widoczne atrybuty, roztaczaja aure wokol siebie i robia miliony tajemniczych rytualnych czynnosci, ktore fascynuja mnie jako mezczyzne, maja magiczny swiat i magiczne problemy, sa mi bliskie chociaz obce
... niestety jak dla mnie sa za porzadne... dzisiaj nie mam ochoty na porzadne kobiety :P :) ;)
Mazio [ Mr.Offtopic ]
Siedzi Kopciuszek nad miską soi i płacze. Pojawia się wróżka .
- Czemu płaczesz?
- Aaaaaaaa! A boo bo siostry idą na baaaal a jaaaaaa nieeeee!
- Nie placz! Mam tu dla ciebie prezent - mówi wróżka - wspaniałą suknię!
- Huuuuuuurrraa! Dziękuję matko chrzestna! Ale nie mam powozu.. .
Wróżka machnęła różdżką!
- Oto i powóz. .
- Ale.. ale mam okres!
Wróżka znowu machnęła różdżką i wyczarowała tampaxa!
Kopciuszek uchachana pędzi na bal, a wrozka krzyczy za nią:
- Tylko wróc przed północą bo czar pryśnie!
Kopciuszek bawi się na balu, królewicz jest nią oczarowany i nagle
spostrzega, że zegar zaraz wybije północ... ruszyła w kierunku
ogromnych
schodów... pędzi, pędzi... zegar bije po raz szósty, a Kopciuszek jest w
połowie schodów... siedem... osiem... już zbliżała się do powozu, kiedy
zegar po raz dwunasty wybił godzinę... i wtedy.. .
Tampax zamienił się w dynię..
Mazio [ Mr.Offtopic ]
Prawda o kobietach wg Króla Artura:
"Czego pragną kobiety?"
Podczas potyczki z sąsiednim królestwem, młody Król Artur został wzięty do niewoli. Monarcha zdecydował się pozbyć kłopotliwego sąsiada, jednak
zaskoczony męstwem i inteligencją młodego króla postanowił dać mu jedną szansę. Zaproponował mu, że oszczędzi jego życie jeśli ten odpowie precyzyjnie w ciągu roku na zadane pytanie. Artur nie mając innego wyjścia zgodził się i usłyszał takie oto pytanie: "Czego naprawdę pragną kobiety?"
Artur mógł podróżować po świecie w poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie, jednak przysiągł na honor że po roku czasu wróci, obojętne czy z
odpowiedzią czy bez. To pytanie jednak wprawiało w zakłopotanie każdego. Odpowiedzi na nie nie znały ani księżniczki ani prostytutki, ani uczeni ani mędrcy ludowi. Jednak niektórzy twierdzili, że jest pewna wiedźma znająca wszystkie tajemnice świata i że ona z pewnością rozwiąże i tę zagadkę. Jedynym problemem może być cena jaką sobie za to zażyczy. Artur nie chciał korzystać z usług wiedźmy. Jednak ostatniego dnia roku danego mu na znalezienie odpowiedzi, kiedy zrozumiał że naprawdę potrzebuje jej pomocy, zszedł do podziemi zamku i zapytał ją: "Czego naprawdę pragną kobiety?".
Wiedźma zgodziła się odpowiedzieć pod jednym warunkiem. Zażyczyła sobie ręki Gawaina, jednego z rycerzy Okrągłego Stołu i najlepszego przyjaciela Artura. Kiedy Artur popatrzył na jej zaropiałą, brudną twarz, wielki nos, jedynego włosa na głowie i poczuł jej obrzydliwy zapach zrozumiał, że nie może prosić przyjaciela o tak wielkie poświęcenie i odmówił jej. Kiedy Gawain dowiedział się o warunku jaki postawiła wiedźma, natychmiast poprosił Artura o rozmowę. Stwierdził, że żadne poświęcenie nie jest zbyt duże w porównaniu z życiem przyjaciela i trwałością Okrągłego Stołu. Tego samego dnia ogłoszono więc zaręczyny Gawaina z wiedźmą i wyznaczono datę ślubu. Wiedźma zaś odpowiedziała Arturowi na jego pytanie: "To, czego kobiety pragną to możliwość kierowania własnym losem"(pamiętajcie, że to średniowiecze).Wieść o tym, że król uzyskał odpowiedź na zagadkę rozniosła się lotem błyskawicy. Teraz wszyscy byli pewni, że Artur ocali swoje życie. I tak też się stało. Monarcha sąsiedniego królestwa oszczędził Artura i zagwarantował mu wolność. A wesele Gawaina i wiedźmy było niesamowite. Artur był rozdarty
pomiędzy ulgą a niesmakiem. Sam Gawain zachowywał się jak zawsze
grzecznie, kurtuazyjnie i po rycersku. Natomiast wiedźma dopiero teraz pokazała, na co ją było stać. Bez przerwy popierdywała, bekała, jadła rękami i sprawiała, że wszyscy w jej towarzystwie czuli się wyjątkowo źle. Kiedy wesele się skończyło, Gawain zdał sobie sprawę, że nadszedł czas na noc poślubną. Spodziewał się obrzydliwego widoku w swoim łóżku, ale kiedy wszedł do komnaty zobaczył coś, czego na pewno się nie spodziewał. Na jego łożu leżała naga kobieta, najpiękniejsza z wszystkich, które do tej pory widział, bądź mógł sobie wyobrazić. Kiedy zapytał co się stało, odpowiedziała mu, że zmieniła się w piękną dziewicę w podzięce za jego postawę podczas ceremonii ślubnej, za to że cały czas był dla niej miły pomimo tego, że była odrażającą wiedźmą. Obiecała mu też, że codziennie będzie się dla niego zmieniać w piękną kobietę, ale będzie wyglądać w ten sposób tylko przez pół dnia. Drugie pół będzie tą samą co zawsze wiedźmą. Zapytała go więc jaka ma być nocą, a jaka podczas dnia. Gawain zamyślił się ponieważ było to trudne pytanie. Podczas dnia mógłby z nią pokazywać się na dworze królewskim, popisywać się przed zazdrosnymi kolegami i uczestniczyć w wielu uroczystościach, ale nocą miałby paskudną czarownicę. Ale gdyby wybrał noc, czekałyby go niesamowite chwile uniesienia z piękną kobietą w łóżku, ale za dnia miałby potwora u swego boku. Długo nie mógł się zdecydować.
