--> Archiwum Forum
Ines [ Ines ]
Planescape: Torment (część 52)
Witamy w 52-giej czesci watku o wspanialej grze "Planescape: Torment"!
Badzcie grzeczni przebywajac w Sigil, bo inaczej przywita was Lady of Pain...
Wciąż aktualny jest nasz plebiscyt na ulubionego towarzysza\towarzyszkę, który(a) był przy Bezimiennym podczas jego podróży:
Mamy juz 38 głosow:
1: Morte – 12,2 pkt
2: Anna – 7,33 pkt
3: Dak`kon – 8,2 pkt
4: Nordom – 4,23 pkt
5: Vhailor - 2 pkt
6: NieSława – 1,73 pkt
7: Czaszka Czerstwej Mery - 1 pkt
8: Lim-Lim - 0,7 pkt
9: Ignus - 0,5 pkt
A także plebiscyt na najlepsze imię dla Bezimiennego:
Mamy już 5 głosów:
Kuba - 1
Abaddon - 1
Mietek - 1
Thane - 1
The Nameless One - 1
W chwili obecnej w naszym zacnym głosowaniu, w którym ważą się losy powstania patcha, dzięki któremu wszystkie mieszkanki Sigil zostana wyzwolone z krepujących ich ruchy ubrań, wzielo udzial 8 osób:
glosów oddanych na tak: 8
glosów oddanych na nie: 0
Kilka przydatnych linkow:
https://torment.cdprojekt.com
https://www.cdprojekt.info/gra_tekst.asp?tid=219
Te sa w obcych jezykach:
https://www.bootstrike.com/Torment/cool.html
https://www.travel.ag.ru/planescape/downloads
https://www.dungeony.cz/tormentcz/default.html
Link do poprzedniej czesc watku:
Ines [ Ines ]
:Serafin:--> w instrukcji czy tez na okladce tekturowego opakowania gry moga byc rozne obrazki z momentow, ktorych w grze nie doswiadczysz.
Siriam [ Pretorianin ]
Pomocy !
Jak mam wyjsc z Labiryntu gracza ? Znudzilo mi sie zabijanie zjaw czy duchow....
Ines [ Ines ]
Siriam --> w Labiryncie znajduje sie czesc Dziennika Bezimiennego - tam sa wskazowki. Jesli jednak to za malo, zajrzyj do 50-tej czesci watku, post Gwiazdy z 22.11.2003] 19:06
davhend [ Garrett ]
Ja jeszcze nie grałem ale chce se kupić . Są dwa powdy :
1. Kosztuje 19.90 orginalna w Extra Klasyce
2. Lubie gry takie jak Baldur czy Ice Wind Dale :)
Krees [ Generaďż˝ ]
Czy Rubikon ma koniec? Znalazłem Nordoma, chodzę od komnaty do komnaty (zwiedziłem już w sumie 47 + foyer + komnatę z modronami), tłukę konstrukty i ciekawi mnie, czy w końcu dojdę do jakiegoś końca...Konstrukty mówią coś o tajemniczym złym czarnoksiężniku - czy on istnieje?
Midgard01 [ Made in China ]
davhend --> "Ice Wind Dale"?:D To jest nazwa własna: Icewind Dale:P
Krees --> Czarnoksiężnik jest, jak najbardziej, i nawet może nam zostawić fajny czar o ile się nie mylę:)
A czy labirynta ma koniec? Ano, pewnie ma... ale niemiałem cierpliwości żeby się o tym przekonać;)
Krees [ Generaďż˝ ]
Znalazłem. Ale się trzeba było nachodzić... :) A labirynt jak najbardziej ma koniec.
Lechiander [ Wardancer ]
Witam po weekendzie!
Ines ---> Zapewniam Cię, że gdybym byl obecny, to nie dopuściłbym do takiego uchybienia!
A reszcie należy się ostre besztanie za lekceważenie pewnych, jakby nie było, obowiązków!!!
I jeszcze coś! Postarajmy się zakładać nowy wątkek juz po 100 postach. Mnie naprawdę to forum do szalu czasami doprowadza. :-[
Lechiander [ Wardancer ]
Gwiazda ---> Miałem okazje kupić taki egzemplarz, ale niestety, nie miałem kasiory i musiałem obejść się smakiem. :-(((
Ja głosuje na dwa czary, tylko nie znam ich nazw. :-]
1. Taki sobie jakiś demon spod ziemi wyskakuje. :-P
2. trzech lub czterech aniołow wali w delikwenta, który nam podpadł. Coś z Aniołami chyba właśnie. :-)
Może bedziemy wklejać i ranking czarów?
Oto on, bez moich głosów jeszcze.
Czyli mamy już 3 głosy i następujący ranking:
1. Duplikacje Enol Evy
2. Topór udręki
3. Działo Mechanusa
I jeszcze moja prośba! :-)
Gdyby ktoś znalazł gdziekolwiek PT, ale jeszcze wersję z koszulką, to byłbym BAAAARDZO dzwięczny za info!!!
Midgard01 [ Made in China ]
Lechiander --> To była Porzoga(dobre rz napisałem?:)) i Niebiańskie Zastępy:)
1. Duplikacje Enol Evy
2. Topór udręki
3. Działo Mechanusa
4. Porzoga
5. Niebiańskie Zastępy
Lechiander [ Wardancer ]
1. Niebiańskie Zastępy
2. Pożoga
3. Działo Mechanusa
4. Duplikacje Enol Evy
5. Topór udręki
:-))) :-P
:Serafin: [ Neutralny Dobry ]
Siriam-----> Jeżeli dobrze pamiętam, to aby wyjsć musisz wejśc do portalu chyba na południowym wschodzie. Następnie wyteleportuje Cię do miejsca na północnym zachodzie, skad musisz udać się pieszo do portalu na południowym wschodzie. wtedy dostaniesz się do portalu wyjściowego :0
:Serafin: [ Neutralny Dobry ]
Jak najbardziej Rubikon ma koniec, Czarodziej tez istnieje. Ja tam rozpisywałem na kartce sobie jeden po drugim korytarzu. Niestety nie mogę kartki udostpnić, ponieważ zza kazdym razem labirynt jest innny.
PSCzy nie zastanawiało Was dlaczego Nordom ma aż 20 INT??/
AQA [ Pani Jeziora ]
Siriam ---> skoro Labirynt Gracza wygląda jak tarcza zegara, to: wejdź w portal na godzinie 4-tej; poprzeteleportowaniu wejdź dokładnie w ten sam portal, z którego wyszedłeś, a następnie przejdź przez ten na godzinie 7-mej - to jest wyjście;
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Wyciagnelam watek z jakiegos szarego konca, widze, ze wszyscy znikneli...?
Nie bylo mnie przez kilka dni na skutek awarii sieci, a kiedy juz komp zaczal dzialac, to akurat GOL mial problemy...
Na poczatek sie przyczepie, ze we wstepniaku nadal jest bledne podsumowanie rankingu na ulubionego towarzysza Bezimiennego, bo na drugim miejscu powinien byc Dak'kon. Tak, wiem, co pewnie zaraz ktos powie: ze mog3am sama zalozyc nowy watek i poprawic, zamiast teraz marudzic;)
Ines -->
w instrukcji czy tez na okladce tekturowego opakowania gry moga byc rozne obrazki z momentow, ktorych w grze nie doswiadczysz
Widze, ze wszystkich intryguje ten screen, na ktorym widac modrony w miejscu, gdzie byl Mantuok?:)
Migdard01 -->
To byla Porzoga(dobre rz napisalem?:))
Yyy... nastepnym razem na pewno Ci sie uda:)))
Swoja droga zaskoczyles mnie, ze pamietasz te wszystkie nazwy - mnie sie strasznie myla zarowno nazwy, jak i efekty dzialania poszczegolnych czarow...
Jesli chodzi o ranking czarow, to wstawianie go do wstepniaka nie ma chyba wiekszego sensu, chociaz to tylko moje zdanie. Jezeli jednak tak ma byc, to przydalyby sie jasniejsze reguly glosowania - np. ilosc glosow jakie moze oddac jedna osoba (tak, tak, Lechianderze, przyszlo mi to do glowy kiedy zobaczylam Twoje dwie propozycje:). Z drugiej strony, skoro ranking nie bedzie umieszczony we wstepniaku, to mozemy sobie wszelkie reguly dowolnie modyfikowac i wtedy ja tez dorzuce do listy kolejny czar:)
Lechiander [ Wardancer ]
Gwiazda ---> Moglas sama zalozyc nowy watek i poprawic, zamiast teraz marudzic! ;-)) :-P
Ten ranking czarów, to faktycznie bez ?adnych regu3 itp. :-))
W takim razie, gdyby zistania3. to mój jeden g3oo podzielia prosze na te dwa czary, tak jak bylo z towrzyszem. :-))
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Lechiander --> podziele Twoj glos na dwa wspomniane czary. Co wiecej, podziele tez swój, bo doszlam do wniosku, ze czuje dziwny sentyment do "Klatwy roju":) Moze i jest slaba i niskopoziomowa, ale w glosowaniu na ulubiony czar nie moge o niej zapomniec. W koncu sympatii do rozmaitych rzeczy nie da sie czasem racjonalnie uzasadnic... W kazdym razie bardzo lubilam to bzyczenie roju:)
Ranking wyglada wiec tak:
4 głosy:
1. Duplikacje Enol Evy - 1 pkt
2. Topór udreki - 1 pkt
3. Dzialo Mechanusa - 0,5 pkt
4. Pozoga - 0,5 pkt
5. Niebianskie zastepy - 0,5 pkt
6. Klatwa roju - 0,5 pkt
[nie umiem sie przyzwyczaic do pisania bez polskich znaków, meczylam tego posta kilka ladnych minut...]
Lechiander [ Wardancer ]
Gwiazda ---> OK, dzieki!
BTW nie jestes sama z tymi polskim znakami. Mi troche lepiej chyba idzie, gdyz przestawiam sie czasami przy pisaniu sms-ow. Ale w poprzednim to po pierwszym zdaniu juz zpomnialem. ;-)
Niedlugo same rankingi beda w tym watku. LOL :-)))
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Uwaga, uwaga, podobno polskie znaki już powróciły (oby!), więc sprawdzam tę informację... najwyżej będziemy mieli tu jeszcze jeden post pełen krzaków:)
Lechiander --> wiesz, kiedyś podobno nawet konkurs miał być...;)
Faktycznie coś za dużo tych rankingów... Może by się ktoś pojawił z jakimś problemem?:) Sama bym pozadawała jakiekolwiek pytania, żeby rozruszać wątek, gdyby nie fakt, że od kilku dni intensywnie zdradzam Tormenta z Falloutem 2:) Oficjalnie chciałam tylko rzucić okiem jak wygląda polska wersja... ale oczywiście już jak zobaczyłam początek F2, to wiedziałam, że się od niego nie oderwę, tak się za nim stęskniłam...:)
:Serafin: [ Neutralny Dobry ]
Lechiander------>Obawiam sie , że Tormenta z koszulką nie dostaniesz. Też byłem najarany że będę miał mousepada i koszulkę(kupywałem Tormenta w platynowej kolekcji)ale musiałem obejsć się smakiem.
