
Da real Odi [ Konsul ]
Forum CM: PAX ROMANA by Team DEViANCE - jak uruchomic? (Koledzy - pomocy!)
Mam problem. Sciagnalem sobie Pax Romana (gierka w stylu starego dobrego Centuriona) scrackowana przez team DEViANCE. Gierka jest potrojnie spakowana: najpierw Zipem, potem rarem, na koncu Uharcem. Ze 110MB rozpakowuje sie do 600MB. Robie niby wszystko tak jak kaza w instrukcji (tzn najpierw rozpakowuje potem costam costam) i... no wlasnie. Pojawiam sie error i gra sie nie odpala.
Pytanko: mial ktos z Was taki problem z ta gierka? Mozecie mi w ogole powiedziec jak odpalic gierki team'u DEViANCE, bo ja jeszcze zadnej nigdy nie odpalilem (a probowalem z trzema) Zawsze byly jakies bledy i za nic nie chcialo sie uruchomic. Z gory wielkie dzieki za odpowiedz! ;))
aha - gierke sciagnalem z supernovej (serwer torrentwy)
faloxxx [ Generaďż˝ ]
albo jestem slepy albo mi sie zdawalo ze dodawalem tu posta :/

SONGOKU SSJ [ Konsul ]
1. DEV, niewydaje RIPow !, tylko obrazy plyt (bin+cue)
2.ripami zajmoja sie CLASS,MYTH(najbardziej znane)
3.ripy sa zawsze w plikach po 2.27 mb. i to sa zip/rar. to to rozpakowywujesz i dajesz na tam unpack,czy start/jak tam jest. albo na INSTALL. i juz
jak masz install to dalej tam dajesz na unpack(zawsze to jest muza,fimy) i grasz.
jam masz bat/setup,unpack/ to wlaczasz to iczekasz kilka minut az sie rozpakuje i grasz :)
mozliwe ze sciagles zla wersje, ktos cos usunal co spowodowaleo blad, wtedy spisz nazwe pliku ktory brakuje i na jakims forum poszukaj moze ktos ci wysle. albo zassaj jeszcze raz ale teraz z innego linka, zrodla.
a propo ripy to jest gowno, bo niema tam ani muzy,ani filmow, czsami nawet wycinja ambienty i odglozy otoczenia strzaly, glosy postaci... horror.
lepiej wiec isc kupic orginala, i miec mozliwosc grania do tego na sieci :) POLECAM ORGINALA !!! warto :)

faloxxx [ Generaďż˝ ]
SONGOKU SSJ --> ja tez bym chcial kupowac orginalne gry i chcialbym miec na nie pieniążki :)
Da real Odi [ Konsul ]
PAX ROMANA "zrobil" wlasnie Deviance, bo to nie jest klasyczny rip - jest muza i wszystkie dzwieki (nie ma tylko intra). Rozpakowac etc to potrafie - blad pojawia sie kazdorazowo (odpakowywalem juz kilka razy)
Chyba faktycznie musze sciagnac z innego zrodla... :((

NeoBerger [ Generaďż˝ ]
SONGOKU SSJ --> Polecasz oryginala tak w ogole jako zacheta do kupowania oryginalow czy tez konkretnie do PAX ROMANA?
Bo jezeli do Pax Romana, to nie wiem czy grales w te gre. A jezeli nie to dlaczego zachecasz i twierdzisz, ze warto?
Na Forum Antika gracze napisali, ze gra zawiera bugi uniemozliwiajace prawidlowa gre. Wiec w co ty grales? Patch ma wyjsc dopiero lada dzien.
A wracajac ogolnie do oryginalow, to powiedz mi madralo:
1. Gdzie jest Patch 1.5 PL do gry Raven Shield. Spiratowane werjse US juz sie ciesza z tego patcha tez juz spiratowanego. A ja mam oryginalnego shita PL i nie moge grac w wersje powyzej 1.2 bo polski Patch 1.4.1 powodowal wielki blad w grze.
2. Gdzie jest moj serial number do Operations Flashpoint (gdyby nie pomoc kolegi to dumna wersja PL oryginal by sie zmarnowala).
3. Gdzie moge dostac w Polsce legalnie Cossacks Back to War
4. Gdzie moge kupic gry firmy HPS Simulations
5. Dlaczego nie jestem dziennikarzem, ktory na bezplatnych bankietach dostaje za darmo soft a potem pisuje antypirackie tyrady
6. Dlaczego WindaXP jest w Polsce drozsza niz w Niemczech
7. Dlaczego oryginaly w Polsce ukazuja sie z takim opoznieniem i czesto sa niekompatybilne z oryginalami angielskimi (to tak a propos grywania po sieci).
Ciesze sie, ze sie cieszysz.
Pzdr
Berger

NeoBerger [ Generaďż˝ ]
SONGOKU SSJ --> Sorry, teraz dopiero zobaczylem te liczne usmieszki.
Jeszcze raz sorki.
Berger

NeoBerger [ Generaďż˝ ]
Da real Odi --> To nie problem Dewianta. Tak samo jest przy wersji Immersion.
Problem chyba lezy w sterownikach karty graficznej, albo cholera wie w czym.
Oto zrzut komunikatu o bledzie.
Jak jakis technik wie jak to demo uruchomic to byloby super.
RMATYSIAK [ Konsul ]
berger -> to nikomu nic nie powie .
Poz RM
NeoBerger [ Generaďż˝ ]
RMATYSIAK --> To trudno. Nie ma problemu. W czerwcu jak sobie kupie te gre, po tym jak juz wyjdzie siodmy patch i gra bedzie wreszcie wykonczona jak nalezy, to powinni chyba usunac wszystkie bledy.
Tak chcialem zobaczyc to demko, ale jak nie to trudno.
Pzdr
B.

Da real Odi [ Konsul ]
No wlasnie dokladnie cos takiego mam - chyba bedzie trzeba poczekac na inna wersje... :PPP Dziex Berger! :)
NeoBerger [ Generaďż˝ ]
A moze to co z dzwiekiem? Moze z 3D?
Nic trzeba czekac na poprawki ;-)
Na ktoryms portalu napisali w recenzji, ze ta gra juz w tytule rozmija sie z prawda. Pax Romana to okreslenie pozniejsze od opisywanych czasow Republiki.
Bardziej prawidlowym tytulem byloby Divide et Impera albo SPQR.
Ale jak twierdzi Pejotl Pax Romana jest tytulem bardziej nosnym i zrozumialym.
Pzdr
B.
P.S. Nikt nic nie wymysli :-)
Da real Odi [ Konsul ]
Niestety. Nie moge odpalic mimo uslinych prob. Ta wersja nie jest wersja bin/cue.
Na szczescie zaraz sobe odpale Victorians! Nie ten okres (Rzym - chlip...:((( ale tez fajne.
slavo_cc [ Konsul ]
Jeżeli chcesz mieć pewność co do działania gry warto ściągać z sieci eMule, bo pliki posiadają indywidualny hash - znacznik wykluczający możliwość oszustw.
Najlepszą stroną do pobierania linków jest sharereactor.

