--> Archiwum Forum
Andrei [ killah beez ]
100-lecie LOTNICTWA - Bracia, dzięki którym świat stał się mniejszy
Witam.
Co sądzicie o tym. Jak by w ogóle istniał świat bez samolotów? Całkiem inaczej na pewno jak jest teraz. Na pewno mniej by zginęło ludzi bo kilkanaście katastrof lotniczych już było (nie licząc tej z 2001r)
Poza tym w ciągu tych 100 lat strasznie szybko zmieniła się koncepcja na tworzenie nowych samolotów. Wciąż są udoskonalane i zmienianie. Podobno nawet pierwszy lot który odbył się w 1903 roku przez braci WRIGHT był krótszy od Boeinga 747. To jest fascynujące :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
czy mniej by było katastrof to bym polemizował, w końcu w jakiś sposób transport towarów i ludzi musi sie odbywać więc było by więcej pociągów, więcej samochodów i więcej statków. a samoloty to i tak jeden z najbezpieczniejszych środków transportu. : )
wysiu [ ]
No w katastrofach lotniczych na pewno mniej ludzi by zginelo - gdyby nie bylo lotnictwa:)
Andrei [ killah beez ]
I smutna wiadomośc z rocznicy :-(
Macu [ Santiago Bernabeu ]
Moim zdaniem jest to najlepszy środek transportu jaki dotychczas wymyślono. Wbrew pozorom w wypadkach samochodowych ginie o wiele więcej ludzi. Oczywiście z drugiej strony mniej ludzi lata, co nie zmienia faktu, że samoloty i tak są IMHO bezpieczne. Trzeba również zauważyć, iż dały nam one również możliwość szybkiego transportu na długie odległości, coś wspaniałego... Szkoda tylko, że cena biletów są tak wysokie, a air polonia szybko padnie (z Litwińskim to na pewno :P)
Ps. Jak to dobrze mieć rodzinę w lotcie. Darmowe bilety i te sprawy :P
VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
Bezpieczeństwo lotnicze :) Jest taka hipoteza, że jest większe prawdopodobieństwo zginięcią w wypadku samochodowym na lotnisko niż w locie samolotem. Z roku temu czytałem taką wypowiedź faceta speca od tej tematyki, który stwierdził, że nie za bardzo słyszał o kimś kto zginął w wypadku na drodze na lotnisko, zaś znał osobiście wiele ofiar wypadków lotniczych.
Samoloty będą z czasem coraz bezpieczniejsze, rola człowieka zostanie wyeleminowana do niezbędnego minimum. Do tego dochodzi postęp technologii.
Zapewne jest to trochę zasługa analizy tysięcy wypadków które miały do tej pory miejsce.
Btw. to ta długość lotu przy oblatywaniu to trochę złudna rzecz, pierwsze próby zazwyczaj oblatywacze robią, nie odrywając samolotu od ziemi, podnosząc lekko kółko, niewielkie oderwania itd..
Praetor [ Generaďż˝ ]
Ja sie troche tym interesuje i moge powiedziec ze szansa na smierc w katastrofie lotniczej jest mniej prawdopodobna od tego ze uderzy w nas piorun. Przede wszystkim katastrofy lotnicze sa bardziej "spektakularne " i niestety nie daja szans na przezycie zbyt wielkich - stad ten caly strach, ale statystycznie zdarzaja sie duzo rzadziej
Andrei [ killah beez ]
VinEze,
W sumie racja, ryzyko jest minimalne co do jakiegoś uszkodzenia które miały już troche temu, jakiś miech czy dwa, kiedy to samolot LOTu oderwał się od pasa w Wawie i nie chciały mu się gear podnieść i musiał oblecieć troche kółek żeby paliwa stracić by wylądować. Dlatego ponieważ LOT był planowany do Chicago lub Nowego Jorku. A co do oblatywania i podnoszenie troche dziobu to starczy pasa na takie bawienie się? :-)
Andrei [ killah beez ]
Praetor,
I tu masz rację. Dlatego większość (moja Mama m.in.) boi się latać samolotami. Ale przecież jak są usterki typu podwozie czy problemy z silnikiem to MOŻNA wylądować na jednym silniku. Tu się przydaje doświadczenie pilota. Chyba że już coś poważniejszego... Wtedy już trzeba zdać się na łaskę Bożą... W wypadku samochodowym można połamać rękę nogę itd. Ale samolot ma to do siebie że jak już jest coś strasznego nie da się tego uniknąć....
Ghost2 [ Panzerjäger ]
Pomijając już kwestię katastrof, gdyby nie samolot, nie byłoby wielu znanych imprez związanych z lotnictwem, takich jak np. coroczny Piknik Lotniczy w Góraszce (przepraszam za duży skrót myślowy :-D). Na tegorocznym była okazja obejrzeć w locie np. odrestaurowany egzemplarz autentycznego Bleriota XI, albo jeden z większych, obecnie używanych, śmigłowców transportowych CH-53 Super Stallion.
VinEze [ Hasta la victoria siempre! ]
Wypadki, ofiary incydenty, przesłanki do wypadków... tego jest naprawdę dużo (patrz link), nie zawsze akurat prasa się do tego dorywa, a jest tego co roku sporo jak na taką ilość latania. W tym roku najwięcej było najwięcej (nie licząc Mi-8 z premierem) głosów w branży o wypadku gdzie zginęło dwóch pilotów z "Żelaznego", tą drużynę (4 zliny) można oglądać zawsze w Góraszcze i na AirShow. Fakt że w Locie spektakularnej katastrofy dzięki Bogu nie było.