P.S.Jest też taki fajny czar zdaje się że zwierciadło bólu(głosuje na to zaklęcie).Co do imienia Bezimiennego Najlepsze jest po prostu Bezimienny, a najlepszy towarzysz to Morte:)
Krees [ Generaďż˝ ]
Może by się ktoś pojawił z jakimś problemem?:)
Czemu nie? ;)
1. Kiedy pojawi się możliwość zadania Nordomowi pytań tak, aby móc zwiększyć cechy Bezimiennego?
2. Od Nie-Sławy dowiedziałem się, że Morte "śmierdzi Bhaatorem". Dziwne, że rozmawiając z czachą nie mogę go o to zapytać. :/ Czy pojawi się taka opcja dialogowa (gram magiem, int. mdr i char są bardzo wysokie, więc nie wynika to z ciemnoty Bezimiennego) ?
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
:Serafin: --> to Ty byłeś pomysłodawcą konkursu na ulubiony czar i w poprzednim wątku głosowałeś nawet na "Duplikacje Enol Evy". Wprowadziliśmy po drodze całkiem logiczną zasadę, że jeden głos to jeden punkt, więc podzielę Twój głos pomiędzy "Duplikacje" i zaproponowane "Zwierciadło bólu".
Skutek:
4 głosy:
1. Topór udręki - 1 pkt
2. Duplikacje Enol Evy - 0,5 pkt
3. Działo Mechanusa - 0,5 pkt
4. Pożoga - 0,5 pkt
5. Niebiańskie zastępy - 0,5 pkt
6. Klątwa roju - 0,5 pkt
7. Zwierciadło bólu - 0,5 pkt
...jak na razie ranking wygląda przedziwnie:) Może ktoś jeszcze zagłosuje, dzięki czemu nie będziemy mieli samych połówek punktów?:)
Twój głos nie zmienił za to sytuacji na liście ulubionych towarzyszy Bezimiennego - pierwsza pozycja Mortego nie jest na razie zagrożona.
Zagłosowało 39 osób:
1: Morte – 13,2 pkt
2: Dak`kon – 8,2 pkt
3: Anna – 7,33 pkt
4: Nordom – 4,23 pkt
5: Vhailor - 2 pkt
6: NieSława – 1,73 pkt
7: Czaszka Czerstwej Mery - 1 pkt
8: Lim-Lim - 0,7 pkt
9: Ignus - 0,5 pkt
Czy Twój głos na najlepsze imię dla Bezimiennego mamy dopisać do propozycji "The Nameless One" czy chcesz dorzucić do rankingu polską wersję i zagłosować na "Bezimiennego"?:) (proszę się nie czepiać, ze jestem drobiazgowa - po prostu chcę uniknąć wszelkich nieścisłosci:)
[uffff. Mam dosyć wszelkich podsumowań na najbliższe kilka dni;)]
Krees -->
Kiedy pojawi się możliwość zadania Nordomowi pytań tak, aby móc zwiększyć cechy Bezimiennego?
Z tego, co pamiętam, to statystyki rosną po rozmowie Nordomowi, nie Bezimiennemu. Ale nie będę się przy tej wersji upierać, bo moze ma to jakiś związek np. ze zmienianiem profesji modrona, a tego zwykle nie robię.
Od Nie-Sławy dowiedziałem się, że Morte "śmierdzi Bhaatorem". Dziwne, że rozmawiając z czachą nie mogę go o to zapytać. :/ Czy pojawi się taka opcja dialogowa
Rozmawiałam na ten temat z Mortem natychmiast po rozmowie z Nie-Sławą (oczywiście gdy już ją na tę chwilkę przyłączyłam) i nie było żadnych problemów - pojawiła się dodatkowa opcja dialogowa. Sprawdziłam z kilku dostępnych w sieci solucjach i według nich spotkanie powinno wyglądać tak:
"Wróć do Nie-Sławy. Ta przyłączy się do Twojej paczki. Porozmawiaj z nią gdy będzie już w Twej drużynie i wypytaj o przede wszystkim Morte [5000 PD] - o wszystko inne też. Pogadaj teraz z Morte i skonfrontuj usłyszane od Niesławy wieści z tym co powie Ci czaszka. Dowiesz się o tym jak uwolniłeś Morte ze słupa czaszek, o waszych przygodach w poprzednich życiach [3 x 12000 PD] - potem porozmawiaj poważnie z Morte nt. dlaczego nadal podróżuje z Tobą. Może czasem czaszka jest denerwująca, ale w gruncie rzeczy to dobry przyjaciel. Wasza rozmowa wpłynie na współczynniki - Morte zwiększy swą siłę [SIŁ +2], zręczność [ZRC +2] i kondycję [KON +2].".
I chyba wszystko jasne. Może nie przyłączyłeś Sławy do drużyny i stąd te problemy?
Midgard01 [ Made in China ]
Hmm, widzę że mój Topór udręki rulzzz, bo ma aż JEDEN głos, w przeciwieństwie do reszty:P:)
Aha, Gwiazd, świetna robota z tymi naszymi plebiscytami.. kiedyś ja podliczałem te punkty, ale ostatnio na nic nie mam czasu (zauczam sie do matury, mo i osiągam mistrzostwo w Soldata:)) za żadko tu bywam żeby tą funkcję pełnić..:)
:Serafin: [ Neutralny Dobry ]
Gwiazd--->
Moja propozycja to Po prostu Bezimienny Z polskiej wersji językowej...
Powiedzcie mi dlaczego po tym jak się pobawiłem(bez skojarzeń) laleczką Pani Bólu, nie mogłem zachować stanu gry (quick save)?????
Lechiander [ Wardancer ]
Gwiazda ---> To nie pierwszy konkurs, który miał się odbyć. :-P
BTW To może się spotkamy jeszcze w wątku cyklicznym o Fallout'cie? :-)
Serafin ---> Jeszcze malutka isjierka nadzieji tli się we mnie. :-)
BTW Mousepada to ja mam, jakoś za koszulką zatęskniłem. :-P
Ten quick to chyba jakiś bug musi być.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Witam uprzejmie po weekendzie (spędzonym oczywiście z Falloutem 2... Torment chwilowo nadal leży odłogiem). Straszne pustki się tu porobiły, co się ze wszystkimi dzieje?
Midgard01 --> skoro już i tak spędzam całe popołudnie w sieci, to mogę zrobić coś pożytecznego dla wątku;)
:Serafin: --> czyli ranking na najlepsze imię dla głównego bohatera wygląda tak:
6 głosów:
Kuba - 1
Abaddon - 1
Mietek - 1
Thane - 1
The Nameless One - 1
Bezimienny - 1
Coś chyba nie mamy szczęścia do tych rankingów, każdy wygląda co najmniej... dziwnie:)
Powiedzcie mi dlaczego po tym jak się pobawiłem(bez skojarzeń) laleczką Pani Bólu, nie mogłem zachować stanu gry (quick save)?????
Pojęcia nie mam, bo u mnie żadnych problemów nie było. Ale też nie próbowałam zapisywać gry w takim momencie, bo nigdy nie wiadomo, kiedy Pani Bólu dorwie głównego bohatera.
Podobno czasem w Tormencie pojawia się informacja, że zapisując grę w danym miejscu wywoła się gniew Pani Bólu. W tym wątku zresztą to wyczytałam:) Ktoś chciałby mi powiedzieć o co chodzi, bo nigdy mnie przyjemność takiej informacji nie spotkała?
Lechiander -->
To nie pierwszy konkurs, który miał się odbyć. :-P
Ale pierwszy, który osobiście mnie ominął, stąd ta irytacja;)
To może się spotkamy jeszcze w wątku cyklicznym o Fallout'cie? :-)
Wiesz, ja od dawna czytam regularnie wątek o Fallu, ale wątpię, żebym odważyła się tam pojawić:) W porównaniu ze stałymi bywalcami to ja nadal nie wiem nic:)
Zresztą i tak wmawiam wszystkim, ze tym razem spędzam tyle czasu przy F2, bo chcę tylko ocenić spolszczenie;)))
Lechiander [ Wardancer ]
Gwiazda ---> A czego tu się bać? Po prostu zacznij pisać, co Ci tam ręka na klawiaturę przyniesie i tyle. :-) Jesli masz jakiś problem lub cokolwiek, to się nie czaj, tym bardziej, że pewnie bardzo dokładnie "oceniasz spolszczenie". ;-) Po to ten wątek istnieje. :-) I nie wierzę, że nic nie wiesz. :-P
Zapraszam!
War [ dance of death ]
Witam!
Ukończyłem już dawno temu Tormenta, teraz gra mój kolega. Ma on problem, a ja już prawie nic nie pamiętam :P. A więc: jak wejść do tej wieży oblężniczej z Golemem Pieścimetalem (chyba tak mu było? :P) która jest w Niższej Dzielnicy? Wchodziło się chyba przez portal, ale gdzie on jest i jaki jest klucz? A może wogóle jakieś inne wejście? :PP
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Lechiander --> no już dobrze, dobrze:) Czuję się zachęcona:) Pojawię się z pierwszym napotkanym problemem, obiecuję:) [właśnie myślę intensywnie, czy nie mam jakiegoś problemu, którym mogłabym Cię uszczęśliwić już za parę minut, ale jakoś wyjątkowo bezawaryjnie mi się gra... pomijając przypadkowe zgubienie holodysku z Gecko:D]
War --> witaj, dobry człowieku! W końcu ktoś z jakimś pytaniem!:) O portalu dowiesz się na targowisku znajdującym się obok wieży. Trzeba pogadać z chłopakiem - pomocnikiem jednego z kupców (kręci się koło drugiego czy trzeciego stoiska). Niestety, nie pamiętam imienia, ale niejasno plącze mi się w pamięci jakieś imię typu "Lando" albo coś równie głupawego;) On opowie Ci o wieży - żeby do niej wejść musisz nie chcieć do niej wejść:) Taki jest klucz:) Portal znajduje sie na tyłach wieży, tam gdzie kręcił się niebieski abiszai, o zabicie którego prosił mag Sebastian. Po prostu pokręć się tam, a portal się uaktywni.
Mam nadzieję, że już wszystko jasne:)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
War --> sprawdziłam, chłopak nazywa się Lazlo. Mówiłam, że jakoś dziwnie...:)
War [ dance of death ]
Gwiazdo -> dziękuje bardzo za szybką odpowiedź :) Teraz coś mi świta, że właśnie trzeba było nie chcieć tam wejść :)
A to mam jeszcze jedno pytanie :) - czy Torment nie miał być czasem wydany w najbliższym czasie za 29.90? :) A może już był? :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
War --> proszę bardzo:) Akurat trafiłeś na moment, kiedy i tak dodawałam posta, stąd to ekspresowe tempo:)
Torment pojawił się już jakiś czas temu w serii eXtra klasyka za 19,90 zł. Być może o to Ci chodzi? Zobacz zresztą tu, masz tam dostępne wydania:
The Wanderer [ green eye of the secrets ]
Gwiazd
Jesli chodzi o konkurs, to musze miec minimum 5 chetnych, bo ktos musi sie znalezc poza podium.
Calosc trwalaby pewnie godzine <50 pytan>, wiec jak widzisz, nie jest to takie latwe.
Zwyciezca konkursu o Falloucie zdobyl bodajze 42 punkty, zreszta pozniej niejako w nagrode zwerbowalem go do testowania F2PL zamiast Lechiander'a, ktorego zgloszenie nie doszlo do glownego koordynatora.
