GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy & SF oraz ich dzieła cz. LVII

21.12.2003
14:16
[1]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

George R.R. Martin i nie tylko - wielcy pisarze fantasy & SF oraz ich dzieła cz. LVII

W tym wątku rozmawiamy o pisarzach fantasy i s-f, choć zdarzają sie również przedstawiciele literatury pięknej. Jeśli czytałeś jakąś ciekawą ksiażkę - napisz o niej. Można też przeczytać coś ciekawego o komiksach.

Aha - prosze sie nie bać tego Martina w tytule ;-PPP

A poniżej proponowany kanon fantasy i sf czytelników wątku

George R.R.Martin - „Pieśń lodu i ognia”
J.R.R. Tolkien - „Władca Pierścieni”
Andrzej Sapkowski - „Wiedźmin”
Steven Erikson - " Malazańska Księga Poległych "
Glen Cook - „Czarna kompania”
Roger Zelazny - „Amber”
Robert Howard - „Conan”
Feliks W. Kres - „Księga Całości”
Glen Cook - „cykl o Garrecie”
Tad Williams - „Pamięć, Smutek i Cierń”
U. Le Guin - „Ziemiomorze”

Frank Herbert - „Diuna”
J.Zajdel - "Cylinder van Troffa", „Limes inferior”
Strugaccy - "Ślimak na zboczu", „Piknik na Skraju Drogi”
Philip K. Dick - "Ubik"
Wells - "Wojna Światów"
Joe Haldeman - “Wieczna Wojna”
Alfred Bester - "Gwiazdy moim przeznaczeniem"
William Gibson - "Neuromancer"
I. Asimov - „Fundacja”
Wiśniewski-Snerg - „Robot”

Rekomendacje:

China Mieville "Dworzec Perdido"

Strony, które kazdy fantasta znać powinien:
www.gildia.com - chyba najlepszy polski serwis informacyjny
www.valkiria.net - inny serwis
www.katedra.net.pl - jeszcze inny serwis :)
www.rpg.net.pl Serwis Poltergeist, wszystkie dosyć podobne do gildii.
www.wrak.pl - serwis o komiksach
www.esensja.pl - magazyn literacki
www.avatarae.republika.pl - takze magazyn literacki
www.fahrenheit.eisp.pl - to samo, pod redakcją Dębskiego
www.slowo.prv.pl - magazyn literacki, który powstał po zakończeniu działalności Srebrnego Globu, zawiera sporo opowiadań
www.biblionetka.pl - netowa baza danych o ksiażkach, dopiero sie rozwija.
www.plan9.art.pl - amatorskie filmy, mamy tam "swojego" człowieka czyli Garretta.
www.radiorivendell.com - radio internetowe
www.science-fiction.pl - strona miesięcznika Science Fiction
www.locusmag.com - strona czasopisma Locus.
www.fantastyka.pl - strona Nowej Fantastyki, aktualizacje widzi od święta.
www.georgerrmartin.com - strona autora z tytuly wątku.
www.malazanempire.com - strona o cyklu Stevena Eriksona
www.sapkowski.pl - chyba nie trzeba przedstawiać
free.polbox.pl/i/ignite/szalona.htm - stronka Agnieszki Hałas
www.fantastyka.now.pl - bardzo dobrze zaopatrzona księgarnia specjalizujaca się w fantastyce i tematach pokrewnych (gry RPG i komiksy)
www.innyswiat.pl - stronka zawiera teksty związany z fantastyką
www.serwis-komiksowy.pl - witryna ta oprócz aktualności posiada również archiwum ze zdjęciami okładek i krótkim opisem większości komiksów, jakie ukazały sie w Polsce
www.fantazin.korba.pl - spora liczba opowiadań
hitalia.rotfl.eu.org -historii zapoczątkowanej w Feniksie
I kilka stron z grafikami, niekoniecznie fantastycznymi:
www.imagenetion.com
republika.pl/artarka_top
www.artfan.net
www.fantasya.net
thor.compnet.ru/dreams

OGŁOSZENIA PARAFIALNE

Jako że nie dostałem gotowego tekstu to informuję jedynie, że jeśli chcecie powrotu Lecha Jęczmyka na łamy NF to slijcie do nich maile pod adres [email protected] (chyba).

Poprzednia część:

21.12.2003
14:31
[2]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Grafika Mateusza Manesa vel AmAdeuza, znaleziona na poltergeiscie. A tak poza ty,m coś mi sie z Gildią popsuło, bo ładuje mi sie w jasnych, biało-niebieskich barwach.

W zapowiedziach na stronie Zysku pojawily sie dwie pozycje duetu Wies&Hickman. Piersza to Smoki zagubionej gwiazdy i jak sam naszw wskazuje kolejna pozycja z dragonlance'a. Druga ksiązka to Strażnicy zaginionego będąca kontynuacja ich własnego cyklu. No i po raz kolejny jest zapowiedziana Forteca Smoków Cherryh, opóxniana od czerwca chyba. I jeszcze kilka pozycji, ale sugeruję sie tylko tytułami, bo nie maja opisów.

21.12.2003
18:17
[3]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Widze że mieliśmy nowego kolegę:-) Takie to młode było takie zbuntowane:-)
Ale nie zajmujmy się bzdurami....

Czy ktos wie cos o pisarce zwanej Alex Cava? Szukam czegoś dla matki na prezent i dziś wpadło mi to w oko w empiku. Na połce leża dwie jej książki "W ułamku sekundy" i " Dotyk zła" czy ktoś wie czy warto?

21.12.2003
19:02
[4]

hobb [ Centurion ]

"Żmije i krety" - Tomasza Piątka.
Bardzo przyjemne zaskoczenie. Początkowo odstraszył mnie od kupna tytuł (przyznacie dosć dziwny) ale nabyłem ją i nie żałuję. Książka jest bardzo krótka - na pół wieczora - ale to chyba jej jedyna wada. O tresci nic nie napiszę bo autor praktycznie co chwilę ujawnia nowe fakty i mógłbym przez przypadek cos zdradzić. Książka jest trochę brutalna (opisy gwałtów i tortur - zresztą bardzo pomysłowe). Momentami "Żmije i krety" przypominały mi nastrojem "Tiganę" Kaya. Jest to pierwszy tom i już nie mogę doczekać się następnego. Moja ocena 9,5/10.

21.12.2003
19:18
[5]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Hobb-->słyszałem ,że to ma być pierwszy tom trylogii. Prawda to?

