GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Ceny cd z muzyka

31.12.2001
03:16
[1]

wyżużywacz [ Konsul ]

Ceny cd z muzyka

Ostatnio to sciagam tylko mp3, ale niedawno wziela mnie chec kupna oryginalnego cd z muzyka. Wchodze wiec do sklepu, patrze a tam plyty za 60zl. Kiedys to one kosztowaly gora 45, ale 60. Bez jaj, najlepiej to chyba dalej sciagac mp3, bo to co robia nasi dystrybutorzy to skandal.

31.12.2001
03:21
[2]

emerka [ Centurion ]

oj dawno już nie byłeś w sklepiku, dawno.. toż taki rozbój od iluś miesięcy już trwa i znikąd pomocy, aby za godziwą opłatą wejść w posiadanie upragnionej muzy z "oryginalną" kopią okładki i względnie "czystym" sumieniem.. względnie::dlatego, że jak zachować je czyste, dając się przy okazji okradać??

31.12.2001
03:27
[3]

wyżużywacz [ Konsul ]

O przepraszam wlasnie znalazlem promocje Sony music polska, naprawde uwierzcie mi, wypasiaste plyty za 33zl. Tozto rewolucja, zawsze chcialem miec w swojej kolekcji Luisa Armstronga, Elvisa, o i jeszcze moja ulubiona plyta Parton / Wynette / Lynn, Honky - Tonk Angels. To juz nie jest zle to juz jest tragedia. Tym razem popieram naszych najwiekszych wschodniokresowych dystrybutorow muzyki na terenie polski, dokopcie im chlopaki, niech zaczna bankrutowac to moze zaczna liczyc sie z polskimi warunkami. Przynajmniej dystrybutorzy gier to zrozumieli teraz czas na muzyke.

31.12.2001
10:31
[4]

Marek [ Pretorianin ]

wyżużywacz ---> oni już dawno bankrutują. Na każdym bazarku możesz kupić co tylko zechcesz i to za kilkakrotnie mniej. A jeśli chodzi o nasze ceny, to są tak wysokie, bo ZAIX dokłada swój haracz, który potem i tak nie zawsze trafia do wykonawców.

31.12.2001
10:35
[5]

Attyla [ Legend ]

Szkoda tylko, ze te piraty to tylko to barachlo z disco rzysco California.

31.12.2001
10:36
[6]

Mr_Baggins [ Senator ]

Wyżużywacz, słuchasz jazzu? Jeśli dixielandu to proszę o kontakt na priva. A co do cen to macie rację. Tylko, że oni tak naprawdę niewiele mogą je obniżyć. Na zachodzie płyty też są drogie. Tu nie zadziała system z gier, bo nie wyobrażam sobie np. spolszczonego Alice Coopera... Znowu powraca kwestia zarobków i ogólnej tragicznej sytuacji. Marek, masz rację że ZAIKS nakłada haracz. Wiesz ile może to być w przeliczeniu na jedna płytę?

31.12.2001
10:41
[7]

TAILEREKK [ Senator ]

macie problem....... płytke z około 300 mp3 sobie można zakupić za 10 zł u pierwszego lepszego kolesia z nagrywarą....

31.12.2001
10:43
[8]

Mr_Baggins [ Senator ]

Nie chodzi o to, że można. Ja sobie mogę sam zrobić taką płytę. Chodzi o ceny oryginałów.

31.12.2001
10:44
smile
[9]

Attyla [ Legend ]

A tak swoja droga to czy jest jakis sposob, zeby przetwozyc format mp3 na normalne CD?

31.12.2001
10:46
[10]

Mr_Baggins [ Senator ]

Attyla => Nero, wybierasz Audio CD, przenosisz mp3 z jednego katalogu do drugiego, burn, słuchasz. Jakość może zdarzyć się jednak niezadowalająca...