Czego zreszta nie omieszkal mi wypomniec.
Ale to nie ja za duzo wypilem tamtego dnia.
Zresztą i tak wmawiam wszystkim, ze tym razem spędzam tyle czasu przy F2, bo chcę tylko ocenić spolszczenie;))
Ocena zostala ustalona przeze mnie odgornie i jest "jedynie sluszna wersja".
Jakiekolwiek odstepstwa sa niedopuszczalne i groza podwojna seria z Bozara z odleglosci 5 metrow.
Tak czy siusiak, podpowiem, iz jednego miasta nie zdazylismy ujednolicic z reszta tekstu i mozna miec wrazenie swoistej nierownosci, calkowicie uzasadnione zreszta.
Ale tak to jest, jak sie dostaje materialy na miesiac przed oficjalna premiera.
Najwazniejsze, ze udalo sie zachowac klimat, nad samym intrem pracowalem kilka godzin, w koncu to najbardziej newralgiczny element gry <"wojna zawsze taka sama" z FT:BoS>.
Nikt nam w kazdym razie nie grozil po premierze spaleniem mieszkania i zbeszczeszczeniem zwlok, wiec chyba nie jest zle.
Jesli chcesz zadowolic Lechiandera, to wystarczy kupic mu piwo.
Tyle mu podobno do pelni szczescia wystarcza.
Jak dobrze, ze nie jestem jeszcze w tym wieku.
War [ dance of death ]
No to kolejne pytanie : kumpel przeszedł dalej, ma teraz przynieś poduszke z trupa (?) dla jakiegoś faceta z kuźni. Poszedł do magazynu ale ta latająca m00rda nie chce mu jej dać, czy nawet nie ma takiej opcji w rozmowie :P. Skąd wziąźć tą poduszke?
Gwiazdo -> no tak, o to mi chodziło :) Ja swego czasu dałem za to 99 zł :) Ale nie żałuje :D.
Lechiander [ Wardancer ]
War ----> Poduszka z trupa???
BTW Ja nawet teraz dałbym owe 99, 99 PLN-ów! :-( Malo tego, ja chcę dać, tylko nie ma gdzie. :-(
Wander ----> Jak Ty malo wiesz o zadowalaniu Lechiandera. Poza tym... aaaa! (machnięcie ręką)
Gwiazda ---> A może Ty nie wiesz jeszcze, że masz jakiś problemik w Fallout'cie? ;-) :-P
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
The Wanderer --> czujnie się Falloutowi przyglądam. Akurat moją działką jest poprawność językowa tekstów, więc głównie pod tym kątem patrzę na spolszczenie - tym bardziej, że do klimatu naprawdę przyczepić się nie mogę, to wyszło momentami niemal fenomenalnie. Irytującą sprawą są jedynie drobne literówki i problem z końcówkami w pierwszej osobie liczby pojedynczej - do białej gorączki doprowadza mnie bohater stwierdzający "Myśle, że..." lub "Nie widze". Mimo wszystko jestem pod wrażeniem, bo ktoś naprawdę odwalił kawał dobrej roboty, żeby nie zepsuć specyficznego klimatu. Co prawda mojego faceta na ziemi położyło określenie "Szybki cyngiel" (które mnie akurat bardzo się podoba), ale to już kwestia indywidualnych preferencji.
Generalnie miałabym kilka uwag, niektóre rzeczy bym pochwaliła, niektóre nie - mimo wszystko ocena ogólna jest jak najbardziej pozytywna (oczywiście do końca mam jeszcze kawałek, możliwe, że dopiero wtedy odkryję jakieś koszmarne kwiatki w spolszczeniu...)
No i intro nie zostało spieprzone, a to już połowa sukcesu:)
A na miejscu Lechiandera prawdopodobnie do końca życia plułabym sobie w brodę ze złości, że się nie załapałam..:) Swoją droga pamiętam mgliście czasy, kiedy w wątku o Falloucie zrobił się straszny kocioł na wieść o możliwości testowania F2PL...
War --> litości, jaką poduszkę z trupa?:) Chodzi o zwyczajną poduszkę trumienną! Idz do Hamrysa (to trumniarz mieszkający w prawym dolnym rogu Niższej Dzielnicy) i od niego dostaniesz możliwość odebrania wspomnianej poduszki od "latającej mordy" w magazynie. To zadanie niezbędne do ukończenia Kreatora Snów.
Lechiander --> problemików na razie (odpukać!) nie mam, gorzej było przy pierwszej grze w F2. Nijak nie mogłam znaleźć żadnej łopaty i kości nieszczęsnej Anny z Den woziłam ze sobą po całym świecie w bagażniku...:) [tym razem - pomna ówczesnych doświadczeń - zbierałam wszystkie łopaty, jakie padły mi w ręc i porozkopywałam nawet eksperymentalnie groby na cmentarzu, żeby sie nią nacieszyć...;)]
The Wanderer [ green eye of the secrets ]
Gwiazd
Polskie fonty to zupelnie inna historia.
Czesc tekstu byla robiona przez fanow <stad ta nierownosc w jednej lokacji>, ktorzy sami sie nie mogli zdecydowac, czy wstawic znaki diakretyczne, czy tez nie.
Efekt byl taki, ze polowa wyrazow w zdaniu miala ogonki, a polowa ich nie miala, co bylo efektem zabawy z automatem.
Wszystkie takie rzeczy zostaly przeslane do programisty i w teorii powinny byc calkowicie poprawione, ale on, majac w perspektywie czytanie setek zdan i wylapywanie z nich tego, co mu zaznaczylismy, tez skorzystal z uslug automatu.
Jesli cos pominal to znaczy, ze byl po prostu skrajnie wyczerpany i wcale mu sie nie dziwie, bo w fanowskiej czesci bylo tyle bledow, ile zwykle jest w 20-30 grach.
Myslelismy nawet o rezygnacji z ogonkow, ale ostatecznie opcja w pelni polskiej wersji zwyciezyla.
Czasu za to mielismy znacznie mniej, bo to w koncu tytul z klasyki, a nie jakas nowosc.
Sam musialem na koncu przerabiac jeszcze grafike i czcionki, robiac przy okazji poprawke do czesci pierwszej.
Do dzisiaj dziwnie sie czuje, jak sobie to przypominam.
No i te slowa programisty, ktory na koncu stwierdzil, ze za bardzo sie przykladam i chce go chyba zameczyc na smierc.
Na intro i nazwy wlasne poswiecilem sporo czasu, choc co do kilku rzeczy ciagle nie bylem przekonany <w tym wlasnie i "szybki cyngiel", ale wiekszosc uznala, iz pasuje do humorystycznej konwencji gry, a ja nie mialem juz sily na nic lepszego>.
Ale tutaj i Lechiander mogl sie wykazac, bo nazwy wlasne konsultowalem ze wszystkimi zainteresowanymi - czyli ewentualnymi przyszlymi oprawcami mojej osoby.
Zeby wszystko bylo niemal doskonale, potrzebowalbym kolo 2 dodatkowych tygodni.
Ale ich nie dostalem, poniewaz wczesniej zamieszczono reklamy we wszystkich pismach, a po przesunieciu premiery o zaledwie kilka dni.
Sam Lechiander nie ma czego zalowac, zwlaszcza ze byl to okres wakacji i mogl w tym czasie wylegiwac sie na sloncu.
Lechiander
Przeciez wiesz, ze caly czas probuje Cie sprowokowac.
W koncu obiecales mi wp........, a ja po prostu nie chce, zebys poszedl do piekla za niedotrzymywanie slowa.
War [ dance of death ]
Hehe może być i poduszka turmienna :P. Tak mi powiedział kumpel, to tak napisałem :). OK dzięki Gwiazdo :)
Lechiander [ Wardancer ]
Gwiazda ---> To Ty stara ... forumowiczka w sumie jesteś! ;-) :-P
Wbrew pozorom, to aż tak bardzo nie pluje sobie w brodę, choć uczucie zawodu i żalu cały czas mnie nawiedza. :-P Nie wszystko wiem, tylko to, co nam ów Przewspaniały ciągle tutaj wypisuje. Zakładając, że choć część z tego jest prawdą, to miałbym baaardzo mało czasu na pracę nad Fallout'em (co nie znaczy, że nie przykładałbym się najlepiej, jakbym potrafił), pomimo tego, że "wylegiwałem się na słonku". A co do owych "konsultacji" na wątku, to i tak Wonder zrobił tak, jak sam uznał za stosowne. Nie pamiętam, żeby uznał jakąś sugestię. :-]
Choć pewnie dzięki temu, że się nie załapałem, to teraz Falloucik wygląda i prezentuje się o wiele lepiej. ;-) :-P
Ines [ Ines ]
Lechiander--> nie znam twoich zdolnosci jezykowych i tlumackich (ihihi, sorry, przed chwila naczytalam sie neologizmow pewnej pani od angielskiego i tez zechcialam cos "stworzyc"), ale obawam sie , ze w swoim samokrytycyzmie moglbys zajsc zbyt daleko. Moze jeszcze powiesz, ze gdybys nie zagladal do tego watku, to wygladalby znacznie lepiej?!?!
Ogolnie - nie mialam czasu na watek, jak i w ogole na nic, bo praca+rodzina+studia (3 razy z rzedu piatek+sobota=zjazd - to czlowieka wykancza). Na wiosne czeka mnie 5 takich zjazdow co tydzien, wiec jak nie zjawie sie pod koniec marca, to musicie wiedziec, ze to wlasnie mnie zabilo.
Poduszka z trupa - to byl bardzo ciekawy zwrot ;D.
Lechiander [ Wardancer ]
Ines ---> Trafiłaś w sedno! :-) Pewnie tak byłoby z wątkiem. Np: wchodzi potencjalny stały bywalec na watek o P:T i patrzy, a tam jakiś Lechiander tylko pierdoły wypisuje, zamiast pomagać, opisywać, doradzać itp. Więc co? Mowi sobie spadam stąd!!! ;-) :-P
BTW dokladnie Cię rozumiem z tymi zjazdami. Mi też przyszło jeździć co jakis weekend i to na starość. Najgorsze, że muszę! :-( No, ale może w końcu coś skończę. :-) (się ludzę przynajmniej :-P :-) )
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
The Wanderer --> no to kwestię polskich fontów mamy już wyjaśnioną - co nie zmienia jednak faktu, że notoryczne ich braki wywołują dziwne wrażenie niechlujstwa. Na to jestem jednak w stanie przymknąć oko (nawet jeśli "kat" to nie do końca to samo co "kąt").
Gorzej, że wpadł mi w oko przynajmniej jeden błąd ortograficzny, co nawet przy największym pośpiechu nie powinno miec miejsca.
"Szybki cyngiel" wyjątkowo mi do całości pasuje, do żadnej nazwy własnej też bym się nie przyczepiła. Ciężko mi przełknąć jedynie "Kryptopolis", chociaż to akurat kwestia przyzwyczajenia do wersji oryginalnej, bo pod względem słowotwórczym nazwa została stworzona jak najbardziej poprawnie, a tłumaczono zapewne (całkiem słusznie zresztą) wszelkie nazwy miejscowe, jeśli tylko były one nazwami znaczącymi.
