GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

co z sasiadem>>policja bezsilna(!!)

04.01.2004
08:32
smile
[1]

Elwiser [ Konsul ]

co z sasiadem>>policja bezsilna(!!)

sasiad robi mi imprezy za sciana i nie wiem co jeszcze moge zrobic....dzwonie na policje przyjezdzaja, odezdzaja i imprezka dalej jedzie....dzis sprawe gliniarze oddali da sadu....nie wiecie co moge jeszcze zrobic z sasiadem?? moze znacie jakis przepis na ktory sie moge powolac??nie wiecie czy ma sie cos zmienic po wejsciu do Unii??

04.01.2004
08:43
[2]

Diplo [ Generaďż˝ ]

mialem ten sam problem. Nadema mieszkaja wyjatkowo glosni sasiedzi (np godzina 10, 11 muza na maxa tak ze nie bylo slychac telewizora). Jeden telefon do dzielnicowego, powiedzial zeby dzwonic tylko jak bedzie za glosno (obywatel ma prawo do odpoczywania w swoim mieszkaniu nawet przed cisza nocna). No i pewnego dnia jak halasowali
zadzwonilismy na policje, przyjechali w 5 min. Wlepili im mandacik i od tamtej pory jest raczej cicho :). Takze nic innego zrobic nie mozesz jak dzwonic na policje.

04.01.2004
08:54
smile
[3]

tomirek [ ]

Czytalem kiedys o podobnym przypadku. Wizyty policji nie pomagaly. Ale sasiedzi uparcie za kazdym razem wzywali gliny. No i za ktoryms tam razem miarka sie przebrala. Nielubianemu sasiadowi wytoczono proces o nagminne zaklocanie porzadku publicznego czy jakos tak. Dostal kare w zawiasach i sie uspokoil.

PS. Moj dobry kolega zachowywal sie podobnie - imprezy do bialego rana itp. No i sasiedzi wpadli na pomysl i wykrecali korki na klatce - nie bylo swiatla w calym pionie ale przynajmniej cisza byla no i mozna bylo spac. Jak funfel sie wyprowadzal to sasiedzi z radosci zrobili wielka i huczna impreze hehehehe

04.01.2004
08:55
[4]

Elwiser [ Konsul ]

jak to wlepili mandacik?? mi mowi ze prawo jest takie ze moga jedynie oddac sprawe do sadu(dawne kolegium) a o zadnych mandacikach nie ma mowy

04.01.2004
09:07
smile
[5]

Davidian [ Konsul ]

Diplo ----> Nie wydaje mi sie co najwyzej moga cie upomniec jezeli sluchasz glosno muzyki w dzien, ciszy nocnej musisz przestrzegac ktora trwa od 22 do 6.
Zreszta ja tez mam problemy z sasiadami ale w druga strone, mieszka nas 4 :) czesto chodzimy spac o 3 w nocy albo wogole rozumiecie siec i granie oporowe :)) leca rozne nieparlamenarne slowa:).

Ale jakos da sie zyc, imprezki tez robimy raz na jakis czas zreszta wczesniej uprzedzamy o exscesach.
Ale w Andrzejki bylo ostro bo dzwonili po policje i co i nawet nie przyjechali :).

Pozdrawiam
Davidian

04.01.2004
09:58
[6]

srekal34 [ Rock Forever ]

Do mnie kiedyś dziwonili na sylwestra-użądziliśmy LAN party + muza na maxa. Tak jak davidian--->dzwonili, a nie przyjechali:)

04.01.2004
10:09
[7]

Jam__Lasica [ Generaďż˝ ]

Elwiser ---> Niedawno chyba zmienili prawo i za zakłócanie ciszy nocnej można zarobić 150, albo 200zł.

04.01.2004
10:15
smile
[8]

U_N [ -KOCHAM ANIE- ]

jak sasiad ma znajomego w policji to policja nic nie pomorze
spotkac go kiedys wiczorkiem na ulicy i porozmawiac :P (nie zebym namawial do czegokolwiek, to tylko propozycja dialogu :P)

04.01.2004
10:17
[9]

Elwiser [ Konsul ]

jam_lasica>>>wiem, mowilem o tym ale niebiescy powiedzieli ze NIE MOGA WYSTAWIC MANDATU PIJANEMU.....co za pojebany kraj(!!)

