GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Geneza i sens zycia [seria: Filozofia]

27.12.2001
21:13
[1]

Taunis [ Konsul ]

Geneza i sens zycia [seria: Filozofia]

Najpierw sprawy techniczne. Proponuje przy watkach "na kazdy TEMAT" stawiac znaczek serii :)

Co do zagadnien postawionych w tytule, to zastanawialem sie nad nimi dosc dlugi i czesto, ale do zadnych wnioskow nie doszedlem :( Moze na cos wpadne podczas dyskusji z forumowiczami znudzonymi ciaglym graniem, lub czekajacymi na powstanie CL :)

27.12.2001
21:20
[2]

Stary jak węgiel [ Pretorianin ]

Taunis >> Geneza filozoficzna czy biologiczna ? Sens w ogóle czy też dla żyjących ?

27.12.2001
21:22
[3]

Lindil [ WCzK ]

Nie zaniże za bardzo poziomu tego wątku przytaczając ten, niezbyt wysokich IMHO lotów, cytat: "Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel." Kto zgadnie z jakiej książki?

27.12.2001
21:29
[4]

maniek_ [ O_o ]

"Harry Potter i więzień Azkabanu" ? :-)

27.12.2001
21:30
[5]

anonimowy [ Legend ]

hahahahahaahahahhhhhh

27.12.2001
21:33
[6]

Lindil [ WCzK ]

To niezbyt miło zaczynać dyskusję od wzajemnych inwektyw;) No dobra, będe uczciwy wobec samego siebie, czytałem pierwszy tom i wcale nie był taki bedziewny jak się spodziewałem.;) BTW, słyszeliście, że gdzieś w USA jakiś księżulo zorganizował publiczne palenie książek o Harrym?

27.12.2001
21:41
[7]

Mac [ Sentinel of VARN ]

Lindil --> Harry rzeczywiście nie jest zły, ale mnie strasznie wkurza to wielkie zaintersowanie na Pottera jakie się teraz zrobiło na świecie (tak jak z pokemonem).

27.12.2001
21:44
[8]

Lindil [ WCzK ]

Mac-> Mnie też wkurzało, ale potem stwierdziłem, że lepiej żeby dzieciarnia czytała, nawet o Harrym, niżwgapiała sięw TV, która jest chyba najbardziej kretyńskim z mediów. Może się potem na Tolkien przeżucą;)

27.12.2001
21:52
[9]

Taunis [ Konsul ]

Lindil --> Wiec uwazasz, ze pierwsze 2 posty w watku, delikatnie mowiac, sa kiepskiej jakosci? Zapewne twoj niezwykle przenikliwy i wyprzedzajacy nasza epoke uysl, zauwazyl w nich cos nieskladnego i sprzecznego z ?powszechnie? przyjetymi normami, ale ja - prosty czlowiek - mimo usilnych prob, takowej rzeczy doszukac sie nie moge. Oswiec mnie wiec, o zanizajacy niezbyt znacznie poziom watków, cytatami !IMHO! niezbyt wysokich lotow.

27.12.2001
21:56
[10]

Lindil [ WCzK ]

Oj, Taunis, Taunis... Jaka złość, jakie pokłady tłumionej agresji, jaka nienawiść, jakie skrywane kompleksy nizszosci, ile jadu... Ale nie martw się, my wszyscy cię tu kochamy :*

27.12.2001
21:58
[11]

Stary jak węgiel [ Pretorianin ]

Taunis >> czy założyłeś wątek o Harrym Ploterze ?? Czy też filozofia kojarzy się tylko z Nim ?

27.12.2001
21:58
smile
[12]

kiowas [ Legend ]

Taunis ---> a co szatan na to ? :)))

27.12.2001
21:59
[13]

Taunis [ Konsul ]

Coz za (nie)zreczne odsuniecie watku rozmowy na inny tor! Odpowiedz prosze kochasiu na moje pytanie...

27.12.2001
22:00
[14]

Taunis [ Konsul ]

Stary --> Lindila spytaj (jemu najwyrazniej TAK :) kiowas --> zaraz po Prefekta skocze i bana dostaniesz za wymawianie Jego imienia :)

27.12.2001
22:04
[15]

Lindil [ WCzK ]

Dalej ociekamy żądzą zemsty, nieprawdaż? Ach kimże jestem ja, maluczki, żeby ściągnąć na siebie Twój gniew, tak niewinną wypowiedzią? Ale cóż, przyparłeś mnie do muru, więc: Uważam, że delikatnie mówiąc kiepskiej jakości jest jedynie pierwszy post, ponieważ podajesz jedynie bardzo szeroki temat bez żadnych własnych przemyśleń. Zaczynając poważną dyskusję powinno się dać najpierw coś od siebie.