Dibbler-->ja nie czytałem, ale ostatnio koleżanka z roku to meczyła. Podobno niezłe kryminały tylko narzekała, ze w 1/3 wszystko juz wiedziała. Wogóle to wielbicielka kryminałów i jest dobra w rozwiazywaniu zagadek. A poza tym myslałem ,że to jest facet :P

21.12.2003
19:23
[6]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Shadow==> Grube toto i wydaje sie ciekawe... może kupie na prezent... i przeczytam:-)

21.12.2003
20:03
[7]

hobb [ Centurion ]

Shadowmage-->Żmije i krety to pierwszy tom trzyczęściowej sagi Ukochani Poddani Cesarza (następny tom - Żółwie i rekiny - ukaże się na początku 2004 roku).

21.12.2003
20:44
[8]

Szenk [ Master of Blaster ]

Parę stron temu napisałem, że kupiłem sobie "Dotyk zła" Kavy, i ktoś - chyba Azorsky, jeśli nie, to najmocniej przepraszam - napisał, że to musi być chała, bo wydawnictwo, które wydało tę książkę, ma coś wspólnego z Harlequinami czy cuś.
Jeszcze tego nie czytałem, ale moja ciekawość przed lekturą rośnie :))

21.12.2003
20:48
[9]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Szenk==> Wydał to Harlequin Press lub jakiś inny pies. To tez stanowi pewną moja blokadę przed zakupem.

22.12.2003
14:02
[10]

Herr Click z Gestapo [ Centurion ]

Przeczytałem ostatnio dwa tomy " Achaji" Ziemiańskiego. Książka jest dość obszerna, ale moim zdaniem warto ją przeczytać. Dość powiedzieć że nie oderwałem się od niej przed przeczytaniem pierwszego tomu i połowy drugiego, a i tak nie czytałem dalej tylko dlatego, że musiałem iść spać. Polecam ją gorąco wszystkim miłośnikom fantasy.

Napiszcie co wy o niej sądzicie!!! ( mam rzy okazji małą prośbę, może wie ktośile tomów ma liczyc " Achaja "?? )

22.12.2003
14:27
[11]

garrett [ realny nie realny ]

tak off topico ale chyba wcielo wszystkie dzisiejsze poranne posty

22.12.2003
14:36
[12]

Szenk [ Master of Blaster ]

garrett ----> Zgadza się. Już Ci drugi raz odpowiadam w "naszym" wątku filmowym :))

22.12.2003
14:39
[13]

garrett [ realny nie realny ]

Szenk --> chyba tez po raz drugi Ci odpowiem tam na temat Ringu :)

22.12.2003
15:15
[14]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

D... wycieło wszystko zamieszczone do jakies 12 w tym mojego dłuhaśnego posta z zapowiedziami wydawniczymi... nie będe tego robił jeszcze raz, trudno.

22.12.2003
15:16
smile
[15]

zarith [ ]

ja szybko streszczę, wyjdzie lankhmar, to był dla mnie najważniejszy wic z postu shadowmage;'a:)

22.12.2003
16:25
[16]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Zarith, Shadow==> LAkhamar kiedy???

22.12.2003
18:02
[17]

garrett [ realny nie realny ]

Zarith --> mniej wiecej to napisalem :) Nareszcie portfel odpocznie bo oprócz zapowiedzi Solarisa nic tym razem ciekawego

Dibbler --> zobacz na stronie Solaris...zajebiscie że to wydadzą w końcu

22.12.2003
18:09
smile
[18]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Garrett==> W końcu porządny cykl fantasy który jest już napisany i nie trzeba czekać aż autor ruszy swą szanowna d.... do roboty!

22.12.2003
18:12
smile
[19]

Szenk [ Master of Blaster ]

Czy mógłby mnie ktoś wprowadzić? Bo zupełnie nie kojarzę, co to za "Lakhamar"?

22.12.2003
18:14
smile
[20]

Szenk [ Master of Blaster ]

Szenk ---> Ty ślepoto, trzeba czytać wcześniejsze posty ;D

22.12.2003
18:35
[21]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->fajnie się samemu do sibie gada? ;-))

Racja, reszta pozycji prezentowałą sie raczej średnio ciekawie, w większości to jakieś odrzewane kotlety były albo pozycje mało znane.

22.12.2003
18:42
smile
[22]

Szenk [ Master of Blaster ]

Shadowmage ----> Zawsze to miło pogadać z kimś inteligentnym ;D

23.12.2003
08:39
[23]

Szenk [ Master of Blaster ]

Arthur C. Clarke, Michael Kube-McDowell - Detonator
Książka opowiada dzieje wdrożenia w życie pewnego wynalazku, który odmienić może całkowicie naszą cywilizację. Tytułowy Detonator to urządzenie, które unieszkodliwia wszelką broń palną (pistolety, karabiny, czołgi, armaty, bomby, pociski itp. itd.), która znajdzie się w zasięgu jego oddziaływania. Powieść opisuje problemy, jakie sprawia ów wynalazek, opór pewnych, wcale niemałych, grup ludzi przed jego szerszym wdrożeniem; dylematy przed jakimi stają ludzie w obliczu zmian, a także dobre i złe strony tego wynalazku, a tym samym - szerzej - wprowadzania "do obiegu" nowości technicznych, które w jakims stopniu oddziaływują na nasze życie.
Ponieważ książka ma dużo do powiedzenia, problemy przez nią poruszane są ważkie i ciekawe (choć nie ze wszystkimi tezami autorów bym się zgodził), nie przeszkadzało mi zbytnio, że bohaterowie są papierowi i służą raczej do przedstawiania różnych opcji, ideologii, postaw i przekonań a nie do ukazania przeżyć wewnętrznych i psychologicznych głębi.
Mnie się podobało, choć zdaję sobie sprawę, że konwencja przyjęta przez autorów nie każdemu może przypaść do gustu. Jest to powieść mniej "literacka" a bardziej "problemowa" - jeśli wiecie, co chcę przez to powiedzieć :))

23.12.2003
09:50
[24]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

W ramach prezentu na stronie fabryki pojawił się fragment Achai 3. Oczywiście nic szczegolnego nie mówi. okłądka jest brzydka ---->

23.12.2003
10:00
[25]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Szenk

A mógłbyś sprawdzić kiedy była napisana ta książka ?