Prawdopodobnie po drodze czepnę sie jeszcze paru rzeczy, nawet jesli nie Ty osobiście byłeś za nie odpowiedzialny. Niestety, firmujesz tu całość swoim imieniem, więc siłą rzeczy dostanie Ci się za innych.
Lechiander --> no niestety, niestety, złote czasy młodości już za mną:)
W swojej samokrytyce chyba faktycznie przesadzasz - jak widać wypisywane przez Ciebie pierdoły nie odstraszyły mnie od pojawienia się w tym wątku:) A pamiętaj, że widywałam Cię wcześniej w wielu różnych miejscach na GOLu (chociażby w wątku Falloutowym), więc wspomnianych pierduł w Twoim wykonaniu widziałam mnóstwo;)))
Cholera. Kolejny post i ani słowa o Tormencie:) Zastanawiam się, czy rozmowa o polonizacji nie powinna się przenieść do wątku o F2, chociaż nie chciałabym Panom przerywać aż nadto ciekawej dyskusji o kobietach...:)
BTW - Lechianderze, czy ta, która "łupie w F2 ponownie, ale jest zbyt bojaźliwa, żeby pojawić się w wątku" to nie daj Boże ja?:)
Lechiander [ Wardancer ]
Gwiazda ---> Chyba nie warto przenosić tam dyskusji. Za dużo fanatycznych maniaków tam się pojawia, jak pewnie już zauważyłaś wcześniej. ;-) Mi osobiście nie przeszkadza pisanie tutaj na rózniste tematy, w koncu pierdoły to moja specjalność. :-) :-P
BTW Ja najbardziej nie mogłem przeżyć: Dziecię Przeznaczenia.
Co do "tej, co łupie...", to jak myslisz? :-P :-)
Aha, dzięki, że nie uciekłaś, jak zobaczyłaś. :-)))
Mam wrażenie jakbym był inwigilowany! ;-) :-P
The Wanderer [ green eye of the secrets ]
Gwiazd
Za kwestie fontow oberwalo sie swego czasu czlonkom prgk, od ktorych to wszystko sie zaczelo <tzn. czesc tlumaczenia byla ich dzielem, a czesc pozostala dla CDP; po wszystkim zgodnie uznalismy, ze lepiej byloby jednak tlumaczyc calosc od poczatku, bo poprawianie bledow i zrownywanie poziomu tekstu przerabianego przez kilkadziesiat osob o amplitudzie wieku 20 lat, to istna katorga i zadanie niewykonalne w tam krotkim terminie>.
Mialem wraz z programista taki dzien relaksu, jakby nie bylo przez ta niekonsekwecje stracilismy wiele dni na zajmowanie sie pierdolami.
Podczas finalnego testowania naliczylem chyba 3 bledy ortograficzne i kilkanascie pomniejszych, ale ktos z gory zamknal juz projekt i postanowiono, ze sprawe zalatwi sie w patch'u.
Ten sie oczywiscie nie pojawil, ale to juz zupelnie inna historia <powiem tylko, ze przez kilka tygodni zawracalem glowe kilku osobom, zeby umiescily na stronie poprawke do F1PL>.
Do Kryptopolis przyczepil sie chyba nawet Lechiander, ale nikt nie mial lepszego pomyslu.
Krypta jest oczywista, polis zas to nawiazanie do miasta niewolnikow i panujacej w nim hierarchii.
Zupelnie jak w starozytnej Grecji.
Wiem, ze wszystko spada na mnie, bylem na to gotowy od samego poczatku.
Zalozylem nawet oddzielna skrzynke pocztowa, zeby przeciwnicy nie zapchali mi tej oficjanej, ale nie bylo tak zle, tylko kilka maili, glownie na temat jednego miasta <chyba tam jeszczenie dotarlas>.
Od strony jezykowej grze sporo brakuje do doskonalosci, ale to juz kwestia czasu i priorytetow, a tutaj najwazniejsze bylo zachowanie klimatu.
Moglbym jeszcze poruszyc kilka waznych kwestii w tym temacie <np. target produktu i wszystko, co sie z tym wiaze>, co zmieniloby znacznie Twoje podejscie do calosci, ale obowiazuje mnie cos takiego jak lojalnosc wobec firmy.
No i nie zapominaj, ze jest to projekt low-budget, gra sprzedawana za 20 zl, zdziwialbys sie, jak malo srodkow na to przeznaczono.
Jesli zas chodzi o watek o Falloucie - tam akurat niepodzielnie rzadzi Lechiander, stad taki off-topic'owy charakter.
Lechiander
Zrob to, co ja - skoncz z piciem.
I nie mow wiecej o zjazdach <ja juz mam wolne wtym roku>, to watek o PT.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Lechiander --> "Dziecię Przeznaczenia" może się podobać lub nie, ale chyba jednym z priorytetów było przetłumaczenie "The Chosen One" w sposób neutralny rodzajowo, dzięki czemu dialogi brzmiałyby logicznie niezależnie od płci głównego bohatera. I to się udało. Natomiast to, czy takie określenie się spodoba, to już indywidualna sprawa każdego grającego - chociaż znam przynajmniej jedną osobę, która ten zwrot szczerze polubiła.
Za "tę, która łupie kolejny raz w F2" nic Ci nie zrobię, bo aż tak mściwa nie jestem:) Ewentualną inwigilację mogę wytłumaczyć prostym faktem: tak się jakoś złożyło, że odwiedzamy te same wątki, skutkiem czego gdzie się nie obejrzę, tam Lechiander...;)
The Wanderer --> tłumaczenie wszystkiego od początku prawdopodobnie wyszłoby tylko Falloutowi na dobre - zawsze lepiej pracować z jednolitym tekstem pod czujnym okiem kogoś, kto trzyma cały projekt za mordę. Niespecjalnie to odkrywcze stwierdzenie, jak sam zapewne wiesz, ale pewnie trochę ułatwiłoby prace - z korzyścią dla polonizacji. Oczywiście w tym momencie jest to już tylko niepotrzebne "gdybanie", bo cała robota już za Tobą.
Błędów ortograficznych wybaczyć nie umiem, bo od każdej osoby zabierającej się za spolszczenie jakiejkolwiek gry (nie tylko takiej, w której tekst odgrywa ważną rolę) wymagam świetnej znajomości języka polskiego. Problem z ogonkami można wytłumaczyć nieuwagą, ale w przypadkową zmianę "ż" w "rz" w życiu nie uwierzę.
Źródłosłów "Kryptopolis" jest dla mnie jasny, odwołania do Grecji też wydają się oczywiste, więc - jak już mówiłam - osobiście nie mam żadnych zastrzeżeń co do słowotwórstwa. Innym problemem chyba było to, że komuś ta nazwa w wersji polskiej natrętnie kojarzyła się z cmentarzem:)
Zwrócę uwagę na to, które z miast rzekomo tak odbiega poziomem od innych, tego możesz być pewien. Całe szczęście, że nie napisałeś o nim wprost - dzięki temu sama mogę odkryć tę wpadkę, co bardzo cieszy moje małe, niehumanitarne serduszko;)
Najmroczniejsze nawet tajemnice związane z F2PL nie mogą raczej zmienić mojej opinii o Falloucie jako takim, a wersja polska to w końcu jedynie swoisty odprysk wersji oryginalnej, na której temat mam od dawna ugruntowane zdanie.
W wątek o Falloucie na razie się nie wtrącam, żywo zainteresowana czysto męską dyskusją nad grającymi kobietami. Na własne oczy mogę się przekonać, jak kończą sie wszelkie rozmowy w wątkach opanowanych przez samych facetów;)
Lechiander [ Wardancer ]
Gwiazda ---> Dziękuję za wspanaiłomyślność! :-) :-P Ale myślę, że nic złego nie narobiłem pisząc owe "ta co łupie..."? :-)
Zaprzeczam, jakobym "rządził niepodzielnie" w wątku o F! O czym zresztą dobrze wiesz, mam nadzieję! :-)
BTW czyżbyś zawodowo miała do czynienia z tłumaczeniem, słowotwórstem, językoznawstwem itp.?
Wander ---> Szczerze wątpię, żebyś skończył z piciem!
A o zjazdach będę pisał gdzie i kiedy chcę. ;-) :-P Chyba, że ktoś inny mi zabroni! ;-)
:Serafin: [ Neutralny Dobry ]
Gwiazd------>>
Było to tak:
Kupiłem sobie laleczkę Pani Bólu, i ,,porozmawiałem'' z Nią. Były opcja brzmiące mniej więcej tak: ,,E to tylko szmaciana lalka nic więcej'' zrobiłem tak chyba ze 20 razy, chce zapisać grę a tu komunikat:,,Po raz ostatni naraziłes się Pani Bólu, dlatego nie poleca sie wymazywania ostatniego szybkiego zapisu gry''
,,Na ostre cycki Pani'' by Morte :)
Ines [ Ines ]
:Serafin: --> no to po prostu doigrales sie.
Po co bylo po raz ostatni narazac sie? Gdybys zrobil to po raz przedostatni, to moglbys skorzystac s quicksave'a ;D.
Lechiander [ Wardancer ]
Serafin ---> LOL :-)))
I lipa teraz, co? :-P
Lechiander [ Wardancer ]
Z ciekawostek, które pewnie i tak znacie, a które mi się jakoś przypomniały ostatnio.
W Fallout Tactics można spotkać Mortego. :-)
W BG2 jest sklep z akcesoriami po postaciach lub w ogole z P:T, np: hełm Vhailor'a, harfa Czuciowców... itp. :-)
Krees [ Generaďż˝ ]
Małe uzupełnienie - w BG2 na Promenadzie Waukeen w Targu Przygód Ribalda jest sprzedawczyni Deidree (trzeba mieć zainstalowaną Edycję Kolekcjonerską), ma ona kilka przedmiotów z P:T. Oprócz tego, co wymienił Lechiander, można sobie sprawić np. Zerthowe Ostrze Dak'kona :).
:Serafin: [ Neutralny Dobry ]
Witam i...echh o czym tu pisac ;(
Lechiander [ Wardancer ]
Serafin ---> O pierdołach! ;-) :-P
Ines [ Ines ]
:Serafin: --> opowiedz o tym, co tobie zrobila Lady of Pain? Chyba nie zaprzestales grania?
Lechiander--> tak wiedzialam o tym, ale przypomnienie mi nie przewszkadza.
Krees --> nigdy nie kupilam tego ostrza Dak'kona, bo mialam juz dobra bron, teraz zaluje, ze nie kupilam go po prostu by wyprobowac.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Lechiander --> no mam, mam, aż za bardzo. Głównie z uwagi na charakter kończonych studiów, ale poprawiać rzeczy pisane przez debili też mi zdarza, nie mówić już o douczaniu jeszcze gorszych młodych debili, którzy nie są w stanie napisać jednego zdania po polsku bezbłędnie... (ja chyba już nie lubię dzieci...).
