GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: CMAK ŁĄCZNIK

10.12.2003
09:27
[1]

stary [ ZiP ]

Forum CM: CMAK ŁĄCZNIK

po brutalnym sprowadzeniu mnie na ziemię co do oryginałów postanowiłem za radą Bergera założyć nowy wątek :P

tym razem będzie bez prowokacji:)


z racji ubogiej jeszcze reprezentacji CMAK wśród naszej społeczności zwracam się z nieśmiałym zapytaniem jak się umawiać na sparringi tcp CMAK? czy przez łącznik czy może na razie (dopóki Szymon nie zaktualizuje profili graczy) przez forum?

ja np. z przyjemnością zagrałbym jakiś mały sparring dziś lub jutro od 22:00, chętni proszeni o zgłaszanie się do mnie przez GG albo maila aby nie zaśmiecać wątku

10.12.2003
09:50
smile
[2]

NeoBerger [ Generaďż˝ ]

Ale ja cie kocham stary. Jestes dla mnie wzorcem.

10.12.2003
10:21
[3]

soldat [ Konsul ]

ale robisz problemy człowieku! :P
wchodzisz na Łącznik i daesz jako podpis CMAK
od 2 dni mozna tam spotkac przynajmniej 5 osob

10.12.2003
10:46
[4]

slavo_cc [ Konsul ]

Stary-->od razu widać ze żadko bywasz na łączniku :)))
Umawianie się to zaden problem można przecierz dopsać dowolny komentarz w okienku łącznika.
Jedtyny problem to brak tabeli ligowej CMAK i odpowiednich opcji w formularzu rejestracyjnym.
Więc problemem jest nie gra, ale rejestrowanie wyników.
Szkoda bo na takim Blitzie już mają lige CMAK.

11.12.2003
11:11
smile
[5]

stary [ ZiP ]

Witam,

tym razem pierwsza moja gra w CMAK. Zagra3em sparring ze slavo_cc i przegra3em minorem.
Ustawienia: W3ochy 05.1945 Combined Arms 1000pkt village modest hills medium trees, ja Niemcami.

Ró?nice w porównaniu do CMBB s1 wg mnie istotne, przynajmniej z punktu widzenia taktyki.

PIECHOTA
W CMBB gdy na orednim dystansie spotyka3 sie pluton rosyjskiej piechoty z plutonem niemieckiej piechoty to zazwyczaj konczy3o sie to pogromem Rosjan. Dlatego Rosjanie musieli miea dobrze opracowane wspó3dzia3anie piechoty ze wsparciem (najczeociej w postaci T-34), a Niemcy mogli szalea: piechota osobno, czo3gi osobno.
W CMAK ju? nie ma tak dobrze. Amerykanski pluton piechoty jest napakowany karabinami maszynowymi i lekkimi moYdzierzami, które by3y ca3kowicie nieprzydatne i denerwuj1ce w CMBO (to moja opinia), natomiast w CMAK pokazuj1 wreszcie do czego s3u?1. Teraz to Niemcy potrzebuj1 wsparcia aby rozstrzygn1a starcie pluton:pluton na swoj1 korzyoa. Nie wiem tylko co mia3oby bya tym wsparciem, ale pewnie w czasem wymyole.

DZIALA
Na razie rozegra3em tylko 1 bitwe na pustyni'1941 z kompem (atak Niemcami) i 1 we W3oszech'1945 z cz3owiekiem (ME ze slavo_cc te? Niemcami). Moge wypowiedziea sie na temat niemieckich dzia3 ppanc oraz 150IG, oczywiocie s1 to pogl1dy BARDZO wstepne.
Dzia3a AT - bez zmian w stosunku do CMBB, ta sama doskona3a skutecznooa.
150IG - wydaje mi sie, ?e skutecznooa nieco os3ab3a. Na pustyni kilkunastoturowy ostrza3 piechoty brytyjskiej usadzonej miedzy kamieniami nie przyniós3 oczekiwanego efektu. We W3oszech nie zaprezentowa3o sie, bo zosta3o zdjete po pierwszym strzale. No w3aonie! Zarówno w grze z kompem jak i ze slavo_cc moje 150tki nie dosta3y ani jednego pocisku HC. Co spowodowa3o we W3oszech, ?e 150IG nie potrafi3a odgyYa sie Shermanowi105 i mimo i? by3a veteran oraz w zasiegu dowódcy z parametrami 6/8 zesz3a nie wykazuj1c sie wcale.