Pytam, bo mgliście pamietam bardzo ciekawy szkic powieści który czytałem lata temu. Nie pamiętam czyj ale na pewno Polaka, nie pamietam tytułu ale brzmiał jakos tak z Ukraińska a treść...
W niedalekiej przyszłości jedno z mocarstw umieściło na orbicie satelity z nową generacją broni. Uruchomiona w czasie wojny miała za zadanie promieniem lasera niszczyć wszelkie pojazdy mechaniczne, silniki etc - wszystko co o ile pamiętam przekroczy jakiś próg temperatury a rozmiarami wsklazywać będzie na sztuczne pochodzenie... oczywiście wojna wybuchła, satelitarna broń się włączyła ale... już nie dała się wyłączyć. Cywilizacja załamała się, ludzie żyją bez zdobyczy techniki bo każda próba uruchomienia jakiegos sprzętu kończy się śmiercionośnym promieniem z kosmosu.
Akcja rozgrywała się głównie na terenach wschodniej Polski, było to bardzo ciekawe choć czytałem, podkreślam, tylko szkic. Podobno wyszło to w jakimś małym wydawnictwie w początku lat 90-tych ubiegłego stulecia...

23.12.2003
10:29
smile
[26]

Mindlord [ Konsul ]

a co byscie powiedzieli na cykl Kane - Karla Wagnera?

jak dla mnie bardzo ciekawa pozycja
heroic fantasy w niecodziennym wydaniu
dla tych ktorzy nie czytali powiem tylko iz bohaterem jest klient skazany przez bogow na niesmiertelnosc a gosc robi wszystko zeby zginac i caly czas buntuje sie przeciwko swiatu, chce go zniszczyc za pomoca topora i magii

jedna z ciekawszych pozycji jakie czytalem z fantasy...

23.12.2003
11:15
[27]

Szenk [ Master of Blaster ]

el f ----> W "copyrajcie" jest napisane, że wydanie zachodnie pochodzi z 1999 r. Albo więc książka jest stosunkowo nowa (świadczyłoby o tym nazwisko drugiego autora, który do tej pory znany był raczej z książek dziejących się w universum Gwiezdnych Wojen), albo - co ostatnio miewa miejsce m.in. u Asimova, jest to odkurzony, stary utwór, napisany na nowo przez "murzyna".

Mindlord ----> Mnie się Kane podobał, tym bardziej, że czytałem go w czasach, gdy fantasy było w Polsce jak na lekarstwo. "Ujęła" mnie wtedy oryginalność pomysłu, i okrucieństwo opisywanych zdarzeń.

23.12.2003
11:16
smile
[28]

Szenk [ Master of Blaster ]

Szenk ---> Co Ci "zeżarło" polskie literki ;P

O chorobcia, znów ze sobą gadam. Chyba muszę iść na jakieś leczenie ;))

23.12.2003
11:17
smile
[29]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Mindlord ====> u mnie zawsze numerem 1 był CONAN (ale tylko Howard'owski), a Kane'a próbowałem kiedyś parę razy ale jakoś nigdy mnie nie przekonał do siebie, zresztą chyba oto mu chodziło :-)


Czy ktoś już oglądał B.B.P.O ???!!!

23.12.2003
11:30
[30]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

YAns==> Ja czytałem BBPO. Mi się podobała. Trzyma klimat Hellboya... Opowieść taka jak zawsze, potwory, zło faszyści. Jak podobał ci się Hellboy to BBPO spodoba ci się także. Pozatym rysuje Mignola.

23.12.2003
11:30
smile
[31]

Mindlord [ Konsul ]

Szenk--> dokladnie =] jakos pamietam ze karl wagner nie byl tak popularny jak teraz jest i ciekawe, nie slyszalem zeby napisal cos lepszego niz Kane, a jednak teraz juz duzo wiecej ludzi wie kto to jest karl wagner mimo iz kane jest pozycjo conajmniej nie nowa =]

23.12.2003
11:35
smile
[32]

Mindlord [ Konsul ]

Yans-->dla wielu ludzi Conan (oczywiscie howardowski) jest #1 ale nie da sie ukryc ze Kane jest kompletnym przeciwienstwem Conana, i w zasadzie poza chyba sila fizyczna oraz umiejetnoscia walki nie maja nic wspolnego, takze na prawde milo sie czyta

oczywiscie rozumiem ze de gustibus non disputandum est...
=]
moze czas sprobowac jeszcze raz podejsc?

23.12.2003
11:42
[33]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Mindlord ====> no właśnie cholercia, z tym "czasem", to jest największy problem, na czytanie mam go tyle, co kot napłakał :-(

23.12.2003
11:45
smile
[34]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Dibbler ====> to zrobię sobie mały prezencik jeszcze przed gwiazdką :-))

23.12.2003
12:34
smile
[35]

Mindlord [ Konsul ]

Yans-->wierz mi nie tylko ty =[
praca, po pracy praca, czlowiek chcialby sobie jeszcze zagrac cos przeczytac, moze jakis film zobaczyc =[
no i doba 36h bylaby krotka =[
trudno sie jednak zyje jak juz sie do szkoly nie uczeszcza =[
a teraz dopiero widze ile wtedy mialem czasu na wszystko

23.12.2003
13:22
smile
[36]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Wreszcie sie doczekalem ! Trzymam wlasnie w reku "Dech Zimy" Jordana.
A swoja droga temu, kto przetlumaczyl "Winter's Heart" w ten sposob, naleza sie duuze brawa :)))

23.12.2003
13:35
[37]

zandarus [ Generaďż˝ ]

Mindlord ---> Mi siępodobał Kane. Szkoda tylko, że w Polsce ukazało się chyba jedynie 5 tomów i jakieś opowiadanie w zbiorku. Karl Wagner napisał też jakiś tom Conana. Co do tego ostatniego to w Polsce ukazało się pare świetnych komisów z tym bohaterem. Polecam "Młyn", "Dzień Jelenia", "Blask szmaragdu", Zęby Gwalhura"(?), "Cienie w Zambouli"

23.12.2003
14:07
smile
[38]

Mindlord [ Konsul ]

oki to wagnera przerobilismy =]
chcialem sie rozwinac na temat U. Le Guin - „Ziemiomorze” ale widze we wstepniaku... to co tu bede zachwalal jak juz i tak wszyscy wiemy o co chodzi =]

a co powiecie o Moorcocku i jego sadze o Elryku?
w sumie tez ciekawie wymyslone =]
wladcy smokow, krol filozof na maxa =]
ogolnie bardzo przytulne chyba z 9 tomow, moze 8 =]

23.12.2003
15:40
[39]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->to sie nazywa schizofrenia :-PP

Mindlord-->kane nawet lubie, ale głównie w opowiadaniach ia i to nie wszystkich. Ogólnie lepsze są te fragmenty, gdzie pokazne są np uczucia Kane'a(np Zimne światło), a nie wielkie bitwy, starożytke artefakty i ślepe parcie bohatera do mocy i władzy (jak w Krwawniku - przez większosć akurat uważana za najlpeszą pozycję.
Moorcocka czytałem tylko 3 tomy Coruma i szczerze mówiac nie przewduje dalszej znajomości z tym pisarzem. Kazdy tom to dokałdnie ten sam schemat w dodatku sztampowy i nudny., W zasadzie tylko Kawaler mieczy do czegos sie nadaje, głównie dlatego, że jest czymś nowym dla czytelnilka.