Da real Odi [ Konsul ]
slavo ---> O nie.... Nie uda Ci sie mnie przekabacic na emula! :) Torrento a muerte!!! :)

slavo_cc [ Konsul ]
Jak lubisz ściągać niesprawdzone i niedziałające pliki to masz do tego pełne prawo :)
Ale czasem lepiej ściągać powoli, ale z pewnością efektu.
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
slavo_cc - no troche wtopiłeś, bo BT także sprawdza pliki, to nie jest jakaś kaza, czy coś :)
BT roks :)
slavo_cc [ Konsul ]
BIGos-->BT może i sprawdza pliki ale ludzi postujących linki nie sprawdza się tak dokładnie jak na sharereactorze i z tego wyniknąć mogą problemy

NeoBerger [ Generaďż˝ ]
Swietna dyskusja sie wywiazala o wyzszosci swiat wielkiej nocy nad swietami bozegonarodzenia, ale czy ktos wie jak pomoc Odiemu?
Kolega nasz chcial zostac Cezarem, a tak...
B.
kampai [ Junior ]
no coz ja powiem tak gra jest nedzna i nie oplaca sie instalowac, jak dla mnie of koz, mam to z mula:), zadnych problemow wiec nie mialem, ale gra jest jakby gorsza kopia Europa Universalis, znaczy engine graficzny taki sam a rozgrywka jakas dziwna, zupelnie mnie odrzucilo po intalacji tej gry, do centuriona to tej grze daleko:)

Da real Odi [ Konsul ]
Kolega Odi chcial zostac Cezarem,tudziez Pomepejuszem Sulla lub Mariuszem, ale niestety stracil cierpliwosc i chwilowo jego plany musza zostac odlozone na pozniej :(
Ale kolega Odi nie rozpacza, poniewaz....
Ma szanse zostac krolowa Victoria, Napolenonem III, Bismarckiem (tfu!) lub - uwaga - Edwardem Dembowskim! Dorwal sie bowiem kolega Odi - niespelniony megaloman i zakamuflowany tyran - do gry pt Victorian - klonu EU umiejscowionego w XIX wieku.
Mozna powiedziec tylko jedno: gra wyglada na swietna! Dostajemy do reki instrument pozwalajacy decydowac o praktycznie wszystkich aspektach naszego panstwa, od spraw ludnosciwych, ekonomicznych, handlowych, spoleczno-politycznych, poprzez polityke wenetrzna wobec roznych klas ludnosci, az do spraw militarnych i polityki zewnetrznej, i to w bardzo szczegolowym aspekcie kazdej z nich. Dlugo by wszystko wymieniac.
Naturalnie Polski nie ma w grze (kurde, teraz widze ze zabory byly dla nas tragedia - nie ma nas przez to w tej znakomitej gierce), jest tylko mozliwosc gry - UWAGA! - Rzeczapospolita Krakowska! Co prawda na wielkie podboje afrykanskie w wykonaniu RP Krak bym nie liczyl, ale... Ciekawe wyzwanie! Polacy - jako ludnosc zamieszkujaca teren kongresowki etc - naturalne sa w grze. Co mnie ucieszylo? Mapy. Podzial kongresowki jest idealny! Pytajcie sie o szczegoly, jesli chcecie, bo ja ta gierke bede ozgryzac teraz.
Berger ---> dzieki wielkie za probe pomocy! ;)
Kampai ---> pozdrawiam! Pamietam nasze walki - bylo ciekawie! :)
Slavo ---> sciaga Victoria - spodoba Ci sie!
Da real Odi [ Konsul ]
Aha - bylbym zapomnial - do gierki dolaczony jest edytor! Pobieznie go przegladajac zauwazylem, ze chyba nie byloby problemem zmienic nieco historie na bardziej optymistyczna (duzo bardziej:))) i uznac ze Kongresowka wybila sie jednak w 1831 r na niepodleglosc.... :)
SONGOKU SSJ [ Konsul ]
noeberter-ja w ta gre nawet nie gralem :), jedynie to recke jakas widzialem. bo 1 nielubie RTS. KOCHAM FPS & FPP &RPG .
sakhar [ Animus Mundi ]
Ja ściągnęłem Pax Romanę z sharereaktor - niby wszystko git - jest crack itd ale jak odpalam grę to zamiast intra widzę ciemność:) a słyszę jedynie głos narratora:)) Potem jest od razu ekran menu. Czy komuś to się przytrafiło?
Da real Odi [ Konsul ]
sakhar ---> eee tam... Narzekasz :D Chcialbym miec ten problem co Ty...:(((

cejot [ Pretorianin ]
Da real Odi - grasz jeszcze. Czy warto to kupic.
NeoBerger [ Generaďż˝ ]
sakhar --> Pisali o tym na Forum Antika. Trzeba odpalic setup Pax Romany i wylaczyc Logo.
I dziala.
Ale nie wiem po co. Bo to taki crap, ze glowa boli.
B.
Da real Odi [ Konsul ]
cejot ---> dostalem od sakhara jego wersje. Niestety, wciaz nie moge odpalic. Nie jestem w stanie sie wiec wypowiedziec. Ale za to intro widzialem...:) (przeciez mozna je odpalic z pliku - jest chyba w aviku...)
cejot [ Pretorianin ]
Na dole link do recenzji tej gry
NeoBerger [ Generaďż˝ ]
Wyszla fajna gry SPARTAN.
Rzecz dzieje sie w Grecji od chyba 700 do... sam nie wiem kiedy.
Wielka Kampania zaczyna sie w 400 r.
Do tego w Azji Mniejszej pojawiaja sie Persowie, a w Ilirii Rzymianie w swoim czasie.
Taka sobie gra i nawet nie probuje byc historyczna, ale pod pewnymi wzgledami zdrowsza w Interfejsie niz PaxRomana.
No i bitwy sa juz niby w 3D (smieszne bitmapy, ale zawsze).
Pzdr
B.

Da real Odi [ Konsul ]
Berger ---> dziex za cynk! Gra faktycznie wyglada fajne. Co prawda graficznie brakuje jej duzo nawet (?!) do Szoguna ale wazne zeby AI+realia byly dopracowane.

NeoBerger [ Generaďż˝ ]
Da real Odi --> Pogralem chwile i AI jest w warstwie strategicznej i taktycznej polepszone.
Mozna teraz troche lepiej pokombinowac na polu bitwy, a jak zupelnie nie trafisz z szykiem to dodali ratunkowy przycisk SZTURM.
Jak pogrzebalem w plikach to gram sobie Rzymianami mimo, ze w grze Rzym przeszkadza a grac mozna Grekami i Wschodnimi (ale juz nie Persami, ktorzy tak jak Rzym wchodza na mape i mieszaja). Uwielbiam proste linie hastati rzucajacych pilum dwa razy a potem na miecze. Na razie tylko raz tlum dzikich Illirow otoczyl mi jeden oddzial i wycial go do nogi ;-(
Ale na razie nie slychac czy wydawca na Polske (jakas firma na T...) zdecydowala sie na jakis termin.
B.
soldat [ Konsul ]
ja pier..... ze tez soul... oslepl?
huh regulamin PIRACI! =P

Da real Odi [ Konsul ]
soldat ---> nie "piraci" (tfu!) tylko "Nieoficjalni betatesterzy"....:DDD
Axl2000 [ ignoruj mnie ]
Ja mam leprza opcie...scianolem UT2004 (Deviance cholera) odpakowuje ok patrze 0 plikow iso / cue ale jest 6 folderow CD, spoko...wypalilem se na dvd, kopsnolem instalke....~60-70% blad pliku instalacja sie wylacza, kilka razy odpakowywalem ale zasze to samo...deviance cos ostatnio qpy robi :(
soldat [ Konsul ]
bo to jest wersja do nagrania na 6 cd albo do odpalenia z deamon tools

NeoBerger [ Generaďż˝ ]
soldat --> Po czym Slonce Kaukazu poznaje, ze tu gdzies sa piraci?
W Pax Romana w legalnej wersji trzeba wylaczyc logo bo inaczej gra nie chodzi.
O co wiec guru sciagania z netu sie rozchodzi?
Albo jak ktos pisze, ze nie ma polskiego wydawcy to czy to oznacza, ze sklepy w USA sa nieczynne?
Pojaw sie synku u Adama a wreszcie ci przywale za to i za pare zaszlosci. Mam cie dosyc z twoim poziomem inteligencji.

NeoBerger [ Generaďż˝ ]
soldat --> Zartowalem. A propos - mam pytanie czy ty wracasz ze mna? Wracam kole 1.00 w nocy.

