GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Porażka Chelsea - a mieli tak wymiatać

26.12.2003
18:14
smile
[1]

forsetii [ Konsul ]

Porażka Chelsea - a mieli tak wymiatać

Jak w tytule. Ruski myslał że da kase to od razu wygrają wszystko. Nie dało się kupić zawodników wystarczających, to teraz pewnie ruska metodą trzeba będzie sędziów kupić. I dobrzeim tak. Bo ta drużyna to zakała futbolu. Nic mnie tak nie irytuje jak ostentacyjne szastanie forsą i myślenie że wszystko da się kupić. Widać nie wszystko. Nie chodzi o to że ich nie lubie. Nie lubie Arsenalu, ale go szanuje. Za to Chelsea po prostu gardze. Bo to zaprzeczenie ducha sportu.

26.12.2003
18:58
smile
[2]

Necromancer [ Generaďż˝ ]

Gadanie.... Bez kasy teraz nic nie osiągniesz.
Ja tam Chelsea uwielbiam, jest to jeden z dwóch klubów z zagranicy które naprawde darzę sympatią. Drugim jest PSV Eindhoven. I zeby nie było nieporozumień. Lubiłem Chelsea juz na długo przed tym ja ją Ruski kupił (przejął).
Podobają mi się transfery jakie robi Chelsea. Moim zdaniem są robione z głową. Nie jest jak w realu, którego to nienawidzę, że kupujesz i kupujesz ofensywnych piłkarzy, choć wiesz, że w obronie masz takie ogórki, że żal dupe ściska, kupujesz ofensywnych dlatego że są medialni. Rzygać mi sie chce. No i maja brzydkie barwy. =P real też powinien wymiatać, ale nie wychodzi mu to tak genialnie.
Ja nie staram się nikogo przekonać, żeby kochał Chelsea, wrecz przeciwnie, im więcej przeciwników tym większa radość ze zwycięstwa, wyrażam tylko moje zdanie.
forsetii - a gdyby przyszedł do twojego klubu (nie wiem skąd jesteś) jakiś nadziany gość wylożył kase na ławe i kupił 5-6 piłkarzy? Odwróciłbyś się na pięcie od klubu?
PS. Też nie lubię arsenalu, w ogóle angielskiej ligi, poza Chelsea.

26.12.2003
19:03
smile
[3]

SamHaukneS [ śliski dżons ]

moim zdaniem, klubem tak trzasta forsą i wychodzi z założenia że wszystkich i wszystko da sie kupić jest nie tyle Chelsea co Real Madryt... czemu do nich sie nie przyczepisz?

26.12.2003
19:05
smile
[4]

SamHaukneS [ śliski dżons ]

<-<-<-<-< - Necromancer

26.12.2003
19:09
[5]

Las Ca [ Konsul ]

Nie porownujcie mojego kochanego Realu do Chelsea! Ci z Londynu maja w skladzie w ogole jakichs wychowankow swojego klubu?

A w realu Guti, Pavon, Borja, Ruben, Nunez :P

26.12.2003
19:10
[6]

Las Ca [ Konsul ]

A teraz wybywam na pokute na kolanach do Madrytu za napisanie Real z malej litery :D papa

26.12.2003
19:12
smile
[7]

eJay [ Gladiator ]

Las Ca---------------->Guti gra rzadko, Pavon slabo, Borja chyba nie miesci sie na lawce, Ruben cienki, Nunez jeszcze gra???? A cheslea niedlugo pokona Real w LM...

26.12.2003
19:15
smile
[8]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Zwłaszcza Crespo jest zakupem z głową... wchodzą Hasselbaink oraz Gudjohnsen i grają dwa razy lepiej od drewnianego Argentyńczyka :) Posadżcie Wy go wreszcie na ławce, bo więcej z niego szkody, niż pożytku :PP

26.12.2003
19:15
smile
[9]

SamHaukneS [ śliski dżons ]

Las Ca --> no właśnie nie ma porównania... Real rzuca sie na gwiazdy ... Figo,Ronaldo,Zidane, Beckham itp.... teraz ślinią sie już na Van Nisterloya... i to jest dopiero zaprzeczanie ducha sportu :|

26.12.2003
19:22
[10]

forsetii [ Konsul ]

jakkolwiek nie przepadam za realem to oni chociaz kupują dobrych piłkarzy ( poza beckhamem ). A chelsea? Mieli tyle kasy i kogo kupili? Verona. A chelsea nie lubiałem już zanim tam przybył abramowicz. Bo co to za angielski klub co prawie nie ma anglików w składzie, nie mówiac o wychowankach