23.12.2003
15:47
[40]

kiowas [ Legend ]

Ja tylko na chwileczke coby poinformowac wszystkich sympatykow R.Jordana. Ukazal sie wlasnie kolejny tom 'Kola czasu' zatytulowany 'Dech zimy'. Pierwotnie mial sie pojawic okolo marca wiec nalezy byc wdziecznym Zysk i s-ce za swietny prezent pod choinke.

Aha - cena niewygorowana bo 39.90 za ponad 750 stron. Niestety - zblizam sie juz do konca :)

23.12.2003
15:48
[41]

zandarus [ Generaďż˝ ]

Moorcok jest dla mnie taki sobie, jakoś nie wciąga na dłużej. Zbyt monotonny, kolejne części są bardzo podobne do siebie. Wolę odstresować się lekturą Gotreka (Warhammer), ciekawy siwat, domieszka techniki, fajne nazwy, niezla mitologia i bestiariusz. W sumie to adaptacja RPG.

23.12.2003
15:50
smile
[42]

kiowas [ Legend ]

Piotrasq ---> ups, nie zauwazylem wczesniej twojego posta.

Btw - w ksiazce jest takich kwiatkow wiecej. Moj kandydat - Artur Jastrzebie Skrzydlo (w domysle Artur Hawking:))) Chyba bardzo im sie na swieta spieszylo z wydaniem bo w tekscie jest tez sporo literowek.

Ale nic to, ide czytac dalej.

23.12.2003
15:51
[43]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

kiowas-->własnie Piotrasq się z tego powodu ucieszył. A skoro kończysz to pocieszę Cie, że na końcu zaczyna sie coś dziac ;-PP Aha - pierwotny termin to bylo lato 2002...

23.12.2003
15:56
smile
[44]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Nie spojrzalem na tlumacza. Czyzby to byl Lozinski ?

23.12.2003
15:59
smile
[45]

Mindlord [ Konsul ]

to by wiele tlumaczylo ... =]

23.12.2003
16:01
[46]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ostatnio Zysk ma wogóle ciekawe pomysł na tumaczenia (pisałem już kiedys Dying of the light Maretina ma wstepny tytuł Światło się mroczy...), a tłumaczem Dechy... :P nie jest znowu Karłowska?

23.12.2003
16:09
[47]

kiowas [ Legend ]

Shadow ---> zgadles w polowie - tlumacza oboje Karlowscy :)

23.12.2003
16:11
[48]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Imajica - Pojednanie Clive’a Barkera. Druga i ostatnia część większej całości. Przerwę między nimi miałem ponad roczna, wiec było trochę problemów z przypomnieniem sobie wszystkich wątków. Całe szczęście nie jest to pozycja zbyt rozbudowana, wiec nie było tak źle. Lektura drugiej części nie poprawiła mojej opinii, całość sprawia marne wrażenie. Nudnawe, dosyć przewidywalne, a opisy mające na celu chyba przerażać są co najwyżej niesmaczne. Okraszone to wszystko kosmologią będącą wariacją na temat kilku religii z chrześcijańską na pierwszym miejscu. Nie mogę się jedynie przyczepić do umiejętności pisarskich autora, te są naprawdę dobre i chyba tylko to ratuje tą pozycję.

23.12.2003
19:19
[49]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Czytał sobie własnie Wiosnę Helikonii Aldissa. Przeczytałem prolog i jestem niemal pewny, że ju to gdzies widziałem. Czy nie wyszedł przypadkiem jako opowiadanie albo minipowieść? Aha - powieść jest zakończona "koniec częsci pierwszej" - wydanie iskier z 1989 roku. Czy oznacza to, że podzielona na diwe częsci czy też jest kontynuacja pod innym tytułem?

23.12.2003
19:22
[50]

Szenk [ Master of Blaster ]

Shadowmage ----> "Helikonia" to trylogia pełną gębą :)))

23.12.2003
19:27
[51]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->no tak, jak to stwierdziłeś skleroza nie boli (choć jeszcze do siebie nie gadam jak niektórzy ;-PP). Obiło mi sie o uszy i lato i zima, ale oczywiscie nieskojarzyłem. Wnioskuję, ze można czytać kolejne częsci oddzielnie z racji dużych przerw czasowych?

23.12.2003
19:30
[52]

Szenk [ Master of Blaster ]

Shadowmage ----> Nie polecałbym. Z tego co pamiętam, choć czytałem to dość dawno, to jednak wszystkie trzy tomy tworzą spójną całość :))

23.12.2003
19:35
[53]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Szenk-->w takim razie wyruszam na poszukiwania pozostałych dwóch tomów. Na allegro są, ale tylko w pakietach. Moze uda mi sie kogos przekonać...

23.12.2003
20:14
[54]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

RECKA

"Mlot na czarownice" JAcek Piekara

Więcej Mordimera. Więcej Kostucha i Bliźniaków. Więcej stosów. "Sługa Boży był świetny. Ciekawi nie banalni bohaterowie, ciekawy świat. Teraz w nasze rączki dostaliśmy drugi tom opowiadań Piekary. Cóż muszę powiedzieć że podobało mi się, Czytało się z przyjemnością. Nie jest to jakaś wielka literatura, ale swoje zadanie rozrywkowe spełnia. Przeczytałem ten zbiorek opowiadań bardzo szybko.
Co do wad. Wydaje mi się że Jacek troszke się śpieszył z tymi opowiadaniami, mogły być bardziej dopracowane. Nie chce tu bez sensownie krytykować, ale prawie każde z tych opowiadań mozna było spokojnie rozwinąć w powieść.
Mam jednak nadzieję że JAcek odejdzie od Mordimera na jakiś czas. Żeby się nie przejadł... na następna porcję mogę poczekać długo, nie śpieszy mi się.

Ocena 7/10

23.12.2003
20:20
[55]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Dibbler-->każde opowiadanie rozwinać w powieść? Ja bym tak nie przesadzał, bo wynikiem by było straszliwe lanie wody. Ja widze tylko dwie szanse na powstanie powiści - roziwnięcie wątku Haustoffera i wyjasnienie jego długowiecznosci (o co ten prosi MM) oraz czegoś więcej o Mariusie von Bohenwaldzie - chyba najciekawszej i najbardziej tajemniczej postaci. Zapewne z resztą obie te rzecz można by było połaczyć w całosć.

23.12.2003
20:35
[56]

hobb [ Centurion ]

Shadowmage-->Cykl "Helikonia" Aldissa należy do moich ulubionych. Zdecydowanie najlepszy jest trzeci tom "Zima".

23.12.2003
21:45
[57]

hobb [ Centurion ]

Przeczytałem pierwszy numer "Fantastyka powiesć" i bez rewelacji. Główny tekst to "Księżycowa inwazja" Edwarda Lernera - pierwsze kilkanascie stron nawet niezłe (spotkanie z obcymi najpierw pokazane od strony ludzi później od strony obcych) i gdyby autor skończył w połowie powiesci wyszło by dobre opowiadanie a tak robi się bardzo nudno i ledwo doczytałem do końca.
Ciekawe za to jest opowiadanie W.Podrzuckiego - "Podarek" i chyba kupię "Uspione archiwum" tego autora (akcja dzieje się w tym samym swiecie).
Ostatnim tekstem jest "Przepis na sukces Marty'ego Plotza" - B.Rogersa - krótkie, żartobliwe opowiadanko (cos w stylu Sheckleya, tylko słabsze).

23.12.2003
21:57
[58]

garrett [ realny nie realny ]

hobb--> powoli kończę "Uspione Archiwum", świetna ksiązka i mimo że jeszcze nie skończyłem polecam...Co do "Księżycowej Inwazji" Lernera to nie strawiłem, nudne jak diabli.

24.12.2003
08:16
[59]

Lechiander [ Wardancer ]

Shadow ---> Zdecydowanie popieram Szenka co do Helikonii. Przeczytałem tę trylogie kiedyś jak leci i potem musiałem wszystko sobie poukładać w łepetynie. :-)


Przy okazji:
Śniegu po pachy smacznej kiełbachy prezentów kupe rózgi na dupe do nieba choinki i wędzonej szynki oraz szczęśliwego wskoku do nowego roku.

24.12.2003
11:07
[60]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Wesołych świat i wielu ciekawych ksiażek do przeczytania!!

W wydaniu specjalnym(grudniowym) miło być opowiadanie Piekary o MM - czy to jedno z tych z Młota?

24.12.2003
11:18
[61]

garrett [ realny nie realny ]

życzę Wam zdrowych , spokojnych świąt....ciekawych ksiązek pod choinką i czasu aby je przeczytać

24.12.2003
11:38
[62]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Runa ma kilka nowych zapowiedzi:

Anna Brzezińska - LETNI DESZCZ. KIELICH - Zima skuła lodem Krainy Wewnętrznego Morza. Bogowie i ludzie szykują się do wojny, która wybuchnie, kiedy tylko zazielenią się trawy. Ku wielkiemu rozgoryczeniu zbója Twardokęska, Szarka wraz z wiedźmą odpłynęła na Wyspy Zwajeckie i nie ma od nich żadnych wieści. Pozostawiony samemu sobie i rozgoryczony lekceważeniem towarzyszy, zbójca powraca do dawnego procederu i w kompanii zbója-szlachcica Bogorii zaczyna łupić na gościńcu.
Nieoczekiwanie spada na niego zaszczytna misja prowadzenia dla rebeliantów konwojów z żywnością i bronią. Niejako przy okazji, Twardokęsek dowiaduje się o legendarnym skarbcu żalnickich kapłanów, który został ocalony z Rdestnika i ukryty gdzieś w Wilczych Jarach. Zbójca, z natury nieskłonny do patriotycznych uniesień, z entuzjazmem zaczyna planować grabież swojego życia.

Zdaje sie, że 3 tom tego cyklu będzie podzielony... Znowu grrrrrr.... No i skończyły sie dywagacje kto to wyda.

Marcin Mortka - WOJNA RUNÓW - Jest wiosna roku 1940 i hitlerowska machina wojenna rozkręca się coraz szybciej. W fiordach Norwegii pojawiają się okręty Kriegsmarine, a żołnierze w mundurach koloru feldgrau bez trudu zajmują coraz większe połacie kraju. Iskierka nadziei tli jeszcze na dalekiej, pogrążonej w mrokach zimy Północy, gdzie alianci desperacko próbują przyjść z pomocą słabnącym Norwegom. Tymczasem za plecami oddziałów walczących o Narwik profesor Tritz, naukowiec owianej złej sławą organizacji Ahnenerbe, rusza na poszukiwanie pradawnych sekretów ludów Północy. Kieruje się starożytnym rękopisem pióra nieznanego skalda, a towarzyszy mu oddział esesmanów, przypominający grupę wojowników z islandzkiej sagi. Na jego drodze staną sir Harrington, wielce tajemniczy dżentelmen związany z brytyjskim wywiadem, oraz młody porucznik Śnieżewski, który coraz lepiej poznaje mroczny dar, dziedziczony w jego rodzinie. Pościg prowadzi ich wszystkich ku zamglonych dolinom, tajemnicy Króla Gór oraz Ukrytemu Ludowi, który znów będzie musiał chwycić za broń.
Żywa, wielowątkowa powieść, umiejętnie łącząca wątki wojenne, szpiegowskie oraz fantastyczne, prezentująca zupełnie nowy punkt widzenia na mistykę Skandynawii.

Może być ciekawe, cho po zobaczeniu autora i tytułu miałem nadzieje na coś bardziej w klimatach ostatniej sagi.

Wit Szostak - POSZARPANE GRANIE - Jak wiadomo, czarty własnych dusz nie mają, dlatego są na ludzkie bardzo łase. Latały więc po Smoczogórach na skrzydłach wichrów i srodze ludzi prześladowały, dusze im wykradając. Najgorzej zaś działo się w Jasionce, która leżała blisko Czartaka, siedziby kusicieli. Czarty były podstępne i każdego górala podchodziły inaczej. Juhas Koreda spotkał swojego na łące, tuż po przebudzeniu z popołudniowej drzemki - a był to czart nudy, uprzykrzenia i gnuśności. Odtąd młodemu góralowi wszystko zbrzydło. Chciał się nawet obwiesić z tego nieszczęścia. Ale jak sobie pomyślał, ile rzeczy musiałby zrobić, by do tego obwieszenia doszło, to machał ręką i znów zastygał na progu. Tymczasem pośrodku zimy na znękaną Jasionkę spadło nowe zło - potężna kurniawa, po której ludzie zaczęli tracić pamięć. Wtedy właśnie na prośbę przybranej matki Koreda postanowił zmierzyć się ze swym czartem i wyruszyć do królestwa dziwożon, aby ocalić Jasionkę od zagłady.