Da real Odi [ Konsul ]
Dla wszystkich zainteresowanych SPARTANem - moje pierwsze wrazenia.
Realia starozytnej Grecji sa mi obce zupelnie, ufam jednak ze bogactwo jednostek w grze nie wzielo sie z powietrza. Strona strategiczna jest prosta aczkolwiek ciekawa - 9 surowcow do gromadzenia (ale spokojnie - zadnych RTSowych klimatow), rozwoj miast (faktycznie podobny do tego znanego z Cywilizacji), handel (nieskomplikowany, ale wystarczy), dyplomacja (ciezko cokolwiek na razie powiedziec - zanosi sie jednak na to, ze wyglada ciekawie - moze nawet lepiej niz w EU), tworzenie i poruszanie armii.
Zwlaszcza ta ostatnia rzecz bardzo mi sie spodobala. Otoz zamiast systemu z serii Total War czy EU w ktorym nie moglismy wybrac miejsca do bitwy tylko ogolnie walczylo sie "gdzies w prowincji", tutaj system poruszania jest blizszy temu z serii Heroes of Might and Magic. Wroga mozemy dopasc w dogodnym dla nas terenie (lesistym, albo gorzystym, albo na rowninach - zalezy z jakich wojsk sklada sie nasza armia).
Pocvzatkowo wydawalo mi sie, ze bledem jest to, ze przegrana armia zupelnie znika z pola bitwy. Istnieje jednak rozkaz retreat ktory pozwala uratowac czesc armii za cene pewnych strat. Jestem tylko ciekaw na ile czesto uzywa jej komputer.......
No wlasnie - bitwa. Bardzo ciekawqie to wyglada. Najpierw ekran rozstawiania wojska, na ktorym widzimy tez dane zwiadowcze (jesli mamy oddzialy kwalerii zwiad jest bardziej precyzyjny). Widzimy prawdopodobne rozstawieznie wojsk npla i jego odb. Mozemy zatem ustawic swoje wojska, sformowac je w roznego rodzaju formacje i wreszcie wydac im rozkazy na czas bitwy. Rozkazow jest osiem (np szarza, proba okrazenia npla etc) Niby malo, ale pozwala na pokombinowanie.
Wreszcie wydalismy rozkazy i przechodzimy do bitwy. Ekran jest 3d i wyglada... Niby dosc archaicznie, ale jak dla mnie spokojnie wystarczy. Bardziej niz z seria Total War wyglada to jak Warhammer: Dark Omen. Zwlaszcza figurki zolnierzy sa podobne do tych z W:DO. Nie grafa jednak jest najwazniejsza. W czasie bitwy nie mamy praktycznie wplywu na naszych wojakow. Wykonuja oni rozkazy ktore wydalismy przed bitwa. AI kompa jest nawet w miare, a bitwy nie sa latwe do wygrania. Przy rownych silach, na srednim poziomie trudnosci jest ciezko wygrac. Podoba mi sie sklonnosc zolnierzy do otaczania wojsk npla i samodzielnosc taktyczna oddzialow (tak jak w CM - reaguja na przebieg bitwy, tyle ze to na szczeblu calych oddzialow). Natomiast nie podoba mi sie brak rozkazu "no skirmish" dla lucznikow (przyzwyczajenie z total war), przez to zostawieni sami sobie nie uciekna przed nplem tylko wdadza sie z nim w walke. Moze ma to jakies podstawy w historii greckiej wojskowosci? Nie wiem.
Generalnie gra wyglada bardzo ladnie, jest ciekawa, starannie wykonana. Szczerze polecam - warto nawet kupic, tym bardziej ze chyba nie bedzie specjalnie droga.
Jakies dokladniejsze info jak sie wgryze :)
ps Berger - raz jeszcze dzieki za cynk - w zyciu bym na to sam nie trafil a rzecz jest warta grzechu! ;)
soldat [ Konsul ]
Berger ---> jak najbardziej :)
soldat [ Konsul ]
przepraszam czy oni maja luki bo na screenie cos mi sie przewidzialo chyba?!
przeciez grecy nie walczyli z pomoca lukow praktycznie... i nie mieli bardzo wielu rodzajow wojsk
wsumie to lekka piechota, hoplici [ciezka] i moze cos ze sredniej by sie znalazlo(??) no i bardzo malo mozliwe aby byla konnica kiedys jej nie stosowali gdys byla nie skuteczna, nie potrafiono kierowac koniem, jak dobrze pamietam jedna bitwe rozstrzygnely konie na rzecz strony "przegranej" poprostu jazda nie trafila w piechote tylko przebiegla obok :D
niestety nie pamietam co to za bitwa byla bede musial przejzec notatki z 1 semestru :P
Da real Odi [ Konsul ]
soldat ---> o ile pamietam to w greckim systemie wojskowym za lucznikow lub procarzy sluzyli ci, ktorych nie bylo stac na sprzet hoplity etc. Nie korzystano z nich jednak zbyt czesto, gdyz bitwy mialy charakter starc opancerzonych kolumn wojownikow (falanga blablabla). W grze jednak Grecy maja wiecej roznego rodzaju oszczepnikow i procarzy niz lucznikow. Lucznikow posiadaja persowie i jakies niegreckie ludy.
Co do kawalerii to faktycznie prawie z niej nie korzystali, ale w grze jest to oddane. Praktycznie jedyna rozsadna grecka kawaleria sa Tebanie. Reszta kawalerii to albo jacys barbari, albo persowie.
NeoBerger [ Generaďż˝ ]
soldat --> Masz racje. Lucznicy byli w Grecji rzadcy. Kreta i to chyba wszystko. W Atenach poczadku pilnowali lucznicy... scytyjscy bodajze.
Ale mimo takich pierdolek i tak gra jest swietna.
Np. ograniczono wszachmocnosc lucznikow i oszczepnikow.
W poprzednich grach mozna bylo samymi takimi oddzialami wygrywac bitwy.
Teraz juz nie. Pomaga rozkaz w trakcie bitwy - Szarza. Jak strzelaja do nas to wszystko naprzod i jest po lucznikach.
B.

NeoBerger [ Generaďż˝ ]
Odi --> Opowiadasz. Ja uzywam prodromoi i citizen cavalry z wielkim powodzeniem. Stawiam ich za linia piechoty i jak juz podejda do mnie wrogowie (ono traca szyk a ja nie) to daje Szarza i wtedy moja kawaleria wypada w luki piechoty i wycina gosci.
Ale ja wyedytowalem gre i gram Rzymem wiec niestety nie wiem jak u was Grekow jest ;-))))
B.
soldat [ Konsul ]
hej hej ja tez tak chce tylko gre zdobede :D