[wyjaśnij mi, dlaczego skorpionowi z Broken Hills można po cichu UKRAŚĆ jego własny OGON?:))) To dopiero jakiś kosmiczny absurd...:)]
:Serafin: --> brawo!!! Nie każdemu się udało aż tak wkurzyć Panią, więc możesz być z siebie dumny!:)
Skoro nie ma o czym rozmawiać, to może jakiś ranking zróbmy?;)))
Niedawno się zorientowałam, że po raz kolejny ominęłam PodSigil:) Jestem w Baator (od jakiegoś tygodnia, ale obiecuję sobie, że przed końcem roku ruszę sie dalej...;), więc niech mnie ktoś uspokoi: w PodSigil nie ma nic ciekawego, prawda?:)
Ines [ Ines ]
Gwiazd --> PodSigil to miejsce do nabijania PD. Wchodzisz, wybijasz wszystkich robali i innych milych mieszkancow. Wychodzisz.
Wchodzisz ponownie - a ich tam znowui pelno :D.
Podobno mozna tam czasem znalezc jakies ciekawe rzeczy pozostawione przez zabotych wrogow, ktos kiedys wspominal o jakims cennym pierscieniu miedzy innymi.
Ja sie tam dlugo nie zatrzymywalam, bo ilez mozna siekac i siekac - w koncu staje sie to nudne.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Ines --> czyli nic nie straciłam! Kiedyś (chyba za pierwszym razem) nawet się chyba trochę plątałam po PodSigil, ale szybko mi się znudziło. Czy to tam jest pełno wielkich, tłustych larw, które chodzą grupami?
Ines [ Ines ]
Gwiazd --> tak, to wlasnie tam :D...
Tak ze z fabuly nic nie stracilas.
Lechiander [ Wardancer ]
Gwiazda ---> Czyli ciągniemy rozmówkę o Fallout'cie tutaj? :-)
Ten ogon, to pewnie bug, którego w F-ach pełno, niczym pcheł na wioskowym kundlu. Tak myślę przynajmniej, choć jest duża szansa, że się myle. ;-) Od tego skorpiona, to tylko okularki się przydaja.
A może owych debili trzeba bnajpierw nauczyć? :-P
BTW Cholera. tzreba teraz uważać, co i jak się pisze! :-]
Jeśli chodzi o sprzet z BG2, to zamierzam kupić wszystko to, co się nadaje i sprawdzić, ot choćby właśnie z czystej ciekawości.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Lechiander --> nie, tak mi się po prostu przypomniało, bo kiedyś mówiliśmy o pieniądzach, które zostają po potworach. A że wczoraj okradałam z czystej ciekawości skorpiona (a trzeba Ci wiedzieć, że w Fallu to ja kradnę jak szatan:), to postanowiłam się informacją podzielić:)
To Ty zresztą kazałeś nam sie do wątku o Falloucie nie przenosić!:)
Nauczaniem debili nie ja się (na szczęście) zajmuję (może to i lepiej, bo cierpliwość i tolerancja na głupotę nie są moimi mocnymi stronami). Ja ich jedynie douczam jeśli mają jakieś problemy, ale przyznam szczerze, że z pracy z kompletnymi półmózgami zawsze rezygnuję:)
A co do poprawności językowej... Wiesz, czasem czytając niektóre posty na forum, szczerze żałuję, nie mam jakiejś packi, którą mogłabym bić niektórych po łapach aż od krwi... ;)
Lechiander [ Wardancer ]
Gwiazda ---> Kradniesz, jak większość. Idziecie na łatwiznę, a przy okazji i prawdziwa Wasza natura wychodzi! ;-) :-P
Nie chciałem się przenosić do F-a tylko z dyskusją na temat polonizacji. Co ro reszty się nie wypowiedziałem. :-))
I bardzo dobrze, że nie możesz używać jakiejś packi! Kto tu wtedy pisałby! ;-))
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Lechiander --> kradnę we wszystkich grach, w Tormencie obrobiłam chyba całe Sigil:) Skoro jest taka możliwość, to czemu z niej nie korzystać, hm?:) Za to przysiegam, że przechodząc po raz pierwszy Fallouta niczego nie kradłam. Teraz już nie jestem taka praworządna dobra;)
Zdecyduj się na coś z tymi wątkami! Niby w tym momencie mamy wątek o Falloucie, w którym rozmawia się o Falloucie i wątek o Tormencie, w którym też rozmawia się o Falloucie;) ... ale chyba akurat Tobie drobne odstępstwo od tematu nie przeszkadza;) [no dobrze, dobrze, mogę się wynieść z tymi pytaniami tam, żadna różnica gdzie to przeczytasz...]
Packą najchętniej biłabym po łapach rozmaite jednostki, które nie używają znaków przestankowych, mylą litery i wyrazy, mają problem ze zdaniami dłuższymi niż czterowyrazowe (ze spójnikami licząc), a ortografii nie poznałyby nawet wtedy, gdyby ta ugryzła ich w dupę. Zresztą - co będę Ci tłumaczyć, przejdz się po forum i poczytaj niektóre wątki...
[słuchajcie... jakie to dziwne uczucie... to mój pierwszy post wysłany z własnego kompa. Od mniej więcej 30 minut mam sieć w domu i jeszcze się chyba z tym faktem nie oswoiłam...:)]
Lechiander [ Wardancer ]
Gwiazda ----> Mnie to naprawdę rybka, gdzie gadamy o Fallout'cie. Możemy się wynieść stąd, ale również możemy i zostać. Chyba, że innym to przeszkadza. W takim wypadku wypadałoby uszanować ich wole. W końcu to faktycznie wątek o PT. Mały offtopic jeszcze nikomu nie zaszkodził, ale ... co za dużo, to niezdrowo, być może. ;-) :-P
Nigdy nie kradę! :-) Nigdzie! :-) Z paroma może wyjątkami. NP: w F zwijam kolesiowi bozarka! :-) W PT, Baldurach, czy ID umiejętności kradziejskie są na minimum. Nigdy w to nie pakuje.No, chyba, że już nie ma gdzie. :-)
Oj, znam ja parę przykładów "poprawnego" pisania! :-) Najbardziej mi utkwił w pamięci koleś, który miał żal do calego forum, że mu uwagę zwracają, a on przecież baaardzo szybko pisze po prostu na klawiaturze i stąd te błędy. Nawet chyba wątek założył. :-P :-)) Rozbawił mnie tym setnie. :-))
To masz fajnie ze stałką. Pamiętam swoje uczucie, coś jakby miłe łechtanie w dołku. :-)) ;-) Za to nie życzę Ci, abyś kiedykolwiek musiała si ę przesiąść w odwrotną stronę, tzn. rezygnować ze stałki. Normalnie bół fizyczny! :-(
:Serafin: [ Neutralny Dobry ]
Lechiander----->
Masz rację ale ja nie umiem pisać o niczym...
:Serafin: [ Neutralny Dobry ]
Ines---->No co ty ja bym nigdy nie przestał,jechałem na auto savach...
Gwiazd-----> No nie wiem czy mogę byc z siebie dumny ja się boję Pani....
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Lechiander --> miałam nadzieję, że jako wątkowicz i forumowicz dłuższy ode mnie stażem (dzieli nas raptem drobne 5238 wysłanych postów;))) podejmiesz odgórną decyzję dotyczącą miejsca plotkowania o Falloucie:) Coś jednak czuję, że jesteś równie niezdecydowany jak ja;)
Oczywiście masz rację, "zwijanie bozarka" nie jest kradzieżą, nie, nie;) To jedynie drobniutkie ułatwienie podczas gry;) Swoją drogą podziwiam silną wolę, mnie aż serduszko ściska na myśl o tym ile dóbr się marnuje w kieszeniach spotykanych ludzi...:)
Mimo wszystko na wszelkiego rodzaju złodziejstwo w większym wymiarze pozwalam sobie zwykle przy kolejnym przechodzeniu gry, za pierwszym podejściem byłoby to zbytnim pójściem na łatwiznę.
Sieci nie oddam, będę jej bronić własną piersią!;)
Czy mam rozumieć, że spotkała Cię przykrość odebrania sieci? Bracie, łączę się z Tobą w bólu! Dla takich, którym się zabiera net po dłuższym czasie, powinny być jakieś specjalne kroplówki albo co...;) To przecież nie do przeżycia!:)
BTW: Lechiander----->
Masz rację ale ja nie umiem pisać o niczym...
Hehe, Lechu, to już kolejny (trzeci bodajże) forumowicz, który pisze tylko wtedy, kiedy ma coś do powiedzenia;) Ale nie załamuj się, jak widać trzymanie się głównego tematu wątku mnie również jest średnio znane, więc mam zamiar dzielnie (choć z umiarem:) wspierać Cię w pisaniu nie na temat;)
:Serafin: --> mnie Pani pocięła bez żadnych wcześniejszych uprzedzeń, więc Ciebie i tak potraktowała elegancko. Inna sprawa, że robiłam wszystko, żeby mnie dorwała, bo bardzo chciałam obejrzeć pojawiający się wtedy filmik:)
Nameless One [ Centurion ]
Gwiazd
Piersia? Hmmm...skoro tak sprawiasz sprawe, to mozesz byc pewna, w obliczu tego, co napisal artaban, iz bede pierwszym, ktory ta siec bedzie chcial Ci odebrac :>.
P.S.Ciezko jest dostrzec wszystkie bledy, jak sie nie ma wydrukowanego tekstu, czy tez w pliku zrodlowym, a trzeba zaznaczac wszystko na screenach z gry. Jedno juz wiem - nie zostane raczej nauczycielem jezyka polskiego. Zreszta wlasnie wybralem sobie temat pracy magisterskiej: "Autorskie prawo internetowe".
Enedweth [ Konsul ]
Wiem, że ten post i tak nic nie wnosi, ale kupię Tormenta chociażby dlatego żeby poczuć na własnej (?) skórze gniew Pani Bólu... Teraz przynajmniej wiem, czego chcę pod choinkę (Torment'a !) ;-) Jak ja uwielbiam być infantylny :)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Nameless One --> próbuj;) Ale uprzedzam, że nie tak łatwo odebrać mi to, na czym mi zależy.
W każdym razie Lechiander nazywając mnie "nieśmiałą i bojaźliwą" pomylił się naprawdę potężnie.
Nauczycielką NA PEWNO nie będę. Wybrałam studia z uwagi na mój bałwochwalczy wręcz stosunek do słowa pisanego, ale uczenie dzieci od początku wydawało mi się kiepskim pomysłem na życie i siebie, więc chociaż robię jednocześnie dwie specjalizacje, to żadna z nich nie jest specjalizacją nauczycielską.
Nie mów nic o magisterce. Za pół roku kończę studia, a temat pracy wciąż nie został sprecyzowany. Inna sprawa, że zawsze mobilizuję się w ostatniej chwili. Podobnie było z licencjatem - uporządkowaniem zebranych materiałów zajmowałam się niemalże na kilka dni przed terminem obrony. Taki mam już sposób pracy.
Temat wszelkiego rodzaju błędów w polskiej wersji Fallouta zostawiam na boku, bo otrzymane wyjaśnienia całkowicie mnie usatysfakcjonowały, a w końcu nie było moim zamiarem uparte czepianie się. Tym bardziej, że o pracach nad polonizacją czegokolwiek wiem jedynie tyle, ile wyczytałam w tym wątku:)
Enedweth --> brawo. Torment to dobry wybór.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Przeczytałam sobie to, co napisałam i mam wrażenie, że potwornie marudzę... Proszę nie zwracać na to uwagi. Nie dość, że jestem nie do końca żywa po imprezie, to jeszcze podczas świat (nienawidzę świąt!) ogólny poziom mojego rozgoryczenia przekracza wszelkie normy.