26.12.2003
19:50
[11]

J0lo [ Legendarny Culé ]

jedyna rzecz ktora powstrzymuje mnie [przed bluzganiem na Chelsea to to ze nie kupuja az takcih gwiazd jak real ( celowo z malej litery ). kimze jest Veron? Crespo to gwiazda pierwszego formatu ale juz Veron nie. Cole, Duff, Mutu, Johnson, Mekelele, Geremi. to sa gwiazdy? co do wychowankow to real nie ma sie czym pochwalic bo ich wychowankowie nie prezentuja poza Casillasem poziomu pierwszoligowego. no moze jeszcze Gutiemu cos wyjdzie raz na jakis czas. reszta ( szczegolnie obroncy ) to druga liga. od dawna nie wydali dobrego wychowanka a moim zdaniem zapowiadajacy sie lepiej od Sergio Garcii, gwiazdy MŚu21, Portillo zostanie zmarnowany jak Guti jak Canbal jak Ismael, prawie jak Victor ( obecnie Depor ) no i prawie zmarnowali ze Roberto ktory obecnie hasa sobie na lewym skrzydle Bayernu. nie mowiac juz o takich walkach jak Canizares ( do tej pory polewam z nich jak sprzedali Valencii dobrego Caniego a zostawili sobie emeryta Ilgnera ). mam nadzieje ze nastepca tronu w Hiszpanii nie jest fanem realu tylko Atletico. skonczy sie wreszcie finansowanie z kasy panstwa...

26.12.2003
19:53
[12]

Necromancer [ Generaďż˝ ]

Las Ca - specjalnei napisałem z małej litery "real" =)
forsetii - nazwiska nie grają. Chelsea kupiła naprawde zajebistych piłkarzy. Oglądając mecz z Lazio (4-0 dla Chelsea) pomyślałem, że nigdy nie widziałem tak zajebistej gry. Sam miód.
A Real? Ble, rzygam już tym Figo. Kiedyś był dobry, ale teraz? Drewno. No i ten gruby Ronaldo. =) Nie wiem, czemu go tak się chwali. Że dużo bramek strzela? Znam wielu bardziej bramkostrzelnych (chyba nie tak sie ten wyraz pisze =)) piłkarzy. Że ma zajebista szpare w zębach? Coż, widziałem wieksze.
Ale wątek nie o Realu jest. =)
Paudyn - ok, Crespo nie jest strzałem w dziesiątke i tez uważam, że Hasselbaink jest 2x lepszy od niego. No, ale coż jaki trener taki skład. =)

26.12.2003
19:54
smile
[13]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Gadanie.... Bez kasy teraz nic nie osiągniesz.

Nie sztuką jest zdobyć mistrzostwo wydając setki milionów dolarów. Sztuką jest wyeliminować Manchester City będąc malutkim klubem z Grodziska Wielkopolskiego. Czepiacie się Realu. Nie lubię tego klubu, nigdy go nie lubiłem - jest mi on całkiem obojętny. Kupują gwiazdy, kupują gwiazdy, które zwrócą się ze sprzedaży koszulek. Mają żenującą linię obrony, pozbywają się takich piłkarzy jak Makalele czy Morientes. Mogliby grać dużo lepiej, gdyby tylko zamiast Ronaldo czy Beckhama kupili 2 klasowych obrońców. Ich polityka transferowa może śmieszyć, ale prawda jest taka, że czerpią z niej nielada profity. A Chelsea ? A Chelsea to kaprys jednego miliardera, który zamiast kolejki elektrycznej zapragnął mieć klub piłkarski. Real kupuje jednego klasowego piłkarza rocznie, było nie było budują tą drużynę latami. Drużyna Abramowicza została zbudowana w jeden rok, drużyna, która w zeszłym sezonie zajęła 3 miejsce w premiership prawdopodobnie powtórzy swój sukces (czasu jest jeszcze sporo, ale wąrtpie żeby przeskoczyli United i Arsenal). I co z tego ma jaśnie pan Roman ? Stracił grube pieniądze, osiągnie sukces, ale naswa się jedno pytanie : czy nie mógł tego zrobić mniejszym nakładem pieniędzy ?

