GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: Polski czyn zbrojny na zachodzie.

06.12.2003
17:56
[1]

Glazo [ Konsul ]

Forum CM: Polski czyn zbrojny na zachodzie.

Wszedłem na stronke poświęconą bitwie pod Arnhem. Gdy w historii jednostek przeczytałem niniejsze słowa zaniemówiłem z wrażenia. Prosze o komentarze i jednocześnie o informacje jak są postrzegane polskie jednoski w piśmiennictwie zachodnim.
A oto wypowiedzi:
Montgommery: "Polska brygada walczyła bardzo źle i wykazywali niechęć do walki gdy oznaczało to ryzykowanie życiem. Nie chcę tej brygady i można ją odesłać by walczyła z resztą Polaków we Włoszech."
Browningn stwierdził że gen. Sosabowskiego powinno sie pozbawić dowództwa a na jego miejsce dać kogoś bardziej energicznego i bardziej skorego do współpracy.

06.12.2003
18:01
[2]

ZgReDeK [ Wredne Sępiszcze ]

A to dobre :)))))) Montgommery tworca i jednoczesnie najwiekszy przegrany tej bitwy zwala wine na Polakow :)

06.12.2003
18:38
[3]

el f [ RONIN-SARMATA ]

O ile pamiętam Cornelius Ryan w "O jeden most za daleko" wyrażał sie pozytywnie o Polakach. A co do chęci Polaków do walki... Brygada tworzona była z myślą zrzucenia jej do kraju w trakcie Operacji "Burza", w chwili rozpoczęcia "Market - Garden" Powstanie Warszawskie dogorywało, bez pomocy aliantów. Nie zdziwiłbym się gdyby nasi czuli rozgoryczenie w stosunku do Angoli.

06.12.2003
19:10
[4]

Dogon [ Generaďż˝ ]

Glazo --->daj linka do tej strony to poczytamy te bzdury...
O ile czytałem róznych autorów ksiązek o udziae naszych wojsk to nigdy takiego czegoś nie doczytałem..i nawet to nie propaganda ale zawsze ceniono w swiecie nasze wojsko...

06.12.2003
19:42
[5]

Glazo [ Konsul ]

Dogon-->www.arnhemarchiwe.org Tam znajdziesz część historia jednostek. Autor tekstu pisze co prawda że Ci dowódcy uczynili z naszych kozła ofiarnego. Nawet o Sosabowskim wyraża sie całkiem pochlebnie, tylko ta wypowiedz mnie zszokowała. W zasadzie to nawet nie wiem jak ją skomentować.

06.12.2003
21:01
[6]

Szogun999 [ ~ Keeper of Secrets ~ ]

Glazo--->Tobie wogóle chce się komentować wypowiedzi kogoś , kto klęskę nazywa 90% zwycięstwem ??? Montgomery już taki był i nic na to się nie poradzi..... Pozatym to tylko cytat , nigdzie indziej nie znalazłem niepohlebnych wypowiedzi o polskich jednostkach

06.12.2003
21:09
[7]

Trael [ Konsul ]

Glazo---> Monty przeniósł swoją antypatie do Sosabowskiego na całą Brygadę. Sosabowski jak wiadomo negatywnie wypowiadał się co do planów operacji Market-Garden, co napewno irytowało marszałka leśnego-polnego :). Sam Sosabowski nie chciał ryzkować życia polskich żołnierzy, był także znany z tego, że łatwo się denerwował co nie ułatwiało współpracy z nim. Jak wiadomo Monty musiał na kogoś zwalić winę za przegraną, Polacy byli idealni do tej roli:
1) Osoba Sosabowskiego i jego nastawienie do operacji M-G
2) Byli mniejszością a jako takiej trudniej im było się wytłumaczyć z zarzutów.

Ale to powyższe to tylko moje rozmyślania :D

06.12.2003
21:14
[8]

Chochla [ Centurion ]

No wiec sa to autentyczne slowa Montgomery'ego gdyby ktos watpil. Wypowiedz Browninga rowniez. Nie chce sie wdawac w szczegoly ale chodzilo ogolnie o to ze Sosabowski byl strasznym wrzodem na dupie Angoli. Nie wiem na ile to co teraz powiem to fakt a na ile legenda ale ktos wazny powiedzial ponoc kiedys ze Sosabowski (w trakcie planowania MG, a wczesniej Comet) byl jedynym rozsadnie myslacym czlowiekiem w stadzie glupcow i ignorantow. Dosc powiedziec ze Comet mialo praktycznie te same zalozenia co MG a planowano ja przeprowadzic jedynie przy uzyciu 1 DPD i 1SBS. Dopiero po energicznym protescie Sosabowskiego ze sa to zdecydowanie niewystarczajace sily do pomyslnego przebiegu operacji odwolana ja i opracowano MG. A komentarz. No coz, na wielu angielskojezycznych stronach dotyczacych MG pojawiaja sie opinie ze Monty & Co. sknocili sprawe ale imperialna duma nie pozwalala im sie do tego przyznac wiec znalezli sobie Polaczkow na kozlow ofiarnych.
Sosabowski zreszta juz przed MG mial napiete stosunki z Browningiem po walce o nieoddawanie Brygady pod dowodzctwo brytyjskie a dodatkowo zalazl mu strasznie za skore pod koniec trwania MG oponujac na plany przeprawy przez Ren na wprost Arnhem.
A zupelnie prywatnie Montgomery dla mnie to buc i strasznie przereklamowany dowodca.