A co wy byście wybrali?
To, co odpowiedział Gawain znajduje się poniżej, ale zanim to sprawdzicie, sami dokonajcie najlepszego waszym zdaniem wyboru.
Szlachetny Gawain poprosił ją, żeby sama za siebie zadecydowała. W odpowiedzi usłyszał, że skoro uszanował ją i pozwolił jej kierować swoim własnym losem, ona z wdzięczności będzie piękną kobietą zarówno w dzień jak i w nocy. A jaki jest morał z tej niewątpliwie uroczej historii?
Otóż nieważne, czy Twoja kobieta jest piękna, czy nie. I tak zawsze pod skórą będzie wiedźmą! ;-))
Mazio [ Mr.Offtopic ]
wybaczcie, ze prowadze monolog :P
wybaczcie, ze powtorze kawal z innego watku.. ale jest taki kochany.. :D
Rozmowa koleżanek:
- Mój mąż jest 200% impoptentem
- Jak to!? Przecież można być tylko 100%
- Tak, ale on wczoraj spadł z drabiny i odgryzł sobie język!:))))))))
300% byloby jakby jeszcze paluchy polamal :D :P ;)
Mazio [ Mr.Offtopic ]
Znalezione na pewnym blogu:
"Moj krotki dialog z bratem :
Ja : Obejrzałem Mechaniczną Pomarańczę - sama perwera.
Brat : Myślałem, że ten film wyreżyserował Kubrick."
dobranoc wszystkim nieobecnym :)
Mr.Bungle [ Generaďż˝ ]
Zaiste.....Dowcipy przednie....Szczególnie ten o " impoptencie"...
Nie pozdrawiam...
Mazio [ Mr.Offtopic ]
takie dowcipy jacy sluchacze.. :) ;)
ciesze sie, ze zdolalem wprawic Cie w dobry nastroj... co zlego to nie ja - nie zawsze jest pierwszy maja... poza tym, dowcipy byly smieszne.. :P... po bialym renskim bawily mnie przednie czym nie omieszkalem sie podzielic... widocznie brakuje Ci odpowiedniego katalizatora...
branoc
Ariana [ ... ]
Pozdrawiam z miasta portowego...
Wczoraj było rozkosznie biało,dziś jest paskudnie...pada deszcz...:-(
Myszaku -->Buziaki dla Ciebie:-))
All-->Ze szczególnym uwzględnieniem Majeczki i Eci....moc uścisków od Waszej Ariany:)
Mazio-->Niestety stanowisko przycisku do papieru zostało zlikwidowane...przykro mi,ale w pokoju nie mam juz żadnych papierów...
garrett-->Jednak kaczuchy głupie są....jak wrócę do domu pogadamy na gg...
zmykam papapa
Ariana [ ... ]
Pozdrawiam z miasta portowego...
Wczoraj było rozkosznie biało,dziś jest paskudnie...pada deszcz...:-(
Myszaku -->Buziaki dla Ciebie:-))
All-->Ze szczególnym uwzględnieniem Majeczki i Eci....moc uścisków od Waszej Ariany:)
Mazio-->Niestety stanowisko przycisku do papieru zostało zlikwidowane...przykro mi,ale w pokoju nie mam juz żadnych papierów...
garrett-->Jednak kaczuchy głupie są....jak wrócę do domu pogadamy na gg...
zmykam papapa
Mazio [ Mr.Offtopic ]
ale mam nadzieje Arianko, ze ja nie zostane oficjalnie zlikwidowany.. :P :>
dzien dobry i dowidzenia zarazem :)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Arianko---> za usciski serdecznie dziekuje i odwzajemniam sie tym samym :)
Mazio--> zawsze mozesz sluzyc za podusie :))
Mazio [ Mr.Offtopic ]
Etko - rozumiem, ze masz wakujacy etat podusi? :> ;)
dzieki za dobre slowo na sobote - przyda sie bo mam dola :P
Mad_Angel [ Love Hate Love ]
"Hate, angry, Hate"
Okropne twarze ludzi bez kości
Paskudne łuski ryby bez ości
Perfidny wzrok ślepej ropuchy
Stęchlizna jej odpycha muchy
Wycieka z oczu płyn kolory żrący
Na persi węgiel jak lawa gorący
Pochlonią wszystko jej zaszyte usta
Nie ukażą jej odbicia żadne czyste lustra
U nogi kula z najcięższej waty
Stopy jej zdobią zakrwawione szmaty
Poszarpany okrutnie bezrąk ameby
Szatą zdarta skura ludzkiej biedy
Plaszcz jej uszyto z serc martwej nadziei
Płonący kamień miast serca nosi
Wyłania sie ona z mrocznej duszy kniei
Tuz obok litość o audiencje prosi
TrzyKawki [ smok trojański ]
Jeżeli nikt nie zgłosi obiekcji , to za 5 min. zakładam nową część , leniuchy!!!
------------------------------------------------------------------------------------------
TrzyKawki [ smok trojański ]
Następny: