GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

czy mozna sie zakochac przez internet?

26.12.2003
21:44
smile
[1]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

czy mozna sie zakochac przez internet?

heh - buraczany watek...

wybaczcie, ale jestem ciekaw - czy takie uczucie jest mozliwe, czy komus z Was sie to zdarzylo? Czy moze przetrwalo to i przerodzilo sie w prawdziwa Milosc przez duze M? Czy mozna kogos poznac i wyczuc w nim prawdziwe "ja"? Zyje juz pare lat na tym swiecie - mimo to jednak jest dla mnie zagadka - czy to wogole mozliwe.....

czy forum, gg, czat, mail wystarczy by ktos sie Wam snil w nocy, byscie mysleli o tym kims caly czas?

26.12.2003
21:45
[2]

dacar [ Cult ]

zdecydowanie moim zdaniem tak. sa osoby, ktore nawet przez kabelek potrafia wyczuc, czy ktos jest godny zaufania czy nie. moim zdaniem mozna.

26.12.2003
21:46
smile
[3]

K@mil [ Wirnik ]

Kiedyś był taki wątek :-)

Moim zdaniem - Nie. Można się najwyżej zauroczyć, ale nie znając w realu tej osoby nie ma mowy o prawdziwym uczuciu.

26.12.2003
21:46
[4]

ZeTkA [ ]

jest mozliwe aczkolwiek trudne

sama bylam na slubie czatowej pary
im sie udalo sa malzenstwem od 3 lat i nadal mocnos ie kochaja

sama osobiscie przezylam jeden internetowy zwiazek i teraz do takich znajomosci nastawiona jestem sceptycznie
wszystko zalezy poprostu od ludzi i sytuacji

26.12.2003
21:47
smile
[5]

Coy2K [ Veteran ]

oj Mazio, Mazio, nasz niepoprawny Mazio :-))

+1

26.12.2003
21:47
smile
[6]

erton Fink [ Junior ]

Tez wydaje mi sie to jakies oderwane od rzeczywistosci no, ale jesli ktos naprawde DUZO ze soba rozmawia to kto wie... Swoja droga jesli sie nie myle to nie dosc ze byl ten temat juz to jeszcze doczekal sie 243 czesci i co najgorsze sam w nim piszesz buraku ;). Ale temat byl na tyle dawno, ze oczywiscie mozna go jeszcze raz podjac.

26.12.2003
21:48
[7]

reksio [ Szerzmierz Natchniony ]

Zdecydowane NIE
Powód? Można wytworzyć więź, zauroczenie lub PRAGNIENIE. O czym mówię? Gdy w takiej osobie już się "zakochamy" w głowie nam się marzy, żęby taką osobę mieć na stałe, przy sobie, budzić się przy niej itd. To możę się przetworzyć w miłość dopiero, gdu osobę poznamy na żywo.

26.12.2003
21:49
smile
[8]

zarith [ ]

hmmm ale co to jest miłość? bo jeżeli ten 'chemiczny':P szumek za uszami, to jasne że można, jak się można zakochać w gwieździe filmowej to czemu nie przez net:)

26.12.2003
21:49
smile
[9]

Banita_bb [ bo był za miły ]


tak,tak,tak,tak,tak,tak , krotko i tresciwie

26.12.2003
21:49
[10]

zmudix [ palnik ]

Moim zdaniem nie można, trzeba się spotkać w realu.

Mazio ==> odnośnie ostatniego pytania: nie

26.12.2003
21:50
smile
[11]

Misio-Jedi [ Legend ]

Można, ale jakie dzieci z tego będą ?

26.12.2003
21:51
smile
[12]

Coy2K [ Veteran ]

Misio >>> Pakiety TPSA ;-))

26.12.2003
21:52
[13]

wysiu [ ]

Nie.

