GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

potrzebna pomoc z winzgrozą

05.01.2004
15:42
smile
[1]

vien [ łowca pip ]

potrzebna pomoc z winzgrozą

sytuacja wygląga tak: siedze sobie przy kompie nagle przerwa w dostawie prądu
kiedy prad powrócił włączyłem kompa no i zobaczyłem plansze w dosie zebym wybral czy uruchomic win normalnie, czy tryb araryjny czy takie tam, sami wiecie, nacisnalem [enter] z nadzieja ze wszystko bedzie ok a tu lipa o ile sam system załadował sie dość szybko to już zalogowanie jakiegoś użytkownika trwa ok 1,5 minuty :/ potem zanim wszystko sie powłącza kolejne 2 minuty :/
mysle - nie jest dobrze no to robie defragmentacje i ustawiam scandisc na nastepne uruchomienie
restartuje kompa no i przed wczytywaniem systemu ponownie widze plansze z wyborem no to dawaj [enter] scandisc sie zrobil wszystko fajnie ale komp jak mulił tak muli
probowalem juz wybierac na tamtej planszy "ostatnia dobra konfiguracja" ale lipa ciągle to samo i plansza cały czas sie pokazuje

POMOCY moze wie ktoś jak sie z tym uporać??

wprawdzie mialem juz podobny problem ale wtedy ład przywróciłem formatem nie próbując niczego innego, a teraz formatować mi sie zwyczajnie nie chce :(

05.01.2004
15:47
[2]

hugo [ v4 ]

1. scandisk/chkdisk 9ale to już odpaliłeś)
2. windoctor (z pakietu norton system works)
3. wejdź do trybu awaryjnego i potem powróć do normalnego
4. a RAM ci nie padł przy okazj?

05.01.2004
15:50
[3]

vien [ łowca pip ]

chyba nie do konca jasno sie wyrazilem - mialem do kladnie to samo i po formacie śmigało aż miło :) (jak to po formacie zwykle bywa :P) wiec RAM chyba jest ok

sprobuje tego z trybem awaryjnym :)

05.01.2004
15:58
[4]

vien [ łowca pip ]

no dobra patent nr 3 nie pomaga - czyli wejscie do awaryjnego i spowrotem

btw w poscie wyzej powinno byc dokladnie - wdarła sie nie potrzebna spacja

05.01.2004
15:59
[5]

hugo [ v4 ]

:/

dziwna sprawa :/
nie mam pomysłów... może naprawa systemu przez instalatora z płytki...?

05.01.2004
16:06
[6]

MGS BigBoss [ Konsul ]

vien ---> jeśli spotykasz się z takimi błędami to po zrobieniu nowego systemu zróp jego kopie jak powstanie taki błąd to przywracasz i po sprawie

05.01.2004
16:17
[7]

vien [ łowca pip ]

kolejne wieści z pola bitwy:
przywracanie systemu nie dało absolutnie ŻADNYCH rezultatów, sprawdzilem tez kompa antyvirem: wirusów brak
ide kombinować tą opcje z płytą instalacyjną :>

05.01.2004
16:46
[8]

hugo [ v4 ]

heh... coś mi się widzi że to się na reinstalce skończy :P

05.01.2004
17:32
[9]

Isam [ Generaďż˝ ]

ja widze tylko jedno sensowne rozwiazanie ... przejsc na linuxa :)

a jak juz zupelnie nie wiesz o co chodzi to poczysc rejestr ... to pewnie nie pomoze ale kto wie :)

05.01.2004
17:36
[10]

newage3000 [ Konsul ]

zainstaluj innego wina

05.01.2004
17:40
[11]

soldador [ Centurion ]

Zmasakrowales tego windowsa pewnie rejestry tez wiec reinstaluj go nainstalowanie nowego na starego to jeszcze gorsza sprawa :)

