Z cyklu "Potrzebna pomoc" - OpenOffice i konfiguracja.

30.11.2003

13:46

[1]

AK [ Senator ]

Z cyklu "Potrzebna pomoc" - OpenOffice i konfiguracja.

Od kilku dni próbuję się przestawić na OpenOffice'a - i póki co, "próbuję" jest właściwym słowem.
Najważniejszym dla mnie, na obecną chwilę, problemem, nie jest nawet brak wersji OOo 1.1 w PL pod XP (może jestem ślepy, ale żadne wyszukiwanie nie dało pozytywnych rezultatów), tylko wygląd dokumentu w edycji.
W czym tkwi problem? Ano w tym, że NIENAWIDZĘ dokumentu w podglądzie strony, jak i w wersji w której linijki są ograniczone jedynie rozmiarem ekranu - a póki co, potrafię wybierać jedynie między takim wyglądem dokumentu. Chodzi o takie śmieszne, małe przyciski z Worda, w lewym dolnym rogu, cztery, które pozwalały na zmianę wyglądu. Nigdy nie sądziłem że tak mi ich będzie brakować. Próbowałem zmusić program, by wyglądało to tak, jak w Wordzie z M$ Office, jak na razie bez skutku. Zapewne mógłbym przeformatować cały dokument, ale to odpada ze względów techniczno-edytorskich, poza tym, nie chcę się zajmować każdym paragrafem osobno. To w końcu 600 stron.
Są też inne drobiazgi. Dla kogoś kto używał Office'a pewne pryzwyczajenia są naturalne - jak choćby to że po usunięciu (lub zastąpieniu) całego wyrazu programik automatycznie dostosowywał spacje (usuwał je, gdy np. wycięty wyraz znajdował się przed kropką czy przecinkiem, itp). Ktoś niedawno napisał, że OO potrafi zrobić lazanie, zaśpiewać i zatańczyć - ale czy może działać tak, by maksymalnie przypominać edytor Office'a?

30.11.2003

13:56

[2]

_Luke_ [ Death Incarnate ]

OO w wersji PL

30.11.2003

16:56

[5]

AK [ Senator ]

Atreus - spróbowałem. Fakt, Abiword ma normalny widok na tekst, ale jest za wolny. Pracuję na dokumentach ważących 4-5mb, a otwieranie takowych idzie w minuty. OpenOffice i Word mają tę ogromną zaletę, że można zacząć pracę zanim całość trafi do pamięci i zostanie podzielona na strony, itp. Poza tym, korekta pisowni języka polskiego jest tu nieporozumieniem - zaznacza mi wyrazy takie jak "wielu", "jest", itp. W sumie - może w przyszłości, wersja 4 będzie się nawet nadawać do poważnego zastosowania, póki co... niestety, szukam dalej :(

30.11.2003

19:05

[6]

Atreus [ Senator ]

AK --> to udało ci się zainstalować słownik polski do Abiworda ? Bo ja właśnie się męczę z tym. Można było to zrobić podczas instalacji Abiworda, ale wtedy miałem do wyboru sporo linków do słownika polskiego i oczywiście wybrałem niedziałający. Od nowa mi sie nie chce :).

Jeszcze jest StarOffice, ale to już zupełnie inny program, nie zrobisz z niego Worda :). Jest mniej przyjazny i bardziej zasobożerny.

602Pro PC Suite - kolejny darmowy edytor (raczej kombajn jak Microsoft Office). Nie testowałem go, więc nic nie powiem :)

30.11.2003

22:12

[7]

AK [ Senator ]

Atreus - widocznie miałem szczęście (przynajmniej połowiczne), bo zainstalował słownik. Tyle, że nie do końca go chyba widział, a sam program się dość ślimaczył.

Swoją drogą, dziwię się tak niewielkiej rzeszy doradców w sprawie OpenOffice'a. Jeszcze niedawno tylu go zachwalało, a teraz puchy. Program wygląda na dobry, tylko ten układ strony doprowadza mnie do szału.