04.01.2004
10:21
smile
[10]

Davidian [ Konsul ]

Jam__Lasica---->moga wystawic mandat ale powinno skonczyc sie na upomnieniu jezeli to pierwszy raz (mandat moze byc przy kolejnej wizycie)



04.01.2004
10:26
smile
[11]

tomirek [ ]

Kidys bawilem u funfla na imprezie (to ten sam funfel, z powodu ktorego wylaczali korki na klatce). Imprezka niewielka ale glosna - okolo 6 osob, w tym 3 gliniarzy. No i dzwonek do drzwi. W drzwiach sasiadka drze morde:
- Prosze sie uspokoic i zachowywac sie ciszej bo wezwe policje!!!
Na to do drzwi podszedl lekko chwiejnym krokiem jeden z biesiadnikow i wyjmujac "szmate" wycedzil:
- Prosze pani... Policja juz tu jest. Do widzenia.
I zamknal babeczce drzwi przed nosem.

04.01.2004
10:29
[12]

Elwiser [ Konsul ]

tomirek>>>widze ze imponuja Ci takie zachowania...moze to i smieszne ale jakbys byl w takiej sytuacji to by raczej nie bylo.

04.01.2004
10:36
smile
[13]

tomirek [ ]

Elwiser --->>> eee tam.... Odrazu imponuja... Po prostu napisalem to jako swoista ciekawostke: czasami i policja nie pomoze.... Bo nawet jakby przyjechali to co??? myslisz zeby mandat wystawili albo notatke sporzadzili?? Zapomnij!
Psy trzymaja sie razem i jeden drugiemu krzywdy nie zrobi...

04.01.2004
11:04
smile
[14]

Widzący [ Generaďż˝ ]

ELWISER ---->>>> Proste jak konstrukcja cepa.
Dzwonisz za każdym przypadkiem naruszania ciszy nocnej i porządku publicznego. W trakcie rozmowy prosisz funkcjonariusza o dane służbowe i potwierdzasz godzinę złożenia zawiadomienia.
Oczywiście wcześniej zamawiasz w TPSA biling.
W przypadku niepodejmowania stosownych interwencji zgłaszasz zażalenie na piśmie (dwa egzemplarze z potwierdzeniem na Twoim o przyjęciu) na działania funkcjonariuszy.
Jeżeli odpowiedź jest nie satysfakcjonująca składasz zażalenie do nastepnego szczebla ( na piśmie jw.).
Wierz mi sąsiad nawet nie zauważy jak szybko stanie się cichy i grzeczny.

04.01.2004
11:10
smile
[15]

Elwiser [ Konsul ]

co to znaczy "dane sluzbowe" i "potwierdzenie zlozenia zawiadomienia'??chodzi o dane goscia ktory przyjal zawiadomienie??i jaki jest nastepny szczebel??

04.01.2004
11:11
smile
[16]

newage3000 [ Konsul ]

Cóż za problem dzwonisz do swoich kolegów i mówisz im ze masz problem, wtedy oni biorą co im wpadnie w rękę twardzszego i jadą ci na pomoc. Wpadacie bez ostrzezenia do mieszkania i wtedy ręka, noga mózg na ścianie metoda sprawdzona, problemów z sąsiadem.... koniec.... osobiscie polecam...

04.01.2004
11:17
smile
[17]

Widzący [ Generaďż˝ ]

ELWISER--->>>
1.imię, nazwisko, stopień służbowy, jednostka
2.pytasz pod jaką godziną w rejestrze odnotowano Twoje zgłoszenie (po to biling - jak nie zarejestruje to ma bęcki w trakcie wyjaśniania Twojego zażalenia)
3. komisariat, komenda (miejska lub powiatowa), komenda wojewódzka, komenda główna (oczywiście wszystkie z dużej litery)

04.01.2004
11:26
[18]

Diplo [ Generaďż˝ ]

Davidian ---> Cisza nocna oznacza ze wyjatkowo cicho trzeba sie zachowywac. Jak gadalem z dzielnicowym i sie spytalem jak to jest z ta cisza nocna i przeszkadzaniem to wlasnie powiedzial, ze w dzien tez trzeba sie zachowywac tak zeby nie utrudniac zycia swoim sasiadom, kazdy ma prawo do odpoczunku w swoim mieszkaniu. Gdy ktos slucha glosno muzyki w dzien (czy tez przed 23) i przeszkadza mi tym, mam prawo zadzwonic na policje (i tak tez uczynilem Oczywiscie po wyczerpaniu srodkow dyplomatycznych). Dostali oni wtedy mandacik bodajze w wysokosci 50 zl. Panowie policjanci pytali sie innych sasiadow czy faktycznie zaklucany jest spokoj, jak sie upewnili ze nie sciemniam wkroczyli do akcji :). Byli nadwyraz mili, powiedzieli ze jak jeszcze sie bedzie to powtarzac zeby dzwonic.

Inna sprawa by byla jak by przeszli sie po wszystkich mieszkaniach i uprzedzili ze moze byc glosno bo bedzie impreza. Oni natomiast stosuja taktyke : godzina 22 muza na full i zabawa. Ja pare imprez w swoim zyciu zrobilem w tym mieszkaniu jednak zawsze uprzedzalem o tym sasiadow i problemow z policja nie bylo.

srekal34 ---> W sylwestra logiczna rzecza jest ze policja nie reaguje na wezwania...

