GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: Another Hill - dziwny scenariusz

28.12.2003
16:00
[1]

Marder [ Konsul ]

Forum CM: Another Hill - dziwny scenariusz

A dziwny bo przeznaczony dla dwóch graczy a jeśli gramy z kompem to wskazana strona Aliantów. Ponieważ nie zwróciłem uwagi na brifing zagrałem Niemcami. Początek prawie jak w filmie wojennym, a później też jak w filmie ale polskim :) Nie chcę psuć zabawy dlatego nie zdradzę szczegółów. Proponuję zagrać koniecznie Niemcami.

02.01.2004
13:42
smile
[2]

von Izabelin [ Luftgangsta ]

Dziwny?? grałem w neigo, jest conajmiej cieakwy...
Szarża jeepów i shermana...
Generalnie scenriusz ten jest "ehmm" "g..."ale jest tex zabawny:)

02.01.2004
16:55
smile
[3]

Marder [ Konsul ]

No dobra ujawnię już dlaczego dziwny. Zagrałem Niemcami. Już na początku zbliża się Sherman ze szpicy. Chłopaki siedzą cicho w krzakach podpuszczając go na odległość strzału z panzerfausta. Rozlega się szum gazów wylotowych i Sherman staje. Amerykańce wyskakują i od razu się poddają. Turę później zbliża się tą samą drogą jeep. Wściekła kanonada z broni ręcznej dziurawi go jak sito. Kierowca idzie w ślady załogi czołgu. Teraz pojawiają się niemieckie posiłki. Panzeschreki, dwa VV i transporter opancerzony. Oho - myślę sobie - jak jest wsparcie to będzie gorąco. Szybko ustawiam posiłki na pozycjach obronnych i czekam. W powietrzu czuć dziwne napięcie. Miaj kolejna tura, nic, cisza. Słońce grzeje niemiłosiernie. Ktoś nerwowo przeładowuje broń. Dalej nic. Mijają kolejne tury. Obsługa LMG mało nie wypatrzy sobie oczu. Amerykanów wciąż nie widać. Czyżby obchodzili nas od tyłu ? Chłopaki z panzerschrekami nerwowo oglądają się za siebie. Nie to niemożliwe. Teren jest nie do obejścia. Czas mija. Daje cisza. Cholera gdzie są te pieprz...e gumożuje - ktoś klnie pod nosem. Mija następna tura i jeszcze następna i następna i .... to już koniec bitwy. Co jest do kija wafla - myślę sobie. Oglądam mapę a tu widzę sznuj stojących jeepów na pozycji wyjściowej. Głupi komp zapomniał ich ruszyć do przodu :))

02.01.2004
17:42
[4]

slawreg [ Pretorianin ]

Faktycznie coś jest nie tak. Jeepy i piechota siędzą na drodze na skraju mapy i nie atakują. Dałem nawet pewną modyfikację - strefę wyjścia i punkty za jednostki ale nic nie pomaga. Czyżby czuli że to zasadzka i się w nią nie pakują.

02.01.2004
19:48
[5]

slavo_cc [ Konsul ]

Ten scenariusz da się grać tylko aliantami i to dając solidny bonus do doświadczenia i pktów na jednostki dla axis.

Granie alied zupełnie mija się z celem.

02.01.2004
19:48
smile
[6]

slavo_cc [ Konsul ]

miło być granie axis mija się z celem

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.