26.12.2003
21:54
[14]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Misio-Jedi -- dzieci raczej robi sie osobiscie :P moga byc jednak nastepstwem internetowej znajomosci jesli wogole jest mozliwe by taka przerodzila sie w milosc.. chyba najgorszym momentem dla takich spraw jest chwila gdy sie spotykasz z kims takim po raz pierwszy na zywo... pomijam sytuacje gdy "ona" okazuje sie 120 kg bramkarzem z dyskoteki "Rybka".. mimo to jednak banka mydlana moze wtedy czesto prysnac..? Zetko czy tak bylo w Twoim wypadku?

26.12.2003
21:55
smile
[15]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

wysiu - nie trzeba bylo - tyle literek i wszystkie dla mnie? :P :D

26.12.2003
21:55
[16]

Zbanowany_Globus [ Legionista ]

misio -> jak to jakie ? cyfrowo niedorobione :)))

26.12.2003
21:56
[17]

Banita_bb [ bo był za miły ]


Mazio---->wszystko zalezy od tego w jakim celu sie spotykacie, i ile ze soba sie przegadalo godzin.

26.12.2003
21:59
smile
[18]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

moje pytanie bylo ze tak powiem teoretyczne, krajoznawcze i buraczane.. prosze nie przekladac go na zadna istniejaca sytuacje, ani nie mieszac w to osob prawdziwych i trzecich.. potraktujcie go jako ciekawosc buraka i chec bycia madrym przed szkoda, a nie po niej.. :) jesli wogole mozna cos zrozumiec z mojego buraczanego belkotu.. po prostu - moze komus z Was sie cos takiego zdarzylo? I jesli tak to jak to sie skonczylo? Trzeba korzystac z przetartych sciezek.. no nie?! ;)

26.12.2003
21:59
smile
[19]

Tomuslaw [ Konsul ]

Chodzi Ci o miłość?

Powiem Ci to w ten sposób...

Zakochałem się kiedyś przez internet. Tak mi się zdawało. Szalałem, byłem happy itp. itd. etc. and so on... pewnego dnia (mieszkała pareset km ode mnie) miała przyjechać. Nie mogłem się doczekać, liczyłem dni i takie tam pierdoły. Potem co? "Przyjechała"... tak mówiła, tłumaczyła, iż była w kawiarence, żeby ze mną pogadac, jak była w moim mieście. Mieliśmy się spotkać w pizzeri. Przyszedłem 30min wcześniej. Czekałem. Nic nie ma. Czekam dalej. Spóźnia się 5... 10... 20... 30... w końcu 45 minut!

Wkurzyłem się, w końcu ojciec do mnie powiedział: Synu, weź Ty zadzwoń do niej na domowy (bo mi podała) i się przekonaj, czy rzeczywiście przyjechała.

Wcześniej się przez gg dowiedziałem, iż przyjechała ze starszym (bodajże). Dzwonię. Jeden sygnał... drugi... - Halo ? - Halo... jest /imię/ ? - pomyślałem, iż to może brat, bo nie wierzyłem, iż może kłamać, odpowiedziano mi - nie, nie ma - spytałem więc, by mieć całkowitą pewność - A kiedy będzie - miałem nadzieję, że odpowie mi tak, jak ona mówiła, że jedzie z powrotem... tymczasem - gdzieś koło 17.00, przekazać coś? - zatkało mnie na sekundę - nie, nic, dziękuję, do widzenia - do widzenia.

I na tym się skończyło.

Miłości w internecie wierzyć nie można, nawet jeśli "podobno" mieszkacie niedaleko siebie, dzielnicę dalej, gdyż zawsze jest o wiele większe prawdopodobieństwo, iż może kłamać. To już trochę dawno było, jednak jest pouczające. Mam nadzieję, że wysunie(cie) (ktoś) z tego wnioski, bo w internecie nie możesz (nie możecie) mieć nigdy 100% pewności co do tego, co Was osoba mówi, wysyła (zdjęcia), bo to jest internet !