Nameless One [ Centurion ]
Gwiazd
Kiedys probowalem wejsc na gorna kuszetke, na ktorej wylegiwala sie moja znajoma. To byl jedyny raz, kiedy to dostalem od dziewczyny reka w twarz. Bardzo lekko, ale zeby wywalac wiekszy efekt i tym samym jej wspolczucie, postanowilem sie puscic drabinki i spadlem na sama ziemie, uderzajac plecami. Niestety, jej instynkty opiekuncze okazaly sie byc zerowe i zamiast mnie przytulic zaczela sie smiac :). Kobiety.
Nigdy natomiast nie dostalem piersia, to byloby ciekawe doznanie :P.
Dziewczyna nienawidzaca swiat :O. Zaczynam wierzyc w to, co napisal artaban. Toz to niemal ideal, zreszta jak powszechnie wiadomo, "idealy sa jak...gwiazdy (...)" :P. Tylko czemu akurat ja zawsze musze dostawac ogromnego minusa od dziewczyn za moj stosunek do tej sztucznej szopki :(.
Konczac temat jeden screen, zebys zobaczyla, jak wygladalo samo poprawianie. Brak tekstu zrodlowego <tak jest w tlumaczeniu>, a jedynie screeny z gry plus raport w Excelu <sam nie wiem, ktora z tych czynnosci byla bardziej meczaca>, w ktorym pisalismy, co jest nie tak. 5-6 tysiecy takich pierdol, 14h pracy przed monitorem i percepcja zaczyna przepuszczac pojedyncze bledy :(.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Nameless One --> nadmierna opiekuńczość w stosunku do mężczyzn jest mi - wstyd się przyznać - obca, więc przypuszczam, że zareagowałabym podobnie - jeśli nawet nie identycznie:) Nie mówię tu oczywiście o rękoczynach, lecz o reakcji na ten jakże dramatyczny upadek;)
Mężczyźni w ogóle zaskakują mnie momentami swoją inwencją we wzbudzaniu kobiecego współczucia. Co prawda na mnie akurat nie działa wzrok typu "smutny spaniel", ale niektóre z moich koleżanek notorycznie się na takie rzeczy nabierają:)
Świąt nie lubię szczerze, tak samo jak nie lubię wszystkich innych rzeczy, które uważam za plastikowe i nieprawdziwe. Do furii doprowadza mnie stwierdzenie, że przez te kilka dni w roku wszyscy się kochamy i chcemy spędzać czas z innymi ludźmi, na których rzekomo tak nam zależy.
Guzik prawda.
Nie kocham nagle innych ludzi, nie chcę z nikim spędzać więcej czasu niż dotychczas, nie mam ochoty na wegetację pod przywiędłym iglakiem, nie odczuwam potrzeby udawania, że jest mi niewiarygodnie błogo i przyjemnie.
Nie bojkotuję światecznej tradycji samej w sobie, ale to uparte wmawianie mi, że akurat wtedy wszystko jest inaczej i lepiej... No k***a, przecież nie jest!!!
W Fallu jest tylko jeden moment, którego zaakceptować nie mogę szczerze - to Torr, który mówi "Pomusz mi". Ja wolę nie wnikać czy to czyjś fatalny błąd, wizualizacja tego jakim idiotą jest mój rozmówca czy też w wersji oryginalnej Torr popełniał podobne błędy (nie mam możliwości sprawdzenia tego w tej chwili).
Lepiej, naprawdę lepiej, żeby odpowiedzi numer 1 i 2 nie były prawidłowe, ale to zweryfikuję dopiero po zainstalowaniu mojego F2 w oryginale.
Nameless One [ Centurion ]
Gwiazd
Mamy identyczne podejscie do tego okresu roku, ja go nienawidze z tego samego powodu. Przez caly rok ludzie skacza sobie do gardel, a pozniej udaja, ze wszystko jest idealnie. Bleeee....
Pomine kwestie kolacji, koled, nerwowych przygotowan w zwiazku z tym calym cyrkiem...
Torr...ha, jak najbardziej. To najwiekszy idiota w grze. Po angielsku mowi identycznie, pozostaje kwestia otwarta, czy nalezalo tak to wlasnie przedstawic w naszym rodzimym jezyku. Ja optowalem za innym rozwiazaniem. Jakim? Zobaczysz, jak spotkasz krola szczurow. Jak widac, nie zawsze ostatnie slowo nalezalo do mnie, jak to sugerowal Lechiander, czasami w ramach kompromisu wcielany byly dwa rozwiazania, wedle zasady - niech rozstrzygnie ogol.
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Nameless One --> O Chryste, tylko nie kolacja z kolędami. I nie rodzinne zjazdy.
Nie uznaję, nie chcę, nie akceptuję, nie mam potrzeby.
Być może faktycznie jestem aspołeczna, jak to raczyła określić jedna z moich znajomych.
A może mam po prostu uczulenie na takie szopki.
Ha, czyli jednak dosłowne tłumaczenie z wersji oryginalnej. Sprawdzę jak to tam wygląda - absolutnie nie dlatego, że Ci nie wierzę, po prostu łatwiej dyskutować znając wszystkie fakty. Nie odpowiada mi jednak wybitnie taki sposób przedstawienia tej rozmowy, w końcu w oknie dialogowym pojawia się zapis słów postaci, nie słowa osobiście przez nią zapisane - a to kolosalna różnica. Konia z rzędem temu, kto jest w stanie podczas rozmowy rozpoznać, czy druga osoba popełnia błędy ortograficzne w wymowie:) To zwyczajnie niemożliwe. Żeby nie szukać daleko - pamiętasz pewnie "rzounieża", który przydarzył się Midgardowi01. Ciekawa jestem, czy inteligent, który kazał Torrowi mówić "Pomusz mi", potrafiłby w czasie rozmowy z Midgardem wskazać, w których miejscach Midgard popełnia błędy. Bo chociaż różnica w zapisie jest kolosalna, to w wymowie "żołnierz" i "rzounież" będą przecież brzmiały identycznie.
Nie Tobie zresztą powinnam to mówić, tylko osobie, która tak błysnęła inwencją.
Zrobiłam sobie raz w F2 postać, która inteligencją dorównywała Torrowi. To był bolesny eksperyment:)
COM.PL.EMENT [ Pretorianin ]
Mam prosbe. Utknalem w nizszej dzielnicy - zawalili mi mortego. Ide do Lotara, on mi kaze schodzic do podziemi to ide - znajduje Mantuoka w grobowcach, zabijam, przenosi mnie do labiryntu, przechodze, a tej UNIKALNEJ czaszki jak nie bylo , tak nie ma za przeproszeniem ! Mam czache Soego , ale Lotar w ogole o nia nie pyta, nie moge zagaic. Mam w druzynie Dakkona, Anne i NIe-Sławę.
poza tym glos na ulubionego towarzysza oddaje na Dakkona
najbardziej nie lubie Anny
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
COM.PL.EMENT --> przeklejam fragment jakiejś solucji, bo jestem zbyt zmęczona, żeby pisać to samo osobiście:
"Tutaj spotkasz Lotara. Ten powie, że da Mortego jeśli odwiedzisz grobowiec i przyniesiesz mu lepszą czaszkę. Odpowiedz, że byłeś w grobowcu i nie ma tam żadnej czaszki [30000 PD] - Lotar wyśle Cię więc po inną czaszkę. Powinieneś mieć ze sobą czaszkę Soego - daj mu ją [15000 PD]. "
Krótko mówiąc - jeżeli byłeś już w swoim grobowcu, to nie daj się tam wysłać ponownie.
Jeśli dopiero tam idziesz - wróć potem do Lotara i wtedy powiedz, że w grobowcu nie ma żadnej czaszki.
Mam nadzieję, że podziała. Jeśli nie, to może jest inny sposób, ale dziś go już nie wymyślę. Tym bardziej, że w końcu znikam do łóżka, żeby zregenerować nadwątlone całonocnym imprezowaniem siły (jej, jaka ja już stara jestem...:)
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
A, jeszcze głos oddany na Dak'kona!
Zagłosowało 40 osób:
1: Morte – 13,2 pkt
2: Dak`kon – 9,2 pkt
3: Anna – 7,33 pkt
4: Nordom – 4,23 pkt
5: Vhailor - 2 pkt
6: NieSława – 1,73 pkt
7: Czaszka Czerstwej Mery - 1 pkt
8: Lim-Lim - 0,7 pkt
9: Ignus - 0,5 pkt
[ta wersja rankingu powinna wobec tego w następnym wstępniaku]
Dobranoc.
COM.PL.EMENT [ Pretorianin ]
Czy ten grob jest w zatopionych ziemiach ? Skad wziac do nich klucz. Bo jak nie - caly ten teren ze Szczurolakami przeszedlem i nic nie znalazlem poza dobrym stuffem i bronia...
COM.PL.EMENT [ Pretorianin ]
A kiedy i jak moge przylaczyc Ignusa ?? Czy na etapie na ktorym jestem moge kogos przylaczyc poza
Nieslawa, Anna, Dakkonem, MOrtem. Jak tak to gdzie ?!
Nameless One [ Centurion ]
Gwiazd
Ja od blisko 6 lat nie mam nic wspolnego ze swietami. Oficjalnie zapadam wtedy w sen zimowy i budze sie w okolicach 30 grudnia. Niestety nie spotkalem jeszcze dziewczyny, ktora nie uznawalaby tego za ogromna wade :(. Nawet takie, ktore maja w zwyczaju pic podczas pasterki <tzn. mianem pasterki okreslaja chlanie przez cala noc> zarzucaja mi, iz jestem dziwny i aspoleczny.
Tu masz tekst,plus kilka innych wypowiedzi Torra.
Squea Squea bad! Hep Torr!
Pii Pii złe! Pomusz Torr!
Traygu Oo?
Bar-ba Eden?
Uckner! Zoogy
Torr thank. Bugmen bad, no let bugmen eat moo-moos!
Torr love ma. Torr love fa
Tragu? Oo Kramat? Ick boo Den
Ook! Ugmen, Ulik ribal, Smiley mook
artaban [ swamp thing ]
COM.PL.EMENT --> pokrótce, bo też powoli zasypiam :)
Wejście do grobowca jest obok miejsca w Zatopionych Ziemiach w którym znalazłeś kulę dla Faroda. Wydaje mi się, że musiałeś ją znaleźć skoro masz w drużynie Annę. Lata juz nie te, a memoria bywa ulotna, ale uparcie powraca mi myśl, że starszy pan bez kuli przybranej córeczki nie oddawał. Wydaje mi się, że po prostu nie zauważyłeś wejścia do grobowca (mówimy o tym miejscu, do którego Bezimienny wchodzi sam, pozostawiając drużynie bierne oglądanie zacieków na ścianach).
Do Ignusa potrzebne są dwie rzeczy - karafka z Zatopionych Ziem i zaklęcie do niej. Zaklecie możesz zdobyć w Dzielnicy Urzędników rozmawiając z odpowiednią osobą. Nie będę ci psuł przyjemności szukania :)
Na ostatnie pytanie odpowiedź brzmi: jeżeli masz Kostkę Modronów to w chwili obecnej możesz dołączyć jeszcze jedną... hmmm... osobę...
