Da real Odi [ Konsul ]
Forum CM: Kolejny nic nie wnoszacy i bezsensowny watek o niczym. Mozecie tu nie zagladac...:(((
Kurde! Wlasnie gralem z Ameriliasem w BO. Nie liczylem ze wygram - taki naiwny to nie jestem. To miala byc ostatnia bodajze moja walka w Overlordzie, bo w weekend bede mial AK i brak miejsca na dysku najpawdopodobniej wymusi deinstalke BO. Do tego nie mam szans awansowac dalej z grupy MP:BO wiec walka z Amerem o niczym nie decyduje.
No wiec podchodze na luzaku, gram sobie przyjemnie - o dziwo - nawet calkiem fajnie mi idzie. Wypchnalem Amera z miasteczka, wytrzebilem mu pluton weteranow, na lewej flance rozwijam pancerne natarcie w moim stylu (kto gral ze mna ten wie o co biega :))) Zaraz mamy konczyc (a jest 7ma tura) i nie zanosi sie na to, zeby bylo jakos szczegolnie tragicznie. Jestem w dobrym humorze.
A tu nagle.... puch... puch... puch... pupchen i po 3 moich puchach. Piechota wpadla w zasadzke i juz nie mam. Na lewej flance katastrofa. Koniec gry. Jutro konczymy. Wkurzylem sie. Do tego stopnia sie wkurzylem, ze postanowilem zalozyc nowy watek. A co.
:(((((((((
merkav [ Aguś ]
[devil mode on]
Odi - nie przejmuj sie, zawsze mogles skonczyc z 4 turze jak ze mna :D
BTW Gdzie tez AAR?? :)
[devil mode off]
Da real Odi [ Konsul ]
merkav ---> buuuuuuu!!!! :((((
AAR mial sie nazywac: "Jak dostac Totala w czterech turach - podrecznik dla poczatkujacych" - tylko doszedlem do wniosku ze niskie byloby zapotrzebowanie na taki manual....:(
Kłosiu [ Senator ]
Standard w walce z Amerem ;) Slabe sily rzucone na przod, potem szybkie uzycie dzial, i nie mamy czolgow, a piechoty polowe. Potem kontratak i sprzatanie ;) Sam mialem z nim duzo klopotow w BO, taka defensywna taktyka jest ciezka do przeskoczenia ;)
Da real Odi [ Konsul ]
Klosiu ---> Amer pisal o walkach z Toba. Ze jak robisz wypady, to lepiej od razu "podniesc raczki" - a mnie przywital puppchenem - wredny...:(
swietlo [ Canaille Carthagienne ]
Odi --> to nie jest tak ze twok trod pojdzie na marne!
ja tez mam walke z Amerem - w najblizszym czasie - bede na dese, choc walcze juz o marchweke (napisalbym ze o jedyne zwyciestwo w mistrzostwach ale mi jakos przez klawiature nie chce przejsc) - twoje spostrzezenia dadza mi do myslenia i to duzo!
pomszcze cie?!
Da real Odi [ Konsul ]
swietlo ---> tak. zalatw mu puppchena przezde wszystkim :(
Najbardziej boli mnie to, ze zawsze uwazalem puppchena za jedno wielkie badziewie... A tu na koniec taka porazka :((
Lt Ursus [ Generaďż˝ ]
Puppchen w BO to bardzo fajna rzecz.Świetny do wsparcia piechoty w obronie. Niewiele kosztuje w stosunku do dział. Strzela celniej od shrecka i to na około 300-400m. Na pełnym zasięgu to znaczy ok 500m (dalej to już trudno trafić) wykańcza nawet Churchilla bo przebija coś koło 170 mm blachy. Czasami pierwszym strzałem wykańczałem puppchenem jadące wozy z odległości ok 300m i to nawet tak małe jak Wasp lub tak zwinne jak jadący na Fast Hellcat.Niestety w BB kosztuje już trochę więcej.
swietlo [ Canaille Carthagienne ]
Odi --> spoko, okopie sie przy mojej czesci mapy i bede czekal. Jesli bedzie chcial zabic choc jednego mojego zolnierza bedzie musial przyjsc;)
swietlo [ Canaille Carthagienne ]
A na serio to dobrze ze grales pierwszy - ja tez, niepomny nauk od Faria, pogonilbym za npl w nadzieji ze fortuna mi sprzyja. I tez bylo by blyskawicznie po ptokach;)
el f [ RONIN-SARMATA ]
Heh, mi w grze z Merkavem jego jakiś szalony kukuruźnik w trzech turach rozwalił prawie wszystko co ma koła lub gąsienice.
Teraz w meczu z Niemcami gość mi zdjąl IS-a pierwszym strzałem w przedni pancerz z jakiegoś zdechłego paka.