A to chyba kontynuacja Wichrów Smoczogór. Nie czytałem, daje sie to przeczytać?

24.12.2003
12:10
[63]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Shadow==> Tak, opowiadanie zamieszczone z gazecie to "Ogrody Pamięci" czyli nic nowego.

24.12.2003
12:40
smile
[64]

Szenk [ Master of Blaster ]

Właśnie wróciłem z wojaży po sklepach - wiecie, prezenty i te rzeczy... :))
Na szczęście - dla mojego portfela - nie było wiele nowości książkowych, przynajmniej tych, których bym już nie miał. Za to, zupełnie niespodziewanie, w małym sklepiku na Dworcu Centralnym zakupiłem sobie dwa tomy "Ghost in the Shell", bardzo fajnie wydanego komiksu - każdy tom prawie 400 stron :))
Aha, wyszedł też drugi numer "Super Fantastyki Powieść", tym razem może doczytam powieść do końca, gdyż dali panią McMaster Bujold, na której się dotąd nie zawiodłem :))
A propos tej ostatniej autorki - nie wiecie czy Prószyński ma zamiar wydawać kolejne tomy jej cyklu "Barrayar" czy sobie odpuścił?

Aaaaa, no i byłbym zapomniał...
Wszystkiego najlepszego z okazji świąt, dosiego Mikołaja i Nowego Roku, dużo prezentów pod choinką i obok choinki, bo pod choinką może być za mało miejsca, pełnych portfeli, brzuchów i półek z książkami, zdrówka i dużo czasu na nowe lektury :))

24.12.2003
13:21
[65]

Azorsky [ Konsul ]

"Feniks" Brust/Burst (nigdy nie wiem). 5/10. Ja lubię Taltosa. To taki substytut Garretta. Ale w tym tomie jest generalnie tak sobie. Napisane na siłę przy braku koncepcji co zrobić z tym w co się wpędziło głównego bohatera. Kupy sie za bardzo nie trzyma, poza tym motor sprawczy głównego protagonisty jest wysoce szlachetny co w wypadku opowieści o cynicznym mordercy jest wręcz niesmaczne i niewskazane. Niespecjalnie czekam na następny tom.

"Album morderstw" Jonathana Kellermana. 7,5/10. To niezła rzecz. Niby wszystko wiesz, połowy się domyślasz a akcja wolno się toczy, ale czytasz. I tak czytałem to i byłem skłonny dać 4/10 ale ostatnie 80 stron.... i to zakończenie. Złe i cyniczne. Pierwszy raz czytałem amerykański kryminał ( z tych nowych; nie żadne noir) gdzie spodziewasz się Gwieździstego Sztandaru i triumfującej moralności na koniec. Ale nie:
- bardzo źli idą do piachu;
- źli i manipulujący mają się dobrze albo jeszcze lepiej
- dobrzy kolaborują ze złymi
I tak to się toczy. Polecam ale trzeba być troszkę cierpliwym.

Merry Christmas. Dużo książek pod choinkę. A i wejdzcie sobie w kartki na Onecie i znajdzcie taką: "Świrnięty Mikołaj" :)

24.12.2003
13:26
smile
[66]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Wesołego Martina i Szczęśliwego Nowego Eriksona oraz 0 % VATu na ksiażki i komixy !!

24.12.2003
14:27
smile
[67]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Yans

Heh, nic dodać, nic ująć :-)

Poprostu się dopisuję do Twoich życzeń :-)

24.12.2003
16:23
[68]

Zyga [ Urpianin ]

Ja również dołączam się do życzeń. Może nie Martina i Eriksona bo nie wiem co to jest ;)
ale przynajmniej życzę żebyście się nie przejedli.

24.12.2003
16:32
[69]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Zyga-->jakbyś się nie wymigał od udziału w pewnym plebiscycie, to byś takich herezji nie opowiadał ;-))

Yans-->wesołego Martina??? No wiesz... ;-)

26.12.2003
12:17
[70]

RAVENSHEART [ Junior ]

Czy ktoś czytał Hainleina Drzwi do lata ,bo z tego co widze w necie nie moge sie zorientowac co do treści tej książki.

26.12.2003
14:45
[71]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Echa Wojny Światów. Zbiór opowiadań pod redakcją Kevina j. Andersona (tego co się pastwi nad zwłokami Diuny). Każde opowiadanie jest wizją autora na wydarzenia Wojny Światów Wellsa. Większość z nich jest w pierwszej osobie, widziane z punktu jakiejś postaci historycznej. Mamy Roosvelta, Picasso, Verne czy Conrada. Pomysł bardzo dobry, ale wykonanie różne. Najlepsze są opowiadania, w których nawiązania do Wellsa są jak najmniejsze, w końcu ile można czytać o tym samym – trójnogich maszynach niszczących wszystko. Najbardziej przypadły mi do gustu opowiadania Williamsa, Waldropa, Beasona, i Wolvertona (to opowiadanie czytałem przedtem w To, co najlepsze w SF chyba 2). Natomiast załamał mnie Anderson (coraz bardziej się cieszę, że nie czytałem preludiów do Diuny), Berliner (nie mam pojęcia o czym jest jej opowiadanie...) i Willis (to jakiś bełkot literacki, za mądre dla mnie).

26.12.2003
18:23
smile
[72]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Zyga - " Może nie Martina i Eriksona bo nie wiem co to jest" - hmmm... czujesz zapach stosu ??? :-)D

26.12.2003
22:13
smile
[73]

garrett [ realny nie realny ]

Elf --> czytam Mordimera więc uwaga jak najbardziej na czasie :)

26.12.2003
22:48
smile
[74]

Zyga [ Urpianin ]

elf --> Zapachu jeszcze nie czuję ale wygląda, hmm.... dosyć groźnie.
Ale to chyba nie dla mnie? :D

27.12.2003
01:41
smile
[75]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Zyga ---> cóż za pytanie... jak odpowiem nie będzie "niespodzianki" ;-)

27.12.2003
01:44
[76]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Garrett

Pierwszy zbiorek czy drugi ?