27.12.2001
22:08
[16]

Taunis [ Konsul ]

Lindill --> Zaznaczylem we wstepie (co chyba umknelo twej niemal doskonalej uwadze), ze moje przemyslenia, na ten temat, spalaly zazwyczaj na panewce, i ze pragnąłbym je usystematyzować własnie w tym wątku. Zrobiłem to kochany z pełną premedytacją, chcac nadac dyskusji konkretna forme.

27.12.2001
22:11
[17]

Lindil [ WCzK ]

I widzisz? Gniew szkodzi zdrowiu i spójności wypowiedzi... Z premedytacją nie nadajesz dyskusji formy, po to, żeby nadać jej formę....

27.12.2001
22:14
[18]

Stary jak węgiel [ Pretorianin ]

No dobra jak ma być tak ociekająco to ja odpowiadam na pytania. 1. Nie miało innego wyboru (życie oczywiście). 2. Nie ma żadnego sensu. Pa.

27.12.2001
22:15
[19]

Taunis [ Konsul ]

Ciezko mi pojac twoj (wyzszy i to o wiele od mojego) tok myslenia, ale moze uda mi sie trafic w sedno. Forma dyskusji miaBa wyglda mniej wiecej tak: -rzucam temat -ludzie gadaja ja czytam i czasem polemizuje -wyciagam wniosek i go formuuje Nie czepiaj sie slowek, bo ci to nie wychodzi :)

27.12.2001
22:15
smile
[20]

massca [ ]

zacnie posumowal dyskusje. brawo !

27.12.2001
22:18
[21]

Taunis [ Konsul ]

Stary --> Dosyc ciekawe stwierdzenie... Ale chodzi mi bardziej o geneze wszechswiata, niz samego (ziemskiego) zycia - bo ono jest dziełem przypadku bez watpienia...

27.12.2001
22:20
[22]

Lindil [ WCzK ]

Owszem, zgadzam sięz Tobą całkowicie, drogi Taunisie, lecz muszęz przykrością stwierdzić, że do "rzucony" przez Ciebie temat jest na tyle szeroki, iż da siędo niego podciągnąć dyskusję o wszystkim. Có więc sądzicie, zacni forumowicze, o np. bagnach?

27.12.2001
22:27
[23]

Taunis [ Konsul ]

A dlaczego akurat o bagnach? :) Wniosek ten zapewne wyciagneles z sytuacji jaka zaistniala (czyt. geneza powstania zycia --> Harry Potter). Ale jesli dokladnie przeczytasz poprzednie posty, to dostrzezesz ze nikt nie podciaga Hariego pod jeden z czynnikow powstania wszechswiata, a jedynie pewien zacny forumowicz (chcac byc uczciwym wobec samego siebie) postanawia podzielic sie swymi wrazeniami z ksiazki. Swoja droga to dosc (nie)zrecznie do tematu Hariego przeszedles - musiales sie z tym meczyc od dawna i tylko szukales pretekstu zeby sie wygadac (wypisac)

27.12.2001
22:29
[24]

Stary jak węgiel [ Pretorianin ]

Lindil >> powiedziałem Pa ale Twoje wołanie nie może zostać nie zauważone. Temat bagien jest krótki, płytki i błotnisty więc podsuwam Ci lepszy : Dupa jako czynnik stwórczy poprzez eony i dylemat gdzie była Dupa jak jej nie było. PS. Przepraszam forumowiczów za te brutalne ale konieczne wyrazy.

27.12.2001
22:32
[25]

Taunis [ Konsul ]

Stary --> LOL

27.12.2001
22:36
[26]

Lindil [ WCzK ]

Żadną miarą nie mógłbym Ci, mój kochany adwersarzu, odmówić wspaniałej i bogatej wyobraźni... Przyznam szczerze, że mi, ciemnemu chłopu pańszczyźnianemu, nigdy przez myśl by nie przeszło połączenie bagna w mojej wypowiedzi z Harrym Potterem. Jednak Twej uwadze umknął fakt, że nie ja pierwszy przytoczyłem tytuł tej książki. Nie wiem również co skłoniło Cię ku przypuszczeniu, że temat ten "męczył mnie od dawna". Jednak taki spec od psychologii i "bytów transcendentalnych" niewątpliwie wie lepiej ode mnie, co nawiedza mnie w snach nie podejmę więc, z góry skazanej na niepowodzenie wobec Twego intelektu, polemiki. Jednak zauważyć należ, iż to właśnie szerokość podanego przez Ciebie tematu umożliwiła dyskusji zejście na inne, równie pasjonujące, tory.

27.12.2001
22:39
[27]

Lindil [ WCzK ]

Stary jak węgiel-> Pozwolisz, że nie skomentuje, powalił mnie właśnie wyjątkowo silny napad manii prześiadowczej.