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
...W końcu!!! Już myślałam, że się nie uda... Co prawda enigmatyczna informacja na stronie głównej stwierdzała, że forum ma dziś problem z działaniem, ale najpierw nie udało mi sie dowiedzieć o co chodzi, bo wątek nie raczył się otworzyć, a kiedy już się otworzył, to okazało się, że brak w nim jakichkolwiek wyjaśnień - jeśli nie liczyć odpowiedzi "A temu!" na pytanie "A czemu forum nie działa?".
Ze zgrozą odkryłam, że bez forum jak bez ręki:)
Dobrze, że miałam Fallouta, który ukoił moje skołatane nerwy:)
COM.PL.EMENT --> po kolei:
1. Grobowiec Bezimiennego znajduje się w Zatopionych Ziemiach, Łkających Kamieniach czy jak to się tam nazywało. Chodzi mi o lokację, w której jednym końcu mieszkają szkielety i ich Milczący Król, a po drugiej stronie korytarza - Szczurołaki i Wielojedność. Szukaj po prawej stronie mapy, powinien tam być Odciety Korytarz, do którego Bezimienny "wchodzi sam, pozostawiając drużynie bierne oglądanie zacieków na ścianach":) (że się słowami takiego jednego pana posłużę;)
2. Za cholerę nie wiem o jaki klucz do Zatopionych Ziem pytasz.
3. Żeby przyłączyć Ignusa musisz odnaleźć magiczną karafkę z wodą (jest w tej samej lokacji, gdzieś na wschodzie), a także poznać zaklęcie, które pozwoli Ci jej użyć. Porozmawiaj z Glifem - kamienną twarzą z Zatopionych Ziem, on powie Ci, że odpowiednie zaklęcie zna jedna z kobiet mieszkających w Dzielnicy Urzędników. Gdy już ją znajdziesz, możesz wrócić po Ignusa i przyłączyć go do drużyny.
4. Jeśli masz Kostkę Modronów, to ruszaj szukać wspomnianej juz "osoby". Naprawdę warto:)
Nameless One --> ja w sen zimowy zapadam już pod koniec października, kiedy zaczynam słyszeć o masowych wyprawach na groby:) Budzę się ładny kawałek po Sylwestrze, którego też jakoś specjalnie nie swiętuję, bo to taka sama okazja do imprezy, jak każda inna.
Nie świętuję zresztą niczego.
A "aspołeczność" to moje drugie imię. Myślę, że pod tym względem przebijam nawet Ciebie.
Lechiander --> dopóki nas nie wygonią jakąś packą, będziemy tu siedzieć i dzielnie offtopiczyć;)
Atak na sieć już jeden zapowiedziano:) Przygotowuję sie do obrony:)
Coś wątek zbiera samych zgorzknialców, którzy nienawidzą świąt.
Może powinniśmy zacząć się zrzeszać. Albo przynajmniej rytualnie się upić:)
Nameless One [ Centurion ]
Gwiazd
Jesli kiedys zobaczysz grupe osob, siedzaca na kocu podczas pikniku i sprawiajacych wrazenie, iz swietnie sie bawia, a przy pobliskim drzewie osobnika kryjacego sie w cieniu, mozesz byc pewna, ze to bede ja.
Lazikowanie na groby, 11.listopada <drugie lazikowanie>, caly grudzien oraz dni zaznaczone na czerwono w kalendarzu to dni, o ktorych zwykle przypominam sobie po czasie :).Wszyscy juz sie przyzwyczaili, ja tez,wiecpo co to zmieniac. W koncu czlowiek to istota z natury leniwa.
Na picie sie pisze, zwlaszcza ze planujemy to Lechianderem od ponad pol roku, tylko zawsze komus cos wypada. Tylko wez ze soba polowke <to brzydsza oczywiscie :P>, bo nie recze za tego starego pijaka :P.
:Serafin: [ Neutralny Dobry ]
Może trochę nie na temat ale trudno:
Ktoś to wspominał coś o świętach, dlatego zaprazsam na mój wątek poświęcony Świętom Bożego Narodzenia!!!
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Po pierwsze: widzę, że awaria sieci zmiotła post Lechiandera:) Ja go przeczytałam, ale reszcie chyba nie było dane, więc dzielę się z państwem informacją:)
Wyglądało to tak:
"I po weekendzie! :-[
Gwiazda ---> Od kiedy tak naprawdę zaistniałaś na forum?
Chyba tu zostaniemy, co? Na razie nikt nas nie wygania!
Co do kradziejstwa, to nie silna wola, taki już jestem, po prostu!
Własną piersią będziesz bronić? To ile już było ataków, po takiej deklaracji
Dziękuję za wspieranie mnie w szczytnej bądź, co bądź idei podtrzymywania tegoż wątku za wszelką cenę.
BTW Błądzić jest rzeczą ludzką!
Nienazwany ---> Znowu Cię wyczaili? Chyba, ze Ty, to nie Ty!
Gwiazda, One ---> To jest naa więcej. Też nie lubię jakichkolwiek świąt. Krótko: fałsz i obłuda z każdego zakątka wyziera jeno! :-[ A ostatnio jestem na to przewrażliwiony wręcz, i to baaardzo! :-[
Complement ----> Dodam tylko, że owa... osoba jest naprawdę niesamowita! "
Niestety, po drodze wcięło uśmieszki.
A post pojawił się na forum o 09:51:)
I zanim ktoś mnie o to spyta: nie, nie uczę się postów Lechiandera na pamięć:)
Nameless One --> jeżeli kiedykolwiek zobaczysz grupę osób, siedzących na kocu podczas pikniku i sprawiających wrażenie, że świetnie sie bawią, to nawet nie szukaj pod pobliskimi drzewami, bo mnie pewnie wśród nich w ogóle nie będzie:)
Nie wiem nawet z kim miałabym sie na ten piknik wybrać.
A poza tym nie lubię piachu w jedzeniu;)
Łazikowania na groby też nie uznaję, nie mówiąc juz o 11 listopada!:)
Z chęcią wyskoczę z panami na piwo - oczywiście zakładając, że da sie nas wszystkich zebrać w jednym miejscu:) Tylko nie róbmy sobie popijawy na pikniku: ja nie przyjdę (piach!;), Ty się schowasz przed światem pod jakimś drzewem, a pozostawieni sobie Lechu i artaban upiją się do nieprzytomności i zasną na piknikowym kocyku;)
Poprawił mi się humor na samą myśl jak może to wygladać:)
Swoja drogą czekam, aż Lechiander zobaczy, że nazwałeś go "starym pijakiem". Mam dziwne wrażenie, że będzie głośno protestował przeciwko takiej obrazie:)))
BTW: dwie godziny temu znalazłam robaka w kompie.
Zapewne Święty Mikołaj podrzucił.
Wspominałam już, że nienawidzę swiąt???
artaban [ swamp thing ]
Następną część sugeruję rozpocząć słowami: Witamy w 53-giej czesci watku o wspanialej grze "Christmas: Torment"!
Gwiazd --> w obecności świadków obiecuję ci na przyszły rok spreparować specjalną świąteczną koszulkę a la Bruce Willis z czasów dawnych, acz słodkich. Czyli duży, radosny napis na przedzie: "Now I've got a machinegun! Ho! Ho! Ho!".
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
artaban --> zapamiętam. Co więcej, nie tylko ja zapamiętam - więc jak nawalisz, to Cię cały wątek zlinczuje;)
...Od tytułu wątku się odklep, wstręciuchu:)
Żadnych świąt.
Własną piersią... ekhem, ten tego... znaczy: machinegunem będę wątku bronić;)
Nameless One [ Centurion ]
Gwiazd
To jestesmy umowieni :). Ja jestem bardzo mobilna jednostka, w Wawie bywam co jakis czas. Pozostaje mi jedynie zmusic Lechiandera, bo jemu sie generalnie nic nie chce i zawsze szuka wytlumaczenia, kiedys zakaz jego uroczej malzonki :P, teraz jakies zjazdy na uczelni. Do czego to doszlo.
Na spiacego Lechiandera trzeba uwazac, czasami wyobraza sobie, ze jest dzdzownica i przemieszcza sie z miejsca na miejsce.
A stary pijak za to, ze w Poznaniu dal sobie podstepnie podprowadzic browara, ktory na moje nieszczescie okazal sie ohydna Warka Strong.
P.S.1. Ostatnio znalazlem fajny sposob na odreagowanie. Wysylam peeyackowi na GG linki zwiazane ze swietami. On tez ich nienawidzi i jego reakcje zawsze mnie rozbawiaja :D.
P.S.2. Na pamiec Lechiandera, w zwiazku z koszulka, raczej bym nie liczyl :P.
Lechiander
Nie, zmienilem dostawce netu i chcialem ostatecznie zatrzec slady ;).
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Nameless One --> jeśli faktycznie Lechinaderowi "generalnie nic się nie chce i zawsze szuka wytlumaczenia", to oszaleje na punkcie mojego mężczyzny:) Wyjątkowo podobny typ charakterologiczny. Nie wiem tylko jak wobec tego zmusisz go do przyjazdu - na artabana zwykle działa przekupstwo:)
Moim sposobem na odreagowanie miało być wysadzenie w powietrze plastikowego Mikołaja, który ryczał na cały regulator "HO!!! HO!!! HO!!!", ale zostałam odciągnięta zanim nawet zdążyłam mu porządnie przyłożyć:)
Peeyackowi wyślij grającą kartkę świąteczną, szczególnie jeżeli melodyjką jest wyjątkowo głośna i piskliwa kolęda w midi. Chociaż to rozwiązanie raczej dla wrogów - fala uderzeniowa koszmarnej muzyczki zbija z nóg, więc zawsze możesz mieć chociaż satysfakcję, że ktoś dzięki Tobie zaliczył w święta glebę:)
Albo zabierz go do Warszawy - dziś po Nowym Świecie spacerował dziadek, który grał kolędy na akordeonie, a pijak;) obok niego tańczył i zbierał drobne "na wieczerzę piwną" do pustej puszki.
A to Polska właśnie! :)
Ines [ Ines ]
Ekhm... Troche sie pogubilam...
Nameless One --> zacytuje ciebie: Pozostaje mi jedynie zmusic Lechiandera, bo jemu sie generalnie nic nie chce i zawsze szuka wytlumaczenia, kiedys zakaz jego uroczej malzonki :P, teraz jakies zjazdy na uczelni. Do czego to doszlo.
A teraz sie zapytam - co to za urocza malzonka zostala tam wspomniana??? Pamietam, nie tak dawno Lechiander zakladal watek, ze szuka swojej drugiej polowki (no chyba ze to bylo juz dawno, tylko ta przekleta skleroza sie tu wtraca). TO juz tak szybka znalazl te polowke i na dodatek jszcze urocza? Czy tez od dawna mial ja, tylko takie watkie podstepne zakladal??!!?!!?
Ehehe, w sumie nieawne, bo i tak go lubie :D.
A jesli chcecie Lechiandra gdzies sciagnac, to ja mam na to sposob, mysle ze da sie na to zlowic ;).
Tylko nie wiem czy mowic teraz, czy na ten przyklad jutro, albo wcale.
Warka Strong nawet mi smakuje (a ja ogolnie nie lubie piwa), tak ze nie jest ona napewno ohydna ;).