31.12.2001
10:47
[11]

Attyla [ Legend ]

Tak czy owak trzeba sprobowac. Zrobie sobie plyte z muzyka z Tornmenta:-))))))

31.12.2001
11:05
smile
[12]

clitoris [ Legionista ]

nie oszukujmy się mili państwo panta rei umarł polaroid na rzecz kamer cyfrowych umiera audio na rzecz mp3 tego procesu nikt nie zatrzyma kierujemy się prostą zasadą konsumenta wolimy więcej za mniej, albo i za nic

31.12.2001
11:06
smile
[13]

clitoris [ Legionista ]

nie oszukujmy się mili państwo panta rei umarł polaroid na rzecz kamer cyfrowych umiera audio na rzecz mp3 tego procesu nikt nie zatrzyma kierujemy się prostą zasadą konsumenta wolimy więcej za mniej, albo i za nic

31.12.2001
11:31
smile
[14]

tramer [ ]

ciekawa xywka clitoris :-) a co do mp3... racja, racja - szkoda tylko że producenci odtwarzaczy mp3 albo mp3/cd nie wymyślili jeszcze nic naprawdę wartego uwagi. po przejrzeniu oferty maaasy firm, przeanalizowaniu stosunku wartości/ceny postanowiłem sobie kupić normalnego discmana... jedyny interesujący odtwarzacz mp3/cd to ten (załącznik). niestety nie ma go nigdzie (a to wiadomo, bo w polsce nic nie ma, ale akurat tego jeszcze nie ma na świecie jednak, ale już wkrótce) i pewnie będzie kosztował fortunę. ale cała reszta to chłam :-)

31.12.2001
12:01
smile
[15]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Wyczuwam zbliżającą się kolejną dyskusję o piractwie i jego usprawiedliwianiu. Ja na szczęście tego nie zacznę. wyżużywacz - Nie żaden skandal. Normalna polityka cenowa. U Nas i tak audioCD są w miarę tanie. Gdybyś miał zapłacić 12 funciaków (a po tyle są audioCD w Anglii) to inaczej byś ćwierkał. Oczywiście zaraz ktoś powie "ale w porównaniu do zarobków ceny są wyższe" i tu się zgodzę. Ale żyjemy w Polsce, gdzie zarobki nie należą do najwyższych, może się to wkrótce zmieni. Nie wiem czy audioCD mogą być tańsze. Raczej nie. A nawet jakby się znalazł jakiś reformator, to zaraz inne kompanie muzyczne spaliły by go na stosie. Na pocieszenie powiem Ci, że płyty audioCD kupuję 'od święta'. Dlatego mnie na nie stać. Zresztą prawdziwego fana, zawsze stać na płyty ulubionych wykonawców. Nie raz sprowadzałem płyty zza granicy, płacąc za nie znacznie więcej, i nie płakałem.

31.12.2001
12:11
[16]

Lophix [ Lege r ]

Najgorsze jest to, ze najwiecej na plytach zarabia rzad i posrednicy, a chyba najmniej artysci. Posluze sie przykladem firmy SP records ktora wydaje mni. Kult. O ile mnie pamiec nie myli czytalem gdzies, ze plyty wychodza od nich do hurtowni po ok 23 zl, najnowsza plyta Kultu w ich sklepie wysylkowym kosztuje 33,99, ja kupilem w zwyklym sklepie po 42 zl, a widzialem i po 53... Ale zaplacilem... Nie wszystko co mam na mp3 jest zgrane z plyty, fakt, ale nie mowcie prosze, ze to takie czyste zlodziejstwo i ze tak fajnie ze sa piraci, gdyby oni nie sprzedawali by 80% plyt to moze by byly tansze, ja juz wole zassac mp3 niz placic tym dresom udajacym sprzedawcow. A tak pozatym, kasetki kosztuja gdzies 20zl, na to tez was nie stac? Jak ktos chce miec wszystko w cyfrowej jakosci to za to tez trzeba zaplacic.

31.12.2001
12:17
[17]

Mr_Baggins [ Senator ]

Jak odejmiesz od płyty 22% najbardziej perfidnego podatku jakim jest VAT to juz jest lepiej. U nas na giełdzie, oprócz oczywiście piratów jest facet handlujący płytami second hand. Oryginały po 30 zyli, nowsze i starsze. Można u niego dostać mnóstwo rzeczy, wiele takich, których nie ma w sklepach. Wiadomo, że okładka nie pierwszej świerzości ale za to: taniej i legalnie. Co wy na to?

31.12.2001
12:30
[18]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Mr Baggins - Racja. Zapomniałem o giełdach muzycznych. Jak kogoś nie stać na nową płytę to może kupic używaną. A na takich giełdach trafiają się czasami perełki. Warto odwiedzać giełdy z tego względu, że nie mają tak tendencyjnej oferty jak sklepy muzyczne - komercha rządzi jak wiadomo :(

31.12.2001
14:40
[19]

radonix [ Pretorianin ]

Porównajmy cenę oryginalnej kasety i płyty CD (przy czym jednostkowy koszt produkcji kasety jest sporo wyższy niż CD!). To daje do myślenia ...