W rzeczywistości widzicie osobę, macie kontakt wzrokowy, czasem cielesny (dotykacie się, cześć, czy tez trzymacie się za rączkę przechodząc przez ulicę), a tu nie ma, także to nawet nie była prawdziwa miłość i nigdy taką nie będzie (chyba, że serio się spotkacie, ale to bardzo rzadkie przypadki).

26.12.2003
22:01
[20]

wysiu [ ]

Mazio --> Ok, rozwine wypowiedz:) Nie znajac kogos osobiscie mozna sie zauroczyc, mozna o tym kims myslec ciagle i tak dalej - jednak nie bedzie to milosc. Do powstania takiego uczucia jak milosc potrzeba duzo wiecej czynnikow, niz tylko stukanie w klawisze - niewazne jak dlugie i namietne, i ogladanie 'swoich' zdjec..

26.12.2003
22:03
smile
[21]

Misio-Jedi [ Legend ]

Mazio ---> Moja rada jest taka: zamiast się pytać tych wszystkich dyletantów (z całym szacunkiem dla kolegów GOLowców) lepiej wypróbuj wszystko w praktyce. Krótko mówiąc - weź ty się bracie zakochaj w jakiejś babeczce przez internet (żeby daleko nie szukać - tu na GOLu jest ich parę) i już będziesz wszystko wiedział !

26.12.2003
22:05
[22]

-+==SeBuL==+- [ spamer ]

A wegług mnie można , zdarzało się to koleżanko ktore mówily jaki to fajny jestem itp :P ja osobiscie wiele osob bardzo pulubilem :)

26.12.2003
22:06
[23]

COM.PL.EMENT [ Pretorianin ]

Nie
Gratuluje watku, poruszyles wazny temat.

26.12.2003
22:07
smile
[24]

wysiu [ ]

Mazio --> Ot, przeczytaj post Sebula i zrozumiesz co mam na mysli:) "Fajny jestes" = miłość? Jesli tak, to sie mylilem...:)

26.12.2003
22:09
smile
[25]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

fakt -- fajnosc to nie do konca to o czym myslalem.. kurna czy zawsze jak poczytam sapkowskiego to mi musi palma odwalac? :D Ten gosc stworzyl Yennefer i juz za to mu jestem wdzieczny.. :P Szkoda, ze Yen nie mozna spotkac w necie...

26.12.2003
22:11
smile
[26]

kamil210 [ Generaďż˝ ]

A co Mazio?czyżby?:)
Twierdze ze tak. Jestem az pewien tego! swego czasu po spotkaniu(spotkałem sie z ciekawosci) zakochałem sie w pewnej dziewczynie(we wakacje),i jakos tak wyszło ze zlamala mi serce. Hehe,to jest dowud na to ze uczucia nierodzą sie ze wzgledu na okolicznosci poznania sie,ale jednak z osobowosci:)

26.12.2003
22:12
smile
[27]

Misio-Jedi [ Legend ]

Kurcze, gdybym był parę lat młodszy to bym się szybko zarejestrował jako Yen [junior] i napisał post "Mazio ---> Tu jestem kotku !"

26.12.2003
22:15
smile
[28]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Misio-Jedi - zeby zostac Yen musialbys miec dwustupiecdziesiecioletnie doswiadczenie w byciu Prawdziwa Kobieta.. :P
a o to Cie nie podejrzewam.. no chyba, ze bylbys Sapkowskim :D

26.12.2003
22:20
[29]

Misio-Jedi [ Legend ]

Mazio ---> Za stary ze mnie GOLowiec żeby sobie takie jaja robić, zresztą to obecnie jest wyraźnie zabronione, w przeciwnym razie może bym spróbował i nie wykluczone że dałbyś się nabrać :)
A gdybyś się we mnie zakochał (tzn w Yen) to miałbyś odpowiedź na postawione w tytule pytanie. A tak - nadal radzę to co w poście z 22:03.