Wiele zależy od szczęścia...
faloxxx [ Generaďż˝ ]
wszyscy sie tu żalą to ja tez
wczoraj gralem sobie z Wittmanem w BB i wit uparł sie zeby koniecznie grac rosjanami. No to sie zgodziliem, mysle sobie ze nie zaszkodzi zagrac razszkopami. Wzialem sobie stugi i hetzery i dawaj do boju. Obstawilem caly teren i myslalem ze nic mi sie nie przesliznie :/ a tu figa z makiem. Jego T-34 robily co chcialy i zrecznie unikaly mojego ognia :/
czare goryczy dopelnila strata 3 stugów w jednej turze !!! gdzie wszedzie uwazalem ze mam wieksze szanse na przezycie niz t-34 :/
tak sie wkurwilem ze sie poddalem
od dzis nie gram w BB szkopami i juz
stary [ ZiP ]
faloxxx -> no to jesteś chyba pierwszy.
Wszyscy gracze, którzy wcześniej zadeklarowali "jednostronność" w CMBB wybierali opcję "gram TYLKO Niemcami".
Gratuluję odwagi.
Choć nie popieram takich zachowań, bo nie pozwalają na rewanż na tych samych warunkach z zamianą stron.
===Elvis=== [ Powrót Króla ]
stary-->Ja tak samo jak Falox nielubie grac Niemcami i wybrywam nimi niezwykle rzadko, wole sowietów, ale nigdy nieodmawiam rewanzu:)
merkav [ Aguś ]
A co ja mam powiedziec? Przed chwilka odpowiedzialm na Pbm, T34/76 bawil sie w kotka i myszke z panzerwaffe. Skasowal Pz 4 hetza i juz mial dobic drugiego podrzegacza az tu front turret penetracion i knocked out ! Niby nic dziwnego jezeli nie to ze potem po kolei dostal 3 strzaly z czego 1 gun hit no serious damage i 2 rykoszety ! To dopiero pech :/
stary [ ZiP ]
===Elvis=== -> ja też wolę Sovietów:)
Szogun999 [ ~ Keeper of Secrets ~ ]
Ja gram obiema stronami , ale sowietami i lepiej mi idzie i fajniej się gra :))))))
stary [ ZiP ]
merkav - tak to już na wojnie bywa.
Moja Panterka veteran z ukrytej pozycji w lesie obserwowała ruchy rosyjskich T-34/85. W wybranym przeze mnie momencie (gdy tylko jeden T-34 mógł odpowiedzieć ogniem) zaczęła strzelać. Odległość 700m. Pierwszy strzał - pudło. T-34 do którego strzelała schował się za lasem, podczas gry kolejny T-34 akurat wyjechał z drugiej strony tego samego lasu (nadal odległość 700m od przodu Pantery). Pierwszy strzał T-34 - weak point - tej pani już dziękujemy.
Załoga była jakaś niemrawa, a więc przez następne DWIE tury wyłaziła z wozu. W tym czasie 3 T-34 próbowały dobić Panterkę, bo zełgałem oponentowi, że jest tylko lekko zszokowana (hi, Adam:). Wywalili ze 40 pocisków, w tym Panterka dostała z 15, szczególnie w drugiej turze, bo się wreszcie wstrzelali. I już bez penetracji.
Czyli powtarzam: tak to juz na wojnie bywa.
===Elvis=== [ Powrót Króla ]
Plt. Stugów na crack, jedzie lewą flanką, az tu na górce pojawia sie t34 reg, który ich prawdopodobnie niewidział, dałem całej trójce hunta i na t34, ten przejechał troche w prawo, moi go zauwazyli i zaczeli sie obracac, w tym czasie t34 wypalił równo 3 razy(1 strzał jeden stug), tylko jeden stug zdązył wystrzelić (pudło), gdy to zobaczyłem to się załamałem!!!!
merkav [ Aguś ]
To brzmi jak wyznania na kozetce u psychologa :D Panie doktorze ale ten T34 to normalnie jakis fanatyk... :)
sturm [ Australopitek ]
merkav --->O z tym T-34 to o naszej walce??:)Przez ten Twoj cholerny kukuruznik stracilem hetza!!:(i jeszcze pare innych fajnych rzeczy.
von Izabelin [ Luftgangsta ]
Moja gra z Foxem w turnieju z BLitzem
Wyjeżdzam panterką na wzgórzu, a na przeicnwko stoi (700m) t-34/85m bez gąsienicy
Moja panterka niuc nie widzi
Pierwszy strzał t-34, penetracja, moja załoga nawet nie shaken
Ale odała sztrzał, zresztą zezneła
Drugi sztrzał T-34, kolejna penetracja:), i załoga tylko shaken
Kolejny sztrzał pantery (która BTW jest vet):)
i kolejne pudło, nerwy mi siadaja już
t-34 oddaje kolejny sztrzał, rykoszet
Moja pantera odajje i buuuuummmmm, t-34 dymiący wrak
Tą potyczkę wygrałem , ale nerwy miałem jak z waty po tej turze;)
merkav [ Aguś ]
sturm - tak tak ale nie przejmuj sie, juz jedzie drugi teciak tylko ten ma wiekrzego gnata :P
sturm [ Australopitek ]
Nie boj zaby:)Widze go all time:)Zaraz go zdejme snajperskim schreckiem;)