31.12.2001
16:05
[20]

Lophix [ Lege r ]

Dokladnie koszt nagrania kasety jest wyzszy, i miedzy innymi za to placimy kupujac cd. Jedyne wytlumaczenie jakie do tej pory slyszalem to takie, ze kasete mozna skopiowac po stokroc latwiej niz cd i mniejszymi kosztami w domu, przez to wydawcy musieli obnizyc ich cene aby ludzie nie kupywali jednej i nie robili 100 kopii dla calego osiedla, biorac pod uwage rozpowszechnianie sie nagrywarek nie wiem do czego to prowadzi...

31.12.2001
16:34
smile
[21]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

A co ma koszt produkcji, do ceny finalnej produktu ? W obecnych czasach niewiele. Po prostu rynek muzyczny musi z czegoś żyć. Nie są matką Teresą, muszą mieć co do gara włożyć.

31.12.2001
16:39
[22]

Lophix [ Lege r ]

Viti czy dla ciebie rynek muzyczny to rzad i sprzedawaca oferujacy tylko kawalek polki w sklepie? Bo z tego co mi sie wydaje to oni na tym najwiecej zarabiaja. Pozatym nie bardzo wiem czego dotyczyl twoj komentarz bo mowilismy o kosztach produkcji cd i kasety i tego jak to sie ma do ceny, ale mniejsza z tym :)

31.12.2001
17:12
[23]

wyżużywacz [ Konsul ]

Jezeli chodzi o ceny kaset i plyt to tego chyba sie nie da racjonalnie wytlumaczyc. W koncu koszt plyty cd to moze 2zl, wytloczenie 2zl, a dla artysty gora 1zl. Z tego wyliczenia wychodzi 5zl, a gdzie pozostale 55zl ? Kasety natomiast kosztuja 3zl, nagranie 1zl, dla artysty 1zl i tutaj brakuje tylko 14zl. Tlumaczenia typu ze kasety latwiej skopiowac to brednie bo po stokroc latwiej i szybciej a zarazem taniej jest skopiowac cd-audio. Nagrywarki kosztuja juz tylko w granicach nawet 500zl. Wiem ze na zachodzie plyty kosztuja po 20$ co dla nas jest 80zl, ale u nich zarobki sa 2-krotnie wyzsze. Dla mnie cena graniczna dla plyty jest 40-45zl. Ale ciagle mi sie nasuwa pytanie, czemu mam placic 60zl za kawal plastiku, ktory moge miec w sumie za darmo w postaci mp3. Jeszcze bym zrozumial te 60zl jakby dystrybutorzy dawali jakies dodatki, moga to byc biografie, bonusowa plytka i takie tam pierdoly, ale oni ograniczaja sie do naklejenia hologramu ZAIKS i sprzedania temu ludziom. Przeciez takie praktyki stosuja nasi dystrybutorzy gier, tu dostajemy kubeczek, koszulke i sie cieszymy. Nie widze zadnego usprawiedliwienia dla naszych dystrybutorow, i niech ida do piachu bo i tak nic od nich nie kupie.

31.12.2001
17:20
[24]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Lophix - Nie rozmiem Twojej wypowiedzi. Może przydaly by Ci się okulary. Jasno napisałem, moze powtórzę: A co ma koszt produkcji, do ceny finalnej produktu ? W obecnych czasach niewiele. Po prostu rynek muzyczny musi z czegoś żyć. Nie są matką Teresą, muszą mieć co do gara włożyć. Mógłbym dać przykład, ale po co. Skoro i tak nie zrozumiesz.

31.12.2001
17:25
smile
[25]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

wyżużywacz - Trzeba było na początku tak napisać. Oszczędził byś nam zbędnego pisania, szczególnie Mr Baggins'a i mojego trucia ;-)

31.12.2001
17:29
smile
[26]

wysiu [ ]

wyzuzywacz --> No niestety, mechanizm jest ten sam, co z pirackimi grami... Chcesz to posciagasz sobie mp-trojki i nikt ci tego nie zabroni, ale jak szanujesz i lubisz danego artyste, to kup plyte. I nie stosuj takich wykretow i usprawiedliwien, jak 'wydawca', 'dystrybutor', itp., bo fakt - zabieraja oni duza czesc tej ceny - ale na twoim piraceniu to nie oni straca, tylko artysta.