Da real Odi [ Konsul ]
Berger ---> no wiem...:/ Ale jeszcze niezbyt gleboko sie wgryzlem w SPARTANA. Na razie zobaczylem sobie tutoriale i przejrzalem dosc dokladnie opis jednostek.
Jestem wlasnie ciekaw jak rozgrywac te bitwy? Idzie mi slabo, jeszcze niezbyt dobrze rozumiem zasady i praktyczne dzialanie poszczegolnych rozkazow. Moze zamiescisz jakies szersze obserwacje dot bitew?
A moze sie umowimy na bitwe po sieci? Chyba przez TCP mozna sie polaczyc...
No i jak grac Rzymem?
soldat [ Konsul ]
trzeba w grze pogrzebac ;]
Berger powiedz jak przestawic sie na Persow to sobie przerobie jak bede mial gre i bedzie git :D
NeoBerger [ Generaďż˝ ]
Odi --> Niestety, ale najlepiej miec przewage.
Jak nie masz przewagi liczebnej to wyslij dwie armie. Jedna oslabi przeciwnika (ucieknij z pola walki to ja odrobisz), a druga powinna go dosiec.
Ja na razie gram tylko Rzymem, wiec linia hastati rzucajacych pilum dwa razy zalamuje kazdego a potem szarza na miecze.
Jak sie natykam na hoplitow to dobrze jest miec z tylu triarii.
By szybko miec lepsze jednostki warto krecic korbkami w panelu wynalazkow - by wynalezc wzmocnione koszary. Ale wtedy inne kategorie sa zapoznione. I potrafi brakowac kasy i zarla ;-(((
W pierwszej linii stawiam piechote zwykla a za nia lucznikow czy innych miotaczy. Z tylu gdzies za nimi (lub na skrzydlach) kawalerie. Wszystkich zaznaczam myszka i daje duza klepsydre. Niech wrog podejdzie, straci szyk i spoistosc. Potem Szturm i po gosciach.
Ale Pejotl stosuje wymyslne taktyki. Daje np. kawalerii oskrzydlenie. I podobno dziala.
soldat --> w katalogu Wielkiej Kampanii otwierasz plik cities i zamieniasz wybrane miasta na numer Side odpowiadajacy Persom. Chyba 101. umery znajdziesz w pliku sides w tym samym katalogu.
A na stronie producenta jest mapka z kraikami zebys Persow nie umiescil w Illirii ;-)))
Nastepnie edytujesz plik armies wpisujac przy numerach 101 (na ktore zamieniles numery poprzednie danej strony przerabianej na Persow) w poszczegolnych slotach nazwy jednostek, ktore sobie winszujesz. Jakie jednostki ma dana strona znajdziesz w katalogu Sides bodajze.
Opis jest straszny, ale po przyjrzeniu sie katalogom gry odkryjesz, ze to banal.
Mnie takie konfiguracje posluza jak juz mi przysla gre (zamowilem w pre-order) do tego zeby w wielkiej kampanii zaczynajacej sie w 400 roku wszystkie strony mialy jakies porzadne sily wyjsciowe, a nie samych pasterzy ;-)
Pzdr
B.
Da real Odi [ Konsul ]
Tez probowalem z oskrzydleniem przez kawalerie. Komp calkiem niezle nia steruje. Natomiast pozniej bedzie chyba z tym ciezko - kawaleria jest slaba przeciwko wszelakim spearmenom, a Grecy maja tego pod dostatkiem w miare rozwoju technologii.
Rozumiem ze opis jak grac Persami odnosi sie takze do Rzymu? (ze zmiana nru naturalnie)
soldat [ Konsul ]
Odi wlasnie styl uzbrojenia i to ze wsumie w Grecji koni nie bylo za wiele przyczynial sie do tego ze Grecy na dluzsza mete nie uzywali konnicy. poprostu konie byly za drogie i przy tamtejszym uzbrojeniu koniow nie oplacalo sie uzywac bo po co aby nabic go na dzide? :P

soldat [ Konsul ]
boze :P koni nie koniow oczywiscie :D
i ja mam w profil wpechnieta humanistyke i to taka z gramatyka opisowa ehhh :PPP

NeoBerger [ Generaďż˝ ]
Odi --> Pod twoim wplywem ;-) zagralem Atenczykami w scenariuszu Wojny Peloponeskiej. Tragedia! Ledwo jakichs pastuchow wystawilem a juz jakies stada wrogow sie na mnie zwalily. Z trudem swoimi pastuchami, prodromoi i jawelinami odzyskalem pozycje a nawet cos tam zdobylem. Ale ta gra jest typowo amerykanska. PRODUKCJA I JESZCZE RAZ PRODUKCJA.
Masy oddzialow wroga.
Jak mialem rowne sily to stawialem swoje oddzialy tylko na krawedziach mapy z krotka klepsydra. Wrog maszerowal srodkiem a wtedy moi sie odrywali od krawedzi mapy i nacierali na niego z dwoch stron. Widze, ze zlamanie szyku jest najwazniejsze.
Zagralem w smieszny scenariusz cwiczebny (takie pole przedzielone na pol). Tam sa wszystkie mozliwe armie. Gracz moze pocwiczyc. Tak jak napisali w encyklopedii. Falanga jest swietna, ale jak trzyma szyk czyli stoi na plaskim. Straty niewielkie. Ale jak sie ruszyla to koniec.
Hastati genialni, ale przeciw piechocie. Jak ich dopadla kawaleria to po balu.
Troche mnie zawiodla ta gra.
Ale kumpel pozyczyl mi na dwa dni Lords of the Realm 3i moge mu juz oddac po jednym ;-) To jakis zart ta gra. O czym ona jest? Jakies smieszne figurki, zenujaca kampania, zenujace bitewki historyczne? O szo chodzi?
B.
Da real Odi [ Konsul ]
Berger ---> no widzisz... A ja gralem inaczej zupelnie. Stawiam na przedzie jakas piechote typu Skirmish albo Spearman(maksymalnie rozciagnieta w pojedynczym rzedzie), tuz za nimi stoja lucznicy etc a polowe sil kieruje na jedno skrzydlo i daje outflank. Czasem sie udaje cos ugrac. Musze sprawdzic jak ma sie przewaga jakosciowa do liczebnej. Bo jak na razie wszystkie walki byly toczone przez w mioare podobne jakosciowo oddzialy. Rowny byl takze poziom doswiadczenia, a przeciez bedzie on w miare dluzszej gry zyskiwac na znaczeniu. Teroetycznie jest bowiem mozliwe utrzymanie od poczatku gry jakiegos elitarnego oddzialu psiloi javelinian....:)
Hm, moze ta gierka jeszcze nie jest taka zla? Pozwala na calkiem sporo jesli chodzi o taktyke.
Pogralem sobie wczoraj w scenariusz o Krecie.
Watek ekonomiczny jest calkiem fajny, ale raczej niezbyt wymagajacy. Moze zreszta to dobrze, bo powoli mialem dosc wpatrywania sie w wykres dochodow w Victorii...
Zawodzi mnie toche dyplomacja. Nie znalazlem opcji "sojuszu", ale moze bylo to spowodowane zbyt niskim poziomem wzajemnych relacji albo niskim poziomem mojego dyplomaty. W miare jak zdobywa doswiadczenie pojawiaja sie nowe opcje wiec moze i sojusz bedzie?
Ten scenariusz z dwoma polowkami mapy jest fajny - zastepuje troche brak edytora.
sakhar [ Animus Mundi ]
Czołem
Chwila, chwila, to nie tak, że Grecy nie uzywali kawalerii, tudzież że była ona do bani - a konnica tesalska, a macedońskie sarissophoroi czy hetairoi?:)) Kawaleria była kluczowa, we wszystkich bitwach Aleksandra. Zresztą stosunek piechoty do kawalerii na początku jego wyprawy była bardzo wymowny - 32 tyś. piech. i 5 tyś. kaw.
Głównym powodem, dla której kawaleria nie pojawiała się masowo była jej kosztowność jak i warunki terenowe - tylko Tesalowie na swych równinach (Rohan?:))) królowali w sztuce jeździeckiej i ich jazda uuważana była za najlepszą.
soldat --> trochę by się tych rodzajów piechoty znalazło: macedońscy pezetairoi, hypaspiści i peltaści, peltaści Ifikratesa, agrianie, Trakowie, Ilirowie itd.Co do szarżującej na pałę kawalerii to mam nieodparte skojarzenia ze kawalerią ks. Ruperta i bitwą pod Naseby w 1645 r.:)))
Tak czy siak narobiliście mi smaku tą gierką:)))
Da real Odi [ Konsul ]
sakhar ---> no ale przeciez Macedonczycy, to nie Grecy-Hellenowie.... A mi o nich stricte chodzilo

Huscarl [ Konsul ]
Panowie a gra ktos w TOTAL WAR?? ciekwai mnie keidy bedzie TOTAL WAR:ROME bo to bedzie pewnie dopiero gra z prawdziwego zdarzenia o epoce podbojow rzymskich, ale jak z poprzednich gier z serii wynika pewnie nie tylko (jakis dodatek napewno bedzie traktujacy o innym wczesniejszym okresie)
Czy ktoras z omawianych tu gier "umywa sie" do TOTAL WAR??
NeoBerger [ Generaďż˝ ]
Huscarl --> Dyplomacja i system wzbogacania wojsk jest lepszy w SPARTAN niz w Total War.
Bitwy pod pewnymi wzgledami sa lepsze (niemoznosc dowodzenia po wydaniu rozkazow), ale dla gracza lepsze sa bitwy w TW bo mozna wszystkim sterowac i ingerowac w kazdy aspekt walki.
Tak naprawde to Rome:TW zapowiada sie beznadziejnie. Na obrazkach widac, ze Rzymianie sa wyobrazeni jako zolnierze z I/II w.n.e. a nie jak z czasow Republiki. Poza tym jacy k... Pretorianie?
W systemie walki w TW nie da sie tez oddac specyficznej taktyki Rzymu.
Itp. itd.
Berger