CZOLGI
Tutaj ró?nice w stosunku do CMBB widze tylko w specyfice sprzetu alianckiego. W szczególnooci w 1941 Brytyjczycy posiadaj1 czo3gi albo do walki ppanc albo ppiech albo wrecz tylko do stawiania zas3ony dymnej - to chyba dosya mocna specjalizacjaJ Tak?e w 1945 roku Amerykanie maj1 mase specjalizowanego sprzetu, który dobrze wykorzystany mo?e namieszaa. Ju? zapomnia3em (w CMBO ostatnio gra3em nie pamietam kiedy, ale wieki temu) o istnieniu takich cacek jak np. Greyhound - 2 takie cuda wzi13 slavo_cc i mog3y nieYle namieszaa.
Co do Niemców to jest to samo co w CMBB - nadal ta sama wysoka jakooa i po prostu miodnooa:) Pantera rozwali3a wszystko sie wesz3o pod lufe, szar?a na pozycje aliantów by3a nie do powstrzymania, nawet 2 Greyhoundy, które zachodzi3y j1 od boku i ty3u nie by3y w stanie nic zrobia. Spotkanie z Shermanem 105 to czysta egzekucja, mimo, i? Sherman zacz13 strzelaa od razu, a Pantera musia3a najpierw obrócia wie?e o 90 stopni (mój b31d, nie przewidzia3em, ?e Pantera mo?e tak szybko jechaa). No i sprawdzi3a sie taktyka Fridericusa opisana na forum przez Wigginsa - piechota npla nie jest w stanie nawi1zaa walki z Panter1, Nahverteidigungswaffe strzela zarówno na boki jak i do ty3u powoduj1c panike woród szturmuj1cej piechoty. A bazooki s1 do bani. Ogólnie Pantera zaliczy3a chyba ze 7 trafien (od Shermana z przodu, bazooki z boku i od piechoty od ty3u) i nic! Dopiero zwyk3a 31ka zakonczy3a rajd, bo kociak sie zakopa3 :(

SPOSTRZEGAWCZOOA
Nie wiem jak to lepiej nazwaa - zdolnooa naszych ?o3nierzy do zauwa?enia przeciwnika.
Wydaje mi sie, ?e os3ab3a. I nie pisze tu o Afryce, gdzie wszedobylski kurz jest bardzo fajnym elementem komplikuj1cym walke, ale o W3oszech. Mój dowódca maj1cy lornetke nie widzia3 Shermana wroga zaczajonego na odkrytym terenie jakieo (nie pamietam dok3adnie) 700m od niego, w CMBB taki czo3g by3by dla niego widoczny jak na d3oni! Podoba mi sie ta zmiana, wreszcie i czo3gi mog1 podje?d?aa niepostrze?enie do wrogich pozycji.


To pierwsze wra?enia, du?o podobienstw do CMBB, ale te? kilka istotnych zmian, które trzeba braa pod uwage w walce. Prawdopodobnie moje pogl1dy bed1 ewoluowaa po nastepnych walkach, ale chcia3em sie z Wami podzielia pierwszymi wra?eniami - gra jest SUPER!

11.12.2003
11:13
smile
[6]

stary [ ZiP ]

LEGENDA:

1 = "a" z kreska
a = "c" z kreska
o = "s" z kreska
Y = "z" z kreska
? = "z" z kropka
ó = "o" z kreska
3 = "l" z kreska
a = "c" z kreska
e = "e" z kreska

11.12.2003
11:17
smile
[7]

stary [ ZiP ]

ECHHH, TEGO NIE DA SIE CZYTAC !!!!
TO SAMO BEZ POLSKICH ZNAKOW


Witam,

tym razem pierwsza moja gra w CMAK. Zagra3em sparring ze slavo_cc i przegra3em minorem.
Ustawienia: W3ochy 05.1945 Combined Arms 1000pkt village modest hills medium trees, ja Niemcami.

Róznice w porównaniu do CMBB sa wg mnie istotne, przynajmniej z punktu widzenia taktyki.

PIECHOTA
W CMBB gdy na srednim dystansie spotyka3 sie pluton rosyjskiej piechoty z plutonem niemieckiej piechoty to zazwyczaj konczy3o sie to pogromem Rosjan. Dlatego Rosjanie musieli miec dobrze opracowane wspó3dzia3anie piechoty ze wsparciem (najczesciej w postaci T-34), a Niemcy mogli szalec: piechota osobno, czo3gi osobno.
W CMAK juz nie ma tak dobrze. Amerykanski pluton piechoty jest napakowany karabinami maszynowymi i lekkimi mozdzierzami, które by3y ca3kowicie nieprzydatne i denerwujace w CMBO (to moja opinia), natomiast w CMAK pokazuja wreszcie do czego s3uza. Teraz to Niemcy potrzebuja wsparcia aby rozstrzygnac starcie pluton:pluton na swoja korzysc. Nie wiem tylko co mia3oby byc tym wsparciem, ale pewnie w czasem wymysle.