31.12.2001
17:29
smile
[27]

wyżużywacz [ Konsul ]

Viti --> niestety na forum wpadlem dopiero przed chwila :-)

31.12.2001
17:30
[28]

wyżużywacz [ Konsul ]

wysiu --> artysta nie zbiednieje bo kasy natrzepie na zachodzie

31.12.2001
17:38
smile
[29]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Wysiu - Święte słowa. "jak szanujesz i lubisz danego artyste, to kup plyte" Dla mnie to jest koronny argument przemawiający za kupnem płyt. Nawet jakby miały kosztować ponad 200 zl (a takie też sie zdarzają).

31.12.2001
17:38
smile
[30]

wysiu [ ]

wyzuzywacz --> Jasne, czyli ty mozesz go okradac.... A co z polskimi artystami, ktorych za granica nikt nie kupuje? Ale coż, niech ci sie dalej zdaje, ze masz czyste sumienie...

31.12.2001
17:41
smile
[31]

kiowas [ Legend ]

A pomysleliscie moze dlaczego w takim Media Markcie plyty sa o 15 zl (srednio) tansze niz w byle sklepie muzycznym? Bo narzucaja duzo mniejsza marze. Niech wiec nikt nie wyskakuje z tekstem, ze ceny musza takie byc, bo naprawde nie musza. W przecietnym sklepie marza wynosi 15-30 % produktu, ktory dostaja do sprzedania. I to jest zwykle zdzierstwo. Rozumiem, ze autor czy producent chca zarobic godziwe pieniadze, ale dlaczego mam placic taka kase jakiemus parszywemu sklepowi? 10 % to max. co powinny zarabiac. Ale jest jak jest i pewnie lepiej nie bedzie:(

31.12.2001
17:43
[32]

wyżużywacz [ Konsul ]

A moze mi ktos wytlumaczy dlaczego kiedys plyty kosztowaly 45zl?

31.12.2001
17:44
[33]

Lophix [ Lege r ]

Viti --> "A co ma koszt produkcji, do ceny finalnej produktu ? W obecnych czasach niewiele. Po prostu rynek muzyczny musi z czegoś żyć. Nie są matką Teresą, muszą mieć co do gara włożyć. " Przykro mi, ze nie rozumiesz mojej wypowiedzi, zwlaszcza ze nie widze w niej nic co moglo by byc ciezkie do zrozumienia. Zapytalem: "czy dla ciebie rynek muzyczny to rzad i sprzedawaca oferujacy tylko kawalek polki w sklepie?", jezeli nie masz ochoty odpowiadac na to pytanie, sproboje to przebolec. Teraz, aby ulatwic szanownemu koledze zadanie napisze dlaczego sie o to spytalem. Otoz jak pisalem wyzej w wiekszosci przypadkow wole kupic plyte artysty ktorego szanuje niz ja ukrasc, ale nie znaczy to, ze przyjmuje taka postawe bezkrytycznie i, ze nie mam co do tego zadnych watpliwosci. Piszesz, ze rynek muzyczny musi z czegos zyc, zgadzam sie, nagranie, pieniadze dla artysty, promocja, pare etatow w wytworni itd, to wszystko kosztuje. Ale dlaczego 50% z pieniedzy ktore place w sklepie trafia to posrednikow i rzadu chociaz oni sami nic w zamian mi nie daja? To nie moja wina, ze ktostam ma klopoty z budzetem, a wynajecie sklepu w centrum miasta kosztuje mase kasy, osobiscie wolalbym zaplacic wydawcy 20 zl i zassac plyte z jego ftp (zapewniam cie, ze wyszedlby na tym lepiej niz gdybym plyte kupil w sklepie). "Mógłbym dać przykład, ale po co. Skoro i tak nie zrozumiesz." - pare linijek wyzej napisales, ze to ty nie rozumiesz mojej wypowiedzi. Moze przydaly by sie okulary?