26.12.2003
22:21
[30]

Lrypz [ Generaďż˝ ]

Moja odpowiedz brzmi: NIE.
Oczywiste jest ze nie mozna sie zakochac tylko piszac do danej osoby, nie widzac jej twarzy i sposobu zachowania. Ale moze sie zdarzyc dziwnym trafem, ze gdy te osoby postanowia sie ze soba spotkac, okaze sie, ze cos miedzy nimi zaiskrzy, zaczna sie lubic, no i dalej i dalej...

26.12.2003
22:21
smile
[31]

Magdulla [ Konsul ]

Zależy co człowiek ceni w innej osobie. Jeżeli ceni osobowość i charakter to taka miłośc jest jak najbardziej możliwa. Ale jeżeli dla kogoś warzny jest wygląd to raczej nie.

26.12.2003
22:21
smile
[32]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Oj Mazio, Mazio. Też pytanie! Bezapelacyjnie! Do samego końca! Mojego lub jej.

26.12.2003
22:22
smile
[33]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

TrzyKawki - nie wiedzialem, ze mnie tak bardzo polubiles.. trzeba bylo mowic - uczesalbym sie :D ;)

26.12.2003
22:24
smile
[34]

Justa_ [ lady in blue ]

myśle, że przez net nie spotykając osoby nie da się,rozmawa na gg czy czacie pozwala sie tylko zauroczyc, ale moze to być początkiem czegość głębszego jeśli gada się z kimś jakis czas, poznaje go(na tyle na ile pozwala net, zakładając że ktoś jest szczery) i potem spotyka zauroczenie może zamienić się w miłość, ja miałam szczęście :)

wiec praktycznie i tak i nie :)

26.12.2003
22:27
smile
[35]

Misio-Jedi [ Legend ]

No dobrze, widzę że tu jest trochę zorientowanych osób, to niech mi ktoś powie co się stanie jak Mazio się zakocha w jakiejś internetowej pannie, a potem się okaże że ta panna to kawaler ?
Przejdzie mu ta miłość raz-dwa, czy też może nie ???

26.12.2003
22:29
smile
[36]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

dajac za przyklad mazia - misiu - mow ze chodzi Ci o przykladowego, statystycznego mazia, a nie defacto mnie :P

mowmy o teorii lub o praktyce dotyczacej tych co to przezyli lub przezywaja.. a mazio.. coz mazio.. mazio jest tylko jedno i do tego buraczane :P

26.12.2003
22:31
smile
[37]

Magdulla [ Konsul ]

Raczej tak odrazu by mu nie przeszła , chyba,że byłby to kawaler taki jak Nałęcz albo Lepper , ale takiego klijęta nie znajdziemy raczej na czacie.

26.12.2003
22:48
smile
[38]

TrzyKawki [ smok trojański ]

I tak i nie! Najsensowniejsza wypowiedź w tym wątku! I taka ... kobieca :-D

26.12.2003
22:50
smile
[39]

wysiu [ ]

3Kawki --> Kobieca, to bylaby 'Może'....:)

26.12.2003
22:55
smile
[40]

Justa_ [ lady in blue ]

3kawki przyznaj sie lepiej że nie zrozumiałes i tyle :P

26.12.2003
22:55
smile
[41]

Banita_bb [ bo był za miły ]


zostawcie te kobiety w spokoju, w koncu to pozyteczne zwierzeta :P

26.12.2003
22:56
smile
[42]

Justa_ [ lady in blue ]

..powiedział goryl do innych małp :P

26.12.2003
22:57
smile
[43]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Justa -
przyznaj się lepiej, że ty nie jestes w stanie docenic mojego przekornego poparcia . Może ze wzgledu na nadmierna prostotę rozumowania? :-P

26.12.2003
22:59
smile
[44]

Banita_bb [ bo był za miły ]


Justa---->do innych małp?

