swietlo [ Canaille Carthagienne ]
Forum CM: Technologia i koncepcja budowy tankow!
Grajac w CM nie raz sie zastanawialem dlaczego tanki Niemieckie i alianckie tak bardzo sie roznia.
Zawsze zastanwaial mnie fakt ze tak fajny tank jak Pz IV ma wierze z pionowa plyta pancerza 50 mm. Nie jestem znawca techniki i historii - ale dlaczego niemcy nie przerobili wierzy tak by miec pancerz pod skosem? Dlaczego Tygrys ma pancerz czolowy prosty, przecierz wchodzaca w tym samym czasie Pantera ma go juz pod skosem.
Dodatkowo pamietam informacje jakoby czesc czolgow alianckich byla nitowana a nie spawana - co mialo ponoc dac ten efekt ze po trafieniu z dziala nity ganialy po calym tanku.
Wozu, Ursus - macie cos na ten temat?
Rah V. Gelert [ Generaďż˝ ]
Swietlo - wiem ze shermany byly wykonywane w dwu technologiach - jedna polegala na odlewaniu w calosci kadluba i/lub wiezy, druga na spawaniu ich z czesci.
Nie wiem za to z czego to wynikalo, byc moze z roznic w wyposazeniu (mozliwych technologiach) w produkujacych je fabrykach
swietlo [ Canaille Carthagienne ]
Rah --> a wiesz moze jak wplywalo to na jakosc sprzetu? Cos mi swita ze Rosjanie bardzo dlugo wykorzystywali odlew do produkcji wierz czolgowych - uwazajac ze znacznie zwieksza to ich wytrzymalosc?
el f [ RONIN-SARMATA ]
Swietlo
Pz IV to czołg tkwiący korzeniami koncepcji w połowie lat trzydziestych. Do końca wojny był jedynie modernizowany, stąd taka a nie inna budowa.
Tygrysa od Pantery dzieli ładnych parę miesięcy... pierwszy wszedł do służby jeszcze w 1942 roku a Pantery debiutowały dopiero pod Kurskiem. Następca Tygrysa czyli Tygrys Królewski miał już pochyły pancerz.
swietlo [ Canaille Carthagienne ]
Elf --> nie wiesz czy przez te kilka miesiecy pojawila sie jakas nowa technologia pozwalajaca na inne niz plasnie uksztaltowanie pancerza?
A co do koncepcji pz IV to oczywiscie masz racje ale dlaczego niemcy nie probowali wymienic wierzy, przecierz musieli wiedziec ze pionowa plyta pancerza jest podatniejsza na przebicie (w wiekszosci wypadkow) niz pochyla. Do tego wymieniali w PZ iV dzialo czy przy okazji nie wymienili wierzy?
moze sie czepiam ale mam slabosc do Pz IV i strasznie sie wkurzam jak schodza od strzalu Shermana w wierze, a Sherman kilka sekund wczesniej zrykoszetowal ich strzal - hi Rah;)
el f [ RONIN-SARMATA ]
Swietlo
Pochyły pancerz zwiększa średnicę wieży, po prostu taka wieża nie zmieściłaby się na kadłubie Pz IV. To samo tyczy się Tygrysów. Wystarczy porównać rozmiary obu kociaków. Zresztą wielkościowo, Tygrys I i Pantera były bardzo zbliżone...
Łatwiej jest zaplanować i upchnąć wszystko w pudełku o prostych ścianach niż w takim skośnym. A konstrukcyjnie dużo prościej było dołożyć dodatkową płytę pancerną niż projektować nową wieżę, poszerzać otwór na nią w kadłubie co pewnie pociągnęłoby konieczność zmian wewnątrz kadłuba.
A Tygrys I mimo prostopadłych ścian był i tak najbardziej odpornym czołgiem lat 43/44, zdetronizował go chyba dopiero IS-3 . Tygrys Królewski mimo korzystniejszego kształtu był już większy więc łatwiej było go trafić a i jakość pancerza podobno pozostawiała wiele do życzenia.
W BO wogóle czołgi są niedoszacowane moim zdaniem a już niemieckie w szczególności... Shermany bez problemu załatwiają Tygryska i to z kilometra...
oskarm [ Future Combat System ]
O prostopadłych kdałubach pisał już elf, więc tylko dodam że prostopadłe kadłuby maja płyty pancerne o mniejszej powierzchni, a mniejsza płyte jest łatwiej zrobić, zahartowac itd, kwestia technologii.
