stanson [ 3 ]
snowboard czy narty??
Jako ze jestem zupelnie zielony w temacie, a chcialbym rozpoczac amatorska kariere narciarza badz snowboardzisty, pytam sie Was, co jest fajniejsze: narty czy snowboard??
Mam nastepujace doswiadczenia z jazda na nartach: jak mialem 12 lat to bylem na obozie narciarskim (kurde, to juz 11 lat minelo:)... Na snowboardzie jezdzilem pol godziny w zeszlym roku :-)
Co lepiej kupic: nart czy snowboard? W co sie pakowac? Wiem, pewnie to kwestia gustu, ale czekam na opinie.
Pozdro.
Xelloss [ Senator ]
Snowboard. Większa prędkość, ale i większe niebezpieczeństwo. Mimo to jak jesteś ostrośny, to nic ci się nie stanie.
Kompoholik [ Designed by AI ]
wydaje mi się, że więcej doznań i emocji daje snowboard...
a.i.n... [ Kenya believe it? ]
Snowboard = większa prędkość niż narty? No nie wiem... ale jak zaczynasz praktycznie, no to chyba snowboard... chyba to lepsza zabawa... i chyba najlepiej zacząć z instruktorem...
Ja na nartach uczyłem się jeździć sam, no starszy mnie uczył, i pewne błedy, złe nawyki są potem trudne do wyeliminowania...
Seboos [ BIKE-INEEDMIQ-CLIMB ]
Xelloss -> snowboard i wieksza predkosc ? ... wez mnie nie rozsmieszaj...
Stanson -> No zalezy... hmm , Snowboard jest latwiejszy w opanowaniu...
Imho snowboard to tylko fristajl i jumpy , bo jazda jako taka to zwozenie dupy na dol...
Jezdzilem na snowboardzie , tak tylko sprobowac :P
Jezdze na nartach od urodzenia , mam stopien PI PZN(SiTN) bo na tyle moj wiek pozwala :P.
Imho narty lepsze , wieksza dynamika , predkosc , satysfakcja (no bo trudniej sie jezdzi) ...
Dla mnie tylko halfpipe to godna uwagi rzecz snowboardu...ale to tez juz przeszlosc odkad pojawily sie fristajlowe narty , to co wyprawiaja goscie na halfpipe... szczeka opada i snowboardzisci moga sie schowac :P.
r_ADM [ Konsul ]
co lepsze to nie wiem, trza by bylo obu rzeczy sprobowac, ale ja wlasciwie nie o tym.
Nie zauwazyliscie ze ludzie w polsce na desce to praktycznie jezdzic nie umieja. 90 % to tak jak powiedzial Seboos, zwozi dupe z gory :))
The LasT Child [ GoorkA ]
narty, fajniejsze i latwiej jest sie nauczyc, wieksza wygoda, poza tym na niektore stoki nie wpuszczaja snowboardzistow i nie pozwalaja jezdzic na wyciagach, orczyki sa np barrdzo tam niewygodne (trzeba wypiac jedna noge...
a.i.n... [ Kenya believe it? ]
Nie zauwazyliscie ze ludzie w polsce na desce to praktycznie jezdzic nie umieja. 90 % to tak jak powiedzial Seboos, zwozi dupe z gory :))
No, na przyklad ja ;P
Białka - here I come!
człowiek_widmo [ Legionista ]
ja polecam bardziej narty popularniejsze sa wygodniejsze (ale snowboard tez jest ok)
Seboos [ BIKE-INEEDMIQ-CLIMB ]
r_ADM -> nie tylko w Polsce , za granica tez tak jezdza...
Na snowboardzie po prostu tak sie jezdzi...chyba :P
r_ADM [ Konsul ]
a.i.n - > mi nie chodzi o poczatkujacych, wiadomo kazdy kiedys zaczynal, ale o ludzi ktorzy juz jezdza iles tam lat.
a.i.n... [ Kenya believe it? ]
r_ADM -> w zasadzie, jakby nie liczyć przerwy kilkuletniej (coś jak u stansona :) to "jeżdżę" kilka lat ;D
BTW - mam na myśli narty. Ale w koncu czy nie chodzi o to, by przyjemnie spędzić czas???
xKx [ CLINIC ]
Sanki :)
"... lub czasopisma" [ Centurion ]
jeden na 10 "snowboardzistow" w Polsce potrafia "zjechac" z gory zamiast sie z sunnac - u nas to po prostu jest zenada a nie snowboard. A jeszcze jak ktos mowi ze na desce sie szybciej jezdzi niz na nartach to juz w ogole niezle...
Co do emocji i samej przyjemnosci z jazdy... zgodze sie ze porownujac deske do klasycznych nart to dawala one na pewno wieksze doznania (choc jak ktos jezdzi gigantowo to wcale niekoniecznie), natomist wraz z wprowadzeniem nart Carvingowych deska popadla w nielaske - widac to najlepiej w przemysle narciarsklim... carving, pod warunkime ze jezdzi sie ta technika w pelnym tego slowa znaczeniu, to juz nie jest narciarstwo.. to cos zupelnie innego, cos czego deska w obecnej sytuacji nigdy nie zaoferuje...
dzis, nigdy nie zamienilbym moich slalom carverow na deche, bo decha to sprzet dla ludzi co w roku sp0edzaja kilka dni na stoku...