Huscarl [ Konsul ]
NeoBerger ---> dzieki za info, pozwole sobie zagrac w SPARTAN i sprwdzic czy rzeczywiscie sa taka dobra gra, szkoda ze TOTAL WAR:ROME zapowiada sie tak slabo, mam nadzieje ze sie mylisz :( rzezcywiscie Pretorianie to gwardia przyboczna cezara a nie regularne wojska...., a jak z PAX ROMANA ??
GenLee [ Konsul ]
Berger----> po kilku obrazkach twierdzisz, że gra zapowiada się beznadziejnie??? Cóż z tego, że legioniści mają tarczę taką a nie inną itp. itd.Globalnie będzie to rewelacja :))).
Pretorianie----> kohorty pretoriańskie były chcąc nie chcąc siłą militarną z którą należało się liczyć (przecież wielokroć to pretorianie wybierali Cezara) i dobrze że taką jednostkę umieszczono w grze. Oponowałbym natomiast jeśli w RTW będzie to jednostka elitarna- tak przecież nie było- do kohort pretoriańskich wstępowali "po znajomości" patrycjusze bo i żołd był większy no i stacjonowali w Rzymie a nie podbitych prowincjach.
Natomiast co do Spartana- zobaczyłem screeny, tchnie mi to Legionem a o tej grze nie chcę nawet pamiętać!
Pzdr
Berseker [ Junior ]
Może mi ktoś powiedziec skąd ściągnąć pax romana.
DA real Odi napisał że sciagną z supernovej (serwer torrentwy) ,co to oznacza?
A tak właściwie co z tą gierką ,wyszła prawie pół roku temu, a praktycznie nic o niej nie słychać
w sklepach też jej dostać nie można.
NeoBerger [ Generaďż˝ ]
Berseker --> Niestety gra jest do dostania w sklepach internetowych za ponad 50 dolcow. I to sie zupelnie nie oplaca.
Gra jest beznadziejna.
Nieprzyjazny interfejs. Trudno sie polapac.
Bitwy nieciekawe.
I w ogole nie czuc atmosfery starozytnego Rzymu.
B.

NeoBerger [ Generaďż˝ ]
GenLee --> SPARTAN jest faktycznie wiecej niz przecietna gra, ale ma troche wiecej opcji niz TW. Fakt, ze graficznie sie nie umywa nie swiadczy jeszcze, ze gra jest gorsza.
Coz porownywalem SPARTAN do serii TW, a nie Rome TW. To fakt. Moze tworcy Rome nas zaskocza.
Moj protest wywolal wyglad zolnierzy rzymskich bo to pachnie sztampowym odwzorowaniem wojsk rzymskich jako pancernej linii zmiatajacej wszystko i wszystkich. Tak moze bylo czasami za cesarstwa, ale gra jest o ladnych sto-dwiescie lat wczesniejsza jezeli chodzi o odtwarzany okres. Jezeli tworcom gry jest wszystko jedno to niech zrobia gre o Orkach!
Poza tym armia rzymska byla de facto cienka. Dostawala lupnia od wszystkich z kim walczyla pierwszy raz. Ale... zaraz Rzym wystawial nowa, taka sama armie. A Rzymianie przyswajali przewagi tych ktorzy ich pobili. I wygywali.
Powiedz mi jak w grze w ktorej PRODUKUJE sie jednostki odtworzyc przewage potencjalu ludnosciowego Rzymu?
I wystawiania za moment dwoch armii konsularnych???
Z tymi Pretorianami to chyba z ksiezyca sie urwales albo spales w szkole!!! Zgroza!
W epoce, ktora ma byc odtwarzana przez gre Rome TW Pretorianie to byly niewielkie oddzialki majace chronic konsula lub wodza. I na pewno tak nie wygladaly jak w grze!
Ci Pretorianie, o ktorych piszesz, co to wybierali Imperatorow to dopiero za panowania Augusta bodajze zostali powolani. Gra ich nie siega.
A co do synow patrycjuszy to pomine milczeniem bo to jak propozycja pracy w liceum dla syna Millera czy Kulczyka. Zenada.
Berger

swietlo [ Canaille Carthagienne ]
Berger --> Poza tym armia rzymska byla de facto cienka. Dostawala lupnia od wszystkich z kim walczyla pierwszy raz
eee nie przesadzajmy - jak trafila na swietnie wyszkolona falange+slonie+jazde po dowodztwem lebskiego faceta to moze i dostawali - ale zeby od razu pisac ze tak od wszystkich
Fakt ze raczej zameczali przeciwnikow bo potecjal mieli niezly nie znaczy ze byli tak kiepscy ze tylko pierdnac wstarczylo by pryskali;)
W koncu jakos dokopali innym luda w Italii - od Pyrusa jeszcze zbierali ale juz Filipa V i Antiocha Wielkiego wydmuchali az milo!
swietlo [ Canaille Carthagienne ]
Berger --> Poza tym armia rzymska byla de facto cienka. Dostawala lupnia od wszystkich z kim walczyla pierwszy raz
eee nie przesadzajmy - jak trafila na swietnie wyszkolona falange+slonie+jazde po dowodztwem lebskiego faceta to moze i dostawali - ale zeby od razu pisac ze tak od wszystkich
Fakt ze raczej zameczali przeciwnikow bo potecjal mieli niezly nie znaczy ze byli tak kiepscy ze tylko pierdnac wstarczylo by pryskali;)
W koncu jakos dokopali innym luda w Italii - od Pyrusa jeszcze zbierali ale juz Filipa V i Antiocha Wielkiego wydmuchali az milo!
Da real Odi [ Konsul ]
Berseker ---> nie moge tu chyba podac nomalnego linka do stron torrentowych, ale wpisz sobie w wyszukiwarke hasla: "bittorrent", "suprnova" "torrent org" i kilka stronek Ci wyskoczy.
Berger ---> dyplomacja w Spartanie... Jak na razie mnie zaskakuje negatywnie. Niby system ciekawy (dostep do nowych opcji dyplomatycznych wraz ze zwiekszaniem sie poziomu doswiadczenia dyplomaty i rozwojem gospodarcym kraju, wiele opcji niespotykanych w innych grach), ale to srednio dziala (gralem kampanie na poziomie normal)
Praktycznie tylko my podejmujemy jakiekolwiek proby dzialan politycznych. Zawrzec sojusz jest bardzo trudno. Kilka opcji chyba nie dziala (np poziom stosunkow od jakiego moze nastapic agresja militarna). Z moich obserwacji wynika ze w dyplomacje chyba w ogole nie oplaca sie inwestowac!
Co do reszty to jest bardzo fajnie i... trudno. Trzeba rozwaznie planowac kazda rozbudowe miast, rozwijac handel, uwazac na deficyt surowcow... Rozgrywka jest ciekawa.

Pejotl [ Senator ]
Odi -> i tu się IMHO mylisz :). Tzn. w dyplomacje nie ma sensu inwestować ale trzeba sie nią posługiwać. Szczególnie grając krajem otoczonym przez inne jest to jedyna szansa przeżycia. Zauwaz ze kraje zachowuja sie wobec siebie zaleznie jaka kulture reprezentuja. Jak jestes grekiem to nie masz co wysylac dyplomaty do Tribali. Z moich skromnych doswiadczen wynika ze dobrze jest wyslac dyplomatow do sasiadow tak aby zabezpieczyc sobie jedna strone kraju a atakowac w druga. Dyplomaci zwolna polepszaja stosuunki z innym krajem aczkolwiek do momentu kiedy nie zostanie osiagniety poziom rowny Non Aggression Pact nie mozna byc calkiem pewnym ze sasiad nie zaatakuje.
Szczegolnie nalezy zwrocic uwage kto przysyla do nas dyplomatow - to znaczy ze ow kraj moze planowac agresje.