26.12.2003
23:04
smile
[45]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Banita - Justa cię utłucze za zamieszczanie jej zdjeć bez pozwolenia :-DDD

26.12.2003
23:06
smile
[46]

Justa_ [ lady in blue ]

3kawki nie bądź taki skromny, taki prosty człowiek to ty nie jestes :P
a docenic mogę ale czuje jakis podstęp :)

Gorylku widze że dałeś swoje zdjęcie ślubne,możesz mi tylko przypomnieć jak ma na imie twój mąż? :P
btw. to ja dam twoje zdjęcie z dowodu=================>

26.12.2003
23:06
smile
[47]

Misio-Jedi [ Legend ]

Mazio ---> Chodzi mi właśnie o tego konkretnego - buraczanego Mazia :)
A tak wogóle to nie pomyślałeś że może być tak jak w filmie "Pół żartem, pół serio" ? - Zakochasz się (przez Internet) na zabój, oblubienica okaże się oblubieńcem i będzie tak:
Oblubienica/Oblubieniec: "ale ja jestem facetem !"
Mazio (buraczany): "Nobody's perfect !"

26.12.2003
23:08
[48]

Soldamn [ krówka!! z wymionami ]

z tego co wiem to jedno malzenstwo sie nawet na golu poznało

26.12.2003
23:09
smile
[49]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Widzisz Justa, miałem jednak rację - znowu nie zrozumiałaś :-P

26.12.2003
23:12
smile
[50]

Justa_ [ lady in blue ]

3kawki chyba ty mnie :P

to jak juz tak wszystkich zdjęcia wrzucamy to dam jeszcze pana Trzy Kawki:P =============>

26.12.2003
23:34
smile
[51]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Justa -
Przykro mi, ale do kłopotów z rozumowaniem muszę jednak zapisać ci na konto nieznajomość zoologii. I to nawet w podstawowym zakresie. :-P

26.12.2003
23:59
[52]

Istota Wiekuista [ Chor��y ]

Nie mozna, bo na uczucie sklada sie zbyt wiele czynnikow. Mozna natomiast poznac osobe, z ktora uda sie cos stworzyc po przeniesieniu kontaktow do realu :).

26.12.2003
23:59
smile
[53]

Fanta:) [ Chor��y ]

Mazio--> pewnego marcowego dnia napisałam do chłopaka na gg... wpadł mi w oko kiedy to przeglądałam z nudów fotki na randkach ;) od samego początku kleiła nam się rozmowa... urządzaliśmy sobie takie pogaduszki dzień w dzień nawet po kilka godzin-na czym ucierpiała niestety nasza sytuacja w szkole ;) bardzo szybko owa przyjaźń przeistaczała się w coś więcej i tu chciałabym poprawić zmudixa albowiem możliwe jest rozmyślanie o osobie znajdującej się tam-po drugiej stronie światłowodu i do tego dodatkowo oddalonej o prawie 400 km ;) na szczęście odległość (ani rodzina) nie stanęła nam na drodze do bliższego poznania :) spotykamy się od maja nie jako przyjaciele ale bardzo zauroczona sobą para :) i mam nadzieję,że jeszcze długo pociągniemy ;)

27.12.2003
00:04
smile
[54]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Do samego końca :-)

27.12.2003
00:07
smile
[55]

Istota Wiekuista [ Chor��y ]

...a koniec nastapi wkrotce :P

27.12.2003
00:08
smile
[56]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Amen :-)

27.12.2003
00:21
[57]

guzol [ LEXUS ]

Mazio--->Wątpie aby mozna bylo sie zakochac przez internet, jedynie moze byc to tylko zauroczenie

27.12.2003
00:22
[58]

kami [ malutkie maleństwo ]

Mozna sie co najwyzej zauroczyc. Osoby majace problemy z okresleniem swoich uczuc moga to odczuwac jako milosc, ale taka znajomosc nie bedzie miloscia dopoki osoby nie spotkaja sie na zywo, nie poznaja sie blizej. Uwazam ze wiara np w milosc od pierwszego wejrzenia lub wlasnie taka internetowa odziera milosc z jej wyjatkowosci. Do tego nie wystarczy sobie pogadac czy nawet spotkac sie 3 razy.