27.12.2003
07:38
[77]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Czarodziejski statek - Jesień, Zima Robin Hobb. Druga część pierwszego tomu cyklu Kupcy i ich żywostatki. Podobała mi się znacznie bardziej niż pierwsza część, wreszcie zaczęło się coś dziać. Nawet nie przeszkadzało mi zbytnio, że fabuła jest prosta jak drut i tak samo przewidywalna. Te niedostatki nadrabia styl autorki, pełen opisów i dosyć bogatego słownictwa. Zwykle nie przepadam za takim laniem wody, ale tym razem byłem pozytywnie zaskoczony. Szkoda tylko, że wydawca podzielił całość na 2 części, a następny tom bodajże na trzy...

28.12.2003
20:38
[78]

garrett [ realny nie realny ]

elf --> drugi

"Młot na Czarownice" Jacek Piekara...chciałem na próbę przeczytać tylko jedno opowiadanie a tak mnie wciągnęły przygody Mordimera ze całość przeczytałem jednym tchem. Nie wiem nawet dlaczego :) język i styl nie aż tak rewelacyjne, całość na pewno nie jest tak bluźniercza jakby chciał tego autor czy wydawca...po prostu lubię Mordimera, sympatyczny sukinsyn :) W porównaniu z I tomem opowiadania są trochę połączone ze sobą, może nareszcie powstanie powieść, intryga będzie bardziej złozona niz na etapie opowiadań a Piekara nie będzie się powtarzał bo czasami lekko irytuje zbyt częste przypominanie o bliźnie Kostucha czy zasadach Mordimera. Ogółem bardzo dobry zbiór opowiadań. Polecam

29.12.2003
09:08
[79]

Szenk [ Master of Blaster ]

Ken Grimwood - Powtórka
Książka, która nie jest SF - jakby ktoś się upierał jednak przy szufladkowaniu - zaliczyłbym ją do ogólnie pojętej fantastyki, z którą łączy powieść pewien element. Elementem tym jest fakt, że bohaterowi dane jest przeżyć swoje życie powtórnie z zachowaniem pamięci z przeszłego życia. I to niejeden raz, ale wiele razy. Sama "fantastyczność" jest jednak na drugim planie, służy jako pretekst do zastanowienia się nad naturą ludzką i nad tym, co w życiu jest najważniejsze. I nie jest to "przynudzające ględzenie". Książka daje do myślenia, a jednocześnie czyta się ją z zainteresowaniem.
Polecam.

29.12.2003
09:30
smile
[80]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Conn Iggulden "Imperator. Bramy Rzymu"
Właściwie to nie klasyczna recka bo... nie przeczytałem jeszcze tej pozycji, jakoś nie lubię czytać pierwszych tomów nie mając następnych :-)D
Ale powieść o życiu Juliusza Cezara z pewnością jest ciekawa i czyta się ją jednym tchem. Wiem to, ponieważ moja Pani przez Święta odpuściła sobie TV, nie pożyczała filmów, nie truła swojego PiW'a* tylko czytała, czytała, czytała...
A jak tylko skończyła to przekopała półki z ksiażkami historycznymi w poszukiwaniu różnych historii Imperium Romanum :-) [a mam tego sporo...].


*dla nie kumatych - Pan i Władca ;-)



29.12.2003
23:17
[81]

Zyga [ Urpianin ]

Dobrze, że dodałeś to wyjaśnienie, bo będąc w wątku książkowym byłem przekonany, że chodzi o Państwowy Instytut Wydawniczy :)
Historia życia Cezara jest niewątpliwie ciekawa ale zależy kto ją opisuje. Najciekawsze życie można przedstawić nudnie np. na lekcji i w podręczniku historii. Widocznie ten autor umiał pisać.
A Twoja Pani mogła sobie w święta obejrzeć Quo Vadis. Bardzo bliska epoka :)

Alea iacta est

29.12.2003
23:53
smile
[82]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Zyga

Oglądaliśmy kiedyś... do Sienkiewicza to filmowi daleeeeko :-)

30.12.2003
09:54
smile
[83]

Mindlord [ Konsul ]

a co fachowcy powiedza o pozycji Kiryl Yeskow "Ostatni Władca Pierścienia"?
mi sie osobiscie podobala i nie da sie ukryc ze jak dla mnie przekaz byl przekonujacy na tyle zebym mogl przystac na taka wersje wydarzen jaka przedstawia autor =]

30.12.2003
11:25
[84]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Cos czuję, że zaraz znowu komuś podpadnę...

Pierścień Larry’ego Nivena. Słyszałem wiele pochlebnych recenzji tej książki i może niesłusznie wyrobiłem sobie bardzo duży apetyt i oczekiwania. No i się przeliczyłem, książka mnie nie zachwyciła. Napisana poprawnie, fabuła nawet niezła, ale nie ma tego czegoś, co robi z dobrej książki wybitną. Akcja w zasadzie przewidywalna, pomysł niezły, ale nie wykorzystany w kierunku, którego bym oczekiwał. Chciałbym dowiedzieć się nieco więcej o cywilizacji, która zbudowała Pierścień, ich wpływ na powstanie ludzkości. Niestety jest tylko seria przygód bohaterów i ich imo dosyć sztuczne reakcje na manipulację. Tak więc zawiodłem się, oczekiwałem czegoś inteligentnego, a otrzymałem swego rodzaju space-operę.

30.12.2003
11:33
smile
[85]

garrett [ realny nie realny ]

podpadłeś :)))

czytałem Pierścień strasznie dawno temu, chyba jeszcze jak drukowali go w Fantastyce, w zasadzie nic nie pamiętam, tylko dużego kota :))) oraz to że mi się bardzo podobało. Może gdybym sięgnął po książke teraz czas nieco by zweryfikował powieść Nivena - więc nie ryzykuje, zostawiam na półce jak leży i niech nadal będize świetnym wspomnieniem :))

30.12.2003
11:40
[86]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Garrett-->no był duży kot... Swoja droa to ksiażke prawie wyrzuciłem. Po kilku godzinach roboty nad pracą z kartografii postanowiłem się odprężyć i sobie poczytać. Sięgam po ksiazkę, a ty bohaterowie wchodzą do komnaty map i zaczynaja gadac o Mercatorze i znieksztalceniach siatki stożkowej... Grrrr.....