07.12.2003
01:22
[9]

jiser [ generał-major Zajcef ]

Chochla ~~>
.. choć dla angielskich parahistoryków ciągle wielki człowiek. Aż mnie mdli jak słucham streszczeń o Montym w paradokumentach na Discovery. Ale o jakości cwietków na Discovery (na szczęście nie wszystko to cwietki) wszyscy wiedzą.

08.12.2003
08:53
[10]

Glazo [ Konsul ]

Chochla--> nie jestem pewny ale to co napisałeś że ktoś ważny powiedział że Sosabowski był jedyną myślącą osobą to prawdopodobnie... słowa Gena'a Hackmana który ogrywał rolę właśnie Sosabowskiego w "O jeden most za daleko". A w filmie zostało to bardzo uwypuklone. Tylko szkoda że Sosabowski wygrał "moralnie"i po wojnie dopiero przyznano mu racje.

08.12.2003
10:02
[11]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

jiser ---> nie wydaje mi się żeby na discovery aż tak chołubili montego. może wprost go nie krytykują ale między wierszami można wyczytać że w afryce odniusł sukces bo akurat jak on przybył tam aby dowodzić angole dostali nowy sprzęt i lepsze zaopatrzenie a monty to był niezły wrzód na dupie i swą upierdliwością zmusił żołnierzy do działania. a potem już szła za nim mit super dowódcy mimo że ani nie popisał się na sycylii, ani w walkach o cean, ani przy MG. imho był to dowódca jakich wielu, ani gorszy ani lepszy ale udało mu się wstrzelić w dobry moment by zaistnieć i tyle...

08.12.2003
10:12
[12]

Chochla [ Centurion ]

Glazo - Wydawalo mi sie ze powiedzial to jednak ktos bardziej zwiazany z tematem (historyk lub ktorys z dowodcow) ale nie bede sie klocil bo moglbym wyjsci na glupca i sklerotyka :)

Trael - Zapomnialem sie spytac. Wiesz cos czego ja nie wiem o osobistych antypatiach Monty'ego do Sosaba? Z tego co sie orientuje oni sie raczej slabo znali. Ten pierwszy byl raz czy dwa na inspekcji Brygady ale z racji lancucha dowodzenia to Sosabowski raczej nie mial duzych szans na zbyt wiele z nim kontaktow.
Ja raczej nadal bede bronil twierdzenia ze te slowa wynikaly tylko i wylacznie z proby ratowania twarzy UK Army (a raczej jej wysokiego dowodctwa). Mieli informacje ze w rejonie Arnhem pojawily sie elementy wojsk pancernych (gdzies ostatnio wyczytalem ze wywiad Monty'ego mial rowniez meldunki o przerzucaniu wojsk bezposrednio ze zrodla czyli z Ultry ale to rowniez zostalo zignorowane - ale za wiarygodnosc tego nie dam sobie niczego uciac), bylo juz widoczne ze paniczna ucieczka Niemcow zostala choc w czesci opanowana ale presja do uzycia 1 Alianckiej Armii PD byl tak wielka ze nie baczac na olbrzymie ryzyko zwiazane z planem MG doprowadzono do jego wykonania. I tak dobrze ze Sosabowskiego sluchano chociaz troche, bo gdyby wprowadzili w zycie plany Comet to rocznic bitwy nie mialby kto obchodzic. Jest jeszcze jeden mniej znany fakt potwierdzajacy ze z Sosabowskiego (i Polakow posrednio) zrobiono kozla ofiarnego. Na poczatku 43 Browning w rozmowie z Sosabowskim zaproponowal, widzac trudnosci z uzupelnieniem stanow osobowych Brygady, ze utworzy polsko-brytyjska dywizje PD pod jego (Sosaba) dowodctwem. Wiec z jednej strony Angole tak ufaja w zdolnosci i doswiadczenie tego czlowieka ze chca mu oddac pod komende swoich ludzi, a rok po tym stwierdzaja ze zupelnie nie nadaje sie na dowodce tego typu wojsk? Nie mogli zrzucic winy na Amerykanow bo Ci swoja dzialke wykonali, 1DPD dokonala cudow utrzymujac sie tak dlugo wiec to nie ich wina rowniez, XXX Korpus? na jakze by mozna bylo oskarzyc o niekompetencje Horrocksa i jego czolgistow? my sami oczywiscie nie jestesmy winni spieprzenia planowania wiec kto jest winny? no kto?

A tak na marginesie odnosnie opini o Montym. Rok temu rozmawialem z weteranem z Brygady. Na pytanie jak Monty byl postrzegany przez zolnierzy powiedzial ze wielu Angoli mowiac o nim uzywalo slow "this bloody Irish". Jak dla mnie nie sa to slowa uwielbienia :)

08.12.2003
10:17
[13]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Monty - dodałbym jeszcze że był bardzo medialny; niekonwencjonalny ubiór, ostry język a do tego owiany legendą pogromcy Afruka Korps (czy zasłużoną to inna sprawa, było zapotrzebowanie na człowieka sukcesu to go wykreowano).

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.