Możemy sobie gdybać, krytkować i się licytować. Życie i tak pokaże, kto osiągnie sukces. Osiągnie go Manchester United i nie mówię tego dlatego, że to mój ukochany klub. Arsenal buduje nowy stadion, już niedługo będzie zmuszony sprzedać kilku piłkarzy bo z tego co pamiętam budowa ich nowego stadionu została zastopowana z powodu braków środków finansowych. Chelsea będzie trapiona wewnętrznymi konfliktami. Piłkarze, którzy są w Chelsea od poprzednich sezonów będą mieli pretensje, bo w końcu grają lepiej. No, ale Abramowicz nie posadzi przecież na ławce swoich gwiazd, na które wydał duże pieniądze. A Manchester ? A Manchester robi swoje, skutecznie osiąga nie tylko sukces sportowy, ale i finansowy. W drużynie pojawia się kolejne pokolenie talentów, a Ferguson podpisuje kontrakt na kolejne lata.

Nie mówcie mi tylko o Liverpoolu, Newcastle czy Manchesterze City. City nie jest w stanie wyeliminować Groclinu, Newcastle już gra fatalnie, a aż strach pomyśleć co będzie gdy karierę zakończy Shearer. Liverpool gra natomiast bez pomysłu i walka o czwarte miejsce będzie dla nich wielkim sukcesem.

Manchester osiągnie sukces finansowy i sportowy, Real finansowy no i może w najbliższych 2-3 latach także sportowy, Arsenal jak zwykle - przyzwoicie w Anglii, w Europie żenująco. Chelsea natomiast nie osiągnie żadnego większego sukcesu. Abramowicz kupi sobie jakiś inny klub, może z NBA I NHL kiedy mu się już znudzi Chelsea. Szkoda tylko kibiców Chelsea bo w wypadku tego klubu słowo "drużyna" może się okazać nadużyciem...

26.12.2003
19:58
[14]

J0lo [ Legendarny Culé ]

Liverpool gra natomiast bez pomysłu i walka o czwarte miejsce będzie dla nich wielkim sukcesem.

Paszczak jestes optymista. Liov gra najwieksza padake na wyspach i chyba w calej europie - nie dosc ze ni to ofensywnie nit to defensywnie to jeszcze bez pomsylu, polotu. chyba maja kibicow w Pl bo gra(l) tam Dudek... tego sie nie da ogladac.

26.12.2003
20:05
[15]

COM.PL.EMENT [ Pretorianin ]

Czesto sie tak dzieje ze miliarderzy, mocny zdecydowany, faworyzowany klub przegrywa mecze z biedakami, ktorzy stoja na niskim poziomie.

Chelsea zabija ducha sportu ?? Ok, masz racje, ale co dopiero mozna powiedziec o takim Realu Madryt.



FORZA INTER !

26.12.2003
20:09
smile
[16]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Paszczak :::::>
Nie lubię tego klubu, nigdy go nie lubiłem - jest mi on całkiem obojętny.

To w końcu nie lubisz, czy jest Ci obojętny?? :P

26.12.2003
20:49
[17]

Sayet [ White Star Soldier ]

Chelsea to chyba najwiekszy niewypał...... Abramowicz chciyl dac 100 mln euro za Raula i nic 70 za nisterlooay i tesh nic. to musial słabszych kupic za ogromna kase....wywalił na jakiego europejczyka co niegra wogole 17 mln funtow!!!

26.12.2003
21:49
[18]

forsetii [ Konsul ]

kupić dobrego gracza to sztuka. Nie starczą tylko pieniądze. A Liverpool gra tak jak trener ustawi. A że trener to dupa to gra wygląda jak wygląda. Jedyny dobry piłkarz jakiego houllier kupił oprócz Dudka to Kewell i to miał szczęscie bo ten miał lepsze propozycje z ManU i Arsenalu a wybrał ten rzadki klub. A Liverpool ma taki potencjał ( kasa itp ).

26.12.2003
22:13
[19]

Adamss [ -betting addiction- ]

Cóż, dla jednych to porażka, a dla drugich to sukces. W końcu są na jednym z pierwszych miejsc Ligi Angielskiej lub nawet na pierwszym - dokładnie niewiem :). Roman Abramowich ma kasę, i korzysta z niej tak jak może, tak żeby pomóc zespołowi - i bardzo mi się to podoba. A wkońcu to jego klub i może robić z nim co mu się podoba. Nikt nie jest doskonały - np. taki Crespo ostatnio nie świeci skutecznością [mówię ogółem], a "Rusek" wydał na niego tyle pieniedzy...ale co z tego, w końcu jest jeszcze wielu innych napastników np. jak taki Jimmy Floyd Hasselbaink...