Nitowanie - też wynika z braków technologicznych, łatwiej jest znitowac płyty niż zrobić silny spaw.
Odlewanie - odlany kadłub jest słabszy od robionego z płyt ze względu na to że nie da się go walcować. Jego zaletą jest za to szybkość produkcji, nie trzeba tyle spawać czy nitować.
Kłosiu [ Senator ]
Poza tym PzIV mial bardzo mala powierzchnie wiezy i trafienie w nia bylo dosc trudne. Na dodatek spora czesc wiezy to jarzmo dziala i jego oslona, pogrubiajaca nieco pancerz. No i na koniec zalogi mogly wzmocnic pancerz, np w ten sposob :)
miker [ Chor��y ]
Tygrys I mial z zalozenia byc odpowiedzia na T34/76, ktorego armata nie mogla przebic takiego pancerza od czola. Po zaskoczeniu w 1941 niemcy bardzo szybko przygotowali jego projekt i nikt nie przewidzial (albo zakladali, ze wojna nie potrwa juz dlugo) pojawienia sie wiekszych kalibrow dzial w czolgach, mogacych zaszkodzic tym 100 mm pancerza.
Fenris_ek [ Fen ]
Będę trochę off topic...
Ktoś chyba kiedyś na forum CM (mogę sie mylić, może to było inne forum) napisał, że nie widział zdjęcia zniszczonego King Tigera... no to proszę :)
Fenris_ek [ Fen ]
Może jeszcze jedno...
Zdjęcia pochodzą z:
https://www.battlefield.ru/library/battles/battle16.html
Hanoverek [ Konsul ]
ee tam paliwo mu sie skonczylo , a potem zaloga chciala go wysadzic!
Wozu [ Panzerjäger Raider ]
O jej, ciezki dzien na uczelni a tu taki mily temat ;o)
Co do czworki, to tez ja lubie (od roku zbieram czesci aby wybudowac makiete-model Pz. IV H :P). Jesli chodzi o wieze, to... nie jest ona az tak ciasna. Ogladajac tylko plany wnetrza wiezy w moim modelu musze stwierdzic, ze bylo tam troche miejsca, ale nie na tyle jednak aby pochylic sciany boczne. Co wiecej, ksztalt wiezy determinuje rozplanowanie elementow gornej pokrywy kadluba. Swego czasu zastanawialem sie nad modelem "what if", takie Pz. IV Ausf. K - zastosowac kadlub Jagdpanzera IV z Vomaga i jakas wieze. Oczywiscie wieze czworki, ale jakas zmodyfikowana, aby komponowala sie w kadlub JP IV. Niestety mimo wszelkich prob wyobrazenia sobie innego jej wygladu, za kazdym razem nie trzymala sie wymiarow wzgledem kadluba i jego wierzchniego zabudowania. Ciekawa sprawa byla wieze Pantery F testowana na Pz. IV (bodaj J), niestety chyba podwozie bylo mocno przeciazone instalacja nowej zabudowy KwK 42. To prawda, Pz. IV to pojazd przedwojenny, wiec jego potencjal jesli chodzi o udoskonalenia byl ograniczony. W zasadzie to nie maly cud, ze z pojazdu wparcia stal sie on glownym czolgiem pola walki. Dla wieksza zagadka jest, czemu projekt Vomaga (tzw. Jagdpanzer IV neuart) nie przeszedl dalej, na czolgi. Niestety nie wiem jak wygladalo wnetrze Jagdpanzera IV (V), ani ile w nim zostalo z oryginalnego Panzer IV, ale milo by bylo zobaczyc wnetrznosci Pz. IV w tym nowym kadlubie. Z drugiej strony projekt nowego kadluba dla Jagdpanzera IV, to rok 1944, kiedy Niemcow nie bylo stac na luksus wdrazania coraz to innych, wymagajacych kompletnego przestawienia produkcji nowinek. Dlatego zdaje sie zaklady Alketta zrobily szybciej swoja wersje Jagdpanzera IV (wykorzystaly w zasadzie niezmieniony kadlub Pz. IV).
Kapi [ Pretorianin ]
Na drugim zdjeciu Tygrys jest na ruskim poligonie doswiadczalnym. Widac zakreslone wglebienia, w przednim pancerzu, po pociskach. Czyli ten czolg byl zdobyty :D a nie zniszczony :D:D