27.12.2001
22:40
[28]

wysiu [ ]

Uch, spoznilem sie troche... Chcecie sensu życia? Prosze: "A oto sens życia. Nic nadzwyczajnego: 'Bądź miły. Unikaj tłustych potraw. Przeczytaj czasem dobrą książkę.Dużo spaceruj. Żyj w pokoju i harmonii z ludźmi wszystkich wyznań i narodowości.' Na koniec kilka fotek penisa, żeby wkurzyć cenzurę... i wywołać burzliwą polemikę" Kto zgadnie z jakiego to filmu, to zrozumie, dlaczego to wkleilem... zreszta idealnie pasuje do poziomu tej dyskusji...

27.12.2001
22:42
[29]

Lindil [ WCzK ]

Wysiu-> Poddaje się, ilość filmów jakie ostatnio widziałem oscyluje w okolicy 0, licząc Wiedźmina;) Ale piąty wers bardzo wszystkim się spodobał, prawda Taunis?

27.12.2001
22:44
[30]

wysiu [ ]

Monty Python's The Meaning of Life nie jest z ostatnich lat...;))))

27.12.2001
22:46
[31]

Lindil [ WCzK ]

Tak, jeżeli wziąść pod uwagę jakość kasety, to można śmiało stwierdzić, że gdzieśz XVI wieku... I min. dlatego nic nie pamiętam;)

27.12.2001
22:48
[32]

Taunis [ Konsul ]

Lindil --> Widac ze gdy brakuje argumentow, siega sie po retoryke... Ale nie martw sie, twoj kochany adwersarz i tym razem popisze sie wspaniala wyobraznia (i cierpliwoscia) tlumaczac ci, jak sie czyta tekst... Po pierwsze - bagno, od niego sie wszystko zaczelo. I w mojej wypowiedzi jest mu poswieony osobny akapit, majacy sie nijak do reszty posta. Po drugie - Hari (kriszna). Nie dziwie sie, ze ty (ciemny chlop panszczyzniany dla niewtajemniczonych) nie dostrzegles w tekscie mańka ironii, no ale z racji na twoj status spoleczny - wybaczam. Po trzecie - byty transcedentalne. tu takze biedaczku wszystko bierzesz doslownie - wyrownajmy szanse dukacyjne dla wsi!!! Po czwarte - pasjonujące tematy. Harry poter - nadzwyczaj zajmujacy temat (to jest ironia, jakby ci umknela)

27.12.2001
22:57
[33]

Lindil [ WCzK ]

Jednoliniowe akapity? ;) To nie ważne, ile w tekście było ironii, liczy się sam fakt, że był w nim Harry. Zauważ również, że to nie ja wziąłem w tym momencie znaczenie dosłowne Twojej wypowiedzi, lecz Ty mojej. Zdanie o owych bytach, odnosiło się jednego z twoich starszych wątków, w którym dowodziłeś komuś, że o bytach tych wiesz na pewno więcej niż on. Kiedy zawodzą argumenty chwytamy się retoryki, nie wszyscy jednak posługują się nią z Twoją wprawą, prawda? A temat pisarstwa pani Rowling jest co najmniej ciekawy. Zauważ, że jest to jedyna książka, która w ostatnich czasach przyciągnęła do siebie nieco młodych czytelników.

27.12.2001
23:04
[34]

Taunis [ Konsul ]

Lindil --> jednolinijkowe akapity --> a czemu nie? byty transcedentalne --> ale nie wiecej od ciebie o wszechwiedzacy! pani Rowling --> nawet wiecej niz nieco i zarobila przy tym kupe szmalcu. Ale powiedz mi prosze co w tej ksiazce jest takiego, ze jednostka wybitna (mowa o tobie oczywiscie) zainteresowala sie nia, odkladajac na bok "Historie Filozofii" i "Fausta" ?

27.12.2001
23:06
[35]

Lindil [ WCzK ]

Niestety nie mogę dzisiaj kontynuować dyskusji, rachunki-zabójcy, sam wiesz. Myślę, że jutro rano dokończymy.

27.12.2001
23:10
[36]

Taunis [ Konsul ]

Lindil --> Postaram sie podsumowac w nocy nasza dyskusje, choc nie wiem jak z checiami i czasem u mnie bedzie... wiec nie obiecuje niczego.

27.12.2001
23:15
[37]

Taunis [ Konsul ]

Mysle ze nie ma juz czego kontynuowac, na klotnie "do upadlego" wybralismy chyba zly temat, a wlasciwie w ogole nie wyznaczylismy przedmiotu sporu. Sam zreszta to zauwazysz, jesli przeczytasz caly watek. Wnosze wiec o uznanie spotkania za patowe i o wyznaczenie terminu rewanzu przez czysty przypadek i odpowiedni watek...

27.12.2001
23:17
[38]

Taunis [ Konsul ]

BTW, stesknilem sie nieco, za tymi watkami na pol ekranu... Moze powrocimy do tej swietnej (swieckiej) tradycji Lindilq?

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.