27.12.2003
00:29
smile
[59]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

dzieki za szczere odpowiedzi..

oczywiscie i tak zrobie po swojemu :D

moja ciekawosc jest o tyle zaspokojona, ze zgadzam sie i z tymi co napisali, ze tak i z tymi, co twierdza, ze nie.. po prostu internet moze byc poczatkiem dla milosci, mozna kogos poznac w sposob adekwatny do mozliwosci jakie niesie.. prawdziwa milosc musi jednak rozwinac sie w rzeczywistosci.. i to nie wirtualnej..

swoja droga ciekaw jestem, czy kiedys bedzie mozna kochac sie przez siec, o ile bedziemy bogatsi dzieki temu, a o ile ubozsi.. bo to, ze bedzie to mozliwym jest dla mnie raczej pewne.. czy bedzie to poczatek konca rasy ludzkiej, czy wreszcie sposob na bezpieczny seks? :D cholera - ile pytan? sam sobie odpowiem dzisiaj przed snem na pare z nich..

dzieki Buraczki moje (kto nie wie o co chodzi niech sie nie obrusza - jestem wielbicielem burakow przez duze b) ;)

27.12.2003
00:31
smile
[60]

Istota Wiekuista [ Chor��y ]

Mazio --> zakochac nie, ale kochac tak :).

27.12.2003
00:38
smile
[61]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Mazio - Powiedz (oficjalnie, bo i tak się domyslamy) kogo masz na myśli, to odpowiemy, czy gra jest warta świeczki.
A tak przy okazji: jakie jest zdanie twojej zony na ten temat? ;-DDD

27.12.2003
00:48
smile
[62]

Justa_ [ lady in blue ]

3kawki rozumiem, że na tym zdjęciu nie wyszedleś najlepiej ale nie musisz byc od razu złośliwy :P

27.12.2003
00:50
smile
[63]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

oficjalnie Ci nie powiem bo nie wiem o czym mowisz.. nieoficjalnie Ci za to powiem, ze zdania nie ma.. :P

ja bylem ciekaw naukowo i teoretycznie.. moja ciekawosc ma charakter metodologiczny i dotyczy spraw, ktore mnie interesuja.. nie moge powiedziec nic wiecej poza tym, ze sa rzeczy, o ktorych sie filozofom nie snilo.. i sa sytuacje, ktore sa trudne do opisania.. przesmiewco.. :> Niech piewszy rzuci kamien, kto sam jest bez skazy... :P :)

27.12.2003
01:07
smile
[64]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Ależ Justa, ja ci tylko chciałem delikatnie zwrócić uwagę, że wkleiłaś nie moje tylko jednego z twoich amantów. I nie złość sie na mnie. Niech wam się wiedzie :-D

Mazio - Ja wprawdzie oficjalnie nie wiem o czym ty do mnie rozmawiasz, ale nieoficjalnie ci napomknę, że, teoretycznie rzecz biorąc, kamienować cię nie mam prawa ;-D

27.12.2003
01:32
smile
[65]

Banita_bb [ bo był za miły ]


3Kawki-----> to nie moje zdjecie :P

27.12.2003
01:53
smile
[66]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Banita - Nawet nie mogę ci powiedzieć, ze wspólczuję :-DD

27.12.2003
01:55
smile
[67]

Justa_ [ lady in blue ]

pewnie że nie twoje, przecież pół nocy powtarzam że to Trzy Kawki :P

27.12.2003
01:58
smile
[68]

Mysza [ ]

Mazio --> Można... poznać...potem spotkać... spotkać znowu... i się zakochać... :))))))

27.12.2003
02:05
smile
[69]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Justa - Idź juz spać proszę :-D

27.12.2003
02:09
smile
[70]

Banita_bb [ bo był za miły ]


TrzyKawki----->wiem wiem, to nie jest Twoje najlepsze zdjecie ,stad to zdenerwowanie? :P