Swieta dla mnie - to wolny czas, bo w szkole przerwa swiateczna i nie musze chodzic do pracy, a moge sobie dluzej posiedziec (wiecie przy czym). (A zeby pozniej nie bylo - polskiego nie ucze ;), za bledy przepraszam osoby zainteresowane i przeczulone na tym punkcie, na swoje usprawiedliwienie powiem tylko, ze polskiego nauczylam sie sama, w szkole mi go nikt nie wykladal ;).) Ogolnie - udawania zadnego nie lubie, jestesm zazwyczaj szczera i na sile do nikogo usmiechac sie nie lubie. Chce kogos widziec, to szukam na to sposobu i nie musi to byc akurat w swieta.
Jest pozno, w glowie mam cos , no cos tam mam, w kazdym badz razie, zgubilam watek, wiec ide sobie go pod poduszka poszukac (nie, nie, ja nic nie pilam, tylko ze jestem troche zmeczoan).
Lechiander [ Wardancer ]
Ten GOL mnie do szału i białej gorączki doprowadzi! Wczoraj o mało mi piana wściekła nie wyszła na usta! :-[
Ponadto dzisiaj, przezd chwilą, wcięło mi posta, którego pisałem tutaj. I to dużego posta. :-[[ A że nie chcę mi się pisać tego wszystkiego po raz drugi, bo i tak nie pamiętam co do słowa, to teraz będzie krotko i na temat!
Jakby co, to pytajcie o szczegóły. ;-) Odpowiem w następnych postach. :-P
Gwiazda ---> Pikniki są OK i nie muszą być na kocyku z piachem. ;-) :-P
Mało tego, że jestem starym pijakiem, to jeszcze okropnie nerwowym, choć to ostatnie pomału się zmienia. :-)
BTW Urzekła mnie wizja upicia się z artabanem. :-))) :-P
erav ---> Zaczynasz coraz bardziej przeginać. Tylko tyle Ci napiszę.
BTW I nie będę tego powtarzał w nieskończoność.
Ines ---> Dziękuję. :-) Aż się trochę zaczerwieniłem, ale tylko troche. :-)
Nie założylem nigdy żadnego wątku podstępnego, co najwyżej napisalem kilka prowokujących postów pod innym nickiem lub jako Lechiander zresztą. :-)) ;-)
A co do połowki, to nigdy takowej nie miałem, tym bardziej uroczej! :-( :-[ Chyba, że jako "stary pijak". :-P ;-) W takim układzie była niezliczona wręcz ilość uroczych i ślicznych, ale niestety tylko na raz. ;-)))
I coż to za sposób na mnie??? :-)
Tekst na święta mi się przypomniał:
"Uśmiech, uśmiech na każdej gębie!!! To jakaś wielka fantazja!" LOL :-)))
Lechiander [ Wardancer ]
Ten GOL mnie do szału i białej gorączki doprowadzi! Wczoraj o mało mi piana wściekła nie wyszła na usta! :-[
Ponadto dzisiaj, przezd chwilą, wcięło mi posta, którego pisałem tutaj. I to dużego posta. :-[[ A że nie chcę mi się pisać tego wszystkiego po raz drugi, bo i tak nie pamiętam co do słowa, to teraz będzie krotko i na temat!
Jakby co, to pytajcie o szczegóły. ;-) Odpowiem w następnych postach. :-P
Gwiazda ---> Pikniki są OK i nie muszą być na kocyku z piachem. ;-) :-P
Mało tego, że jestem starym pijakiem, to jeszcze okropnie nerwowym, choć to ostatnie pomału się zmienia. :-)
BTW Urzekła mnie wizja upicia się z artabanem. :-))) :-P
erav ---> Zaczynasz coraz bardziej przeginać. Tylko tyle Ci napiszę.
BTW I nie będę tego powtarzał w nieskończoność.
Ines ---> Dziękuję. :-) Aż się trochę zaczerwieniłem, ale tylko troche. :-)
Nie założylem nigdy żadnego wątku podstępnego, co najwyżej napisalem kilka prowokujących postów pod innym nickiem lub jako Lechiander zresztą. :-)) ;-)
A co do połowki, to nigdy takowej nie miałem, tym bardziej uroczej! :-( :-[ Chyba, że jako "stary pijak". :-P ;-) W takim układzie była niezliczona wręcz ilość uroczych i ślicznych, ale niestety tylko na raz. ;-)))
I coż to za sposób na mnie??? :-)
Tekst na święta mi się przypomniał:
"Uśmiech, uśmiech na każdej gębie!!! To jakaś wielka fantazja!" LOL :-)))
Nameless One [ Centurion ]
Gwiazd
Ja nie mam nic przeciwko, zwlaszcza ze dzieki takiej konfiguracja <Lechiander-artaban> mialbym jedna kobiete wiecej do wyboru :). I to jaka !
O Polsce nie bede nic mowil, wystarczy ze kazdego dnia budze sie ze swiadomoscia, iz fakt urodzenia sie w tym kraju nie jest jednak koszmarnym snem :D.
Ines
Stare czasy. Nie mam pewnosci nawet, czy byla, a juz tym bardziej, czy byla urocza, ale jak tak mowie, to Lechianderowi rosnie limit, a jak wiesz, lubie sie z nim droczyc :P. Poza tym nie zapominaj, ze jest facetem, a ci z natury sa uosobieniem calego zla, jak mawia jedna moja znajoma z Wroclawia i nie ma mozliwosci, zeby nie zdradzili. To podobno kwestia czasu. Coz, trudno powiedziec, w kazdym razie zalecilem jej wizyte u psychologa, ktory dokladnie nazwie jej dolegliwosc :).
Mowic trzeba, byle madrze ! <to juz odwolanie do Lechiandera :P>.
Warka Strong jest zdecydowanie za slodka, choc z perspektywy kobiety moze to inaczej wygladac :).
Jak czegos szukasz, to polecam moj pokoj, to istna czarna dziura. Jakis watek na pewno tez sie tu znajdzie ;).
Dobra, ide sie wykapac. Zaraz musze jechac do dziadkow na obiad. Tak to jest, jak sie nosi pietno :P najstarszego potomka linii meskiej :).
Nameless One [ Centurion ]
Lechiander
No dobra, przestane Cie dreczyc, ostatnio troche biegam i tak sobie pomyslalem, ze zabawnie byloby Cie doprowadzic do stanu, w ktorym na moj widok wyjalbys jakis wielki topor i zaczal mnie gonic. A jeszcze bardziej bym sie ucieszyl widzac Cie slaniajacego sie na nogach po przebiegnieciu 100 metrow :P.
W koncu obiecales sie ze mna upic, o wpier**** nie wspominam, bo to obiecuje mi kazdy :P, wiec jakos musze Cie zachecic.
Earina [ Konsul ]
Samych najlepszych rzeczy w Święta, dużo zdrowia, smiechu, śniegu, wolnego czasu i wielkich planów w Nowym Roku
Earina
Lechiander [ Wardancer ]
Cholera, chiałem pierwszy złożyć życzenia świąteczne :-P :-)), ale Earina mnie ubiegła i to nie tylko w tym wątku. :-)))
No cóz i tak złoże, ale jutro. :-P
Złożyć wątek Cristmas: Torment?! :-))) ;-))) LOL
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Ja się odezwę na dłużej wieczorem,bo teraz siedzę przy artabanowym kompie (moja połówka parę minut temu pojechała do rodzinnego domu na święta, a ja chwilowo stróżuję w jego mieszkaniu) i nie mam zbyt dużo czasu. W każdym razie życzenia świateczne na wątku, w którym dopiero co marudziliśmy jak to nie lubimy Wigilii... no cud po prostu:)))
Hihi.
Lechianderze, niech Cię ręka boska broni przed zakładaniem świątecznych wątków Tormentowych!;)
Najstarszy potomku linii męskiej - 09:19, a Ty już szykujesz się na obiad??? :) [dla mnie to za wcześnie nawet na śniadanie...:)]
Aaaa, ja też chcę poznać sposób na zwabienie Lechiandera!!! Może z innymi mężczyznami też zadziała:)
Lechiander [ Wardancer ]
Gwiazda ----> Kusi mnie coraz bardziej na założenie wątku. ;-) Jak nigdy mam straszliwą ochotę, tak mi się spodobał tytuł! :-P :-)) Wszystko przez artabana! ;-) Nie to, żebym skarżył, cy cóś, no ale fakcior pozostaje fakciorem. :-)))
Umówmy się, że jak nikt do końca mej pracy jutro nie założy nowego, to ... macie pecha! :-P OK? :-)
Jeśli na mnie podziała, to na innych wątpię! :-P
Jeszcze jeden cytat mi się przypomniał. :-P
Specjalnie dla erava: "Jesteś miodem... dla uszu!" ;-))) :-P
BTW nienawidzę GOL'a!!! :-[[[
Ines [ Ines ]
Lechiander --> zakladaj nowa czesc, mozna do niej dopisac przeciez - wydanie swiateczne :D.
(Ma byc zalozona _dzisiaj_!!! Jakby co - to jest prosba rozkazujaca ;D, albo jak kto woli - rozkaz proszacy/prosbiacy/prosilny/ no co tam jeszcze mozna wymyslic...)
Gwiazda--> moze powiem o tym sposobie wieczorem, ale to sposob wylacznie na L:echiandra, an innych raczej nie podziala ;).
Lechiander [ Wardancer ]
Ines ---> TA JES!!! :-)
Melduję, że do godz. 15:00 będzie założony! :-)))
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
Lechiander --> no to dawaj!:) Akurat dożeglowałam do domu i trafiłam na Twoją deklarację. 15:00 już za parę minut, więc ciekawa jestem jak Ci idzie:)))
Gwiazd [ buszująca w wątkach ]
A może by tak jeszcze link do kolejnej części?:)
Nameless One [ Centurion ]
Jestem. Naprawilem dziadkowi komputer i na tym koniec dobrych uczynkow :).
Patrzcie coznalazlem :P
(sing to "Rudolph the Red-nosed Reindeer")
You know Ingus and Annah and Nordom and Mortie,
Vahilor and Dakkon and the succubus Gracie.
But, do you recall,
The most famous follower of all?
Lim-Lim the small green follower
Had a useless pair of wings
And if you ever bought him
You know he can't do many things.
All of the other followers
Used to laugh and call him names
They never let poor Lim-Lim
Bash in any moster brains.
Then in one dark catacomb
Nameless came to say
"Lim-Lim with your tounge of might,
Won't you kill some rats tonight?"
Then how the followers loved him
As they shouted out with glee
"Lim-Lim the small green follower
you can go to Baator with me!"
(sing to "Deck the Halls")
Deck the fiends with a lightning axe
(Fa la la la la, la la la la)
Kill them before they re-attack
(Fa la la la la, la la la la)
Don we now our cool tattoos
(Fa la la la la, la la la la)
Cast our spells and then we snooze
(Fa la la la la, la la la la)
(sing to "Jingle Bells")
Running through the planes, who the heck am I?
taking lots of hits, I can not seem to die!
Gupling down blood charms, hitting on my friends
It's no fun to lose my mind, will this ever end?
Magic plate, magic plate, where's some frigging armor?
If I do not get some soon it could be my last hour!
Magic plate, magic plate, there's got to be some here!
Much exposed in this dinky kilt, I've got lots to fear.
Ines [ Ines ]
Watek zamkniety!!!