31.12.2001
17:47
[34]

wysiu [ ]

wyzuzywacz --> a slyszales o czyms takim jak inflacja, na przyklad? kiowas --> To kupuj tylko w MediaMarkcie;))) Szkoda, ze u mnie w miescie go nie ma niestety...;)

31.12.2001
17:49
smile
[35]

kiowas [ Legend ]

wysiu ---> wlasnie tam kupuje - i daje zarobic durnym Niemcom, bo glupi Polacy jak zwykle sami pod soba dolki kopia. BTW - inflacja jest tak niska, ze praktycznie nie ma wplywu na cene produktu

31.12.2001
17:49
[36]

wyżużywacz [ Konsul ]

No wlasnie pomysl z zasysaniem plyt z ftp jest dobry, moze byc tam jakis koszt za 1 plyte, ew. abonament miesieczny. Ale co na to nasi dystrybutorzy - nic. Maja nas w glebokim powazaniu. Co do kwesti artystow, ktorzy prze ze mnie biednieja, bo nie chce kupic ich plyty w sklepie, to czemu oni nie zareaguja, nie wymysla czegos co obnizylo by koszty plyty. Nie sadze ze dletego iz nie moga, tylko im sie nie chce. Moze sa zmeczeni pisaniem tekstow.

31.12.2001
18:01
[37]

Lophix [ Lege r ]

wyżużywacz --> Problem w tym, ze to by sie moglo nie spodobac hurtownikom i takim tam i mogliby danego wydawce zbojkotowac. A niestety wiekszosc polakow nie ma dostepu do netu, a nawet jak ma to przez modem a to nie pozwala na swobodne sciaganie albumow. Pozatym daje do myslenia, ze na zachodzie nikt sie takiego czegos nie podjal, a nawet jesli to na ograniczona skale.

31.12.2001
18:06
[38]

wyżużywacz [ Konsul ]

Lophix --> zawsze mozna isc do cafe albo poprosic kolege, ktory ma stale lacze Co do tego ze nie ma czegos takiego na zachodzie to nie ma znaczenia. Kiedys trzeba zaczac, tylko oczywiscie wszyscy wola to co jest, bo jest w miare dobrze (jak dla kogo). Jak by kazdy uzywal tej filozofi tobysmy teraz po drzewach skakali. A hurtownikow i takich tam to z betonowymi butami do wisly.

31.12.2001
18:07
smile
[39]

radonix [ Pretorianin ]

Warto by może sprawdzić przez ile par rąk (pośredników) przechodzi nasza płyta CD zanim trafi na półkę sklepową - to by wyjaśniło niejednokrotnie horendalnie wysokie ceny krążka... Przykład: tydzień temu odwiedziłem dwa supermarkety. W Auchan płyta Świetliki "Złe misie" kosztowała "jedyne" 39.90zł, a w Mediamarkt-Czeladź 29.90zł! [i podejrzewam, że Mediamarkt nie "jest Matką Teresą" i swoje na tym interesie zarobił - przecież nie pośredniczy w dystrybucji za darmo]!!! I na koniec pytanie do czytających mój post na tym Forum: ile razy zdarzyło się Wam kupić oryginalną płytę CD z CHAMSKO naklejoną naklejką hologramową ZAIKS'u na kartonowej okładce płyty? (tak, tak - nie na plastikowym pudełku, ale na okładce!). Krew mnie zalewa widząc takie partactwo - brakuje słów!!!!!!!!! Pozdrawiam!

31.12.2001
18:07
smile
[40]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Lophix : "Ale dlaczego 50% z pieniedzy ktore place w sklepie trafia to posrednikow i rzadu chociaz oni sami nic w zamian mi nie daja?" Ano niestety. Tak już jest ten świat urządzony. Załóż jakaś działalność handlową i kupuj prosto od producentów. Co Ty myślisz ? Że ja też lubię płacić 20% marżę w sklepie. Chciałbym żeby płyty były tańsze, ale to nie powód do zaczynania krucjaty. Na razie cieszę się że nie są droższe. Zobacz sobie link i odpowiedz sobie; czy mamy na co narzekać ?. Wyżuzywacz - Inflacja, wysokie progi podatkowe. Itd. itp... Mniejsze zyski spowodowane zmniejszeniem się sprzedaży oryginałów, na rzecz nielegalnyh kopii.

01.01.2002
10:33
[41]

Marek [ Pretorianin ]

Mr_Baggins ---> nie pamiętam już dokładnie ile konkretnie od każdej płyty bierze ZAIKS, ale coś koło kilkudziesięciu %, dlatego iche ceny są takie drogie. Poza tym ZAIKS pobiera haracz nie tylko od sprzedaży płyt, ale do emisji każdego utworu zarówno w telewizji jak i radiu, więc nasi rodzimi artyści powinni chyba pływać w kasie, ale niestety prawie wszystko pożera właśnie ZAIKS.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.