27.12.2003
02:11
smile
[71]

Banita_bb [ bo był za miły ]


cholera,nie czytalem posta Justy sorki za dubla :P

27.12.2003
02:13
smile
[72]

Justa_ [ lady in blue ]

3Kawki sam idź spać :P

Banita ty tez idź z nim, razem nie będziecie sie czuć tak bardzo samotni :P

27.12.2003
02:17
smile
[73]

Banita_bb [ bo był za miły ]


Justa----->a z przyjemnoscią, tylko nie przyłaź do mnie :P

27.12.2003
02:22
smile
[74]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Musimy wyskoczyć na browca Banita :-)
Opowiesz mi jak wytrzymujesz z tą jedzą :-DDD

27.12.2003
02:27
smile
[75]

Banita_bb [ bo był za miły ]


3Kawki----> nie wiem o czym mowisz ......



.....Justaaaa odloz ten sekator :P

27.12.2003
02:29
smile
[76]

TrzyKawki [ smok trojański ]

A którego słowa nie rozumiesz Banita? ;-DDD

27.12.2003
02:34
smile
[77]

Banita_bb [ bo był za miły ]


3Kawki-----> tego ze Justa to jedza :P

27.12.2003
02:39
smile
[78]

TrzyKawki [ smok trojański ]

No tak ... anorgazmia :-( Oziębła jest i tak cię pierze? I nie mówię tu tylko o praniu mózgu ;-D

27.12.2003
02:41
smile
[79]

Justa_ [ lady in blue ]

nie ja jestem oziębła tylko on "nie może"...
i przez to musze na gitarze grać :P

27.12.2003
02:43
smile
[80]

TrzyKawki [ smok trojański ]

A wolałabyś na flecie? :-D

27.12.2003
02:45
smile
[81]

Banita_bb [ bo był za miły ]


Justa----> wiesz, jest mala roznica miedzy "nie moze" a " nie chce" :P

27.12.2003
02:49
smile
[82]

Justa_ [ lady in blue ]

3Kawki nie,ale Banita lubi na tym grac :P

Banita tak sobie tłumacz :P

27.12.2003
02:51
smile
[83]

Banita_bb [ bo był za miły ]


Justa----->to uscislij , lubie grac na flecie czy na gitarze, bo to jednak zasadnicza roznica:P

27.12.2003
02:52
smile
[84]

TrzyKawki [ smok trojański ]

No to na czym justa? Na harfie, na cytrze?
Niezła by była z ciebie cytrzystka? :-)

27.12.2003
02:56
smile
[85]

Justa_ [ lady in blue ]

Banita na flecie, w końcu po coś wycinałeś sobie te dolne żebra nie? :P

3Kawki mówisz o smyczkowej czy harfowej? preferuje cytre gitarową :P

27.12.2003
02:58
smile
[86]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Dobrze , że nie fletnię Pana :-D

27.12.2003
02:59
smile
[87]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Dobranoc :-)

27.12.2003
02:59
smile
[88]

Banita_bb [ bo był za miły ]


3kawki---->fletnią pana ona sie kiedy indziej zajmuje :P

27.12.2003
03:02
smile
[89]

Justa_ [ lady in blue ]

w twoich snach :P

dobranoc
Banita nie zmocz prześcieradła :P

27.12.2003
03:10
smile
[90]

Banita_bb [ bo był za miły ]


Justa---->nie mam problemow z pęcherzem :P

dobranoc

27.12.2003
03:19
smile
[91]

tygrysek [ behemot ]

można można
znam jedno małżeństwo forumowe :)

i to z GOL'a :)
duże buziaczki dla tego małżeństwa i ich syna :) <może bez buziaków dla syna, bo za duży>

27.12.2003
12:31
smile
[92]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

up ^

jeszcze ktos?

wcale sie nie odkochalem przez noc :P :>

27.12.2003
12:41
smile
[93]

Davidian [ Konsul ]

Witam !