Podsumowując to co chce powiedzieć...
Porażka Chelsea byłaby wtedy, gdyby ów wspomniany klub byłby w środku Premiership lub niżej, lecz nie gdy jest na samym szczycie.

26.12.2003
22:34
smile
[20]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Paudyn----->Nie mogę powiedzieć żebym ich lubił, gdybym ich lubił bądź nienawidził to życzyłbym im sukcesów bądź porażek. Ich los jest dla mnie obojętnyt ponieważ nie darzę ich sympatią :P

Adamss---->Porażka Chelsea byłaby wtedy, gdyby ów wspomniany klub byłby w środku Premiership lub niżej, lecz nie gdy jest na samym szczycie

Na samym szczycie to jest Manchester drogi kolego :P A ja Ci mówię, że trzecie miejsce (bo takie zajmuje obecnie Chelsea) to porażka. Jeśli klub zajmuje w sezonie 02/03 miejsce trzecie, a rok później, po olbrzymich inwestycjach przekraczających 100 milionów dolarów zajmuje to samo miejsce to jest...PORAŻKA.

26.12.2003
22:54
smile
[21]

Zawisza Czarny [ Sulimczyk ]

Paszczak --> Przestań już się spuszczać na tym MU. Powiedz mi jakie sukcesy na arenie europejskiej osiągnął w ciągu ostatnich trzech lat ? Żadne. Z jakiego to powodu wysnuwasz takie przypuszczenia ?
"Manchester osiągnie sukces finansowy i sportowy, Real finansowy no i może w najbliższych 2-3 latach także sportowy" Porównaj lepiej osiągnięcia obu klubów na przestrzeni ostatnich kilku lat...
Skory jestem stwierdzić, że bardziej w tym roku namieszają kluby włoskie [ po tych niespodziankach zeszłorocznych ], niż angielskie czy hiszpańskie...

A Chelsea ? Pół sezonu minęło, a Wy już, za przeproszeniem, pieprzycie o "wielkiej porażce"... poczekajcie kilka lat. Później oceniajcie...

26.12.2003
23:30
[22]

Paszczak [ Oaza Spokoju ]

Powiedz mi jakie sukcesy na arenie europejskiej osiągnął w ciągu ostatnich trzech lat ?


Wszystko zależy od tego jak pojmujesz słowo sukces. Jeśli zespół w przeciągu ostatnich trzech lat zdobywa dwa razy mistrzostwo Anglii, za każdym razem gra w Lidze Mistrzów, za każdym razem jest jednym z faworytów do zdobycia Pucharu Mistrzów, za każdym razem wychodzi z grupy w tychże rozgrywkach i za każdym razem dochodzi przynajmniej do ćwierćfinału. Autor poruszył w tym temacie teogorczną dyspozycję Chelsea odnosząc się do dzisiejszej porażki z Charltonem, a więc do premiership. Chcesz żebym Ci udowadniał statystykami, że w przeciągu 15 lat Manchester United całkowicie zdominował ligę angielską ? To oczywiste. Jest też w czołówce zespołów występujących w lidze mistrzów, więc M.U można śmiało uznać za wizytówkę angielskiej piłki, ale także za jeden z najlepszych klubów w całej historii Champions League.

"Manchester osiągnie sukces finansowy i sportowy, Real finansowy no i może w najbliższych 2-3 latach także sportowy" Porównaj lepiej osiągnięcia obu klubów na przestrzeni ostatnich kilku lat...