30.12.2003
11:41
smile
[87]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Shadowmage

Podobnie jak Garrett, czytałem jeszcze w Fantastyce i wtedy bardzo mi się podobało. Jak byłoby teraz, nie wiem :-)

"Chciałbym dowiedzieć się nieco więcej o cywilizacji, która zbudowała Pierścień, ich wpływ na powstanie ludzkości." - wyszła chyba też powieść "Budowniczowie Pierścienia" czy jakoś podobnie... (mam, ale nie czytałem).

30.12.2003
11:47
[88]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

elf-->wiem, że wyszła taka pozycja i pewnie ja kiedyś przeczytam ;-) Ale brakowało mi tego własnie w tej ksiażce, dopisac dalszy ciag można zawsze, a nie wskazuje to na przemyślenie tematu od poczatku.

30.12.2003
18:36
[89]

Zyga [ Urpianin ]

Shadow --> Ciekawe. U nas w kanonie pozycja jest bardzo wysoko. 7 osob ja nominowało czyli - wziąszy pod uwagę, że Ty i ja jej (wówczas) nie czytaliśmy - prawie każdy kto czytał. Myślałem, że to bardzo dobra rzecz i polowałem na nią. Niestety wszędzie jest "Pierścień" ale Baxtera.
Ale tak czy owak - spróbuję. W końcu to jedyna opinia negatywna jak dotąd :)
A nominowali ją m.inn. i garrett i el f.
el f nota bene, nominował też "Budowniczych pierścienia" mimo, że jak się teraz przyznał, nie czytał jej.
elf --> Czy inne Twoje nominacje też tak wyglądają czy to był wyjątek ;)

30.12.2003
18:43
[90]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

A mi się "Pierścień" podobał. Czytałem go tak jak Garrett kupe czasu temu, i zachowałem miłe wspomnienia. Teraz jakos mnie nie ciągnie by wrócić do tej książki. "Budowniczych..." widziałem na oczy raz. Nie kupiłem wtedy i żałuje.

30.12.2003
18:47
[91]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Pytanie do znawców Chandlera.

1)Głęboki Sen
2)Wysokie Okno
3)Siostrzyczka
4)Zegnaj Laleczko
5)Długie Porzegnanie
6)Playbeck
7)Tajemnica Jeziora
8)Kłopoty to moja specjalność
9)Czysta robota
10)Tajemnice Poodle Springs

Czy po zostało wydane u nas coś jeszcze???

30.12.2003
19:24
[92]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Dibbler-->Bay City blues chyba...

Zyga-->no cóż, może po prostu jestem inny ;-))

Jhereg Stevena Brusta. Pierwszy tom o zawodowym zabójcy Vladzie Taltosie. Już wiem na czym wzorował się Cook tworząc cykl o Garrecie. A myślałem, że był oryginalny. Trudno nie porównywać tych dwóch cykli. Vlad jest niemal taki sam jak Garrett, jedynie za spódniczkami się nie rozgląda, bo się ustatkował. No i jako, że jest zabójcą, to raczej obce mu są wyrzuty sumienia (nieprawda, obce tylko jeśli chodzi o ofiary zleceń). Z resztą pośród innych bohaterów też można znaleźć analogie. Fabuła też bardzo podobna, rozwiązywanie zagadek, robota wywiadowcza i trochę bijatyki. Tylko cel tego wszystkiego jest inny. Wszystko okraszone sporą dawką humoru, ale w rozsądnych dawkach. Na pewno Brust bardziej przyłożył się do kreacji świata. Ma on swoja historię, dosyć ciekawą strukturę społeczną, a bohaterowie nie są wyrwani ze środowiska, ale w nim żyją, mają przeszłość. Vlad ma wiele znajomości, wiele związków jest ukrytych przed czytelnikiem i tylko zaznaczona jest ich obecność. Bez wątpienia da to autorowi pole do popisu w następnych częściach. Jeżeli będą na tym samym poziomie to będzie to jeden z moich ulubionych cykli. Choć z tym może być ciężko, tym bardziej, że cykl jest planowany na coś koło dziewiętnastu tomów.

30.12.2003
20:08
smile
[93]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Zyga

Skoro nominowałem to znaczy że jednak czytałem :-)

Wpisałem książki z półek przeczytanych i oznaczonych jako te do których kiedys wrócę, widać powinienem wrócić prędzej niż sądziłem :-)

30.12.2003
22:51
smile
[94]

Azorsky [ Konsul ]

Shadow - Ciężko zgrzeszyłeś. To Brust skopiował Cooka a nie odwrotnie

Czy ktoś wie gdzie dostanę "Tajemnice Los Angeles" Ellroya? Może gdzieś w Warszawie. Na necie nigdzie nie ma :(

30.12.2003
22:55
[95]

Azorsky [ Konsul ]

Dibbler --->"Topielica" - ale może to być jakieś lewe tłumaczenie "Tajemnicy jeziora"


"Kolekcjoner kości" Deavera - skusiłem się. I nie żałuję. Mocne 8/10. Nawet gdy widziałeś film. To bardzo dobra książka.

30.12.2003
23:29
[96]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Azorsky==> "Topielica" to "Tajemnica jeziora" czyli "Ladiy in Lake"

Co do "LA Confidental" to ja dostałem w antykwariacie. Rok wydania 1998. Zresztą podobno w tym samym roku ukazała się "Czarna Dalia" czyli pierwszy tom sagi LA. A masz juz "Wielkie Nic", to leży wszędzie, a chronologicznie wypada przed "LA Confidental"

31.12.2003
01:51
smile
[97]

el f [ RONIN-SARMATA ]

ponieważ wyjeżdżam to troszke wcześnie skladam wszystkim życzenia Szczęsliwego Nowego Roku , udanego Sylwestra i oczywiście by był to rok Pieśni Lodu i Ognia i Malazańskiej Ksiegi Poległych... nam wszystkim zycze żeby chłopaki dosły przypływu weny twórczej, dali sobie spokój z żolnierzykami, karciankami i innymi duperelami a zajeli sie tym co im wychodzi najlepiej czyli pisaniem...

31.12.2003
08:13
[98]

Azorsky [ Konsul ]

Dibbler jest jeszcze zbiór opowiadań "Hiszpańskie schody"

31.12.2003
10:58
[99]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Azorski-->wiesz, wniosek opieram na datach wydania - pierwszy tom Brusta wyszedł w 1984, a Cooka w 1987, kiey Brust wydawał juz trzecia część...

31.12.2003
11:25
[100]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

NOWA CZĘŚĆ:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.