DZIALA
Na razie rozegra3em tylko 1 bitwe na pustyni'1941 z kompem (atak Niemcami) i 1 we W3oszech'1945 z cz3owiekiem (ME ze slavo_cc tez Niemcami). Moge wypowiedziec sie na temat niemieckich dzia3 ppanc oraz 150IG, oczywiscie sa to poglady BARDZO wstepne.
Dzia3a AT - bez zmian w stosunku do CMBB, ta sama doskona3a skutecznosc.
150IG - wydaje mi sie, ze skutecznosc nieco os3ab3a. Na pustyni kilkunastoturowy ostrza3 piechoty brytyjskiej usadzonej miedzy kamieniami nie przyniós3 oczekiwanego efektu. We W3oszech nie zaprezentowa3o sie, bo zosta3o zdjete po pierwszym strzale. No w3asnie! Zarówno w grze z kompem jak i ze slavo_cc moje 150tki nie dosta3y ani jednego pocisku HC. Co spowodowa3o we W3oszech, ze 150IG nie potrafi3a odgyzc sie Shermanowi105 i mimo iz by3a veteran oraz w zasiegu dowódcy z parametrami 6/8 zesz3a nie wykazujac sie wcale.

CZOLGI
Tutaj róznice w stosunku do CMBB widze tylko w specyfice sprzetu alianckiego. W szczególnosci w 1941 Brytyjczycy posiadaja czo3gi albo do walki ppanc albo ppiech albo wrecz tylko do stawiania zas3ony dymnej - to chyba dosyc mocna specjalizacjaJ Takze w 1945 roku Amerykanie maja mase specjalizowanego sprzetu, który dobrze wykorzystany moze namieszac. Juz zapomnia3em (w CMBO ostatnio gra3em nie pamietam kiedy, ale wieki temu) o istnieniu takich cacek jak np. Greyhound - 2 takie cuda wzia3 slavo_cc i mog3y niezle namieszac.
Co do Niemców to jest to samo co w CMBB - nadal ta sama wysoka jakosc i po prostu miodnosc:) Pantera rozwali3a wszystko sie wesz3o pod lufe, szarza na pozycje aliantów by3a nie do powstrzymania, nawet 2 Greyhoundy, które zachodzi3y ja od boku i ty3u nie by3y w stanie nic zrobic. Spotkanie z Shermanem 105 to czysta egzekucja, mimo, iz Sherman zacza3 strzelac od razu, a Pantera musia3a najpierw obrócic wieze o 90 stopni (mój b3ad, nie przewidzia3em, ze Pantera moze tak szybko jechac). No i sprawdzi3a sie taktyka Fridericusa opisana na forum przez Wigginsa - piechota npla nie jest w stanie nawiazac walki z Pantera, Nahverteidigungswaffe strzela zarówno na boki jak i do ty3u powodujac panike wsród szturmujacej piechoty. A bazooki sa do bani. Ogólnie Pantera zaliczy3a chyba ze 7 trafien (od Shermana z przodu, bazooki z boku i od piechoty od ty3u) i nic! Dopiero zwyk3a 3aka zakonczy3a rajd, bo kociak sie zakopa3 :(

SPOSTRZEGAWCZOSC
Nie wiem jak to lepiej nazwac - zdolnosc naszych zo3nierzy do zauwazenia przeciwnika.
Wydaje mi sie, ze os3ab3a. I nie pisze tu o Afryce, gdzie wszedobylski kurz jest bardzo fajnym elementem komplikujacym walke, ale o W3oszech. Mój dowódca majacy lornetke nie widzia3 Shermana wroga zaczajonego na odkrytym terenie jakies (nie pamietam dok3adnie) 700m od niego, w CMBB taki czo3g by3by dla niego widoczny jak na d3oni! Podoba mi sie ta zmiana, wreszcie i czo3gi moga podjezdzac niepostrzezenie do wrogich pozycji.


To pierwsze wrazenia, duzo podobienstw do CMBB, ale tez kilka istotnych zmian, które trzeba brac pod uwage w walce. Prawdopodobnie moje poglady beda ewoluowac po nastepnych walkach, ale chcia3em sie z Wami podzielic pierwszymi wrazeniami - gra jest SUPER!

11.12.2003
11:18
smile
[8]

stary [ ZiP ]

jeszcze zapomnialem poprawic "L" z kreseczka - ale szajs!