04.01.2004
11:54
smile
[19]

Widzący [ Generaďż˝ ]

tomirek--->>> policjanci to tacy sami ludzie jak Ty i ja i inni, każdemu zdażają się śmieszne wpadki i głupie zagrania.
Gdyby to był ktoś inny a nie Twoja zahukana sąsiadka to wierz mi, los tego policjanta byłby nie do pozazdroszczenia.
Jeżeli odrobinę znasz procedurę to masz w ręku mocny bat.
W tym konkretnym przypadku starasz się o świadków (innych sąsiadów) i zawiadamiasz dyżurnego oficera Komendy Miejskiej o popełnieniu wykroczenia przez nietrzeźwego i legitymującego się służbowo policjanta.
Szybkość z jaką by się zjawił radiowóz zdziwiła by wszystkich :-)

04.01.2004
12:04
[20]

Elwiser [ Konsul ]

Widzący>>tak zrobie

04.01.2004
12:06
[21]

Kune [ TYCHY ]

Policja to nic dobrego :) Po co ich mieszac??? nie lepiej samemu zalatwic ta sprawe z nimi?? Moze rozmowa pomoze, albo zamiast spac isc sie bawic do sasiadow :)
Ja mialem taki przypadek ze stalismy pod blokiem o 3 w nocy dwoma samochodami i leciala glosno muza i zadzwonil ktos po psy... Zanim zjawili sie panowie duzym Transporterem jeden samochod (ja i kumple) juz sie zmyl, lecz tamci dostali mandat za zaklucanie ciszy czy cos takiego... Moim zadniem nie slusznie poniewaz muzyka leciala w samochodzie a samochod jest terenem prywatnym wlasciciela i raczej nie ma sasiadow :) Wiec nie powinien chyba nic dostac, to tak samo jakby silnik halasowal i chodzil na obrotach na max. To tez przestepstwo/wykroczenie?? Co o tym sadzicie??

04.01.2004
12:08
[22]

Beaverus [ Bounty Hunter ]

U mnie na klatce jest regulamin i pisze tylko ze jest zakaz sluchania glosno muzyki, zabaw itp. po godzinie 22. wiec wczasie dnia nie ma takiego przepisu, tak mowil nam nasz dzielnicowy, ze nie moga postawic mandatu, jednak moga poprosic o zciszenie muzyki

Pare lat temu 3 pietra podemna mieszkal gosc starszy , ktory zawsze kiedy mijala godzina 6:00 wlaczal sobie jakas polke na maximum glosnosci , robil to dokladnie co do minuty,dokladnie o 6:00 , nawet nie wiecie jak sie fajnie budzi gdy slonce rano swieci i gra piekna poleczka :D

04.01.2004
12:12
[23]

Beaverus [ Bounty Hunter ]

Kune --> mialem taka sama sytuacje , ze stalem autem z qplami i sluchalem muzyki a ze bylo po 22 , dokladnie cos kolo 22:20 , to przyjechali bo ktos zadzownil i mandat chcieli dac ale jakos wygadalismy sie i nie dostalismy mandatu

04.01.2004
12:28
[24]

sasquath_ [ Pretorianin ]

Elwiser---> kazdy mial taki problem ale... co kiedys zrobil moj ojciec, sasiedzi obok tez ostro imprezowali, pare razy przezyl ale wkoncu sie wk........ skoro oni imprezowali z nocy, zapewne sporo pili, wiec moj ojciec przystawil 2 spore glosniki od wiezy do sciany sasiadow i wlaczyl bodaj chopina na maxa. ojciec do pracy, matka tez ja do szkoly i tak graly caly dzien, a sasiedzi lezeli na kacu:) tak zakonczyly sie glosne i czeste imprezy:) - polecam

04.01.2004
12:35
[25]

slomi [ Chor��y ]

A moze by tak isc do sasiada i pogadac z nim o tym zamiast od razu dzwonic na paly ?

04.01.2004
12:43
[26]

forsetii [ Konsul ]

sasquath_ - ja robilem podobnie tylko nie szopen a radio maryja i rudi szubert. Kiedyś zrobili romantyczną imprezke ze swoiimi dziewczynami to puściliśmy im refren piosenki który brzmiał pi##### ku #### dzi##### szm####. Zepsuliśmy im impreze

Beaverus - mylisz się to tylko regulamin kodeks wykroczeń jest ważniejszy . regulamin iemoże być sprzeczny z kodeksem

Kune dali mandat bo mieli do tego prawo

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.