Jakbyś czytał ze zrozumieniem to zauważyłbyś, że ja w tym wątku broniłem Realu i próbowałem udowodnić, że budują swój zespół latami, w przeciwieństwie do Chelsea.
A osiągnięcia na przestrzeni ostatnich lat nie mają tu nic do rzeczy. To Manchester jest klubem stabilnym finansowo, Real jest w dużej mierze utrzymywany przez państwo. Popatrz sobie na trasfery i młodych wychowanków obu drużyn. Zobacz kogo kupił M.U, a kogo Real : Manchester kupił perspektywicznych graczy, którzy całą karierę mają przed sobą, a piłkarze Realu nie będą lepsi, oni będą z wiekiem coraz słabsi. Ale szefostwo Królewskich zdarza się tego nie zauważać, podobnie jak tego, że drużyna musi się składać z 3-4 obrońców. A wychowakowie ? Ktoś podał trafny przykład Portillo, oni w ogóle nie są wprowadzani do pierwszego składu, a tym samym nie mają możliwości do rozwoju. Popatrz sobie na porażki ligowe obydwu drużyn i porównaj. To Real odnosił porażki tracąc 4-5 bramek. Manchesterowi takie wpadki się nie zdarzają. I na koniec dodam, że nie uważam bytu Realu za zagrożenie dla pięknego futbolu, oni po prostu stosują bardzo krótkowzroczną politykę klubową. Ale to już ich problem...

A Chelsea ? Pół sezonu minęło, a Wy już, za przeproszeniem, pieprzycie o "wielkiej porażce"... poczekajcie kilka lat. Później oceniajcie...



Oceniamy to widzimy. A widzimy klub w który zainwestowano wielkie pieniądze, a który gra niewiele lepiej niż rok temu, kiedy Abramowicz nie wiedział pewnie nawet, że istnieje taki klub jak Chelsea...

26.12.2003
23:56
[23]

Zawisza Czarny [ Sulimczyk ]

Polityka krótkowzroczna i tak dalej, a sukcesy są, pieniądze są... i będą.
I Real dalej będzie wyżej stał niźli MU bądź grać przyjemniejszą dla oka piłkę. Co do drugiej opcji - moja subiektywna ocena.
A w Premiership nie będzie już im tak łatwo [MU], jak kilka sezonów wcześniej. Jednak nieco się ta czołówka wyrównała. Poza tym Liga Mistrzów to nie liga angielska. Tam, jak wiadomo, grają nie pieniądze, a zawodnicy.
Wystarczy spojrzeć rok w tył - Bazylea. Dziś ? Sparta Praga. Nawet takie średniaki mogą pokonać tych większych i silniejszych... więc należy uważać z proroctwami. :)

Chelsea i pan Roman A. - Mężczyznę poznaje się po tym jak kończy, a nie jak zaczyna... ;)

27.12.2003
00:19
[24]

Necromancer [ Generaďż˝ ]

Paszczak - oczywiście moje stwierdzenie Gadanie.... Bez kasy teraz nic nie osiągniesz. jest troche naciągane. Podajesz przykład Groclinu, ALE ten Groclin wcale taki biedy nie jest. NIE porównuję go finansowo do MC, ale Groclin nie jest Polonią Warszawa (NIC nie niej nie mam =)). Niestety czuję w kościach, że na Bordeux (dobrze napisałem? =)) się przygoda skończy...
I Zawisza Czarny ma racje, Chelsea przegrała, no straszne, trzeci mecz w sezonie, nie ma co porażka roku. Jeszcze jest pól sezonu!
Real, MU ZAWSZE wygrywają wszystkie mecze w lidze a w LM spotykaja sie w finale. Tak jest na mojej planecie, a na waszych? =)
Dla mnie porażką jest postawa Barcelony, która od kilku sezonu gra takie ogórki, że szkoda gadać.

OK, idźcie oglądać na Polsacie Monty Pythona. =)

28.12.2003
01:27
[25]

tadekdul [ Konsul ]

Bez dużej kasy nie ma piłki ale drużynę trzeba budować przez jakiś czas. Ktoś kiedyś chyba w telewizji dodał do zakupu Chelsea przez Abramowicza taki komentarz "Można budować kolekcje obrazów przez całe życie, ale można też wziąść kase i kupić w kilka chwil obrazy. Efekt podobny ale nie ten sam"

01.01.2004
18:23
smile
[26]

KaMaT [ Legionista ]

niezalerzna jest grubość kieszeni tego ruska z chelsea od gry zawodników

01.01.2004
18:28
[27]

J0lo [ Legendarny Culé ]


Necromancer ---> e tam Groclin stoi finansowo ( w koncu sponsor to 40% rynku tapicerek w europie czyli jest czym poszastac ) lepiej niz niejeden nie dwa nie trzynascie druzyn Bundesligi. ich przygoda na Bordeux nie skonczy sie bo ci pozbyli sie Paulety ( bicza na Polske ) a nikogo dobrego na jego miejsce nie sprowadzili. jak dla mnie ida dalej. ale tylko jedna runde :/

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.