GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

DEUS EX

31.05.2001
17:04
smile
[1]

snoopi [ Generaďż˝ ]

DEUS EX

chcialbym cos wyjasnic, za cholere nie moglem DE zakwalifikowac do jakies kategorii(RPG?, FPP?) tak wiec czekam na wasze propozycje czym jest DE. aha i jeszcze jedno podobno w Polsce malo osob jest zainteresowanym ta gra i raczej zlotej edycji nie bedzie, co wy na to?
P.S. sa w ogole jacys porzadni fani tej gierki

31.05.2001
20:26
[2]

Archangel [ Pretorianin ]

osobiście dla mnie Deus Ex więccej łączy z FPS niż z RPG - a więc jest to strzelanina z perspektywy pierwszej osoby z elementami RPG. Osobiście nie wiem kogo uważasz za porządnego fana - przeszedłem DE 2 razy, ostatnio chciałem po raz trzeci, uważam ją za jedną z lepszych gier 2000r ale nie ściągam wszystkich modów do niej jeśli Ci o to chodzi

31.05.2001
23:00
smile
[3]

Kacperczak [ ]

Wbrew pozorom to nie jest wcale takie proste pytanie. Zresztą, co za różnica – to tylko głupia klasyfikacja... Załóżmy jednak, dla dobra (?) sprawy ;), że odpowiadanie nań ma jakiś sens. Według mnie tak – to RPG, ale jednak nie do końca. Przeszkadza mi trochę liniowość gry. W przypadku klasycznych RPG, mistrz gry wprowadza uczestników w świat gry, zwykle ma określoną wizję przygody i może do pewnego stopnia kierować graczami, jednak to uczestnicy sesji decydują o tym co będą robić i zmuszają mistrza do ciągłej improwizacji. Takich sztuczek oczywiście żadna gra komputerowa jeszcze nie potrafi, jednak niektóre, jak choćby Fallout, Fallout2 czy Daggerfall zostawiają graczowi bardzo dużą swobodę działania, a świat gry do pewnego stopnia „reaguje” na działania bohatera. Deus ma w tym względzie sporo braków – gracz od początku do końca prowadzony jest „za rączkę”. Owszem, praktycznie każde zadanie można wykonać na kilka sposobów (zwykle zresztą sporwadzających się do wystrzelania wszystkich wkoło, wybuchnięcia wszystkich wokoło, przeprogramowania komputerów albo przeslizgnięcia się szybami wentylacyjnymi ;-/ ) – pozory tej swobody łatwo jednak zdemaskować – nie mamy możliwości dowolnego przemieszczania się między rejonami, a „misje” są ułożone według widzimisie twórców i również na to żadnego wpływu nie mamy (to samo charakteryzuje również inne „sporne” gry, jak np. Thiefa i SS). Mamy w Deusie za to statystyki, możemy w dużym stopniu wpływać na rozwój prowadzonej przez nas postaci – element ten, choć nie przesądza o „RPGowości” gry (w Diablo też były statystyki – i co z tego) jednak w tym wypadku jest bardzo mocnym argumentem na korzyść Deusa – możliwość wykreowania postaci o odpowiadających graczowi cechach bardzo pomaga w utożsamieniu się z prowadzoną postacią (ale mi banał wyszedł), a moim zdaniem, właśnie o to w RPG chodzi. Gdybym miał jakoś nazwać Deusa, powiedziałbym po prostu, że jest to fabularna gra role-playing . Myślę, że o coś takiego chodziło twórcom „interaktywnych filmów” – tyle, że parę lat temu skręcili w złą stronę (zresztą, nie było jeszcze możliwości technicznych) i zarzucili nas grami-zlepkami materiału video. Teraz, kiedy ich wreszcie wyprostowano, dla nas graczy zaczynają się naprawdę fajne czasy :) A wracając jeszcze do tematu „Deus jako gra cRPG” – dla mnie jest on znacznie bardziej „roleplayowy” niż wszystkie Diablo, Baldursy, czy pożal się Boże Icewindy razem wzięte. I niech się gatunkowi puryści spadają na drzewa :)

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.