DarkStelix [ Padawan ]
snowboard zdecydowanie snowboard
Chacal [ ? ]
ja jak na razie mam zaliczone kilka sezonów na nartach i jeden na desce i oto moja opinia:
narty:
-sporo większa prędkość
-mozesz kontrolować prędkość bez zmiany kierunku jazdy
-po upadku cieżko sie podnieść
-dośc łatwo uszkodzić sobie nogi
-sporo sprzętu: narty, kijki, buty (po prostu rąk czasem brakuje żeby to nieść :) )
deska:
-wygoda bo możesz w jednych butach chodzić i jeździć
-mozesz sobie jechać przodem, bokiem, tyłem, jak chcesz
-po upadku mozesz wstać w 3 sekundy (da się wręcz 'odbić' od ziemi)
-łatwiej się nauczyć niż na nartach
-przy nauce spore kłopoty z orczykiem
-łatwo uszkodzić nadgarstki i kość ogonową
-zeby zwolnić trzeba sie ustawić w poprzek stoku a nie zawsze jest na to miejsce
Seboos [ BIKE-INEEDMIQ-CLIMB ]
lub czasopisma -> popieram :-) podpisuje sie wszystkimi konczynami :-))
Chachal -> z tym noszeniem no to nie wiem ..sily nie masz ? :P
donzoolo [ Senator ]
chacal----> sprzeczalbym sie z toba co do ostatniego punktu, sam jezdze na snowboardzie od 3 lat, na nartach jezdze od kilkunastu, mozna powiedziec ze w tym i tym jezdze dobrze, na desce przy nawet najwiekszej predkosci, jak ktos umi i ma dobry sprzet mozna zatrzymac sie 'w miejscu'
po mojej praktyce odpowiadam, snowborad jest milion razy lepszy, jest ciekawszy i poprostu the best, jak ktos nie sprobowal to nie bedzie wiedzial o czy sie mowi tu, nie zrozumie tego spotu!
musisz sprobowac!
Chacal [ ? ]
I jeszcze jedno dodam: gdybym miał wybierać czy swoją najgorszą wywrotkę wolałbym mieć na nartach czy na desce to wybrałbym narty. Narty sie odepną i nie ma problemu a jak będziesz sunął po sniegu po wywrotce i dotkniesz deską do sniegu to ci chyba nogi urwie :)
"... lub czasopisma" [ Centurion ]
donzoolo ----> dyskusja co jest lepsze nie ma sensu... ale twoja wypowiedz "jest milion razy lepszy" mocno mnie zaciekawila..
podaj mi poiwedzmy 2 aspekty w ktorych decha jest lepsza od carverów... za kazdy stawiam skrzynke dobrego browara.
Chacal [ ? ]
Seboos >>> rąk a nie siły :)
donzoolo >>> wiadomo ze jak sie umie to nie ma problemu ale my tu mówimy o początkujących.
Seboos [ BIKE-INEEDMIQ-CLIMB ]
chacal -> eeee ... mi rak nie brakuje , moze nie masz techniki noszenia :-) ?
Ja mam jedna reke wolna ...zawsze:-)
donzoolo -> eee tam , gusta i gusciki :-) , ciekawszy... to zwozenie sie ? :P:P:P
Probowalem ... to zwozenie sie ze stolem przypietym do nog :P
r_ADM [ Konsul ]
jeden na 10 "snowboardzistow" w Polsce potrafia "zjechac" z gory zamiast sie z sunnac
*dokladnie* o to mi chodzi. a najbardziej wkurzajace jest to, ze jak jest jakas stromsza gora to oni caly snieg zsuwaja na dol i sie lod robi :PP
cotton_eye_joe [ maniaq ]
snowboard. ps. deska racingowa a na takiej jezdze to nie tylko 'zwozenie dupy na dol'. bardzo fajnie sie na niej jezdzi.
mam pytanko troche w temacie. wybieram sie na sylwestra na slowacje i plan jest taki ze miedzy innymi bedziemy szalec na dechach na Lomnicy. i pytanka:
1/ byl tam ktos z was. jak tam jest - warunki, trudnosc tras, wyciagi itd. duzy tlok bedzie?
2/bedzie snieg? :-D
Mrooofka [ because I want it ]
snowboard
Seboos [ BIKE-INEEDMIQ-CLIMB ]
cotton_eye_joe -> ale na takiej nie poskaczesz , a skakanie jest ...jakby...to nazwac.. hmm flagowa przyjemnoscia snowboardu ? :-)
Ci co skacza , to zwoza dupy... ;]
Btw nie jestem przeciwnikiem , narciarze tez zwoza dupy i to jeszcze tak ... Trzeba umic jezdzic ;p