GenLee [ Konsul ]
Berger---->"W epoce, ktora ma byc odtwarzana przez gre Rome TW Pretorianie to byly niewielkie oddzialki majace chronic konsula lub wodza. I na pewno tak nie wygladaly jak w grze!
Ci Pretorianie, o ktorych piszesz, co to wybierali Imperatorow to dopiero za panowania Augusta bodajze zostali powolani. Gra ich nie siega."
Otóż Berger sięga, sięga---> celem podczas rozgrywania kampanii Rzymem w RTW ma być zostanie Cezarem, tak więc jednostkę pretorian można w grze umieścić (skąd możesz wiedzieć- kiedy taką jednostkę można będzie powołać, może właśnie dopiero pod koniec gry)
Kolejna rzecz---> do czasów Septymiusza Sewera pretorian wybierano ochotniczo z obywateli rzymskich z terenów Italii. Kogo było stać na to by odbyć służbę w pretorii??? Zwykły obywatel mógł co najwyżej dostać za darmo zboże ze spichlerzy ewentualnie iść na igrzyska. Pretorianami zostawali PATRYCJUSZE. Właśnie Septymiusz Sewer zaczął rekrutować kohorty pretoriańskie z: najbardziej zasłużonych legionistów + oddziałów "barbarzyńskich"
Pewnie że można czepiać się tego czy jednoski te lub inne występowały w danym czasie równolegle. I w większości pewnie odpowiedź brzmi NIE (chodzi mi tu głównie o jednostki egipskie), ale Berger na litość boską- to ma być gra nie tylko dla starych strategów :))
Nie mówię żę seria TW jest lepsza tylko dlatego, że ma ładniejszą grafikę. Nie wiem jak to wygląda w Spatranie ale w Legionie dochodziło do tego, że mając większą ilość jednostek w swojej armii, nie dało się ich rozstawić na planszy. A już do pasji doprowadzało mnie to że nie można wpływać na przebieg bitwy-np wtedy gdy moja kawaleria uderza z flanki w próżnię bo zbyt szybko nakazałem jej skręcić. Efektem jest uderzenie w jej bok-- i gdzie tu realizm??? W TW mam przynajmniej możliwość reakcji.
A co do rzymskich legionistów zmiatających wszystko ze swej drogi- wstrzymajmy się przynajmniej do dema. Jeśli będą jednostką o statusie "nadludzi" i będą np. na równinie rozjeżdżać falangę, będę pierwszym który przyzna Tobie rację.
Pzdr

NeoBerger [ Generaďż˝ ]
GenLee -->
Otóż Berger sięga, sięga---> celem podczas rozgrywania kampanii Rzymem w RTW ma być zostanie Cezarem, tak więc jednostkę pretorian można w grze umieścić (skąd możesz wiedzieć- kiedy taką jednostkę można będzie powołać, może właśnie dopiero pod koniec gry)
Ale Cezarowi sie nie śniło powołanie Pretorianów, więc niestety, ale dalej jest to tylko jednostka dodana dla funu.
Pewnie że można czepiać się tego czy jednoski te lub inne występowały w danym czasie równolegle. I w większości pewnie odpowiedź brzmi NIE (chodzi mi tu głównie o jednostki egipskie), ale Berger na litość boską- to ma być gra nie tylko dla starych strategów :))
Ale ciągle powtarzam: Dlaczego w takim razie to nie jest gra o Orkach? Bo udając, że się robi grę o Rzymie żeruje się na tych, którzy uwielbiają Imperium Rzymskie. A że nie wszyscy wiedzą wszystko, w tak zwabionych osobach robi się wodę z mózgu.
Nie mówię żę seria TW jest lepsza tylko dlatego, że ma ładniejszą grafikę. Nie wiem jak to wygląda w Spatranie ale w Legionie dochodziło do tego, że mając większą ilość jednostek w swojej armii, nie dało się ich rozstawić na planszy. A już do pasji doprowadzało mnie to że nie można wpływać na przebieg bitwy-np wtedy gdy moja kawaleria uderza z flanki w próżnię bo zbyt szybko nakazałem jej skręcić. Efektem jest uderzenie w jej bok-- i gdzie tu realizm??? W TW mam przynajmniej możliwość reakcji.
A czy mysłisz, że w rzeczywistej bitwie starożytnej mogłeś zawrócić kawalerię??? Jak??? RADIEM???
Kolejna rzecz---> do czasów Septymiusza Sewera pretorian wybierano ochotniczo z obywateli rzymskich z terenów Italii. Kogo było stać na to by odbyć służbę w pretorii??? Zwykły obywatel mógł co najwyżej dostać za darmo zboże ze spichlerzy ewentualnie iść na igrzyska. Pretorianami zostawali PATRYCJUSZE. Właśnie Septymiusz Sewer zaczął rekrutować kohorty pretoriańskie z: najbardziej zasłużonych legionistów + oddziałów "barbarzyńskich"
A to ciekawe? Załózmy, że wiesz co to są patrycjusze ;-))) Załóżmy, że było ich nawet 500 rodzin. Załózmy, że z każdej idzie do woja 2 ludzi to... daje nam to 2000 ochotników. Ale... Z wysokich rodów senatorskich i fuj ekwickich wyłaniano trybunów i legatów czyli przy 30 legionach jakieś 300 stanowisk o obsadzenia. Zostaje nam ze 1850 ludzi. A chyba Pretorian było jednak więcej i nie wyobrażam sobie żeby syn Senatora chciał pilnować drzwi w jednej z willi Augusta ;-)))
Jak więc widać problem tkwi w określeniu co to znaczy patrycjusz.
Rome TW na pewno będzie ahistoryczne ponieważ jak słusznie zauważyłeś najważniejsza jest zabawa a nie prawda. Tak przynajmniej się wydaje tej wymierającej cywilizacji śmierci czyli Hameryce. Problem jednak w tym, na co mam przykłady ze swoich doświadczeń z grami planszowymi, że rzetelne odtworzenie historii daje o wiele ciekawsze efekty niz epatowanie sreberkiem od czekolady w postaci nośnych hasełek i chwytów spod znaku Pretorian czy opancerzonych legionistów.
Pzdr serdecznie
Berguś