05.01.2004
18:19
smile
[12]

vien [ łowca pip ]

nowinek z pola bitwy ciąg dalszy :) :
próba naprawy wina z płyty instalacyjnej nie przyniosła ŻADNYCH rezultatów, co ciekawe tam pokazywało że wszystko jest w jak najlepszym porządku :>

dobry pomysł z tym rejestrem sprobujemy :) dzięki za pomysł

05.01.2004
18:20
smile
[13]

vien [ łowca pip ]

tak wogole to sorry bo my tu gadu gadu a ja nie napisałem jaki windows nawet :P

Windows XP Proffesional

05.01.2004
18:46
[14]

vien [ łowca pip ]

relacji z moich bojów z win xp pro ciąg dalszy :P

zgodnie z pomysłem który wydał mi sie dobry wyczyscilem rejest - cos kolo 230 błędnych wpisów
no ok - restartuje - plansza dalej jak była tak jest :/ myśle sobie no może tym razem szybko sie włączy i plansza więcej sie nie pojawi
no i tu sprawdza sie powiedzenie ze nadzieja jest matką głupich :) teraz to wyglada tak ze logowanie uzytkownika trwa okolo 1 minuty i nawet uruchomienie wszystkich aplikacji działających w tle jest dosc szybkie z 2 wyjątkami:
1. splash screen (czy jak to tam) to okienko od sound blastera pojawiające sie w akompaniamencie jakiejś tam muzyczki pojawia sie ciągle po jakichs 2 minutach
2. połączenie z internetem nawiązywane jest dopiero po wyłączeniu się wspomnianego wyże okienka

co o tym teraz myślicie - za wszelką cenę chce uniknąc formatu, chociaz przez pare dni bo kombinuje sobie linuxa :)

05.01.2004
18:52
smile
[15]

mikmac [ Senator ]

instalowales live drive to Sound Blastera ?? jezeli tak to to wywal - zostaw oryginalne windowsowe...
Jezeli dalej nie pomoze to wgraj najnowszy live drive pack...
To troche jak lapanie sie brzytwy - ale nie wiadomo co siedzi teraz w rejestrze.......

05.01.2004
19:54
[16]

Ezrael [ Very Impotent Person ]

Ściągnij dziełko pod tytułem BootVis - wybierz opcję skanowania po restarcie, czy jakoś tak i po załadowaniu wina wykreśli Ci wykresy z czasem ładowania poszczególnych sterowników etc. Może zlokalizujesz problem.

05.01.2004
21:40
[17]

AK [ Senator ]

Też miałem coś podobnego - zwiesiło się coś nagle, aż reset był potrzebny (po 10 minutach czekania na alt+ctr+del zwątpiłem - a jednak XP się wiesza :P ), a po resecie - zamuliło. System wstawał bez przesady 5 minut bite. Cóż się okazało - winda zdublowała sobie proces DEVLDR32, uruchamiając to po kolei - jako proces administratora, systemowy, usługę sieciową i lokalną. No wypas był po prostu - nie dziwne że ledwo pełzało. Żeby było śmiesznie, nie ruszało ani przywracanie, ani nawet backup, ni kilowanie zbędnych dubli... Dopiero wywalenie (fizyczne - spod Win98) paru pliczków i zabawa w rejestrze załatwiła sprawę - teraz wszystko chodzi jak trzeba.
Stąd moja rada, vien - sprawdź czy nie masz zdublowanych procesów, które zżerają ci zasoby systemowe SVCHOST-a nie wliczaj). Jeśli to jest problemem, zacznij po kolei wywalać wszystkie stery jakie zainstalowałeś, a na koniec sprawdź wszystko jakimś programem do naprawy windy (na przykład Norton WinDoctor, albo coś).

05.01.2004
22:46
[18]

vien [ łowca pip ]

już z tym nie wyrabiam :[ trzeba będzie powrócić do profilaktycznych formatów co 3 miesiące ]:->
tak czy inaczej format jest już czymś pewnym tylko sie musze wstrzymać aż załatwie linuxa sobie

Dziękuje Wam wszystkim za rady ale chyba jednak jakiś ciężki przypadek jest z mojego systemu :P
kożystając z wątku może ktoś mi napisze jak najlepiej podzielić dysk zeby śmigały na nim Win XP i Fedora - do dyspozycji mam 80 GB

06.01.2004
16:55
[19]

mcl007 [ Galaxy Ranger ]

nie wiem co podali inni ale wiem ze jezeli sie w windzie cos skopie to czesto wina lezy po ich magazynie czy jak to sie tam nazywa

szukaj tego w Narzedziach administratora potem zazdzanie komputerem a potek juz sam magazyn ale wiecej nie poradze kiedys tak mialem i poszperanie tam mi pomoglo zycze powodzenia w bitwie ;)

06.01.2004
17:53
[20]

amoreg1234 [ użytkownik ]

offtopic:
ja zeskanowalem sobie rejestr i znalazlem 617 niepoprawnych wpisow!!! bo mi komp zamulal jakbym mial 386....

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.