11.12.2003
11:20
[9]

soldat [ Konsul ]

czolgi rozwala sie piechota zwyklymi granatami ! :P
wystarczy podbiedz druzya plutonem i poczekac, chociaz z tym to roznie bywa :)

11.12.2003
11:30
[10]

Jaskiniowiec [ Pretorianin ]


soldat ---> Zip ma racje. Nahverteidigungswaffe to straszna bron. Jak nie zniszczysz kociaka w ci1gu kilku sekund to piechocincy zwiej1.......... :(

11.12.2003
11:33
[11]

soldat [ Konsul ]

nie zawsze, mialem tak ze granaty lecialy a moi mieli pinned po czym wstawali i rzucali granat po czym na glebe i tak przez okolo 50 sek az rozwalili panterke a 3 tury pozniej ta sama druzyna rozwalila tygryska :D

11.12.2003
12:47
[12]

stary [ ZiP ]

ja tylko opisalem moja pierwsza walke, szczegoly wygladaly mniej wiecej tak:

Do Pantery probowal zblizyc sie z boku pluton piechoty w czasie gdy ta zajeta byla rozstrzeliwaniem Shermana. Do tego z boku strzelala bazooka z okolo 100m.
Jedna druzyna przedostala sie okolo 10m za Pantere i z tej pozycji rzucila w nia "cos". Pantera dostala tym czyms, potem podobnym czyms z boku, w miedzyczasie ze dwa razy od bazooki i raz od Shermana.
Sherman do piachu, a z atakujacego plutonu to nawet nie wiem co zostalo, bo sie zainteresowalem czym innym :P

11.12.2003
12:50
[13]

stary [ ZiP ]

a w miedzyczasie z Pantery wylatywalo co chwila w gore takie cos przypominajace granat, ale z 5 razy wiekszy od normalnego i walilo w okoliczna piechote, ale wiali!
z ciekawszych rzeczy - zaloga Pantery probowala celowac do otaczajacej ja piechoty z dziala, ale nie mogla sie zdecydowac. To namierzala jeden pluton, to drugi, wreszcie ani razu nie strzelila, cala sprawe zalatwilo to cudowne Nahverteidigungswaffe (cholera, jak sie to wymawia?)

11.12.2003
14:21
[14]

soldat [ Konsul ]

widizsz cala sztuka polega na tym ze piechota ruca granaty na 30 metrow a grant z czolgu na tyle najwyrazniej nie lata :D

11.12.2003
14:24
[15]

stary [ ZiP ]

mi tam sie wydawalo, ?e z Pantery wylatywalo to cudo jeszcze dlugo po tym jak piechota uciekla, tak na 50m, ale linijka nie mierzylem...

11.12.2003
15:24
[16]

soldat [ Konsul ]

nie wiem do mnie nic za bardzo nie walilo a przynajmniej nie tak by moi ludzie mieli uciekac :P
no i po 2 tygrysy tego nawet chyba nie maja a to jes trudniej rozwalic =]

11.12.2003
19:12
[17]

slavo_cc [ Konsul ]

Ja bym skomentowal całe zamieszanie z Pantera tak:
Owszem Nahverteidigungswaffe jest niezle, ale w tej walce ten kociak wyczerpal farta na 10 lat wojny z gorką ;)
W pierwszej akcji doprowadzilem do sytuacji w ktorej mialem Greyhounda 40 metrów za dupą Pantery z działkiem skierowanm prosto w nia. Pantera celowała do przodu. Niestety pierwszy strzał z pak40 zakończył zywot Greyhounda, a kwestia sekund dla niego bylo odstrzelenie kociaka. Potem kolejne akcje były równie pechowe. Jedynie duzy blad zrobilem pozostawiajac Shermana w miejscu do pojedynku z nadjezdzajaca pantera.

11.12.2003
21:58
[18]

stary [ ZiP ]

slavo_cc - Pantera była przynętą właśnie na ten "odgłos czołgu", który słyszałem za górką. Wg planu Twój czołg miał wyjechać aby Panterze przyp... w zadek, a w tym czasie PAK miał go zdjąć. Nie przewidziałem jednak, że ten odgłos to będzie coś tak szybkiego :)
I tylko dlatego PAK potrzebował aż dwóch strzałów by się wstrzelić :P

11.12.2003
23:44
smile
[19]

slavo_cc [ Konsul ]

hehehe dobrze ze wyjasniles, ja liczylem ze Greyhound jak dojedzie za Pantere to bedzie bezpieczny - w terenie bylo tam obnizenie
ale swoja droga niezly podstep :)

12.12.2003
18:46
[20]

Glazo [ Konsul ]

Ja może troszku nie na temat ale kto zagra sparing w CM:AK? Mój mail to [email protected], gg 1379545

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.