NeoBerger [ Generaďż˝ ]
Odi --> Ja tam nie narzekam. Kupuje konie i żelazo od tych, do których wysłałem posłów i mam więcej niż poprawne stosunki. Dyplomacja jak napisał Pejotl sprawdza się świetnie w uspokojeniu jednych sąsaidów by rozprawić się z innymi. A tego w wielu grach nie ma.
Też gram na poziomie normal. I nawet się dziwię bo zajeb... okrutnie mnie najeżdżają ciągle jacyś, tak że kilka razy mój sen o potędze skończył się niczym ;-(
B.
Da real Odi [ Konsul ]
Pejotl ---> ...i ja sie z Toba po czesci zgadzam! Naturalnie ze dyplomacja powinna byc glownym srodkiem ratunku dla malych panstw. Tylko popatrz, jak to zostalo w grze rozwiazane:
- zmiana wzajemnych relacji zalezy tylko i wylacznie od dzialan dyplomatycznych opierajacych sie na roznego rodzaju finansowych prezentach. Tyle ze skad maly kraj ma miec na to pieniadze? (duze pieniadze - trzeba od razu zaznaczyc). Stad mowa o "inwestowaniu" w dyplomacje (bo tam trzeba po prostu wlozyc mnostwo pieniedzy)
- Praktycznie nie jest mozliwe powolanie jakiegokolwiek rodzaju "ligi malych panstw" (tak, by mogly bronic sie razem) - dosc chyba powszechnych w tamtym okresie - czy wielostronnych sojuszy.Wszystko sprowadza sie do relacji bilateralnych. Do tego nie zauwazylem zadnej mozliwosci zawarcia sojuszu ofensywnego (ale moze zbyt krotko jeszcze gralem).Wychodzi jednak na to, poziom dochodow jest jedynym czynnikiem warunkujacym skuteczna polityke zagraniczna w tamtych czasach, a biedne kraje mialy beznadziejnych dyplomatow, ktorzy nie potrafili zawrzec zadnej umowy.
To wszystko sprawia, ze dyplomacja w Spartanie - zamiast byc ratunkiem dla panstw malych - staje sie jeszcze jedna bronia silnych.
Co do osiagania poziomu niegaresjii... Trzeba na to minimum 5tysiecy srebrnikow. To duza kasa. Bardzo duza. Do tego dlugo trwa jej zebranie. MIalem raz taka sytuacje, ze ow poziom w stosunkach z Eleanami zaczynal sie od 98% - ja mialem 97 i dobrego ambasadora z misja w trakcie. W nastepnej turze Eleanie mnie zaatakowali. Jak dla mnie dziwna sytuacja. Tzn moglbym to spokojnie wytlumaczyc oznymi zaleznosciami, ale nie wydaje mi sie zeby ta gra (prosta w sumie) wszystkie je brala pod uwage.
Da real Odi [ Konsul ]
Berger ---> zaraz zaraz.... Piszesz:"Kupuje konie i żelazo od tych, do których wysłałem posłów i mam więcej niż poprawne stosunki." - mozna sobie zakupic specjalnie u nich jakies dobra??? (a nie tylko poprzez rynek?)
Jak to sie robi? Zaraz pokombinuje. Moze ja czegos jeszcze nie wykumalem...
Z normala zaczynam sie chyba przerzucac na beginner... Mnie juz nawet ze snow wyleczyla ta gierka i zaczyna sie bezsennosc :/
Aha - sciagnalem sobie manuala do Victorii. Oryginalnego nie ma na sieci (w ogole wyszedl?)- ale fani zrobili wlasny. Link do stonki podaje ponizej (szukajcie w niusach, a nie w plikach)
NeoBerger [ Generaďż˝ ]
Odi --> Jak wynajdziesz MSZ a potem Ambasade, a potem cos tam jeszcze to od razu ci rosna mozliwosci dzialania poslow.
Dla mnie kluczowa jest ikona wynalazkow. Wchodzisz w menu i decydujesz co chcesz wynalezc pierwsze. Czy kawalerie, forty, piechote, zarlo, dyplomacje wlasnie? Jak wszystko to czekasz tataka latka, a wrog u bram.
A jakos srebrnikow mi nie brakuje. Oczywiscie jak nie gram w Grecji wlasciwej bo tam to mnie juz dwa razy skosili ;-(((
Poza tym lubie Azje ;-)))
GenLee --> Ale pokrecilem z tymi cyframi w przykladzie. 500x2 =1000. A 300 stanowisk (w tym ze 100 dla b. senatorow) to daje 900 ludzi do kawalerii i piechoty u Pretorian. Malo! Co?

GenLee [ Konsul ]
Berger----> pasami będziesz ze mnie skórę darł a przy zdaniu z patrycjuszami zostanę. Błędem jest tylko to że nie pamiętam źródła z którego wziąłem tą informacje (uprzedzam nie było to Discovery :)). A co do Twoich wyliczeń: kohorty pretoriańskie- w szczytowym okresie liczyły ok 10 000 ludz. Wcześniej było ich znacznie mniej. I nawet jestem w stanie zaakceptować liczbę 1000 :)))
30 legionów--> kiedy, Bergerze, kiedy armia rzymska miała ich tyle jednocześnie??? Nawet jeśli jakiś legion zwał się XXX .... itd, nie znaczy iż był jednym z 30 isntniejących. Pomijam też np. fakt iż liczby trzech legionów (bodajże XiV, XV,XVI) nie używano po klęsce w Lesie Teutonburskim.
No a co do Spartana i tej nieszczęsnej kawalerii. Nie dało się zawrócić kawalerii od razu owszem, ale też nie defilowała ona wzdłuż nacierającej linii wroga nie zmieniając kierunku! W końcu od czegoś do cholery był dowódca :))!
No i jeszcze jeden przykład z gry Legion---> kilka razy komputerowy gracz miał tylko łuczników oraz oszczepników. Zarzucali oni moje wojska gradem pocisków wybijając do nogi. Co to było Agnicourt kilkanaście wieków wcześniej??? :) To jest dopiero ahistoryczne!!!
Pzdr
Da real Odi [ Konsul ]
Nowe obserwacje! Zagralem w Grand Campaign jakas mala wysepka z jednym biednym miastem. Mialo za zadanie wytrwac 600tur - wytrwalem moze ze 100...:(
Poziom normal jest naprawde trudny. To dobrze. Rzadko kto robi teraz takie gierki.
Co do grania malym panstwem, to jest ono bardzo ciekawe. Moze nawet ciekawsze niz prowadzenie jakiejs potegi z rozlicznymi interesami i wielka armia.
Przede wszystkim male kraje nie moga miec zbyt duzego przyrostu naturalnego. Nie bedziemy bowiem w stanie wyzywic takiej masy ludzi (wiec budowanie Herbalist odpada). Nalezy szybko zajac jakas sasiednia wysepke czy miasto, zeby miec minimum dwa. Im pozniej tym jest to trudniejsze (bogaci beda nad nami zyskiwali przewage z biegiem czasu)
Dyplomacja jest bardzo wazna rzeczywiscie i - o dziwo - starcza na nia kasy. Dlatego trezba inwestowac w handel, zeby korzystnie sprzedac to, co produkujemy.Udalo mi sie wreszcie zawrzec sojusze o nieagresji. Ale do sojuszy ofensywnych bylo jeszcze daleko (ale fakt - nie mialem ambasady)
Dochodze do wniosku ze gra jest...aptekarska. Trzeba bardzo, bardzo dokladnie planowac rozwoj (zwlaszcza malego panstwa). Zbilansowac liczbe ludnosci, zasoby, wojsko... Zwlaszcza z zywnoscia sa problemy. Polecam od poczatku gromadzic zapas miedzi. Przyda sie nam gdy bedziemy mogli rekrutowac ciezka piechote - wtedy od razu bedzie mozna wystawic kilka jednostek.
Ogolnie zeby juz nie zanudzac, to powiem tak - gierka jest jednak bardzo, bardzo fajna. Pzez to, ze poziom trudnosci jest wysoki, dlugo trzyma przy kompie. No i ta liczba panstw.... Total war sie chowa (zobaczcie sobie Grand Campaign - tam jest kilka setek chyba roznych kraikow!)
Da real Odi [ Konsul ]
GenLee ---> nie gralem w Legiona. Ale w Spartanie problem z kawaleria nie istnieje. Co prawda na poczatku wykonuje ona rozkazy bardzo scisle, ale w odpowiednim momencie sama wlacza sie do walki. AI w bitwie jest naprawde wystarczajace.
A co do lucznikow... Samymi oddzialami strzeleckimi wygrac w Spartanie bitwe jest praktycznie niemozliwe.
Natomiast jest mozliwa wygrana oddzialami slabszymi liczebnie o polowe, ale nieco lepszymi i duzo bardziej doswiadczonymi. Przynajmniej na swoim terenie.
sakhar [ Animus Mundi ]
GenLee ---> pod koniec wojen domowych armia rzymska liczyła ok. 60 legionów. August naturalnie rozwiązał wiekszość związków począwszy od 31 r. p.n.e. pozostawiwszy jednynie 28 legionów i 9 kohort pretorianów. Utrzymywanie 60 legionów było gigantycznym wysiłkiem przekraczającym mozliwości państwa a dramatycznie rujnującym gospodarkę prowinicji.