Nie rozumiem calej tej dyskusji, w necie mozna tak samo poznac ludzi jaki i na ulicy, pubie, szkole, pracy.

Przeciez pozniej i tak sie umowisz z ta osoba i zobaczysz ja przeciez nie obiecujesz komus na GG ze sie z nim zwiazesz nawet nie widzac tej osoby.
Wrecz przeciwnie uwazam ze dzieki GG, forum poznalem kupe wspanialych ludzi i facetow i kobiet ;) ktorych gdybym zyl w normalnym swiecie nigdy bym nie spotkal (ot co ;)

Pozdrawiam
Davidian

27.12.2003
14:30
smile
[94]

pisz [ nihilista ]

Od zdjęć Banity to ja tu jestem ludzie, wiec nie szpanować! :>

a uczucie najlepiej wyzwolć w sytuacjach kryzysowaych...takie w necie sie rzadko zdarzają (no chyba że ban na golu :P)

27.12.2003
14:32
smile
[95]

Z Liściem Na Głowie [ Człowiek ]

mazio, jej, ale ty jestes... ten, no... romantyczny. aj low ju. chodz, bedziemy uprawiac seks przez gg.

27.12.2003
14:35
smile
[96]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

nie moge - bo Ty masz liscia na glowie.. :> a na nim siedzi robak.. :P a robak na to: niemozliwe :D

27.12.2003
14:51
smile
[97]

Banita_bb [ bo był za miły ]


Pisz--->no to czekamy ,czekamy :P

27.12.2003
14:58
[98]

-+==SeBuL==+- [ spamer ]

Po dlugim gadaniu na gg spotkalem sie z jedna paneinka i okazala sie fajan laska , no i sie zaczelismy spotykac :)

27.12.2003
15:35
smile
[99]

pisz [ nihilista ]

Banita--> za parę dni zajrzyj na sympatia.onet.pl i www.innastrona.pl....taki mój prezent gwiazdkowy :>

27.12.2003
15:42
smile
[100]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Wy to sie chyba kochacie :> i to przez internet :D

27.12.2003
15:45
smile
[101]

Justa_ [ lady in blue ]

Mazio a żebyś wiedział że się kochają :) ===========>

27.12.2003
15:45
smile
[102]

Justa_ [ lady in blue ]

Pisz wiadomość od Banity :) ===========>

27.12.2003
15:47
smile
[103]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

Justa_ -- gdybys sie czula samotna.. od czego ma sie przyjaciol? :> :P :D

27.12.2003
15:49
smile
[104]

Banita_bb [ bo był za miły ]


Pisz ----->to ze mam problemy z erekcją to jest ewentualnie moja sprawa i Justy , a nie calego gola , Dziadu :P


27.12.2003
15:58
smile
[105]

Justa_ [ lady in blue ]

Maziu dzięki, ale poradze sobie :)

wiadomość z ostatniej chwili========>
p.s. Pisz to dzięki tobie :P

27.12.2003
15:58
smile
[106]

pisz [ nihilista ]

Banita---> Ja mysle, że pare brudów można uprać publicznie...niech mają coś ludzie z życia :>

Justa--> broń swego chłopa broń, gdy ten już szabli nie podnosi....:P

27.12.2003
16:00
smile
[107]

Justa_ [ lady in blue ]

ja się w wasz związek nie mieszam :P

27.12.2003
16:02
smile
[108]

Z Liściem Na Głowie [ Człowiek ]

powinniscie sie wstydzic, ty i ty - do kata.
mazio przezywa tutaj dylematy moralne, ten watek pomoze w przyszlosci z pewnoscia wielu pochmurnym duszyczkom w ich poszukiwaniach e-milosci, a wy tutaj... a wy... no sami widzicie zreszta.

27.12.2003
16:06
smile
[109]

Mazio [ Mr.Offtopic ]

macie tu jeszcze material do Waszych bojow..

Justa_ -- a ktora kobieta sobie nie radzi? ;)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.