NeoBerger [ Generaďż˝ ]
GenLee --> Dlaczego w dzisiejszych czasach jest tak, ze jak ktos sie nie zna to sie wypowiada? To nie jest zlosliwe pytanie. Po prostu nie rozumiem!
Za Augusta do Lasu T. bylo 28 legionow. Potem liczba skoczyla do 32.
Ale...
W II wojnie punickiej liczba legionow doszla do 26-27.
Jak podali koledzy w czasie wojen domowych liczba legionow doszla do 60.
Co do numerow legionow, to powiem ci jeszcze wiecej ze legionow z tym samym numerem (ale innym przydomkiem) moglo byc po kilka.
Nadal nie mam pojecia skad wziales tych nieszczesnych patrycjuszy w skladzie kohort pretorianow. Za Republiki w ochronie wodzow i konsulow sluzyli weterani. A za wczesnego cesarstwa rekruci pochodzili z Italii i jak pisze Jaczynowska - nawet z Rzymu.
Przejrzalem wczoraj podreczna biblioteke i w zadnej z ksiazek nie znalazlem twojej tezy.
Bitwa starozytna - nawet nie wiesz jakich cudow dokonywano na starozytnym polu walki. To nie wspolczesne pole walki. Jak by w SPARTAN bylo historycznie to naprawde rzadko moglbys wykorzystac sukces kawalerii na skrzydle - poniewaz zazwyczaj zapylala dalej za pokonanymi lub w poszukiwaniu skarbow w obozie wroga.
Przerazony odwaga wypowiedzi
Berger
NeoBerger [ Generaďż˝ ]
Sprostowanko skrotu myslowego: Po Lesie T. bylo 25 legionow. Liczba 32 zostala osiagnieta chyba dopiero za Marka Aureliusza podczas wojen z Germanami i Persami (a moze jeszcze Partowie).
sakhar [ Animus Mundi ]
Zgadzam się z NeoBergerem w kwestii pochodzenia żołnierzy kohort pretoriańskich - również nigdzie nie znalazłem informacji, że byli to synowie rodów patrycjuszowskich. Doczytałem jedynie, ze urząd prefekta pretorian piastował ekwita. Tytułem przypomnienia podam, ze kohorty pretorian (nazywane wtedy strażą pretoriańską) zostały powołane do życia przez Scypiona Emiliana ok. 138 r. p.n.e jako jego gwardię przyboczną podczas oblężenia Numancji.Pod koniec republiki wszyscy wodzowie podczas kampani otoczeni byli gwardią osobistą, noszącą nazwę cohors praetoria. Wspomnieć nalezy, iż wyrózniały się one w owym czasie znakomitą dyscypliną i doskonałym wyszkoleniem, co nie przeszkodziło im się w póżniejszych czasach zdegenerować, aż Septimiusz Sewer położył kres ich istnieniu w dotychczasowej postaci.
NeoBerger ---> nie zgodzę się z Tobą do końca w kwestii roli kawalerii. Wydaje mi się, że nadto generalizujesz - owszem, kawaleria nie słynneła w starozytności z karności ale było wiele bitew w których odgywała decydującą rolę w ich wygraniu. Należy wspomnieć w tym kontekście o kawalerii tebańskiej, macedońskiej, kartagińskiej czy katafraktach Antiocha III pod Magnezją (pomimi przegranej Antiocha). Śmiem twierdzic nawet, że starozytna kawaleria była o wiele bardziej zdyscyplinowana, aniżeli jej odpowiedniczki w okresie średniowiecza czy nawet renesansu.

Pejotl [ Senator ]
Komputer kantuje :( całe szczęście kantuje tylko trochę.
Fajnie mi się grało i wygrywało Kretynczykami i jakimiś Azjatami ale próbowałem grać państwami greckimi i nie dało rady. Chwyciłem sie wiec metody Save/Load i okazalo sie ze komputer musi podgladac stan armii w miescie. Gdy po stracie miasta wczytywalem autosave z 2-3 miesiecy wczesniej i dopakowywalem to miasto to oddzial komputerowy juz nie atakowal. A jak czasem dopakowalem za malo to atakowal i zdobywal. Skąd wiedział czy ma siły na zdobycie? (*)
Z drugiej strony AI wyraznie nastawia sie na zdobycie konkretnego miasta i byc moze "podgląda" tylko to konkretne miasto, gdyz mialem sytuacje w ktorej armia przeciwnika mogla zaatakowac miasto polozone tuz obok, ktore mialo 1 oddzial w garnizonie. Tymczasem za kazdym razem komputer wybierał jako cel to samo miasto - a po dopakowaniu garnizonu tego miasta nie zmienial juz celu na miasto słabsze tylko zawracał i odchodził.
Bandy rabusiów mają inny algorytm i atakują chyba niezaleznie od siły garnizonu.
(*) - to oczywiście nie bylo pewne na 100 procent, gdyz czasem dzieki przypadkowo trafionej taktyce zdarzalo mi sie pokonywac armie majace 50-75% przewagi
Da real Odi [ Konsul ]
Pejotl ---> tez to zauwazylem. Ale wydawalo mi sie, ze to jest spowodowane obecnoscia wrogiego dyplomaty w naszym kraju (moze on szpiegowac na korzysc npla)
Jesli chwilowo oslabimy zaloge miasta ktorym komp jest zainteresowany atakuje on natychmiast. Jesli jednak pozbedziemy sie dyplomaty, to atak wcale nie musi nastapic.
Komp bardzo dobrze przeprowadza te ataki: zostawiajac odpowiednie sily do obrony stolicy, gromadzi kilka duzych armii ktore kolejno atakuja w jednej turze.

NeoBerger [ Generaďż˝ ]
sakhar --> Kawaleria. Pozwole sie z toba leciutko nie zgodzic by zgodzic i wyprowadzic jakas prosta ;-)))
Podales swietny przyklad z katafraktami Antiocha pod Magnezja. Tylko dlaczego w ten sposob obalasz swoje przypuszczenia. Przeciez gdyby ta kawaleria wrocila na pole walki na czas zamiast leciec na oboz Rzymian to Antioch moze by nie przegral.
Inna rzecz czy bylo to niezdyscyplinowanie samej kawalerii, czy tez entuzjazm samego Antiocha.
O kawalerii tebanskiej nic nie wiem, natomiast macedonska i celtycka na uslugach kartaginskich byly rzeczywiscie swietne bo bardzo dobrze dowodzone.
Jak wiec widac problem moze nie jest w samej kawalerii co w dowodzeniu.
Zawsze zreszta powtarzam, ze Schlieffen nie mial racji. Swietnosc i donioslosc bitwy pod Kannami nie polega na podwojnym oskrzydleniu, co na tym, ze kawaleria kartaginska na obu skrzydlach nie wyjechala po zwyciestwie z pola walki, tylko zostala i uderzyla na Rzymian z tylu i bokow.
Pzdr
B.

NeoBerger [ Generaďż˝ ]
Pejotl, Odi --> Kurcze. Znowu jako Attika dostalem w d... Potem probowalem Macedonia, ale to nie na moje nerwy. Natomiast jako Paflagonia czy Pisydia (nie pomne) idzie mi swietnie. Czyzbym mial jakichs wschodnich przodkow?
B.
sakhar [ Animus Mundi ]
NeoBerger --> celowo podałem przykład katafraktów - jednakże oparłem się na tezie że to sam Antioch rozgrzany zwycięską szarżą popepłnił kardynalny błąd taktyczny a nie sama kawaleria pognała dalej:) Jednakże muszę się zgodzić z Twoją sugestią, że to dowódcy w dużej mierze decydowali o jej jakości (aczkolwiek rzymska kawaleria chyba zawsze była do bani, ktokolwiek by nie dowodził - wyjatek stanowiła wyborna najemna jazda germańska:)) Co do macedońskiej jazdy to miałem na myśli jej udział w wyprawie Aleksandra, a wcześniej w bitwie pod Cheroneją.